Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
niebywalych 1
niebywalym 1
niecala 1
niech 396
niechaj 12
niechajac 2
niechajze 1
Frequency    [«  »]
404 ludzi
403 którzy
401 zeby
396 niech
390 nas
386 odrzekl
384 bez
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

niech

    Tom, Rozdzial
1 I,1 | Miłoż to taki legat dostać, niech mnie kule biją!~- Dobrze 2 I,1 | być.~- Może się i poddam, niech mnie usieką! Wierz, waćpanna, 3 I,1 | w oczy jej patrzył.~- A niech i cała chorągiew ciotek 4 I,1 | waćpanna w życiu nie widziała. Niech im kat świeci! Oficyjerowie - 5 I,1 | o niczym nie wiedziałem! niech mnie usieką, jeślim wiedział! 6 I,1 | Nie ma się o co spierać, niech jeno siedzą spokojnie i 7 I,1 | ziemia pode mną rozpadła. Niech mnie usieką !...~To rzekłszy 8 I,2 | krzyknął pan Andrzej. - Niech idzie o trzy. Zend! Po pistolety!~ 9 I,3 | przystojnie zachować, a niech który sobie w czymkolwiek 10 I,3 | Byle z fantazją! co ma być, niech będzie! Ot, idzie już!...~ 11 I,4 | zabijakom i kosterom.~- Zresztą, niech tak będzie! Musi ich wypędzić! 12 I,4 | będzie! Musi ich wypędzić! Niech wybiera mnie albo ich ! 13 I,4 | unosząc się coraz bardziej - niech sobie czynią, co chcą, ale 14 I,4 | ale nie tu, w Lubiczu... Niech będą, jacy chcą, ich to 15 I,4 | ich szyje odpowiedzą, ale niech pana Kmicica nie podmawiają... 16 I,4 | a jeśli go nie masz, to niech włodarz, stary Znikis, siada 17 I,4 | partię, towarzysze mili, i niech nas wszystkie trybunały 18 I,5 | trafić, jak przemówić?~- Niech się dzieje wola boża! - 19 I,5 | mnie piorun zaraz trzaśnie, niech mnie czarci dziś obłuszczą, 20 I,5 | Kmicic.~- Jedź waćpan i niech cię Bóg natchnie inaczej ! - 21 I,5 | się zmieści w czeladnej, niech śpi w czeladnej, a inni 22 I,5 | Franciszka Kulwiecówna.~- Niech ciotuchna wejdzie! - Co 23 I,6 | wyroków nie będzie, ani niech na jego zdrowie nie godzą. 24 I,6 | nieszczęsnego, trybunały osądzą, niech sejmy wyroki potwierdzą, 25 I,6 | sejmy wyroki potwierdzą, niech włożą mnie do trąby, do 26 I,6 | mnie do trąby, do infamii, niech ziemia rozstąpi się mi pod 27 I,6 | w lasach zakopane, i te niech biorą, byleś mi rzekła, 28 I,6 | przebaczy, to ci i ja przebaczę; niech ona cię przyjmie, to i ja 29 I,6 | przyjmie, to i ja przyjmę; niech ona pierwsza za tobą się 30 I,6 | czekaj... powiedz panu... niech go Bóg wspomaga...~Chłop 31 I,7 | się wyuczył. Ale już dziś niech tak będzie: ja zaśpiewam 32 I,7 | mi lepiej, tym mi gorzej. Niech tam mądrzy na sejmach racje 33 I,7 | waćpannom, czas spać. A niech się tam której pan Kmicic 34 I,7 | pan Wołodyjowski. - Jeden niech do Butrymów rusza, drugi 35 I,7 | Domaszewiczów - rzekł - niech z rusznicami przybywają!~- 36 I,7 | na wieś, budzić szlachtę, niech się szabel imają! Pannę 37 I,7 | dwa razy tyle.~- Dobrze. Niech pięćdziesiąt ludzi ze strzelbami 38 I,7 | Wołodyjowski - a nie, to niech siebie i was prochem wysadza.~ 39 I,7 | mieczach, jeżeli waść chcesz.~- Niech przysięgają!~- Kupą tu, 40 I,7 | mnie tu przyjęto?... Ale niech będzie krzywda za krzywdę. 41 I,7 | Domaszewicz - wolno przez próg. Niech mu tam który głowę podtrzyma. 42 I,7 | rany i rzekł:~- Teraz jeno niech leży spokojnie... Ej, żelazna 43 I,7 | ustami i ogniem w oczach.~- Niech żyje nasza panna! Niech 44 I,7 | Niech żyje nasza panna! Niech żyje nasz pułkownik! - wołały 45 I,8 | więcej. Za nic mnie tu mają. Niech i tak będzie. Bądźże szczęśliwa, 46 I,8 | cmokać, wreszcie rzekł:~- Niech jej tam Bóg sekunduje! Nie 47 I,8 | przyznaj się...~- Każdy niech swoje arbuzy zjada, a ty 48 I,9 | mówił z goryczą Kmicic. - Niech będzie, co chce. Niejedna 49 I,9 | rozerwą! - rzekł wreszcie - niech mnie ze skóry obłuszczą, 50 I,10 | rozległ się w zgromadzeniu.~- Niech go kule biją, jak to misternie 51 I,10 | trzecią?... Kto winien, niech go Bóg, niech go ojczyzna 52 I,10 | Kto winien, niech go Bóg, niech go ojczyzna sądzi!... My 53 I,10 | tobą kontempt dla Szwedów i niech się jeno pokażą, pewnie 54 I,10 | swawolę i te rozruchy. Niech jeno armaty zagrają, niech 55 I,10 | Niech jeno armaty zagrają, niech przyjdzie do obrony, oblężenia, 56 I,10 | jak i ty!~- Każdemu wolno! Niech się tu nikt nad drugich 57 I,11 | grzeczniejszy.~- Zaraz przyślę. Ale niech jeno tatuś nie drzemie na 58 I,11 | osób, ale całych prowincji. Niech Bóg zmiłuje się nad ojczyzną!...~- 59 I,11 | ruskim, księciem Jeremim. Niech Jan zaświadczy, ile razy 60 I,12 | gatunek ludzi! Każdy z nich niech jeno pióro z kupra gęsi 61 I,12 | swoje chorągwie; waszmościna niech w Upicie zostanie, bo tam 62 I,12 | kawalerów co rok ginie. Niech jeno jeszcze i ta szwedzka 63 I,12 | gotów za nią życie oddać, niech mu Bóg błogosławi.~Tak to 64 I,12 | czasie wojny zostać.~- A niech będzie i dyktatorem, byle 65 I,12 | książęcą mość polecam.~- Niech Bóg ma w opiece cały nasz 66 I,12 | tu z wami podunderujemy. Niech żyje Radziwiłł!~- Niech 67 I,12 | Niech żyje Radziwiłł!~- Niech żyje! - powtórzyła stojąca 68 I,12 | miłości. Ja stary, idę, niech się dzieje wola boża, a 69 I,13 | co waszmość mówisz?!~- Niech tu trupem padnę, jeślim 70 I,13 | inaczej myśli, ten kiep, i niech mnie diabeł porwie, jeśli 71 I,13 | waszmościami podpiję, a chorągiew niech sobie rusza... Potem w godzinę 72 I,13 | najwierniejsi się zachwieją.~- Niech ten zginie marnie, kto od 73 I,13 | setek piersi rycerskich:~- Niech żyje Radziwiłł! Niech żyje! 74 I,13 | Niech żyje Radziwiłł! Niech żyje! Niech nam hetmani! 75 I,13 | żyje Radziwiłł! Niech żyje! Niech nam hetmani! Niech żyje!~ 76 I,13 | żyje! Niech nam hetmani! Niech żyje!~Książę kłaniał się 77 I,13 | jeszcze brzmiały okrzyki:~- Niech żyje!... Niech nam hetmani!... 78 I,13 | okrzyki:~- Niech żyje!... Niech nam hetmani!... Niech żyje!...~ 79 I,13 | Niech nam hetmani!... Niech żyje!...~Kmicic, ukryty 80 I,13 | nieżyczliwości ludzkiej. Niech mu Bóg błogosławi... Nie 81 I,13 | umierającemu odpuszcza.~- Niech waćpana Bóg ochrania i wyprowadzi - 82 I,13 | pułkowników:~- Kto za mną, niech przejdzie na prawą stronę 83 I,13 | hetmanowi służę!... Bóg niech mnie sądzi!.. - rzekł Charłamp 84 I,14 | piekielny, chybam oszalał!... Niech i wszyscy pójdą do wojewody 85 I,14 | począł czytać, co następuje:~"Niech Waszą Książęcą Mość Bóg 86 I,14 | sprowadził. Pieniędzy mu dać, niech pierwszą ćwierć ludziom 87 I,14 | nowym ugiąć się ciężarem. Niech zazdrośni posądzają mnie 88 I,14 | posądzają mnie o pychę, niech mówią, że ojczyznę zdradzam 89 I,14 | kto się czuje na siłach, niech za mnie bierze! Ale gdy 90 I,14 | gdzie inny środek ratunku? Niech się więc dzieje wola boża! 91 I,14 | te drgające gwiazdy, że niech jeno sił i zdrowia mi starczy, 92 I,14 | przysięgę! przezwij zdrajcą!... Niech w tej koronie cierniowej, 93 I,15 | razach pokładał ufność.~- Niech diabli porwą życie! Wszystko 94 I,15 | woli albo szczerze uczynił. Niech tego smoka Radziwiłła diabli 95 I,16 | rozstrzelać!... Nie chcę żyć!... Niech mnie pioruny zatrzasną!... 96 I,16 | mnie pioruny zatrzasną!... Niech mnie diabli żywcem do piekła 97 I,16 | mość oczu nie otworzył... Niech mnie ogień spali, jeślim 98 I,17 | oficer.~- Kiedy chcesz, niech i tak będzie! - odpowiedział 99 I,17 | jak to sobie obiecywał.~- Niech śpi... Zmorzyła go, widać, 100 I,17 | wierzył.~- To kuty frant! Niech go kaduk! - zakrzyknął Stankiewicz.~- 101 I,17 | postawią i nie rozstrzelają, to niech mnie szczecina pokryje! - 102 I,17 | waszmościowie do Birż pojedziecie, niech potem będzie, co chce!~- 103 I,17 | końca życia wyśmiewał, a niech Bóg broni dostać się na 104 I,17 | przystąpić. Jeno pierwej niech mi wolno będzie złożyć jegomości 105 I,17 | wtedy ostre skrzela bronią. Niech go tam diabeł na rożen wdzieje 106 I,17 | leźć - rzekł Zagłoba. - Niech go diabli wezmą! Unikajmy 107 I,18 | kilkunastu w ogniu przypaliło.~- Niech ich psi jedzą. A jeńców 108 I,18 | od waszego zwycięstwa, to niech mi ogon jak koniowi wyrośnie. 109 I,18 | pewnie zwycięstwa warta, niech kule biją! - rzekł Stankiewicz.~- 110 I,20 | sam do niego nie mogę, ale niech on do mnie przyjeżdża z 111 I,20 | zdrajców dosięgnie; ale niech wiedzą, że wolimy śmierć 112 I,20 | zdrajcę i gwałtownika. Niech nas Bóg sądzi, kto ma słuszność: 113 I,20 | własną obronę powiedzieć. Niech i tak będzie!... Ale do 114 I,20 | przed sąd boski idzie...~- Niech mu Bóg da wieczne odpocznienie! - 115 I,20 | można ucieczki zwłóczyć, niech siły zbierze. My musimy 116 I,20 | A to czemu?~- Czemu?... Niech odsapnę... Oto temu, że 117 I,20 | tedy: "Poświećcie no mi, niech wiem, co tu stoi..." I zacząłem 118 I,20 | wrócę!~- Przystań do nas, niech piorun w tego kiejdańskiego 119 I,20 | lepszych czasach spotkali.~- Niech Bóg nagrodzi waszmościów 120 I,21 | wstrzymywała go myśl, że niech tylko nogą z granic Żmudzi 121 I,21 | wymknęły się, a on się wymknął. Niech go kule biją. Kto wie, kto 122 I,21 | przedtem biegł szybciej... Niech Bóg broni, ile złego narobili 123 I,21 | Wasza książęca mość niech z samym królem, nie z jego 124 I,22 | zakrzyknęli jednogłośnie:~- Niech żyje książę hetman! Niech 125 I,22 | Niech żyje książę hetman! Niech żyje wojewoda wileński!~ 126 I,22 | duszy: "Nic mi po tobie, niech cię inny bierze!"~I nagle 127 I,22 | Zamilczę! - rzekła sobie. - Niech cierpi, na co zasłużył. 128 I,22 | Naszego Hektora litewskiego!~- Niech żyje! Niech żyje książę 129 I,22 | litewskiego!~- Niech żyje! Niech żyje książę hetman, wojewoda 130 I,22 | zakrzyknął całą siłą płuc:~- Niech żyje Janusz Pierwszy, wielki 131 I,22 | panie Jurzyc, za wcześnie!~- Niech żyje Janusz Pierwszy, wielki 132 I,22 | a kto ci tego nie życzy, niech wstanie, wnet go tu na szable 133 I,22 | krzyknął:~- Warszawa wzięta!... Niech żyje Karol Gustaw!~Tu dopiero 134 I,22 | Lepiej nam niż innym... Niech żyje Janusz Radziwiłł, wojewoda 135 I,22 | Z serca i duszy życzym! Niech nam żyje! Niech panuje!~ 136 I,22 | życzym! Niech nam żyje! Niech panuje!~Magnat wstał z twarzą 137 I,23 | tu po mnie w Kiejdanach. Niech wasza książęca mość wymyśli 138 I,23 | wymyśli mi jaką funkcję, niech mnie wyśle, gdzie chce. 139 I,23 | człowieka trawi jako choroba. Niech wasza książęca mość przypomni 140 I,23 | dóbr albo z inwentarzy, niech zastawi! Co będzie można 141 I,23 | będzie można wziąść od Żydów, niech weźmie... Po wtóre, niech 142 I,23 | niech weźmie... Po wtóre, niech o konfederatach myśli, żeby 143 I,23 | Szwedzi od kwarcianych umieją. Niech się trafi jedna i druga 144 I,23 | może się duch zmienić. Niech przyjdą Janowi Kazimierzowi 145 I,23 | przeciw Szwedom stoi, i niech im się w Małopolsce noga 146 I,23 | wkrótce koniecznie wybrać, niech jedzie do Prus, do Tylży, 147 I,23 | trzeba to misternie podsuwać. Niech cię Bóg broni, abyś się 148 I,23 | podsuniesz mu taką myśl: niech Lubomirski. przejdzie do 149 I,23 | z Radziwiłłówną, a potem niech Radziwiłła na Wielkie Księstwo 150 I,23 | zamysłów się zlęknie, ten niech się laską, buławką, kasztelanijką 151 I,23 | kasztelanijką kontentuje, niech służy i kark zgina, przez 152 I,23 | choroba mówi swoje memento... Niech się co chce dzieje... Wolę, 153 I,23 | brał... Wasza książęca mość niech tego nie dopuści... Sam 154 I,23 | jechać jak najprędzej! Niech wasza książęca mość nie 155 I,24 | spytał Kmicic.~- Jako żywo! Niech tak czarni porwą wszystkie 156 I,24 | nas też służba potrzebuje. Niech waszą mość Bóg prowadzi 157 I,24 | testamentu nie było... i niech każde szuka szczęścia, gdzie 158 I,24 | powtarzasz?"~- Nie pójdę! Niech, co chce, będzie! - powtórzył 159 I,24 | błądzę, nie mów o tym. Każdy niech wedle sumienia idzie, a 160 I,24 | ostatni raz... A potem niech mi tam śmierć gdzie oczy 161 I,25 | pytał pan Andrzej.~- Niech im Bóg da zdrowie!... Nie 162 I,25 | on Wołodyjowski, czy nie, niech mu się ręce święcą, niechaj 163 I,25 | tysiąc czerwonych złotych. Niech wasza książęca mość świadczy 164 I,25 | roześmiał się i rzekł:~- Niech im będzie na zdrowie! Czytaj 165 I,25 | Niechże sam o niej myśli, niech pokuty odprawia, niech na 166 I,25 | niech pokuty odprawia, niech na popiele siada, niech 167 I,25 | niech na popiele siada, niech mu jezuici skórę dyscyplinami 168 I,25 | przy Ukrainie się ostaje, niech Szwedzi z Brandenburczykiem 169 I,25 | wielkopolskie kraje się rozprawiają, niech Małopolskę bierze Rakoczy 170 I,26 | wisiał nad głową, a dlatego niech jeno oczy zmrużę, to i śpię 171 I,26 | grzechowi i zdradzie służę. Niech Bóg zmiłuje się nade mną... 172 I,26 | wysadzę Kiejdany, a potem niech się, co chce, dzieje! On 173 I,26 | nie był szelmowski, to niech mi w pierwszej bitwie szpada 174 I,26 | zakręcie, może to karczma.~- Niech wachmistrz ruszy naprzód 175 II,1 | rzekł inny żołnierz.~- Niech ich tam piorun zapali! Wolę 176 II,3 | odrzekł ponuro Kiemlicz - i niech mnie Bóg potępi, jeśli mi 177 II,3 | Gdzie mają jechać?~- Jeden niech jedzie do księcia wojewody, 178 II,3 | potrzebuje samego widzieć. Niech jeno list odda w pierwszej 179 II,3 | natomiast rzekniesz: kto ciekaw, niech się samego pyta.~- Rozumiem, 180 II,3 | Tak ma i być.~- Dość niech wiedzą, że pan Babinicz, 181 II,3 | gardziel nie przejdzie. Niech mnie zabije, a ja taki po 182 II,4 | Co mnie tam! - odrzekł - niech o tym inni myślą... Mnie 183 II,4 | się teraz na mnie mszczą, niech mi zabierają, co im do smaku 184 II,4 | Soroki:~- Ruszaj do stajni, niech konie będą w pogotowiu. 185 II,4 | mnie do całej tej sprawy! Niech mnie wasza wielmożność pozwoli 186 II,4 | trzymali, że Radziwiłł, niech jeno się jazdy od Pontusa 187 II,4 | stać. A przede wszystkim niech się kupy trzymają, bo poginą 188 II,4 | na Podlasie przedrzeć... Niech mu idą naprzeciw, aby w 189 II,4 | ostrzega, niechże mu wierzą, niech się poradzą z innymi pułkownikami 190 II,5 | ruszyć! ma być wojna, to niech będzie!~- Przyznajże się - 191 II,5 | się pokaże, a tymczasem niech się kupy, na miły Bóg, trzymają, 192 II,5 | Wojewoda witebski! ba! Ba! Niech żyje wojewoda witebski!... 193 II,6 | Pana Zagłobę prosimy... Niech żyje pan Zagłoba! Niech 194 II,6 | Niech żyje pan Zagłoba! Niech żyje regimentarz!"~- Niech 195 II,6 | Niech żyje regimentarz!"~- Niech żyje! niech żyje! - wrzeszczało 196 II,6 | regimentarz!"~- Niech żyje! niech żyje! - wrzeszczało coraz 197 II,6 | odpowiadały tłumy.~- Niech żyje! On Gustawa Adolfa 198 II,6 | Modestia męstwu w nim równa! Niech żyje i niech nas do wiktorii 199 II,6 | nim równa! Niech żyje i niech nas do wiktorii prowadzi!~ 200 II,6 | inaczej! - odrzekł Zagłoba - niech się tedy wola waszmościów 201 II,6 | znaczy wojsko niż szlachta. Niech krzyczą! Zresztą, darmo 202 II,6 | namiestnikiem cię uczynię, niech się jeno vacans otworzy.~- 203 II,6 | warowny założymy, a wówczas niech przychodzi Radziwiłł ze 204 II,6 | znaleźli. Niedaleko stoją, niech przyjdą! niech popróbują! 205 II,6 | Niedaleko stoją, niech przyjdą! niech popróbują! Miodu, panie 206 II,6 | w pole przeciw Szwedom, niech nie praktykuje na obie strony, 207 II,6 | praktykuje na obie strony, niech uczyni to, co wierny lennik 208 II,6 | towarzysz czynie towarzysz, niech się nie wstydzi łopaty i 209 II,6 | skończy się jego panowanie, niech tylko pan Sapieha nadciągnie.~- 210 II,6 | hultajów wyprawy czynić. Niech jeno Radziwiłł nadciągnie, 211 II,6 | Nie będziem się chowali, niech was widzą, gotowiśmy! Stosy 212 II,7 | jakiego zręcznego człeka; niech jedzie, niech z nim w przyjaźń 213 II,7 | zręcznego człeka; niech jedzie, niech z nim w przyjaźń wejdzie 214 II,8 | będzie! - rzekł wreszcie. - Niech się spełni...~- Coś postanowił? - 215 II,8 | pokojowiec wszedł do izby.~- Niech astrolog za godzinę przyjdzie 216 II,9 | odpowiadał pan Andrzej.~- Niech ciebie Bóg broni!~Pan Andrzej 217 II,9 | sami Szwedzi mówiąc, że niech jeno król cały kraj opanuje, 218 II,9 | Książęcych, toś sam może luter?~- Niech mnie Bóg od tego uchroni - 219 II,10 | chwilami zdawało mu się, że niech tylko światło ono zginie, 220 II,10 | Pojmujesz? - pytał starosta.~- Niech Bóg przysporzy lat Janowi 221 II,10 | moja mi wiary dochowa... Niech słowa twoje proroctwem będą... 222 II,12 | oczu...~Kmicic spłonął.~- Niech tu trupem padnę, jeśli to 223 II,12 | polećmy się Jej opiece i niech każdy pójdzie spać spokojnie, 224 II,13 | obchodzić i serce czuje mężne, niech jutrzejszego rana przyjdzie 225 II,13 | świętego miejsca wyniknąć, to niech moją reputację lepiej psi 226 II,13 | otrębując. Bracia najmilsi! Niech każdy ku niebu serce podniesie, 227 II,14 | uderzenia na ów klasztor niech się jeno rozgłosi - najgorsze 228 II,14 | rękoma objęliśmy te ziemię, a niech jeden strzał pod Częstochową 229 II,15 | Bóg dzień czyni, dzieci... Niech będzie światło jego błogosławione! 230 II,15 | Najświętszej Pannie i odsłuż jej!~- Niech będzie Jej imię wysławione! - 231 II,15 | zakrzyknął pan miecznik - niech go uściskam! Swędzi cię 232 II,15 | Pójdę z szablą, ale ludzi niech pan Czarniecki prowadzi 233 II,15 | namiotu! - rzekł Miller - i niech mój medyk opatrzy go natychmiast!~ 234 II,15 | akuratnie w liście wypiszę. Niech wie, że to ona sprawiła, 235 II,15 | wie, że to ona sprawiła, niech się ucieszy!"~I ucieszył 236 II,16 | otrąbisz mi pod klasztorem, że niech aby z jednego działa dadzą 237 II,16 | Kościoła owych braci poświęci. Niech więc jenerał skazuje ich 238 II,16 | Wiem, wszystko mi jedno! Niech mnie!...~- To w takim razie 239 II,16 | Radziwiłła samemu sobie. Niech go tam Sapieha zje. Urósł 240 II,17 | czuba na głowie ozwał się:~- Niech będzie pochwalony Jezus 241 II,17 | Kordecki zaraz dodał:~- Niech będą błogosławieni, którzy 242 II,17 | Jana Kazimierza, któremu niech Bóg da zdrowie i panowanie 243 II,18 | występkach z nim połączonych, niech opromieni je sława i poświęcenie.~- 244 II,18 | podnieść go w górę, a tamten niech zakręci linę i zawiąże! - 245 II,18 | Zostawić go tak. Zaraz wracam. Niech jeden jedzie za mną!~Pułkownik 246 II,18 | starzec. - Matko Boska! o!... niech się wasza miłość ubiera. 247 II,18 | W nogach mi słabo...~- Niech się wasza miłość gorzałki 248 II,18 | przeciw fortecy nie służyli, niech nas Bóg broni! żołdu nie 249 II,19 | mnichom niż kule i armaty. Niech zrozumieją, że chcemy opanować 250 II,19 | postanowimy, to spełnię.~- Niech wasza dostojność da nam 251 II,19 | jego ust, dlatego rzekł:~- Niech każdy z panów mówi szczerze, 252 II,19 | Więc pomyślałem sobie: niech Kuklinowski czyni z nim, 253 II,19 | naszej Rzeczypospolitej. Niech jeno taki Kmicic krzyknie, 254 II,19 | Miller.~- Wasza dostojność niech zechce pamiętać, że ten 255 II,19 | odrzekł żołnierz - że niech jeno jaki dom ma się zawalić, 256 II,19 | żeby nas nie żałowali. Niech wysadzają!~I istotnie odpisano 257 II,19 | Komu Bóg śmierć zapisze, niech dziękuje, że przedtem nabożeństwa 258 II,19 | poczęli słuchać uważnie.~- Niech ten klasztor złoży nam jakikolwiek 259 II,20 | nam tej służby żydowskiej! Niech jeno pan nasz nogą granicę 260 II,21 | Tyzenhauz: - Miłościwy panie! Niech mnie Bóg broni, żebym chciał 261 II,22 | ale mnie rozum tak uczy: niech pan Tyzenhauz naprzód z 262 II,22 | odrzekł król. - Wreszcie niech będzie, co chce, od tego 263 II,22 | się komendy nad dragonami. Niech ich kto inny prowadzi!~- 264 II,22 | czy jak się tam nazywa, niech bierze na własną odpowiedzialność! 265 II,22 | waszmościowie tajemnicę. Dragoni niech dziś wyjdą do Raciborza... 266 II,22 | którego wierność Bóg patrzy, i niech nie ufa ze wszystkim temu 267 II,23 | księcia wojewodę obległ. Niech mu Bóg szczęści! Gdyby wszyscy 268 II,23 | król bez straży jechał, ten niech teraz rady udzieli!~W tej 269 II,23 | drugi raz miał uchodzić! Niech się stanie, co ma być, dosyć 270 II,23 | to żołnierz ten Babinicz, niech go kule biją! Imainujcie, 271 II,23 | Pozwól, miłościwy panie, niech jedzie! - zawołał Kmicic.~- 272 II,23 | praktykowałem i to, i co lepszego! Niech wasza królewska mość jeno 273 II,25 | grzmiały okrzyki.~- Niech żyje król, ociec nasz! - 274 II,26 | tego grzechu się poczuwam, niech Bóg mnie zaraz nagłą śmiercią 275 II,26 | wierzysz, to zedrę owe bandaże, niech się krew moja wyleje, której 276 II,26 | tam jakie zasługi położył, niech ksiądz Kordecki zaświadczy. 277 II,26 | Przestań lamentować.~- Bóg niech waszej królewskiej mości 278 II,26 | lat się prażyć... No, ale niech by tam już! Siła człek zniesie, 279 II,26 | miłościwy panie i ojcze, niech się jeno uspokoi trochę 280 II,26 | Rzeczypospolitej będzie głośno, wtedy niech się ludzie dowiedzą, kto 281 II,27 | rzekł ksiądz prymas. - Niech jeno poprawa Rzeczypospolitej 282 II,27 | hardo dygnitarzom i rzekł:~- Niech będzie pochwalony Jezus 283 II,28 | łuszczyli! - rzekł pan Zagłoba - niech sobie szyszki w Szwecji 284 II,28 | kunktatorstwem da spokój i niech patrzy, bym nie odebrał 285 II,28 | ojczyzny i wiary będzie, ten niech obok mnie stawa. Piękna 286 II,30 | okrzyków: "Wiktoria! wiktoria! Niech żyje!" - jechał do grodu 287 II,31 | okrzyków: "Wiktoria! wiktoria! Niech żyje!" - jechał do grodu 288 II,33 | zakrzyknął:~- Jezus Maria!~- Niech będzie imię Pańskie pochwalone! - 289 II,34 | owa trwa statecznie i że niech jeno pierwszy odgłos o buncie 290 II,34 | iść za tobą?~- Ano! ano! niech jeno nie zechcą, niech jeno 291 II,34 | niech jeno nie zechcą, niech jeno spróbują! - mówił Kmicic 292 II,34 | Drzew nie zabraknie!... Niech mi się popróbują buntować...~- 293 II,34 | mnie za zdrajcę i psa ma... Niech jej w oczy nie lezie, jeno 294 II,34 | czterysta koni za mną człapie. Niech jeno taniec rozpocznę, będę 295 II,34 | złożył ręce.~- Boże wielki! Niech mi jeno na tydzień pan Sapieha 296 II,34 | lepszego był niewart! Nic to! Niech mnie w pierwszej bitwie 297 II,35 | jedwab do zwijania podaje, niech parska patrząc na nią, niech 298 II,35 | niech parska patrząc na nią, niech się płoni, niech przez dziurki 299 II,35 | na nią, niech się płoni, niech przez dziurki we drzwiach 300 II,36 | Gotów ci kto odbić!~- A niech jeno popróbuje! O wa! Dałem 301 II,40 | pismo do księcia pana.~- Niech i tak będzie. Poczekasz 302 II,40 | dostojność! - rzekł Kmicic - niech wasza dostojność zatrzyma 303 II,40 | więzić nie mogę, to poseł!~- Niech go wasza dostojność zatrzyma, 304 II,41 | ostrożny pan Sapieha, i niech patrzy, aby nie przemądrował.~- 305 II,41 | mówił sobie w duszy - niech jej nie tyka, bo w tym jego 306 II,41 | tym jego śmierć i moja... Niech nad sobą samym ma miłosierdzie, 307 II,41 | Wreszcie rzekł:~- Zaraz... niech odpocznę...~Kmicic patrzył 308 II,41 | żołnierzom, zdrajcy służyć! Niech żyje król! Niech żyje hetman 309 II,41 | służyć! Niech żyje król! Niech żyje hetman wielki litewski!~ 310 II,41 | Kilkanaście głosów krzyknęło:~- Niech żyje król!~- Dość służby!~- 311 II,41 | wrzasnął Głowbicz. - Niech żyje król!~- Niech żyje! - 312 II,41 | Głowbicz. - Niech żyje król!~- Niech żyje! - odpowiedziało pięćdziesiąt 313 II,41 | się wreszcie Bogusław - niech wojsko w szyku staje!~Oficer 314 III,2 | austriacki, co? Idzie, a niech idzie... Obaczym! Jemu Szwecji 315 III,3 | Zamoyskiego siłą brać, dobrze! Niech biorą! Obaczym, kto lepszy! 316 III,3 | szczuplejszej liczbie odejdą, niech tylko jedną wycieczkę poprowadzę.~- 317 III,3 | król szwedzki ze mną gadać, niech mi Szweda rodowitego przyśle, 318 III,3 | którzy Szwedowi służą, niech do psów moich poselstwa 319 III,3 | niekłamanym zapałem Zagłoba.~- A niech ich tam diabli wezmą! - 320 III,3 | Pozwól, wasza dostojność, niech mu sam ten respons odniosę! - 321 III,5 | Czarniecki:~- Będą oni tańcowali, niech jeno pan marszałek Lubomirski 322 III,5 | za gorszego od niego, to niech mu od własnej pychy żywot 323 III,6 | On wziął w moich oczach, niech samemu kasztelanowi odda.~- 324 III,7 | szwedzkiej dość rozlali.~- Niech inni mówią, jakem dokazywał! - 325 III,7 | rzekł Jan Skrzetuski - i niech tylko ujrzy, że z Carolusem 326 III,7 | pies pana w rękę ukąsi. Niech nam Babinicz lepiej o swojej 327 III,7 | opowiadania, a w końcu rzekł:~- Niech ci Bóg sekunduje, Jędrek! 328 III,7 | Zagłoba. - Jechał ich sęk! Niech ustąpią Inflanty i miliony 329 III,8 | nieco niepokoić i rzekł:~- Niech jeno trębacz prędko nas 330 III,8 | a to polityczny naród!~- Niech trębacz trąbi, mówię! Pierwszy 331 III,8 | rządzi!~- Powiedzcie mu, niech mnie odwiedzi. Mile go przyjmę, 332 III,8 | odwiedzi. Mile go przyjmę, jeno niech się śpieszy, bo jak konie 333 III,8 | skóra na krzyżach robi. Niech sobie Lapończyków na konsyliarzy 334 III,9 | z koni i do muszkietów! Niech się na ciebie cała potęga 335 III,10| zapomnieliście, iżem to prorokował? Niech Kowalski przyświadczy.~- 336 III,11| że zaraz idziemy w pomoc, niech się nieborakowie pocieszą, 337 III,11| Kmicic, żywie Babinicz, a ten niech żywie!~Załoga lubelska poddała 338 III,11| mnie gładysza i dworaka, niech Roch Kowalski przyświad...~ 339 III,11| do końca oblężenia.~- Niech jeno król nadciągnie, skończy 340 III,11| obywatel ma słabość?~- Niech jeno wieczór się uczyni, 341 III,11| krzyknął na Akbah-Ułana - niech laudańska, Kmicic i Wańkowicz 342 III,12| jako wryty, w progu.~- Niech Żydom za parobka służę! - 343 III,12| jak gołębiowi z gardła!... Niech to inni pokażą!... Bóg dał 344 III,12| przeciw Bramie, a teraz niech jeno działa ciężkie nadejdą, 345 III,12| pierwszy się ofiarował, niech ten idzie! - rzekł król.~ 346 III,13| jako wryty, w progu.~- Niech Żydom za parobka służę! - 347 III,13| jak gołębiowi z gardła!... Niech to inni pokażą!... Bóg dał 348 III,13| przeciw Bramie, a teraz niech jeno działa ciężkie nadejdą, 349 III,13| pierwszy się ofiarował, niech ten idzie! - rzekł król.~ 350 III,14| się książę nie ożeni, a niech jeno za serce chwyci, 351 III,14| Zły dzień do szturmu... Niech licho porwie takie upały. 352 III,14| że stary pierwszy ruszy, niech jeno trąby zagrzmią. Dobry 353 III,15| Kazanowskich zdobył... bo niech kto powie, że to nie ja!..~- 354 III,15| powie, że to nie ja!..~- Niech kto powie, że to nie wuj!... - 355 III,15| Dajcie mi ich do Zamościa, niech posiedzą, póki się spokój 356 III,15| szlachtą obronię... Ba! niech mi spróbują go wydrzeć! 357 III,15| mam piechoty i dział, co? Niech go Zamoyskiemu wydrą! Obaczym!~ 358 III,16| choćby dziś, jutro!... Niech tylko miecznik rosieński 359 III,17| i był nim w istocie.~- Niech je przywożą jak najprędzej - 360 III,17| moją rada?~- Chyba pójdę! Niech zaraza porwie wszystkie 361 III,18| przychodzę błagać o przebaczenie. Niech szczere przyznanie waszmości 362 III,18| czasach dla ojczyzny uczynił, niech mi stanie do oczu!~- Prawda 363 III,18| dla ich rokowań ucho; ale niech jeno traktat podpiszą, zobaczymy!~- 364 III,19| mnie odpadły.~- Puść ich, niech sobie idą do diabła!~- Nie 365 III,20| a jednak Bóg widzi, Bóg niech tak mnie sądzi po śmierci, 366 III,20| dlatego jest na piśmie.~- Niech się dzieje wola boża! - 367 III,21| mianowicie z zalotności. Bo niech jeno Anusia usłyszy brzęk 368 III,21| panna.~Na to Ketling:~- Niech będzie dobrze!... Za pół 369 III,21| Babinicz! Pan Babinicz! Niech żyje pan Babinicz!... Już 370 III,21| miał także... Andrzej.~- Niech go Bóg potępi! - huknął 371 III,21| lepiej, gdy jest czego!~- Niech tylko tu pan Babinicz nadciągnie! - 372 III,22| okiem ku mnie strzygła. Niech jeno tu jako komendant zostanę, 373 III,23| Kogo tchórz oblatuje, niech w ucieczce ma nadzieję, 374 III,23| waćpana nie przemówię, tak niech mi Pan Bóg dopomoże, bo 375 III,23| kogokolwiek się spieszy, niech Bóg prostuje drogi jego, 376 III,23| Bóg prostuje drogi jego, niech go błogosławi i chroni.~ 377 III,24| potomstwo wychowasz... Niech pypcia na języku dostanę, 378 III,25| potomstwo wychowasz... Niech pypcia na języku dostanę, 379 III,26| Panie, a światłość wiekuista niech mu świeci...~- Na wieki 380 III,27| głęboki brzeg i na tabor niech uderzy. Co w wozach znajdą, 381 III,27| krzyknął- nie zajrzę ci! Niech cię Bóg błogosławi!~- Tyś 382 III,27| zawołało:~- Odjąć go Tatarom! Niech go Rzeczpospolita sądzi, 383 III,27| rusz no swoich ludzi i niech siłą go wezmą, jeśli inaczej 384 III,27| Ewangelię zaprzysiągł, i niech trupem padnę, jeśli wyjdzie 385 III,27| Dość mi! - rzekł Kmicic. - Niech pan Gnoiński na zakładnika 386 III,27| posłano, hen! pod Birże! Niech jeno ludzie i konie odetchną. 387 III,30| tygodnie, ale nie teraz. Niech się dzieje, co chce! Nie 388 III,30| szczęśliwości mojej. Ale niech już tak będzie, jak Ty rozporządzisz! 389 III,31| Przeklęte to miejsce. Niech się z nim, co chce, dzieje.~- 390 III,31| rzekła zdyszanym głosem - niech w tej chwili ktoś do Upity 391 III,32| Andrzej przemówił pierwszy:~- Niech będzie pochwalony Jezus 392 III,32| podnieśli wszyscy laudańscy:~- Niech żyje pan Kmicic!~- Niech 393 III,32| Niech żyje pan Kmicic!~- Niech żyje! - powtórzyły tłumy. - 394 III,32| Nasz starosta upicki niech żyje! niech żyje!~- Do Wodoktów! 395 III,32| starosta upicki niech żyje! niech żyje!~- Do Wodoktów! Wszyscy! - 396 III,32| naszą krwią zostawujem. Niech, gdy ciężkie czasy nadejdą,


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License