Tom, Rozdzial
1 I,1 | będzie najlepiej!~- Nie wypada teraz o tym mówić w czasie
2 I,8 | się tego czynić i naprawić wypada. Bodaj mnie kule biły, bom
3 I,8 | nieprzyjaciołom, jako że wypada mu za politycznym narodem
4 I,11 | bowiem - spostrzegł, iż nie wypada mu ani zaklinać się, ani
5 I,12 | gospodarzowi w tej izbie, mówić nie wypada...~Tu pan Charłamp począł
6 I,13 | mościwi państwo, bo nie wypada przy spowiedzi asystować,
7 I,19 | waść nie pojedziesz, bo tam wypada swojego posłać i familianta,
8 I,25 | misja, bo hetmanowi nie wypada pierwszemu się wpraszać.
9 II,12 | nam pierwej koniunktury wypada - wtrącił pan Zamoyski.~-
10 II,15 | wiesz najlepiej, co jej wypada czynić.~- Wiem - odparł
11 II,16 | rzekł nagle Kmicic - nie wypada ci inaczej, chociaż w duszy,
12 III,7 | rzekł Zagłoba - mnie nie wypada!~Wtem całe tłumy ruszyły
13 III,7 | Pewnie, że nie bardzo wypada! - rzekł Wołodyjowski. -
14 III,8 | służył, mówić mi tego nie wypada, ale owóż temu, że wszędy
15 III,18| drażnić szwedzkiej bestii nie wypada, za czym udaję powolne dla
16 III,20| Stało się.~Ketling czuł, że wypada mu już odejść, i nie ruszał
17 III,21| panu Sapieże nie przybyły, wypada na korytarz, leci wichrem
|