Tom, Rozdzial
1 I,1 | Iskry tylko trzeba było, żeby na tym ognisku rozpalił
2 I,1 | się umyślnie od komina, żeby wzruszenia nie okazać.~Wtem
3 I,1 | nie gorszy, nie bój się! Żeby ci się taki zdarzył, poszłabyś
4 I,1 | większa ochota do żeniaczki, żeby choć i jutro! Już tę brew
5 I,1 | ukazał białe, jakoby wilcze, zęby w uśmiechu.~- Jak to? -
6 I,1 | Ojciec nieboszczyk napędzał, żeby to jechać, a ja zawsze jedno:
7 I,1 | nie wzbraniała zanadto, żeby nieżyczliwości nie okazać.~
8 I,1 | waćpan nie przypuszczaj, żeby oni ci ciężcy byli. Gdyby
9 I,1 | Sam dziaduś napisał, żeby nie dłużej jak pół roku.~-
10 I,1 | białe jak u młodego psiaka zęby. Trudno bowiem miała przed
11 I,3 | skrupi? - na mnie! Boję się, żeby ludzie nie rozgadali, bo
12 I,3 | spojrzał, to mu zaraz wszystkie zęby pokazała. I nie dziw! Co
13 I,3 | w tych laudańskich. Ale żeby ci prawdę, Kokoszko, powiedzieć,
14 I,3 | niby kuligiem w tej myśli, żeby waćpannę zabrać i do Mitrunów
15 I,3 | Kulwiecównę do Mitrunów wysłała, żeby nam posiłek przyrządziła.
16 I,4 | waćpanów zastąpić.~- To znaczy, żeby my się już nie wtrącali? -
17 I,4 | gwałty czynili! ot, co jest! Żeby to tam kogo usiekli albo
18 I,4 | Wielmożna panna mu powiedz, żeby on ich przepędził albo katu
19 I,4 | Jeśli pan już wrócił, proś, żeby tu przyjechał, a jeśli go
20 I,4 | jeno kompania swawolniki?~- Żeby to, jasna panienka, swawolniki!~-
21 I,4 | do Upity ruszyć. Kazali, żeby konie były gotowe. Mają
22 I,4 | waćpanna żałować? Wolisz, żeby go co złego spotkało?~-
23 I,4 | na słowo odpowiedzi. Jeno zęby ich poczęły zgrzytać, ręce
24 I,4 | A tobie dobrze?~- Ej, żeby nie Kmicic! ej, żeby nie
25 I,4 | Ej, żeby nie Kmicic! ej, żeby nie Kmicic! - rzekł Ranicki
26 I,4 | ruszać co prędzej do Kmicica, żeby zaś ona go prędzej nie obaczyła,
27 I,4 | każdy wilkiem patrzy.~- Żeby nie ten wzrost i żeby nie
28 I,4 | Żeby nie ten wzrost i żeby nie szabliska, można by
29 I,5 | sobą z Upity przyprowadził, żeby ich do Kiejdan hetmanowi
30 I,5 | wolentarzy pana Kmicica, żeby dojść do przekonania, iż
31 I,5 | Jam też była niespokojna, żeby tam do bitwy nie przyszło.
32 I,5 | każ ich do obory puścić, żeby się jeno od paru bydlęcego
33 I,5 | Bogu!... Na sercu mi to, żeby wszyscy w okolicy mieli
34 I,5 | powtarzając przez zaciśnięte zęby:~- Bijże mnie, kto w Boga
35 I,7 | Wołodyjowski prosił Terkę, żeby mu też coś zaśpiewała przy
36 I,7 | Robota nie przepadnie. Żeby tak białogłowa jaka prosiła,
37 I,7 | śpiewali na hibernach, chcąc, żeby się jaka dobra dusza nad
38 I,7 | wejdzie. Może waść życzysz, żeby nam poświecili?~- Wszystko
39 I,8 | że na kogo on krzyknie, żeby za nim szedł, to jakby mu
40 I,8 | nie jechać?... Wypadło mu, żeby jechać.~- Pojadę, nie może
41 I,8 | chyba panna oczu nie miała, żeby się zaraz nie zakochała...~
42 I,8 | ja żołnierz, niegodzien, żeby mnie wynoszono nie tylko
43 I,8 | godni ludzie poświadczyć!~- Żeby to wszyscy byli do waćpana
44 I,8 | w ogień za nim gotowa... Żeby tak wiedzieć, czym się to
45 I,8 | postąpił. Napiszę do niej list, żeby odpuściła, a potem w czym
46 I,8 | jeno o dom radziwiłłowski, żeby to go jak najwyżej wynieść,
47 I,8 | Michałku, co prędzej ożenić, żeby taki rozum nie przepadł.~
48 I,9 | sobą gotową przywieźli, bo żeby tak grzecznym jakim żołnierzom
49 I,9 | takie szczęście nie mieści, żeby ona mnie jeszcze chciała.~-
50 I,9 | pan Michał i mruknął:~- Żeby to wiedzieć, czy jest jaka
51 I,10 | Pietrze! Onufry! bywaj!... Żeby cię zabito! dawaj konie!...
52 I,11 | tupać nogami i powtarzać:~- Żeby dziadzio był Bohunem i porwał
53 I,11 | ty smyku, ty gomółko!~- Żeby dziadzio był Bohunem!~-
54 I,11 | wysuwając buzię naprzód:~- Żeby dziadzio był Bohunem!~Zamęczą
55 I,11 | niż poprzednio energią:~- Żeby dziadzio był Bohunem!~Po
56 I,11 | jeszcze prosiłbym kogo, żeby mnie wykarczował. Tak mi
57 I,11 | na ochotnika, ile się da, żeby tak choć z chorągiewkę panu
58 I,11 | Halszki powiedzieć jej, żeby się też w drogę szykowała.~-
59 I,11 | Drohiczyna i do Bielska, żeby wszędzie świeże były na
60 I,12 | za młodu rytmy układałem, żeby białogłowskie serca kaptować,
61 I,12 | Dostałem też rozkaz, żeby chorągiew mieć w pogotowiu,
62 I,12 | król szwedzki. Daj Boże, żeby się jeszcze ze sobą przeciw
63 I,12 | dusić, gdy mu wszystkie zęby wypadły.~- A nieprawda! -
64 I,12 | się z nią teraz dzieje.~- Żeby ją tak odszukać a pocieszyć! -
65 I,12 | to my tu i przyjechali, żeby od boku księcia wojewody
66 I,12 | polu - rzekł Stanisław.~- Żeby to już prędzej tego księcia
67 I,12 | nie uznaje... Dałby Bóg, żeby to był pierwszy krok do
68 I,12 | szlachtę, uciszać, prosić, żeby się rozeszła.~- Na Boga! -
69 I,13 | rozkazy do pułkowników, żeby nadworne pułki radziwiłłowskie,
70 I,13 | Umyślniem po nią posłał, żeby się ta niezgoda między wami
71 I,13 | wstrzymuje, jakby w obawie, żeby nie spłoszyć zjawiska, ale
72 I,13 | burzyć ją przeciw niemu.~"A! żeby to pioruny zatrzasły! -
73 I,13 | towarzystwie, więc tylko zęby zaciskał i jakoby chcąc
74 I,13 | rozgrzeszenia nie odmawiaj, żeby go desperacja do cięższych
75 I,13 | Alem nie śmiał jechać, żeby mnie żółcią nie napojono.
76 I,13 | pomrukuje - odparł Zagłoba - żeby w sobie tym większą abominację
77 I,13 | ale nie słyszałem o tym, żeby mieli jadło czarować.~-
78 I,13 | Dusza aż piszczy we mnie, żeby to mieć swoją niewiastę
79 I,13 | Michał zaraz rozczulił się:~- Żeby mi kto na fletni grał, nie
80 I,13 | całej Rzeczypospolitej: oto, żeby z żadnym nieprzyjacielem
81 I,14 | wyjechał?~- Nie było rozkazu, żeby go wstrzymać.~- Zapomniałem! -
82 I,14 | dusi. Charłampowi powiedz, żeby do Upity po chorągiew ruszał
83 I,15 | desperować!~Pan Stanisław nagle zęby ścisnął, wściekłość go porwała.~-
84 I,15 | gwizdał po desperacku przez zęby i zdawał się być obojętny
85 I,15 | mieli być na gardle skazani. Żeby za każde słowo w prędkości
86 I,15 | tego i lutrzy nie czynią, żeby jeńców mieli głodem morzyć.
87 I,15 | rzekł Jan.~- Daj Boże, żeby się skończył pomyślniej -
88 I,15 | rany boskie, krzyknij im, żeby posłali po twoją chorągiew
89 I,15 | strzelają... Ha! bałem się, żeby się w kąt nie zatłoczyli,
90 I,15 | Hę? Jak to? Wolałbym, żeby zamek zdobyli - krzyknął
91 I,16 | bym się spodziewał, niż żeby kto mnie, Radziwiłłowi,
92 I,16 | duszę bym za niego oddał. Żeby mnie kto oszczędził, a przyjaciela
93 I,16 | wasza książęca mość mówi, żeby ją choćby gwałtem do ołtarza
94 I,16 | tu oboje, bo mi strach, żeby się ona do zakonu gdzie
95 I,17 | nie pamiętam przykładu, żeby komu najmniejszą krzywdę
96 I,17 | sam naszą krwią się mazać, żeby odium na siebie nie ściągnąć,
97 I,17 | rozkaz do Szwedów w Birżach, żeby nas natychmiast rozstrzelali.~-
98 I,17 | nie można wyperswadować, żeby się zdrajcy nie trzymał,
99 I,17 | to osiłek, a przy tym, żeby mu zwierzchnik powiedział:
100 I,17 | widzisz, mości Kowalski, żeby to było nie wolno, to byś
101 I,17 | negować, ani nikogo zmuszać, żeby się oponował. Co prawda,
102 I,17 | ale lada jakiemu ciurze, żeby się na ojca, matkę, na dziada
103 I,17 | koło mnie i jam nie poznał. Żeby wasza mość nie była siadała
104 I,17 | cię rozstrzelać za to, bo żeby oficer rozsypiał się jako
105 I,17 | by i obcy nie uczynił... Żeby to nie krewny! - ale krewny!
106 I,17 | pewien czas:~- Krewny - i żeby taką rzecz uczynić!~Więźniowie,
107 I,17 | Choćby takie czasy przyszły, żeby mnie wszyscy opuścili, ty
108 I,17 | bo to nie taki człowiek, żeby miał przyjaciół w nieszczęściu
109 I,17 | Głowa Zagłoby w tym, żeby ich ominąć albo okpić, a
110 I,17 | będziem im konie czyścili...~- Żeby to najjaśniejsze pioruny
111 I,17 | po Żyda musiał posłać.~- Żeby ich mór pobił!~Tu pierwszy
112 I,17 | pójdziemy? - pytał Zagłoba.~- Żeby tak waściom prawdę powiedzieć,
113 I,17 | Mirskiego i pana Stankiewicza, żeby się do kupy przeciw hetmanowi,
114 I,17 | buńczuk nad sobą nosić, żeby Szwedów na ten przypadek
115 I,17 | do wojewody witebskiego, żeby to mieć jakąś ochronę, jakowegoś
116 I,17 | Oskierko. - Ale dobra rada, żeby do niego iść, i lepszej
117 I,17 | się kręcić na kulbace.~- A żeby tak gdzie Szwedów po drodze
118 I,17 | się kupili. Nie bez tego, żeby coś i szlachty napłynęło.
119 I,17 | to okrutnie ważna rzecz, żeby on nie uciekł. Pamiętaj,
120 I,20 | blady, bo go gniew dławił i zęby szczękały mu jak w febrze.~-
121 I,20 | Skrzetuski - ale wolałbym, żeby na jego miejscu był Radziwiłł
122 I,20 | wyprowadził gości.~- Wolałbym, żeby tego wszystkiego nie było -
123 I,20 | Dobrodzieju - mówię - żeby nie ty, już by nas wrony
124 I,20 | skoczyć. Jak mi Bóg miły, żeby mi kto stado tureckie darował,
125 I,22 | głośno, tak nawet głośno, żeby ich książę mógł dosłyszeć:~-
126 I,22 | zadrgało z żalu i bólu. "Żeby zaś taka zawziętość w tak
127 I,22 | tyle nawet rozmysłu nie ma, żeby zło od dobrego, występek
128 I,23 | by ci nie przepomniano.~- Żeby prawdę waszej książęcej
129 I,23 | każdego dnia. Już myślałem, żeby mu ją dać... Wszelako nie
130 I,23 | fantazję masz dobrą, i wolisz, żeby się tobie kłaniano, niż
131 I,23 | nie użyczy, raz dlatego, żeby nie chciał, po wtóre, że
132 I,23 | Harasimowicz. Przykażesz mu, żeby co można grosiwa z intrat,
133 I,23 | niech o konfederatach myśli, żeby ich jako pogubić. Ale to
134 I,23 | mnie zjedna. Dałby Bóg, żeby pan Lubomirski chciał przy
135 I,23 | co chce dzieje... Wolę, żeby mnie śmierć zastała na tronie...
136 I,24 | kryzy nowe mu przynosili, żeby to był zawsze strojny, jakoby
137 I,24 | jak zająca wypatroszył. Żeby nie to, tyle byście mnie
138 I,24 | szczęście i spokojność. Grunt, żeby sobie winy odpuścić. Nie
139 I,25 | wtóre: nie chciał.~- Ej, żeby ona tu była, żeby te płakania
140 I,25 | Ej, żeby ona tu była, żeby te płakania i jęki ludzkie
141 I,25 | Ale jednak posłałem ludzi, żeby mi ją porwali i przywieźli...
142 I,25 | Tykocinie... Czy myślisz waćpan żeby się tak samo zacięcie broniła?~-
143 I,25 | bieda, że i Szwedzi ostrzą zęby na Prusy i stąd dyfidencje
144 I,25 | ufa i musiała odradzić. Żeby nie baby, to dziś stałbym
145 I,25 | grasują, dla Boga pomyśl WXMć, żeby ich rozprószyć, żeby do
146 I,25 | WXMć, żeby ich rozprószyć, żeby do króla nie szli. Gotują
147 I,25 | mocne; jako się popiją, żeby ich wyrżnęli, każdy gospodarz
148 I,25 | Prus, bo tam baliśmy się, żeby nie wpadły w ręce konfederackie.
149 I,25 | działa bez łożów, i to okryć, żeby nie wiedziano, co wiozą.
150 I,25 | pozakopywać, byle nieznacznie, żeby nad dwóch o tym nie wiedziało.
151 I,25 | podprawić mocno trucizną, żeby starszyzna przynajmniej
152 I,25 | jak zwykle, za późno!... Żeby się był dwa tygodnie albo
153 I,25 | mnie dwa konie osiodłać, żeby i drugi był w zupełnej gotowości.~-
154 I,25 | siebie półgłosem:~- Ej, żeby tamci żyli teraz! Mało ludzi
155 I,25 | sobą konia wielkiej krwi, żeby to się przed Szwedami pokazać.
156 I,25 | tedy mi go żal i strach mi, żeby się po drogach, karczmach
157 I,25 | byłoby największe dziwo, żeby się z puszczonymi cuglami
158 I,26 | by dla ciebie teraz było, żeby cię matka nie rodziła? I
159 I,26 | Bogu, żeś żyw dotąd, bo żeby nie to, żem ja sobie kazał
160 II,1 | konie. A co im dajecie?~- Żeby nie zełgać, mój jegomość,
161 II,1 | miejsce zna, tak i pomknął... Żeby go mór trafił!~- Naprowadzi
162 II,1 | tu diabłów, naprowadzi... Żeby go pioruny zatrzasły!.~Wachmistrz
163 II,1 | oczach urósł jak sosna. Żeby nie to, nie byłby ja jego
164 II,1 | odpiąłem z waszej miłości, żeby waszej miłości lepiej było
165 II,1 | go żal jak wicher. Hej! żeby tak sobie mógł powiedzieć:
166 II,2 | waszą miłość przyjmiemy? Żeby my się spodziewali, żeby
167 II,2 | Żeby my się spodziewali, żeby my wiedzieli!~Tu zwrócił
168 II,2 | Nie bez tego też musi być, żeby na was jakie wyroki z dawnych
169 II,2 | ranę, chybaby samą zalać, żeby się prędzej wypaliła. Wasza
170 II,2 | przyszła mu taka myśl:~"A żeby i do niej napisać? Posłaniec,
171 II,3 | rzekł Kmicic - bo lepiej, żeby ten co zawiezie list, nie
172 II,4 | zawsze ich zagarnąć, albo żeby w stanowczej chwili ze Szwedami
173 II,4 | im służyć, to tak myślę, żeby tu długo miejsca nie zagrzali...~-
174 II,4 | dalej mówił:~- Życzę im, żeby ich mór wytłukł, i tego
175 II,4 | U mnie pierwsza reguła, żeby moje nie przepadło, bo co
176 II,4 | śmiechem, aż mu wszystkie zęby. Zabłysły.~- Czego się wasze
177 II,4 | latarką w oczy zaświecił, żeby obaczyć, czy też skruchy
178 II,4 | zatwardziała. A gdym mu doradził, żeby się choć przeżegnał, to
179 II,4 | przypiec przed śmiercią, żeby języka od niego zasięgnąć.
180 II,4 | Postanowili tedy pułkownicy, żeby się po sto koni rozdzielić,
181 II,4 | jadą!~Kmicic obawiając się, żeby jaka zwada z tej rozmowy
182 II,4 | miażdżąc nosy, wybijając zęby i oczy. Czeladź Kiemliczów
183 II,4 | bym skórę całą wywiózł i żeby to, co mi Bóg dał, nie przepadło...
184 II,4 | stać... Po talarze im dam, żeby im fatyga na darmo nie wyszła...
185 II,4 | jeszcze panu Wołodyjowskiemu, żeby się kupy trzymali, że Radziwiłł,
186 II,4 | Wołodyjowskiemu nie wróg.~- Żeby ja to miał jaki znak od
187 II,5 | rzekł Jan Skrzetuski - ale żeby w tej radzie, jaką nam teraz
188 II,5 | dość na człeka spojrzeć, żeby wiedzieć, co wart. A pamiętacie,
189 II,5 | źle na tym nie wyjdziesz. Żeby twój dowcip wart był twojej
190 II,6 | utrzymać i żołnierzy zająć, żeby próżnowaniem nie sparcieli.
191 II,6 | wytrzyma. Owóż mam taką myśl, żeby podjazdom nakazać sprowadzać
192 II,6 | pochował ja bym go tak, żeby go i na sąd ostateczny nie
193 II,6 | ojczyzny żywią, boją się wina, żeby się z praktyk nie wygadać.
194 II,6 | wszystkie sprawy urządzę, żeby jak on przyjedzie, wszystko
195 II,6 | posłać do jakiego miasta, żeby mi pieczęć zrobili.~- Pieczęć?... -
196 II,6 | się pozwolił tak ogarnąć, żeby ani jeden człowiek nie przybiegł
197 II,6 | mówił dalej pan Zagłoba - żeby o mnie nie powiedział pewnego
198 II,7 | białe jak kość słoniowa zęby. Ale Januszowi nie w smak
199 II,7 | się tu tego podejmie?~- Żeby to tak w Paryżu albo choćby
200 II,7 | w Prusach wynajdę.~- Ej, żeby to go żywcem schwytać można,
201 II,7 | przycisnął, wolałbym jednak, żeby się to nie przygodziło.~-
202 II,7 | przyjdą Szwedzi, a trzeba, żeby comme otage dziewka została
203 II,8 | warchoł to był i będzie... Ale żeby szlachcic do podobnego bezeceństwa
204 II,9 | biskupiego pałacu, alias zamku, żeby się komendantowi opowiedział.~-
205 II,10 | chciało mu się mieścić, żeby ludzie nikczemnego stanu
206 II,11 | Ani słowa, choćby mi kto zęby rwał! - odpowiedział pan
207 II,11 | dniami i nocami jechał, żeby uciec przed tymi wróżbami,
208 II,11 | uciec przed tymi wróżbami, żeby wreszcie znaleźć jaką okolicę,
209 II,11 | Muszą zginąć!~Dla Boga! żeby choć jedno łgarstwo mu zadać!
210 II,12 | Babinicz przez zaciśnięte zęby.~- Otóż to. Waćpan powiadasz,
211 II,12 | upadły, bo jakże przypuścić, żeby ów wielki pan, klejnotami
212 II,13 | odrzekł wesoło Kmicic - żeby nie pokora, którą mam na
213 II,13 | mam na spowiedzi nakazaną, żeby nie one batożki, które mi
214 II,13 | nazwał, jeno mi strach, żeby w dawne grzechy nie popaść.
215 II,13 | wraz z synami, z prośbą, żeby ich ze służby uwolnił.~Pana
216 II,14 | straszną, alem nie myślał, żeby była tak straszna!~- Nie
217 II,14 | Wstawajcie! Jakoby kto psu zęby wybrał! Już on teraz i muchy
218 II,15 | Posyłali śmierć na okop, żeby się pokazywała żołnierzom
219 II,15 | taniec, bo co mu tam!~- A żeby się zaląkł, to by już było
220 II,16 | samego poselstwa, a po wtóre, żeby wszystko obejrzeć i tu i
221 II,16 | Nie spodziewałem się, żeby księżulkowie mieli tak grzecznych
222 II,16 | Bo król szwedzki woli, żeby się zjedli. Radziwiłł nigdy
223 II,16 | już dyszy. Kto dopuści, żeby go oblegano, to już źle
224 II,17 | ja się podjąłem dlatego, żeby wam powiedzieć: brońcie
225 II,17 | zdumienia zachęcał zakonników, żeby ludziom plugawym świętego
226 II,17 | przygotowania do szturmu ręcznego. Żeby tym bezpieczniej piechota
227 II,17 | Najświętszej Pannie.~- Tak jest! A żeby tak wycieczkę uczynić?...
228 II,17 | mgły panują. Najlepiej, żeby poszedł w przebraniu. Tu
229 II,17 | Bądźcie zdrowi i módlcie się, żeby mi Pan Bóg pofortunił. Odprowadźcie
230 II,18 | niezmierną siłą... Rozczulił się. Żeby choć ta dziewczyna mogła
231 II,18 | on tylko mógł to uczynić, żeby pójść samemu i owo działo
232 II,18 | trzech pierwszych żołnierzy - żeby na dziwo patrzeć, bo takiego...~
233 II,18 | stary. - To ja wymyśliłem, żeby łatwiej z tamtymi się sprawić.
234 II,19 | surowszych środków. Radziłem, żeby owych księży posłujących
235 II,19 | Wrzeszczowicz - ale lepiej będzie, żeby i on wierzył naprawdę w
236 II,19 | jego w całym kraju znana... Żeby jednak, będąc jeńcem, związanym,
237 II,19 | Chodziło mi jeno o to, żeby jeśli Kuklinowski postąpi
238 II,19 | Herkules... Dziwno mi było, żeby się mógł tak skurczyć przez
239 II,19 | źrenice rozszerzyły się, zęby poczęły zgrzytać. Owładnęło
240 II,19 | szlachta.~- Napiszmy im tedy, żeby nas nie żałowali. Niech
241 II,19 | Dałbym sobie rękę uciąć, żeby żył! - krzyknął pan Czarniecki. -
242 II,19 | krzyknął pan Czarniecki. - Ale żeby taki Kmicic pozwolił się
243 II,20 | wnoszą i deputację wysyłają, żeby Rzeczpospolitę z opresji
244 II,20 | nazwiska mego nie wspominać, żeby tam moich intencyj na wspak
245 II,20 | woli jego uczynić zadość. Żeby zaś gotowości swej złożyć
246 II,21 | wyprosił mnie u Millera, żeby sam mógł mnie zgładzić,
247 II,21 | jak o łaskę o to proszę, żeby mnie tu nikt, choćby nie
248 II,21 | Nie chcę nagrody, chcę, żeby mi wierzono, niechże niewierni
249 II,21 | urzędu kanclerskiego należy, żeby prawdę de publicis wydobyć.~-
250 II,21 | hetmańskich wojsk deputaci, żeby Zbrożka, Kalińskiego i Kuklinowskiego
251 II,22 | Służbie powiedziano tylko, żeby konie miała gotowe, bo lada
252 II,23 | spowiedzi otworzyć... Ale chcę, żeby pierwej za mnie, za moją
253 II,23 | sztukę porwać, a zresztą, żeby prawdę rzec, to mi taka
254 II,25 | znajduje, i baliśmy się, żeby jakowa zła przygoda majestatu
255 II,26 | mi pochlebiał i szeptał, żeby pana Łaszcza przewyższyć,
256 II,26 | ustrzegą!~- Bo tego i warta. Żeby cię zaś sądy nie szarpały,
257 II,27 | spytał ze zdumieniem król.~- Żeby ostatni pludrak na własnych
258 II,27 | światem, nie było tego, żeby prostactwo tak mężnie w
259 II,28 | Nie chce mnie słuchać, żeby pokazać, jako i bez mojej
260 II,28 | to dlatego że jest obawa, żeby książę Bogusław z odsieczą
261 II,28 | niebożątkiem dzieje?... Ba, ba! żeby się to ona znalazła!~- Już
262 II,28 | w życiu nie widziałem, żeby ktoś taki był na afekta
263 II,28 | nikogo nie przepuściła, żeby mu zaraz serca nie przeszyć...
264 II,28 | każę stanąć w gotowości, żeby zza bramy nie wypadli. Samże
265 II,28 | rzekł pan Tokarzewicz - żeby pod Częstochową była jeszcze
266 II,29 | łapał raz po raz powietrze, zęby miał wyszczerzone, rękoma
267 II,29 | Wołodyjowski.~- Otóż, otóż!... Hm! żeby mu to co pomogło, dałbym
268 II,29 | się - rzekł po chwili - żeby mi który Szwed, z tych,
269 II,33 | rzekł mały rycerz - ale żeby aż Radziwiłła spośród jego
270 II,33 | Zagłoba.~Kmicic zacisnął zęby.~- Słucham cierpliwie.~-
271 II,34 | Kmicic ściskając na samą myśl zęby - jak ich jest czterystu
272 II,34 | upadam waszej miłości! Ej! żeby to ja miał w drodze choć
273 II,34 | chyba iżby się zdarzyło, żeby samo wypadło. Wonczas powiesz
274 II,34 | począł mówić przez zaciśnięte zęby:~- Słuchaj, kozi synu! Wolałbyś
275 II,34 | albo i dwa takich hultajów, żeby się ich i dawni kompanionowie
276 II,35 | ognia. Nie było też wypadku, żeby woli jej zadość nie uczynił
277 II,35 | jej zadość nie uczynił lub żeby się jej w ważniejszych wypadkach
278 II,35 | Jest jeno to periculum, żeby dalsi krewni nie rozdrapali.
279 II,35 | oczy.~- Co ty masz w tym, żeby ją stąd wyprawić?~- Co ja
280 II,36 | więc, by odjechała, niż żeby w moc pana starosty wpadła.
281 II,36 | niewdzięcznością nakarmisz?... Żeby tak w dawnych czasach...
282 II,37 | dyscyplinami orać, a to żeby mniej przystojne chęci wygnać,
283 II,37 | samym odjezdnym rzekł jej:~- Żeby nie jedno licho, które w
284 II,38 | dyscyplinami orać, a to żeby mniej przystojne chęci wygnać,
285 II,38 | samym odjezdnym rzekł jej:~- Żeby nie jedno licho, które w
286 II,39 | swymi radami.~Radził bowiem, żeby czasu nie tracąc, nie tylko
287 II,39 | i pewne.~- Nie może być, żeby też i Karol Gustaw się nie
288 II,40 | więcej nie wymagając, jak żeby mu po zamkach prezydia swoje
289 II,41 | Licho mnie napadło... żeby nie to... brr!... inne bym
290 II,41 | szepnął przez zaciśnięte zęby. - Matko Najświętsza, ratuj!
291 II,41 | psalmy mimo febry komponuję, żeby jakowąś zasługę mieć przed
292 II,41 | diabeł ci zza kołnierza zęby do mnie szczerzy?... To
293 II,41 | tylko na dwóch dworzan, żeby szli za nim.~Kmicic podniósł
294 III,1 | dłoń do czoła król. - Bo żeby po takiej klęsce znów wojsko
295 III,2 | umyślnie do fortecy posłał, żeby mogły odpocząć, odżywić
296 III,2 | słowa, zlękli się niektórzy, żeby ich pan starosta kałuski
297 III,2 | ta bitwa poszła - mówił - żeby nie to, żem właśnie poprzedzającego
298 III,4 | skokach. Przez chwilę myślał, żeby białogrodzkim sposobem zniknąć
299 III,4 | za uzdę, bo zacny!~- Ha! żeby nie rzeka, skoczyłoby się
300 III,5 | który im na fletni grał, żeby tańcowały, czego gdy nie
301 III,5 | jeno sobie mówiło dlatego, żeby się para w gębie nie zagrzała
302 III,5 | para w gębie nie zagrzała i żeby język nie rozmiękł, co się
303 III,5 | nadążył. Zali widziałeś kiedy, żeby chybiło to, com własną głową
304 III,5 | pana Czarnieckiego warte. żeby je sto razy powtórzyć. Niepowszedni
305 III,6 | Waściowie wszyscy ze mną, żeby asysta była jako najokazalsza.~-
306 III,6 | chcę nijakiej nagrody, jeno żeby mi wielmożny pan oficer "
307 III,6 | wyszły mu na wierzch, a zęby błysnęły spod rudawych wąsów...
308 III,6 | przysporzysz. Daj Boże, żeby twoi synowie mieli ten sam
309 III,7 | na Szwedach spierzchła, żeby owe afekta największych
310 III,7 | Janusz w testamencie zalecił, żeby Zagłobę z dala omijał. Może
311 III,7 | Zagłoba. - Wszelako wolałbym, żeby twoja dziewka była teraz
312 III,7 | odpowiedział Zagłoba - żeby cię Bóg przez jego ręce
313 III,7 | ręku, a ojciec już chcesz, żeby się okupował. Ej, siła się
314 III,8 | ruszenie czy ki diabeł, żeby każden na własną rękę miał
315 III,8 | ślepia na nas wybałuszają.~Żeby ich sparło w ostatku!~Jakoż
316 III,8 | postawił go na nogi i rzekł:~- Żeby mi król takiego jednego
317 III,10| wchodzić. Nie bez tego też, żeby waszej winy nie było!~-
318 III,10| nie psujmy sobie uciechy, żeby nam było dobrze!" Poczynamy
319 III,11| sieczono.~- Daj cię katu! Żeby ci choć język obcięli!~-
320 III,11| uczyni hałasu, a przecie, żeby nie owa chasa pospolitacka,
321 III,11| spod srogich wąsów błyskały zęby. Sam Sapieha spłonął jak
322 III,11| zawsze to obserwowałem, żeby gospodarzowi nie uchybiać.
323 III,11| bo coraz mocniej zaciskał zęby.~- I... co książę z nią
324 III,12| ruszył. Nie rzekł na to nic, zęby tylko zacisnął, bo się już
325 III,12| pomoże się zastawiać. Ba, żeby tam sam król był, to by
326 III,12| iść z dwóch powodów: raz, żeby elektora ostatecznie spraktykować,
327 III,12| Nie potrzeba mu i roku, żeby się owoców doczekał.~- Bodaj
328 III,12| fortele zależeć. Teraz grunt, żeby się to oblężenie prędko
329 III,12| wszystkich dział do murów mi bić, żeby dywersję uczynić!~Grodzicki
330 III,12| ozwał się nagle król - niż żeby Babinicz miał zginąć!~-
331 III,12| chwila trzeba się otrząsać, żeby nie przysypało. Siła ich
332 III,13| ruszył. Nie rzekł na to nic, zęby tylko zacisnął, bo się już
333 III,13| pomoże się zastawiać. Ba, żeby tam sam król był, to by
334 III,13| iść z dwóch powodów: raz, żeby elektora ostatecznie spraktykować,
335 III,13| Nie potrzeba mu i roku, żeby się owoców doczekał.~- Bodaj
336 III,13| fortele zależeć. Teraz grunt, żeby się to oblężenie prędko
337 III,13| wszystkich dział do murów mi bić, żeby dywersję uczynić!~Grodzicki
338 III,13| ozwał się nagle król - niż żeby Babinicz miał zginąć!~-
339 III,13| chwila trzeba się otrząsać, żeby nie przysypało. Siła ich
340 III,14| jedynie na to koncept wysilał, żeby ułożyć jakowąś zabawę albo
341 III,15| afrykańskich? Bodaj was zabito! Żeby nie ja, to byście dotychczas
342 III,15| sława! Przez te małpy - żeby je zaraza wydusiła! - całe
343 III,15| życzył sobie z całej duszy, żeby go nie znaleziono, i że
344 III,15| następujące:~- A rozgłoście tam, żeby się pan Zagłoba dłużej nie
345 III,16| układało się w ten sposób, żeby ich zbliżać, łączyć, a zarazem
346 III,17| zadała, to nie dlatego, żeby potem miała uciekać, a przecież
347 III,18| przyznaj, że nie myślisz, żeby Sobek od Billewicza był
348 III,18| serca! Ej, mości książę, żeby jeszcze nie różnica wiary!...~-
349 III,18| niesłychanej rzeczy dokazał, bo żeby po straconej wojnie taki
350 III,18| późniejsza. Tymczasem trzeba, żeby układy do skutku doszły...
351 III,18| najprędzej zapadła.~- Otóż, żeby zapadła... Wziąść ślub,
352 III,18| powstydził, a wolałbym, żeby się bez niej obyło. Tajemnica
353 III,18| i wydusił w ostatku!... Żeby nie owe rokowania, to ślub
354 III,18| musi w wojłokach chodzić, żeby hałasu nie narobić. Tfu,
355 III,18| to znaczy lada chwila... żeby to można dziś jeszcze, choćby
356 III,18| Ciąglem niezdrów i boję się, żeby ona wczorajsza zdrętwiałość
357 III,19| Ty wiesz; iż nie lubię; żeby kto u mnie rządził jak szara
358 III,19| jak wasza książęca mość, żeby tak we wszystkim znaleźć
359 III,19| o całą rzeczpospolitą~- Żeby tylko konfiskować nie chciano?~-
360 III,19| do zgody powrócić pragnę. Żeby zaś WPanu dać rękojmię,
361 III,20| chce Ketling pomagać... żeby go skrzywiło!... to się
362 III,21| Sakowicz drugi! Dałby Bóg; żeby pan hetman Sapieha obu pogrążył!~-
363 III,21| się udało. Trzeba tylko, żeby pan Sapieha tu przyszedł,
364 III,21| pana Sapiehy nie masz. Ej, żeby to byli ! a zwłaszcza pan
365 III,21| waćpanna jedz! waćpanna pij!" Żeby przy tym był grubian, ale
366 III,21| był grubian, ale nie był; żeby nie był troskliwy, ale był!
367 III,21| widziałam, ale takiego, żeby mnie strach przed nim brał,
368 III,21| osłabiał.~- Nie przypuszczam, żeby miał być już zniesiony ze
369 III,22| powiadajże o tym nikomu, żeby mu jeszcze sławy nie przysparzać.~-
370 III,22| mi tyle tylko pieniędzy, żeby lafę zaspokoić i piechoty
371 III,22| regularnie.~- Chciałbym, żeby cię odpaliła.~- Znam kogoś,
372 III,23| imaginuj sobie waćpanna, żeby Prusy były za morzem, bo
373 III,23| ale musimy! Daj tylko Bóg, żeby mnie przyjęto i żebym cały
374 III,24| nastarczyć nie mogli, ale po to, żeby Prusom Książęcym, mianowicie
375 III,24| Połubińskiego, a wszystko dlatego, żeby móc kopią się do Carolusa
376 III,24| wsadził!" - i oba w płacz. Żeby pan Sapieha nie był chory
377 III,24| Sapieha nie był chory i żeby tu był obecny, powiedziałby
378 III,25| nastarczyć nie mogli, ale po to, żeby Prusom Książęcym, mianowicie
379 III,25| Połubińskiego, a wszystko dlatego, żeby móc kopią się do Carolusa
380 III,25| wsadził!" - i oba w płacz. Żeby pan Sapieha nie był chory
381 III,25| Sapieha nie był chory i żeby tu był obecny, powiedziałby
382 III,26| wojska były zniesione lub żeby hetmani polegli. Owszem,
383 III,26| przypiekać - pomyślał Kmicic - żeby prędzej to uczynił."~I mając
384 III,26| nad jego trumną dawał.~- Żeby nie z tych rąk, żeby nie
385 III,26| Żeby nie z tych rąk, żeby nie z tych piekielnych rąk! -
386 III,26| myśl w głowie nie postała, żeby na Radziwiłła można rękę
387 III,27| tak myślę - mruknął przez zęby Babinicz. - Tacy jak on
388 III,27| nagle hetman - ten Kmicic, żeby jeno miał głowę na karku,
389 III,27| Twojego miłosierdzia... bo żeby wyrok na tego gołębia podpisać...~
390 III,28| krew ludzka... zgliszcza! Żeby choć ojczyzny nie zdradził!
391 III,28| choć ojczyzny nie zdradził! żeby się króla sprzedać nie podjął!...
392 III,28| Chciałabym sama nie żyć... i żeby on już nie żył!~Na to Anusia: ~-
393 III,28| cofajcie, a ja tu zostanę.~- Żeby cię Sakowicz złowił? obaczysz!~-
394 III,28| niego list, jestem pewna, żeby tu przyszedł, wprzód Sakowicza
395 III,28| uchylić, zawsze będzie dobrze, żeby Babinicz przyszedł w te
396 III,28| poczęła prosić miecznika, żeby im jechać nie pozwolił,
397 III,29| uczynił to głównie dlatego, żeby uzyskać pochwały Babinicza,
398 III,29| część jazdy między chałupy, żeby z sadów dała nieprzyjacielowi
399 III,29| wróci? Dziś jeszcze? Bo żeby nie miał wrócić, to by nie
400 III,31| Bóg by dał, Bóg by dał! żeby inaczej było, ale takich
401 III,31| mu życie właśnie dlatego, żeby mógł pokutować... Mój stryju!
|