Tom, Rozdzial

 1  I,4  |   rękojeścią w piersi, aż się rozległo w całej izbie, i krzyknął:~-
 2 II,1  |     od chaty, a wkrótce potem rozległo się groźne i chrapliwe beczenie
 3 II,4  |      przed sienią i w szopie. Rozległo się kilka strzałów, następnie
 4 II,15 |   wkrótce wzdłuż całych murów rozległo się łakome siorbanie. Chwalili
 5 II,16 |   trzasnął w policzek, aż się rozległo w ciemności, poprawił z
 6 II,18 |     tej chwili nad głową jego rozległo się w niemieckim języku
 7 II,24 | jednocześnie nieludzkie wycie rozległo się po obu stronach parowu.~
 8 II,33 |    wspominać!~- Jadą! Jadą! - rozległo się znów wołanie.~- Bóg
 9 III,6 |        zabij!... Uha-u-bij! - rozległo się w olszynie.~I chorągiew,
10 III,26|     bledną. Ave Maria...~Wtem rozległo się dalekie pianie koguta,
11 III,27|     tysiąca kroków, gdy wycie rozległo się nagle przed nimi i szara
12 III,27| jednym głosem ordyńcy.~I znów rozległo się cmokanie tysiąca warg.~