Tom, Rozdzial
1 I,7 | zabity?..~- Pan Kmicic ranny - odpowiedział zdumiony
2 I,7 | dziękuje za to, że Kmicic ranny, czy za to, że żyje?~I wyszedł
3 I,15 | zginął!... Nie! Wstaje, ranny... Już, już są przy bramie...
4 I,16 | sam... Charłamp zresztą ranny.~- To i lepiej... Charłampa
5 I,18 | w ogień lecieć... A nie ranny który?~- Wszyscy zdrowi,
6 I,19 | Nazajutrz ledwie brzask ranny ubielił wierzchy łóz, pułki
7 II,1 | obrócić.~Kmicic nie tylko był ranny, ale i ogłuszony wystrzałem.
8 II,2 | żywie i zdrowy, choć widzę, ranny. Może by opatrzyć, ziół
9 II,15 | klatkę piersiową. Jednakże ranny zachował nawet przytomność.
10 II,22 | Pan Andrzej ciskał się jak ranny żbik w swej gospodzie. Piekielna
11 II,39 | pułkownik uszedł; ale że ranny, to sam widziałem. My z
12 III,6 | się na nieprzyjaciół, jak ranny krzeczot na stado długodziobych
13 III,27| o życie, odzyskał, lubo ranny, całą pewność siebie i ozwał
14 III,27| bom mu życie darował, ale ranny i pojman. A owo, tam ot,
15 III,27| Na to Kmicic skoczył jak ranny żbik.~- Za pozwoleniem,
16 III,29| dotknęło jego osobę, ryczał jak ranny zwierz i myślał tylko o
17 III,29| w pracy póty, póki każdy ranny nie spoczął w chacie z przewiązanymi
|