Tom, Rozdzial
1 I,5 | nieszczęsnego zadrgały trochę od blasku.~Więc postawił na ziemi
2 I,20 | postawił je na stole; przy blasku świec widać było twarz pana
3 I,22 | jakby młodszą, oczy nabrały blasku; drżącymi ze szczęścia rękoma
4 I,25 | niewypowiedzianej piękności i blasku, z orlą prawie śmiałością
5 I,25 | rysią, oczy wypukłe nabrały blasku, i zdawało się, że chrapami
6 II,11 | oczy mrużyły się od tego blasku.~Ludzie przestali śpiewać
7 II,13 | rozlała się na chmurach.~Przy blasku ognia widać było oddziały
8 II,41 | z pochodniami.~Przy ich blasku ujrzał pan Andrzej pal świeżo
9 II,42 | rozrzucając blask silny. Przy onym blasku dojrzał pan Andrzej piechurów
10 III,8 | wedle uszu aż na ramiona. Z blasku i barwy oczu przypominał
11 III,11| było jak w dzień. Przy tym blasku uderzyli laudańscy z pomocą
12 III,11| Kmicic, ujrzawszy ich przy blasku płonących szop, wydał krzyk
13 III,26| spokojnie odmawiał różaniec przy blasku płonących osad niemieckich,
14 III,29| zaświeciła nad wioską.~Przy jej blasku ujrzał pan miecznik jazdę
15 III,31| chusty, ale przy czerwonym blasku miesiąca widać było doskonale
16 III,32| nagrody, która cnocie samej blasku chwały, a potomnym zachęty
|