1-500 | 501-643
Tom, Rozdzial
1 I,1 | rozmyślać panna Aleksandra, a może tęskniła do nieznanego.
2 I,1 | chodzisz po świecie? czy może już gdzie tam poległeś?...
3 I,1 | waćpan odwyknąć, bo nie może tak być.~- Może się i poddam,
4 I,1 | bo nie może tak być.~- Może się i poddam, niech mnie
5 I,1 | i nuż przymawiać, że to może orszańska szlachta munsztułuki
6 I,1 | Byłbym ich... Ale nie może to być! Przecie tu jest
7 I,2 | zabawiając się kielichami, i może nawet nie zauważyli brzęczenia
8 I,3 | tej swawoli w Lubiczu nie może ona jeszcze wiedzieć - rzekł
9 I,4 | o to nie bądźcie krzywi. Może i nie dość politycznie ich
10 I,4 | zatkała oczy rękoma.~- Nie może być! nie może być!~- Może,
11 I,4 | rękoma.~- Nie może być! nie może być!~- Może, bo było! Dobrodziei
12 I,4 | może być! nie może być!~- Może, bo było! Dobrodziei pozwolił
13 I,4 | czynić? - pytała Oleńka. - Może to i źli ludzie, ale on
14 I,4 | zaraz nieco lżej na duszy.~"Może to Pan Bóg jeszcze odmieni! -
15 I,4 | pomyślała sobie. - A może to i nie tak źle było, jak
16 I,4 | złego spotkało?~- Co go może najgorszego spotkać, to
17 I,4 | przyjechalibyśmy tu jeszcze z hubką.~- Może to być.~- Boże nam pomóż -
18 I,4 | jestem, co one tu robią?~- Może na tańce przychodzą.~- A
19 I,4 | nie były bardzo od tego. Może i szlachta rozochociłaby
20 I,4 | waszmości chce tańca, to może ze mną?~Kulwiec-Hippocentaurus
21 I,5 | przed dowódcą w karności może być utrzymany. Dość bowiem
22 I,5 | jego przybycie. Przy tym może i chytrość niewieścia grała
23 I,5 | od takich delicyj rozum może się pomieszać!~- Waćpanu
24 I,5 | przecie mi miła cześć imienia może więcej niż niejednemu, który
25 I,5 | wybrać między mną i nimi, nie może inaczej być!~Kmicic zdawał
26 I,5 | na utratę majątku, czci, może i gardła. A przecie nie
27 I,5 | coś niegodnego rycerza. Może swawola da się załagodzić,
28 I,6 | lada dzień o pannę zbrojno może się pokusić. Przysłały i
29 I,6 | nie zważając, że odwłoka może wyjść także i na korzyść
30 I,6 | że mu życie zabezpiecza. Może też i chciała Oleńka to
31 I,6 | tych ludzi w zaścianku, bo może i niewinnym się dostało,
32 I,6 | jako się to nigdy stać nie może, tak i waćpan szukaj gdzie
33 I,7 | i majętność nie prędzej może być panu Kmicicowi odjęta,
34 I,7 | albo ubywa, wedle woli; może też być ciepła albo zgoła
35 I,7 | ludzie mówią, że i od Szwedów może przyjść wojna?~- Niechże
36 I,7 | spytał wreszcie Kmicic. - Może to być!~- Jeślić tchórz
37 I,7 | wolno?~- Parol...~- Nie może być! - krzyknęło kilka głosów
38 I,7 | do szlachty pójdą.~- Nie może być!~- To się prochami wysadzaj!
39 I,7 | nieprędko jeszcze wejdzie. Może waść życzysz, żeby nam poświecili?~-
40 I,7 | pana Wołodyjowskiego, a może obecność w domu Billewiczówny
41 I,7 | ciosu na dwoje nie pękła. Może i będzie zdrów, bo młody.
42 I,8 | pamięta i miłuje?"~- Nie może być! - powtórzył sobie pan
43 I,8 | gratka, jaka się drugi raz może nie trafić, a to tym bardziej,
44 I,8 | lichwą dług spłacono?~- Może to i nie będzie po kawalersku?~
45 I,8 | przez ten czas inny wziąść może, nie był pan Wołodyjowski
46 I,8 | swoje czerwońce wygrzebie, może mu stary Marysię odda. A
47 I,8 | żeby jechać.~- Pojadę, nie może inaczej być!~To rzekłszy
48 I,8 | wesele! - dodała Maryśka.~- Może z tego i wesele być - zaśmiał
49 I,8 | stroją, a Bóg wie, kim są, może często i nie szlachtą.~Pan
50 I,8 | nie znajdziesz. Grzeszę może pośpiechem, ale i to wyrozumiej,
51 I,8 | niepodobieństwa... Na Boga! Nie może to być! - odpowiedziała
52 I,8 | Ostatnie i nieodwołalne.~- A może jeno pośpiech się waćpannie
53 I,8 | tym samym Kmicicem, boś może właśnie o to gniewna, żem
54 I,8 | tamtego jeszcze miłuje... nie może inaczej być.~Ale ta uwaga
55 I,8 | jakowego inkluza dostać, może by i człowiek co wskórał.
56 I,8 | ciężko, ale i jej, niebodze, może jeszcze ciężej..."~Tu pan
57 I,8 | konia widać bułanego... Ale może być inny.~- Kiedy ja i chód
58 I,8 | Powiadają, że gdzie indziej może być potrzebne.~- Chyba na
59 I,8 | pan hetman mówił: "Z tego może być nowa wojna." Okrutnieśmy
60 I,8 | Ożenić?... Hę?~- Jużci! A może ty tu gdzie w konkury jeździsz,
61 I,9 | desperacji człowiek przyjść może, gdy to, co najwięcej umiłował,
62 I,9 | łeb o ścianę rozbiję. Nie może inaczej być.~- Mogłoby być,
63 I,10 | czy pospolite ruszenie może dotrzymać regularnym wojskom,
64 I,10 | wojnę znający, ale i ludzi, może umyślnie się nie spieszył.
65 I,10 | Wasza miłość zupełnie może polegać na mych słowach,
66 I,10 | szlacheckiej, która jutro może być przelaną?~Po dłuższej
67 I,11 | Zamęczą mnie te knoty, nie może inaczej być... Dobrze, będę
68 I,11 | czy pospolite ruszenie może je zastąpić, a tym bardziej
69 I,11 | i oni mnie znają... Nie może być inaczej, tylko się,
70 I,11 | nieprzyjaciela pociągnie, a może i spotkanie już nastąpi.~-
71 I,11 | już nastąpi.~- I to być może.~- Jedźmy tedy ku Warszawie,
72 I,11 | kiedy król jegomość właśnie może już do Krakowa, do Lwowa
73 I,11 | wie? - odrzekł żywo Jan. - Może tak będzie najlepiej.~-
74 I,11 | zwierz tylko mieszka, a może i złe duchy mają swoje stacje,
75 I,12 | nawrócić; że katolików, gdzie może, ciśnie; że zbory heretykom
76 I,12 | popróbować. W Koronie z tym tylko może być kłopot, że wszystkie
77 I,12 | nogach i w każdej chwili może w pochód ruszyć. Trzymaj
78 I,12 | złość i nieżyczliwość ludzka może na nas wymyślić. Ale zarazem
79 I,12 | Upicie zostanie, bo tam może być potrzebna, a może przyjdzie
80 I,12 | tam może być potrzebna, a może przyjdzie wam ruszyć na
81 I,12 | ruszymy, gdzie nam każą.~- Może na Podlasie? - rzekł Zagłoba.~-
82 I,12 | Francuzach kocha, co nie może inaczej być, gdyż się z
83 I,12 | na jarmarkach kupowali.~- Może i mnie zginąć przyjdzie -
84 I,12 | Chyba on jej coś zadał, nie może inaczej być, bo gdyby nie
85 I,12 | nie bluźń Radziwiłłowi, bo może wkrótce ojczyzna zbawienie
86 I,12 | miejsca.~- Na Boga! nie może być!~- A przecież tak jest...
87 I,12 | konszachty wchodzić, nie może inaczej być... Jak to? książę
88 I,12 | pomoc mu miła... Kogoż więc może w takiej chwili w areszt
89 I,12 | boska!... Jeden nasz książę może Litwę ocalić...~Złowrogie
90 I,12 | i wyjeżdżam.~- Skoro nie może być inaczej, to jedź wasza
91 I,12 | nie wiadomo, co się stać może.~- Wasza książęca mość obmyśliłeś
92 I,12 | żaden człowiek mierzyć nie może, więc chciałem pokazać młodszym,
93 I,12 | przyjdźcieże wieczorem na pokoje, może się i jaka słuszna zabawa
94 I,12 | go za sobą dopatrzyć nie może... Panie Michale, doszedłeś
95 I,12 | dziś twój fortunny dzień... Może tu i żona dla ciebie pomiędzy
96 I,12 | jedzie, ale ten, który mi może ślub z nią dać odrzekł bystrooki
97 I,12 | rycerską miał postawę, ale może wyższy jeszcze urząd, gdyż
98 I,13 | Szwedów w otwartym polu.~- Nie może być inaczej! - mówił pan
99 I,13 | teraz nam na obydwóch.~- Nie może być inaczej - odparł Stankiewicz. -
100 I,13 | Musimy dziś podpić, nie może być inaczej!~- Nie mnie
101 I,13 | cudzoziemska wszystka otrzymała.~- Może część wojsk dziś pójdzie
102 I,13 | próżno pytał sam siebie, co może grozić w tej chwili potężnemu
103 I,13 | w bitwie każdemu się to może przytrafić, bo przecie nie
104 I,13 | na to czynili uwagę: "Nie może być, bo mu się oczy nadto
105 I,13 | nieczystego w potrawach połknąć może - wyjaśnił cichym głosem
106 I,14 | wyraz wymówili, żywi także. Może, gdyby wszedł do owej sali,
107 I,14 | nie znajdę do pomocy, tedy może zginę, ale ze mną zginie
108 I,14 | dobrze, i nie chce, i nie może zagarnąć całej Rzeczypospolitej...
109 I,14 | Kmicic - umysł objąć tego nie może, głowa pęka, oczy boją się
110 I,14 | jakiej dzieje nie pisały, a może do Konstantynopola krzyż,
111 I,14 | odtrąćcie rękę, która go zbawić może, i na sąd boży idźcie...
112 I,15 | Grudziński, Radziwiłł. Nie może być inaczej - koniec świata
113 I,15 | zważać i od gwałtów nie może poczynać, aby sobie szlachty
114 I,15 | jeńców mieli głodem morzyć. Może też Bóg zeszle na hetmana
115 I,15 | grzeszników inkomodują. Zali to może być, aby do tej piwnicy
116 I,15 | pomrukiwał z cicha:~- Nie może inaczej być - mruczał -
117 I,15 | pytał Zagłoba. - Dalibóg, może to jakaś pomoc dla nas.~-
118 I,15 | Gotów na wszystko.~- Nie może być inaczej, tylko on po
119 I,15 | gorączkowo Wołodyjowski. - Nie może inaczej być! - Męko Pana
120 I,15 | dwóch ogniach. Korf nie może z dział razić, bo i Szkotów
121 I,16 | przybłędów, jego przyjaciół, może inaczej by postąpił; ale
122 I,16 | Wasza książęca mość! Nie może to być!~- Jak to nie może
123 I,16 | może to być!~- Jak to nie może być? - spytał Radziwiłł
124 I,16 | całą Polskę sławni... Nie może być! Nie może być!... Nie
125 I,16 | sławni... Nie może być! Nie może być!... Nie będę Judaszem
126 I,16 | on podniecił innych, bo może nie przyszłoby do tego oporu,
127 I,16 | łaskawy monarcha, przekreślić może...~Pan Andrzej mówił szczerze,
128 I,17 | Zawsześmy zyskali na czasie, może i przypadek nam posłużyć,
129 I,17 | przypadek nam posłużyć, a może i fortel jaki przyjść do
130 I,17 | krewnego, w ręce im wydawać?~- Może bym i wolał, ale co rozkaz,
131 I,17 | ożeni, ten snadnie ojcem być może; ale w wuju płynie ta sama
132 I,17 | hetmańska, ani królewska nie może jej negować, ani nikogo
133 I,17 | Oficer oprzytomniał.~- Nie może być! - zakrzyknął przerażonym
134 I,17 | co do fortelów, nikt nie może iść z nim w paragon.~Kowalski
135 I,17 | a Jego ręka wszechmocna może nas z toni wyrwać właśnie
136 I,17 | hetmańską nie przyozdobi, może tylko na własną rękę poczynać.
137 I,17 | znieść światła cnoty nie może.~Tak to rozmawiali uwięzieni
138 I,17 | Birżach staniemy.~- To nie może być, bo my kołujem, by Upitę
139 I,17 | przekonać, że przeto nie może do Birż wracać; natomiast
140 I,17 | Upity już mógł nadążyć.~- Może on tam gdzie czyha! - rzekł
141 I,17 | laudańscy ludzie z Zagłobą! Nie może inaczej być!~Już tylko staje
142 I,17 | ale gdy zdrada jawna, nie może być inaczej! Nie odstąpim
143 I,17 | zwracać, bo snadnie połknąć może, jeno ogonem, bo wtedy ostre
144 I,17 | chodziło mu o opinię ludzką?~- Może.~- Jednakże dziw, jak to
145 I,17 | zaś już rozbite, co być może, to także ludzie będą pojedynczo
146 I,17 | zwłaszcza że i fortelów może się chwycić.~- Tyle on zdatny
147 I,18 | zechce powiedzieć: kiep, to może mówić: Roch Kowalski.~-
148 I,19 | dyfidencje. Całe dzieło może się popsować przez tych
149 I,19 | skręci karku za młodu, to może pójść wysoko.~Był i drugi
150 I,19 | dwóch takich sług... Kmicic może jeszcze rzutniejszy, ale
151 I,19 | jeździć... Przy tym... nie może być!... waść nie pojedziesz,
152 I,19 | Człowiek niedoświadczony siła może zaszkodzić - rzekł nieśmiało
153 I,20 | przed myślą, że szlachcic może się zechce opierać nawet
154 I,20 | jego serce otuchą, choć może pan Andrzej sam sobie z
155 I,20 | niespokojnych czasach nie może inaczej być... Siła zmartwień
156 I,20 | przedsięwzięcie szczeznąć może. Najlepsi przyjaciele księcia
157 I,20 | nikogo nie oszczędza.~- Może też i panna do sił wprędce
158 I,20 | panowie!... Uf!..~- Jak to może być? - zakrzyknęli wszyscy
159 I,20 | zakrzyknęli wszyscy razem.~- Jak może być? Czytajcie ten list,
160 I,20 | nieszczęsną Rzeczpospolitą może. Idźcie w swoją drogę, ja
161 I,20 | ojczyźnie i królowi jegomości może.~- To tedy bądź waszmość
162 I,21 | licytuje, sprzedaje, co może, srebra przetapia na monetę,
163 I,21 | jednej Żmudzi objąć nie może.~Położenie coraz było podobniejsze
164 I,21 | był nadzieję, że jeszcze może Wołodyjowskiego pochwyci
165 I,21 | Kmicic.~- Hm! Ale lada dzień może nie przyjść. Zła nasza,
166 I,21 | do siebie głośno:~- Nie może być inaczej, jeno serce
167 I,21 | upadnie, a kto upadnie, ten może się więcej nie podnieść,
168 I,22 | pannie także dumy niemało, a może nawet i nieco zawziętości;
169 I,22 | Jeśliby słuchać - co być może - nie chciał, przyszłoby
170 I,22 | czy uczciwości. Bóg go może uniewinnić, ludzie muszą
171 I,22 | się oboje.~Skruchy Oleńka może w twarzy kawalera nie dojrzała,
172 I,22 | w tym umyśle lada chwila może zabłysnąć światło i wydobyć
173 I,22 | omotany siecią, z której nie może się wyplątać.~Niespokojny
174 I,22 | się! nie ma już rady!" - "Może będzie lepiej! Trzeba się
175 I,23 | mu ją dać... Wszelako nie może to być, gdyż trzeba mi tam
176 I,23 | twoja rzecz. Ów Jakub Kmicic może by cię oszczędził, ale strzeż
177 I,23 | na Podlasiu?... Dla Boga! może zgubić mnie i siebie. Pilnie
178 I,23 | przyznać, żołnierz dobry. Kto może przewidzieć, co się stanie?...
179 I,23 | Wszelako ten pstry kasztelanik może się trzymać miesiąc, dwa,
180 I,23 | zacięcie trzymał, diabeł może wszystko na wspak obrócić.
181 I,23 | dziś Jan Kazimierz, a jutro może jego szczęście przeważyć...~
182 I,23 | wielką na myśl, że szczęście może się od Szwedów odwrócić.~-
183 I,23 | jedna i druga wiktoria, może się duch zmienić. Niech
184 I,23 | Prusacy z nimi pójdą, i może się przytrafić...~Tu książę
185 I,23 | przypuszczeniem.~- Co się może przytrafić? - pytał Kmicic.~-
186 I,23 | powagą w Prusiech i całkiem może Prusaków w ręce wziąść,
187 I,23 | za to nie stanie, owszem, może się szczerość podobać. Magnusa
188 I,23 | będzie. Czasu wojny dziś może być tu, jutro tam. Jeśli
189 I,23 | królewskiej antykamerze...~- Może medyka zawołać? - pytał
190 I,23 | jeszcze miłujesz?~- Nie może być! - rzekł Kmicic. - Zali
191 I,24 | każdy dworności tam się może nauczyć snadniej jeszcze
192 I,24 | Nieprędko się obaczym!~- A może gdzie na polu bitwy - dorzucił
193 I,24 | nie przeciw sobie.~- Nie może inaczej być! - odrzekł Kmicic.~
194 I,24 | każde szuka szczęścia, gdzie może."~Lecz ona może odpowiedzieć: "
195 I,24 | szczęścia, gdzie może."~Lecz ona może odpowiedzieć: "Jam to już
196 I,24 | ale żal we mnie siedzi - może nie do waćpanny. Bo ja sam
197 I,24 | pojutrze, ani za miesiąc, może nigdy... Ej, Oleńka!...
198 I,24 | zdrajców!... a wszystko może być...~- Cicho!... a cicho!... -
199 I,24 | przerywanym głosem. - Nie może być!... Nie mogę... Lepiej
200 I,25 | wtedy będzie, co Bóg da. Może się jeszcze w życiu spotkamy.~
201 I,25 | posępna, ogromna, groźna. Ale może właśnie dlatego, że się
202 I,25 | jasnozłotej peruki lub też może własnych, obfitych włosów.~
203 I,25 | przez Szwedów przebrać nie może, a pisze jednocześnie, iż
204 I,25 | kurfirst przez Szwedów nie może przebrać, to jakże się mój
205 I,25 | pomyśleć, bo ich za sobą nie może zostawiać. Kto by się spodziewał,
206 I,25 | Król, jak król, dałby się może wywieść w pole, ale królowa
207 I,25 | waćpan drogi... Chociaż... może i szkoda, że na Podlasie
208 I,25 | każdy gospodarz uczynić to może), albo ich w piwach mocnych
209 I,25 | i wypiją, albo jednając może im ten napój podarować..."~
210 I,25 | książęcej mości fortunie może i moja wyrosnąć, dlatego
211 I,25 | tobą szczerze nie mówił?~- Może dlatego, że skrupulat, a
212 I,25 | dlatego, że skrupulat, a może, ot tak! nie zgadało się!~-
213 I,25 | zeszła, że się nikomu nie może opędzić. Wszyscy lezą w
214 I,25 | tak wszędy będzie - nie może być inaczej, bo taki naród
215 I,25 | krew się tu poleje... Nie może być inaczej..."~Tymczasem
216 I,25 | jako o przygodę nietrudno, może i w nieprzyjacielskie ręce
217 I,25 | go lepiej przedaj.~- Nie może być, bo to byłoby, jakobym
218 I,25 | takiego w swoich stajniach.~- Może i ja bym stawił, gdyby nie
219 I,25 | bo nie koloryzując sułtan może takiego konia pozazdrościć.
220 I,25 | popsowawszy linii.~- Nie może być! - rzekł książę - tego
221 I,26 | będzie wygodniej.~- Nie może być!... Do reszty mi ręce
222 I,26 | trzymam i nie puszczę.~- Nie może być inaczej, tylko z szalonym
223 I,26 | nakażesz milczenie.~- Nie może być! - rzekł Kmicic.~- Chcesz
224 I,26 | tu chałupę na zakręcie, może to karczma.~- Niech wachmistrz
225 II,1 | widać jasno jak na dłoni.~- Może bydło chodziło.~- Nie może
226 II,1 | Może bydło chodziło.~- Nie może być. Nie pora leśnych pastwisk,
227 II,1 | przekonania, że młody pan wszystko może, wszystko potrafi, z każdej
228 II,1 | bite trakty, na których może ich spotkać sam straszliwy
229 II,1 | Przypadek raz posłużył, ale może nie posłużyć drugi raz.
230 II,1 | małego wyhodował. - Nie może być inaczej, tylko skończyło
231 II,1 | lada chwila kupa nadejść może.~I dając przykład innym,
232 II,1 | wydarł jako dziecku. Nie może inaczej być, tylko go zaczarował,
233 II,1 | przyjaciół pułkowników, może darują mu życie, ale czy
234 II,1 | powstały mu na głowie.~- Nie może być! Chyba mnie jeszcze
235 II,1 | zakrzyknął.~- Matko Boża, nie może być!...~- Ślepy! głupi warchole! -
236 II,2 | Będzie ze sześciu, a może i ośmiu, bom ich też nie
237 II,2 | dawnego wodza, bojaźń, a może admiracja albo i przywiązanie.~
238 II,2 | zdrowy, choć widzę, ranny. Może by opatrzyć, ziół odciągających
239 II,2 | powrót do służby przyjmie.~- Może się i to zdarzyć - odrzekł
240 II,2 | pokończycie! Kat wam poświeci, nie może inaczej być!~Wtem drzwi
241 II,2 | powiezie list do hetmana, może i jej wręczyć kartę sekretnie.
242 II,2 | Pojedziem, taj tylko! Może hen! do króla, któren pod
243 II,3 | nic! jak za ubóstwo...Może też Bóg zmiłuje się nad
244 II,3 | nie tak pilne pismo, to może by, wyjechawszy z lasów,
245 II,3 | Jak wasza miłość chce. Może jechać i dwie niedziele
246 II,3 | chciał ruszyć, to i nie może.~- Tedy przyjmuję twój sposób!... ~-
247 II,4 | to jutro po dniu obejrzę, może i ja co wybiorę. A tymczasem
248 II,4 | Szwedami do wojny, to pewno, a może by już i przyszło, gdyby
249 II,4 | się przysłużysz, i samemu może się poszczęścić, bo to już
250 II,4 | rozstrzelali. A przy tym, może się nasz pułkownik i łez
251 II,4 | Com ja zawinił? Jeżeli nie może inaczej być, to ja żołnierzom
252 II,4 | mnie, żem mu nie wróg, a może i lepszy przyjaciel, niż
253 II,4 | pora, abyśmy się spotkali. Może później przyjdzie ten czas,
254 II,4 | miałbym go czym przekonać... Może później...Uważaj waćpan!
255 II,4 | to wnet ruszy na nich. Może już jest w drodze. Obaj
256 II,4 | księciu hetmanowi na złe może wyjść ten afekt. Dziwny
257 II,5 | fortelów wyuczył.~- O, nie może być!... Patrzajcie go! -
258 II,5 | Radzi się kupy trzymać, co może za szkoda stąd dla nas wyniknąć?~-
259 II,5 | życzliwy. Pomyślałbym, że może Radziwiłła porzucił... Ale
260 II,5 | zawołał Zagłoba. - Tu nie może być wątpliwości. Jam się
261 II,5 | jeno przez politykę!~- To może i jegomości przez politykę
262 II,5 | pójdziemy do Białegostoku, gdzie może i innych ryb dostaniem...
263 II,6 | się wyżywić, ale jednak może i umyślnie przesadzano obawy
264 II,6 | u mnie prawda grunt, co może i mój siostrzan poświadczyć.~
265 II,6 | winszując godności, a niektórzy może i radzi byli, że współzawodników
266 II,6 | płaszcz przyozdóbcie!~- Nie może być! nie może być! - zaryczały
267 II,6 | przyozdóbcie!~- Nie może być! nie może być! - zaryczały setne i
268 II,6 | i tysiączne głosy.~- Nie może być! - powtórzyli pułkownicy,
269 II,6 | okazać.~- Widzę i ja, że nie może być inaczej! - odrzekł Zagłoba -
270 II,6 | odwiedziny do Prus przyjadę. Nie może inaczej być..." Inkaustu,
271 II,6 | przez ten czas siła dobrego może zrobić - rzekł pan Wołodyjowski.~
272 II,6 | niepokoić.~- Janie! - rzekł - a może by podesłać jeszcze Wołodyjowskiemu
273 II,6 | nikogom tak nie miłował... Nie może być inaczej, tylko mi ów
274 II,6 | podjazd? A pan Lipnicki?"~Nie może być! - powtarzał sobie pan
275 II,6 | radź i prowadź!~- To nie może być Radziwiłł - rzekł Skrzetuski. -
276 II,6 | stropili, a ja pomyślałem: nie może być! Zaraz to pomyślałem!
277 II,6 | witebski był człek wesoły, może też i podochocił trochę,
278 II,7 | potęgi przestaną wojować ,a może nawet wejdą w przymierze
279 II,7 | Całej Litwy nie uda się może na początek wytargować,
280 II,7 | śmiertelną urazę powziąść może...~Tu chwyciła go czkawka
281 II,7 | rzekł - że Kmicic nie może tych listów opublikować,
282 II,7 | To zdaj to na mnie, ja może kogo w Prusach wynajdę.~-
283 II,7 | Ludwika? Za czasów Cinq-Marsa może i była gładka, a teraz psi
284 II,7 | obrońców przysporzymy...~- Nie może być, bo Kmicic listy opublikuje...
285 II,8 | z Ganchofem, przy którym może i umyślnie stanął, ażeby
286 II,8 | sercu ani nawet sam król nie może kochania nakazać, a dostatków,
287 II,8 | dziewka przy żonie mojej może we fraucymerze znaleźć pomieszczenie.~-
288 II,8 | co?~- Dla ojczyzny byłby może ratunek tak uczynić, jak
289 II,9 | prowincji jakowej skończyć może, to zguba zupełna, to cała
290 II,9 | Prus Książęcych, toś sam może luter?~- Niech mnie Bóg
291 II,9 | Radziejowskim w paragon wejść może.~- Bogdaj mu diabli duszę
292 II,9 | w Przasnyszu przesadzono może umyślnie tryumf szwedzki;
293 II,10 | złamie...~- Jakże to być może? Skądże się to wzięło?! -
294 II,10 | rozlanego w obliczu. Była blada może chora, a może niedawnym
295 II,10 | Była blada może chora, a może niedawnym napadem przerażona,
296 II,10 | starosto, panie starosto, nie może być! - odrzekł Kmicic.~Nim
297 II,10 | na mszę dajesz?... To nie może być prosty trafunek, to
298 II,11 | Janowi Kazimierzowi, iż może go zbawić albo ostatecznie
299 II,11 | rzekł - i deszcz zacina. Może wypadnie dłużej popaść.
300 II,11 | to się stać musiało.~- Może być; trudno jednak nie mieć
301 II,11 | wspaniałego jej monarchy i nie może łaskawym ani chętnym okiem
302 II,11 | niewdzięczność osłonić. Zresztą może i przyznawał on słuszność
303 II,11 | snadnie od niego zasiłki mieć może. Musimy go zająć, aby temu
304 II,11 | będzie bez tego? Co?~- To się może zdarzyć - odrzekł Wrzeszczowicz. -
305 II,11 | bronił, a dzisiaj już i nie może się nikt bronić. Mieli po
306 II,11 | Kmicic w znacznej części może dlatego tak cierpiał, że
307 II,11 | sama świętość miejsca - a może ufano listom Karola Gustawa,
308 II,12 | poprawy przeszkadzać mi może. Przed ludźmi chcę się zwać
309 II,12 | fundamencie reszta odbudowaną być może. I widzę to jasno, że niechby
310 II,12 | szwedzkiego jadącego; jakże to być może, skoro ja mam od krakowskich
311 II,12 | Warszawy wyjechał...~- Nie może to być - odrzekł Kmicic -
312 II,12 | posłowi z eskortą wysłano, bo może chciano polityką nadrobić
313 II,12 | za kłamcę poczytany być może. Na myśl o tym gniew szarpał
314 II,12 | rzekł Czarniecki. - To może mi na inne pytania odpowiesz?~
315 II,12 | klejnoty schowaj, bo nie może Najświętsza Panna przyjąć
316 II,12 | oczach ludzkich nabrać, a może byli i tacy, których złudzono -
317 II,13 | widać, moc diabelska nie może nic sprawić. Waszmość słyszałeś
318 II,13 | zobaczyć, co mu jest, lub może kiesę zabrać, lecz strzała
319 II,14 | ile krwi i czasu kosztować może choćby najsłabsza twierdza,
320 II,14 | nie papista wiedzieć nie może, czym jest Częstochowa dla
321 II,14 | Częstochową padnie... kto wie... może jeden Polak przy nas nie
322 II,14 | wielka jest siła zabobonu!... Może nowa straszna wojna rozgorzeć!~
323 II,14 | jednakże chcąc się podroczyć, a może dysputę przeciągnąć, rzekł:~-
324 II,15 | szczęśliwie zajmuje, przy czym może być pewny, że ze strony
325 II,15 | słyszałem wyraźnie młyn, nie może to być inny młyn jak prochowy.~-
326 II,15 | mi teraz nic zrobić nie może, to niechże jej choć za
327 II,15 | za dwa tygodnie." - "Nie może być!" - "Przyjdę za trzy,
328 II,15 | za piętnaście!" - "Nie może być!" - "Przyjdę za pięćdziesiąt
329 II,15 | jutro chyba poszaleją! Myślą może, że nas dość nastraszyli
330 II,15 | niespokojna głowa, i nie może na miejscu usiedzieć. Wierci
331 II,15 | które najlepszy skutek mieć może. Jednego nam Pan Bóg dał
332 II,15 | głowę de Fossisa, że to może być zbieg z klasztoru, więc
333 II,15 | skąd nieprzyjaciel nadejść może, uciekł z najbliższych klasztoru
334 II,15 | pojedynczo ani nawet samowtór nie może wychylić się z obozu, â
335 II,15 | układów. Oni się poddadzą. Nie może inaczej być!~Dalsze jego
336 II,16 | zdrajca.~- Toteż dlatego może tak umyka teraz! - rzekł
337 II,16 | odpowiedzialność tak samo, ba, więcej może na mnie niż na was ciąży -
338 II,16 | despektach, których obraz może doznać, jeżeli nieprzyjaciel
339 II,16 | wojownikiem, jakkolwiek nie było może w całej armii szwedzkiej
340 II,16 | pragnie układów, ale nie może wierzyć jenerałowi, który
341 II,16 | tę szelmę nauczyć... Nie może być inaczej, tylko go sobie
342 II,16 | At! co waść mówisz?!~- Może niechcący... Ale lepiej
343 II,16 | domu nie ucieka. Waćpan może imienia zdrajcy się boisz?...
344 II,17 | kolana, inni powtarzali: "Nie może być, nie może być!" - co
345 II,17 | powtarzali: "Nie może być, nie może być!" - co usłyszawszy pan
346 II,17 | twierdzy na nabożeństwo. Może liczył Miller, iż pokumają
347 II,17 | burzących rozniosą trwogę, może nie chciał przez odmowę
348 II,17 | Działa nadeszły, nie może inaczej być! - mówili jedni.~-
349 II,17 | niż dzień nie wytrzyma.~- Może też te same mgły i im strzelać
350 II,17 | działo, raz narychtowane, może prowadzić i po ciemku dzieło
351 II,17 | działo prochami rozsadzić. A może to uczynić, póki takie mgły
352 II,17 | postanowili skierować pociski. Może i ksiądz Kordecki nie był
353 II,17 | nocnej wycieczki strzegą. Może na cały szereg wpaść, ani
354 II,17 | Jeśli kroków nie usłyszą, to może się łacno pod szaniec podsunąć,
355 II,18 | w niej serce. Myśli ona może jeszcze, że on Szwedom służy...
356 II,18 | dojść daleko i że szaniec może być tuż, tuż.~"Ciekawym,
357 II,18 | Kmicicowi życie darował? To nie może być!~- Ja chcę - odrzekł
358 II,18 | Kuklinowski! - rzekł - może ty chcesz go ocalić?~Kuklinowski
359 II,18 | Miller przestał wątpić.~- Może i słusznie radzisz! - rzekł.~-
360 II,18 | droga wolna. Straże są; może by nie wpuściły nikogo,
361 II,18 | całkiem dawny Kmicic.~- O! nie może być! - zakrzyknął nagle -
362 II,19 | srebro odesłać do klasztoru. Może dobroć i łaska więcej wskóra
363 II,19 | głodno. Prócz tego Kmicic może się połączyć z Żegockim
364 II,19 | zawołanie. To ciężki człowiek i może stać się molestissimus.~-
365 II,19 | od swojego odróżni.~- Nie może to być - odrzekł inny żołnierz -
366 II,19 | wspomina i wysławia, gdzie może, imię jego, ażeby sprawiedliwość
367 II,19 | albowiem arka Noego nie może zginąć w potopie!~Tak oni
368 II,19 | mój honor żołnierski!~- Może to być! - rzekł nagle Sadowski. -
369 II,19 | Wrzeszczowicz jednak... może zajść wysoko...~- Choćby
370 II,19 | fortecy.~- Dla Boga! jakie to może mieć znaczenie?... Biją
371 II,20 | Możny to pan i siła złego może im uczynić! Sam on jeden
372 II,20 | szlachta bije ich już, gdzie może, chłopstwo się w kupy zbiera,
373 II,20 | miłość - odrzekł Kiemlicz. - Może jest w Tykocinie, a może
374 II,20 | Może jest w Tykocinie, a może u elektora. Teraz tam wojna
375 II,20 | na koniec rzekł:~- Nie może być inaczej!~- Słucham,
376 II,21 | to? Spod chorągwi Zbrożka może albo Kalińskiego, albo Kuklinowskiego?
377 II,21 | obywateli wydaje.~- Ten może o sobie powiedzieć: Si fractus
378 II,21 | wierzym ci tak!~- Nie może być, miłościwy królu! -
379 II,21 | mogę przypomnieć, bo być może, iżem waszmości wyrostkiem
380 II,21 | ukryć nagłe pomieszanie.~- Może na sejmiku jakim. Często
381 II,21 | publicznej przypatrywał.~- Może być... Twarz waćpańska pewno
382 II,21 | dostojności, że w tym liście może nie być i słowa prawdy.
383 II,21 | księcia Bogusława, prywatę może zacierający... Ale najbardziej
384 II,21 | którym jest hazard, ale może być i zbawienie. Wszelako
385 II,22 | prywaty swej, rady pomieszać może. Jakaż to wolność, która
386 II,22 | rządzi... I kto, pytam, może z tego upadku nas ratować,
387 II,22 | powszechną przyspieszyć może.~- Pewnie - rzekł pan Ługowski -
388 II,22 | przejedzie. Dla Boga, nie może być nic lepszego!~- Mości
389 II,22 | własną odpowiedzialność! Może mu zależy co na tym, byś
390 II,22 | podjazd z kilkudziesięciu koni może nas ogarnąć. Niechże wasza
391 II,22 | zastanów, czy tu o zdradzie może być mowa? Musiałby naprzód
392 II,22 | Krakowie, a jakże to być może, skoro pojutrze ruszamy?
393 II,22 | w godzinę wyjazdu.~- To może być! - odparł król.~- A
394 II,22 | zdradzić nawet króla, to może właśnie jeden książę koniuszy,
395 II,22 | jak się zwiesz?" Srodze może uczciwego człeka zaboleć
396 II,23 | dowody, prócz gołych słów, może złożyć?...~Dawne winy ścigają
397 II,23 | Miłościwy królu! Przyjdzie czas, może niedługo, że będę mógł waszej
398 II,23 | Rzeczypospolitej? Być to może, żem ciężej zawinił od innych,
399 II,23 | zawołał król. - Nieprzyjaciel może tam grasować!~Nie skończył
400 II,23 | silniej gardło rajtara.~- Może są jakowe - odpowiedział
401 II,23 | dostojność, że to wszystko może być symulowane, od wzięcia
402 II,23 | umknął mu ręki.~- O, nie może być! - odrzekł. - Zdrajcą
403 II,23 | waszmość myślisz?... Hm! może masz i słuszność, ale mi
404 II,24 | okolicy. Król przypuszczał, iż może to być niemiecka rajtaria
405 II,24 | Zaraz się ukażą!...~- Może pana marszałka ludzie? -
406 II,25 | szablę w garści utrzymać może. Powiadają, że się tam ma
407 II,25 | ordy stoi w gotowości, a może być i sto, jak tylko król
408 II,25 | gospodarza i przyjaciela!~- Nie może być, miłościwy panie! -
409 II,25 | niczyje tu zdrowie nie może być pierwej pite od zdrowia
410 II,25 | drążony i polerowany do cienka może przez lata całe, rzucał
411 II,26 | niego karę ześle, amen!~- Może już się to stało, a jeśli
412 II,27 | granic Rzeczypospolitej? Nie może być, miłościwy panie! A
413 II,27 | ucieszy! Ojciec syna nie może tak miłować, jako on jego
414 II,27 | przywiedli, bo w tej chwili może już i książę wojewoda wileński
415 II,28 | mówił, iż wojewoda wileński może już stoi przed sądem bożym,
416 II,28 | niebytność poddał, co być może, oświadczam waszmościom,
417 II,28 | wojewodzie rozkazy dawać.~- Może sam król?~- Król? Króla
418 II,28 | kochliwości, panie Michale, może ci się przytrafić, że cię
419 II,28 | by mi ją zesłał!... Ale może już jej na świecie zgoła
420 II,28 | w niej zakochał na umór. Może tam za niego już poszła
421 II,28 | Raz ci to już mówiłem! nie może być!~- I mnie samemu było
422 II,28 | w sprzętach i klejnotach może być wszelakiej dobroci.~
423 II,29 | nadzieję, że w ostatnim razie może sam król szwedzki ruszy
424 II,29 | szwedzki ruszy mu na odsiecz, a może pan Koniecpolski, który
425 II,29 | wiarą nikt zbawion być nie może?~- I w godzinę śmierci można
426 II,29 | stały w niemym podziwie albo może w obawie, że cały zamek
427 II,29 | na heretyków patrzeć nie może. A to nie tylko heretyk,
428 II,32 | możliwej przygody jego osobę, a może i własne podnieść przez
429 II,33 | Gdzie on teraz jest?~- Może w Taurogach, a może i nie.
430 II,33 | jest?~- Może w Taurogach, a może i nie. Charłamp będzie lepiej
431 II,33 | gdzie go znajdziesz?~Kmicic może byłby nie słuchał, ale sił
432 II,33 | Radziwiłłom powstrzymać.~- Może to być! - rzekł Charłamp. -
433 II,33 | extrema posunąć się nie może.~- Gdzie on teraz jest? -
434 II,33 | nich policzy, przecie król może uczynić z nimi, co zechce,
435 II,33 | oczyma zaczną zbytkować. Nie może być, tylko i tym zaraz oficyjera
436 II,34 | kryjąc starannie niechęć, a może obiecując sobie w duszy,
437 II,34 | mi się poszczęści.~- Nie może inaczej być, tylko jeszcze
438 II,34 | nie patrzysz, że Tatarzy może i nie zechcą tak daleko
439 II,34 | Kazimierz.~- Boga mi! Jutro!~- Może Akbah-Ułan nie zechce, że
440 II,34 | nic złego spotkać ją nie może. Jeżeli zaś do Kurlandii
441 II,34 | wszelako, że wasza miłość już może w pole wyruszył i że się
442 II,34 | z sobą rozmawiać.~- Nie może być inaczej! - mruczał -
443 II,34 | przybyłego, jako pan wojewoda nie może tu do krajów małopolskich
444 II,34 | obruszył: "Idź do kata, rzecze, może zła nowina, nie psuj mi
445 II,34 | Tatarów wspominać będą!...~- Może to być, że tam pójdziecie -
446 II,35 | podwoje, utrzymywał, że nie może dość gładkiej dziewki w
447 II,35 | swego "staniku" mawiał, może dlatego, by mu inni zaprzeczali,
448 II,35 | by mu inni zaprzeczali, a może, by mierności dowcipu nie
449 II,35 | wszystkimi językami rozmówić się może, i że tylko pewna ociężałość
450 II,35 | druga sposobność nieprędko może się trafić; natomiast może
451 II,35 | może się trafić; natomiast może fortuna dziewce przepaść
452 II,36 | nowych ludzi zobaczyć, a może i pobałamucić pięknego kawalera,
453 II,36 | cię tu spotkać złego nie może, bo to kraj mój... Dam ci
454 II,36 | posłałem po stada do Perespy, może się jakowyś bachmacik dla
455 II,36 | mówić otwarcie nie śmiał, a może także nie miał pewności;
456 II,36 | się nie domyśla.~- Co mnie może spotkać? - mówił - przecie
457 II,36 | twarzy niepokój widoczny. Może i wyrzucała sobie po cichu,
458 II,36 | waćpanna nie w zmowie?... Może to być!~Anusia zakryła twarz
459 II,37 | rodzą, tam otucha umrzeć nie może.~Kmicic szedł naprzód bez
460 II,37 | zwykłego prawa tylko na sejmie może być następcy oddana, przecie
461 II,37 | piecem i myślą, że każdy może, tak jak on, poły od kontusza
462 II,38 | rodzą, tam otucha umrzeć nie może.~Kmicic szedł naprzód bez
463 II,38 | zwykłego prawa tylko na sejmie może być następcy oddana, przecie
464 II,38 | piecem i myślą, że każdy może, tak jak on, poły od kontusza
465 II,39 | krewniaków podobny. Nie mniej może od nich ambitny, lecz różny
466 II,39 | zwycięstwo szybkie i pewne.~- Nie może być, żeby też i Karol Gustaw
467 II,39 | podstępem i grą wojenną. Może to była wyprawa udana, przedsięwzięta
468 II,39 | zniesione!.. Być jednak może, iż książę Bogusław zeszedł
469 II,39 | zginęło?~- W pień nas wycięto, może kilku ostało, których w
470 II,39 | i gorzej... Kto go wie, może i naprawdę do Bogusława
471 II,39 | jakowyś oddział się zbliża.~- Może Babinicz! - zakrzyknął hetman. -
472 II,39 | ledwie na koniu usiedzieć może, febris nie opuszcza go
473 II,39 | na cnotę jej nastawać nie może. Wieści takowe i konfesje
474 II,40 | śmiałością i zuchwalstwem wielce może imponować, lecz ludziom
475 II,40 | Prawem mocniejszego.~- Może w Prusiech takie prawa egzystują,
476 II,40 | za zwycięzcę podawać się może i korzyści znacznych żądać.
477 II,40 | rzekł po chwili hetman - może się zgodzić go oddać.~-
478 II,40 | a mnie do księcia wyśle. Może go wydobędę.~- Także ci
479 II,40 | listem do księcia pojadę. Może wskóram... Bóg z nim! Zemsty
480 II,41 | oblewają mu twarz na myśl, że może sam książę wspomni o niej,
481 II,41 | książę wspomni o niej, a może wspomni coś takiego, czego
482 II,41 | gdzie rozkażesz.~- Jutro może mi legnąć przyjdzie nic
483 III,1 | całą wojnę skończyć ono może.~- Wasza królewska mość -
484 III,2 | kto potomstwu przekazać ją może.~- Jakichże tedy sposobów
485 III,2 | trzeba mu wmówić, iż on jeden może ją osłonić od wojny, nieszczęścia,
486 III,2 | imaginację przechodzi! Nie może inaczej być, tylko wielki
487 III,2 | pomyślał: "Nie ma Anusi, może od Bóg wie wielu lat!" I
488 III,2 | poradzić się mnie nie mógł. Może też i Szwedzi o owym kanoniku
489 III,3 | Zagłoba odpowiedział, że nie może wytrzymać w murach, tak
490 III,3 | Strzelajcie jeszcze tydzień, a może zabijecie drugą...~Forgell
491 III,4 | ruszył ku wschodowi.~- Być może, iż losy wojny i nas wszystkich
492 III,4 | rajtar.~- Nie krzykniesz. Może ich tu być więcej. Ruszaj
493 III,4 | potęga i że w każdej chwili może im przyjść w pomoc.~Zapomnieli
494 III,5 | posiłkowe na nich następują, może chan z całą ordą.~Wszczęło
495 III,5 | dzieje, zrozumiał, co z tego może wyniknąć, i zaraz rankiem
496 III,5 | samego Sandomierza wymościć. Może bym nie mógł? Powiedzcie,
497 III,5 | się teraz do Zagłoby:~- A może byś i waćpan z panem Skrzetuskim
498 III,5 | że ambicja pana marszałka może mu w ratowaniu ojczyzny
499 III,5 | milczenia snadnie przytrafić może. Ni go znałem, ni go uczyłem.
500 III,5 | przygodziło i nie przygodzi. Nie może być! Chociażby i pan Czarniecki
1-500 | 501-643 |