1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8500 | 8501-9000 | 9001-9500 | 9501-10000 | 10001-10500 | 10501-11000 | 11001-11500 | 11501-12000 | 12001-12500 | 12501-13000 | 13001-13500 | 13501-13567
Tom, Rozdzial
2501 I,15 | Bóg miły, zmysły tracę!~I założywszy ręce na tył głowy
2502 I,15 | głowy począł chodzić wzdłuż i wszerz piwnicy jako dziki
2503 I,15 | po desperacku przez zęby i zdawał się być obojętny
2504 I,15 | waści pocieszać.~Umilkli i przez jakiś czas słychać
2505 I,15 | każde słowo w prędkości i po pijanemu wymówione szyję
2506 I,15 | Masz waść przykład na sobie i na nas! - rzekł Stanisław
2507 I,15 | podchodzimy. Musi na opinię zważać i od gwałtów nie może poczynać,
2508 I,15 | Bywało się w gorszych opałach i Bóg ratował. Daj ordynans
2509 I,15 | ratował. Daj ordynans dla mnie i dla obydwóch panów Skrzetuskich.
2510 I,15 | zaraz do chorągwi ruszy i innym ją na ratunek przyprowadzi.~-
2511 I,15 | pierścień!~- Masz waćpan i daj mnie pokój! - rzekł
2512 I,15 | wsadził go na mały palec i począł chodzić w zamyśleniu.~
2513 I,15 | Tymczasem dymny kaganek zagasł i ogarnęła ich ciemność zupełna;
2514 I,15 | nieboszczyk Podbipięta żył i był z nami - mruknął stary -
2515 I,15 | byłby wyszarpnął kratę i w godzinę obaczylibyśmy
2516 I,15 | alimenta przyniosą, bo tego i lutrzy nie czynią, żeby
2517 I,15 | sumienie się w człeku budzi i diabli grzeszników inkomodują.
2518 I,15 | obejrzym. Głowa mi jakoś ciąży i żadnego fortelu wymyślić
2519 I,15 | pacierze mówić, mości panowie, i polećmy się Najświętszej
2520 I,15 | poczęli odmawiać pacierze i litanię do Matki Boskiej,
2521 I,15 | po czym obaj Skrzetuscy i Wołodyjowski umilkli mając
2522 I,15 | szlachtę pakujecie, na wiek i zasługi nie macie względu? -
2523 I,15 | świecie jeszcze nie bywało i pewnie, że mentem można
2524 I,15 | ją jako Judasz zaprzedał, i to właśnie w czasie największych
2525 I,15 | Tymczasem upłynęła jedna i druga godzina, a w końcu
2526 I,15 | ciemność panującą w piwnicy i wydobyły z niej posępne
2527 I,15 | pod ścianami. Wołodyjowski i dwaj Skrzetuscy drzemali
2528 I,15 | chrzęst broni, tętent kopyt i dźwięki trąb przy bramie.
2529 I,15 | służbę u Radziwiłła przyjąć i jeszcze w zdradzie pomagać
2530 I,15 | aby z wolności skorzystać i za ojczyznę stanąć.~- Niechże
2531 I,15 | złowrogie akcenta gniewu i wzburzenia. Jednocześnie
2532 I,15 | pojedyncze głosy komendy i echa kroków całych tłumów,
2533 I,15 | echa kroków całych tłumów, i ciężki hurkot, jakoby przetaczanych
2534 I,15 | Skrzetuski wziął go pod boki i podnósł jak dziecko do góry,
2535 I,15 | Michał chwycił się kraty i począł pilnie wyglądać na
2536 I,15 | naprzeciw Węgrom zatoczone i regiment szkocki także w
2537 I,15 | Husarska Stankiewicza i pancerna Mirskiego stoją
2538 I,15 | To cztery przy księciu.~- I artyleria pod panem Korfem:
2539 I,15 | regimenty.~- Oj! coś dużo!~- I Kmicicowa chorągiew, okrutnie
2540 I,15 | towarzystwa spod buławy Mirskiego i Stankiewicza. Szlachty trochę...
2541 I,15 | Stankiewicza. Szlachty trochę... i Kmicic, ale ten niepewny.~-
2542 I,15 | pułki staną. Stary żołnierz i wyćwiczony! Czekajcie no...
2543 I,15 | posłali po twoją chorągiew i po towarzystwo pancerne
2544 I,15 | po towarzystwo pancerne i husarskie.~- Cicho waść!~
2545 I,15 | resztę polskich chorągwi i w pień zdrajców!~- Cicho,
2546 I,15 | niezawodnie Stachowicza i dwóch oficerów, którzy poszli
2547 I,15 | chwycił konwulsyjnie za kratę i przycisnął do niej czoło,
2548 I,15 | gęstsze, na koniec ozwały się i armaty. Suche uderzenia
2549 I,15 | stronę. Za nic nie zejdę.~I pan Wołodyjowski, chwyciwszy
2550 I,15 | ciemno, bo okienko było małe i pan Michał, choć szczupły,
2551 I,15 | widzieć! Co za żołnierze!~- I ze sobą się biją, zamiast
2552 I,15 | nie może z dział razić, bo i Szkotów by psował. Widzę
2553 I,15 | Szkotów by psował. Widzę już i Ganchofowe mundury między
2554 I,15 | z chorągwiami Mirskiego i Stankiewicza... Hej! Charłamp
2555 I,15 | bramie... Co to jest? Chyba i szkocka straż w bramie przechodzi
2556 I,15 | chwilkę; zgiełk, szczęk broni i krzyki rozległy się tymczasem
2557 I,15 | zesunął się z framugi okienka i wpadł w ramiona Jana Skrzetuskiego.~-
2558 I,15 | człowieka miałem pod szablą i żywym go puściłem; ja odwiozłem
2559 I,15 | wyjdzie...~Tymczasem krzyki i tętent kopyt, i salwy wystrzałów
2560 I,15 | Tymczasem krzyki i tętent kopyt, i salwy wystrzałów brzmiały
2561 I,15 | stopniowo poczęły słabnąć i w godzinę później cisza
2562 I,15 | krokami patrolów szkockich i odgłosami komendy.~- Panie
2563 I,16 | Kmicic triumfował. Węgrzy i część dragonów Mieleszki
2564 I,16 | kilkudziesięciu wymknęło się i rozproszyło w okolicach
2565 I,16 | rozproszyło w okolicach zamku i miasta, gdzie ich ścigała
2566 I,16 | o uwięzieniu pułkowników i oporze chorągwi polskich.~
2567 I,16 | Kmicic, cały okryty krwią i kurzawą, stawił się z węgierską
2568 I,16 | zwycięstwo. Owszem, chmurny był i zły, jakby przeciw sercu
2569 I,16 | nie chcę słuchać pochwał i wolałbym sto razy z nieprzyjacielem
2570 I,16 | odparł książę. - Wolałbym i ja ich pod Wilno poprowadzić,
2571 I,16 | ich pod Wilno poprowadzić, i tak miałem uczynić... Oni
2572 I,16 | nie odstanie. Trzeba było i trzeba będzie dać przykład.~-
2573 I,16 | dziś do chorągwi Mirskiego i Stankiewicza, zawieziesz
2574 I,16 | tymi dwiema chorągwiami i nad trzecią Wołodyjowskiego.
2575 I,16 | Namiestnicy mają ci podlegać i we wszystkim słuchać. Chciałem
2576 I,16 | że Mirski, Stankiewicz i Wołodyjowski natychmiast
2577 I,16 | regiment piechoty szkockiej i regiment niemieckiej. Naprzód
2578 I,16 | wsparł dłonie na kolanach i zamyślił się.~- Mirskiego
2579 I,16 | zamyślił się.~- Mirskiego i Stankiewicza rozstrzelałbym
2580 I,16 | mają... Boję się wrzawy i otwartego buntu, którego
2581 I,16 | tobie, dobrą dostali naukę i dwa razy pomyśli każda chorągiew,
2582 I,16 | mówiłeś tylko o Mirskim i Stankiewiczu, a nie wspomniałeś
2583 I,16 | wspomniałeś o Wołodyjowskim i Oskierce.~- Oskierkę muszę
2584 I,16 | oszczędzić, bo to człek znaczny i szeroko spokrewniony; ale
2585 I,16 | Wołodyjowski z Rusi pochodzi i nie ma tu relacyj. Dzielny
2586 I,16 | również dwóch Skrzetuskich i tego trzeciego byka, który
2587 I,16 | Spełnił swoją powinność i za to Dydkiemie mu w dożywocie
2588 I,16 | puścić... Teraz mię zdradził i za to każę go rozstrzelać.~
2589 I,16 | mość na jego ręce przysłał i do woli mu zostawił. A oddał!...
2590 I,16 | Winienem mu wdzięczność i zaprzysiągłem sobie, że
2591 I,16 | im nie ma spaść z głowy i na Boga! nie spadnie, pókim
2592 I,16 | mość!~Pan Andrzej prosił i ręce składał, ale w słowach
2593 I,16 | mimo woli akcenta gniewu i groźby, i oburzenia. Niepohamowana
2594 I,16 | akcenta gniewu i groźby, i oburzenia. Niepohamowana
2595 I,16 | Niepohamowana natura brała górę. I stanął nad Radziwiłłem z
2596 I,16 | Przed jego żelazną wolą i despotyzmem gięło się dotychczas
2597 I,16 | dotychczas wszystko na Litwie i Rusi - nikt nigdy nie śmiał
2598 I,16 | w rzeczywistości żądał. I położenie było takie, że
2599 I,16 | ulegać despotyzmowi ludzi i okoliczności, że będzie
2600 I,16 | Postanowił się opierać, bo i wrodzona straszna mściwość
2601 I,16 | do oporu.~- Wołodyjowski i tamci trzej muszą dać gardła! -
2602 I,16 | Kmicic klęczał, bladość i rumieńce przelatywały mu
2603 I,16 | rzekł książę - mam próbę, że i mnie będziesz umiał bronić
2604 I,16 | mnie będziesz umiał bronić i nie odstąpisz nigdy. Jeno
2605 I,16 | z saletry, nie z mięsa, i bacz, abyś nie spłonął.
2606 I,16 | Stankiewicza, Mirskiego i Oskierkę chcę Szwedom do
2607 I,16 | niechże Skrzetuscy dwaj i Wołodyjowski idą z nimi.
2608 I,16 | począł okrywać ją pocałunkami i prosić tak serdecznie, jak
2609 I,16 | szlachcic był do tego pijany i co miał na sercu, to i zakrzyknął.
2610 I,16 | pijany i co miał na sercu, to i zakrzyknął. Myślał, że w
2611 I,16 | zakrzyknął, co miał w gębie i sercu. Ni on mnie grzeje,
2612 I,16 | śmierć w duszy.~- Co hetman i wojewoda wileński zapisał,
2613 I,16 | mówił szczerze, co czuł i myślał, ale gdyby był najzręczniejszym
2614 I,16 | twarz magnata rozjaśniła się i oczy przymknął, jakby lubując
2615 I,16 | kiedy tak, to czasu nie trać i ruszaj po chorągwie Mirskiego
2616 I,16 | ruszaj po chorągwie Mirskiego i Stankiewicza, bo zaraz potem
2617 I,16 | do Kiejdan, przyjechał i tu na czas wojny osiadł.
2618 I,16 | razie weźmiesz ludzi ze sobą i jeżeli nie zechcą po dobrej
2619 I,16 | kolaskę, otoczysz dragonami i przywieziesz. Szlachcic
2620 I,16 | gadał, płonił się jak panna i kłaniał do ziemi; ale i
2621 I,16 | i kłaniał do ziemi; ale i on zląkł się imienia szwedzkiego
2622 I,16 | jak diabeł święconej wody i odjechał. Potrzebuję go
2623 I,16 | odjechał. Potrzebuję go tu mieć i dla siebie, i dla ciebie.
2624 I,16 | go tu mieć i dla siebie, i dla ciebie. Mam nadzieję,
2625 I,16 | taką świecę, jaką zechcę, i komu zechcę, ją zapalę.
2626 I,16 | spokrewnieni. Gdy jednego, i to najstarszego, dostanę
2627 I,16 | przedsięwezmą. A przecie to za nimi i za tą twoją dziewczyną stoi
2628 I,16 | Nie zgodzi się, bierz ją i tak. Jak będzie po harapie,
2629 I,16 | przystoi niż sprawy publiczne, i trzymaj ją krótko.~- Wasza
2630 I,16 | zaraz: cnota albo niecnota, i wedle tego sądzi; a rozumu
2631 I,16 | więcej tego nie uczynię... I co mi wasza książęca mość
2632 I,16 | idzie po sercu, bom sobie i jej przyrzekł, że gwałtu
2633 I,16 | Gdy on się przekona, to i ją przekona, a wtenczas
2634 I,16 | Teraz do Billewicza pojadę i sprowadzę ich tu oboje,
2635 I,16 | zna moich cnotliwych chęci i za zdrajcę mnie poczytuje.~-
2636 I,16 | Charłamp zresztą ranny.~- To i lepiej... Charłampa chciałem
2637 I,16 | ale to człek niezgrabny i pokazało się, że własnych
2638 I,16 | Jedźże naprzód po miecznika i dziewczynę, a potem do tamtych
2639 I,16 | pokazać Szwedom, że mamy siłę i nie ulękniemy się buntu.
2640 I,16 | myślałbym, że ma rację i że najcnotliwszy to w świecie
2641 I,17 | że chorągwie Mirskiego i Stankiewicza same ruszają
2642 I,17 | panuje między nimi straszne i że towarzystwo wysłało deputacje
2643 I,17 | stojących w pobliżu Kiejdan i dalej, aż na Podlasie do
2644 I,17 | doniesieniem o zdradzie hetmańskiej i wezwaniem, by się łączyły
2645 I,17 | do zbuntowanych chorągwi i wytworzy poważną siłę, przeciwko
2646 I,17 | Zmieniło to wyrachowania i wszystkie plany hetmańskie,
2647 I,17 | szkockich regimentów, rajtarii i artylerii wyruszyć przeciw
2648 I,17 | wyruszyć przeciw buntownikom i zdeptać ogień w zarodku.
2649 I,17 | Postanowił też nie szczędzić krwi i przerazić przykładem całe
2650 I,17 | wszystko, co zamierzył, i spełnić się własnymi jego
2651 I,17 | cudzoziemska, dragoni Mieleszki i Charłampa i "lud ognisty"
2652 I,17 | dragoni Mieleszki i Charłampa i "lud ognisty" pana Korfa
2653 I,17 | umysłach zbuntowanych żołnierzy i pozbawi sam bunt wszelkiej
2654 I,17 | Pan Zagłoba, Skrzetuscy i Wołodyjowski mieli dzielić
2655 I,17 | oficer z latarnią w ręku i rzekł:~- Zbierajcie się,
2656 I,17 | wielu krewnych na Litwie i miło wiedzieć, z kim się
2657 I,17 | mi pewno krewniak, gdyż i struktura w nas jednaka.
2658 I,17 | Grube masz waćpan kości i bary zupełnie jak moje,
2659 I,17 | drodze? - rzekł Zagłoba.~I wielki ciężar spadł mu z
2660 I,17 | piersi. Odsapnął jak miech i zaraz nabrał fantazji.~-
2661 I,17 | już zapadła zupełna. Tu i owdzie tylko płonęły czerwone
2662 I,17 | grupy żołnierzy konnych i pieszych rozmaitej broni.
2663 I,17 | znać było ruch wielki. Tu i owdzie w ciemnościach majaczyły
2664 I,17 | ciemnościach majaczyły włócznie i rury muszkietów, kopyta
2665 I,17 | Kowalski zatrzymał konwój i więźniów przed ogromnym
2666 I,17 | pięćdziesięciu dragonów otoczył wóz i ruszyli.~Więźniowie poczęli
2667 I,17 | waść z daleka przyjechał i że jego nie znasz. Komu
2668 I,17 | krzywdę odpuścił.~- A tak i nie śmiał na mnie podnieść
2669 I,17 | Kto wie, czy nie mnie i waszmościowie szyje zawdzięczacie.~-
2670 I,17 | niewoli w Krymie siedział. A i nasz pan miłościwy Joannes
2671 I,17 | potentatami zadzierać, gdyż i na Litwie mogliby go dosięgnąć.~-
2672 I,17 | mogliby go dosięgnąć.~- I! Co waćpan gadasz! Nienawidzi
2673 I,17 | jak diabeł święconej wody, i jeszcze by był na waści
2674 I,17 | zyskali na czasie, może i przypadek nam posłużyć,
2675 I,17 | przypadek nam posłużyć, a może i fortel jaki przyjść do głowy.~
2676 I,17 | jeno przy ojczyźnie stanął i z nami się połączył?~- To
2677 I,17 | podobał, gdyż podkowy łamie i z chowanymi niedźwiedziami
2678 I,17 | nas do Birż odwiózł, to i odwiezie, choćby się ziemia
2679 I,17 | godzin w cekhauzie przespał i ziewał jeszcze, gdy go z
2680 I,17 | godzi się krewnego wspomóc i starszego, któren gdyby
2681 I,17 | morze do Polski przyjechał, i ci są moi krewni, a to przez
2682 I,17 | krewni, a to przez babkę, i dlatego, że ja także Korabiem
2683 I,17 | w opresji, a ty na koniu i na wolności, chętnie bym
2684 I,17 | przyjął chętnie manierkę i napił się do woli. Po chwili
2685 I,17 | rzekł do pana Rocha - i przysiądź się trochę na
2686 I,17 | zakazu - rzekł wreszcie.~I wkrótce potem siedział już
2687 I,17 | mu na imię.~- Też Roch.~- I słusznie, i słusznie. Roch
2688 I,17 | Też Roch.~- I słusznie, i słusznie. Roch spłodził
2689 I,17 | ciężkiej dragońskiej szabli i powtórzył:~- Innej nie chcę!~-
2690 I,17 | ma innej żony jak taka; i to ci jeszcze powiem, że
2691 I,17 | widzę, żeś bystry kawaler, i szkoda by było, gdyby taki
2692 I,17 | Jest nas sześciu braci.~- I wszystko Rochy?~- Jakbyś
2693 I,17 | jeno oddał ją oficerowi i rzekł:~- Do dna, do dna!~-
2694 I,17 | ręce im wydawać?~- Może bym i wolał, ale co rozkaz, to
2695 I,17 | ale co rozkaz, to słuch!~- I pani Kowalska by wolała.
2696 I,17 | hetman się przeciw królowi i ojczyźnie zbuntował. Nie
2697 I,17 | tego nikomu, ale tak jest. I wy, co mu służycie, także
2698 I,17 | swoją, właśnie hetmańską, i Bóg by mnie skarał, gdybym
2699 I,17 | ręce onych buntowników, to i ja bym był wolny, i nie
2700 I,17 | to i ja bym był wolny, i nie twoja by była wina,
2701 I,17 | ale ty musisz wiedzieć... i widzisz, moglibyśmy trochę
2702 I,17 | gadasz! Dalibóg, zlezę z woza i na konia siędę. Nie ja będę
2703 I,17 | się sprzeciwić... Bo nawet i to zauważ, że kto się ożeni,
2704 I,17 | jednych na drugich przechodzi i ani hetmańska, ani królewska
2705 I,17 | nakazać, nie już szlachcicowi i towarzyszowi, ale lada jakiemu
2706 I,17 | się wonczas chciał żenić i dzieci płodzić albo się
2707 I,17 | wnuków doczekać?... Odpowiedz i na to, Rochu!~- Ja jestem
2708 I,17 | oficer.~- Kiedy chcesz, niech i tak będzie! - odpowiedział
2709 I,17 | poruszać się z lekka koło głowy i szyi Kowalskiego. Na wozie
2710 I,17 | ujrzał w ciemnościach opończę i jasny hełm swego oficera.
2711 I,17 | zatrzymując wozu zsunął się i kiwnął, by mu podano rumaka.~
2712 I,17 | nie odpowiedział ani słowa i ruszył naprzód, minął z
2713 I,17 | wolna jadących na przedzie i znikł w ciemnościach.~Nagle
2714 I,17 | bardzo, zwłaszcza przy wozie, i poczęły się wlec wolno.
2715 I,17 | bo się przez dzień wyspał i teraz na wozie - a ty się,
2716 I,17 | nocy ostatnim tchem końskim i swoim.~- Toć tu karczma
2717 I,17 | zajechał.~- Staniem tam i tak! - rzekł wachmistrz. -
2718 I,17 | Żołnierze pozłazili z koni i jedni poszli kołatać do
2719 I,17 | wykręciliśmy do Dalnowa i Kroków, stamtąd pojedziemy
2720 I,17 | pojedziemy pewnie na Bejsagołę i Szawle. Trochę to z drogi,
2721 I,17 | drogi, ale przez to Upita i Poniewież zostaną na prawo.
2722 I,17 | Skrzetuski - śpi smaczno i chrapie, zamiast o fortelach
2723 I,17 | wspólności klejnotu, to i to nieprawda, bo ja wiem
2724 I,17 | łatwo by szkapie ostrogi dać i czmychnąć. Kto by tam i
2725 I,17 | i czmychnąć. Kto by tam i dogonił!~- Dam mu kawalerski
2726 I,17 | ucieczki tentował, zresztą już i świtać zapewne zacznie.~-
2727 I,17 | dragon. - Jak zlazł z wozu i ruszył naprzód, tak do tej
2728 I,17 | karczemka była opuszczona i że nikt w niej nie mieszkał.
2729 I,17 | niej nie mieszkał. Już też i noc poczęła blednąć. Na
2730 I,17 | nieco, gwiazdy gasły z wolna i świeciły migotliwym, niepewnym
2731 I,17 | niepewnym światłem. A za tym i dach karczemki posiwiał,
2732 I,17 | bramować srebrem. Konie i ludzie zdawali się wynurzać
2733 I,17 | z cienia. Po chwili już i twarze można było rozeznać,
2734 I,17 | twarze można było rozeznać, i żółtą barwę opończy. Hełmy
2735 I,17 | Wołodyjowski roztworzył ręce i przeciągnął się ziewając
2736 I,17 | nagle rzucił się w tył i zakrzyknął:~- Niechże go
2737 I,17 | wzrok we wskazanym kierunku i zdumienie odbiło się na
2738 I,17 | wszystkich twarzach: pod burką i w czapce pana Zagłoby spał
2739 I,17 | Stankiewicz.~- Zdjął hełm i żółtą opończę z tego kpa
2740 I,17 | żółtą opończę z tego kpa i umknął na jego własnym koniu!~-
2741 I,17 | wam dziś przysięgnę, że on i nas jeszcze wydostanie.
2742 I,17 | przez drugich biegli do wozu i wybałuszali oczy na widok
2743 I,17 | burkę, w rysi kołpaczek i uśpionego głęboko.~Wachmistrz
2744 I,17 | Kowalski siadł na wozie i otworzył oczy.~- Czego?...~-
2745 I,17 | sposobem uciekł?~- W hełmie i w opończy pana komendanta;
2746 I,17 | zdjął waszej mości hełm i opończę. Przejeżdżał tuż
2747 I,17 | Przejeżdżał tuż koło mnie i jam nie poznał. Żeby wasza
2748 I,17 | złożył olbrzymie pięści i począł zbliżać się ku nim.~
2749 I,17 | groźnie:~- Nie krzycz waść i bacz, że do starszych od
2750 I,17 | mówisz!~Pan Roch drgnął i mimo woli wyprostował się,
2751 I,17 | takiego Mirskiego była żadna i wszyscy owi jeńcy przenosili
2752 I,17 | przenosili go o głowę godnością i znaczeniem.~Stankiewicz
2753 I,17 | Pan Roch wytrzeszczał oczy i milczał.~- Nie ma co, panie
2754 I,17 | bo naprzód, spaliśmy jako i ty, a po wtóre, każdy by
2755 I,17 | uciec w swoim własnym hełmie i opończy, ba, na swoim własnym
2756 I,17 | Mirski.~- Jezus Maria! toć ja i szabli nie mam! - krzyknął
2757 I,17 | się obu rękoma za głowę.~- I list księcia pana do komendanta
2758 I,17 | prosił? Prędzej nam zawierzy i ciebie w podziemiu zamknie.~-
2759 I,17 | tam pod murem nie postawią i nie rozstrzelają, to niech
2760 I,17 | staniesz? Tfu! Hańba cię czeka i kula w łeb, nic więcej!~-
2761 I,17 | byli iść na kraniec świata i zginąć. Więcej mieliśmy
2762 I,17 | nieraz krew za ojczyznę i zawsze chętnie ją wylejem;
2763 I,17 | hetmanem, ten zdrajca króla i Rzeczypospolitej!... Dlatego
2764 I,17 | nogi hetmańskie, bo cnota i obowiązek, i wiara, i honor
2765 I,17 | hetmańskie, bo cnota i obowiązek, i wiara, i honor tak nakazywały.
2766 I,17 | cnota i obowiązek, i wiara, i honor tak nakazywały. I
2767 I,17 | i honor tak nakazywały. I któż to uczynił? - zali
2768 I,17 | uczynił? - zali ja jeden? Nie! i pan Mirski, i pan Stankiewicz,
2769 I,17 | jeden? Nie! i pan Mirski, i pan Stankiewicz, najlepsi
2770 I,17 | śladem lepszych od ciebie i mądrzejszych, i starszych?
2771 I,17 | od ciebie i mądrzejszych, i starszych? Chcesz hańbę
2772 I,17 | wyjrzały, jeżelibyśmy króla i ojczyznę dla prywaty Radziwiłła
2773 I,17 | wytrzeszczył, usta otworzył i po chwili rzekł:~- Czego
2774 I,17 | mnie chcecie?~- Byś z nam i razem poszedł do wojewody
2775 I,17 | byś hetmana opuścił i z nami poszedł, zrozumże! -
2776 I,17 | on zgrzeszy, to on będzie i za mnie, i za siebie odpowiadał,
2777 I,17 | to on będzie i za mnie, i za siebie odpowiadał, a
2778 I,17 | czego ręką nie zrobię, tego i głową... Ale to wiem, żem
2779 I,17 | wiem, żem słuchać powinien, i kwita.~- Róbże, co chcesz! -
2780 I,17 | rzecz mi uczynił, której by i obcy nie uczynił... Żeby
2781 I,17 | on w sercu nie miał, że i szkapę mi zabrał, i łaski
2782 I,17 | że i szkapę mi zabrał, i łaski książęcej mnie pozbawił,
2783 I,17 | książęcej mnie pozbawił, i karę na szyję sprowadził.
2784 I,17 | krzyknął na dragonów Kowalski.~I zawrócili znów do Birż.
2785 I,17 | usadowił się na jego koniu i jechał tuż przy więźniach,
2786 I,17 | pewien czas:~- Krewny - i żeby taką rzecz uczynić!~
2787 I,17 | chociaż niepewni swego losu i zmartwieni ciężko, nie mogli
2788 I,17 | on chytrością przewyższył i już co do fortelów, nikt
2789 I,17 | szyderstw: Wstydził się zresztą i więźniów, i własnych żołnierzy,
2790 I,17 | się zresztą i więźniów, i własnych żołnierzy, i tak
2791 I,17 | więźniów, i własnych żołnierzy, i tak był strapiony, że aż
2792 I,17 | rozmawiali o panu Zagłobie i jego cudownej ucieczce.~-
2793 I,17 | salwować. Gdzie męstwem i siłą nie poradzi, tam się
2794 I,17 | zaraz poczyna głową pracować i zawsze coś wymyśli. Mężny
2795 I,17 | ucieknie, ale jeszcze na śmiech i na konfuzję człeka na razi.~-
2796 I,17 | potrzebie, mówisz waćpan, że i szablą potrafi się zastawić? -
2797 I,17 | będą wiedzieli, co z nam i czynić, to rzecz pewna.
2798 I,17 | teraz jeszcze jedna wojna, i to domowa, wybuchnie, a
2799 I,17 | rzekł Jan Skrzetuski. - I nam, ludziom spod chorągwi
2800 I,17 | człowiek mógł całym sercem i całą duszą zaufać.~- Oj,
2801 I,17 | Człek by się bił dzień i noc.~- A to ja waściom powiem,
2802 I,17 | jakoby w ciemności brodzi i sam siebie pyta: co czynić?...
2803 I,17 | siebie pyta: co czynić?... i niepewność go dusi jako
2804 I,17 | tam waszmościów, ale mnie i duszny niepokój targa...
2805 I,17 | duszny niepokój targa... I gdy pomyślę, że to ja buławę
2806 I,17 | hetmanowi rzuciłem, żem do oporu i buntu był przyczyną, to
2807 I,17 | potrzebowali sobie zadawać i responsu w duszy szukać!~-
2808 I,17 | wielkiej, ni polnej nie ma, i zanim go król jegomość godnością
2809 I,17 | tym doszła, ażem zmartwiał i zaraz przeczuwałem coś złego.~
2810 I,17 | Pan Michał zamyślił się i po chwili rzekł:~- Byłem
2811 I,17 | Byłem raz w Warszawie i poszedłem na królewskie
2812 I,17 | się w żołnierzach kocha i że to chwalił mnie po potrzebie
2813 I,17 | tedy poznał mnie od razu i kazał przyjść na obiad.
2814 I,17 | tedy sobie król jegomość i począł pana Czarnieckiego
2815 I,17 | smak, bo się zmarszczył i rzekł: "Jest oboźnym koronnym,
2816 I,17 | ci mnie miłują.~- Ale to i radziwiłłowscy dawni klienci? -
2817 I,17 | Judyckiego, waszmościów i mnie, okrutnie to ich serca
2818 I,17 | sadzami hetmana odmalować, i lepiej to potrafi niż każdy
2819 I,17 | być w Birżach przed nami i drogę nam zastąpić. Toż
2820 I,17 | Szawlów teraz dopiero jedziem i stamtąd będziem do Birż
2821 I,17 | Jako żywo, że bliżej i droga lepsza, bo gościniec! -
2822 I,17 | panował we wszystkich wsiach i miasteczkach, które przyszło
2823 I,17 | opuszczającego wsie z żonami, dziećmi i dobytkiem i dążącego w głębie
2824 I,17 | żonami, dziećmi i dobytkiem i dążącego w głębie lasów,
2825 I,17 | wypytywano ich wprost, kto są i gdzie jadą, a gdy Kowalski,
2826 I,17 | przychodziło do hałasów i odgróżek, tak dalece, że
2827 I,17 | Mitawy pokryta była wozami i kolaskami, w których jechały
2828 I,17 | w których jechały żony i dzieci szlacheckie, pragnące
2829 I,17 | Birż wyjechał. Tłumy Żydów i mieszczaństwa gapiły się
2830 I,17 | wilk patrzy na stado owiec, i wąsikami przy tym ruszał.~
2831 I,17 | dokąd jedzie, kogo prowadzi, i zażądał, by oficer przyłączył
2832 I,17 | tedy dobrze aż do północy i konie, wielce zdrożone,
2833 I,17 | wschód przez Johaniszkiele i Poswót ku Birżom, aby dostać
2834 I,17 | gościniec idący z Upity i Poniewieża.~- Jeśli pan
2835 I,17 | laudańscy znają, bo pieńkę i wańczos, i smołę aż do Rygi
2836 I,17 | znają, bo pieńkę i wańczos, i smołę aż do Rygi wożą, a
2837 I,17 | silne - rzekł Mirski. - I nasze towarzystwo husarskie
2838 I,17 | nasze towarzystwo husarskie i pancerne w Inflanciech szuka
2839 I,17 | runie na tych rajtarów, to i dwóch pacierzy nie wytrzymają.~-
2840 I,17 | teraz w Szawlach ujrzał i te ich żółte brody jako
2841 I,17 | raju, a tu siedź na wozie i zdychaj!...~Pułkownicy umilkli,
2842 I,17 | chcieli się na nich porwać, i masz, co się stało!~- Największych
2843 I,17 | szołdrą nie rozmówisz. Toż i komendant zaraz w Szawlach
2844 I,17 | żołnierz zniżył nieco głos i pytał:~- Mówią, że wszyscy
2845 I,17 | jeszcze, co się stanie. Toż i naszych dragonów kupa się
2846 I,17 | jasny. Słońce już weszło i przy jego blaskach widać
2847 I,17 | wśród kłębów rozsypuje, i światełka migotały coraz
2848 I,17 | zbliżających się od wozu i odległość zmniejszała się
2849 I,17 | nie kto inny! - rzekł - i pod buńczukiem! Już się
2850 I,17 | czym złożył ręce koło ust i począł wołać:~- Mości Kowalski!
2851 I,17 | oganiał swoich dragonów. I trzeba mu było oddać tę
2852 I,17 | rozciągnęli się tymczasem i poczęli go zajeżdżać tatarską
2853 I,17 | poczęli machać chorągwią i krzyczeć:~- Stój! stój!~-
2854 I,17 | ryknął straszliwym głosem i jednym zamachem pięści zwalił
2855 I,17 | zakrzyknął okropnym głosem.~I skoczył ku nim jak piorun.~
2856 I,17 | zarył nozdrzami w kurzawę i padł przywalając jeźdźca.~
2857 I,17 | wysunął się błyskawicą naprzód i ucapił za kark podnoszącego
2858 I,17 | chwycił z kolei Józwę za połę i poła została mu w ręku;
2859 I,17 | a sam zleciał na ziemię i przewrócił się, ale pana
2860 I,17 | ale pana Rocha nie puścił, i obaj utworzyli jakoby jedną
2861 I,17 | Kowalskiego, który targał się i szarpał jak niedźwiedź w
2862 I,17 | psami, podnosił się znów i nie dawał za wygraną. Chciał
2863 I,17 | Wreszcie siły go opuściły i omdlał.~Tymczasem pan Zagłoba
2864 I,17 | wozie, a raczej na wozie, i chwytał w objęcia Skrzetuskich,
2865 I,17 | Mirskiego, pana Stankiewicza i Oskierkę, przy czym wołał
2866 I,17 | panowie, wolni jesteśmy i ludzi mamy! Zaraz ruszymy
2867 I,17 | sposobem byłbym się wydostał i waćpanów także!... Całkiem
2868 I,17 | posłuszeństwo wypowiadać i rękę nań podnosić, ale gdy
2869 I,17 | inaczej! Nie odstąpim ojczyzny i pana naszego miłościwego...
2870 I,17 | krzyczał Zagłoba. - Spiżarnie i piwnice mu wypłukać!~- Koni
2871 I,17 | ludziom w zastępstwie twoim i przyznaję im chętnie, że
2872 I,17 | Ja mam swoją chorągiew i cudzej nie będę brał! Ostań
2873 I,17 | ty ludzi, ludzie ciebie, i najlepiej przy tobie będą
2874 I,17 | Michale, uczyń, boć to i nie łakoma rzecz! - mówił
2875 I,17 | Jan Skrzetuski.~- Niechże i tak będzie.~To rzekłszy
2876 I,17 | mig chorągiew do pochodu i ruszył wraz z towarzyszami
2877 I,17 | przystoi - rzekł Mirski - i musimy bezzwłocznie do rady
2878 I,17 | podziękę, że nas nie zapomniał i in rebus angustistak skutecznie
2879 I,17 | Zagłoba podnosząc głowę i zakręcając wąsa.- Beze mnie
2880 I,17 | ratował, wszelako milczał i począł tylko wąsikami ruszać.
2881 I,17 | wam dziś, to mnie jutro, i pewnie nie opuścicie mnie
2882 I,17 | leźć? Jużci, że do Upity, i możecie mi wierzyć, żem
2883 I,17 | dowiedzieli o waszym aresztowaniu i o zdradzie hetmana. Zastałem
2884 I,17 | chorągwi pana Mirskiego i pana Stankiewicza, żeby
2885 I,17 | pachołków, by je sprowadzić, i w południe ruszyliśmy już
2886 I,17 | opornych chorągwi przyjechał i od hetmana pan Szczyt z
2887 I,17 | laudańskich, by do Kiejdan szli, i z buńczukiem dla większej
2888 I,17 | rożen wdzieje jak najprędzej i smołą polewa, aby się zbyt
2889 I,17 | komendanta szwedzkiego do Birż, i poznajcie pana wojewodę
2890 I,17 | To rzekłszy odpiął żupan i wydobywszy z zanadrza pismo
2891 I,17 | Torunia jeździł, ale pisanego i on nie mógł przeczytać.~-
2892 I,17 | okrutnie mądrym powiadają, i ten, mając szablę na. karku,
2893 I,17 | wszystko expedite, co tam stoi, i mnie wyłuszczył. Owóż pan
2894 I,17 | komendantowi birżańskiemu i dla dobra jegomości króla
2895 I,17 | go znam, dziwno to było i w głowie nie chciało się
2896 I,17 | się dusza do tego śmieje, i już to pewna, że nikomu
2897 I,17 | bierzmy także. Im huczniej i okryciej przyjdziem do wojewody
2898 I,17 | wdzięczniej nas przyjmie.~- On i tak nas wdzięcznie przyjmie -
2899 I,17 | rada, żeby do niego iść, i lepszej teraz nikt nie wymyśli.~-
2900 I,17 | Amen! - rzekli inni.~I jechali czas jakiś w milczeniu,
2901 I,17 | że całą Litwę ma w ręku i że wszyscy chętnie opuszczą
2902 I,17 | pokaże że to nieprawda.~- I słusznie! - rzekł Mirski. -
2903 I,17 | więcej zebrać. Moja chorągiew i pana Stankiewicza ku nam
2904 I,17 | Nie bez tego, żeby coś i szlachty napłynęło. Przyprowadzimy
2905 I,17 | laudańskiej w okolicach Upity i stamtąd zanurzyć się w Puszczę
2906 I,17 | rzeki Ławeczy, aby ludzi i konie pokrzepić.~Tam stali
2907 I,17 | Chłopstwo było przerażone i każdy pojedynczo powtarzał,
2908 I,17 | Michał skinął na trębacza i wnet cichy głos trąbki zabrzmiał
2909 I,17 | horyzoncie czerwone światło i powiększało się z każdą
2910 I,17 | zobaczym! - rzekł pan Michał.~I sapnął z zadowoleniem.~Wtem
2911 I,17 | o niczym, co się stało, i od nikogo się nie dowie,
2912 I,17 | dać drapaka, zwłaszcza że i fortelów może się chwycić.~-
2913 I,17 | czasu! - rzekł pan Michał.~I wyjechał naprzód.~Pożar
2914 I,17 | Wiatr powiał od strony ognia i razem z głosem dzwonów przyniósł
2915 I,18 | bliżej wsi zwolnili kroku i ujrzeli szeroką ulicę oświeconą
2916 I,18 | gdyż wiatr był dość silny i niósł iskry, ba! całe snopki
2917 I,18 | płomień oświecał większe i mniejsze gromadki ludzi
2918 I,18 | bydła, ze szczekaniem psów i rzadkimî wystrzałami z broni
2919 I,18 | chłopów zbrojnych w cepy i widły, strzelając do nich
2920 I,18 | strzelając do nich z pistoletów i wypierając za chałupy, na
2921 I,18 | drogę rapierami woły, krowy i owce. Inni, których zaledwie
2922 I,18 | ciągnione przez rajtarów i broniących się bezładnymi
2923 I,18 | trząsł całą grzywą płomienia i huczał coraz straszliwiej.~
2924 I,18 | zwolnić kroku. Mógł on uderzyć i jednym zamachem zgnieść
2925 I,18 | jeźdźców na środku drogi, i począł mówić, coś do niego
2926 I,18 | Oficer przysłonił oczy ręką i patrzył przez chwilę, następnie
2927 I,18 | chwilę, następnie skinął i wnet donośny odgłos trąbki
2928 I,18 | rozmaitych krzyków ludzkich i zwierzęcych.~A tu rycerze
2929 I,18 | zrabowane rzeczy, woły, owce i biegli do koni.~W mgnieniu
2930 I,18 | dobrany. Chłopy wszystko rosłe i tęgie, przybrane w kaftany
2931 I,18 | mieli jednakie gniade konie i stanęli murem, z rapierami
2932 I,18 | Jął tedy machać rapierem i kapeluszem, a trębacz trąbił
2933 I,18 | począł tylko mocniej krzyczeć i kapeluszem machać.~- Dajcieże
2934 I,18 | strzale oficer zawrócił i ruszył, choć niezbyt pospiesznie,
2935 I,18 | ramionach rajtarów pochyliły się i zwisły na pendentach - natomiast
2936 I,18 | wydobyli pistolety z olster i wsparli je na kulach od
2937 I,18 | Wołodyjowski widząc szybkość i jednoczesność prawie mechaniczną
2938 I,18 | poprawił się w kulbace i krzyknął:~- Naprzód!~Laudańscy
2939 I,18 | pochylili się ku szyjom końskim i ruszyli jak wicher.~Szwedzi
2940 I,18 | Szwedzi przypuścili ich blisko i naraz dali ognia z pistoletów,
2941 I,18 | kilku wypuściło z rąk tręzle i przechyliło się w tył, inni
2942 I,18 | się w tył, inni dobiegli i uderzyli się z rajtarami
2943 I,18 | poczęli się cofać siekąc i bodąc rapierami, ludańscy
2944 I,18 | wytrzymania, lubo domy ode drogi i opłotków oddzielone były
2945 I,18 | wprzód starych pułkowników i Jana Skrzetuskiego, aby
2946 I,18 | woli w pierwszym szeregu. I co chwila jakiś kapelusz
2947 I,18 | krzyk ludzki przeraźliwy i znów kapelusz zapadał; zastępował
2948 I,18 | jak dwie skry złowrogie, i nie unosił się, i nie zapamiętywał,
2949 I,18 | złowrogie, i nie unosił się, i nie zapamiętywał, nie machał
2950 I,18 | przed sobą, zwracał twarz i klingę nieco w prawo lub
2951 I,18 | nieco w prawo lub w lewo i strącał w mgnieniu oka rajtara
2952 I,18 | ruchem na pozór nieznacznym, i straszny był przez te ruchy
2953 I,18 | poznasz łatwo jej drogę, tak i on niknął chwilowo z oczu
2954 I,18 | Pan Stanisław Skrzetuski i posępny Józwa Butrym zwany
2955 I,18 | wirydarz przed kościołem i dzwonnicą, a za nimi wysunęły
2956 I,18 | wszystkich naraz ludzi do boju, i wydłużony aż dotąd prostokąt
2957 I,18 | przebiegiem bitwy czuwał i czołem chorągwi dowodził,
2958 I,18 | mgnieniu oka jakoby klinem i zwróciła się pędem ku kościołowi,
2959 I,18 | skoczyli z rezerwą Mirski i Stankiewicz mając pod sobą
2960 I,18 | pod sobą część laudańskich i wszystkich dragonów Kowalskiego.~
2961 I,18 | nie zdążyło się sformować i rozproszyło się najpierwej;
2962 I,18 | co się dzieje, zamknęła i podparła. Rozproszeni tedy
2963 I,18 | po kilkunastu na szable i rapiery, gdzieniegdzie bitwa
2964 I,18 | się w szereg pojedynków i mąż potykał się z mężem,
2965 I,18 | pistoletowy buchnął. Tu i owdzie rajtar, wymknąwszy
2966 I,18 | pod smycz pod drugą. Tu i owdzie Szwed lub Litwin
2967 I,18 | się spod obalonego rumaka i padał zaraz pod cięciem
2968 I,18 | rozdętymi od strachu chrapami i rozwianą grzywą, niektóre
2969 I,18 | się ze sobą, inne, oślepłe i rozszalałe, zwracały się
2970 I,18 | zadem do kup walczących i biły w nie kopytami.~Pan
2971 I,18 | się przeciw dwom Butrymom i skoczył ku niemu.~- Na bok! -
2972 I,18 | mały rycerz zaś przybiegł i starli się ze Szwedem, aż
2973 I,18 | zakręcił błyskawicowym półkolem i rapier prysnął. Oficer schylił
2974 I,18 | Laudańscy chwycili rannego i podtrzymali chwiejącego
2975 I,18 | zaś sunął w głąb wirydarza i jechał dalej na rajtarach
2976 I,18 | bieglejszej w szermierce i pojedynczej walce szlachcie.
2977 I,18 | zrywali się znów do bitwy i marli, jak na żołnierzy
2978 I,18 | chwytać konie, dobijać rannych i obdzierać poległych.~Tak
2979 I,18 | w Kiejdanach czeka, ale i hańba wiekuista na moje
2980 I,18 | mówić: Roch Kowalski.~- I co prawda niewielu znajdzie,
2981 I,18 | w kompanii zacnych ludzi i Szwedom w paszczękę nas
2982 I,18 | był pachołkiem katowskim, i to jest dla szlachcica wstyd,
2983 I,18 | inaczej wyprę się ciebie i wszystkich Kowalskich. Być
2984 I,18 | wiedz o tym raz na zawsze i w dysputy się nie wdawaj,
2985 I,18 | umilkły, ale gwar trwał ciągle i krzyki dochodziły aż do
2986 I,18 | wyrzec się naprzód Radziwiłła i nie służyć mu więcej, jeno
2987 I,18 | odpowiedział Kowalski i odetchnął głęboko, jakby
2988 I,18 | nadlatujących odgłosów bitwy i słuchali z godzinę jeszcze,
2989 I,18 | powiodło?~- Wuj stary wojskowy i możesz takie rzeczy mówić!
2990 I,18 | Prawda!... Widzę, że się i twój dowcip na coś przyda.~-
2991 I,18 | wziął pistolet w garść i ruszył naprzód. Wkrótce
2992 I,18 | rozprawiając ze sobą głośno, i wnet o uszy pana Zagłoby
2993 I,18 | jaka tam piechota, ale i jazda doskonała!~Zagłoba
2994 I,18 | mnie niecierpliwość brała i chciałem w ogień lecieć...
2995 I,18 | Możesz waćpan dostać i pieczonych, bo się tam kilkunastu
2996 I,18 | wzięliście co?~- Jest rotmistrz i siedmiu rajtarów.~- A co
2997 I,18 | zbójcy niewinną wieś napadli i ludzi wycinali... Ale Jan
2998 I,18 | hetmana wycięliśmy ten oddział i dalej będziemy wycinali
2999 I,18 | się tam oni za łby brali i okrutnie kredyt hetmański
3000 I,18 | wyrośnie. Bo uważcie tylko, że i w Szwedów to ugodzi, i w
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8500 | 8501-9000 | 9001-9500 | 9501-10000 | 10001-10500 | 10501-11000 | 11001-11500 | 11501-12000 | 12001-12500 | 12501-13000 | 13001-13500 | 13501-13567 |