1-500 | 501-740
Tom, Rozdzial
1 I,1 | stał stół nakryty, a na nim wszelkich potraw obficie,
2 I,1 | Zaczynała je z pięć razy; nim wszystkie z należytą powagą
3 I,2 | jego domu i zdążyli podpić, nim przyjechał. Śmiał się coraz
4 I,2 | dębniakiem wypełniony. Za nim szedł pan Ranicki, herbu
5 I,2 | panu Kmicicu się wieszał. Z nim szedł czwarty, pan Uhlik,
6 I,2 | ich do pośpiechu zachęcić. Nim upłynął kwadrans, cała izba
7 I,3 | chociaż tak zwykle byli z nim poufale.~- Wracaj, Oleńko,
8 I,4 | Batorego pamiętający, z nim zięć Pakosza, Józwa Butrym.
9 I,4 | miłuje i osłania, i przy nim się wieszają jak latem bąki
10 I,4 | oczyma.~Nagle stanęła przed nim.~- Czyj ty jesteś?~- A billewiczowski.
11 I,4 | była niedziela. Rankiem, nim panie z Wodoktów wyjechały
12 I,4 | Upity.~Panna wyszła przeciw nim spokojna i wyniosła, zupełnie
13 I,4 | uniżonością aż do ziemi, a za nim kłaniali się i inni i wychodzili
14 I,4 | przyjaciela zacnego! Przed nim się poskarżym.~- Bylebyśmy
15 I,4 | ogniska. Siedziało przy nim na długiej ławie z dziesięć
16 I,5 | lada co mogło poruszyć w nim, dobre zresztą natury, serce.
17 I,5 | niesławie, ześlizgiwało się po nim jak tępy grot po pancerzu.
18 I,5 | powrotem do Lubicza, a za nim pocłapali żołnierze rozciągnąwszy
19 I,5 | Pomknął jak strzała, a za nim cały oddział. I w tych lasach,
20 I,5 | bezwładnie po bokach ciała, a za nim leżeli inni; żaden nie ziewnął,
21 I,5 | milczeniu do stołu, postawił na nim kaganek- sam siadł na krześle
22 I,6 | przypuszczeniach, co się z nim stało? Niektórzy twierdzili,
23 I,6 | przejeżdżał, tedy biegli za nim prosząc o grosz, o chleb,
24 I,6 | stanął na Żmudzi. Wraz z nim powrócił chwilowy spokój
25 I,7 | podejmował i prawie prochy przed nim zdmuchiwał, bo podnosiło
26 I,7 | katedralny i królestwo mają w nim swój ganeczek.~- A czemuż
27 I,7 | pytała Zonia.~- Tak z nim gadałem jak z waćpanną.
28 I,7 | kiejdańskiego? Fraszka przy nim kiejdański! Srogi to budynek,
29 I,7 | Czasem morze niezmierne, na nim okręty i syreny. Jedne persony
30 I,7 | Pewnie, że się boimy. Dzieci nim tu matki straszą jak wilkołakiem.~-
31 I,7 | przed którymi wysunął się ku nim zbrojny oddział.~- Stój!
32 I,7 | widać, ufa. Ludzi przy nim ze dwieście! Pewnie też
33 I,7 | nasz pułkownik da sobie z nim rady.~- Butrymowie też sobie
34 I,7 | Wołodyjowski usunął się w tył, a za nim szlachta, by miejsce uczynić.
35 I,7 | kurlandzki... dobrze się nim od psów odpędzać. Uważaj
36 I,7 | szablę pociągnął ku sobie i nim patrzący zrozumieli, co
37 I,7 | się coraz bardziej, a za nim uformowało~się drugie, trzecie.
38 I,7 | Aleksandra zbliżyła się ku nim, blada tak jak i Kmicic,
39 I,8 | brał.~Okazała wprawdzie nad nim miłosierdzie niezwyczajne,
40 I,8 | Sumienie mu to mówiło, że w nim samym afekt zapalał się,
41 I,8 | kogo on krzyknie, żeby za nim szedł, to jakby mu talarów
42 I,8 | do panny naszej jedzie.~Nim stary skończył, napełniony
43 I,8 | Wołodyjowski siadł na koń, za nim uszykowało się dwóch jego
44 I,8 | posądziłem. Pycha widać w nim diabelska.~- I waćpan to
45 I,8 | spojrzał, ta i w ogień za nim gotowa... Żeby tak wiedzieć,
46 I,8 | wiezie. Spodziewamy się po nim, iż gorliwie nam w tym usłuży.
47 I,8 | Jeślibyś uważał zbytnie na nim gravamina, hańbę czyniące,
48 I,8 | panny w jasyr brał. Tyle nad nim procesów i terminów, ile
49 I,8 | masz tygodnia, jak się z nim w szable biłem.~- E ! -
50 I,8 | Charłamp - jeśliś ty się z nim w szable bił, to on teraz
51 I,8 | powiedział, chociaż pod nim służę.~- Próbowali ludzie
52 I,8 | mu męstwa, ale więcej w nim Niemca czyli jakowegoś Francuza
53 I,8 | Wołodyjowskiemu ulgę, i nim dojechali do Pacunelów,
54 I,9 | Kozaków się przedarł. Kto o nim nie słyszał!... To waść
55 I,10 | sprawił, skoro zaraz po nim tak poważnych wysłano senatorów.~
56 I,10 | wielmożnym panom dam znać o nim.~Wszyscy zgodzili się na
57 I,10 | pułki przechodziły przed nim prezentując broń, jazda
58 I,10 | zapuścił wzrok w dal, objął nim lasy, dąbrowy, łęgi i łany
59 I,10 | jako osobiliwość, poczęła z nim pić na umór.~Pan Skoraszewski
60 I,10 | nieprzyjaciół oswoić.~Szła z nim jazda dość ochotnie, bo
61 I,11 | chwilę później stanął przed nim Jaremka, zarumieniony, z
62 I,11 | dowcipie, a w ogóle więcej o nim mówiono niż nawet o panu
63 I,11 | zaczęto zaraz paktować, nim się kropla krwi polała.
64 I,11 | panem Koniecpolskim przeciw nim czyniła chcecie waszmościowie
65 I,11 | zbierać chorągwie i wprzód, nim przyjdziemy, na nieprzyjaciela
66 I,12 | większy, ale nie masz w nim za grosz Polaka. Z cudzoziemska
67 I,12 | miły. Umyśliłem też trwać w nim do końca życia. Czasem i
68 I,12 | to rycerz!~- Zaraz zaś po nim nadjechał i pan hetman polny
69 I,12 | niebezpiecznie było się z nim gniewać, więc mówił dalej
70 I,12 | podobno siła grawaminów na nim cięży, o czym ty wiesz najlepiej.~-
71 I,12 | odjeżdżał, książę spoglądał za nim przez chwilę, a potem rzekł:~"
72 I,12 | i sto pługów wychodzi w nim co wiosnę orać. Weźże i
73 I,12 | jestem królem, ale - gdybym nim był - Bóg mi świadek, że
74 I,12 | zaczynało, że nie było o nim dotąd wzmianki.~- Zgaduję,
75 I,12 | chodziłem, a jako rycerska w nim była od dzieciństwa inklinacja,
76 I,12 | Zagłoba - bo powiadali, że z nim się żaden człowiek mierzyć
77 I,12 | Koniecpolski ojciec mogli z nim wejść w paragon. To nie
78 I,12 | hajdawerów jeszcze sobie na nim nie wytarł, a już nosa zadziera
79 I,12 | pasa wyciągnij i daj mu nim w pysk. Lepszego argumentu
80 I,12 | Radziwiłłem to igrać. Będą za nim po komnatach chodzić i w
81 I,12 | ruszył naprzód, a tłum za nim, i tak przyszli pod same
82 I,12 | wendeński, zmieszany bardzo, za nim Ganchof, pułkownik rajtarów
83 I,12 | kropli krwi gotowiśmy przy nim wytrwać.~- Dziękuję waszmościom
84 I,13 | chorągwi porucznikował, a po nim Stankiewicza, Ganchofa,
85 I,13 | pułkownika skierował się z nim ku drzwiom.~Przeszli kilka
86 I,13 | Oczy obecnych biegały za nim, gdzie się tylko poruszył,
87 I,13 | paziów prześlicznych; za nim baron Shitte prowadził panią
88 I,13 | czy owa twarz budziła w nim gniew. I dziwna rzecz, że
89 I,13 | Skrzetuski - ale testament po nim został dla przyszłych wodzów,
90 I,13 | działowy wstrząsnął szybami, za nim trzeci, czwarty.....~- Vivat
91 I,13 | wstrząsnęło borem. Lecz nim burza wybuchła, siwy jak
92 I,13 | drzwiom.~Kmicic począł iść za nim i jak nieprzytomny, nie
93 I,14 | jeszcze ktoś i chodzi za nim, i szepce mu do ucha: "Opuszczenie,
94 I,14 | Bogusław ze swoimi pułkami, za nim wuj elektor brandenburski,
95 I,14 | cudzoziemscy wytrwają przy nim, ale siły ich niedostateczne,
96 I,14 | hetmana, ale nie stanął przy nim w pierwszej chwili.~"Na
97 I,14 | tu przysłać. Potrzebuję z nim mówić. Więzy każ mu zdjąć.~-
98 I,14 | niewinny jak dziecko!~- Nim wyjdziesz z tej komnaty,
99 I,14 | się sklepienia, i było w nim coś tak olbrzymiego, że
100 I,15 | ciekawym!... Zali nie przy nim inkwizycja? Zali nie przy
101 I,15 | inkwizycja? Zali nie przy nim miecz? Chyba nie znacie
102 I,16 | pomyśli każda chorągiew, nim się na nas porwie. Trzeba
103 I,16 | Już by też desperował po nim bez miary, a ja tego nie
104 I,16 | miękki był jak wosk; gdym z nim gadał, płonił się jak panna
105 I,16 | inni dwa razy pomyślą, nim coś przeciw mnie przedsięwezmą.
106 I,16 | mógłby jej pozazdrościć. Nim się człowiek obejrzy, ona
107 I,16 | umie utrzymać. Nic mi po nim. Jedźże naprzód po miecznika
108 I,17 | hetmańskie, ale zamiast osłabić w nim ducha, zdawało się go jeszcze
109 I,17 | widzisz, moglibyśmy trochę ku nim nawrócić.~- Jakże to?~-
110 I,17 | A żebyś tak umyślnie ku nim zjechał? Nie byłoby twojej
111 I,17 | Po chwili siedział już na nim.~- Panie komendancie, a
112 I,17 | jak wróci, że chcemy z nim mówić.~- Wedle woli pana
113 I,17 | Ów szlachcic właśnie na nim uciekł.~- Na moim koniu?~-
114 I,17 | i począł zbliżać się ku nim.~Wtem Mirski rzekł groźnie:~-
115 I,17 | najcnotliwsi ludzie!... Kto przy nim został? - warchoły!... A
116 I,17 | waszmościów odwieźć.~- Gadajże z nim! - rzekł Mirski.~- Toteż
117 I,17 | fortelów, nikt nie może iść z nim w paragon.~Kowalski nie
118 I,17 | okropnym głosem.~I skoczył ku nim jak piorun.~Ale nim przebiegł
119 I,17 | skoczył ku nim jak piorun.~Ale nim przebiegł połowę drogi,
120 I,17 | dobra! Jeszcze wszystkiego o nim nie wiecie, co ja wiem!..~
121 I,17 | jego ojcem, a potem pod nim trzydzieści pięć lat już
122 I,17 | diabli wezmą! Unikajmy z nim bitwy, a natomiast majętności,
123 I,18 | rozmowy.~- A wypal no który ku nim z garłacza - rzekł mały
124 I,18 | kapelusz szwedzki zapadał przed nim w ciżbę, jakoby nurka dawał
125 I,18 | zwany Beznogim szli tuż za nim.~Na koniec szwedzkie tylne
126 I,18 | krewny, tak niegodnie z nim postąpił.~- Zgubiłeś mnie
127 I,18 | od Pontusa jeszcze dalej. Nim sobie wytłumaczą, jak i
128 I,19 | od których skóra by na nim pozieleniała...~- Wart on
129 I,19 | pułkowników, którzy przy nim byli, i całą chorągiew laudańską.
130 I,19 | tym celu ruszył przeciw nim i jako bór otaczają myśliwi
131 I,19 | myślisz, że pismem coś z nim wskórać możesz. Oznajmiając
132 I,19 | zdzierżę, bo nie mnie się z nim równać!... Sameś rzekł,
133 I,19 | wysłać do króla, czas z nim samym układy zacząć.~Chuda
134 I,20 | gniazdo billewiczowskie, a za nim rozległe sady kończące się
135 I,20 | okiem na wznoszące się przed nim budowle. Nie była to wcale
136 I,20 | właściwego dworu, stykając się z nim bokami i tworząc jakby dwa
137 I,20 | mu stawią, zamiast iść z nim razem na nieprzyjaciela.
138 I,20 | Wówczas Kmicic zwrócił się ku nim, ale już bardzo był blady,
139 I,20 | posunął się na środek izby; za nim weszli hurmem: Mirski, Zagłoba,
140 I,20 | służba, pierwszy bym za nim przemówił, aleć on, jeśli
141 I,20 | przeczytał, zamiast się z nim wracać do nas...~- Waści
142 I,20 | przyniesiono papier, który przy nim znaleziono, tak zaraz mnie
143 I,20 | patrzył na oficerów przed nim stojących.~- Wolnyś jest! -
144 I,20 | rzekł Zagłoba - tom diablo w nim ową wiarę podkopał. Widzieliście,
145 I,20 | podkopał. Widzieliście, jak nim rzuciło, skoro list przeczytał.
146 I,20 | będzie negował.~- Bóg z nim! - rzekł Wołodyjowski -
147 I,21 | Próbował hetman pojednać się z nim i wciągnąć go do swych planów,
148 I,21 | gdy Kmicic stanął przed nim. - Mówił mi już miecznik
149 I,21 | Radziwiłłowi służę, bo przy nim słuszność, przy nim cnota!"
150 I,21 | przy nim słuszność, przy nim cnota!" Na to pokazali mi
151 I,21 | począł siedząc na łożu, lecz nim zasnął, zbudził go dworzanin
152 I,21 | wysileniem.~- Przedtem, nim inna mnie korona dojdzie,
153 I,22 | okazać, że kraj cieszy się z nim razem, więc nie szczędził
154 I,22 | wyratuje, zginiemy... W nim salus...~- Bliższy on nam
155 I,22 | myśli tylko o niej, ona o nim, i właśnie dlatego tak im
156 I,22 | uwolnił, przecie tyle w nim było jakiejś wspaniałej
157 I,22 | potępić, i miano zdrajcy przy nim zostanie. Tak jest! Jeśli
158 I,22 | potarga owe ogniwo, choćby z nim razem miał sobie i serce
159 I,22 | się cofa, Szwedzi idą za nim. Pisze mi brat, że i Kraków
160 I,22 | coraz bardziej, wreszcie nim doszli do drzwi, zwisła
161 I,23 | jak osy. Tatarzy przyjdą z nim, a elektor nam w dodatku
162 I,23 | szwedzkiej fortunie wątpił. Ale nim się to wyjaśni, tymczasem
163 I,23 | Powiadaj się pułkownikiem, bo nim jesteś... Mów, że to partyzanci
164 I,23 | wianem wziąść. Tę nadzieję w nim obudź, a skusi się, jak
165 I,24 | którzy dawniej jeszcze pod nim służyli, w tych lepszych
166 I,24 | orszańskich, gotowych iść za nim choćby na kraj świata. Sama
167 I,24 | liczniejsze jeszcze swawole, nad nim ciążyły.~Po obiedzie dał
168 I,24 | Charłamp. - Coraz głośniej o nim mówią.~- Pan Czarniecki
169 I,24 | podstawiał. Miałem się z nim bić, tymczasem Bohun wszedł
170 I,24 | już mi się stało lżej, a nim do Wilna dojechałem, ani
171 I,24 | Pachołek usłuchał rozkazu, lecz nim wrócił z odpowiedzią, Kmicic
172 I,24 | Aleksandra.~I stała przed nim, jakoby ogłuszona wyjazdem,
173 I,24 | Bodajem zginął, jeżeli nim kiedy będę!... Wiedz, żeś
174 I,25 | lepiej wie, czego trzeba, i w nim jednym zbawienie."~Lżej
175 I,25 | Czasem przesuwała się przed nim postać hetmana, posępna,
176 I,25 | Kmicic czuł, że chce płynąć z nim razem z całej duszy. ~I
177 I,25 | radziwiłłowskie dostałyby się z nim razem w moc konfederatów.
178 I,25 | gdy oberżysta stanął przed nim.~- Nowinę przynoszę waszej
179 I,25 | barwę szło dla asystencji za nim.~Na podwórzu starościńskiego
180 I,25 | Kmicicowi drogę wszedł wraz z nim do domu.~Przeszedłszy sień,
181 I,25 | pokojowych, klęcząc przed nim, dopinało mu sprzączki na
182 I,25 | Andrzeja, bo z tego, co o nim słyszał, miał go za człeka
183 I,25 | głowie powstają, że się z nim de succursu ani de receptu
184 I,25 | przekręcił krzesło, siadł na nim jak na koniu i wsparłszy
185 I,25 | sieni, a Soroka szedł za nim, otwierając szeroko oczy
186 I,25 | dłonie chlusnął zawartą w nim wodę na pana Andrzeja, a
187 I,25 | zajazdu, ~Soroka jechał przy nim, trzej inni z tyłu, prowadząc
188 I,25 | stanęli, on zaś zwrócił się ku nim.~- Gotowiście na śmierć? -
189 I,25 | Pan Wołodyjowski, a jest z nim i pan Mirski, i pan Oskierko,
190 I,25 | piękniejszy. Śledziona grała w nim, gdy szedł rysią, oczy wypukłe
191 I,25 | waszej książęcej mości na nim nie dogoni! Tatarzyn przed
192 I,25 | nie dogoni! Tatarzyn przed nim nie ujdzie!~- Grzeczny musiał
193 I,25 | a wcale stojących przed nim ludzi, krzyknął straszliwym
194 I,26 | jedynego zbawcę ojczyzny w nim widziałem, żem mu się oddał
195 I,26 | konia, a oni podążali za nim zwolna. Kmicic jechał z
196 I,26 | koniach, puścili się za nim; lecz Soroka chwycił muszkiet
197 I,26 | zniknął na zakręcie, a za nim zniknęli goniący.~Wówczas
198 II,1 | naprzód, sam zaś szedł za nim z pistoletem w garści.~-
199 II,1 | ty ich?~- Ja byłem ich, nim na wojnę poszli.~- Na jaką
200 II,1 | Biłous.~- Poszedłem z nim konie poić - rzekł tłumacząc
201 II,1 | są drugie, i skoczyłem za nim, alem w pierwszym dole utknął.
202 II,1 | E! tej nocy nie nadejdą. Nim chłop do nich zdąży, to
203 II,1 | Soroka umilkł nagle, a za nim umilkli i inni, jakby zdjęci
204 II,1 | chaty. Soroka podążył za nim.~- Słuchaj - rzekł Kmicic
205 II,1 | Tak jest.~- A co się z nim stało?~- Uszedł.~Nastała
206 II,1 | Radziwiłłów. I nie tylko nad nim, ale nad wszystkimi, których
207 II,1 | Tu wspomniał, że ciąży na nim krew konfederacka, wspomniał,
208 II,1 | wszystkiego, cierpiała w nim i miłość własna rycerska.
209 II,1 | pędzący co koń wyskoczy, a za nim drugi żołnierz.~Obaj dobiegli
210 II,2 | miarę jak odzywała się w nim służbistość dla dawnego
211 II,2 | dwaj synowie służyli pod nim za owych czasów, gdy na
212 II,2 | plamami, wówczas drżeli przed nim. Czcili też w obydwóch ród
213 II,2 | Kopystyńskim.~- A co się z nim stało?~- Usieklim.~- I musieliście
214 II,2 | Kmicic zatrzymał się przed nim.~- Mości Kiemlicz - rzekł -
215 II,2 | sprawiedliwość, zatem i Bóg, będzie z nim. To napawało go ufnością
216 II,2 | znacznie. Otwierały się przed nim jakby całkiem jakieś nowe
217 II,2 | czeladzi, swoim i ruszać.~Lecz nim doszedł do drzwi, uczuł
218 II,3 | znaczy, że się pewnie z nim godzić chce i Szwedów odstąpić.
219 II,3 | czyniąc sobie po cichu różne o nim uwagi: Dziwno im było, że
220 II,4 | że sejmik jakowyś się w nim odprawuje. Szlachta piła
221 II,4 | Nieznajomy pan wszedł w ślad za nim.~Wszedłszy przymrużył oczy,
222 II,4 | nie Szwedzi?~- Przecie ku nim waćpan idziesz - odparł
223 II,4 | to pewnie jego podjazd. Nim się zakwaterują, chcą się
224 II,4 | Naprzód zburzyła się w nim dusza na widok groźnego
225 II,4 | czyli jakich papierów przy nim nie ma. Jakoż znalazł się
226 II,4 | dotąd cierpliwie, póki o nim była mowa - poruszył się
227 II,4 | wymyślają, a jakoś im pilno ku nim się przebrać?~Tu zwrócił
228 II,4 | już goły rapier, czyniąc nim wokoło siebie wicher i błyskawice.
229 II,4 | bodąc na oślep ukrytych pod nim ludzi.~- Stój! poddajem
230 II,5 | uchodził za miasto, ale nim nie był rzeczywiście, nie
231 II,5 | wiernie, tyle przygód razem z nim przebył i fortuny się w
232 II,5 | jegomości widzę.~- I gadałeś z nim?~- Jakżem nie miał gadać,
233 II,5 | jechał.~- Siła było wojska z nim?~- Żadnego z nim wojska
234 II,5 | wojska z nim?~- Żadnego z nim wojska nie było, ino czeladzi
235 II,5 | moim pomagać, to jeszcze za nim świadczysz! - rzekł z gniewem
236 II,5 | poglądając na towarzyszów.~- Że w nim jest zło z dobrym pomięszane
237 II,6 | omieszkując pod Białystok; za nim przybył w tygodniu Jakub
238 II,6 | zapłonił! Modestia męstwu w nim równa! Niech żyje i niech
239 II,6 | na łysinie, ale zapał w nim wzrastał.~- Przy królu naszym
240 II,6 | Rzędzian nie śmiał być z nim jak dawniej i na samym brzeżku
241 II,6 | fawor, ale kiedyście mnie nim przyozdobili, to i posłuch,
242 II,6 | zadławią się i Szwedzi, nim mnie przełkną. Albo też
243 II,6 | uradowany nową godnością.~Lecz nim przygotowano panu Zagłobie
244 II,6 | o Radziwille wielkie na nim uczyniła wrażenie. Stał
245 II,6 | posądził, że ze strachu przed nim buławę oddajecie... Byłby
246 II,6 | rzekłszy ruszył koniem, a za nim ruszyli inni i wjechali
247 II,6 | wojewoda chciał być kosą, to w nim trafił na kamień.~- Jaśnie
248 II,7 | wszelki przypadek mieć w nim własną załogę.~Wojska Chowańskiego
249 II,7 | powodzeniem Szwedzi nie będą się z nim liczyli, nie będą uważali
250 II,7 | tym książę Janusz, jeszcze nim brata ujrzał, jakoby odżył,
251 II,7 | ślepą wiarę w przyszłość. W nim miała odrodzić się linia
252 II,7 | którym powiadał, że kto się nim wysmaruje, ma być od szabli,
253 II,7 | Bogusław.~-Spisałem się więc z nim dość po kawalersku i jeśli
254 II,7 | człeka; niech jedzie, niech z nim w przyjaźń wejdzie i przy
255 II,7 | się po radziwiłłowsku z nim obszedł, i gdyby jaki francuski
256 II,7 | uczynkiem pochwalić, to by o nim łgał po całych dniach, z
257 II,8 | ciemności, a Bogusław przy nim jak duch światła.~Wtem weszły
258 II,8 | jej uroda nadzwyczajne na nim uczyniła wrażenie. Spodziewał
259 II,8 | się cały, krew poczęła w nim grać jak we wschodnim rumaku,
260 II,8 | zdolen, tegom się nawet po nim nie spodziewał.~- To zły
261 II,9 | się przebrać do Warszawy.~Nim jednak do Przasnysza doszedł,
262 II,9 | chociaż nie bardzo chciano z nim rozmawiać, jako z chudopachołkiem,
263 II,9 | pewien szlachcic mówił przy nim w zajeździe, że musi być
264 II,9 | przedsiębiorczym, dusza rwała się w nim do tego, by coś poczynać,
265 II,9 | duszę z gardła wyciągnęli, nim Nowy Rok nadejdzie! - krzyknął
266 II,10 | przy panu krakowskim, a z nim razem przy naszym elekcie
267 II,10 | może być! - odrzekł Kmicic.~Nim pan starosta odpowiedział,
268 II,10 | niedaleko.~Kmicic wyszedł, a za nim wyszła panna chcąc w zastępstwie
269 II,11 | twarze przewijały się przed nim w czasie podróży, ale ich
270 II,11 | szwedzkiego obozu, szukając w nim własnej prywaty; ci pili,
271 II,11 | był to zbaraski rycerz. Za nim poszli pan starosta jaworowski
272 II,11 | twierdzili, że ambicja rozum w nim i miłość do ojczyzny przewyższa,
273 II,11 | karczmy. Kmicic zaś wyszedł za nim i stanął we drzwiach sieni,
274 II,11 | zajazdu, a oni weszli zaraz za nim. W izbie oficer skłonił
275 II,11 | dobroczyńcy, ten gorliwie szuka w nim win, by nimi własną niewdzięczność
276 II,11 | Nadzieja wypaliła się w nim do ostatniego źdźbła i zgasła
277 II,11 | czapkę zdjął z głowy, za nim uczynili toż samo jego ludzie.~
278 II,11 | Andrzej, że staje się z nim coś dziwnego. Ledwie słowa: "
279 II,11 | powstał pan Andrzej, a za nim i jego ludzie, lecz szli
280 II,12 | patronatu?...~Tu myśli w nim ustały i zmieniły się w
281 II,12 | staliby się wrogami, przeciw nim miecze by podnieśli. Ale
282 II,12 | posła i umyślnie wolał się z nim rozminąć. Lubi tak czynić
283 II,12 | szarpał go, rozbudzała się w nim przyrodzona popędliwość,
284 II,12 | miedziany dzwonek stojący przed nim na stole i z tego dzwonka
285 II,12 | pułkowników, którzy przy nim stoją. Kmicic pobladł jak
286 II,12 | jak najmniej do udziału w nim dopuścić, bo nic do takiej
287 II,13 | zachodzie słońca wyszedł ku nim ksiądz Kordecki i pogrążywszy
288 II,13 | śpiewać: Anioł Pański, a za nim tłumy całe. Stojąca na murach
289 II,13 | dusza młoda rwała się w nim ku uczynkom, bo oczywiście
290 II,13 | pan Czarniecki uderzył po nim ręką.~- Bóg go za bluźnierstwa
291 II,13 | przy panu Czarnieckim, a z nim szedł ksiądz Dobrosz, który
292 II,13 | spraw, aby ten, który po nim nadejdzie, oddalił się również
293 II,14 | dalej, a koło niego, nad nim i przed nim szła ufność
294 II,14 | koło niego, nad nim i przed nim szła ufność i pogoda.~Jednak
295 II,14 | Świętej Barbary, koń pod nim stanął nagle, podał się
296 II,14 | Sakramentu i spokojnie z nim idących zakonników. Działa
297 II,14 | zniszczenie. Kule przelatywały nad nim i obok - on nie spojrzał
298 II,14 | każda żyłka trzęsła się w nim ze strachu, bo pierwszy
299 II,15 | Bogarodzicy poświęcony, iżby w nim cześć Boga na przyszłość
300 II,15 | ognia. Cały klasztor był nim objęty, rzekłbyś: niebo
301 II,15 | niebo otworzyło się nad nim i ulewa piorunów nań spada;
302 II,15 | obsiedli ognisko i wiszący w nim kocieł, gdy naraz nadlatywała
303 II,15 | oblężeniu Zbaraża. Sam w nim nie był, ale wiedział o
304 II,15 | nie był, ale wiedział o nim dokładnie od żołnierzy,
305 II,15 | zaląkł, to by już było po nim?~- Najgorzej się śmierci
306 II,15 | tak wysunięty, że między nim a głównym obozem jest pusta
307 II,15 | hukniem i skoczym od razu. Nim się połapią kto i co, siędziemy
308 II,15 | krzyk straszny i wraz z nim salwa wystrzałów rozległa
309 II,15 | od szabel, kos i siekier, nim zdołali "pardon!" zakrzyknąć.
310 II,15 | poległych. Sztab jechał za nim: wszyscy stropieni, ze smutkiem
311 II,15 | Sadowski poruszył się ku nim i zawołał z daleka, zwracając
312 II,16 | wzrok i źle mu było pod nim, i ciężko, chciał zachować
313 II,16 | nasze jeszcze cieszyć się nim mogły!~Tu zdrajca ręce rozłożył
314 II,16 | bieży. Ej! posłałbym za nim kulę...~- A dobrze! - rzekł
315 II,16 | się huk działa, prędzej nim Zamoyski i Czarniecki mogli
316 II,16 | padła obok jego kolebki. Z nim razem straż trzymał ojciec
317 II,16 | i począł udawać, że bije nim Kmicica po plecach.~- A
318 II,16 | jak straszna zaciężyła nad nim odpowiedzialność; wiedział,
319 II,16 | niosąc pismo z pieczęcią; za nim postępował ojciec Zachariasz
320 II,16 | wojskiem i pozostanie wraz z nim na Śląsku aż do końca wojny.~
321 II,16 | inni wiedzieć, czego się po nim mogą spodziewać i jaką wiarę
322 II,16 | wojnach przelanej, ciężyło na nim. A jednak nie był to człowiek
323 II,16 | Kuklinowski udał się z nim razem do definitorium, lecz
324 II,16 | krokami. Wzburzyła się w nim cała dusza, a serce zalewało
325 II,16 | go oblegano, to już źle z nim... już zginął.~- I Szwedzi
326 II,16 | rady, bo cała Litwa przy nim stoi.~- A Żmudź?~- Żmudź
327 II,16 | Kuklinowskim?~- Wchodziłem z nim w konfidencję - odparł pan
328 II,16 | Jakoby cała Litwa przy nim stoi, z wyjątkiem Żmudzi,
329 II,17 | Chmielnicki, volens nolens, z nim razem.~- Dla Boga! dla Boga! -
330 II,17 | Szwedów odstąpić i przeciw nim szable zwrócić. Tymczasem
331 II,17 | I poszedł pierwszy, a za nim inni. Pozapalano wszystkie
332 II,17 | nadzieja ratunku wezbrały w nim jak fala ogromna; więc łkanie
333 II,17 | Mario! Mario!~Płakali z nim razem wszyscy, a obraz z
334 II,17 | swą zachęcał. Mówiono o nim, że ma siedmiu szatanów
335 II,17 | niezdrowo, i że robotę zrobię, nim się obejrzą.~- Panie Czarniecki,
336 II,17 | trzydzieści kroków, zabielał przed nim ksiądz Kordecki. Domyślał
337 II,18 | Oleńkę. Miłość ozwała się w nim z niezmierną siłą... Rozczulił
338 II,18 | pytanie, gdy nagle przed nim rozległ się tupot miarowych
339 II,18 | kroków, ciekawość przemogła w nim poczucie straszliwego niebezpieczeństwa.~"
340 II,18 | o winach i występkach z nim połączonych, niech opromieni
341 II,18 | Kaliński, który stał tuż za nim, cofnął się także; szwedzcy
342 II,18 | Rzeczypospolitej. Wszyscy o nim wiedzą, wszyscy to imię
343 II,18 | dostojność zamierzasz z nim uczynić?~- Kazałbym go powiesić,
344 II,18 | go darował.~- A ty co z nim uczynisz?~- A ja... go ze
345 II,18 | chciałbym się przedtem trochę z nim pobawić... Och! tym bardziej
346 II,18 | Pułkownik wyszedł, a z nim razem ów żołnierz, który
347 II,18 | pułkownika, duchem, żywo!~I nim Kmicic zdołał zrozumieć,
348 II,18 | smoły.~Stary stanął przed nim:~- Wasza miłość, pilno!
349 II,18 | kompanii: Jeśli będzie z nim kilku ludzi, tedy zaraz
350 II,18 | Kmicica! Ty chciałeś się z nim równać, do kompanii jego
351 II,18 | jego należeć, w paragon z nim wchodzić?... Ty rzezimieszku!
352 II,18 | się, aż lina poczęła się z nim kołysać. Oczy jego, utkwione
353 II,18 | pana Andrzeja i nie było w nim litości, zwłaszcza dla zdrajców.~
354 II,18 | proś Boga, by cię ludzie, nim zmarzniesz, znaleźli.~Tu
355 II,18 | na przedzie, Kiemlicze za nim. Oni rozmawiali z cicha,
356 II,18 | Kuklinowskiego i zemsty nad nim dokonał, napełniała go taką
357 II,19 | za potrzebne dzielić się nim nie tylko z Polakami, ale
358 II,19 | wszystkie nadzieje moje na nim polegały. Wyłom już był
359 II,19 | i w uniesieniu grzmotnął nim o podłogę, aż kryształ rozbił
360 II,19 | patrzeć na Sadowskiego, lecz nim ten zdobył się na odpowiedź,
361 II,19 | podkop i czy zechcą księżom o nim oznajmić?~- W każdym razie
362 II,19 | niech Kuklinowski czyni z nim, co chce... Chodziło mi
363 II,19 | Kuklinowski postąpi sobie z nim przeciwnie rycerskiemu honorowi,
364 II,19 | Miller zsiadł z konia, za nim wszyscy oficerowie, i weszli
365 II,19 | i niszczące saletry pod nim złożono, dość by mi było
366 II,19 | jedno krzesło próżne, przed nim stał talerz, na którym bielała
367 II,19 | żeśmy pamięć wdzięczną o nim zachowali.~- Dla Boga -
368 II,19 | skąd się taka fantazja w nim brała, skąd ta odwaga, którą
369 II,19 | waszmościom - rzekł - było w nim coś takiego, że choć jak
370 II,19 | wybiegł z izby.~Wybiegli za nim wszyscy i poczęli nasłuchiwać.
371 II,19 | pognębiające zostało. Wódz, a za nim podkomendni weszli znów
372 II,19 | cały zasypany śniegiem; za nim widać było na wjazdowej
373 II,20 | przysięgając wszyscy do gardła przy nim stać. Niektórzy też pułkownicy
374 II,20 | Szwedom stoi?~- Różnie o nim gadali, że się i na tę,
375 II,20 | Częstochowy wszyscy się przeciw nim zawzięli. Wojsko się buntuje,
376 II,20 | Sapiehę oblężon i że już po nim.~- Chwała Bogu! Zacni tryumfują
377 II,20 | Andrzej.~- Nie słyszałem o nim nic, wasza miłość - odrzekł
378 II,20 | co do jednego człeka przy nim stanęli i wojsko by zaraz
379 II,20 | się równać!... Niktże przy nim nie został?~- W Tykocinie
380 II,20 | krajem, i z przedniejszymi w nim ludźmi, o których wiedziano,
381 II,20 | wojsko uczyniwszy, wodza nad nim wiadomego obrawszy, osoby
382 II,20 | chorągwie polskie, które za nim do Prus poszły. Nie szczędził
383 II,21 | na ziemi kobierczyku. Za nim klęczało dwóch wyrostków
384 II,21 | zuchwały warchoł, zmarł w nim w jednej chwili, a urodził
385 II,21 | ruszył naprzód, a Kmicic za nim. Zaledwie ustawili się przy
386 II,21 | Po chwili łkanie poczęło nim wstrząsać.~Rozczulenie ogarnęło
387 II,21 | ksiądz prymas Leszczyński, za nim ksiądz Wydżga, złotousty
388 II,21 | jeszcze prymasem. Wraz z nim wszedł kanclerz koronny
389 II,21 | przyboczny królowej, za nim nadchodzili kolejno inni
390 II,21 | nieszczęściu, ale woleli z nim gorzki, wygnańczy chleb
391 II,21 | podniesioną głową. A tyle w nim było w tej chwili jakiejś
392 II,21 | i zbój, słyszeliśmy tu o nim - rzekł kasztelan Krzywiński. -
393 II,21 | przyłożyć, ale pierwszy nam o nim doniósł.~- Do jakiego zamachu? -
394 II,22 | sławy, która się przed nim otwierała, służby królewskiej,
395 II,22 | mości w dzień albo we dwa za nim ruszymy, i gdy baczność
396 II,22 | łamiąc z gniewu i żalu, za nim rozeszli się inni oficerowie.~
397 II,23 | nuncjusz odważył się dzielić z nim trudy niebezpiecznej wyprawy.
398 II,23 | wysokości, król oczy za nim podniósł i w tej chwili
399 II,23 | bramy otworzyły się przed nim.~- Granica musi być już
400 II,23 | począł odmawiać Ave Maria, za nim inni w skupieniu ducha powtarzali
401 II,23 | puścił konia w cwał, a za nim trzech jeźdźców pomknęło
402 II,23 | nawrócił konia ku wąwozowi, za nim towarzysze. Zatrzymali się
403 II,23 | królewski jął posuwać się za nim z wolna. Król odzyskał dobry
404 II,23 | stajania został. Podjechałem za nim; on myślał, że swój, nie
405 II,23 | swój, nie strzegł się i nim się opamiętał, jużem go
406 II,24 | Kiemlicze ruszyli zaraz za nim, jak psy myśliwe za łowcem,
407 II,24 | i dusza zatrzęsła się w nim z przerażenia.~Byli to Szwedzi.~
408 II,24 | niedźwiedzi, skoczyli za nim w zamęt. Stukot szabel o
409 II,24 | ogień, wszystkie myśli w nim zgasły, została tylko jedna,
410 II,24 | swymi ludźmi skoczył ku nim i uderzyli się tak, że aż
411 II,25 | gotowych w każdej chwili iść z nim choćby na Kraków i krew
412 II,25 | zapału ludu i wojska jechał z nim dalej na Spisz. Tymczasem
413 II,25 | zwycięstwo królowi, a z nim i Kościołowi, nad heretykami
414 II,25 | a z okolicy ciągnie ku nim, kto żyw i kto szablę w
415 II,25 | tego nie wiem.~- Głośno o nim będzie - rzekł król - nie
416 II,25 | mógł spokój przywrócić, nim kości moje w twej ziemi
417 II,25 | jechał porucznik Wiktor, za nim kapela janczarska z dzwonkami,
418 II,25 | jak wicher ową ulicą, a za nim dwóch masztalerzy kapiących
419 II,25 | moszczonej perełkami. Za nim szli jeńcy ze skrępowanymi
420 II,26 | Radziwiłłowi służył i wraz z nim ciebie, miłościwy panie,
421 II,26 | łoża, chwycił wiszący nad nim krucyfiks i z wypiekami
422 II,26 | prostak, jako na lep lazłem. Nim jego zamysły wyszły na wierzch,
423 II,26 | go rozstrzelać, tom ja za nim instancję natarczywie wnosił.
424 II,26 | wzdrygała, bo nie masz w nim ani wiary, ani uczciwości,
425 II,26 | książę hetman ma przeciw nim ciągnąć, ostrzegłem ich,
426 II,26 | kasztelanem kijowskim; pod nim o śmierć najłatwiej, ale
427 II,27 | powiedzieć, że nie masz w nim wiary ani miłości do ojczyzny,
428 II,27 | uniwersału. Przywodzono w nim wiarołomstwo Karola Gustawa,
429 II,27 | przyjdzie, że lata całe upłyną, nim z czymś podobnym odezwać
430 II,27 | tymczasem co dzień pułki ku nim razem ze śniegiem walą.~-
431 II,27 | chłopstwo którego, to tak nad nim wydziwia, że lepiej by mu
432 II,28 | osobą... Siła i ochotnika z nim idzie.~- Pójdę i ja! - rzekł
433 II,29 | Karol Gustaw pogardził nim. Byłby pod niebiosa wynosił
434 II,29 | i łagodnych.~Duch się w nim łamał i w piersiach zamieszkało
435 II,29 | jakoby cudem znalazła się w nim jakaś dziwna, do tej pory
436 II,29 | próżno się spodziewał. Nikt o nim nie myślał, nikt z pomocą
437 II,29 | Książę Janusz znalazł w nim ustęp głoszący, co następuje:~"
438 II,29 | dawnych wojskowych został przy nim prawie sam jeden. Gorzka
439 II,29 | mizerii i gdy nikt przy nim nie pozostał. Oj! nie utyłem
440 II,30 | kielich i zbliżył się z nim do klęcznika. Wówczas król
441 II,31 | kielich i zbliżył się z nim do klęcznika. Wówczas król
442 II,32 | że poczęto o tym mówić, nim jakikolwiek goniec przybył.
443 II,32 | a i ja do nóg twoich za nim, miłościwy panie, upadam,
444 II,32 | Znałem i biłem się z nim, ale gdzie by teraz był,
445 II,32 | był, tego nie wiem.~- Co o nim myślisz?~- Miłościwy panie,
446 II,32 | chwilę i panów Skrzetuskich z nim razem, a teraz powiadaj,
447 II,32 | obiecywał, ale pierwszy na nim za ich praktyki zemstę wywarł,
448 II,32 | jeden Charłamp był przy nim.~- Nie o wojskowych pytam,
449 II,33 | Kmicic leciał jak błędny za nim, z kołpakiem nasuniętym
450 II,33 | jakikolwiek sposób zemstę nad nim wywrzeć.~- I nam ten kawaler
451 II,33 | jak ktoś wykrzyknął przy nim: "Nie pożywi się Kmicic
452 II,33 | bo się bardzo zdumiał, nim zaś ochłonął, głosy po raz
453 II,33 | zaledwie je ułowić mogło. Za nim jechało dwóch trzymających
454 II,33 | chana przysłany. Dowodził nim Akbah-Ułan, z dobrudzkich,
455 II,33 | jeździe czasem dotrzymują. Nim się ów ciężki rajtar obejrzy,
456 II,33 | czambułek?... Co też król z nim uczyni?~- Do rozporządzenia
457 II,34 | patronem, ale patron przed nim pokłony będzie wybijał.~
458 II,34 | byś jutro miał ruszać, nim ci się skóra po szwedzkich
459 II,34 | Szwecji schronił, pójdę za nim!~- Mamy wiadomości, jako
460 II,34 | żałuje.~- Widzę już, że się z nim uporasz. Przecie dobrych,
461 II,34 | odprowadzał, to mus przy nim być, bałem się wszelako,
462 II,34 | Nuże, szelmy! jeść mu dać, nim pacierz minie, bo łby pourywam!~
463 II,34 | poselstwa we Lwowie, i miał z nim długą rozmowę.~W czasie
464 II,34 | Subaghazi pomieniał się z nim na kołpaki, wręczył mu piernacz
465 II,34 | jednej chwili podrzuciło nim coś tak, jakby go gadzina
466 II,34 | musi ów rycerz, który z nim, Akbah-Ułanem, postępuje
467 II,34 | ekspedycja, od której dusza się w nim uraduje." Chciał też wnet
468 II,34 | Bogusławem! pilnuj się, bo z nim niełatwo!~- Jednemu z nas
469 II,35 | próżno pan Kmicic szukał w nim tych znamion, które syn
470 II,35 | panięcia.~Jakoż, wdawszy się z nim w rozmowę, przekonał się
471 II,35 | domyśliło się widocznie, że o nim mowa, bo oczki jarzące nakryło
472 II,35 | Kmicic zaś popatrzył za nim i mruknął:~- Wniki jakieś,
473 II,36 | drżał przed nią, a wprzód, nim się do czego przyznał, już
474 II,36 | sobie w duszy, że dalej na nim zajedzie, niż się pan starosta
475 II,36 | zechciał."~"Przecie jest w nim tyle uczciwości, że na głowę
476 II,36 | pojedziem ni kroku dalej, nim rozkazu nie obaczę! - rzekł
477 II,36 | bledziuchnych ust. A po nim skry przeszły od nóg do
478 II,37 | której nie domyślali się w nim nie tylko nieprzyjaciele,
479 II,37 | przynajmniej słyszeliście o nim. Otóż imainujcieże sobie,
480 II,37 | poczęli coraz życzliwiej się o nim odzywać.~- Kmicic mu tego
481 II,37 | zawrócił, żegnała się z nim bardzo czule, ale on się
482 II,38 | której nie domyślali się w nim nie tylko nieprzyjaciele,
483 II,38 | przynajmniej słyszeliście o nim. Otóż imainujcieże sobie,
484 II,38 | poczęli coraz życzliwiej się o nim odzywać.~- Kmicic mu tego
485 II,38 | zawrócił, żegnała się z nim bardzo czule, ale on się
486 II,39 | rzekł - dlatego nie masz w nim ni słowa o potędze Bogusława.
487 II,39 | sapał gniewnie, gdy kto przy nim Babinicza wspominał, i mówił
488 II,40 | przymusił. Dalej szedł przed nim dzień i noc. Podjazdy znosił,
489 II,40 | tak że Bogusław mawiał o nim, iż oczyma jakoby obuszkiem
490 II,40 | zawsze cało. Opowiadano o nim, że karocę w biegu, chwyciwszy
491 II,40 | jak Kmicic, stojący za nim, powtórzył dwakroć przez
492 II,40 | pojadę. Może wskóram... Bóg z nim! Zemsty zaniecham, byle
493 II,41 | Pan Andrzej stał przed nim w świetle świecznika. Książęce
494 II,41 | nienawiści.~Kmicic stał zaś przed nim z włosem zjeżonym w czuprynie,
495 II,41 | dwóch dworzan, żeby szli za nim.~Kmicic podniósł się. W
496 II,41 | rozeznaje wcale, co się z nim dzieje, i że energia jego
497 II,41 | najciekawsi byli, co się z nim stanie. Orszak minął brzeźniak
498 II,41 | w środku był majdan, na nim dwóch tylko piechurów trzymających
499 II,41 | światło, jednocześnie z nim wszedł oficer służbowy.~-
500 II,42 | tysiące kroków i wraz ku nim zawrócił.~Lecz oni zwrócili
1-500 | 501-740 |