Tom, Rozdzial
1 I,10 | nikogo.~Pewnego popołudnia nadszedł przed bazary sam wojewoda
2 I,10 | dobry.~Gdyby Wittenberg był nadszedł w pierwszych dniach lipca,
3 II,6 | tylko Radziwiłł zaraz nie nadszedł - wtrącił Stanisław Skrzetuski -
4 II,6 | Na wypadek, gdyby nie nadszedł, postanowił sobie pan Zagłoba
5 II,6 | zjeść Radziwiłł, gdyby był nadszedł, jednego po drugim jako
6 II,7 | czkawka i atak spodziewany nadszedł. Usta otwarły mu się szeroko
7 II,8 | księcia Bogusława. On sam nadszedł tak strojny i wspaniały,
8 II,14 | zbliżał się w tę stronę. Ten nadszedł, wziął pana Andrzeja obu
9 II,18 | wierzejami i choćby kto od kwater nadszedł, powiem, że pułkownik nie
10 II,21 | robota gotowa, a zatem czas nadszedł...~- A Koniecpolski? - rzekł
11 II,25 | marszałek - czas poprawy nadszedł, ale pod tym dachem wasza
12 II,29 | petardą spełzł na niczym, lecz nadszedł 31 grudnia, w którym tylko
13 II,32 | najospalsi na koń siadali. Nadszedł też i groźny manifest Wittenberga,
14 II,33 | powtarzali, że czambulik już nadszedł i że niebawem przeciągnie
15 II,36 | panu staroście dobrą naukę.~Nadszedł wreszcie czas obiadu, który
16 II,39 | dostać... Dlatego niezawodnie nadszedł z tak potęgą, jaką tylko
17 III,17| chodzi.~W godzinę później nadszedł książę. Mimo iż pan Tomasz
18 III,20| jej z oczu.~W tej chwili nadszedł miecznik, a spojrzawszy
|