Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
huzia 1
hydra 2
hymny 1
i 13567
í 1
ich 852
ichmosc 6
Frequency    [«  »]
-----
-----
-----
13567 i
9912 sie
8533 nie
8303 w
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

i

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8500 | 8501-9000 | 9001-9500 | 9501-10000 | 10001-10500 | 10501-11000 | 11001-11500 | 11501-12000 | 12001-12500 | 12501-13000 | 13001-13500 | 13501-13567

      Tom, Rozdzial
1501 I,10 | z twarzą męską, groźną i ozdobioną długą ukośną blizną 1502 I,10 | z odwiniętą wargą dolną i oczyma w czerwonych obwódkach, 1503 I,10 | czerwonych obwódkach, łagodny i poczciwy, mniej przypominał 1504 I,10 | jak swoje dziesięć palców i odwagi nieporównanej. Obaj 1505 I,10 | mości panowie, na ochotnika!~I tak przejechali już spory 1506 I,10 | tacy, którzy mieli ochotę, i nie strach przed Szwedami, 1507 I,10 | Niejeden trącał sąsiada łokciem i mówił: "Pójdziesz ty, to 1508 I,10 | mówił: "Pójdziesz ty, to i ja pójdę."~Rotmistrze poczynali 1509 I,10 | szeregu, ale zza szeregu i krzyknął:~- Mości panowie 1510 I,10 | Taki dobry szlachcic jak i każdy! - odpowiedział błazen.~- 1511 I,10 | dość błazeństw! idę ja!~- I ja!... i ja! - zawołały 1512 I,10 | błazeństw! idę ja!~- I ja!... i ja! - zawołały liczne głosy.~- 1513 I,10 | Znajdą się tacy dobrzy jak i ty!~- Każdemu wolno! Niech 1514 I,10 | nad drugich nie wynosi.~I jak poprzednio nikt nie 1515 I,10 | zawadzać jedni o drugich i kłócić naprędce. Stanęło 1516 I,10 | szczerym, poczciwym śmiechem i wołać:~- Dosyć, mości panowie, 1517 I,10 | Skrzetuskim sprawili ludzi i ruszyli naprzód.~Pan wojewoda 1518 I,10 | kilkakrotnie na skrętach drogi i znikli z oczu.~Po upływie 1519 I,10 | pozwolono wyganiać koni na paszę i wydano rozkaz, że za pierwszym 1520 I,10 | wszyscy mają siadać na koń i stawać w gotowości.~Skończyło 1521 I,10 | podnieść bardzo wysoko, i wieczorem zdarzył się wypadek, 1522 I,10 | rażącym oczy blaskiem Noteć i zanoteckie bory, gdy po 1523 I,10 | czynił się coraz większy i całe powietrze przesycone 1524 I,10 | powietrze przesycone było złotym i purpurowym światłem.~- Hej! 1525 I,10 | kiwając swym zwyczajem głową i gawędząc wesoło ze Skrzetuskim, 1526 I,10 | nie wytrzymała szlachta i puściła się naprzeciw wśród 1527 I,10 | odparł pan Rosiński - i bronili się znacznie, ale 1528 I,10 | Szabla się ich ima.~- Tak i nie mogli wam się oprzeć, 1529 I,10 | mógł wstrzymać oburzenia i pięścią w stół uderzył, 1530 I,10 | postanowiono nie odpowiadać i czekać, co się stanie.~Nie 1531 I,10 | Władysław wziął wszystko w ręce i przyprowadziwszy do porządku 1532 I,10 | popróbować harców za rzeką i ludzi z widokiem nieprzyjaciół 1533 I,10 | wcale. Wyszli więc za rzekę i stanęli w obliczu nieprzyjaciela, 1534 I,10 | zbliżał się coraz bardziej i czerniał długą linią na 1535 I,10 | których widać było ludzi i konie, i poczęły kręcić 1536 I,10 | widać było ludzi i konie, i poczęły kręcić się na miejscu, 1537 I,10 | długie białe smugi dymu i niby ptastwo jakieś przeleciało 1538 I,10 | jednocześnie rozległy się krzyki i jęki kilku rannych.~- Stój! - 1539 I,10 | przeleciało po raz drugi i trzeci - i znów świstowi 1540 I,10 | po raz drugi i trzeci - i znów świstowi zawtórowały 1541 I,10 | coraz szybciej, krzycząc i pomocy niebieskiej wzywając - 1542 I,10 | mgnieniu oka po równinie i ruszył skokiem ku obozowi. 1543 I,10 | pułki szwedzkie, piechoty i jazdy, rozwijające się ze 1544 I,10 | obsypywały jeno piaskiem i ziemią pracujących przy 1545 I,10 | spędziły z pola szlachtę i gnały pod obóz.~Tymczasem 1546 I,10 | obóz.~Tymczasem zapadł mrok i zakończył bezkrwawą walkę.~ 1547 I,10 | spostrzegłszy to, poczęli grozić i nie puszczać. Brano się 1548 I,10 | pospolitacy.~Oburzano się również i na Wittenberga, że nie szanując 1549 I,10 | noc straszna: zamieszanie i rozprzężenie wzrastało z 1550 I,10 | Wojewodowie potracili głowy i nie próbowali nawet przywrócić 1551 I,10 | przywrócić ładu. Niedołęstwo ich i niedołęstwo pospolitego 1552 I,10 | czynił się blady, chmurny i oświecił chaotyczne zbiorowisko 1553 I,10 | Dziębowem na drugą stronę Noteci i otoczyli obóz polski.~Z 1554 I,10 | było prawie wcale szańców i nie było zza czego się bronić.~ 1555 I,10 | chwili czasu. Skoraszewski i Skrzetuski zaklinali, by 1556 I,10 | niczym wiedzieć.~Wodzowie i szlachta mieli na ustach 1557 I,10 | którego jechali: Radziejowski i jenerał Wirtz, obaj z zielonymi 1558 I,10 | szlachty, kłaniał się gałęzią i kapeluszem, uśmiechał się, 1559 I,10 | uśmiechał się, witał znajomych i mówił donośnym głosem:~- 1560 I,10 | zakończyć wojnę litewską, i on jeden to uczynić potrafi. 1561 I,10 | a on przejeżdżał dalej i znów się kłaniał nowym tłumom, 1562 I,10 | się kłaniał nowym tłumom, i znów słychać było jego tubalny 1563 I,10 | Na koniec obaj z Wirtzem i całym orszakiem znikli w 1564 I,10 | przejechać, bo czuła to i rozumiała, że tam, w tym 1565 I,10 | wojewodzińscy w szkarłatnych barwach i poczęli zapraszać poważniejszych " 1566 I,10 | otworzyły się z trzaskiem i wypadł z nich pan Władysław 1567 I,10 | człowiek, zwykle tak spokojny i łagodny, o którym mówiono, 1568 I,10 | trzymał się za czuprynę i tak wpadłszy jak piorun 1569 I,10 | tam mordują w tym domu!~I począł ryczeć okropnym, 1570 I,10 | okropnym, spazmatycznym płaczem i rwać włosy jak człowiek, 1571 I,10 | począł biegać między szlachtą i wołać głosem najwyższej 1572 I,10 | pana Piotra Skoraszewskiego i pana Skrzetuskiego - za 1573 I,10 | Skrzetuskiego - za nimi nadbiegł i Kłodziński, dzielny rotmistrz 1574 I,10 | płomienie przebiegały twarze i strzelały z oczu, trzaskano 1575 I,10 | opanował pierwsze uniesienie i począł mówić ukazując na 1576 I,10 | ojczyznę zaprzedają jak judasze i hańbią! Wiedzcie, że już 1577 I,10 | jeszcze podpisali w swoim i waszym imieniu, że wyrzekamy 1578 I,10 | cała kraina, grody warowne i my wszyscy będziem po wieczne 1579 I,10 | ale kto ma prawo ojczyzny i pana się wyrzekać?! Kto 1580 I,10 | śmierć! - dodał Kłodziński.~I poszli dalej w obóz krzycząc: " 1581 I,10 | niezmierna została na miejscu, a i z tych, co poszli, jaki 1582 I,10 | niewiele, poczynał się oglądać i przyzostawać.~A tymczasem 1583 I,10 | domu otworzyły się znowu i ukazał się w nich pan wojewoda 1584 I,10 | kasztelan międzyrzecki, i Andrzej Słupecki.~Krzysztof 1585 I,10 | wesołość. Ogarnął oczyma tłumy i wśród ciszy śmiertelnej 1586 I,10 | oczyma w kierunku tego głosu i odrzekł:~- Nie sejmik tu, 1587 I,10 | odrzekł:~- Nie sejmik tu, więc i veto nie na miejscu. A kto 1588 I,10 | Wojewoda znów zabrał głos i mówił jeszcze dobitniej:~- 1589 I,10 | Wszelkie wolności szlachty i duchowieństwa będą zachowane, 1590 I,10 | nie będą powiększone, a i wybierane będą w tenże sam 1591 I,10 | korzystały...~Tu umilkł i słuchał chciwie szmeru szlacheckiego, 1592 I,10 | Prócz tego mam słowo i obietnicę jenerała Wittenberga, 1593 I,10 | szwedzkie wnet ruszą na Litwę i Ukrainę i nie wprzód ustaną 1594 I,10 | ruszą na Litwę i Ukrainę i nie wprzód ustaną wojować, 1595 I,10 | wojować, wszystkie ziemie i wszystkie zamki będą Rzeczypospolitej 1596 I,10 | zwrócił się do Radziejowskiego i uściskał go serdecznie, 1597 I,10 | za przykładem dygnitarzy i radość stała się powszechną. 1598 I,10 | miłościwą brać o chwilę ciszy i rzekł serdecznym tonem:~- 1599 I,10 | rozjedziem się do domów i przy bożej pomocy rozpoczniem 1600 I,10 | mnóstwa szlachty patrzą i przypatrują się czemuś wyżej, 1601 I,10 | jego głową.~Odwrócił się i ujrzał swego błazna, który 1602 I,10 | który wspinając się na palce i trzymając się jedną ręką 1603 I,10 | niebo pokryło się chmurami i zbierało się na burzę.~ 1604 I,11 | drugi czteroletni, czarnych i opalonych jak Cyganiątka, 1605 I,11 | Cyganiątka, a rumianych i zdrowych. Stary człek również 1606 I,11 | przykryte, patrzyło mu zdrowie i dobry humor; brodę miał 1607 I,11 | miał białą, ale minę gęstą i twarz czerwoną, zdobną na 1608 I,11 | jak który ucho urwie, to i ja mu urwę. Co za bąki uprzykrzone! 1609 I,11 | kulki przewracać po trawie i dajcie mi spokój! Longinkowi 1610 I,11 | Wezmę którego utrapieńca i w staw wrzucę!~Ale stary 1611 I,11 | za cholewę, tupać nogami i powtarzać:~- Żeby dziadzio 1612 I,11 | Żeby dziadzio był Bohunem i porwał Longinka!~- Odczep 1613 I,11 | ujrzawszy, że zamknięte, i nie widząc nigdzie matki 1614 I,11 | nagle porwał małego Longinka i wydając dzikie okrzyki począł 1615 I,11 | Bohunem, dognał go wkrótce i począł siekać po nogach 1616 I,11 | męstwo w końcu przemogło i Bohun, upuściwszy swą ofiarę, 1617 I,11 | na nią sapiąc straszliwie i powtarzając:~- Ha, basałyki!... 1618 I,11 | zarumieniony, z rozwianą czupryną i rozdętymi nozdrzami, podobny 1619 I,11 | małego czupurnego jastrząbka, i jął powtarzać z większą 1620 I,11 | Bohunem!~Po wielu naleganiach i uroczystym przyrzeczeniu 1621 I,11 | siedli we trzech na ławie i Jaremka począł nalegać:~- 1622 I,11 | odrzekł staruszek.~- I wyrosnę na rycerza?~- Pewnie, 1623 I,11 | innych słuchaczów lubił i dzieciom opowiadać o swych 1624 I,11 | wychodzące na ogród otworzyły się i ukazała się w nich kobieta, 1625 I,11 | ciemnymi rumieńcami na twarzy i oczyma jak aksamit. Trzeci 1626 I,11 | Ujrzawszy pana Zagłobę z Jaremką i Longinkiem pod lipą posunęła 1627 I,11 | ku fosie wypełnionej wodą i zawołała:~- A bywajcie no, 1628 I,11 | febra pewna.~- Dziś ciepło i wiatru nie ma. A gdzie to 1629 I,11 | znamienite jej oddał usługi i ze straszliwych niebezpieczeństw 1630 I,11 | mężem czcili go jako ojca i w całej okolicy niezmiernie 1631 I,11 | dla obrotnego rozumu, jak i dla nadzwyczajnego męstwa, 1632 I,11 | się w jego opowiadaniach i dowcipie, a w ogóle więcej 1633 I,11 | przyniósł pod lipę gąsiorek i szklanicę. Pan Zagłoba nalał, 1634 I,11 | następnie zamknął oczy i począł próbować pilnie.~- 1635 I,11 | stworzył! - mruknął pod nosem.~I jął popijać z wolna, oddychając 1636 I,11 | oddychając przy tym głęboko i spoglądając na staw i za 1637 I,11 | głęboko i spoglądając na staw i za staw, hen, na czarne 1638 I,11 | za staw, hen, na czarne i sine bory ciągnące się, 1639 I,11 | siadać na zrąbku szklanicy i zgarniać słodki płyn kosmatymi 1640 I,11 | cyranek lub dzikich gęsi i szybowały w błękitnym przezroczu, 1641 I,11 | zresztą cicho było naokoło i spokojnie, i słoneczno, 1642 I,11 | było naokoło i spokojnie, i słoneczno, i wesoło, jak 1643 I,11 | spokojnie, i słoneczno, i wesoło, jak to bywa w pierwszych 1644 I,11 | miodu w gąsiorku ubywało, i powieki ciężyły mu coraz 1645 I,11 | mruknął pan Zagłoba. - I siano dobrze zebrane, i 1646 I,11 | I siano dobrze zebrane, i żniwa duchem pójdą... Tak, 1647 I,11 | Zmęczyły mnie dzieciska..." - i usnął na dobre.~Spał dość 1648 I,11 | chłodniejszego powietrza oraz rozmowa i kroki dwóch mężów zbliżających 1649 I,11 | chociaż wzrostem, postawą i nawet rysami twarzy wielce 1650 I,11 | Zagłoba mrugając oczyma i strząsając resztki snu z 1651 I,11 | Rzeczypospolitej ze czcią powtarza i za przykład podaje.~- Nie 1652 I,11 | czuło w kościach.~Jeszcze i teraz rad by człek wojny 1653 I,11 | Szwedzi weszli do Wielkopolski i już całkiem zajęli.~Pan 1654 I,11 | ubyło, otworzył szeroko oczy i począł mimo woli macać się 1655 I,11 | Bo wojewoda poznański i inni wydali pod Ujściem 1656 I,11 | której wyrzekli się króla i Rzeczypospolitej... Odtąd 1657 I,11 | krew zaleje!... Jakże?... I waćpan był pod Ujściem?... 1658 I,11 | waćpan był pod Ujściem?... i waćpan patrzył na to wszystko 1659 I,11 | dziejach niesłychana!~- I byłem, i patrzyłem, a czy 1660 I,11 | niesłychana!~- I byłem, i patrzyłem, a czy to była 1661 I,11 | Ujściem, pospolite ruszenie i piechota łanowa, razem z 1662 I,11 | piętnaście tysięcy ludzi, i zalegaliśmy pasy nad Notecią 1663 I,11 | wstręt nieprzyjacielowi i przynajmniej zatrzymać go, 1664 I,11 | przyjechał Radziejowski i swymi namowami sprawił to, 1665 I,11 | to, co mówiłem, to jest i nieszczęście, i hańbę, jakiej 1666 I,11 | to jest i nieszczęście, i hańbę, jakiej przykładu 1667 I,11 | Wszyscyż się na zdradę ojczyzny i pana zgodzili?..~- Ginie 1668 I,11 | Ginie cnota, a z nią i Rzeczpospolita, bo prawie 1669 I,11 | Skoraszewskich, pan Ciświcki i pan Kłodziński czyniliśmy, 1670 I,11 | obozie od powiatu do powiatu, i Bóg widzi nie było tych 1671 I,11 | ruszyli właśnie do Warszawy i pierwsi wiadomość królowi 1672 I,11 | było trzeba dla koni, a i to jeden mi padł ze zmęczenia. 1673 I,11 | muszą już być w Poznaniu i stamtąd prędko się po całym 1674 I,11 | kolanach, oczy wbił w ziemię i zamyślił się ponuro, pan 1675 I,11 | przychodziła jedna klęska i świat dziwiliśmy męstwem. 1676 I,11 | przychodzą nie tylko klęski, ale i zdrady - nie tylko pojedynczych 1677 I,11 | zimno jeszcze trzęsie. Żonę i dzieci trzeba będzie gdzie 1678 I,11 | w Puszczy Białowieskiej i w Białowieży mieszka. Choćby 1679 I,11 | trafią. Jutro zaraz żonę i dzieci wyślę.~- I nie będzie 1680 I,11 | zaraz żonę i dzieci wyślę.~- I nie będzie to zbytnia ostrożność - 1681 I,11 | wie, czy płomień wkrótce i tych stron nie ogarnie.~- 1682 I,11 | rzekł Jan - ażeby się kupili i o obronie myśleli, bo tu 1683 I,11 | wtedy bym nie poszedł, a i to jeszcze prosiłbym kogo, 1684 I,11 | czynią, więc nogi ich swędzą i przez to w domu usiedzieć 1685 I,11 | powiem! Znam ja ich, ale i oni mnie znają... Nie może 1686 I,11 | sąsiedzkie włażą do niej teraz i trzy najlepsze prowincje 1687 I,11 | wiedziała zaraza, kogo brać, i zacnych ludzi pobrała, a 1688 I,11 | pana wojewodę poznańskiego i na kaliskiego, a zwłaszcza 1689 I,11 | odciął od Rzeczypospolitej i tylko do Krymu maja wolną 1690 I,11 | gwałt zbierać chorągwie i wprzód, nim przyjdziemy, 1691 I,11 | nieprzyjaciela pociągnie, a może i spotkanie już nastąpi.~- 1692 I,11 | spotkanie już nastąpi.~- I to być może.~- Jedźmy tedy 1693 I,11 | ich do tego namówimy, bo i tak muszą ruszyć, gdy przyjdą 1694 I,11 | więcej można będzie sprawić, i przyjmą nas z otwartymi 1695 I,11 | Wszystko ludzie doświadczeni i dobrzy żołnierze.~- Chyba 1696 I,11 | wojownik szedł za moją radą i zawsze na tym wygrywał.~- 1697 I,11 | nie ten broni ojczyzny i króla, kto się króla za 1698 I,11 | Radziwiłła. Szczery to pan i wojenny. Chociaż go o pychę 1699 I,11 | kapitulował. To przynajmniej wódz i hetman, jak się należy. 1700 I,11 | kompucie litewskim służy, i znów po staremu do kupy 1701 I,11 | tak będzie najlepiej.~- I jeszcze Halszkę z dziećmi 1702 I,11 | przyjdzie nam jechać...~- I w wojsku, nie między pospolitakami, 1703 I,11 | służyli - dodał Stanisław.~- I będziem się bić, nie sejmikować 1704 I,11 | sejmikować ani kury po wsiach i twarogi wyjadać.~- Waszmość 1705 I,11 | nie tylko w wojnie, ale i w radzie prym możesz trzymać - 1706 I,11 | żołnierza w Rzeczypospolitej i przyjaciela mego szczerego, 1707 I,11 | Toteż wyruszymy jutro, i to do dnia - rzekł Jan. - 1708 I,11 | do Łosic, do Drohiczyna i do Bielska, żeby wszędzie 1709 I,11 | się pocieszam, że o żonę i dziatki będę bezpieczny, 1710 I,11 | wielce, ledwie się posiliwszy i napiwszy, zaraz spać poszedł, 1711 I,11 | zakrzątnęli się około wyprawy. I że ład był u pana Jana wielki, 1712 I,11 | pana Jana wielki, więc wozy i ludzie ruszyli tegoż jeszcze 1713 I,11 | siedziała Helena z dziećmi i jedna stara panna, rezydentka. 1714 I,11 | konie czekały.~Tak jadąc i nie wypoczywając nawet nocami, 1715 I,11 | hen, z puszczą Zielonką i Rogowską, z drugiej z pruskimi 1716 I,11 | nieobeznany mógł zabłądzić i błąkać się wkoło, póki 1717 I,11 | odzywały się tu ryki żubrów i niedźwiedzi wraz z wyciem 1718 I,11 | niedźwiedzi wraz z wyciem wilków i beczeniem chrapliwym rysiów. 1719 I,11 | zwałów, wykrotów, bagien i straszliwych śpiących jeziorek 1720 I,11 | rozrzuconych wsi budników, smolarzy i osaczników, którzy częstokroć 1721 I,11 | Tędy też od strony Bielska i Hajnowszczyzny jechali Skrzetuscy.~ 1722 I,11 | królewski, stary samotnik i kawaler, siedzący ustawicznie 1723 I,11 | gospodarstwem myśliwskim i wszystkimi smolarniami puszczy. 1724 I,11 | przez te ściany, a choćby i próbował, to by mu osacznicy 1725 I,11 | Dwadzieścia lat już tu żyję, a i ja jej nie znam, bo miejsca, 1726 I,11 | gdzie dostąpić nie można i gdzie zwierz tylko mieszka, 1727 I,11 | zwierz tylko mieszka, a może i złe duchy mają swoje stacje, 1728 I,11 | pan Stabrowski zatrzymywał i ugaszczał.~Przenocowawszy 1729 I,12 | stryjecznym Stanisławem i panem Zagłobą po uciążliwej 1730 I,12 | ich też z kolei w ramiona i wyściskawszy, znowu ściskał 1731 I,12 | wyściskawszy, znowu ściskał i ręce zacierał; a gdy mu 1732 I,12 | zbarażczykowie - mówił.~- Człowiek i do wojny większą ma ochotę, 1733 I,12 | poszczęści, jak z Kozakami i Tatarami szczęścił, to niejednego 1734 I,12 | rzekł Jan - żeście o Ujściu i o wojnie już wiedzieli. 1735 I,12 | wszystko najpierwsi wiedzą i taka między nimi korespondencja, 1736 I,12 | wieczorem mówią mu na Żmudzi i na Ukrainie: "Na zdrowie!"~- 1737 I,12 | wiemy - rzekł pan Michał i konsternacja tu okrutna... 1738 I,12 | powietrzu, bo wszyscy naraz i bez powodu poczęli o niej 1739 I,12 | musiał się też jej spodziewać i coś przed innymi wiedzieć, 1740 I,12 | kręcił jak mucha w ukropie i w ostatnich czasach do Kiejdan 1741 I,12 | Zaciągałem ja, Stankiewicz i niejaki Kmicic, chorąży 1742 I,12 | ośmdziesiąt... Pan podskarbi i pan wojewoda witebski okrutnie 1743 I,12 | było... Ale stawał mężnie i sam życia nie szczędził... 1744 I,12 | gdyby miał dosyć wojska i pieniędzy, noga nieprzyjacielska 1745 I,12 | teraz weźmie do Szwedów i pewno ich tu nie będziem 1746 I,12 | bośmy razem w szkołach byli i pensa za niego odrabiałem. 1747 I,12 | Zawsze się kochał w wojnie i dlatego lubił ze mną lepiej 1748 I,12 | bom ja także wolał konia i dzidkę niż łacinę.~- Z pewnością, 1749 I,12 | się pod Ujściem zdarzyło, i za czuprynę się targał słuchając 1750 I,12 | niezdolny. Pyszny on jak diabeł i zdaje mu się, że w całym 1751 I,12 | Oporu on nie znosi, prawda - i na pana podskarbiego Gosiewskiego, 1752 I,12 | Wszystko to prawda, jak i to, że woli w bezecnych 1753 I,12 | chcemy. Pan Opaliński skryba, i zaraz się pokazało, do czego 1754 I,12 | wszystkie rozumy pojadł... i taki syn innym przymawia, 1755 I,12 | białogłowskie serca kaptować, i byłbym pana Kochanowskiego 1756 I,12 | górę.~- Przy tym jeszcze i to wam powiem - rzekł Wołodyjowski - 1757 I,12 | zakrzyknął pan Stanisław. - Jan i jegomość pan Zagłoba znają 1758 I,12 | odrzekł pan Wołodyjowski - i bardzo sprawny. Mam tego 1759 I,12 | których przyjąłem, nie masz i jednego takiego, co by poprzednio 1760 I,12 | Pokażę waściom chorągiewkę i upewniam, że gdybyście nie 1761 I,12 | starzy żołnierze. Każden bity i kuty w ogniu jak stara podkowa, 1762 I,12 | odpowiedział pan Wołodyjowski - i gdyby nie to, że dwie inne 1763 I,12 | rozgniewał. Próbowaliśmy i Turków, i Tatarów, i Kozaków, 1764 I,12 | Próbowaliśmy i Turków, i Tatarów, i Kozaków, i Bóg 1765 I,12 | Próbowaliśmy i Turków, i Tatarów, i Kozaków, i Bóg wie nie kogo - 1766 I,12 | Turków, i Tatarów, i Kozaków, i Bóg wie nie kogo - godzi 1767 I,12 | papier złożony na dwoje i rozwinąwszy począł czytać:~" 1768 I,12 | chorągiew już na nogach i w każdej chwili może w pochód 1769 I,12 | Trzymaj Waćpan w czujności i pogotowiu, bo przychodzą 1770 I,12 | Postąpimy tak, jak nam Bóg i sumienie nakazuje, bez uwagi 1771 I,12 | bez uwagi na to, co złość i nieżyczliwość ludzka może 1772 I,12 | dowodnie, kto jest szczerym i prawdziwym przyjacielem 1773 I,12 | przyjacielem radziwiłłowskiego domu i kto nawet in rebus adversiss 1774 I,12 | gotów. Kmicic, Niewiarowski i Stankiewicz przyprowadzili 1775 I,12 | pilne rozkazów spełnienie i oczekujemy cię w Kiejdanach.~ 1776 I,12 | Radziwiłł,~książę na Birżach i Dubinkach,~wojewoda wileński, 1777 I,12 | postąpi, jak mu Bóg i sumienie nakazuje, to znaczy, 1778 I,12 | więcej od Radziwiłłów znaczy i pilniejszego ratunku potrzebuje.~- 1779 I,12 | odparł Wołodyjowski - choć i mnie się to zaraz nie spodobało, 1780 I,12 | zaraz nie spodobało, boć i ja ojczyźnie, nie Radziwiłłom 1781 I,12 | pytał Jan.~- Dziś rano i właśnie po południu chciałem 1782 I,12 | a ja jutro pewnie wrócę i zaraz z chorągwią ruszymy, 1783 I,12 | Wołodyjowski. - Ciekawa to persona i pilnie mu się przypatrujcie. 1784 I,12 | przypatrujcie. Wojownik wielki i rycerz jeszcze większy, 1785 I,12 | Z cudzoziemska się nosi i po niemiecku albo zgoła 1786 I,12 | mowy godzinę możesz słuchać i nic nie wyrozumiesz.~- Książę 1787 I,12 | poczynał - rzekł Zagłoba - i poczet piękny niemieckiej 1788 I,12 | bo się jeno w Niemcach i Francuzach kocha, co nie 1789 I,12 | książętami, suffragiamieli, i dlatego radzi z Niemcami 1790 I,12 | starostwo oszmiańskie puścił. On i pan Niewiarowski, pułkownik, 1791 I,12 | różnych zamorskich krajach i zawsze mu za świadków do 1792 I,12 | Różnych on tam książąt i grafów zagranicznych, francuskich 1793 I,12 | zagranicznych, francuskich i niemieckich, siła poszczerbił, 1794 I,12 | bardzo zapalczywy a mężny i o lada słowo na pole wyzywa.~ 1795 I,12 | rozbudził się z zamyślenia i rzekł:~- Słyszałem i ja 1796 I,12 | zamyślenia i rzekł:~- Słyszałem i ja o księciu Bogusławie, 1797 I,12 | ciągle przesiaduje. Pamiętam i to jeszcze, co ojciec wspominał, 1798 I,12 | zebrał już niemało grosza i ma dwadzieścia tysięcy wojska 1799 I,12 | uczynić, jeśli Boga ma w sercu i pamięta wszystkie dobrodziejstwa, 1800 I,12 | byłaby to niewdzięczność i wiarołomstwo z jego strony, 1801 I,12 | byli. Taki on luter, jak i król szwedzki. Daj Boże, 1802 I,12 | zawołał pan Zagłoba - pojadę i ja!~- To jedźmy wszyscy 1803 I,12 | Wołodyjowski - a w drodze i na kulbakach można się słodko 1804 I,12 | godzin później, podjadłszy i podpiwszy nieco, ruszyli 1805 I,12 | ruszyli rycerze w podróż i jeszcze przed zachodem słońca 1806 I,12 | szlachcie laudańskiej, o Kmicicu i o wszystkim, co się od pewnego 1807 I,12 | czasu darzyło. Przyznał się i do afektu swego dla panny 1808 I,12 | to już moje nieszczęście i że chyba przyjdzie mi i 1809 I,12 | i że chyba przyjdzie mi i umrzeć w kawalerskim stanie.~- 1810 I,12 | bo zacny to jest stan i Bogu miły. Umyśliłem też 1811 I,12 | nim do końca życia. Czasem i żal, że nie będzie komu 1812 I,12 | że nie będzie komu sławy i imienia przekazać, bo chociaż 1813 I,12 | narzekał, że na ciebie żadna i nie spojrzy? Ale jeśli taką 1814 I,12 | się nie martw. Przyjdzie i twoja kolej. Na nic tu szukanie 1815 I,12 | kolej. Na nic tu szukanie i właśnie wtedy znajdziesz, 1816 I,12 | szukał. Teraz czasy wojenne i siła zacnych kawalerów co 1817 I,12 | ginie. Niech jeno jeszcze i ta szwedzka wojna potrwa, 1818 I,12 | dziewki do reszty stanieją i będziemy je na tuziny na 1819 I,12 | jarmarkach kupowali.~- Może i mnie zginąć przyjdzie - 1820 I,12 | wypowiedzieć, jak zacna jest i urodziwa panna ta Billewiczówna. 1821 I,12 | Byłby człowiek miłował i hołubił jakby co najlepszego... 1822 I,12 | a ja, ot! jeno szkapę i kulbakę, na której siedzę...~- 1823 I,12 | Chciałem klin klinem wybić i pojechałem do pana Schyllinga, 1824 I,12 | drodze z daleka widziałem i okrutnie mi w oko wpadła. 1825 I,12 | wpadła. Pojechałem tedy - i cóż waćpaństwo powiecie? - 1826 I,12 | niej swego czasu kochali i Michał także. Bóg raczy 1827 I,12 | wojownik, ale nie taki, i już nie z tym sercem mu 1828 I,12 | sercem mu się służy, bo on i tego ojcowskiego afektu 1829 I,12 | afektu dla żołnierzy nie ma, i do konfidencji nie dopuszcza, 1830 I,12 | rycerze jadąc wśród nocy i to dawne sprawy wspominali, 1831 I,12 | do pacierzy wieczornych i do odmawiania litanii, a 1832 I,12 | skończyli, sen ich zmorzył i zaczęli drzemać i kiwać 1833 I,12 | zmorzył i zaczęli drzemać i kiwać się na kulbakach.~ 1834 I,12 | odpowiedział Wołodyjowski - i po dniu jeszcze lepiej się 1835 I,12 | księcia Krzysztofa.~- To i chwała Bogu!~Tak rozmawiając 1836 I,12 | coraz jaśniej na świecie i słońce poczynało wschodzić. 1837 I,12 | Oho! już ludzie budzą się i poczynają z domów wychodzić. 1838 I,12 | siła koni przed kuźniami i czeladź nie w barwach radziwiłłowskich. 1839 I,12 | Pełno tu zawsze szlachty i panów, a czasem z obcych 1840 I,12 | bezpiecznie swoje gusła i praktyki zabobonne odprawiają. 1841 I,12 | zabobonne odprawiają. Ot, i rynek! Uważcie, waszmościowie, 1842 I,12 | ratuszu! Lepszego ponoś i w Gdańsku nie masz. A to, 1843 I,12 | wcale nie! Sami Niemcy i Szkoci., a Szkotów najwięcej! 1844 I,12 | uczciwie każdego, choćby i przez rok, na koszt księcia 1845 I,12 | hajduk mu czaszkę rozpłatał, i tak zginął marnie, jak i 1846 I,12 | i tak zginął marnie, jak i żył grzesznie.~- A to co 1847 I,12 | tu tak dobrze panować jak i Radziwiłł.~- Mości panie! - 1848 I,12 | zbawienie będzie mu winna...~I dalej jechali w milczeniu, 1849 I,12 | milczeniu, poglądając na miasto i dziwiąc się jego porządkom, 1850 I,12 | uchodziło.~Przejechawszy rynek i ulicę Zamkową ujrzeli na 1851 I,12 | ogromem nie tylko pałace, lecz i zamki przewyższającą. Gmach 1852 I,12 | Gmach stał na wywyższeniu i patrzył na miasto, jakoby 1853 I,12 | się pod kątami prostymi i tworząc olbrzymi dziedziniec 1854 I,12 | niej herby radziwiłłowskie i herb miasta Kiejdan, przedstawiający 1855 I,12 | Nisko w bramie był odwach i trabanci szkoccy straż tam 1856 I,12 | przybrany w błękitne kolety i szwedzkie hełmy. Długi ich 1857 I,12 | żołnierzy. Naokoło szeregu i dalej pod ścianami mnóstwo 1858 I,12 | sobie wzajem rozmaite uwagi i spostrzeżenia.~- Jak mi 1859 I,12 | mógłby żadnej zamknąć; ale on i tak osobnej zbroi na nos 1860 I,12 | najradośniej imieniem własnym i książęcym. Rad książę wojewoda 1861 I,12 | Pewnie zechcecie się przebrać i posilić, a ja będę wam też 1862 I,12 | skoczył znów do szeregu i zakomenderował krótkim, 1863 I,12 | Sama to drobna szlachta i bojarzynkowie butni w tej 1864 I,12 | piatyhorskiej chorągwi służył i srebrną pętelkę nosił na 1865 I,12 | dowodzi. Stary to żołnierz i kuty.~Tymczasem Charłamp 1866 I,12 | dobrze zabielonego śmietaną, i rozmawiali o nowej wojnie.~- 1867 I,12 | ludzie gubią w domysłach i coraz to inne nowiny puszczają - 1868 I,12 | bo choć symuluje wesołość i na ludzi tak łaskaw, jak 1869 I,12 | komnatach ciężkim krokiem chodzi i sam ze sobą głośno gada, 1870 I,12 | Podlasia; niewielka figura i tak wygląda, jakby diabła 1871 I,12 | ale księcia pana poufny i podobno wszystkie jego arkana 1872 I,12 | mojej głowy, to okrutna i mściwa wojna ze Szwedem 1873 I,12 | kurlandzkiego, od Chowańskiego i od elektora. tacy, którzy 1874 I,12 | wojna, jak rzekłem, z tymi i z owymi. Wojsk coraz więcej 1875 I,12 | szwedzkiej na moich rękach i jeszcze niemało przyschnie... 1876 I,12 | którzy mnie pod Puckiem i pod Trzcianą pamiętają; 1877 I,12 | mówić... wszelako za godzinę i tak wszyscy o tym wiedzieć 1878 I,12 | Zaraz zaś po nim nadjechał i pan hetman polny Gosiewski. 1879 I,12 | rzecz, w jakiej emulacji i nieprzyjaźni pan hetman 1880 I,12 | nastąpiła między panami, i mówili, że to właśnie 1881 I,12 | tak jest... Przy jednych i przy drugich drzwiach Szkoci 1882 I,12 | Szkoci z rusznicami stoją i mają rozkaz pod gardłem 1883 I,12 | gardłem nikogo nie wpuszczać i nie wypuszczać...~Rycerze 1884 I,12 | zdumiony własnymi słowami i patrzył na nich wytrzeszczając 1885 I,12 | to jest?~- Albo ja wiem. I Judycki, taki rycerz!~- 1886 I,12 | nocy Harasimowicza...~- I cóż waćpanu powiedział? - 1887 I,12 | jeno palec na gębie położył i rzekł: "To zdrajcy!"~- Jak 1888 I,12 | Rzeczpospolita zna jako zacnych ludzi i ojczyznę kochających.~- 1889 I,12 | czego, pierwszy zdradził, i nie własną tylko osobę, 1890 I,12 | ja za pana podskarbiego i za pana Judyckiego głowę 1891 I,12 | gotuje się na wojnę okrutną i każda pomoc mu miła... Kogoż 1892 I,12 | Matkę Najświętszą, mało i tego, co ich spotkało!~- 1893 I,12 | Rzeczypospolitej całej, czego i sam król nie ma prawa czynić.~- 1894 I,12 | rzekł Stanisław Skrzetuski - i dyktatorem w czasie wojny 1895 I,12 | zostać.~- A niech będzie i dyktatorem, byle Szwedów 1896 I,12 | Skrzetuski zamyślił się i rzekł po chwili:~- Byle 1897 I,12 | Skrzetuski.~Na to umilkli wszyscy i ze strachem przez chwilę 1898 I,12 | Charłamp nasrożył się zaraz i rzekł:~- Służyłem pod księciem 1899 I,12 | waćpanów, a zarazem czczę i miłuję, dlatego proszę, 1900 I,12 | okrutnie wąsiskami ruszać i trochę spode łba spoglądać 1901 I,12 | pana Charłampa wzrok zimny i bystry, jakby mu chciał 1902 I,12 | ród!~- Jeśli jest diabłem i ma rogi na głowie - rzekł 1903 I,12 | Ale że pan Gosiewski i pan kawaler Judycki aresztowani?... 1904 I,12 | dnia między porucznikami i towarzystwem chodzi, a rozmawia, 1905 I,12 | familię, o dzieci, o fortunę i po nazwisku każdemu mówi, 1906 I,12 | ale to całkiem młodziak i podobno siła grawaminów 1907 I,12 | wszystkiego ten to człowiek i gotów samego diabła za ogon 1908 I,12 | wojsku nie masz.~Ludzie i konie jak smoki.~- Nie ma 1909 I,12 | konie jak smoki.~- Nie ma co i gadać, dzielny to żołnierz 1910 I,12 | gadać, dzielny to żołnierz i naprawdę gotów na wszystko !- 1911 I,12 | bo wolentarzami dowodził i na własną rękę wojował.~ 1912 I,12 | porosłymi rzadkim wąsem, i trochę kosymi oczyma. Ubrany 1913 I,12 | wydobywał spod własnej pachy, i zaczął mówić szybko, głosem 1914 I,12 | Przyszedłem służby ofiarować i o godność spytać.~- Zali 1915 I,12 | że nie do mnie, bom tego i niegodzien... Ale że to 1916 I,12 | marszałek jest personat i posesjonat, a waćpan sobie, 1917 I,12 | podstarościm zabłudowskim.~- Nawet i małpie bym odpowiedział, 1918 I,12 | nosacz. - Słuchaj więc waść i zakonotuj sobie nazwiska, 1919 I,12 | Skrzetuski, ów zbarażczyk, i jego stryjeczny, Stanisław.~- 1920 I,12 | dokończył Charłamp.~- I to głośna szabla, a przy 1921 I,12 | zamek na usługi miłych gości i piwniczka także.~- Słyszeliśmy 1922 I,12 | zabawicie.~- Po to my tu i przyjechali, żeby od boku 1923 I,12 | Harasimowicz skurczył się i stał się tak mały, jakby 1924 I,12 | dwóch posłańców. Źle słychać i coraz gorzej. Carolus Gustavus 1925 I,12 | do niej wejdą. Mówią, że i bitwę znaczną przegrał, 1926 I,12 | kładą! - huknął Zagłoba - i o nieszczęściu mówisz, jakbyś 1927 I,12 | Harasimowicz udał, że nie słyszy, i wzniósłszy oczy w górę, 1928 I,12 | niższymi jeszcze ukłonami i z oznajmieniem, że książę 1929 I,12 | bo już byli przybrani, i poszli. Harasimowicz wyprowadziwszy 1930 I,12 | pełno było już wojskowych i szlachty. W niektórych miejscach 1931 I,12 | malował się żywy niepokój i jakieś oczekiwanie gorączkowe. 1932 I,12 | Pojedyncze grupy oficerów i szlachty słuchały mówców, 1933 I,12 | Nie wiadomo, gdzie ręce i szablę wetknąć!"~Takie to 1934 I,12 | trudnością przez wojskowych i szlachtę. Miejscami znajomi 1935 I,12 | odpowiadał chcąc zwłoki uniknąć i tak doszli do głównego 1936 I,12 | książęcy, przybrani w kolczugi i olbrzymie białe czapki, 1937 I,12 | straż trzymali.~W sieni i na głównych schodach, obstawionych 1938 I,12 | aresztowaniu Gosiewskiego i kawalera Judyckiego, bo 1939 I,12 | rzecz już się była wydała i poruszyła do najwyższego 1940 I,12 | książę przyjmował pułkowników i znakomitszą szlachtę. Trabanci 1941 I,12 | zabłysły przez otwarte drzwi i nasi znajomi weszli. Wzrok 1942 I,12 | świetny orszak rycerstwa i panów w pysznych, różnobarwnych 1943 I,12 | Dwaj Skrzetuscy z Zagłobą i Wołodyjowskim weszli teraz 1944 I,12 | wytłaczaną w złociste kwiaty, i zatrzymali się widząc w 1945 I,12 | przybrany w strój cudzoziemski i perukę o długich lokach 1946 I,12 | słuchał ze zmarszczoną brwią i kiwał od czasu do czasu 1947 I,12 | czterdziestokilkoletni, postaci olbrzymiej i barczysty. Ubrany był w 1948 I,12 | których biła pycha, powaga i potęga. Była to gniewliwa, 1949 I,12 | gniewliwa, lwia twarz wojownika i władcy zarazem. Długie, 1950 I,12 | nadawały jej wyraz posępny i cała w swej potędze i ogromie 1951 I,12 | posępny i cała w swej potędze i ogromie była jakby wykuta 1952 I,12 | nie tylko owa komnata, ale i cały zamek dla niej za ciasny; 1953 I,12 | Radziwiłł, książę na Birżach i Dubinkach, wojewoda wileński 1954 I,12 | Dubinkach, wojewoda wileński i hetman wielki litewski, 1955 I,12 | litewski, pan tak potężny i dumny, że mu było w całej 1956 I,12 | godnościach, ba! nawet na Żmudzi i w Litwie za ciasno.~Młodszy 1957 I,12 | towarzysz, w długiej peruce i w cudzoziemskim stroju, 1958 I,12 | swój podpis na dokumencie i wyjeżdżam.~- Skoro nie może 1959 I,12 | ma w opiece cały nasz dom i chwały mu przyczyni.~- Adieu, 1960 I,12 | powolnym głosem - ale teraz i uwaga, i czas rozerwane 1961 I,12 | głosem - ale teraz i uwaga, i czas rozerwane na wszystkie 1962 I,12 | już nazwiska waszmościów i ucieszyłem się z duszy, 1963 I,12 | Zapomniano zgoła? To mi i dziwno. Ale ba! Źle mówię, 1964 I,12 | mamy tak krótkiej pamięci i żadna zasługa nie pozostanie 1965 I,12 | pozostanie bez nagrody ~- jako i twoja, mości pułkowniku 1966 I,12 | puszczam. Niezły to kawał ziemi i sto pługów wychodzi w nim 1967 I,12 | nim co wiosnę orać. Weźże i to, bo nie możem dać więcej, 1968 I,12 | pan Michał.~- Nie mów nic i wybaczaj, że tak mało, ale 1969 I,12 | kto swoją fortunę na zło i na dobro z radziwiłłowską 1970 I,12 | poufałości przypuszczał, bo i ja wolałem dzidkę od łaciny.~ 1971 I,12 | Zagłoba.~- To zgaduję, żeś i waszmość żadnej nagrody 1972 I,12 | niesiem krew, życie, fortuny i nikt nam za to głową nie 1973 I,12 | zbierali... Tak każe Bóg i sprawiedliwość... Waćpanże 1974 I,12 | usiekłeś przesławnego Burłaja i ściąłeś trzy głowy pod Zbarażem?~- 1975 I,12 | książęca mość, choć człowiekowi i markotno! - odparł Zagłoba.~- 1976 I,12 | mość - rzekł na to żywo i trochę dumnie pan Skrzetuski - 1977 I,12 | Skrzetuski - nie po nagrody i fortuny my tu przyjechali... 1978 I,12 | na bojaźń, nieład, hańbę i zdradę, a w końcu na triumf 1979 I,12 | nieprzyjaciela. Tu pod wielkim wodzem i wiernym obrońcą ojczyzny 1980 I,12 | wiernym obrońcą ojczyzny i majestatu służyć będziem. 1981 I,12 | nie triumfy, ale klęski i śmierć czekają na nieprzyjaciół... 1982 I,12 | żołnierze, bić się chcemy, i pilno nam do boju. ~- Jeśli 1983 I,12 | Jeśli taka wasza chęć, tedy i w niej będziecie mieli ukontentowanie- 1984 I,12 | jutro ruszymy w tamtą stronę i da Bóg, z nawiązką krzywdy 1985 I,12 | zatrzymuję dłużej waszmościów, bo i wy wypoczynku potrzebujecie, 1986 I,12 | wypoczynku potrzebujecie, i mnie robota pali. A przyjdźcieże 1987 I,12 | wieczorem na pokoje, może się i jaka słuszna zabawa przed 1988 I,12 | gości jakoby w domu własnym i pamiętajcie, że co moje, 1989 I,12 | pamiętajcie, że co moje, to i wasze!... Panie Harasimowicz, 1990 I,12 | Bądźcie waszmościowie zdrowi i bądźcie Radziwiłłowi przyjaciółmi, 1991 I,12 | To rzekłszy ów potężny i dumny pan począł podawać 1992 I,12 | Skrzetuskim, Wołodyjowskiemu i Charłampowi, jakby sobie 1993 I,12 | rozjaśniło mu się serdecznym i łaskawym uśmiechem i owa 1994 I,12 | serdecznym i łaskawym uśmiechem i owa nieprzystępność, otaczająca 1995 I,12 | senatorskim krześle zasiadł i hajdawerów jeszcze sobie 1996 I,12 | wytarł, a już nosa zadziera i szlachtę młodszą bracią 1997 I,12 | szlachtę młodszą bracią nazywa, i swój konterfekt zaraz każe 1998 I,12 | wodę z zamkniętymi oczami i już szczupaka dzierżysz. 1999 I,12 | intrata była dobra, to nie żal i jęzór sobie wystrzępić.~- 2000 I,12 | to go zza pasa wyciągnij i daj mu nim w pysk. Lepszego


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8500 | 8501-9000 | 9001-9500 | 9501-10000 | 10001-10500 | 10501-11000 | 11001-11500 | 11501-12000 | 12001-12500 | 12501-13000 | 13001-13500 | 13501-13567

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License