Tom, Rozdzial

 1  I,10 |             Skrzetuski jednakże do połowy tylko miał słuszność w tym,
 2  I,12 |      Szereg rozłamał się na dwoje, połowy rozłamały się znowu, aż
 3  I,13 |            także.~- Otwieraj!~Obie połowy drzwi rozwarły się w mgnieniu
 4  I,13 |     złotogłowiem, a oczy nakrył do połowy powiekami i zgroza jakaś
 5  I,20 |          bramą otwartą na obiedwie połowy, jak ramiona szlachcica
 6  I,22 | zadowoleniu, z jakim naczelny wódz połowy wojsk Rzeczypospolitej i
 7 II,18 |         podał, i wychyliwszy ją do połowy, rzekł:~- Zziąbłem. Zaraz
 8 II,28 |        tyle chorągwi stoi, kiedy i połowy byłoby na Tykocin dosyć -
 9 II,28 |      Szelmą jestem, jeśli do jutra połowy wojska spod Tykocina nie
10 III,4 |      doścignie.~Dopadłszy zatem do połowy polany i spostrzegłszy,
11 III,6 |     przełupał hełm i głowę na dwie połowy i rwał dalej, króla jedynie
12 III,28|        spalone do cna; Pacunele do połowy, Morozy całkiem, Goszczuny
13 III,28|      doznały, bo i ludność była do połowy w pień wycięta, a wszyscy