Tom, Rozdzial

 1  I,4  |      żaden nie chciał pierwszy przemówić.~Wreszcie Kokosiński rzekł:~-
 2  I,5  |        tu do niego trafić, jak przemówić?~- Niech się dzieje wola
 3  I,13 |         Cicho tam! książę chce przemówić! - poczęto wołać naraz w
 4  I,13 |   końcach stołu.~- Książę chce przemówić!~Uciszyło się zupełnie i
 5 II,10 |     zdumienia przez chwilę nic przemówić nie mógł.~- Na rany Chrystusa! -
 6 II,14 |     jakiś nikt słowa nie śmiał przemówić; na koniec Czarniecki zakrzyknął:~-
 7 II,25 |      chwilę nic obaj nie mogli przemówić, lecz na ten wspaniały widok
 8 II,34 |      czas jakiś słowa nie mógł przemówić; żyły na karku mu spęczniały,
 9 II,41 |        z góry, jakimi słowy ma przemówić do księcia, aby go skłonić
10 III,9 |     zziajany, że słowa jednego przemówić nie mógł, jeno w otwartą
11 III,9 | Zagłoba, pozwolił sobie w głos przemówić:~- Jedźcie, gdzie chcecie,
12 III,10|        był strapiony, że słowa przemówić nie mógł, a gdy kasztelan
13 III,17|     się zacięły i słowa więcej przemówić nie mógł. Zesztywniał cały,
14 III,18| Miecznik tak zdumiał, że słowa przemówić nie mógł, przez czas jakiś