Tom, Rozdzial
1 I,1 | rzekłszy pan Kmicic już był na kolanach, panienka zaś wołała chowając
2 I,5 | nic, jeno ręce wsparła na kolanach, głowę spuściła na piersi
3 I,10 | Wojewoda położył ręce na kolanach i spojrzał bystro wprost
4 I,11 | siedział z dłońmi opartymi na kolanach, oczy wbił w ziemię i zamyślił
5 I,16 | Radziwiłł wsparł dłonie na kolanach i zamyślił się.~- Mirskiego
6 II,12 | czołgali się ku kościołowi na kolanach, śpiewając pieśni pobożne.
7 II,22 | czego jeszcze chcesz?~- Na kolanach o jedną łaskę błagam. Stało
8 II,35 | utrafił, uderzył się rękoma po kolanach i mówił dalej:~- Ot, tak!
9 II,39 | uderzywszy się rękoma po kolanach - będą i wiadomości... Puszczaj!~
10 III,3 | rozszerzył, dłonie wsparł na kolanach i rzucając głową jak narowisty
11 III,3 | starosta trzepnął się rękoma po kolanach i owe gwary uciszył.~Forgell
12 III,6 | chwytał, to znów dłońmi po kolanach uderzał, bo rozumiał, że
13 III,12| się w mieście dzieje, i na kolanach żebrząc o przyśpieszenie
14 III,13| się w mieście dzieje, i na kolanach żebrząc o przyśpieszenie
15 III,16| klęknąć przed sobą i na kolanach prosić cię o przebaczenie.~-
16 III,21| zupełnie i wsparłszy rączki na kolanach, przekręciła na bok główkę,
17 III,23| wymagaj, choćby tego, bym na kolanach chodził...~Gdyby Anusia
18 III,27| zaś uderzył się rękoma po kolanach i zawołał: - Ha! szelma,
|