Tom, Rozdzial

 1  I,3 |       lecą - lecą! Senną pannę zbudził dopiero głos pytający:~-
 2  I,11|    długo, ale po pewnym czasie zbudził go lekki powiew chłodniejszego
 3  I,12|   dopiero, gdy poczęło świtać, zbudził się pierwszy pan Michał.~-
 4  I,13|           Chodź za mną!~Kmicic zbudził się jakby ze snu.~Książę
 5  I,21|      na łożu, lecz nim zasnął, zbudził go dworzanin książęcy, pan
 6  I,26|        książę Bogusław.~Kmicic zbudził się jakoby ze snu, potrząsnął
 7 II,9 |       łożu zerwał się do dnia, zbudził ludzi i ruszył z nimi przed
 8 II,11|        oparami gwiazdy. Kmicic zbudził ludzi, sam przybrał się
 9 II,13|     Rata, rata!!!~Głos Kmicica zbudził drzemiące w pobliżu i skostniałe
10 II,15|        ciemności; nikt się nie zbudził, nikt nie spytał: "werda?"~
11 II,15|        głęboko; nagle z zadumy zbudził go przerażony głos Sadowskiego:~-
12 II,36| straszliwy, jak gdyby wystrzał zbudził całe stada wilków śpiące