Tom, Rozdzial

 1  I,5  |          tymczasem z największym zdziwieniem spostrzegła, że wiadomość
 2  I,7  |           Do Lubicza? - pytał ze zdziwieniem pan Wołodyjowski. - Cóż
 3  I,19 |          Ganchof spojrzał nań ze zdziwieniem.~- Ekspedycja? - pytał mimo
 4  I,25 | Radziwiłłów.~Kmicic spoglądał ze zdziwieniem na księcia, który chodził
 5  I,25 |      Książę Bogusław spojrzał ze zdziwieniem na młodego rycerza.~- E,
 6 II,3  |           Żołnierze poglądali ze zdziwieniem na swojego pułkownika, czyniąc
 7 II,4  |     niejakiego czasu poglądał ze zdziwieniem na młodego szlachcica -
 8 II,15 |   Kmicica.~- Ja?... - odrzekł ze zdziwieniem pan Andrzej. - Ja tu nie
 9 II,18 |      którego Szwedzi słuchali ze zdziwieniem, bo dla nich nic nie mówiło
10 II,19 |        ich skarby.~Oficerowie ze zdziwieniem spojrzeli na Millera, tak
11 II,20 |         dzienne.~Obejrzał się ze zdziwieniem dokoła, bo zdało mu się
12 II,35 |      uczynił.~Kmicic spojrzał ze zdziwieniem na pana starostę.~"Co on
13 III,6 |        na niego z coraz większym zdziwieniem. Polanowski za głowę się
14 III,9 |         od oczu i spoglądając ze zdziwieniem na swój sztab, wzruszał
15 III,21|           Znam ich - odrzekła ze zdziwieniem Anusia - ale ich u pana