1-500 | 501-887
Tom, Rozdzial
501 II,30 | bawił i poseł cesarski, był nuncjusz papieski, który
502 II,30 | ważąc.~Lecz jeszcze nie tu był kres jego usiłowań; postanowił
503 II,30 | czegoś oczekiwano.~Dzień był mroźny, jasny, drobniuchne
504 II,31 | przynajmniej w ogniu nie był, ile sobie lat liczył. Coraz
505 II,31 | bawił i poseł cesarski, był nuncjusz papieski, który
506 II,31 | ważąc.~Lecz jeszcze nie tu był kres jego usiłowań; postanowił
507 II,31 | czegoś oczekiwano.~Dzień był mroźny, jasny, drobniuchne
508 II,32 | odkarmili, taki tam już był głód, a on sobie jeszcze
509 II,32 | miłościwemu, objawić, którą był z ust księcia Bogusława
510 II,32 | nim, ale gdzie by teraz był, tego nie wiem.~- Co o nim
511 II,32 | tych mąk, których by nie był godzien, bo wyrzutek to
512 II,32 | dawniejszych czasów?~- Żołnierz to był zawsze wielki i w dziele
513 II,32 | nie naciągniono! Gdyby kto był wonczas Chowańskiemu samego
514 II,32 | Ale potem i dla swoich był ciężki, swawolił okrutnie,
515 II,32 | Wołodyjowski nie poznał go zrazu, był bowiem młody rycerz bardzo
516 II,32 | starszyzny jeden Charłamp był przy nim.~- Nie o wojskowych
517 II,32 | lepszą ci zda relację, bo był przy tym - rzekł Wołodyjowski.~
518 II,33 | ale sił mu zbrakło, gdyż był ranami wycieńczon, więc
519 II,33 | bom przy jej wyjeździe nie był; wiem, że pan miecznik rosieński
520 II,33 | wysłała, jeden grzech mi był odpuszczony, już bym był
521 II,33 | był odpuszczony, już bym był kanonizowany i wigilię musielibyście
522 II,33 | z około czterystu ludzi.~Był to istotnie wyborowy komunik,
523 II,33 | swym Tatarom, jakoby nie był zupełnie pewien, czy wytrzymają
524 II,34 | mieszkańcami powstrzymywał. Wolałby był zapewne Akbah-Ułan nie mieć
525 II,34 | wyprawy, że choć rano jeszcze był słaby, teraz czuł, że wracają
526 II,34 | wracają mu siły, i gotów był zaraz na konia siadać.~Pacholikowie
527 II,34 | nóg swego pułkownika, bo był to raczej przyjaciel i sługa
528 II,34 | odwożę pełnych dwa ten, co był na mnie, i jegomościn, a
529 II,34 | niż wczora. Cały dwór już był na nogach i rozpoczęły się
530 II,34 | Andrzej do króla, który był właśnie ze mszy przyjechał,
531 II,34 | dosyć, gdyż bardzo z natury był porywczy. Więc w jednej
532 II,34 | gdyż do chełpliwości wielce był skłonny.~- Bóg dał człeku
533 II,34 | dwóch jeźdźców. Jeden z nich był pan Wołodyjowski, drugi
534 II,34 | Bom też czego lepszego był niewart! Nic to! Niech mnie
535 II,35 | najmilszą dla nich wojną był mord bezbronnych, branie
536 II,35 | się wzajemnie. A tak już był opanował Akbah-Ułana, że
537 II,35 | im krzywdy uczynić. Kraj był srodze przez niedawny napad
538 II,35 | którego przezwiska wielce był kontent. Rad też udawał
539 II,35 | nie spostrzegli. Zresztą był to człek zacny i lepszy
540 II,35 | czasie inkursji kozackiej był utracił, tak iż księżna
541 II,35 | wychowaniu syna.~Syn ów właśnie był niedawno z dworu wiedeńskiego
542 II,35 | powrócił i bawił przy niej. Był to młodzieńczyk w wiośnie
543 II,35 | Ostatni pod Zbarażem poległ. Był to największy rycerz, jakiego
544 II,35 | nie folwarki. Podbipięta był człek wielce możny i gdyby
545 II,35 | Pan starosta zaś kontent był z siebie, chociaż dobrze
546 II,36 | głucho, jeden pan starosta był wesół i kazał dolewać w
547 II,36 | myśl J. W. Pana, gdybym ich był obwiesić kazał. Czego żem
548 II,36 | czynił tylko wówczas, gdy był w najwyższej pasji.~Powoli
549 II,36 | czwarty i piąty dzień bardzo był jeszcze pan starosta milczący;
550 II,36 | gdzie indziej, a prócz tego był całkiem i sam przekonany,
551 II,37 | wąsy podczesywał do góry, był więc wiele podobniejszy
552 II,37 | Więc też pan Sapieha gotów był teraz uczynić dla króla
553 II,37 | zrzędzić, ale że w humorze był wyśmienitym, więc i zrzędził
554 II,37 | odjechał spać do kwatery, bo był strudzon drogą.~Tymczasem
555 II,37 | Bogusławem.~Pan Andrzej nie był, jako się rzekło, na uczcie
556 II,37 | jak to wiecie, że człek był zuchwały, jeszcze się na
557 II,37 | Kmicicowych salwował.~- Kmicic był żołnierz wielki - odezwały
558 II,37 | hańbę!~- Kmicic swawolnik był i okrutnik, ale nie parrycyda!~-
559 II,37 | Grodnie, z którego Chowański był się już dawno usunął, rezydowała
560 II,37 | cierń siedzi, to bym się był pewnie w waćpannie na umor
561 II,38 | wąsy podczesywał do góry, był więc wiele podobniejszy
562 II,38 | Więc też pan Sapieha gotów był teraz uczynić dla króla
563 II,38 | zrzędzić, ale że w humorze był wyśmienitym, więc i zrzędził
564 II,38 | odjechał spać do kwatery, bo był strudzon drogą.~Tymczasem
565 II,38 | Bogusławem.~Pan Andrzej nie był, jako się rzekło, na uczcie
566 II,38 | jak to wiecie, że człek był zuchwały, jeszcze się na
567 II,38 | Kmicicowych salwował.~- Kmicic był żołnierz wielki - odezwały
568 II,38 | hańbę!~- Kmicic swawolnik był i okrutnik, ale nie parrycyda!~-
569 II,38 | Grodnie, z którego Chowański był się już dawno usunął, rezydowała
570 II,38 | cierń siedzi, to bym się był pewnie w waćpannie na umor
571 II,39 | czterysta wsi. Ten w niczym nie był do swoich birżańskich krewniaków
572 II,39 | obozie księcia krajczego. Był już teraz pewny, że zwycięży
573 II,39 | spieszyć.~Tego samego zdania był Kmicic, który już trzeciego
574 II,39 | przykład Częstochowy.~Sapieha był nie tylko wodzem, ale i
575 II,39 | przywiozę.~Oskierko, który był przypuszczony do tajemnicy
576 II,39 | Kmicic, ledwie usłyszał, już był za drzwiami, a w chwilę
577 II,39 | koronnych? Babinicz powinien był już zachwycić języka i dać
578 II,39 | Wołodyjowskiego, bo gdyby on tu był, dawno bym miał tyle języków,
579 II,39 | mu pater noster!~Lecz nie był to sam Babinicz. W obozie
580 II,40 | winien się strzec, choćby był Radziwiłłem.~Jakoż mścił
581 II,40 | Podjazdy znosił, dla jeńców był bez miłosierdzia. W Siemiatyczach,
582 II,40 | Bogusław, który właśnie był do obiadu zasiadł, omal
583 II,40 | tego sam Bogusław istotnie był chory, a chociaż w sercu
584 II,40 | Renem i we Francji, bity był w tych zapadłych lasach
585 II,40 | było mu obce. Niemniej rad był poznać osobę i przez drogę
586 II,40 | podskarbim Wielkiego Księstwa, był tymczasem jednym ze słynniejszych
587 II,40 | śliwek na wódce, po czym był tak trzeźwy, jakby nic w
588 II,40 | czasu do czasu jak płomień.~Był to raczej kompanion niż
589 II,40 | wielce, dla jednego Sakowicza był hojny. Wpływami swoimi wyniósł
590 II,40 | miary; hetman zaś wyższy był nad miarę pana Sakowicza.~-
591 II,41 | którym tylko otwór na usta był przecięty.~Jednakże dostrzegł
592 II,41 | ściągnęła mu twarz. Ubielony był jak zwykle i na jagodach
593 II,41 | głową przechyloną, podobny był trochę do trupa albo woskowej
594 II,41 | ukazał spod futra, którym był okryty, lufę pistoletu i
595 II,41 | że ów, który je nosił, był teraz posłem od pana Sapiehy.
596 II,41 | szeregiem w kwadrat, w środku był majdan, na nim dwóch tylko
597 II,41 | mylił się, pal przeznaczony był przede wszystkim dla Soroki.~
598 II,42 | i na wypoczynek. Rycerz był znużon śmiertelnie, a jednak
599 II,42 | Pan Andrzej kontent z nich był: wszystkie mosty zostały
600 II,42 | przedsięwzięcie. Drugi brzeg był prosty i bagnisty Konie,
601 II,42 | szańcom. Poprzednio zostawił był dwustu wolentarzy z rozkazem,
602 III,1 | mocniejszym zawsze trzymać był gotów. Król szwedzki poznał
603 III,1 | drodze palił i ścinał. Nie był to już ów dawny Carolus
604 III,1 | tego, który pod Częstochową był kosą chłopską usieczon,
605 III,1 | panie, sławą, ale gdybym był Karolem Gustawem, właśnie
606 III,1 | Karol Gustaw:~- I ja, gdybym był Wittenbergiem.~Po czym Aleksandra
607 III,1 | rozpoczął się wesoło. Dzień był suchy, zimny, pogodny. Sierść
608 III,1 | umilkł. Karol Gustaw, gdy był wesół, zdawał się być z
609 III,2 | Najbliższym celem wyprawy był teraz dla niego Zamość,
610 III,2 | i co do Zamościa dobrej był myśli. Liczył też na urok
611 III,2 | które każden magnat mocen był w tej Rzeczypospolitej zawierać
612 III,2 | szwedzki... a Maksymilian był austriacki, co? Idzie, a
613 III,2 | panisko... Hm!... Gdyby był moim kozikiem i gdybym go
614 III,3 | anguł murów, z którego widok był daleki, i poczęli patrzyć
615 III,3 | pułków, armat, jazdy.~Widok był piękny. Ze środka każdego
616 III,3 | piechoty, żebym tak zdrów był! W Bogu nadzieja, że w znacznie
617 III,3 | zaciśniętymi wargami. A i król też był zmieszany, bo Zamość omylił
618 III,3 | starosta między polskimi był niemal najpotężniejszym.
619 III,3 | brzmiał ciągle. Forgell blady był; brwi zmarszczył groźnie,
620 III,3 | za kołnierz naleci. I tak był kontent ze siebie samego,
621 III,4 | jakby na zatracenie, podobny był do owej świetnej armii,
622 III,4 | Dariusza.~Jednocześnie zaś sam był ścigany. Jak za chorym bawołem
623 III,4 | najgorszym razie powinien był Kanneberg zaopatrzyć obóz
624 III,4 | jeźdźca na koniu.~Dzień był pogodny i słońce świeciło
625 III,4 | widać było jak na dłoni. Sam był żołnierzyk niewielki, przybrany
626 III,4 | znaki dawał, widocznie on był dowódcą.~- Atakują naprawdę! -
627 III,4 | Wielkich Oczu, lecz nie tu był termin gonitwy. I jedni,
628 III,4 | laudańską chorągwią. On to był owym jeźdźcem, który pierwszy
629 III,4 | pan Wołodyjowski (on to był bowiem) nadjeżdżał ku niemu
630 III,4 | wiedziałem, że tak będzie, alem był gotów cię pomścić!~Mistrz
631 III,4 | gotów cię pomścić!~Mistrz to był - odpowiedział Wołodyjowski. -
632 III,4 | raz ruszał, bo także rad był z siebie.~Zaś na drugim
633 III,5 | dodawało im to, że Czarniecki był na drugiej stronie rzeki,
634 III,5 | powrócić do obozu. Czarniecki był wprawdzie z drugiej strony
635 III,5 | Pierwszy nocleg w Przeworsku był zarazem pierwszym alarmem.
636 III,5 | konfidentem. Poznałem go, gdy był młodym jeszcze panięciem,
637 III,5 | Buszą wyrwała. Owóż ilekroć był wzruszony, gniewny i niespokojny,
638 III,5 | a trafi się szelma, jako był książę wojewoda wileński,
639 III,5 | rozprawiał pan Zagłoba, bo bardzo był rad z siebie, a ilekroć
640 III,6 | wedle słuszności więcej był do rabego orła podobny,
641 III,6 | Gustawa.~Więc pan Czarniecki był jakby w gorączce. Nie mogąc
642 III,6 | Pan Zagłoba rzeczywiście był nieco podpiły; lecz Skrzetuski
643 III,6 | prowadzić! Na Boga, gdybym był królem, do Carogrodu bym
644 III,6 | nie sto, żebym tak zdrów był!~- W niczymże się pan marszałek
645 III,6 | odetchnąć nieprzyjacielowi, a że był żołnierz dobry, więc znaczne
646 III,6 | strzemienia.~- Żebym tak zdrów był! Nie chcę nijakiej nagrody,
647 III,6 | jak do cięcia. Straszny był... Oczy wyszły mu na wierzch,
648 III,6 | nozdrzami w ziemię.~Król mógłby był w tej chwili rzucić się
649 III,6 | niedźwiedź.~Król zaś coraz był dalej, dalej, dalej!...
650 III,6 | Wiesz, kogoś dojeżdżał? To był sam Carolus!~- Na Boga!
651 III,6 | Bierz kapelusz!~- Zacny był koń, ale dziesięć takich
652 III,6 | relacją do kasztelana, tak zaś był spracowany, że z początku
653 III,6 | w gardzieli.~- Sam król był... nie wiem... jeżeli uszedł...~-
654 III,6 | rycerstwa:~- Ha, zbój! co? Gdyby był Carolusa doścignął, sam
655 III,6 | dogonił chorągiew. Ale jeszcze był bardzo strapiony i nie śmiał
656 III,6 | będziesz szwankował.~- Bom już był tak blisko, że mnie pot
657 III,7 | staremu z tylną strażą iść, bo był nie tylko znamienitym wodzem,
658 III,7 | przyślą. Ot, zaraz pod bokiem był Sandomierz, w którym pułkownik
659 III,7 | lecz on tak zapatrzony był w pana Czarnieckiego, że
660 III,7 | którym posadzono kasztelana, był szwedzkimi chorągwiami nakryty.
661 III,7 | Kowalską nie boję, bylem był wyspan! - wtrącił Roch.~-
662 III,7 | nic!~Biedny pan Roch nie był szczęśliwym prorokiem, lecz
663 III,7 | czupryny kurzyło i gotów był cały świat wyzwać na rękę.
664 III,7 | Wszyscy to słyszeli. A jam był okrutnie rad, bo ta sama
665 III,8 | poczęli się rozglądać. Obóz był bardzo obszerny, obejmował
666 III,8 | każde słowo, a on coraz był weselszy i coraz to powtarzał: "
667 III,8 | spali po przyźbach, bo dzień był bardzo pogodny i ciepły;
668 III,8 | Prawdę mówiąc; powinien bym był kazać waściom worki na głowę
669 III,8 | dalej piechotą, bo sam król był przed domem.~Ujrzeli tedy
670 III,8 | oficerów bardzo świetnych. Był tam stary Wittenberg, Duglas,
671 III,8 | go przedtem nie widzieli. Był to pan w kwiecie wieku,
672 III,8 | miłościwy panie, tu nie był!~Król znów pomilczał chwilę,
673 III,8 | naszemu panu, który ojcem był, ojcem jest i ojcem będzie,
674 III,9 | ginąć, ginął, lecz jeśli był szlachcicem, ginął z szablą,
675 III,9 | serca polskie. Szteinbok był jeszcze daleko, ale margrabia
676 III,9 | wojsku zostawać.~- Złoty był pod Sandomierzem czas -
677 III,9 | wypadł wujem jej potomstwu, był dlatego człowiekiem. Rozumiesz?~-
678 III,9 | przypuszczał nawet, iżby Czarniecki był tak blisko, i wierzył, iż
679 III,9 | skupiła się na most, który był drewniany, wąski, zatem
680 III,9 | nieprzyjacielskich zwrócony był za rzekę ku mostowi, a teraz
681 III,9 | Włóczniami tymi pokryty był cały majdan. Miejscami tkwiły
682 III,9 | nie siła uszło, lecz tak był zziajany, że słowa jednego
683 III,9 | jak obrońca ojczyzny, i był z takich, którzy nie powstają
684 III,9 | potrzebując.~Pan Czarniecki tak był wesół, że nie tylko się
685 III,10| Sapiehy. Czarniecki wyjechał był pod ową porę do Czerska
686 III,10| batalia.~- Tymczasem most był pozór, a przeszli poniżej
687 III,10| kasztelańskich kolan, wypił, ale tak był strapiony, że słowa przemówić
688 III,10| Michał przede wszystkim był żołnierzem, więc jeszcze
689 III,11| granicy Podlasia, więc znany był wszystkiej szlachcie i wielce
690 III,11| kurzawę, ale w ogóle czas był cudny, ni zbyt gorący, ni
691 III,11| ogromem prawie Radziejowskiemu był równy, wreszcie wspaniałą
692 III,11| pod Warką dzień w dzień był w ogniu, a od pierwszych
693 III,11| podjazd wyznaczonych, i krzyw był, jeżeli który się nie stawił,
694 III,11| kiedykolwiek ochotę, już był bowiem rad, że się wszystkie
695 III,11| z otwartymi rękoma, a że był sobie już nieco podchmielił
696 III,11| chorym nieco będąc, nie był na uczcie i dlatego mógł
697 III,11| pan Kotwicz, na uczcie nie był, ale z tego powodu, że go
698 III,11| stojąc, wkrótce po nich był gotów. Wreszcie przyprowadził
699 III,11| świetny oddział ciężkiej jazdy był już prawie cały w promieniu
700 III,11| zakrzyknął Kmicic.~Hassling był to Szkot, niegdyś oficer
701 III,12| tylko zacisnął, bo się już był bardzo zmienił i nauczył
702 III,12| zastawiać. Ba, żeby tam sam król był, to by dał pole, bo pod
703 III,12| z pochwy?~Gdyby Bogusław był tuż, pewno bym znalazł niejeden,
704 III,12| nic, a on, jako oficer, był przy dworze - odrzekł Kmicic.~-
705 III,12| Nie mogę od łez... Wczoraj był tułaczem, dziś... cesarz
706 III,12| jako zdobywca. Prócz niego, był w mieście kanclerz Oxenstierna,
707 III,12| polskich przykopów.~Szturm był odparty, ale ów forcik pozostał
708 III,12| Bramy.~Pan Grodzicki tak był uradowany, że osobiście
709 III,12| stracona! Póki ten szaniec był w ich ręku, póty nie mogłem
710 III,12| wyłom uczynię.~Król, który był frasobliwy, że tylu dobrych
711 III,12| powiedzieć, że za życia był w piekle.~- Trzeba mu tam
712 III,12| nad nim, i dlatego ogień był tak straszliwy.~Tymczasem
713 III,13| tylko zacisnął, bo się już był bardzo zmienił i nauczył
714 III,13| zastawiać. Ba, żeby tam sam król był, to by dał pole, bo pod
715 III,13| z pochwy?~Gdyby Bogusław był tuż, pewno bym znalazł niejeden,
716 III,13| nic, a on, jako oficer, był przy dworze - odrzekł Kmicic.~-
717 III,13| Nie mogę od łez... Wczoraj był tułaczem, dziś... cesarz
718 III,13| jako zdobywca. Prócz niego, był w mieście kanclerz Oxenstierna,
719 III,13| polskich przykopów.~Szturm był odparty, ale ów forcik pozostał
720 III,13| Bramy.~Pan Grodzicki tak był uradowany, że osobiście
721 III,13| stracona! Póki ten szaniec był w ich ręku, póty nie mogłem
722 III,13| wyłom uczynię.~Król, który był frasobliwy, że tylu dobrych
723 III,13| powiedzieć, że za życia był w piekle.~- Trzeba mu tam
724 III,13| nad nim, i dlatego ogień był tak straszliwy.~Tymczasem
725 III,14| tym, czym pan Czarniecki był na początku wojny w Koronie.
726 III,14| jestem i służyłem, komum był powinien, ale wam lepiej
727 III,14| bystro patrzeć.~- Cóżeś to był taki konfident? Czego płoniesz?
728 III,14| dzień?~- Bo wiedziała, żem był jej życzliwy i usług jej
729 III,14| rzetelnie myślę: kat to był na cnotę panien zawzięty
730 III,14| nie mniej od waszmościów był zdumion i uszom własnym
731 III,14| ani też na Sakowicza, bo był tego czasu wypadł z łaski
732 III,15| za murami leżał, ale że był do nich kluczem, został
733 III,15| do szturmu ruszyć. Chciał był wprawdzie pan Zagłoba iść
734 III,15| bitew, w tylu okropnych był rzeziach, że gdy konieczność
735 III,15| niepohamowanym pędem - pałac był zdobyty.~Jednocześnie wdarto
736 III,15| pałac Daniłłowiczowski już był także zdobyty, gdy w chwilę
737 III,15| chorągwią, na której złoty lew był wyszyty. Rajtarowie ci otaczali
738 III,15| straszliwego wojownika, jakim był w samej istocie. Była to
739 III,15| przedtem światu całemu gotów był przegrażać, ów pogromca
740 III,16| Jakkolwiek Ketling bliskim był osoby księcia Bogusława,
741 III,16| sen zapamiętał, tak zaś był ów rycerz bez trwogi przesądny,
742 III,16| miłość własna Bogusławowa. Był to pan niezmiernego o sobie
743 III,16| pokochała, a który teraz był w oczach jej większym zbrodniarzem
744 III,16| Janusza nawet poświęcam, który był mi ojcem, bo nie wiem, czy
745 III,16| Radziwiłła oprzeć.~Gdyby Bogusław był tylko znamienitego rodu
746 III,16| podziwieniu dla księcia.~Ród jej był zbyt mały, by mogła zostać
747 III,16| dumnych ust, ale Kmicic był jej narzeczonym.~Wszyscy
748 III,16| Naga prawda, iż Bogusław był stronnikiem Szwedów, tak
749 III,16| już wracał. Uważałem, że był zalterowan bardzo, jakby
750 III,17| kapitanem szwedzkim Rossą. Lud był w lasach lub w partiach
751 III,17| uchodził za bardzo bogatego, i był nim w istocie.~- Niech je
752 III,17| dwie; książę zaś i bez tego był już znużon drogą i późną
753 III,17| Książę, przeciwnie, swobodny był zupełnie, tylko trochę pomizerniał
754 III,17| Kazimierza Carolus na tron polski był obrany. Wojownik tak wielki
755 III,17| przecież ubodło go to w duszy. Był on zupełnie szczerze przekonany,
756 III,17| poczerwieniał i sapać począł. Był to jednak człowiek z natury
757 III,17| tam jak, który swego czasu był księdzem w Nieworanach,
758 III,18| wojewoda wileński, żonaty był primo voto z Sobkówną; a
759 III,18| żeby Sobek od Billewicza był lepszy? No?...~Tak mówiąc
760 III,18| zostawili w spokoju, choć to był mąż rzymskiego pokroju,
761 III,18| Ona? Choćbym Cyceronem był, jeszcze bym jej poprzedniej
762 III,18| we mnie się wdała, ojciec był żołnierz zawołany, ale człek
763 III,18| niego czuła, choćby to anioł był, nie człowiek... Wasza książęca
764 III,18| począłem rokowania, a jaki był ich cursus i dla Rzeczypospolitej
765 III,19| drugi paroksyzm cięższy był od pierwszego; szczęki Radziwiłła
766 III,19| choć w rękojeści turkus był zacny. Wolałem tego już
767 III,19| wyprawił z powrotem. Okrutnie był zdziwiony nie wiedząc, po
768 III,20| nie wyzdrowiał, bo Braun był to posępny i nieużyty żołdak,
769 III,20| oficerów. Boże, Boże! gdybym był przewidział taki rozkaz,
770 III,20| Horotkiewicz."~Dla Oleńki był to po prostu grom. Wielkość
771 III,21| głowę zachodził, kto by to był taki.~- Toż ja znam całą
772 III,21| jak łasica... Żebym tak był młodszy, nie wiem, do czego
773 III,21| waćpanna pij!" Żeby przy tym był grubian, ale nie był; żeby
774 III,21| tym był grubian, ale nie był; żeby nie był troskliwy,
775 III,21| grubian, ale nie był; żeby nie był troskliwy, ale był! W Krasnymstawie
776 III,21| żeby nie był troskliwy, ale był! W Krasnymstawie zaraz powiedziałam
777 III,21| bowiem prosty tak strasznie był na cudzoziemców zawzięty,
778 III,21| Bogusławowym Cornutusem. Był to szlachcic polski, ale
779 III,21| wielce do osoby księcia był przywiązany. Jechał on z
780 III,21| imię sami zdrajcy noszą. Bo był ktoś, który króla podejmował
781 III,22| głową, przecież gdyby się był zgodził na ucieczkę, byłaby
782 III,22| chorągwiami.~Bogusław obalił był wprawdzie tego ostatniego
783 III,22| mu po brzuchu... A gdybym był miał dwie minut czasu, mógłbym
784 III,22| kuzynek nie żyje. Zawsześ był głupowaty i dlategom cię
785 III,22| więcej.~- Bodaj bym nie był ostatnim Polakiem, który
786 III,22| oczy, że gdyby książę nie był tak umęczon i sterany, pewnie
787 III,23| uporać; dziewkę zaś, bylem był zdrów, wezmę ze sobą do
788 III,23| Hamując dziką swą naturę, był dwornym, uprzedzającym chęci,
789 III,23| mówił, że ze Szwedem już był pokój zawarty, już Rzeczpospolita
790 III,23| niemożliwą. Ketling jeden był im oddany, ale do żadnego
791 III,23| strony rozsyłał.~Miecznik był jakoby obłąkany. Co dzień
792 III,23| znamienitsi oprócz Brauna, który był koniecznie Sakowiczowi potrzebny.~
793 III,23| on na mój opór, gdyby nie był pogrążon? A co?~- Prawda,
794 III,23| udało... Ale niechby tam był ten, przed którym obaście
795 III,23| tego wilka wywoływał, lubo był człowiekiem niezrównanej
796 III,23| Rzeczypospolitej niż on, który był prawą ręką zdrajcy.~Zdawało
797 III,23| mnie tam zawziętość, żem był od amnestii wyłączon. Ludzi
798 III,24| odpowiedział Radziejowski.~Bogusław był zdania, że jedno i drugie,
799 III,24| zamiarom. Kmicic istotnie był w Śniadowie i zaledwie doszła
800 III,24| król całej dywizji wysyłać. Był zatem w tej wyprawie jakiś
801 III,24| Gustawa pan hetman nie po to był posłany, by na Duglasową
802 III,24| Czarnieckiemu, dlatego Gosiewski nie był mu straszny. Nie spodziewał
803 III,24| znieść jego dywizji, ale był pewien, że potrafi ją osadzić
804 III,24| doświadczony Duglas o tyle był górą, że wyżej jak do Ostrołęki
805 III,24| płacz. Żeby pan Sapieha nie był chory i żeby tu był obecny,
806 III,24| nie był chory i żeby tu był obecny, powiedziałby wam,
807 III,24| będzie...~Kmicic, który był bardzo żywy, zerwał się,
808 III,25| odpowiedział Radziejowski.~Bogusław był zdania, że jedno i drugie,
809 III,25| zamiarom. Kmicic istotnie był w Śniadowie i zaledwie doszła
810 III,25| król całej dywizji wysyłać. Był zatem w tej wyprawie jakiś
811 III,25| Gustawa pan hetman nie po to był posłany, by na Duglasową
812 III,25| Czarnieckiemu, dlatego Gosiewski nie był mu straszny. Nie spodziewał
813 III,25| znieść jego dywizji, ale był pewien, że potrafi ją osadzić
814 III,25| doświadczony Duglas o tyle był górą, że wyżej jak do Ostrołęki
815 III,25| płacz. Żeby pan Sapieha nie był chory i żeby tu był obecny,
816 III,25| nie był chory i żeby tu był obecny, powiedziałby wam,
817 III,25| będzie...~Kmicic, który był bardzo żywy, zerwał się,
818 III,26| lasy tak skrycie, iż Duglas był pewien, że i jego wataha
819 III,26| prosić, ten z rozkazu wodza był oszczędzany, ale natomiast
820 III,26| płynącą. Na duszy zasię był spokojny i sumienie nic
821 III,26| się kara, więc pan Kmicic był tylko narzędziem gniewu
822 III,26| jego pochód w dół kraju był tylko fortelem dla pogrążenia
823 III,26| czy szwedzkiego umyślnie był nasłany, aby go wraz z czambułem
824 III,26| zamierza?~Szlachcic dość był głupkowaty. Nie jemu wiedzieć,
825 III,26| panu Zagłobie, gdyby tutaj był, ciężko by przyszło coś
826 III,26| patrzyli.~- Toś tam nie był?~- W bitwie miejsca się
827 III,26| gdzie każą. Gdybym ja tam był, to albo tu bym teraz nie
828 III,26| to albo tu bym teraz nie był, albo Bogusław nie sypałby
829 III,26| wodzem znamienitym. Gdyby był taki posłuch jak wódz, gdybyśmy
830 III,26| przy boku Karolowym wówczas był i własnymi oczyma na termin
831 III,26| wcale wujem ni krewnym nie był, a przecie inny by po synu
832 III,27| własnego grafa Waldeka, był księcia Wismaru, Bruncla,
833 III,27| raz się okopać. Bogusław był, wedle Rössela, aż dotąd
834 III,27| wielce się uradował, bo już był pewien, że go zwycięstwo
835 III,27| Waldekowe plany. Lecz zbyt był próżnym, aby nie ustąpił
836 III,27| Pan podskarbi powinien był tylko spieszyć się, aby
837 III,27| Kapitan z początku przerażony był wielce, bo jeszcze sztych
838 III,27| całował. Prawda, że mu życie był winien, bo gdyby nie strzał
839 III,27| się, wprawdzie z wolna, bo był to królewski pułk, jeden
840 III,27| zajeżdżających z boku. ~Lecz był to żołnierz, który do ostatniej
841 III,27| że pułk Bogusławowy nie był już dalej jak o sto kroków,
842 III,27| Każdy ordyniec przyległ był do konia, rozpłaszczył się,
843 III,27| prawicach mieczami.~Bród był coraz bliżej: biegli staję,
844 III,27| na ostatku Tatarów, bród był tuż, tuż. Zdawało się, że
845 III,27| wyprowadziwszy jazdę za rzekę, już był pewien zwycięstwa.~Chorągwie,
846 III,27| której czaiła się aż dotąd.~Był to pan Kmicic ze swoją watahą.
847 III,27| się do księcia.~Straszny był, bo blady z umęczenia jak
848 III,27| a pan Gosiewski, jako że był nie tylko wojennik szczęśliwy,
849 III,27| nie odpowiadał, bo nadto był utrudzon, tylko się kłaniał
850 III,28| nastąpił, pan miecznik gotów był bronić swoich dziewczyn
851 III,28| stanął we dworze, bo i czas był mglisty, a chłodny bardzo.
852 III,28| Dziwnym trafem dwór nie był spalony. Nieprzyjaciel oszczędził
853 III,28| Janusza Radziwiłła, dlatego że był Kmicicowy, a chociaż później
854 III,28| co by być mogło, gdyby on był inny, gdyby przy swych narowach,
855 III,28| przez którą by przejść nie był zdolen. Przecie jej serce
856 III,28| Laudzie. Na tę wieść, kto żyw był, wychodził witać. Więc z
857 III,28| lustracja. W Wodoktach dwór był spalony i połowa wsi; Mitruny
858 III,28| prawie bez echa. Babinicz był bliższym, i Babiniczem więcej
859 III,28| łatwa. Naprzód, Babinicz był w innej stronie; po wtóre,
860 III,29| Billewicza.~Babinicz właśnie był gdzieś zapadł w lasy i od
861 III,29| Babiniczem, ale teraz gotów był sam zginąć, byle zemsty
862 III,29| raz dlatego, że to już był koniec jesieni i chłody
863 III,29| południowej strony. Miecznik zbyt był jednak starym i doświaczonym
864 III,29| zachodzącym słońcu bronią.~Borek był blisko, więc podjechawszy
865 III,29| piechocie.~Nieprzyjaciel był widocznie również zaopatrzony
866 III,29| aniżeli trzeba było, i gotów był trzymać tak do końca świata.~.
867 III,29| się na długiej linii mniej był narażony na strzały.~Bitwa
868 III,29| listu nie odebrał.~Bo gdyby był odebrał, błyskawicą wróciłby
869 III,30| przeciwnikiem. Ale i sam był już umęczon bardzo i chciał
870 III,30| było brać na wagę srebra. Był to przy tym lud wcale do
871 III,30| niebo uniosła.~Oto list był od Anusi Borzobohatej. Szwedzi
872 III,30| Przed dwoma ledwie laty był prawą ręką wielkiego zdrajcy!~
873 III,30| uczyniła się naokół.~Ranek był pogodny, blady, pół jesienny
874 III,30| nie dziwuj, że mi żal, bom był w wilię szczęśliwości mojej.
875 III,30| chwili wszystkie winy, bo to był człowiek zupełnie poprawiony.~
876 III,31| że ów przesławny Babinicz był to Kmicic. Jedni zaprzeczali
877 III,31| leżący na wozie. Tak, to był on, pan Andrzej Kmicic,
878 III,31| porwał wielki i żałosny, ale był to płacz ostatni. Wypowiedziała
879 III,32| zwracać ku niej oczu, bo był w kościele, lecz przymknąwszy
880 III,32| rozpoczęła.~Lecz ksiądz także był wzruszony i gdy pierwszy
881 III,32| okrutnych nieprzyjaciół był skazany, a przedtem żywym
882 III,32| pobojowiska jako bez duszy był podniesion..."~Oleńka obie
883 III,32| przybranym nazwiskiem Babinicza był wyprawiony..."~Gdy to imię
884 III,32| do umarłego niż żywego był podobniejszy, bo dusza wyszła
885 III,32| jeszcze nie mógł, bo zbyt był wzruszony, zresztą pędzili
886 III,32| On słaniał się i blady był bardzo, ale szedł z głową
887 III,32| bezwładnie po sukni; lecz gdy był już blisko, gdy spojrzała
1-500 | 501-887 |