Tom, Rozdzial
1 I,4 | szerokiej drodze zaścianku pełno było ludzi, jako zwyczajnie
2 I,7 | aż na podwórze, na którym pełno było zbrojnych ludzi i koni.
3 I,12 | jaki zjazd w Kiejdanach. Pełno tu zawsze szlachty i panów,
4 I,12 | aby się zjeżdżała. Wszędy pełno zbrojnego luda... Ej, mości
5 I,12 | przez dziedziniec, na którym pełno było już wojskowych i szlachty.
6 I,23 | nie wyjadą. Wkrótce wszędy pełno będzie obcego żołnierza
7 II,3 | zwyczajnie w niespokojnym czasie, pełno kup swawolnych, które podróżnych
8 II,4 | hultajów, których wszędy pełno... Kto jedzie z końmi, musi
9 II,9 | nadzwyczajny. Po drogach pełno było szlachty, jadącej w
10 II,10 | połowę albo i dziesiątą część pełno by w dawniejszych czasach
11 II,19 | W kilka godzin później pełno było ludzi na pochyłości
12 III,22| masz gdzie, gdy wszędzie pełno grasantów i łotrzykowie
13 III,24| dotarł do miejsca, na którym pełno było śladów żołnierskiego
14 III,25| dotarł do miejsca, na którym pełno było śladów żołnierskiego
15 III,30| na drodze leżało jeszcze pełno nie pogrzebionych trupów
16 III,32| kręciło się bowiem wszędzie pełno przejezdnej szlachty, która
|