Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
talarze 3
talerz 2
talerze 1
tam 771
tamci 28
tame 1
tamem 1
Frequency    [«  »]
805 on
793 jest
786 jako
771 tam
745 dla
741 ksiaze
740 nim
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

tam

1-500 | 501-771

    Tom, Rozdzial
501 II,29 | łeb nie zleciał, bo że ich tam w niebie nie przyjęto, to 502 II,30 | sposobów, aby rozniecić wojnę tam wszędzie, gdzie nie płonęła 503 II,30 | jeszcze stał przy Szwedach. Tam, gdzie było trzeba, posyłano 504 II,30 | żyje!" - jechał do grodu i tam onę niebieską konfederację 505 II,31 | sposobów, aby rozniecić wojnę tam wszędzie, gdzie nie płonęła 506 II,31 | jeszcze stał przy Szwedach. Tam, gdzie było trzeba, posyłano 507 II,31 | żyje!" - jechał do grodu i tam onę niebieską konfederację 508 II,32 | się wina rozpoczyna. Siłaż tam starszyzny przy Radziwille 509 II,32 | Ledwieśmy go odkarmili, taki tam już był głód, a on sobie 510 II,32 | król. - To, widzę, prędko tam u was na Litwie szło!~- 511 II,32 | przybyli do Lwowa, którzy mieli tam wojsko tworzyć, aby później 512 II,32 | Wołodyjowski - znajdziesz tam Skrzetuskich i pana Zagłobę, 513 II,32 | jegomość powiadał. Jest też tam i pan Charłamp.~Lecz Kmicic 514 II,33 | wasza mość ofiarował za ileś tam dukatów króla porwać i żywego 515 II,33 | Ganchof powiada tak: "Więcej tam polityki w tym wywiezieniu 516 II,33 | bo hałasy by powstały, tam zaś księżna wojewodzina 517 II,33 | Taurogach nie masz, bo go tam posłańcy nie znaleźli.~Tu 518 II,33 | powiem, co myślę: jeżeli tam pannę Billewiczównę już 519 II,33 | to wasza mość nie masz tam po co jechać; jeżeli zaś 520 II,33 | do Kurlandii pojedzie, to tam bezpieczniejsza niż gdziekolwiek 521 II,33 | do mnie podobny... Ale co tam przeszłe zbytki wspominać!~- 522 II,34 | dla nich znaleźć. Trzeba tam kawalera wielkiej fantazji 523 II,34 | gdzie się tylko pokażę, tam cała okolica na koń przeciw 524 II,34 | Taurogach nie ma, to najlepiej tam dziewczynę zostawić, bo 525 II,34 | skrobać we drzwi izby.~- Kto tam? - zawołał Kmicic.~Po czym 526 II,34 | Kmicic - myślałem, że cię tam usiekli w Częstochowie!~ 527 II,34 | jest.~- A od kogożeście się tam dowiedzieli, żem żyw?~- 528 II,34 | skarbczyk ogarnęli, ale nie musi tam tego już wiele być, bom 529 II,34 | inaczej! - mruczał - trzeba tam tego posłać... Każę powiedzieć 530 II,34 | patrzy i mnie da znać, co się tam dzieje.~Tu zawołał nagle:~- 531 II,34 | Taurogów, na granicę pruską. Tam panna Billewiczówna mieszka... 532 II,34 | Bogusława... Dowiesz się, czy on tam jest... i będziesz miał 533 II,34 | pewnie nie uwierzy, bo mnie tam książę oczernił, że na zdrowie 534 II,34 | pilnuj, bo jeżeli książę tam jest i jeśli cię pozna on 535 II,34 | wracaj. Znajdziesz mnie tam, gdzie będę... Rozpytuj 536 II,34 | wyimainujesz sobie waćpan, co tam pan Zagłoba wyprawiał, jako 537 II,34 | będą!...~- Może to być, że tam pójdziecie - odrzekł pan 538 II,34 | Szczęśliwej drogi!... A dajcie tam dzięgielu zdrajcom Prusakom! - 539 II,35 | Widzę to, widzę!~- Co tam waćpan widzisz!... On, ja, 540 II,35 | zapisał jej jakoweś folwarki tam, w waszych stronach. Nazwisk 541 II,35 | tym dobrze, bo mam też i tam kawał ziemi.~- Widzę, że 542 II,35 | Ehe! - rzekł Kmicic - już tam moje afekta kto inny dzierżawi, 543 II,35 | do panien Sapieżanek, aby tam była, aby instalacja pro 544 II,35 | dziki i niesforny.~- Ja się tam nie boję - wtrąciła dygając 545 II,35 | nieznanemu.~- Nieznany on tam nie jest, bo kto o Babiniczach 546 II,35 | no! szlachecki, a ja się tam nad szlachtę nie wynoszę. 547 II,36 | krew przelać... Ale że mam tam swoje ciężkie sprawy, z 548 II,36 | strony pchnę gońca, aby tam obroki były dla nich gotowe, 549 II,36 | głowę przez okno.~- A co tam? - spytała.~- Nic! pan starosta 550 II,36 | powtórzył Kmicic.~- Co tam? - spytała znów Anusia.~- 551 II,36 | Ot, ci ludzie, których tam sieką, mieli cię porwać... 552 II,37 | by nie było ratunku, i że tam, gdzie się dzieci rodzą, 553 II,37 | gdzie się dzieci rodzą, tam otucha umrzeć nie może.~ 554 II,37 | rzekł. - Siedzą sobie tam z siostrą za zamojskimi 555 II,37 | odrzekł Kmicic. - A co mi tam... Kazali wieźć, wiozłem; 556 II,37 | ucho i rzekł:~- A kto cię tam wie, zbereźniku, jakąś ty 557 II,37 | Bogusława porwał. Podobno tam już ciasno było z młodym 558 II,37 | do Częstochowy umknął i tam znaczne usługi oddał, a 559 II,37 | pospolitego ruszenia, bo tam o dyscyplinę trudniej!~Gdy 560 II,38 | by nie było ratunku, i że tam, gdzie się dzieci rodzą, 561 II,38 | gdzie się dzieci rodzą, tam otucha umrzeć nie może.~ 562 II,38 | rzekł. - Siedzą sobie tam z siostrą za zamojskimi 563 II,38 | odrzekł Kmicic. - A co mi tam... Kazali wieźć, wiozłem; 564 II,38 | ucho i rzekł:~- A kto cię tam wie, zbereźniku, jakąś ty 565 II,38 | Bogusława porwał. Podobno tam już ciasno było z młodym 566 II,38 | do Częstochowy umknął i tam znaczne usługi oddał, a 567 II,38 | pospolitego ruszenia, bo tam o dyscyplinę trudniej!~Gdy 568 II,39 | arcyprzednia myśl! Takiego tam kawalera i takiego wojska 569 II,39 | On sam w tyle ostał, bo tam jakiś konwój ułapion, któren 570 II,40 | siłą poszedł do Janowa i tam posiłki w piechocie otrzymał, 571 II,40 | potrzask i zadawał klęskę tam, gdzie go się najmniej spodziewano.~ 572 II,40 | Sokółki, Bogusław znalazł tam istotne posiłki pod wodzą 573 II,40 | obraca, zaszedł do Janowa. Tam też miał się rozstrzygnąć 574 II,40 | panie Sakowicz, a waść tam cicho!~Po czym rzekł:~- 575 II,40 | porwał się za głowę.~- Co on tam dba o jeńców, nie puści 576 II,41 | elektorskich obsługiwana. Armat tam było trzy tylko, ale prochów 577 II,41 | Sapiehy?~- Tak jest.~- A co tam pan Sakowicz porabia?~- 578 II,41 | gorąco było nieznośnie. Tam ułożono księcia Bogusława 579 II,41 | na życie moje nastawał... Tam Sakowicz zatrzymany; wszelako... 580 II,42 | okopała się z tej strony, były tam bowiem tylko szańczyki, 581 II,42 | piechoty pana Oskierki, tam utracił ludzi i wiktorię... 582 III,1 | bo mu doniesiono, że się tam ludzie jakowiś znajdują. 583 III,2 | przyciągnął do Lublina. Tam otrzymawszy wiadomość, 584 III,2 | odpowiedzieć. Armat ciężkich tam nie brak, a my musielibyśmy 585 III,2 | że z podjazdem nie dotarł tam, gdzie miał rozkaz. Ze szlachtą, 586 III,2 | boki. - Ba! fiu! Co mnie tam ! ? Kogo w gości proszę, 587 III,2 | rubaszną niedbałością:~- Co mi tam! On pan w Szwecji, a Zamoyski 588 III,2 | zawołał Wołodyjowski. - Co tam?~- Łunę z wałów widać. Szczebrzeszyn 589 III,3 | zapałem Zagłoba.~- A niech ich tam diabli wezmą! - zawołał 590 III,3 | mógł nawet pomyśleć.~- Co tam? - spytał ujrzawszy Sapiehę.~- 591 III,4 | otwartym polu rozstrzygać, tam uderzał jak piorun, wiedząc, 592 III,4 | impetem do następnego lasu, tam jednak zdrożone poprzednio 593 III,4 | wsunąwszy mu sztych szabli tam, gdzie szyja piersi dotyka, 594 III,4 | koniem daleko uniesie, a tam już jakiś ratunek bracia 595 III,5 | Skrzetuskiego Jana Zagłoba - już tam Czarniecki coś gorzkiego 596 III,5 | były bowiem wieści, że tam właśnie zatrzymał się pan 597 III,5 | mendę się poddaje. Morzy się tam frasunkiem pan Czarniecki, 598 III,6 | Zresztą tak myślę, że cię tam bardzo nawidzą... Jedź, 599 III,6 | odpoczynku we wsi Rudniku. Tam zjadłszy u plebana obiad, 600 III,6 | siablę" dać kazał.~- A dać mu tam jaką szerpentynę! - krzyknął 601 III,6 | gnane przez psy, pędzi tam, gdzie je prowadzi rogacz 602 III,7 | Następnie szli nad San, tam znów wojska pana Sapieżyńskie 603 III,8 | była kwatera królewska, tam też stały główne siły armii.~- 604 III,8 | oficerów bardzo świetnych. Był tam stary Wittenberg, Duglas, 605 III,9 | i chłopskie rzucały się tam nie tylko na stojące po 606 III,9 | W Mazowszu było to samo. Tam lud kurpieski, w mrokach 607 III,9 | nie dokołatasz... Nie ma tam który tabaki? Może ową senność 608 III,9 | zagląda, a nie wiem, czego tam szuka, bo nic nie znajdzie. 609 III,9 | licha i daj mnie spać! Co tam, panie Michale? Czemuśmy 610 III,9 | blady z bezsenności.~- Co tam? - spytał Wołodyjowskiego. - 611 III,9 | ruszaj mi ku mostowi, tam z koni i do muszkietów! 612 III,9 | Adolf po dwakroć usiłował tam osłonić ucieczkę, lecz po 613 III,9 | lasach, trzcinach, zaroślach. Tam nazajutrz dopiero wyszukiwali 614 III,9 | dotarli nocą do Czerska; tam przesiedziawszy w ruinach 615 III,10| Sapieha rozbit?~- Gdzie tam rozbit! Goni nawet króla, 616 III,10| Goni nawet króla, ale już tam pan Sapieha nikogo nie dogoni!~- 617 III,10| winy nie było!~- Musiał tam Sapio pokawić, już ja go 618 III,10| wielbiony, przywykłem, a tam nie wiadomo, jako będzie...~- 619 III,11| Warszawą spotkamy, bo ja tam pociągnę, jeno się przedtem 620 III,11| Lublina i ja chętnie pójdę, bo tam białogłowy nad miarę gładkiej 621 III,11| tyle lat żył, ile obiadów tam u królewskiego stołu zjadłem, 622 III,11| Ten drugi kościół, zaraz tam obok, to jest collegium 623 III,11| rzekł:~- Wreszcie, co on tam wie!~Po czym pokazał jeszcze 624 III,11| łamiąc karki w ciemności. A tam już larum poczęło się w 625 III,11| A... Billewiczówna... tam jest?~- Jest!~Pan Andrzej 626 III,12| się zastawiać. Ba, żeby tam sam król był, to by dał 627 III,12| wierzy czy nie wierzy, musiał tam iść z dwóch powodów: raz, 628 III,12| i zaraz spytał:~- A kto tam w owym szańcu ma komendę?~- 629 III,12| na to pozwolili. Jużem mu tam piechoty posłał i działek, 630 III,12| być! Tyzenhauz, wiesz kto tam siedzi?~- Wiem, miłościwy 631 III,12| był w piekle.~- Trzeba mu tam jeszcze świeżych ludzi podesłać! 632 III,12| Miłościwy panie!~- Co tam? zabit? - spytał król.~- 633 III,12| Babinicz powiada, że mu tam dobrze i nie chce zastępcy, 634 III,12| humorowi jego nie dziwuję, bo tam im ręce od roboty opadają!~- 635 III,12| spytał król - utrzyma on się tam?~- Taki straceniec! Gdzie 636 III,12| miał co jeść!"~- Możnaże tam wysiedzieć?~- Tam, miłościwy 637 III,12| Możnaże tam wysiedzieć?~- Tam, miłościwy królu, istny 638 III,12| Grodzickiego i teraz biją się tam na nowo.~- Skoro na mury 639 III,13| się zastawiać. Ba, żeby tam sam król był, to by dał 640 III,13| wierzy czy nie wierzy, musiał tam iść z dwóch powodów: raz, 641 III,13| i zaraz spytał:~- A kto tam w owym szańcu ma komendę?~- 642 III,13| na to pozwolili. Jużem mu tam piechoty posłał i działek, 643 III,13| być! Tyzenhauz, wiesz kto tam siedzi?~- Wiem, miłościwy 644 III,13| był w piekle.~- Trzeba mu tam jeszcze świeżych ludzi podesłać! 645 III,13| Miłościwy panie!~- Co tam? zabit? - spytał król.~- 646 III,13| Babinicz powiada, że mu tam dobrze i nie chce zastępcy, 647 III,13| humorowi jego nie dziwuję, bo tam im ręce od roboty opadają!~- 648 III,13| spytał król - utrzyma on się tam?~- Taki straceniec! Gdzie 649 III,13| miał co jeść!"~- Możnaże tam wysiedzieć?~- Tam, miłościwy 650 III,13| Możnaże tam wysiedzieć?~- Tam, miłościwy królu, istny 651 III,13| Grodzickiego i teraz biją się tam na nowo.~- Skoro na mury 652 III,14| dopuszczają. Radzą tedy, jak by tam wojnę podsycić. Powiada 653 III,14| człeka, któren by umiał być tam tym, czym pan Czarniecki 654 III,14| bom czasu nie miał. Kto tam przed szturmem ma głowę 655 III,14| czoła obcierał.~- Hej! jak tam te kartauny grzmią - ozwał 656 III,14| którą by można doprowadzić tam, gdzie cnota nie chodzi. 657 III,14| prosił. Nie wiadomo, co jej tam proposuit, ale od tej pory 658 III,14| zakrzyknął Kmicic.~- Gdzie tam! Za greckiego pasterza się 659 III,14| dość, że książę nie może tam już na wierność żadnego 660 III,14| mój (tylko niekatolik), że tam już cały wyjazd pana miecznika 661 III,15| Uderzył tedy każdy zapamiętale tam, gdzie mu było najbliżej, 662 III,15| Bernardynów zwiastowały, tam inne watahy szturmują z 663 III,15| wysiekłszy broniących się tam piechurów wpadł z tarasów 664 III,15| Radziejowskiego. Obecnie bój i tam zawrzał srogi, lecz trwał 665 III,15| dodał trzeci.~- Gdzie tam victor, chyba victus!~Tu 666 III,15| Widocznie szturm trwał tam jeszcze w całej sile i sądząc 667 III,15| skoczył do pałacu na górę, tam bowiem z prawego skrzydła 668 III,15| Nie dosyć na tym! - woła - tam! do bramy! Działa ku murom 669 III,15| pod nogi królewskie.~Tam rzucił się na kolana i chwyciwszy 670 III,15| wasza królewska mość, jako tam wyją. Revera... słuszna 671 III,15| spokój nie uczyni. Już ja go tam przed szlachtą obronię... 672 III,15| następujące:~- A rozgłoście tam, żeby się pan Zagłoba dłużej 673 III,15| wzbroniono jechać. Mówił, że chce tam wojnę ożywić i Szwedów podchodzić, 674 III,15| i tak miał zamiar posłać tam doświadczonego w podjazdowej 675 III,15| pobłogosławił i jeszcze mu czegoś tam po cichu do ucha życzył, 676 III,15| raźno, że gdzie przyjechał, tam pierwszy szczęsną wieść 677 III,15| zatętniły kopyta jego konia, tam całe okolice rozbrzmiewały 678 III,15| rozbrzmiewały tymi słowami, tam lud witał go z płaczem na 679 III,15| go z płaczem na drogach, tam bito we dzwony po kościołach 680 III,16| dokąd uciekać, gdyż tu i tam groziła zguba, tu i tam 681 III,16| tam groziła zguba, tu i tam hańba.~W takiej rozterce 682 III,16| Zielonki, do Rogowskiej! Tam nieprzyjaciel nie pójdzie, 683 III,16| nie będzie łupu szukał. Tam swój nawet, jeśli się zapamięta, 684 III,16| obcy, dróg nie znający. Tam obronią Domaszewicze, 685 III,16| burza przejdzie, klasztor. Tam jeno spokój prawdziwy być 686 III,17| w lasach girlakolskich i tam na państwo z końmi, tobołami 687 III,17| zawołał Bogusław. - A siłaż tam tego będzie?~- Nad sto tysięcy 688 III,17| To nasze strony, nic nam tam nie grozi.~- Jako gospodarz 689 III,17| mówił gorączkowo książę - bo tam ona tego starego bałwana 690 III,17| Tylży niejaki Plaska, czy tam jak, który swego czasu był 691 III,17| rzekł książę. - Diabła tam! Pojmuję doskonale. Sakowicz! 692 III,18| dziw, jak charakterna. Tam, gdzie niejeden by doświadczony 693 III,18| i nie chodź na górę, bo tam się wesele twej siostrzenicy 694 III,18| idź do twego pana, któren tam leży na górze.~- Co się 695 III,19| była roztropna, ale jeśli tam jest jaki diabeł na usługach, 696 III,19| się rzucę!" Wiesz, jako tam komin ogromny. I wraz skoczyła! 697 III,19| Ruszaj, sługo, na górę, bo tam pan twój leży" - tylko com 698 III,19| skąd mają do Kowna ruszyć i tam czekać... Nasze polskie 699 III,20| spytał żywo:~- Dla Boga! co tam znowu?~- Ketling odmawia - 700 III,20| bo to było jasne, że ich tam muszą strzec pilnie.~Postanowili 701 III,21| kazał, bo pamiętał, iżem tam domową była i księżnej pani 702 III,21| wiktorie łatwiejsze.~- Jest tam ktoś, co za nich wszystkich 703 III,21| bałam się go!... Ale co tam! nie dla mnie on, nie dla 704 III,21| Doszliśmy do Drohiczyna i tam naraz odwinęła się karta... 705 III,21| wysłał do Prus.~- Po co tam waćpan jedziesz?~- Albo 706 III,21| huknął miecznik. - Co tam zdrajców po nocy wspominać. 707 III,22| ci szczerze: niechby cię tam byli ze skóry obdarli, bylem 708 III,22| Wprawdzie jedne z nich jakieś tam dziewiąte wody po kisielu 709 III,22| ciebie tak oczarowano!~- Co tam czary! Czasem, gdy spojrzę, 710 III,22| w serce zapadły. Już on tam chodzi i wzdycha...~- Gdzie 711 III,22| wzdycha...~- Gdzie ja bym tam komu mogła wpaść w serce.~" 712 III,23| dziewczynę przewieźć do Królewca. Tam łatwiej przyjdzie się po 713 III,23| bo niewdzięcznością go tam karmią, a gdy się to stanie, 714 III,23| Bo jakem pomyślał, że się tam najszczersza krew polska 715 III,23| że tu rządzi, jak chce, tam władza jego zmaleć musi, 716 III,23| Sakowicza, że łatwiej by tam mogło przyjść do jakowychś 717 III,23| dziś, to jutro - mówiła - tam zginiemy obie.~Anusia zaś 718 III,23| nie ze strachu, jeno się tam przenoszę z roztropności, 719 III,23| się udało... Ale niechby tam był ten, przed którym obaście 720 III,23| załogą w stolicy, to woli tam być, gdyż łatwiej się stamtąd 721 III,23| Anusin opór i uciec do Prus, tam szukać chleba, służby.~- 722 III,23| za późno, bo taka na mnie tam zawziętość, żem był od amnestii 723 III,23| jeszcze pod Beresteczkiem, bo tam wszystko się działo jego 724 III,23| Radziłbym ci do Prus, ale tam wkrótce przed ogniem i mieczem 725 III,24| jej swego czasu umyślnie tam stanąć, aby przeszkadzała 726 III,24| dostatecznych przyczyn. Musiało tam coś zajść koniecznie.~Na 727 III,24| błąd. wprowadzić. Ruszą oni tam nie mieszkając, w tej myśli, 728 III,24| walna bitwa musiała więc tam prędzej, później nastąpić. 729 III,24| powstanie wspomagać, bo tam i tak Szwedzi już nastarczyć 730 III,24| ciągu kilku tygodni wkroczyć tam nie zdoła, niechybnie pod 731 III,24| sobie rękę wkładać.~- Co tam fortele! - zawołał Wołodyjowski - 732 III,25| jej swego czasu umyślnie tam stanąć, aby przeszkadzała 733 III,25| dostatecznych przyczyn. Musiało tam coś zajść koniecznie.~Na 734 III,25| błąd. wprowadzić. Ruszą oni tam nie mieszkając, w tej myśli, 735 III,25| walna bitwa musiała więc tam prędzej, później nastąpić. 736 III,25| powstanie wspomagać, bo tam i tak Szwedzi już nastarczyć 737 III,25| ciągu kilku tygodni wkroczyć tam nie zdoła, niechybnie pod 738 III,25| sobie rękę wkładać.~- Co tam fortele! - zawołał Wołodyjowski - 739 III,26| Gołąbku najmilszy, możeś tam już o mnie zapomniał, a 740 III,26| żałosny termin patrzyli.~- Toś tam nie był?~- W bitwie miejsca 741 III,26| stoi, gdzie każą. Gdybym ja tam był, to albo tu bym teraz 742 III,26| odpuszczonych.~- Wszystko się tam karbuje. Co tu człowiek 743 III,26| człowiek szablą wyrąbie, to tam sekretarze niebiescy zapisują.~- 744 III,27| cztery albo pięć dni się tam zatrzymać, ale wypadki pomieszały 745 III,27| zdobędziecie, zwłaszcza że tam się wszystko księcia Radziwiłła 746 III,27| prasowania kryz służą... Ale Boga tam!~Babinicz usłyszawszy to 747 III,27| krzami pokryte. Obóz hen, tam leży w dole rzeki. Chce 748 III,27| przytłumiony szum.~Widocznie nikt tam już nie spał, widocznie 749 III,27| Poślijże waść jeszcze ludzi, by tam nie popasali za długo.~- 750 III,27| wozach znajdą, to ich! Armat tam nie masz, jedno z rzeką 751 III,27| tu w rozproszeniu; lecz tam, gdzie chorągwie cięły piechotę, 752 III,27| ale ranny i pojman. A owo, tam ot, prowadzą go moi nohajcy!~ 753 III,27| Gosiewskiego. Opatrzono go tam starannie, dwóch medyków 754 III,28| Pójdźmy ku Wodoktom - rzekła - tam będziem między swymi. Choćby 755 III,28| potrzeby umieją. Puszcze tam także większe niż tu; Domaszewicze 756 III,28| przednia myśl! Nic tu po nas, tam większe usługi oddać można.~ 757 III,28| po opuszczeniu Taurogów. Tam zabijała niepewność losu 758 III,28| choć wątpię, bo co byś tam miał Waćpan pamiętać!), 759 III,29| we zwyczaju zjawiać się tam, gdzie się go najmniej spodziewano.~ 760 III,29| stał niedaleko, rezydował tam już od tygodnia i nawet 761 III,30| która w czasie bitwy stała, tam zaraz poczęła się roztasowywać 762 III,31| że jakiś głos mówi jej:~"Tam ono najlepsze uspokojenie 763 III,31| zawołał miecznik. - A kogo to tam wieziecie?~Jeden z jeźdźców 764 III,31| Kazał się koniecznie tam wieźć, bo tam chce umrzeć.~- 765 III,31| koniecznie tam wieźć, bo tam chce umrzeć.~- Z Bogiem! 766 III,31| rad bym wiedzieć, co się tam w tobie dzieje... Zali nie 767 III,31| chcę, nie pragnę! choćby tam dusza we mnie jeszcze pocierpieć 768 III,32| waszej miłości!~- A kto tam jest w Wodoktach?~- Jest 769 III,32| Kmicic! Kmicic! Kmicic!... tam, obok Billewiczów!~Lecz 770 III,32| do Częstochowy się udał i tam piersią własną najświętszy 771 III,32| rzucił, osobę naszą ratując. Tam posieczon i rapierami skłuty,


1-500 | 501-771

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License