Tom, Rozdzial
1 I,10 | wiódł ją Benedykt Horn, groźny żołnierz, którego imię ze
2 I,10 | Czynił się naokoło szmer groźny, płomienie przebiegały twarze
3 I,14 | Sapieha, wojewoda witebski, groźny przeciwnik radziwiłłowskiego
4 II,2 | w zaroślach rozległ się groźny głos:~- Coście za jedni?~-
5 II,14 | rodzaju wojennym sprzętem...~Groźny, ale piękny to był widok
6 II,16 | Kordecki stał ciągle wspaniały, groźny jak Mojżesz; promienie zdawały
7 II,16 | szarpać z wściekłością. Groźny szmer oburzenia powstał
8 II,17 | 17~Tymczasem odezwał się groźny Arfuid Wittenberg. Znamienity
9 II,27 | najezdnikom. Uniwersał, groźny jak trąba archanioła, zwoływał
10 II,32 | siadali. Nadszedł też i groźny manifest Wittenberga, zwrócony
11 III,8 | nadawała jego twarzy wyraz groźny i gniewny. Wargę dolną miał
12 III,11| tejże chwili rozległ się groźny a przeraźliwy głos Wołodyjowskiego,
13 III,15| dochodziło słońce, chciał bowiem groźny rycerz odetchnąć nieco i
14 III,15| się w pomruk głuchy, ale groźny, jak pomruk morza przed
15 III,15| zamojska utworzyła naokół groźny czworobok, lecz jaki miał
16 III,27| bo sam Hassun-bej stawił groźny opór i dopiero widok pana
17 III,28| najmniejszej wątpliwości, że groźny wojownik, zwany Babiniczem,
|