1-500 | 501-635
Tom, Rozdzial
501 III,7 | takim konfidentem chętnie sobie cuglów popuści.~- Bóg łaskaw!
502 III,7 | Szałas mam wygodny, to sobie przy kielichach pogawędzim
503 III,7 | panem Czarnieckim poczynają sobie świadczyć i o pierwszy krok
504 III,7 | obaj wodzowie podchmielili sobie nieco pod koniec. Nie brakło
505 III,7 | Wy, młodzi, nie umiecie sobie z nim poradzić, obaczym,
506 III,7 | nim poradzić, obaczym, jak sobie stary da rady! Z różnymi
507 III,7 | żbika, jak Kmicic, mieć na sobie, a cóż dopiero pana Michała!
508 III,7 | rękę. Inni też pili mocno, sobie na zdrowie, Bogusławowi
509 III,7 | lubił mieć siostrzana przy sobie.~Lecz Rocha nie było w namiocie.~
510 III,7 | kaczęta wodzi, i wyrywał sobie resztki włosów z czupryny,
511 III,8 | prawie senatorską nosił w sobie powagę, najmniej pan Michał,
512 III,8 | O! a czemu to?~- Bo go sobie wielce upodobał. Poznał
513 III,8 | odpowiedzi jeńca. Pyta król: "Coś sobie do mnie upatrzył?", a ów
514 III,8 | krotofilę, którą Karol Gustaw sobie z jeńcem wyprawiał. Roch
515 III,8 | na krzyżach robi. Niech sobie Lapończyków na konsyliarzy
516 III,9 | pewnego czasu przykrzył sobie na Zawiślu. Na radzie owej
517 III,9 | od nich, a tę siłę czuł w sobie pan kasztelan, bo już nie
518 III,9 | przebraniu, pan Zagłoba, pozwolił sobie w głos przemówić:~- Jedźcie,
519 III,10| Tymczasem (powiada) nie psujmy sobie uciechy, żeby nam było dobrze!"
520 III,10| szwedzkimi siłami nie da sobie rady.~- Wiem o tym - odrzekł
521 III,11| się do obrony z właściwym sobie męstwem i biegłością. Jeszcze
522 III,11| ową więc troskę wyprawiał sobie pan Sapieha co dzień uczty,
523 III,11| na przyszły adwent każą sobie grzbiet dyscypliną dobrze
524 III,11| wpadł kompanie i do reszty sobie nie folgował.~Byli tacy
525 III,11| wieczora wyprawiał. Imainujcie sobie, że się tak jakoś dziwnie
526 III,11| otwartymi rękoma, a że był sobie już nieco podchmielił przepijając
527 III,11| dobrym humorze, na wszystko sobie pozwalał, Sapieha zaś taką
528 III,11| Tatarom, którzy z właściwą sobie wprawą uczynili to w mgnieniu
529 III,12| moich fortelów nie dacie sobie rady!~Tu obaj młodzi zerwali
530 III,12| nadstawiał.~Litwini, którzy sobie poprzednio szeptali, że
531 III,12| bezczynność, ale w ogóle rady sobie dać nie mógł z tej przyczyny,
532 III,12| odrzekł król.~Po czym kazał sobie podać co duchu konia, lunetę
533 III,12| na okopie leżą i płotki sobie przed głowami z kołów porobili,
534 III,13| moich fortelów nie dacie sobie rady!~Tu obaj młodzi zerwali
535 III,13| nadstawiał.~Litwini, którzy sobie poprzednio szeptali, że
536 III,13| bezczynność, ale w ogóle rady sobie dać nie mógł z tej przyczyny,
537 III,13| odrzekł król.~Po czym kazał sobie podać co duchu konia, lunetę
538 III,13| na okopie leżą i płotki sobie przed głowami z kołów porobili,
539 III,14| to mówili Ci, którzy już sobie chcieli łaski przyszłej
540 III,14| tydzień rozkochała ta panna w sobie wszystkich w czambuł, starszych
541 III,14| Wołodyjowski.~- I najbardziej sobie dufa, bo to człek sam przez
542 III,15| Szwedzi porobili z nich sobie barykady, napastnicy zaś
543 III,15| zdumieniu, spojrzeli po sobie i jakby pod wpływem czarów
544 III,15| biadał, i szaty darł na sobie, i piersi odkrywał. Wnikał
545 III,15| mocno wargi rzekł ze zwykłą sobie fantazją:~- A cóż! miłościwy
546 III,15| ruszenia.~Czarniecki żuł w sobie gniew.~- Z takim wojskiem
547 III,15| dobry i miłościw, życzył sobie z całej duszy, żeby go nie
548 III,16| Był to pan niezmiernego o sobie rozumienia. Poczytywał się
549 III,16| dla niej samej. Nie mogła sobie darować, iż go kochała,
550 III,16| precz wyprawić, ale ich sobie zjednał, a zwłaszcza pana
551 III,16| spokojnie, ujrzawszy grożącą sobie przepaść, tylko twarz jej
552 III,16| Kmicic ofiarował, pomyślałem sobie: jeśli to było, to wtedy
553 III,17| tego mało.~- Za szczęście sobie poczytuję, że się będę mógł
554 III,17| Tomasz i Oleńka przyrzekli sobie najświęciej, iż przyjmą
555 III,17| Tymczasem miecznik ułożył sobie w głowie projekt niesłychanie
556 III,17| przebrano z nim miarę, gdy sobie zbytnio przeciw komu na
557 III,17| sobą rozmawiać i prawdę sobie w oczy gadać. Śmiało, śmiało!
558 III,17| książę, wolej Jowisza weź sobie za patrona, bo temu bez
559 III,18| na wierzch; potem jął je sobie pięściami przecierać i spoglądać
560 III,18| czeka, i wszystko najgorzej sobie tłumacząc. Przyszło do tego,
561 III,18| Słodkie to niby, a jak raz sobie drogę obierze, chociażby
562 III,18| plures! Więc pomyślałem sobie tak: "Miast zginąć, co byłoby
563 III,18| po jego śmierci obierzem sobie, kogo zechcem... choćby
564 III,18| Jakoś go nie widać!~- Padli sobie w ramiona i z rozczulenia
565 III,18| ogromnieś głupi! A wybrał też sobie porę do mówienia o duchach!~
566 III,18| niezwalczone impedimentum.~- Drwię sobie z waszych szlacheckich testamentów! -
567 III,18| mniemam, że i Boguś równie sobie łatwo poradzi?~Wtem zerwał
568 III,19| do gardzieli i imaginuj sobie wasza książęca mość, patrzę
569 III,19| odpadły.~- Puść ich, niech sobie idą do diabła!~- Nie może
570 III,19| rozstali tak zgodnie, jakby sobie moje afekta dla WPana i
571 III,20| wiadomości, wyobraziła go sobie jako złą, ale niezwyciężoną
572 III,20| wstydem i strachem."~Ludzie sobie obcy, gdy usłyszeli tę wieść,
573 III,20| usłyszeli tę wieść, padali sobie w objęcia, płacząc z radości.
574 III,21| strzepnęła sukienkę i tak sobie, jakby o najmniejszą rzecz
575 III,21| kawalerowie się znajdują, którzy sobie z księciem Bogusławem wnet
576 III,21| nie! pan Michał zawsze sobie da rady.~Miecznik kontent,
577 III,21| Bo waćpan dobrodziej może sobie zaraz Bóg wie co suponujesz?~-
578 III,21| Krasnymstawie zaraz powiedziałam sobie: "Nie patrzysz na mnie -
579 III,21| pokazywała na palcu, ile sobie pozwoli, i małą sobie wyznaczała
580 III,21| ile sobie pozwoli, i małą sobie wyznaczała porcję, co najwięcej
581 III,21| Ketlingiem tylko nie umiałaś sobie dać rady...~- Nie cierpię
582 III,21| cierpię go! Ale kto inny da sobie z nim rady. Zresztą, obejdzie
583 III,21| mieć atencje, a która życzy sobie nowiny z ust naocznego świadka
584 III,21| za to gdy wyszedł, dała sobie folgę zupełną, poczęła rękoma
585 III,22| dobry" w Taurogach, jakie sobie powiedzieli dwaj przyjaciele
586 III,22| od Patersona.~- Dasz że sobie z rebelizantami rady?~-
587 III,22| które w posagu z góry sam sobie wypłaciłeś. - Żebyś mógł
588 III,22| książęca mość nie życzyłbyś sobie sprawdzić?...~- Przyjdzie
589 III,22| zajazdów bez liku, ale ja dam sobie rady i jednego wyczółka
590 III,22| zajął, pewnie nie dałby sobie słomy zamiast ziarna w garść
591 III,23| tak potężny mógł wodzów sobie popuścić, lecz on chciał
592 III,23| dostateczne, ale przecie pomyślała sobie, że Billewiczom nie było
593 III,23| przezwano ją zakonnicą i miała w sobie coś z mniszki. Poczęła się
594 III,23| Czasem gryzł ręce, gdy sobie wspomniał, że trzeba siedzieć
595 III,23| by była rada. Rozumowała sobie przy tym, że na obczyźnie,
596 III,23| Naprzód, nie imaginuj sobie waćpanna, żeby Prusy były
597 III,23| Bogusława i próżno łamał sobie głowę, gdzie on, przy jakich
598 III,23| przerażeniem przypominał sobie, iż książę mówił mu, że
599 III,23| sami jenerałowie powiadają sobie po cichu, że ta rebelia
600 III,24| zamyślił skorzystać z jego ku sobie nienawiści i właśnie przez
601 III,24| mnie uderzy, póty go na sobie zatrzymam, dopóki wasze
602 III,24| z Soroką próbuję, ażeby sobie rękę wkładać.~- Co tam fortele! -
603 III,25| zamyślił skorzystać z jego ku sobie nienawiści i właśnie przez
604 III,25| mnie uderzy, póty go na sobie zatrzymam, dopóki wasze
605 III,25| z Soroką próbuję, ażeby sobie rękę wkładać.~- Co tam fortele! -
606 III,26| uczynić, bo pragnął nie sobie tylko, lecz Rzeczypospolitej
607 III,26| Kazimierzowe" - powtarzano sobie w Prusach z radością. "Warszawa
608 III,26| Polegnę i ja! - mówił sobie - ale wprzód ziemia ta krwią
609 III,26| chwałę kraju wyprowadzi. Gdy sobie to wspomniał, ogień wstąpił
610 III,26| Wołodyjowskiego, a i szlachcica sobie pan Andrzej przypomniał.
611 III,26| laudańska. Pożyczył jej sobie na czas pan Czarniecki,
612 III,26| za trzy godziny.~Tu padli sobie znów w objęcia.~- Tak mi
613 III,26| tak myślę.~- Ślubowałem sobie do śmierci ten dzień pościć,
614 III,26| przyszło coś lepszego o sobie wymyślić.~- Dla Boga! a
615 III,27| uśmiechnął się tylko, myśląc sobie, iż nie potrzeba mu żadnej
616 III,27| pewno rachować, że sprzykrzy sobie leżenie w wałach i w otwartej
617 III,27| zawołał: - Ha! szelma, jak sobie poradził!~- Trzeba panu
618 III,27| Zali i w obozie jeszcze sobie folguje? - spytał pan Wołodyjowski.~-
619 III,27| polecał, a tak protekcję ich sobie zapewniwszy uczuł zaraz,
620 III,27| przełamie, bo żadna nie ma w sobie tak strasznej jak Wojniłłowiczowa
621 III,27| usiłując krzykiem skupić przy sobie choć kilkunastu ludzi. Nikt
622 III,27| tysiąca warg.~Kmicic kazał sobie podać konia, siadł i puścił
623 III,28| Rada jednak była sama w sobie mądrą, dlatego wszystkim
624 III,28| żołnierzom, nie pozwalając sobie buszować na podjezdku przed
625 III,28| rzecz.~- Dobrze, to się sobie cofajcie, a ja tu zostanę.~-
626 III,28| tego samego dnia znalazła sobie aż dwóch posłańców, i to
627 III,29| która tak dobrze umiała sobie radzić w pokoju z oficerami,
628 III,29| płaskim brzegu, zostawia po sobie muszle, kamyki, martwą rybę,
629 III,29| mnie chodziło? - myślała sobie w duszy. - Przecie list
630 III,30| junackie, bo nie każdy tak by sobie dał rady jako on!~Tyle przecie
631 III,30| wydało mu się, że hetmana w sobie nosi. Lecz ta buława, jeżeli
632 III,31| jego obronę, powtarzała sobie co dzień biedna Oleńka.~
633 III,31| Tę rękę pozwoliłabym sobie uciąć, gdyby tego nie było...
634 III,32| Oleńka przy mnie! - mówił sobie - oto Bóg nam się w kościele
635 III,32| go niewarta!" - czyniąc sobie zarzuty okrutne, że go najgorzej
1-500 | 501-635 |