Tom, Rozdzial
1 I,7 | widzi mi się, będzie nad trzysta ludzi. Żebyśmy byli z wojska
2 I,13 | zastawiony był w podkowę, na trzysta osób, i giął się pod srebrem
3 I,17 | Casimirus rex! - powtórzyło trzysta głosów.~- Dobra radziwiłłowskie
4 II,6 | śpichrzów ukrytych, jest i trzysta muszkietów niemieckich bardzo
5 II,7 | koni, ciężkich rajtarów; trzysta piechoty i sto lżejszej
6 II,18 | wyznaczono. On w dwieście czy trzysta ludzi całą wojnę trzymał
7 II,22 | na tym, że król wyruszy w trzysta koni wybranej dragonii pod
8 II,22 | Kmicica pan Tyzenhauz - to trzysta wiernych szabel, a skoro
9 II,22 | waszmość pan, jeśli również trzysta, a dajmy na to sześćset
10 II,22 | stanie?~- Powiedziałem: trzysta - odparł Tyzenhauz - bo
11 II,22 | rzekł wreszcie - co znaczy trzysta dragonów! Jakaż to siła
12 II,24 | potężnemu podjazdowi, blisko trzysta koni liczącemu.~Nie było
13 III,4 | za czym natychmiast ze trzysta koni ruszyło ku nim całym
14 III,6 | Wówczas, nie dalej jak o trzysta kroków, ujrzeli idący nieco
15 III,9 | gnanej wiatrem.~Dopadłszy na trzysta kroków do mostu zwolnili
16 III,24| Brańszczyku zniósł ze szczętem trzysta koni wysłanych na podjazd,
17 III,25| Brańszczyku zniósł ze szczętem trzysta koni wysłanych na podjazd,
18 III,26| rozbijało z łatwością dwieście i trzysta tęgich, zbrojnych w muszkiety
|