Tom, Rozdzial
1 I,1 | się po kontuszu.~- Jak mi Bóg miły, rarytet! Dam na sto
2 I,1 | wszystkim woli ojcowskiej, Bóg mi świadek, ale chciałem
3 I,2 | dojdziem.~- I do godności!~- Bóg niewinnym błogosławi. Dobra
4 I,3 | czymkolwiek pofolguje, jak mi Bóg miły, na sieczkę potnę.~-
5 I,3 | Sanna okrutna, a i pogodę Bóg zdarzył mroźną.~- Jużem
6 I,3 | więc i nagrodziła.~- Dałby Bóg szczęśliwszą, bo ta jednego
7 I,3 | ojczyźnie miłej łzy wyciska.~- Bóg to odmieni i hetmani.~To
8 I,4 | nasza powinność pytać!...~- Bóg wam zapłać za troskliwość.
9 I,4 | tak: Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie! My też panu Kmicicowi
10 I,4 | lżej na duszy.~"Może to Pan Bóg jeszcze odmieni! - pomyślała
11 I,4 | zdrowie, jasna dziedziczko?... Bóg daj najlepsze!~Przeszli
12 I,4 | do Lubicza.~- Ażeby tobie Bóg dał zdrowie i szczęście!...~
13 I,4 | wpierw podbechtajmy. Nie daj Bóg, aby nas opuścił. Zaraz
14 I,4 | czyste powyrki, jak mi Bóg miły! - zauważył Ranicki. -
15 I,5 | po czym zakrzyknął:~- Jak Bóg w niebie, od takich delicyj
16 I,5 | żołnierzy odpowiesz."~- Bóg waćpana będzie błogosławił -
17 I,5 | wyrzekasz, to idźże swoją drogą! Bóg zostanie nad sierotą! ~-
18 I,5 | Jedź waćpan i niech cię Bóg natchnie inaczej ! - odrzekła
19 I,5 | rzekła:~- Jedź już waćpan. Bóg zgodę między nami uczyni.
20 I,5 | Rotmistrz się zbiesił. Nie daj Bóg mu pod rękę wpaść...~Jakoż
21 I,6 | wyciąłem tę hardą szlachtę, to Bóg widzi, iż nie stało się
22 I,6 | mnie opuścisz, to mnie Pan Bóg opuści i desperacja popchnie
23 I,6 | powiedz panu... niech go Bóg wspomaga...~Chłop odszedł -
24 I,7 | nacje na świecie, przecie Bóg naszą szczególnie w miłosierdziu
25 I,7 | niedawna wojowali. Tak to Bóg pychę karze. Chwałaż Mu,
26 I,7 | póty służby. Po śmierci - Bóg, który w serca patrzy, najlepiej
27 I,7 | przyjść wojna?~- Niechże Bóg zachowa!... Moskiewska potencja
28 I,7 | siebie... tak mi dopomóż Bóg! Chodźcie mnie teraz brać!~
29 I,7 | Zaufałem waszmościom... Bóg wie, czym dobrze uczynił,
30 I,7 | jako i ta majętność, i Bóg widzi, swego tylko dochodzę...~
31 I,7 | Wołmontowiczach wysiekł, ale niechże Bóg sądzi, kto tu pierwej został
32 I,7 | Przyjdź waćpanna do siebie, Bóg wejrzał na niewinność...
33 I,8 | bił - myślał sobie. - Pan Bóg żołnierzykowi nagrodzi i
34 I,8 | Dlatego my poszli. No, Bóg, nie poszczęścił!~Pan Wołodyjowski
35 I,8 | byłbym godny tej łaski, jaką Bóg na mnie zesłał pozwalając
36 I,8 | powiadają i w godności stroją, a Bóg wie, kim są, może często
37 I,8 | miłościwy za głowę mnie ścisnął. Bóg mi świadek, mościa panno,
38 I,8 | przygód cnotę swą narazisz. Bóg mi zesłał łaskę, iżem mógł
39 I,8 | wreszcie rzekł:~- Niech jej tam Bóg sekunduje! Nie mam do niej
40 I,8 | odziedziczył.~- Dałby mu Bóg i szczęście wojenne odziedziczyć...
41 I,8 | nieprzyjacielem rady damy. Bóg pozwoli, że jeszcze na ich
42 I,8 | nie zanosiło. Niechże nas Bóg od tego strzeże! Już jak
43 I,9 | Kmicic - albo masz inkluza. Bóg widzi, daleko mi teraz do
44 I,9 | nieraz mi mówił: "Dał ci Bóg nikczemną postać, jeśli
45 I,9 | żal po łbie dostać. Dałby Bóg, żebyśmy przyjaciółmi mogli
46 I,9 | wysiekło; niechże mnie jednak Bóg sądzi, jeślim to ze swawoli
47 I,9 | dalej:~- Toteż Skrzetuskiego Bóg wynagrodził i dziewkę mu
48 I,9 | był ten wraży syn? Na żywy Bóg, mów waszmość!~- Ja - rzekł
49 I,9 | to!... I ona?... na żywy Bóg, mów już wszystko!... ona
50 I,9 | Kmicic. - Dajże mi rękę, Bóg mi pozwoli czym dobrym się
51 I,10 | Przepowiadano nowe wojny i nagle, Bóg wie skąd, złowroga wieść
52 I,10 | ani dwóch chorągwi, choć Bóg jeden wie teraz, która burza
53 I,10 | Masz! - odrzekł wojewoda.~- Bóg ci zapłać!... Powiedz no
54 I,10 | Kto winien, niech go Bóg, niech go ojczyzna sądzi!...
55 I,10 | chyba prowadzą, jak mnie Bóg miły! - zakrzyknął jakiś
56 I,11 | wiśniowieckim, a co do niego, Bóg jeden wiedział, skąd był
57 I,11 | próbować pilnie.~- Wiedział Pan Bóg, dlaczego pszczoły stworzył! -
58 I,11 | drzemki.~- Tak, tak, dał Pan Bóg piękny czas na żniwa - mruknął
59 I,11 | prowincji, a skończy się Bóg wie na czym.~- Przestań
60 I,11 | od powiatu do powiatu, i Bóg widzi nie było tych zaklęć,
61 I,11 | całych prowincji. Niech Bóg zmiłuje się nad ojczyzną!...~-
62 I,12 | czasów przypomnieć? Jeśli nam Bóg tak poszczęści, jak z Kozakami
63 I,12 | mieć będziem na sumieniu.~- Bóg waści natchnął tą myślą! -
64 I,12 | nimi wiktorią nie dzielić. Bóg raczy wiedzieć, jak było...
65 I,12 | Wielkopolanami.~- Mam nadzieję, że to Bóg wszystko jeszcze odmieni -
66 I,12 | i Tatarów, i Kozaków, i Bóg wie nie kogo - godzi się
67 I,12 | miejmy nadzieję, że Pan Bóg pomoże.~- Jedźmy tedy nie
68 I,12 | Postąpimy tak, jak nam Bóg i sumienie nakazuje, bez
69 I,12 | pisze, iż postąpi, jak mu Bóg i sumienie nakazuje, to
70 I,12 | nikogo, bo ona pojechała Bóg wie gdzie... Moje to byłoby
71 I,12 | kochali i Michał także. Bóg raczy wiedzieć, co się z
72 I,12 | Najzacniejsza to była dziewka. Bóg by mi dał ją spotkać!...
73 I,12 | nią życie oddać, niech mu Bóg błogosławi.~Tak to rozmawiali
74 I,12 | spostrzeżenia.~- Jak mi Bóg miły! - rzekł pan Michał -
75 I,12 | czego to waść życzysz?~- Bóg dał gości, znamienitych
76 I,12 | Niecnotą ginie ojczyzna. Daj Bóg, abyśmy się tu czego lepszego
77 I,12 | książęcą mość polecam.~- Niech Bóg ma w opiece cały nasz dom
78 I,12 | ucieszyłem się z duszy, że Bóg w takich chwilach zsyła
79 I,12 | ale - gdybym nim był - Bóg mi świadek, że nie zapomniałbym
80 I,12 | będą zbierali... Tak każe Bóg i sprawiedliwość... Waćpanże
81 I,12 | ruszymy w tamtą stronę i da Bóg, z nawiązką krzywdy zapłacim.
82 I,12 | kościelnej nie uznaje... Dałby Bóg, żeby to był pierwszy krok
83 I,12 | pytał pan Wołodyjowski.~- Bóg ich wie! - odpowiedział
84 I,12 | rękę przyciężką i dałby Bóg, aby moje imię tak było
85 I,12 | mości panowie! Na żywy Bóg, rozwagi, bo ojczyznę do
86 I,13 | albo zginąć z kretesem...~- Bóg nam pomoże! Dosyć tego zwlekania!~-
87 I,13 | będzie u nas Ujścia, jako Bóg w niebie!~I w miarę kielichów
88 I,13 | nieprzyjaciół ojczyzny ruszyć, tedy Bóg widzi, nie pozostanę w tyle.~-
89 I,13 | pokochał jak syna... którego Bóg mi nie dał i dlatego ciężko
90 I,13 | wyszła. Dziś także, choć Bóg widzi, że głowa pękała mi
91 I,13 | przeszkód i machinacji.~- Bóg widzi, nic nie rozumiem! -
92 I,13 | Chodźmy... Czas pokaże i Bóg osądzi, kto zacny... Chodźmy!
93 I,13 | kratę na wesoły świat boży. Bóg jeden wiedział, jak straszny
94 I,13 | oczy za tym straceńcem; Bóg jeden mógł policzyć łzy,
95 I,13 | dotrzymam... Zaraz mnie też Bóg pobłogosławił, bo przyjechał
96 I,13 | nieżyczliwości ludzkiej. Niech mu Bóg błogosławi... Nie będę banitem,
97 I,13 | dziewczyna.~- Możesz, jak mi Bóg miły, powinnaś! - odparł
98 I,13 | mnie uczęstowała! Przez Bóg żywy, daj sobie pokój z
99 I,13 | odpuszcza.~- Niech waćpana Bóg ochrania i wyprowadzi -
100 I,13 | nie pójdę.~- Bodajże ci Bóg błogosławił!~I jak na wiosnę
101 I,13 | przeżegnać, bo strzeżonego Pan Bóg strzeże.~- Co zaś waćpan
102 I,13 | nie trzeba o tym myśleć. Bóg ci da żonę po sercu, kochaną
103 I,13 | I w najcięższej chwili Bóg go zabrał...~- Bóg go zabrał-
104 I,13 | chwili Bóg go zabrał...~- Bóg go zabrał- powtórzył podniesionym
105 I,13 | żołnierz, hetmanowi służę!... Bóg niech mnie sądzi!.. - rzekł
106 I,14 | Niech Waszą Książęcą Mość Bóg broni i powstrzyma od takowych
107 I,14 | kraju nie pozostał. Nie daj Bóg, aby się to stało, bo i
108 I,14 | dlatego, aby siebie wynieść - Bóg mnie widzi, Bóg sądzi, czy
109 I,14 | wynieść - Bóg mnie widzi, Bóg sądzi, czy pragnę tego wyniesienia
110 I,14 | kto mi się oprze, bo sam Bóg go przeze mnie zetrze, czy
111 I,14 | odrzucę tę koronę, którą mi Bóg i fortuna na głowę kładą,
112 I,14 | być musi... Tak mi dopomóż Bóg i święty Krzyż - bo czuję
113 I,14 | Mazowszu i Małopolsce zostawią Bóg mu nie dał potomstwa. Potem
114 I,15 | pod naszymi nogami. Jak mi Bóg miły, zmysły tracę!~I założywszy
115 I,15 | się w gorszych opałach i Bóg ratował. Daj ordynans dla
116 I,15 | ramionach.~- Trzeszczy! jak mi Bóg miły trzeszczy! - zawołał
117 I,15 | głodem morzyć. Może też Bóg zeszle na hetmana upamiętanie.
118 I,15 | wymyślić nie mogę - jutro Bóg dowcipowi pomoże, a teraz
119 I,15 | ojczyznę stanąć.~- Niechże mnie Bóg broni, abym miał zdradę
120 I,15 | fortel, a potem będzie, co Bóg da. Nikt nie pomyśli, żem
121 I,15 | hetmana w deputacji. Jak mi Bóg miły, bunt szerzy się w
122 I,15 | zbuntował? - pytał Zagłoba.~- Bóg to osądzi. Czekajcie. Znowu
123 I,15 | Sprawny żołnierz! Jak mi Bóg miły! Bez oficerów wie,
124 I,16 | nie odstąpisz nigdy. Jeno Bóg cię stworzył z saletry,
125 I,16 | się także ją utrafić.~- Bóg by to dał, wasza książęca
126 I,17 | Korab.~- Moja krew, jak mi Bóg miły! - zawołał Zagłoba. -
127 I,17 | wyjeżdżali?~- A na buntowników.~- Bóg najwyższy wie, kto tu buntownik:
128 I,17 | swoją, właśnie hetmańską, i Bóg by mnie skarał, gdybym się
129 I,17 | wozie.~- Umknął, jak mi Bóg miły! - mówił zdumiony Mirski
130 I,17 | życia wyśmiewał, a niech Bóg broni dostać się na jego
131 I,17 | ojczyźnie posłużyć, byle Pan Bóg dał wreszcie wodza, nie
132 I,17 | urodził.~- Niechże mu Pan Bóg da zdrowie! - rzekł Oskierko.
133 I,17 | bitwa będzie, co?~- Jak Bóg zdarzy ! jak Bóg zdarzy!~-
134 I,17 | Jak Bóg zdarzy ! jak Bóg zdarzy!~- A kto będzie jeńca
135 I,19 | protekcji kazalibyśmy, jako Bóg w niebie, szyje poucinać.
136 I,19 | wdzięcznie, wiem o tym, ale Bóg da, że się z czasem o moich
137 I,19 | Ruszaj! - rzekł książę. - Daj Bóg, by nie było za późno.~
138 I,20 | szwankuje, gdy on, którego Bóg do wielkich rzeczy przeznaczył,
139 I,20 | zakrzyknął pan miecznik.~- Bóg widzi - mówił Kmicic - że
140 I,20 | i siłą wziąć.~- Niechże Bóg broni, aby do tego przyszło! -
141 I,20 | i gwałtownika. Niech nas Bóg sądzi, kto ma słuszność:
142 I,20 | psa mnie poniewierając. Bóg ci dał urodę, ale serce
143 I,20 | Innej pomsty nie chcę. Bóg z tobą, ale takową muszę
144 I,20 | obieraj śmierć, gdyż jako Bóg w niebie, twoja ostatnia
145 I,20 | boski idzie...~- Niech mu Bóg da wieczne odpocznienie! -
146 I,20 | rozstrzelać, to, jak mi Bóg miły, porzucę waszą kompanię
147 I,20 | rzekł z energią Kmicic. - Bóg to rozsądzi, kto lepiej
148 I,20 | do oczu skoczyć. Jak mi Bóg miły, żeby mi kto stado
149 I,20 | tego nie będzie negował.~- Bóg z nim! - rzekł Wołodyjowski -
150 I,20 | się w to i owo zaopatrzyć. Bóg raczy wiedzieć, kiedy wrócę...
151 I,20 | bądź waszmość zdrów... Daj Bóg, abyśmy się w lepszych czasach
152 I,20 | czasach spotkali.~- Niech Bóg nagrodzi waszmościów za
153 I,21 | spodziewał... Bogdaj ci Bóg za to zapłacił!~Na takich
154 I,21 | biegł szybciej... Niech Bóg broni, ile złego narobili
155 I,21 | ichmościów łaska!... Dałby Bóg, żebym się nią nie otruł...
156 I,21 | mość.~- A życie słodkie?... Bóg mnie do wielkich rzeczy
157 I,22 | którzy chcą zgubić ojczyznę! Bóg wam zapłać! Bóg wam zapłać!...~
158 I,22 | ojczyznę! Bóg wam zapłać! Bóg wam zapłać!...~I chodził
159 I,22 | rozumu brak, czy uczciwości. Bóg go może uniewinnić, ludzie
160 I,23 | dzień i noc. Do tego mnie Bóg stworzył. A tu siedź, słuchaj
161 I,23 | sto razy śmierć, jak mi Bóg miły! czysta męka!~- Wiem
162 I,23 | siedzieć? Co tu wysiedzę? Bóg wie, co to za czasy, Bóg
163 I,23 | Bóg wie, co to za czasy, Bóg wie, co to za jakaś wojna,
164 I,23 | jeszcze ciężej. Ot, jak mi Bóg miły, jeśli wasza książęca
165 I,23 | Kraków i Kraków oblegną, jak Bóg w niebie. Czarniecki ma
166 I,23 | to dla mnie zjedna. Dałby Bóg, żeby pan Lubomirski chciał
167 I,23 | obudź, a skusi się, jak Bóg na niebie, bo o domu własnym
168 I,23 | misternie podsuwać. Niech cię Bóg broni, abyś się wydał z
169 I,23 | Mnie do czego innego Bóg stworzył i dlatego śmiem
170 I,23 | do tej granicy, jaką sam Bóg potędze ludzkiej postawił!
171 I,23 | nie zważa na moje słowa. Bóg mi wróci rozum, jeno za
172 I,24 | potrzebuje. Niech waszą mość Bóg prowadzi i odprowadzi!~-
173 I,24 | zacząć zupełnie nowe życie, a Bóg jeden raczy wiedzieć, czy
174 I,24 | pożegnania, ale nie mogłem. Bóg raczy wiedzieć, kiedy wrócę
175 I,24 | dalekości zakrzyknąć sobie: "Bóg prowadź!" Trzeba też waćpannie
176 I,24 | czemu wyrok wydałaś?... Bóg z tobą!... Wiedzże o tym,
177 I,24 | odpuścił!...~- Niechże waćpana Bóg prowadzi i nawróci na prawdziwą
178 I,24 | wedle sumienia idzie, a Bóg intencje osądzi. Lepiej,
179 I,25 | ku niebu i mówili:~- Daj Bóg zdrowie, daj Bóg szczęście
180 I,25 | Daj Bóg zdrowie, daj Bóg szczęście księciu wojewodzie
181 I,25 | szwankował... A wtedy będzie, co Bóg da. Może się jeszcze w życiu
182 I,25 | pan Andrzej.~- Niech im Bóg da zdrowie!... Nie opowiadali
183 I,25 | ręce święcą, niechaj mu Bóg hetmanem pozwoli zostać!~
184 I,25 | zwichnąć całą jego misję i Bóg wie jakie szkody przynieść
185 I,25 | prawdziwą skórę pokazuje. Jak mi Bóg miły, prawda! Taka już jego
186 I,25 | skrzyni siedzi.~- Niechże mnie Bóg zachowa, abym miał pieniędzy
187 I,26 | moje wpadniesz!~- Co ma Bóg dać, to da! - odrzekł Kmicic -
188 I,26 | Chcesz, to go kupię.~- Bóg zapłać! Wart ten koń lepszego
189 I,26 | się zahaczyć, to jeszcze Bóg to wie, kto komu lepiej
190 I,26 | i trzeciego...~- Jak mi Bóg miły, kawalerze, tak mi
191 I,26 | i zdradzie służę. Niech Bóg zmiłuje się nade mną...
192 I,26 | przecierpiał, com przeszedł, Bóg mi policzy! Inni, zacni
193 I,26 | nie szlachcic, którego Bóg zacniejszą od innych krwią
194 I,26 | jak tych żołnierzów?... Bóg dał, żem nie wybuchnął,
195 I,26 | Kogo? mnie?~- Tak jest! i Bóg mi pomógł, żem ja, prostak,
196 II,1 | pułkowniku, dur przejdzie. Da Bóg, że się uchronim.~Jakoż
197 II,1 | mieszkają?~- Czasem tu, a czasem Bóg wie gdzie!~- A te konie
198 II,1 | Panowie naprowadzają, a skąd, Bóg wie!~- Rzeknij prawdę: nie
199 II,1 | kończą, drugie zaczynają, a Bóg tam wie, gdzie ich nie ma.
200 II,1 | przecieśmy przyjechali.~- Bóg nas przeprowadził. Żywa
201 II,2 | chałupy, do tych bagien... Bóg łaskaw, że wasza mość żywie
202 II,2 | Mości nie opuszczę, to mnie Bóg z tego rozgrzeszy - choćby
203 II,2 | sprawiedliwość, zatem i Bóg, będzie z nim. To napawało
204 II,2 | wszyscy opuścili?~- Ale go Pan Bóg nie opuścił.~Kmicic powstał
205 II,3 | gościńcu szukasz, toś hultaj! - Bóg świadkiem naszej niewinności.~-
206 II,3 | jak za ubóstwo...Może też Bóg zmiłuje się nad nami i poratuje
207 II,3 | Kiemlicz - i niech mnie Bóg potępi, jeśli mi taka myśl
208 II,3 | jeżeli nie jest szczera, Bóg widzi! Uważaj, Kiemlicz!~-
209 II,3 | Taka mi z nich pociecha... Bóg pokarał za dawne grzechy...
210 II,3 | kupom można będzie, jeżeli Bóg i Najświętsza Panna pozwoli,
211 II,4 | czołem, mopankowie. Dokąd Bóg prowadzi?~- Z jarmarku na
212 II,4 | nie przepadło, bo co Pan Bóg dał, to trzeba szanować.
213 II,4 | takiej fortuny dojść, jeśli Bóg łupu przysporzy. Byle nie
214 II,4 | kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje.~Kmicic wąsy gryzł,
215 II,4 | wywiózł i żeby to, co mi Bóg dał, nie przepadło... Bom
216 II,5 | na skwarki przetopią!~- Bóg łaskaw, mój jegomość, chociaż
217 II,5 | nie mogę się skarżyć, bo Bóg mi błogosławił. Ale jakiem
218 II,5 | dzierżawami chodzę, póki Bóg nie da osiąść na swoim.
219 II,5 | niech się kupy, na miły Bóg, trzymają, bo ich wojewoda
220 II,5 | nie ten, co byłem, a da Bóg całkiem inaczej jeszcze
221 II,5 | zbór naznaczywszy. Dałby Bóg wojewodę witebskiego jak
222 II,5 | deputatów od wojska wysłać. Da Bóg, staniemy do oczu panu hetmanowi
223 II,6 | zwycięstwo on odniósł!~- Da Bóg i nieostatnie!~Pułkownicy,
224 II,6 | bracia, i tak tuszę, że da Bóg, nie zawiedziecie się w
225 II,6 | Zbaraża nie uczynię!~- Jak mi Bóg miły, tak to grzeczna myśl -
226 II,6 | smołę pijał. Tak mi Pan Bóg dopomóż! Zgaduję to snadnie,
227 II,7 | wydała urodziwa? To i dobrze, Bóg cię natchnął, żeś tu wpadł.
228 II,7 | Pohamuj się, na miły Bóg, i słuchaj dalej - odrzekł
229 II,8 | widok przestrasza, ale mnie Bóg tego odmówił... Mego oblicza
230 II,8 | podobne...~- Niechże mnie Bóg ukarze, jeżeli co innego
231 II,8 | Bogusław Oleńce.~- Zdrajcę już Bóg pokarał - rzekł do niej -
232 II,8 | przyjdzie szwedzka załoga. Bóg wie, kiedy wrócę... Waszmość
233 II,8 | odparł miecznik rosieński - Bóg nam dał własne kąty, po
234 II,8 | dość! - odrzekł miecznik. - Bóg też da, że gwałty się skończą,
235 II,8 | Niechże Waszą Książęcą Mość Bóg tak natchnie, o co codziennie
236 II,9 | Andrzej.~- Niech ciebie Bóg broni!~Pan Andrzej przypatrywał
237 II,9 | może luter?~- Niech mnie Bóg od tego uchroni - odrzekł
238 II,10 | dziesięć razy tyle; dostatków Bóg nam tak przymnożył, że w
239 II,10 | pytał starosta.~- Niech Bóg przysporzy lat Janowi Kazimierzowi! -
240 II,10 | intencję Andrzeja, aby go Bóg z grzesznej drogi nawrócił...~
241 II,10 | mi do duszy strapionej... Bóg ci zapłać, Bóg zapłać!~Po
242 II,10 | strapionej... Bóg ci zapłać, Bóg zapłać!~Po czym zerwał się,
243 II,12 | ozwał się:~- Niechże mnie Bóg broni, abym tego kawalera
244 II,12 | ksiądz Kordecki - że chybaby Bóg i Najświętsza Jego Rodzicielka
245 II,12 | dobrze... Przeto, jeśli Bóg, jak wspomniałem, ślepoty
246 II,12 | mamy wierzyć, że właśnie Bóg zaślepieniem nieprzyjaciół
247 II,12 | uwierzyli jego wieściom?~- Jak Bóg na niebie! - odparł pan
248 II,12 | strachem i zgrozą nas przejęły. Bóg raczy wiedzieć, czy nie
249 II,12 | niego ksiądz Kordecki - Bóg ci zapłać za dobrą intencję...
250 II,13 | rzekł pan Piotr - jak mi Bóg miły!... Dajże pyska!~-
251 II,13 | Mam już sześć węzełków, a Bóg da, będzie więcej! Dlatego
252 II,13 | żyć z wami, a jeśli tak Bóg zechce, to i umierać razem.
253 II,13 | ksiądz Kordecki - którą nam Bóg przez usta starej żebraczki
254 II,13 | Czarniecki uderzył po nim ręką.~- Bóg go za bluźnierstwa skarze -
255 II,13 | dzwonnicy nie wystarczy, jeżeli Bóg pozwoli! - krzyknął pan
256 II,14 | zsiniałe ręce i mówił:~- Bóg mrozy w pomoc nam ześle!
257 II,14 | głosiki z ogólnym chorałem. I Bóg słuchał tej pieśni, tego
258 II,15 | kortynach, koło bram:~- Bóg dzień czyni, dzieci... Niech
259 II,15 | mieć może. Jednego nam Pan Bóg dał Litwina, ale wściekłą
260 II,16 | wychodzą. Odsiecz, jeśli nam Bóg jakową ześle, będzie miała
261 II,16 | kilka głosów - uchowaj nas Bóg!~- Nie znajdzie się taki! -
262 II,17 | sieradzki zakrzyknął:~- Jak mi Bóg miły, to jakiś uczciwy człowiek!~
263 II,17 | Kazimierza, któremu niech Bóg da zdrowie i panowanie w
264 II,17 | rycerz nad rycerze, jak mi Bóg miły! - zakrzyknął Czarniecki.~
265 II,17 | módlcie się, żeby mi Pan Bóg pofortunił. Odprowadźcie
266 II,17 | Czarniecki szepnął żywo:~- Jak mi Bóg miły, tak nawet nie stara
267 II,18 | fortecy nie służyli, niech nas Bóg broni! żołdu nie brali,
268 II,18 | albo i we dnie, jak Pan Bóg dał, i jak się który Szwed
269 II,19 | zgromadzonych i tak mówił dalej:~- Bóg mi dał tę moc, lecz wy zdejmijcie
270 II,19 | prochów pod stopami waszymi! Bóg chce ocalić ten przybytek,
271 II,19 | księża i żołnierze. - Komu Bóg śmierć zapisze, niech dziękuje,
272 II,19 | kronikach piszą. Jeśli mi Bóg życia pozwoli, a ktokolwiek
273 II,19 | wesoło o jutrze.~- Jutro Bóg nam da nowe zwycięstwo! -
274 II,20 | Rzeczypospolitej nie będzie...~- Da Bóg, że się to stanie!~- Jakże
275 II,20 | wiem, co ludzie gadają, a Bóg wie, czego nie gadają. Mówią
276 II,20 | naszego pana wyglądamy. Daj go Bóg! bo niechby się tylko pokazał,
277 II,20 | odmiana ku cnocie. Komu Bóg i wiara Jego święta pierwsza
278 II,21 | odparł pan Ługowski. - Bóg miłosierny!... Z nieba nam
279 II,21 | nam waćpan z serca, i da Bóg, że to będzie początek odmiany
280 II,21 | co na pochwałę wypadnie, Bóg mi świadek, nie uczynię
281 II,21 | drzazgi rozsadziłem!~- Na miły Bóg! - zakrzyknął król.~Lecz
282 II,21 | naszego nie puścim i da Bóg, razem niedługo do miłej
283 II,21 | chwili tak mówić począł:~- Bóg patrzy w serca nasze, żeśmy
284 II,21 | się w tym narodzie i da Bóg, po wieki nie znajdzie się
285 II,21 | Miłościwy panie! Niech mnie Bóg broni, żebym chciał co złego
286 II,21 | podobna rzecz zdawa, by Bóg miał zgubić tak znaczną
287 II,21 | a potem w drogę, i co Bóg da!~- Bóg da powrót szczęśliwy
288 II,21 | w drogę, i co Bóg da!~- Bóg da powrót szczęśliwy i zwycięstwo! -
289 II,22 | można postarać.~- Niechże Bóg broni! Im większa kupa,
290 II,22 | klaskać w ręce w uniesieniu.~- Bóg nam zesłał tego żołnierzyka! -
291 II,22 | swego, na którego wierność Bóg patrzy, i niech nie ufa
292 II,23 | wojewodę obległ. Niech mu Bóg szczęści! Gdyby wszyscy
293 II,23 | zbawienia nie zamknąć, bo Bóg mi świadek i Najświętsza
294 II,23 | jeszcze od słów go broniło.~- Bóg patrzy na intencje moje -
295 II,23 | pochwy i zawołał:~- Nie daj Bóg, abym z własnej ziemi drugi
296 II,23 | To? Rajtar!~- Na miły Bóg! Toś i języka przywiózł?
297 II,25 | Nowego Sącza ich wyparłem i Bóg dał znaczną wiktorię, bo
298 II,25 | majestatu nie spotkała. Bóg to natchnął waszą królewską
299 II,26 | grzechu się poczuwam, niech Bóg mnie zaraz nagłą śmiercią
300 II,26 | panie! Chciałem, co prawda, Bóg widzi, chciałem... Ale stare
301 II,26 | sprawa, przyznaję. Toteż mnie Bóg przez ręce pana Wołodyjowskiego
302 II,26 | wycierpiał, miłościwy panie, Bóg jeden wie! Wiłem się z boleści,
303 II,26 | zginęło za moją przyczyną - Bóg jeden zliczy. Jako na spowiedzi
304 II,26 | księcia Bogusława. Bodaj go Bóg wydał w moje ręce, do czego
305 II,26 | skusił, koronę mu ukazując? Bóg to na sądzie rozstrzygnie.
306 II,26 | choćby rozerwać to, co Bóg złączył...~- Zdrętwiałem
307 II,26 | lecz pomsty pragnąłem... Bóg nagle dał mi myśl: poszedłem
308 II,26 | słyszę, trzymają. Niechże im Bóg pomaga, a na niego karę
309 II,26 | ojczyznę i twój majestat... i Bóg widzi, że chcę służyć wam
310 II,26 | Przestań lamentować.~- Bóg niech waszej królewskiej
311 II,26 | przysięgą.~- Nie potępi cię Bóg za nią - odrzekł król -
312 II,26 | Jeszcze też - rzekł - da Bóg do sił wrócić, to się i
313 II,26 | większe. I na sejmie, da Bóg, ową materię każę poruszyć,
314 II,26 | regalistka cię nie minie, a da Bóg, to mi wkrótce więcej jeszcze
315 II,27 | szerpentynie.~- Nie daj Bóg, aby się to stało! - rzekł.~-
316 II,27 | którzy mówili, że żyje, i Bóg wie co powiadali; nie mając
317 II,27 | poważnie król - tak mi dopomóż Bóg i święty krzyż!~- Amen! -
318 II,28 | wasza miłość, spokojnie.~- Bóg zapłać za permisję! - odpowiedział
319 II,28 | teraz w Tykocinie, jeśli mi Bóg pozwoli znów ją z opresji
320 II,28 | wuja! - huknął pan Roch.~- Bóg zapłać! W ręce twoje, a
321 II,28 | ciebie to uczynię!~- A da Bóg, Tykocina dostaniem, to
322 II,28 | rozmarzony pan Wołodyjowski. - Bóg by mi ją zesłał!... Ale
323 II,28 | przeszyć... Taką już ją Pan Bóg stworzył. Nawet niższego
324 II,28 | muszkietników gotowych.~- Dałby Bóg - rzekł pan Tokarzewicz -
325 II,29 | się strasznym myślom, że Bóg stoi przy tamtej sprawie
326 II,29 | śmierć stoi koło mnie.~- Bóg łaskaw, wasza książęca mość.~-
327 II,29 | wasza książęca mość.~- Bóg jest z panem Sapiehą - odpowiedział
328 II,29 | krzyczeć począł:~- Na żywy Bóg! Dajcie mu jeść i pić!...~
329 II,29 | okrutnie kruchą sprawę.~- Bóg miłosierny!~- Że miłosierny,
330 II,30 | kto by jeszcze wątpił, że Bóg Szwedów pogrąży.~Król zaś
331 II,31 | kto by jeszcze wątpił, że Bóg Szwedów pogrąży.~Król zaś
332 II,32 | panoszyłby się nieprzyjaciel. Da Bóg, przyjdzie czas i na nagrody,
333 II,32 | Radziwiłła jeszcze nie odszedł. Bóg raczy wiedzieć, co to za
334 II,33 | pogrążon, ale i za jego. Bóg mnie natchnął w Billewiczach,
335 II,33 | rozległo się znów wołanie.~- Bóg serca psubratów odmienił -
336 II,34 | wydymając usta - jak mi Bóg miły, tak lepszego pasterza
337 II,34 | Soroka.~- Puszczaj, na miły Bóg! - krzyknął Kmicic.~I nie
338 II,34 | głodu wlokłem.~- Na miły Bóg! przecieś to wszystko miał
339 II,34 | chełpliwości wielce był skłonny.~- Bóg dał człeku obrotność - mówił
340 II,34 | Kazimierz, król."~- Na miły Bóg! na miły Bóg! Oto szczęśliwa
341 II,34 | Na miły Bóg! na miły Bóg! Oto szczęśliwa dla mnie
342 II,34 | Książęcych pozwoli, a da Bóg miłosierny, że dziesiąte
343 II,34 | spotkamy, jako dziś dzień, jako Bóg na niebie, tak się spotkamy! -
344 II,34 | zawsze na światło dzienne.~- Bóg pomagaj!... Szczęśliwej
345 II,35 | permisję dała... Da! jak mi Bóg miły! Bo imaginuj sobie,
346 II,35 | cnotę?!~- Ot, jest! Jak mi Bóg miły! tego tylko brakło!
347 II,36 | takich rzeczy nie powiadaj!~- Bóg cię nagrodzi, żeś cnoty
348 II,36 | Łaskawco i Dobrodzieju! ~Kogo Bóg wielkim na tym świecie uczynił,
349 II,37 | słusznie mniemając, że da Bóg uspokojenie, na przyszłym
350 II,37 | Owariował Sobiepan! jak mi Bóg miły! - rzekł. - Siedzą
351 II,38 | słusznie mniemając, że da Bóg uspokojenie, na przyszłym
352 II,38 | Owariował Sobiepan! jak mi Bóg miły! - rzekł. - Siedzą
353 II,39 | na jego głowę nakładał. Bóg da wiktorię, komu zechce,
354 II,39 | dobra, piechoty słuszne, Bóg jednak dał, iż to z dnia
355 II,39 | opamięta.~- Ruszajmy, na miły Bóg! Tamten mu groble rozkopuje,
356 II,40 | spodziewać mogłem, i da Bóg wiktorię, twoja, nie moja
357 II,40 | skonaniu jego być muszę.~- Bóg tym rozrządzi - rzekł poważnie
358 II,40 | zarzuca temu, który go broni. Bóg to słyszy, a niebieski kronikarz
359 II,40 | wargi:~- Gorze! Gorze!~- Bóg mnie sądzi - odparł z prawdziwie
360 II,40 | razy życie mi ratował... Bóg by mnie skarał, gdybym go
361 II,40 | pojadę. Może wskóram... Bóg z nim! Zemsty zaniecham,
362 II,41 | małe miłosierdzie często Bóg wielkie grzechy odpuszcza.
363 II,42 | spostponuję i w zemście, da Bóg, nie przesadzę!~- Niechaj
364 II,42 | sobie kałdun napełnisz.~- Bóg stworzył nieprzyjaciół,
365 II,42 | Zniesion ze szczętem... Bóg pofortunił mu z początku,
366 III,2 | znalazłby swego pogromiciela. Bóg zarządził, jak chciał, aby
367 III,2 | grzechy nas ukarać.~- Oby Bóg w panu Czarnieckim obrońcę
368 III,2 | Nie ma Anusi, może od Bóg wie wielu lat!" I więcej
369 III,3 | równi nimi gardzę!~- Jak mi Bóg miły, to respons! - zawołał
370 III,4 | większy.~- Czarniecki ucichł. Bóg wie, co gotuje! - powtarzali
371 III,4 | żegnało ich przy naczółku: "Bóg prowadź! Bóg daj wiktorię!
372 III,4 | naczółku: "Bóg prowadź! Bóg daj wiktorię! Bóg daj szczęśliwy
373 III,4 | prowadź! Bóg daj wiktorię! Bóg daj szczęśliwy powrót!"
374 III,4 | jako rwała ta chorągiew.~- Bóg z nami! Szwecja! Ognia! -
375 III,4 | weterani okryci sławą w Bóg wie ilu ziemiach i w Bóg
376 III,4 | Bóg wie ilu ziemiach i w Bóg wie ilu bitwach! A teraz
377 III,5 | sczeznę, tak mi dopomóż Bóg!~- I my dopomożem krwią
378 III,5 | znacznej wiktorii, jaką nam Bóg nad Kannebergiem odnieść
379 III,5 | tylko wodzem, ale - daj Bóg naszemu Kazimierzowi długie
380 III,5 | jam jeno sługa jej sług i Bóg mi świadkiem, że nie podnoszę
381 III,6 | nie znał dotąd, jak mnie Bóg miły! - zawołał wreszcie
382 III,6 | lecz nie zdołał, bo mu Bóg wielkości odmówił.~Wszyscy
383 III,6 | Vivat Czarniecki!~- Daj Bóg drugie prędkie spotkanie!...
384 III,6 | odjąć! Moja krew, jak mi Bóg miły, moja krew!~Pan Zagłoba
385 III,7 | sobie cuglów popuści.~- Bóg łaskaw! zło mija! Bóg łaskaw! -
386 III,7 | Bóg łaskaw! zło mija! Bóg łaskaw! - mówił Jan Skrzetuski.~-
387 III,7 | Czysty Turek! jak mi Bóg miły! - zakrzyknął Zagłoba.~
388 III,7 | za dwóch zapłaci. Dałby Bóg mnie pierwszemu, bo że jego
389 III,7 | nie zadrżał. Do tego i Pan Bóg prędzej, później umknie
390 III,7 | końcu rzekł:~- Niech ci Bóg sekunduje, Jędrek! Z takim
391 III,7 | odpowiedział Zagłoba - żeby cię Bóg przez jego ręce za chełpliwość
392 III,7 | Ustrzelą mi chłopa, jak Bóg na niebie! - desperował
393 III,8 | by go wyniosła.~- Dałby Bóg! - odrzekł z żalem Zagłoba -
394 III,8 | ukarzę, niechby go jeno Pan Bóg powrócił!~- Ja zaś mu przebaczę
395 III,8 | się.~- To mu przypomnę!~- Bóg światem rządzi!~- Powiedzcie
396 III,9 | najprędzej, za czym, jeżeli mu Bóg wiktorię spuści, powróci
397 III,9 | Na psa taka wojna! Jak mi Bóg miły, tak z głodu chce się
398 III,9 | uszy obgryźć!~- Jutro, da Bóg, wypoczniemy po Szwedach!~-
399 III,9 | chaszczów i postoim, może nam Bóg spuści jakowego języka.~
400 III,9 | starych żołnierzy, którzy w Bóg wie ilu wojnach brali udział.
401 III,9 | potężniej zakrzyknął:~- Komu Bóg! komu wiara! komu ojczyzna
402 III,9 | ima... Gorzałki, na miły Bóg!...~Słysząc to pan Czarniecki
403 III,10| Powiadaj waćpan, na żywy Bóg, bo we własnej skórze nie
404 III,10| tańce, jeno na bitwę, i Bóg dał wam wiktorię. Ale kto
405 III,11| cierpła.~- Prawda, jak mi Bóg miły! - rzekł Charłamp. -
406 III,12| przyjść. To się spotkamy, jako Bóg na niebie, choćbym miał
407 III,12| pomsty, nie na mnie!~- Da Bóg, poszukam i znajdę!~- Dopiero
408 III,12| Szwedzi.~- Ryknę! jak mi Bóg miły, ryknę! - wołał rozczulony
409 III,12| odparł Roch.~- Prawda, jak mi Bóg miły, prawda!... Wstydziłem
410 III,12| Niech to inni pokażą!... Bóg dał opamiętanie, Bóg dał!
411 III,12| Bóg dał opamiętanie, Bóg dał! Bóg dał!...~Pan Zagłoba
412 III,12| dał opamiętanie, Bóg dał! Bóg dał!...~Pan Zagłoba nie
413 III,12| Babinicz miał zginąć!~- Bóg go obroni! - rzekł ksiądz
414 III,13| przyjść. To się spotkamy, jako Bóg na niebie, choćbym miał
415 III,13| pomsty, nie na mnie!~- Da Bóg, poszukam i znajdę!~- Dopiero
416 III,13| Szwedzi.~- Ryknę! jak mi Bóg miły, ryknę! - wołał rozczulony
417 III,13| odparł Roch.~- Prawda, jak mi Bóg miły, prawda!... Wstydziłem
418 III,13| Niech to inni pokażą!... Bóg dał opamiętanie, Bóg dał!
419 III,13| Bóg dał opamiętanie, Bóg dał! Bóg dał!...~Pan Zagłoba
420 III,13| dał opamiętanie, Bóg dał! Bóg dał!...~Pan Zagłoba nie
421 III,13| Babinicz miał zginąć!~- Bóg go obroni! - rzekł ksiądz
422 III,14| okrutnie zakochany.~- Bodaj go Bóg skarał! - zakrzyknął Kmicic.~-
423 III,14| wmieszał się do sprawy Pan Bóg. Ten, tknąwszy księcia palcem,
424 III,14| Borzobohatej niemal wszyscy. Jak mi Bóg miły, śmiech brał, bo zupełnie
425 III,16| wyproszę, ale czynię to, co mi Bóg, sumienie i afekt dla miłej
426 III,16| potrafię czuwać nad sobą i Bóg mnie od przygody uchroni;
427 III,16| co dla mnie czynił, choć, Bóg widzi, nie wyglądałam jego
428 III,16| rzekła - tak mi dopomóż Bóg i święty krzyż!~- Książę
429 III,16| zaczynającą się od słów:~ ~Bóg cię z dzieciątkiem salwował~
430 III,17| Radziwiłłom? Za pychę to, za pychę Bóg mię karze... Zacne zdrajca
431 III,17| się za nami nie opowie! Bóg pomoże, bracia pomogą, obywatele
432 III,17| Moją pracą, moim trudem, a Bóg jeden wie, jakim kosztem
433 III,18| stawię kondycję, której, daj Bóg, żebyś nie odrzucił.~- Jakąż
434 III,18| namyśl godzinę albo i dwie.~- Bóg widzi, że byłem wolność
435 III,18| Ja, mój mieczniku, a da Bóg, mój stryjaszku, rodzę się
436 III,18| zmiękł jak wosk i odrzekł:~- Bóg waszej książęcej mości zapłać
437 III,18| słońca padły.~- Już też Bóg tej błaźnicy nie poskąpił
438 III,18| Bądź zdrów, ojczyku, a da Bóg, wkrótce i dziadku Radziwiłła!~
439 III,19| ruszać na Podlasie?~- Jako Bóg w niebie. A wojska powyprawiane
440 III,20| szlachcic i tak mi dopomóż Bóg, jako nigdy w życiu nie
441 III,20| nie uwierzysz mi, a jednak Bóg widzi, Bóg niech tak mnie
442 III,20| mi, a jednak Bóg widzi, Bóg niech tak mnie sądzi po
443 III,20| słuszność, bo tak uczynię, jako Bóg w niebie!~- Mając zaś rozkaz,
444 III,21| płynie z ust waćpanny, jak mi Bóg miły!... Nie może inaczej
445 III,21| ów Sakowicz drugi! Dałby Bóg; żeby pan hetman Sapieha
446 III,21| dobrodziej może sobie zaraz Bóg wie co suponujesz?~- Boże
447 III,21| nim usłyszymy...~- Daj to Bóg!~- I powiem waćpanu, dlaczego...
448 III,21| widziała.~- Jeżeli ci go Pan Bóg przeznaczył, to go dostaniesz,
449 III,21| tak mówić począł:~- Komu Bóg dał wielkość, dał mu i siłę
450 III,21| napastnikom... Będzie, co Bóg zdarzy, ale w desperackim
451 III,21| ale jak się to obróci, Bóg wie... i pokieruje... Cudów
452 III,21| także... Andrzej.~- Niech go Bóg potępi! - huknął miecznik. -
453 III,23| nią zostanie, że ją sam Bóg, przez ból, przez zawody,
454 III,23| nim słowa następujące:~"Bóg cię błogosław, dziecko kochane.
455 III,23| przyjdzie. Niechże mnie Bóg sądzi, jeślim ja to, niebogo
456 III,23| lwów porzucił. Którego że Bóg w miłosierdziu swoim konserwował,
457 III,23| przemówię, tak niech mi Pan Bóg dopomoże, bo ja w Łubniach
458 III,23| tak dobrze nie będzie. Daj Bóg popłoch jakowy między tą
459 III,23| pokorę, ale musimy! Daj tylko Bóg, żeby mnie przyjęto i żebym
460 III,23| chłopskich i księżych, i Bóg wie nie jakich, które na
461 III,23| kogokolwiek się spieszy, niech Bóg prostuje drogi jego, niech
462 III,24| spytał Wołodyjowski.~- Jak Bóg na niebie, tak się przemknę,
463 III,24| cię następował.~- Daj to Bóg! Tę samą mam nadzieję -
464 III,24| jeszcze będę prorokował. Bóg przy sprawiedliwych! Waćpan (
465 III,25| spytał Wołodyjowski.~- Jak Bóg na niebie, tak się przemknę,
466 III,25| cię następował.~- Daj to Bóg! Tę samą mam nadzieję -
467 III,25| jeszcze będę prorokował. Bóg przy sprawiedliwych! Waćpan (
468 III,26| Tak mi coś mówi, że go Bóg wyda w ręce nasze! - zawołał
469 III,26| targając się za czuprynę.~- Bóg nie dał mu tej łaski - odrzekł
470 III,27| spiesznie:~- Księcia Bogusława Bóg pokarał tą oto ręką!~To
471 III,27| nie zajrzę ci! Niech cię Bóg błogosławi!~- Tyś to mi
472 III,27| przecie jestem pewien, że Bóg nie pozwoliłby, aby krew
473 III,27| Nie trać fantazji, Jędrek. Bóg miłosierny! ~- Pójdę prosto,
474 III,27| zaś jej źle nie było... Bóg wie, może mi ona pisana...~
475 III,28| w liczne prezydia.~- Pan Bóg dał suchą jesień - mówił
476 III,28| potem... potem będzie, co Bóg da. Oleńka sądziła również,
477 III,28| duszę modlić się wolno, bo Bóg miłosierniejszy od ludzi
478 III,28| mnie Waćpan nie lubił, choć Bóg widzi, nic ci nie uczyniłam
479 III,28| rąk nieprzyjacielskich. Bóg zasię wynagrodzi ci to stokrotnie
480 III,30| nieprzyjacielskiej wytoczył, a Bóg wie, czego jeszcze dokonać
481 III,31| złotym blaskiem.~- Ano! dał Bóg piękną noc - ozwał się miecznik
482 III,31| żalem panna. - Niechże im Bóg obudwom przebaczy, a zwłaszcza
483 III,31| zawsze mocniejszemu służyć? Bóg by dał, Bóg by dał! żeby
484 III,31| mocniejszemu służyć? Bóg by dał, Bóg by dał! żeby inaczej było,
485 III,31| nie odstanie się więcej! Bóg widocznie zostawił mu życie
486 III,31| przyznaję, bo znać, że Bóg nie odwrócił jeszcze całkiem
487 III,31| pocierpieć miała... Niechaj go Bóg wspomaga...~Tu Oleńka dłużej
488 III,32| mnie! - mówił sobie - oto Bóg nam się w kościele po rozłące
489 III,32| przyszłych pokoleń! Niechże im Bóg błogosławi i pozwoli ustrzec
|