1-500 | 501-574
Tom, Rozdzial
501 III,13| czego bronić. Rozumiał też król Jan Kazimierz, że oblężenie,
502 III,13| Długo musiał tłumaczyć król, że szablami nie zdobywa
503 III,13| własnej musiała myśleć skórze, król bowiem Kazimierz, mając
504 III,13| skarbów szwedzkich się dostać. Król raz odmówił, lecz wreszcie
505 III,13| do ataku. Lecz ponieważ król dał już poprzednio pozwolenie,
506 III,13| jedną noc wyłom uczynię.~Król, który był frasobliwy, że
507 III,13| odpowiedziało kilka głosów.~Król w ręce klasnął.~- Ten wszędy
508 III,13| jego postępek! - odrzekł król.~Po czym kazał sobie podać
509 III,13| Ducha Świętego! - rzekł król. - Tyzenhauz! patrz! - Nic
510 III,13| się biegiem ku kretowisku.~Król wciąż stał i patrzył. Na
511 III,13| niech ten idzie! - rzekł król.~Pan Topór Grylewski przeżegnał
512 III,13| ust manierkę i skoczył.~Król stał i patrzył ciągle w
513 III,13| Podjedźmy nieco - rzekł król ruszając koniem.~Za nim
514 III,13| stracić - ozwał się nagle król - niż żeby Babinicz miał
515 III,13| musiał polec i fort zdobyto!~Król przysłonił oczy rękoma,
516 III,13| Co tam? zabit? - spytał król.~- Pan Babinicz powiada,
517 III,13| Żyje zatem? - krzyknął król.~- Powiada, że mu dobrze! -
518 III,13| opadają!~- A jakże? - spytał król - utrzyma on się tam?~-
519 III,13| póki wyłomu nie ma - rzekł król - to na pałace na Krakowskim
520 III,13| Babinicza obracają - odrzekł król. - Tak będzie, jakom tu
521 III,13| przeżegnam.~To rzekłszy, król wziął z ręki księdza Cieciszowskiego
522 III,14| kilkaset. Tę jedną miał król pociechę, iż widział, że
523 III,14| wezwano go do Ujazdowa. Król wobec całego sztabu wysławiał
524 III,14| początku wojny w Koronie. Na to król: "Taki jest tylko jeden:
525 III,14| leli stary, stuletni, który król Kmicicowi przysłał, a oni
526 III,15| słuchało w skupieniu ducha. Król ślub uczynił, że w razie
527 III,15| wczorajszego sądząc, że król wzywa go do swej osoby jedynie
528 III,15| brakło w mieście żywności. Król kazał dawać, co było można,
529 III,15| kanclerz, przed którym król kazał broń prezentować piechocie,
530 III,15| znaczy? - spytał powtórnie król.~Nikt nie umiał mu odpowiedzieć.~
531 III,15| pozwalaj mnie zamordować!~Król na widok takiego upokorzenia
532 III,15| być wszystkiego koniec?~Król spojrzał na Czarnieckiego,
533 III,15| dotrzymać.~- Tak jest! - rzekł król.~Wittenberg, który pilno
534 III,15| Więc co czynić? - spytał król.~- Jeśli go teraz do Prus
535 III,15| rzekł do Zamoyskiego król.~Lecz Wittenberg widząc,
536 III,15| radością tryumfu.~Radował się i król, jednakże myśl, że nie mógł
537 III,15| zaczęli rozjeżdżać - rzekł król - bo jeszcze potrzebni,
538 III,15| Powiadał przy tym Tyzenhauz, że król, jak zawsze dobry i miłościw,
539 III,15| kijowski żachnął się na to, król dodał:~- Kto by w tej Rzeczypospolitej
540 III,15| Chowańskiego podchodził. A ponieważ król i tak miał zamiar posłać
541 III,17| przed oczyma nie błyśnie! Król, sejmy, cała Rzeczpospolita
542 III,17| panu Sapieże.~- Elektor i król szwedzki zasilili mnie w
543 III,17| znają!... i bacz, że ni król szwedzki, ni elektor, którym
544 III,20| potężnych protektorów, jako król, jako pan Sapieha lub pan
545 III,20| godność hetmańska, którą król świeżo pana Sapiehę przyozdobił,
546 III,21| konfederację w Tyszowcach, i król do niej przystąpił, i wydali
547 III,23| mieć cesarz niemiecki lub król francuski.~Potem przyszły
548 III,23| Bogusławowe z doniesieniem, iż król wymknął się z rzecznego
549 III,23| Karolowym podbił, w niewoli! że król Jan Kazimierz triumfuje,
550 III,23| Babinicz. Ketling w niewoli. Król szwedzki, elektor i ja,
551 III,24| Bogusława z doniesieniem, iż król Jan Kazimierz wyprawił za
552 III,24| hetmana polnego za Bug. Król szwedzki wraz z elektorem
553 III,24| wielki zasiłek, aby się król polski miał go dobrowolnie
554 III,24| Babinicza nie potrzebował król całej dywizji wysyłać. Był
555 III,24| Obliczono na to - pisał król - by elektora w wierności
556 III,24| teraz rzeczy stoją, nasz król, nasza miła ojczyzna, nasze
557 III,25| Bogusława z doniesieniem, iż król Jan Kazimierz wyprawił za
558 III,25| hetmana polnego za Bug. Król szwedzki wraz z elektorem
559 III,25| wielki zasiłek, aby się król polski miał go dobrowolnie
560 III,25| Babinicza nie potrzebował król całej dywizji wysyłać. Był
561 III,25| Obliczono na to - pisał król - by elektora w wierności
562 III,25| teraz rzeczy stoją, nasz król, nasza miła ojczyzna, nasze
563 III,26| bitwie pod Warszawą, którą król polski miał przegrać.~"Karol
564 III,26| znamienitych wojowników: hetmani, król, pan Czarniecki ze swoją
565 III,26| brandenburskich ogarnęło zdumienie.~Król Jan Kazimierz nieśmiertelną
566 III,26| jak groch. Nuż ich ciąć. Król odbił się samowtór; najechał
567 III,26| go na dwoje. Wówczas sam król rzucił się na niego...~Wołodyjowski
568 III,26| powiada nam oficer - aż król wraz z koniem już na ziemi!"
569 III,27| umie. Sam widziałem, jak król szwedzki po trzecim dniu
570 III,28| tylko Bogusław, ale sam król szwedzki z całą potęgą nastąpił,
571 III,30| nieszczęsna ojczyzna, ten król pobożny, żeś odwrócił od
572 III,31| marnym rozwiała się tumanem.~Król szwedzki, pierwszy zwątpiwszy
573 III,31| wracać na polskie równiny. Król jeszcze pruskie fortece
574 III,32| ołtarza:~"My, Jan Kazimierz, król polski, wielki książę litewski,
1-500 | 501-574 |