Tom, Rozdzial

 1 II,12|            Różyc-Zamoyski, miecznik sieradzki, człowiek poważny; pan Okielnicki,
 2 II,12|               dorzucił pan miecznik sieradzki.~- Wrzeszczowicz sam katolik
 3 II,12|        pytanie - rzekł pan miecznik sieradzki.~I zwróciwszy się do Kmicica
 4 II,13|              Tu umilkł pan miecznik sieradzki; wszyscy rozważali słowa
 5 II,14|     naczelnicy załogi, pan miecznik sieradzki i pan Piotr Czarniecki,
 6 II,14|         prowadził pod ręce miecznik sieradzki i pan Piotr Czarniecki.
 7 II,16|           odpowiedział pan miecznik sieradzki - przyniósł zwątpienie i
 8 II,16|    rozpromieniony:~- I pan miecznik sieradzki, nasz kochany wódz, raduje
 9 II,16|       księży pan Zamoyski, miecznik sieradzki, wybierał się sam własną
10 II,17|           posła; naraz pan miecznik sieradzki zakrzyknął:~- Jak mi Bóg
11 II,17|             doradzał, lecz miecznik sieradzki oponował, twierdząc słusznie,
12 II,17| rozmawiających. Był to pan miecznik sieradzki.~- A co tam? - spytał.~-
13 II,19|           Dla Boga - rzekł miecznik sieradzki - lepiej teraz jemu niż
14 II,19|             to - rzekł pan miecznik sieradzki - że Szwedzi nie pochwalili