Tom, Rozdzial
1 I,1 | Wodoktów akomodować się pannie; tymczasem wybuchła wielka wojna i
2 I,1 | jak i ja! - dodał Kmicic.~Tymczasem wyrostek ukazał się ze światłem,
3 I,1 | szlachcianki w czeladnej. Tymczasem nakrywano co duchu w izbie
4 I,2 | i targować się ze sobą; tymczasem Zend wyszedł do sieni i
5 I,3 | miała panna Aleksandra. Tymczasem, mając widocznie w pamięci
6 I,3 | na towarzyszów poglądał. Tymczasem weszła panna Aleksandra
7 I,3 | stać! - rzekł pan Andrzej.~Tymczasem wachmistrz zbliżywszy się
8 I,4 | jeszcze co usłyszeć, ale tymczasem usłyszeli tylko piskliwy
9 I,5 | ściągali się tak opieszale, że tymczasem naprawdę nikt oporu nie
10 I,5 | dziewczyna długo nie wraca.~Tymczasem pacholik wniósł światło,
11 I,5 | spodziewała się wybuchu, tymczasem z największym zdziwieniem
12 I,5 | wesołe okrzyki biesiady; tymczasem w dwóch tylko oknach izby
13 I,5 | brzęk kielichów do uczty.~Tymczasem w gwarze żołnierskim coraz
14 I,5 | drzwi wyskoczą z zawias. Tymczasem między zgromadzone niewiasty
15 I,5 | zamknęła je natychmiast.~Tymczasem zbrojni ludzie zapełnili
16 I,6 | najmniej obawy przedwczesne.~Tymczasem niedobitki Butrymów pociągnęły
17 I,6 | słów, zaklęć, kochania. ~Tymczasem sto protestów oblatowano
18 I,6 | ofierze nieść byli gotowi.~Tymczasem w ziemiach jeszcze nie zajętych
19 I,6 | przeciw drugiemu stanął.~A tymczasem nieprzyjaciel szedł naprzód,
20 I,7 | bagnom pod Józwą Beznogim.~Tymczasem nadjechało kilkunastu Butrymów
21 I,7 | pierwszego pobytu w Lubiczu; tymczasem teraz, licząc z Gościewiczami,
22 I,7 | kamienie zmienieni ze zgrozy; tymczasem pan Wołodyjowski podniósł
23 I,7 | Srogi smok z waści!...~Tymczasem szlachta zatoczyła w milczeniu
24 I,7 | podziękowań, wybuchu radości, tymczasem panna siedziała nieruchomie
25 I,7 | wąsikami srodze ruszał. Tymczasem złożono Kmicica na łożu.
26 I,8 | niczego odziedziczyć, a tymczasem największego rycerza odziedziczył.~-
27 I,8 | jako i afekt nieostatni. Tymczasem namyślał się trochę; co
28 I,9 | Rzeczypospolitej na szable, tom drugi. Tymczasem niesłychana rzecz! Toż ja
29 I,10 | pożądana konnica nie nadciąga.~Tymczasem nadjechał pierwszy z dygnitarzy,
30 I,10 | ich, czego zapomnieli.~Ale tymczasem zgromadzeni na naradę dygnitarze
31 I,10 | czas jakiś w milczeniu; tymczasem ostatnie dwie brygady, nerikska
32 I,10 | dukatów na drogę.~Trębacz tymczasem gawędził łamaną niemczyzną
33 I,10 | serca zapałem wojennym.~Tymczasem wojewoda poznański wyprawił
34 I,10 | ust do ust w obozie.~Oni tymczasem w jasnych kłębach kurzu
35 I,10 | jeńców prowadzą!...~Oni tymczasem zbliżyli się już tak, że
36 I,10 | zabrakłoby jej impetu, ale tymczasem nieprzyjaciela nie było
37 I,10 | harcownicy, rajtarzy, ale tymczasem nie było ich widać. Natomiast
38 I,10 | szlachtę i gnały pod obóz.~Tymczasem zapadł mrok i zakończył
39 I,10 | oglądać i przyzostawać.~A tymczasem drzwi radnego domu otworzyły
40 I,11 | pana, Jana Kazimierza.~- A tymczasem zaczęło się od utraty prowincji,
41 I,12 | dokładnie z ust naszych - tymczasem zaś polecamy wierności waszej
42 I,12 | pierwszych domków przedmieścia.~Tymczasem stawało się coraz jaśniej
43 I,12 | zbroi na nos potrzebuje.~Tymczasem pan Charłamp spostrzegłszy
44 I,12 | Stary to żołnierz i kuty.~Tymczasem Charłamp odesławszy dragonów
45 I,12 | wojny wszyscy wzdychamy. Tymczasem listy tu latają: od księcia
46 I,12 | sprowadziła. Sam tak myślałem; tymczasem wczoraj zamknęli się we
47 I,12 | niezawodnie znajdzie... Tymczasem, czym można służyć waszmościom?
48 I,12 | zasłużyłem...~- Zostaw to mnie, a tymczasem weź ten dokument, w Rosieniach
49 I,12 | szeptać do ucha.~Pan Zagłoba tymczasem, rad z siebie, szedł do
50 I,12 | trzeba się przyjrzyć.~Kolaska tymczasem, zatoczywszy koło, zbliżyła
51 I,13 | mieli się zmierzyć, a który tymczasem wzbudzał absolutną ufność
52 I,13 | nie spłoszyć zjawiska, ale tymczasem poruszają się pióra, twarz
53 I,13 | ci tak, kpie! Dobrze ci!"~Tymczasem dźwięki kapeli umilkły znowu
54 I,13 | zawołał pan miecznik.~- Tymczasem przedstawiam ci pana Kmicica,
55 I,13 | tak zasłużonym, wylała - a tymczasem on znalazł się w Kiejdanach,
56 I,13 | z takiej toni wypłynąć.~Tymczasem książę, miecznik i Kmicic
57 I,13 | oczy nadto do niej jarzą."~Tymczasem w sali marszałek dał znać,
58 I,13 | osiadło na obliczach.~On tymczasem mówić począł krótkim, przerywanym
59 I,13 | Jezu! - zakrzyknął Kmicic.~Tymczasem sala rozległa się okrzykami,
60 I,14 | liczył i na stronników, tymczasem energia protestu przeszła
61 I,15 | począł chodzić w zamyśleniu.~Tymczasem dymny kaganek zagasł i ogarnęła
62 I,15 | rozprawiał ze sobą pan Zagłoba. Tymczasem upłynęła jedna i druga godzina,
63 I,15 | broni i krzyki rozległy się tymczasem ze zdwojoną siłą.~- Już
64 I,15 | rąk moich nie wyjdzie...~Tymczasem krzyki i tętent kopyt, i
65 I,16 | oporze chorągwi polskich.~Tymczasem Kmicic, cały okryty krwią
66 I,16 | wszyscy po mojej stronie, tymczasem, patrz, co mi pisze książę
67 I,17 | ci, że nam szyi nie utną?~Tymczasem wyszli na dziedziniec zamkowy.
68 I,17 | Zagłoba.~Umilkli na chwilę; tymczasem wóz wtoczył się już na rynek
69 I,17 | już koniom popasać, czas!~Tymczasem upłynęło pół godziny, godzina,
70 I,17 | żal było na niego patrzeć.~Tymczasem pułkownicy rozmawiali o
71 I,17 | Stanisław Skrzetuski - a my tymczasem w Birżach staniemy.~- To
72 I,17 | a tamci rozciągnęli się tymczasem i poczęli go zajeżdżać tatarską
73 I,17 | rozstrzelać! - mruknął Mirski.~Tymczasem Kowalski, widząc, że właśni
74 I,17 | wygraną. Chciał zginąć, a tymczasem naokół słyszał dziesiątki
75 I,17 | siły go opuściły i omdlał.~Tymczasem pan Zagłoba już był przy
76 I,17 | rycerz.~Skoczono po konie.~Tymczasem Zagłoba rzekł:~- Panie Michale!
77 I,17 | chorągwi będą się chroniły. Tymczasem stanął na wypoczynek wedle
78 I,18 | spotkanie Litwinów ze Szwedami.~Tymczasem pan Zagłoba, stojąc opodal
79 I,19 | Radziwiłłowi mógł stanąć.~Tymczasem i najezdnicy, uważając każdy
80 I,19 | począł gnać bez wytchnienia.~Tymczasem doszła doń wieść, że Kmicic
81 I,19 | rezydencją jego Oleńki być miały.~Tymczasem pan Wołodyjowski umykał
82 I,20 | odpowiedzi na pytania, a tymczasem poglądał zamyślonym okiem
83 I,20 | jątrzyło ich to lekceważenie.~Tymczasem pan miecznik zaklaskał w
84 I,20 | Zagłobę, który oddychał tymczasem jak wieloryb, starając się
85 I,21 | konfederacja nie miała powagi. Tymczasem z Wołodyjowskim uciekli
86 I,21 | w tym gmachu zmieścić, a tymczasem okazało się wprędce, że
87 I,21 | koniunktury, ale że to przejdzie. Tymczasem męki cierpię... W nocy coś
88 I,22 | Lecz ci milczeli, gdy tymczasem inni, do przejednania łatwiejsi,
89 I,22 | wzruszenia nie zdradzić.~A tymczasem uczta ożywiała się z wolna.~
90 I,22 | nieprzyjaciołom nam daje i władnąc tymczasem tą krainą, nie wprzód ją
91 I,22 | wspiera się na ich głowach.~Tymczasem nowy gość wszedł do sali.
92 I,22 | duszy bał się Radziwiłła.~Tymczasem, na domiar złego hetman
93 I,23 | widać, co się stanie, a tymczasem wchodzi w ligę, ale z miastami
94 I,23 | Ale nim się to wyjaśni, tymczasem liga przeciw Szwedom stoi,
95 I,24 | zalecając ostrożność i rozwagę.~Tymczasem pod wieczór niebo poczęło
96 I,24 | nie rozweselało humoru, a tymczasem tamtym kurzyło się już z
97 I,24 | myśleli, że będziem ich bić, a tymczasem patrzcie waszmościowie...~-
98 I,24 | podstawiał. Miałem się z nim bić, tymczasem Bohun wszedł między nas,
99 I,24 | aby przyjść do siebie; tymczasem zaś spoglądała szeroko otwartymi
100 I,25 | porwali i przywieźli... Tymczasem, czy uwierzysz, panie Kmicic,
101 I,25 | owej chorągwi znajduje. Tymczasem jednak książę Bogusław roześmiał
102 I,25 | Nie może być inaczej..."~Tymczasem przyszli do zajazdu. Kmicic
103 I,25 | znaku życia.~A żołnierze tymczasem bez rozkazu ładowali wiuki
104 I,25 | ludzi na taką imprezę, mało!~Tymczasem przejechali rynek i poczęli
105 I,26 | odrętwienia otrząsnąć, żołnierze tymczasem chwycili z dwóch stron konia
106 I,26 | wyślą ludzi na zwiady, a my tymczasem będziem za Mariampolem.~-
107 I,26 | Postanowił z tego korzystać.~Tymczasem puścili się znów rysią i
108 I,26 | aby się wyrwać na wolność. Tymczasem zbliżyli się do budowli
109 I,26 | Trzeba nam będzie sił nabrać.~Tymczasem stanęli. Kmicic zatknął
110 I,26 | mu się z twarzy obficie. Tymczasem kowalczuki przynieśli wiadro
111 I,26 | zbójeckiej twarzy wachmistrza.~Tymczasem na zakręcie drogi ukazał
112 II,1 | przebrać się przez bagno. Tymczasem uczyniło się znów widniej,
113 II,1 | pojedziem - odparł Soroka - tymczasem wykiń mięsiwo na misę, bośmy
114 II,1 | Smolarz nie odrzekł nic. A tymczasem żołnierze złożyli śpiącego
115 II,1 | pułkownika i czuć jego sercem.~Tymczasem pan Andrzej zamyślił się
116 II,1 | moje listy, moje listy!...~Tymczasem żołnierze odjechali, prócz
117 II,2 | napastnicy poczęli się naradzać, tymczasem Soroka szepnął do Kmicica:~-
118 II,2 | ale to nasi ludzie!~Tamci tymczasem zbliżyli się o kilka kroków,
119 II,2 | rozważał, łamał się z myślami. Tymczasem upłynęło z pół godziny;
120 II,2 | ale szukał długo. Kmicic tymczasem chodził po izbie rozmawiał
121 II,2 | to radzi - wierzcie mu! Tymczasem kupy się trzymajcie, chorągiew
122 II,4 | przez pierwszą pewną okazję.~Tymczasem, nie dojeżdżając Wąsoszy,
123 II,4 | może i ja co wybiorę. A tymczasem pozwólcie, mopankowie, przysiąść
124 II,4 | gruby cień na róg stołu, a tymczasem sprzed sieni doszedł tętent
125 II,4 | chrztu trzymał w drugą parę. Tymczasem Kmicicowi, siedzącemu w
126 II,4 | walczyli z zaciekłością. Tymczasem karczmarz przesunął się
127 II,5 | pan Wołodyjowski wypadł tymczasem ż izby, chcąc widać naocznie
128 II,5 | Później to się pokaże, a tymczasem niech się kupy, na miły
129 II,6 | nas do wiktorii prowadzi!~Tymczasem nadeszli i pułkownicy, radzi
130 II,6 | jeden mógłby mnie zastąpić.~Tymczasem przychodziły wieści odmienne;
131 II,6 | ostatnia godzina się zbliża?!"~Tymczasem ze wszystkich stron coraz
132 II,7 | sczeźnie bez wojny, a my tymczasem na Chowańskiego uderzymy.~
133 II,7 | tego twego Kmicica zabił, tymczasem mam teraz dowód w ręku,
134 II,7 | choćby spod ziemi!... A tymczasem ja mu tu boleśniejszy cios
135 II,7 | przyszedł do mojej komnaty, ja tymczasem spocznę nieco.~I wyszedł.~
136 II,7 | warto na ząb brać, a ja tymczasem sposoby na nią obmyślę.
137 II,8 | do niego zaprowadził... Tymczasem przejrzyj się w oczach moich,
138 II,8 | czerwoną jak kwiat maku, tymczasem znalazł dumną pannę, w której
139 II,8 | krwi bym dla niego utoczył.~Tymczasem bracia zostali sam na sam.
140 II,9 | pozornie tylko handlują.~Tymczasem oficer wyszedł na powrót
141 II,9 | że nas wywiódł w pole, tymczasem nie wie, jakową przysługę
142 II,9 | oblężeniem dawnej stolicy.~Tymczasem postanowił pan Andrzej zostać
143 II,10 | kosztowności straże, ale tymczasem niszczały na powietrzu i
144 II,11 | nie spotykał ufających.~A tymczasem fortuna szwedzka rosła.
145 II,11 | Rzeczypospolitej zadać, tymczasem w Prusach Królewskich się
146 II,11 | znaczny..." - pomyślał Kmicic.~Tymczasem z karczmy wyniesiono płonące
147 II,11 | wypocząwszy ruszymy dalej, a tymczasem odpraw wasza mość dawną
148 II,11 | wypadnie dłużej popaść. Tymczasem pogawędzimy przed wieczerzą.
149 II,11 | chociaż kroplę pociechy. Tymczasem znajdował coraz większy
150 II,11 | by mu krew puszczał. Lecz tymczasem poczęło świtać; Kmicic zerwał
151 II,11 | sennymi głosami jutrznię.~Tymczasem rozwidniało się coraz bardziej,
152 II,12 | w upojeniu, w zachwycie.~Tymczasem ofiara kończyła się. Pan
153 II,12 | nieprzyjaciela ogarniętej. Tymczasem ważną przywożę wiadomość,
154 II,13 | zaraz spłynęła w ich serca. Tymczasem na wieżach poczęto sygnować
155 II,14 | Przyniósł on list, który tymczasem odebrał od pana krakowskiego
156 II,14 | złowrogim grzmotem powitać.~Tymczasem zimna zbliżały się szybkim
157 II,14 | układów twierdzę zajmie.~Tymczasem ksiądz Kordecki przygotowywał
158 II,14 | Matko, Pani, Królowo nasza!~Tymczasem chmura szwedzka zmieniła
159 II,14 | umocnienia się w pozycjach. Tymczasem uderzono na Częstochówkę,
160 II,14 | puszkarzy na Jasnej Górze.~Tymczasem nadchodziła noc, a że potrzebował
161 II,14 | nadlatującego granatu.~Granat tymczasem spadł na majdan i warcząc,
162 II,15 | obiecali przesłać po południu.~Tymczasem, pomni na słowa Pisma: jako
163 II,15 | powodzenie Najjaśniejszego Króla. Tymczasem my, niegodni, zanosząc nasze
164 II,15 | wyślą kogoś dla układów. Tymczasem ognia i ognia!~Przeszedł
165 II,15 | przygwoździł sztychem do ziemi.~Tymczasem noc cicha zmieniła się w
166 II,15 | docinał ich pod samą fortecą.~Tymczasem jasnogórscy siekąc, bodąc,
167 II,15 | się dla Millera ów dzień.~Tymczasem nadeszli piechurowie i poczęli
168 II,15 | powinien był zakrywać kościół; tymczasem szczególniejszym zjawiskiem
169 II,15 | Wrzeszczowicz rzekł pospiesznie:~- Tymczasem próbujmy układów. Oni się
170 II,15 | Wittenberga! - rzekł Miller.~Tymczasem oficer oddał mu list. Jenerał
171 II,16 | od klasztoru do Szwedów.~Tymczasem pan Zamoyski zbliżył się
172 II,16 | Najświętszej Panny dokona, a ja tymczasem do układów się na nowo wezmę.
173 II,16 | zgodził się bez wahania. Tymczasem w definitorium obradowano
174 II,16 | bluźnili coraz śmielej.~Tymczasem zaszedł nowy wypadek, który
175 II,16 | Wielkie poruszenie stało się tymczasem w obozie szwedzkim, lecz
176 II,16 | czas jakiś w milczeniu; tymczasem postanowił Kmicic dowiedzieć
177 II,17 | ROZDZIAŁ 17~Tymczasem odezwał się groźny Arfuid
178 II,17 | bodącymi spokojnie błękit. Tymczasem zdarzały się wypadki szerzące
179 II,17 | przeciw nim szable zwrócić. Tymczasem z panem Sapiehą się porozumiewają
180 II,17 | oblężeni nie mogli nic widzieć.~Tymczasem między Szwedami panował
181 II,17 | że przeniosą i więcej.~Tymczasem oglądano szkody w klasztorze.
182 II,17 | nie był w stanie zapobiec.~Tymczasem w poniedziałek poczęto znów
183 II,17 | odrzekł ksiądz Kordecki - a my tymczasem szkody jakoś naprawimy.~-
184 II,17 | buty, prochy naładuję, a wy tymczasem, ojcze, egzorcyzmy jeszcze
185 II,17 | błąd, bo oblężeńcy mogli tymczasem naprawić w dawnym miejscu
186 II,17 | jego poczęło szwankować. Tymczasem Szwedom nadchodziły nowe
187 II,18 | fosie i ukrył się w niej.~Tymczasem rozwidniło się cokolwiek.
188 II,18 | takie uczyniło wrażenie.~Tymczasem w sąsiedniej izbie Kuklinowski
189 II,18 | dobrze! harda duszyczko... Tymczasem chodź.~Oficerowie zostali
190 II,18 | pogadamy jeszcze, mamy czas...~Tymczasem jeden z żołnierzy wlazł
191 II,18 | niczym był ból przy niej.~Tymczasem cicha rozmowa między ojcem
192 II,19 | klęską, jak od niej odstąpić.~Tymczasem dojechali do stodółki. Miller
193 II,19 | swej sławie Poliocertesa.~Tymczasem Wrzeszczowicz wziął w ręce
194 II,19 | istotnie odpisano w ten sposób.~Tymczasem żołnierze, którzy zgromadzili
195 II,19 | zniechęcił się do reszty.~Tymczasem nadeszła stara żebraczka
196 II,19 | starożytnego zwyczaju śpiewanych.~Tymczasem strażnicy na murach, którzy
197 II,19 | nawet od szubienicy.~Lecz tymczasem huk wystrzałów przerwał
198 II,20 | własną do Prus wyruszył, a my tymczasem naszego pana wyglądamy.
199 II,20 | tym urwała się rozmowa. Tymczasem uczynił się dzień zupełny.
200 II,20 | cierpliwości, zemstę.~A tymczasem z rąk do rąk przelatywał
201 II,20 | wieść fałszywą i trwogę. Tymczasem okolice, które pozbyły się
202 II,21 | mógł dojrzeć jego twarz. Tymczasem wotywa miała się ku końcowi.
203 II,21 | jego oczy, a czuło serce.~Tymczasem Jan Kazimierz po ewangelii
204 II,21 | go odwołano do Millera, a tymczasem przyszło trzech szlachty,
205 II,21 | żołnierze okrutni i mnie wierni.~Tymczasem kanclerz Koryciński szeptał
206 II,22 | nie tylko sławę mu wydarł.~Tymczasem król, który od razu polubił
207 II,23 | drugi. - Pan Babinicz wraca!~Tymczasem nadjeżdżający zbliżyli się
208 II,23 | w środek Szwedów jechać!~Tymczasem otoczyli wszyscy rajtara,
209 II,24 | niżej - twierdził król.~Tymczasem dojechano do Nowego Targu.
210 II,24 | wysuwa, i wyciągał krwawy.~Tymczasem koło króla powstał rozruch.
211 II,25 | jechał z nim dalej na Spisz. Tymczasem skoczyli co tchu w koniach
212 II,25 | rozmowach schodziła droga. Tymczasem niebo wypogodziło się zupełnie,
213 II,25 | ociec nasz! - wołali górale.~Tymczasem panowie jadący z królem
214 II,25 | Mistrz-kredencerz przyniósł tymczasem dwa puchary z weneckiego
215 II,26 | nieco, tak dalej mówił:~- Tymczasem pan pułkownik Billewicz -
216 II,26 | tyle nienawiści powstało. Tymczasem Radziwiłł zawołał mnie przed
217 II,27 | się będzie bezpiecznie, tymczasem sama owa szlachta, tak dotąd
218 II,27 | w Zamościu się znoszą, a tymczasem co dzień pułki ku nim razem
219 II,27 | Amen! - dodał prymas.~Tymczasem Krzysztoporski uderzył się
220 II,29 | straszniej niż poprzednio.~Tymczasem z zewnątrz doszły odgłosy
221 II,33 | waćpanu nie spodziewał.~Tymczasem doszli do kwatery. Dwaj
222 II,33 | też to musi być komunik!~Tymczasem jeźdźcy zbliżyli się i poczęli
223 II,34 | cię jeszcze zobaczyć... Tymczasem weź ten pierścień, powiesz
224 II,34 | Bagadyr! Bagadyr!~Pan Kmicic tymczasem nałożył na głowę kołpak
225 II,34 | Akbah-Ułan strzemię trzymał.~Tymczasem Lwów już zniknął w dali
226 II,35 | niechby ośmnaście, najwyżej! ~Tymczasem "licho" domyśliło się widocznie,
227 II,35 | się do odejścia.~Księżnej tymczasem krew napłynęła do twarzy.
228 II,36 | stanąć w Krasnymstawie. Tymczasem wręczono mu dwa listy do
229 II,36 | mu być w drodze odebrane.~Tymczasem przyszło stado z Perespy
230 II,36 | zasadzka, czyli jej nie ma."~Tymczasem Anusia wysadziła głowę przez
231 II,36 | przerażone niewiasty w kolasce.~Tymczasem Tatarzy dopadli chmurą,
232 II,36 | ile kot napłakał!~Lecz tymczasem ordyńcy przestali batożyć
233 II,37 | zaopatrzy w nie w Tykocinie, tymczasem Szwedzi, wysadziwszy siebie
234 II,37 | bo był strudzon drogą.~Tymczasem rozbiegła się wieść pomiędzy
235 II,38 | zaopatrzy w nie w Tykocinie, tymczasem Szwedzi, wysadziwszy siebie
236 II,38 | bo był strudzon drogą.~Tymczasem rozbiegła się wieść pomiędzy
237 II,39 | dokładną o niej relację.~Tymczasem upłynęło jeszcze dni pięć,
238 II,39 | nie wiedział, co sądzić. Tymczasem upłynął znów tydzień: wojsko
239 II,39 | obaczyć, co się dzieje.~Tymczasem towarzysze spod różnych
240 II,39 | rozkopuje, to i dognamy!~Tymczasem jeńcy, których Tatarzy w
241 II,40 | Wielkiego Księstwa, był tymczasem jednym ze słynniejszych
242 II,41 | gniotła mu krtań, sfolżała.~Tymczasem przyjechali do książęcej
243 II,41 | się coś nadzwyczajnego.~Tymczasem książę wstał i nie rzekłszy
244 II,41 | poświęcić - mruknął Kmicic.~Tymczasem w Janowie książę Bogusław,
245 II,42 | z wściekłością na jazdę. Tymczasem niebo, które chmurzyło się
246 III,1 | najmniejszej rany nie poniósł.~Tymczasem przyciągnął sam Karol Gustaw
247 III,1 | kilkanaście godzin spoczynku; tymczasem od Kozienic przyszły wozy
248 III,3 | pytał:~- A co? Nie widać?~Tymczasem trudno było coś widzieć,
249 III,3 | odparł pan starosta.~Tymczasem tamci zbliżyli się do bramy.
250 III,3 | których tyle już zdobył. Tymczasem znalazł twierdzę potężną,
251 III,3 | mam żelazne argumenta, a tymczasem Forgella mu poślę.~Jakoż
252 III,4 | przyjmował: czekał pory, tymczasem wolał szarpać lub puszczać
253 III,4 | paszę dla koni i łup bogaty.~Tymczasem, na dobitkę nieszczęścia,
254 III,4 | więcej. Ruszaj do pułkownika!~Tymczasem nadjechała reszta przedniej
255 III,4 | wysokich gałęzi skoczy.~Tymczasem i towarzysze mu pomogli
256 III,4 | stojących na drugim brzegu.~A tymczasem jeszcze bliżej brzegu docinano
257 III,4 | Wołodyjowski - bo za daleko.~Tymczasem otoczyli ich inni jeźdźcy
258 III,5 | miały być do niej podobne. Tymczasem znowuż Czarnieckiemu przysłał
259 III,5 | coś mamrotać pod nosem.~Tymczasem oficerowie marszałkowscy
260 III,6 | wracają! - zawołał Polanowski.~Tymczasem tamci ujrzawszy kasztelana
261 III,6 | bezpieczeństwem królewskim czuwać. Tymczasem księży pacholik od koni
262 III,6 | wiejski - odrzekł Kowalski.~Tymczasem pacholę przyleciało przed
263 III,6 | póki szereg się nie uładzi; tymczasem Roch Kowalski położył swą
264 III,6 | tylko pomścić śmierć swoją.~Tymczasem jednak zastęp szwedzki zmniejszał
265 III,6 | wujem Rocha Kowalskiego.~Tymczasem pan Czarniecki kazał szukać
266 III,7 | wszystkimi jenerałami na miejscu.~Tymczasem, mimo zakazów Czarnieckiego,
267 III,7 | Żywność znowu się kończyła.~Tymczasem pan Czarniecki, zostawiwszy
268 III,7 | też i Malborg wzięli, my tymczasem Carolum Gustavum capti-vabimus;
269 III,7 | Matko Boża! Matko Boża!~Tymczasem strzały po przeciwnym brzegu
270 III,8 | pan Andrzej ukazując list.~Tymczasem łódź przybiła.~Warta stojąca
271 III,8 | Poczekamy końca. Postaw mi tymczasem najmądrzejszego inżyniera
272 III,8 | przyczyny swego wzrostu.~Tymczasem oficer, który pierwszy przyjmował
273 III,8 | odpowiedział mały rycerz.~Tymczasem Sadowski zwrócił się do
274 III,8 | wziął list i począł czytać, tymczasem towarzysze przypatrywali
275 III,9 | poczęli padać gęstym trupem, tymczasem przylatywały ordynanse coraz
276 III,9 | się słowa nie rzekłszy.~Tymczasem chorągwie doszły na dwadzieścia
277 III,9 | nurtować duszę marszałkową.~Tymczasem coraz nowe oddziały waliły
278 III,9 | jeno z tego, co ich boli.~Tymczasem ledwie całą duszą mógł objąć
279 III,10| króla szwedzkiego gnębić.~Tymczasem pewnego wieczora przybył
280 III,10| by siebie nie osłabić. Tymczasem u Szwedów krętanina i szum
281 III,10| oko i wtedy sam nastąpię. Tymczasem (powiada) nie psujmy sobie
282 III,10| myślał, że będzie batalia.~- Tymczasem most był pozór, a przeszli
283 III,10| gwiazdą znowu była uczta. Tymczasem rano Szwedzi już przeszli
284 III,11| komputowemu wojsku nie ustępujące. Tymczasem zaś szli z Mińska ku Warszawie
285 III,11| hetmany nie przyciągnie, tymczasem zaś pilnować, aby się jakowe
286 III,11| czekał na nadejście króla, tymczasem przychodził, ile mógł, w
287 III,11| pokuty zostać nie może; tymczasem muszę mu już dotrzymywać,
288 III,11| każdemu do swego trafić, tymczasem zza majdanu głosy trwożne
289 III,11| z całą armią następuje.~Tymczasem wycieczka szwedzka uderzyła
290 III,11| nieprzyjaciel jej pragnie.~Tymczasem Wołodyjowski wypadłszy z
291 III,11| zupełnej klęski uratować. Tymczasem szopy rozpaliły się już
292 III,12| poległych, wrócili nazad. Tymczasem badano w kwaterze hetmańskiej
293 III,12| szańce; zaciągano na nie tymczasem mniejsze działa, większe
294 III,12| fortec, nim zapał pohamował.~Tymczasem posuwano, o ile możności,
295 III,12| postanowił do szturmu przystąpić.~Tymczasem ciurowie obozowi poczęli
296 III,12| ogień był tak straszliwy.~Tymczasem huk dział zmniejszył się
297 III,12| przysłonił oczy rękoma, tymczasem Grylewski przyskoczył, osadził
298 III,13| poległych, wrócili nazad. Tymczasem badano w kwaterze hetmańskiej
299 III,13| szańce; zaciągano na nie tymczasem mniejsze działa, większe
300 III,13| fortec, nim zapał pohamował.~Tymczasem posuwano, o ile możności,
301 III,13| postanowił do szturmu przystąpić.~Tymczasem ciurowie obozowi poczęli
302 III,13| ogień był tak straszliwy.~Tymczasem huk dział zmniejszył się
303 III,13| przysłonił oczy rękoma, tymczasem Grylewski przyskoczył, osadził
304 III,14| w którą później zapadł. Tymczasem rozleciały się po całym
305 III,14| bezoary i dekokta odurzające. Tymczasem obawy okazały się płonne,
306 III,14| przywołał go do siebie, a tymczasem w Taurogach zaszła taka
307 III,15| marszałkowska z ręki wypadła. Tymczasem straszliwa ciżba była coraz
308 III,15| niekarności pospolitego ruszenia.~Tymczasem kanclerz Koryciński rzekł:~-
309 III,15| droga!~Wittenberg umilkł. ~Tymczasem kanclerz rozesłał kilkudziesięciu
310 III,16| zaufania ani przestraszyć.~Tymczasem każde spojrzenie, każde-dotknięcie
311 III,16| wszystkim przyznawały. A tymczasem, gdy cała Rzeczpospolita
312 III,16| pierwszy niemal przymiot męża.~Tymczasem książę co dzień składał
313 III,16| się nad pierwotny zamiar. Tymczasem do Taurogów poczęły ściągać
314 III,16| Twojej przezpieczności...~ ~Tymczasem powstał wicher mocny i drzewa
315 III,17| utwierdzała ich w tej nadziei.~Tymczasem pan Tomasz zajął się bardzo
316 III,17| mieli wyjechać nazajutrz.~Tymczasem wieczorem wrócił najniespodzianiej
317 III,17| nie chcąc nic odpowiadać.~Tymczasem miecznik ułożył sobie w
318 III,17| ją zaspokoić, albo umrze.~Tymczasem, opowiedziawszy Sakowiczowi
319 III,18| Ale to rzecz późniejsza. Tymczasem trzeba, żeby układy do skutku
320 III,18| czekał, jako na węglach! Tymczasem zaś Sakowicza po księdza
321 III,18| poszedł do Oleńki.~Książę tymczasem naradzał się w dalszym ciągu
322 III,18| się palić prosto, topiąc tymczasem obficie wosk.~- Patrz, jak
323 III,19| Podlasie, jeśli nie całą Litwę. Tymczasem zawołaj mi Patersona.~Sakowicz
324 III,19| siebie i o ucieczce zamyślać.~Tymczasem nadjechał ciwun z Billewicz
325 III,20| pomyślała dziewczyna.~Tymczasem nadleciała niby jaskółka,
326 III,21| Sapieha jeszcze daleko; tymczasem dwa nasze podjazdy jakoby
327 III,23| nim pocieszę."~Sakowicza tymczasem, niezbyt nawet lubiąc, mile
328 III,23| jej serce dumą wezbrało. Tymczasem uczynił się w Taurogach
329 III,23| książęcym, lecz co czynić tymczasem? Iść do Prus?~Pan Sakowicz
330 III,23| Taurogach? I to źle, bo tymczasem przyjdzie na czele potężnego
331 III,24| przeto armia ta nie miała tymczasem nic lepszego do roboty,
332 III,24| niezawodnie - mówił książę - tymczasem, gdy mu piechota w oczy
333 III,24| niespodzianie wychylić się mogła. Tymczasem Duglas miał się posuwać
334 III,24| pierwsze strzały muszkietów.~Tymczasem upłynął jeden dzień i w
335 III,24| wielki gościniec ostrołęcki.~Tymczasem w pół godziny później odkryto
336 III,25| przeto armia ta nie miała tymczasem nic lepszego do roboty,
337 III,25| niezawodnie - mówił książę - tymczasem, gdy mu piechota w oczy
338 III,25| niespodzianie wychylić się mogła. Tymczasem Duglas miał się posuwać
339 III,25| pierwsze strzały muszkietów.~Tymczasem upłynął jeden dzień i w
340 III,25| wielki gościniec ostrołęcki.~Tymczasem w pół godziny później odkryto
341 III,26| jutro być w Taurogach, a tymczasem droga była jeszcze tak daleka
342 III,26| Rzeczypospolitej służyć.~Tymczasem przyszły wieści, które miejscowym
343 III,26| gorzej bitew je niszczą. Tymczasem zaś Wielkopolanie, pragnąc
344 III,27| za kilka godzin, ruszać; tymczasem pan Korsak wysłał natychmiast
345 III,27| przyjdzie mi w pomoc..."~Tymczasem rozległ się huk armat tak
346 III,27| podtrzymywała w nich jeszcze ducha.~Tymczasem upłynęło pół godziny i okrzyk "
347 III,27| goniących przed pociskami.~Tymczasem Waldek, Bogusław Radziwiłł
348 III,27| armatach i w piechocie. Tymczasem przed piechotą już konne
349 III,27| puszczę. Dasz mi na piśmie... Tymczasem Tatarom cię oddam, u których
350 III,27| na szczęście swoje, gdyż tymczasem nadbiegł pierwszy Tatarzyn,
351 III,27| blaskiem nadzwyczajnym, a tymczasem wiwaty brzmiały ciągle.
352 III,27| zawołał pan Gnoiński.~Tymczasem Wołodyjowski przysunął się
353 III,27| błyskawice jął rzucać.~A tymczasem pan Wojniłłowicz nacisnął
354 III,28| wojska szwedzkie. Wszelako tymczasem dość było w lasach bezpiecznie
355 III,28| lasach Domaszewicze Myśliwi; tymczasem oglądał się po okolicy,
356 III,28| brakuje. Choćbyśmy się mieli tymczasem przed przeważną siłą w lasy
357 III,29| wsławionego wojownika.~A tymczasem od strony Poniewieża ciągnęli
358 III,29| ostatnie rozkazy wydać, a tymczasem z borku poczęły się wysypywać
359 III,29| zasieków. Miecznik też ochłonął tymczasem i skoczywszy do jazdy kazał
360 III,29| przełamie ową piechotę.~Tymczasem ściemniło się na niebie,
361 III,29| krwi za wiarę i ojczyznę!~Tymczasem ogień jego piechoty, broniącej
362 III,30| odrzekł pan Andrzej.~Tymczasem obaj jeźdźcy zbliżyli się
363 III,30| mieszkając, dalej cię wyślem. Tymczasem periculum in mora! Książę
364 III,31| oczekiwano ich powrotu.~Tymczasem w Morozach, Wołmontowiczach,
365 III,31| dziewczynach niż samemu. Tymczasem przy pomocy Oleńki zagospodarowywał
366 III,31| zwolnili aż w czystym polu. Tymczasem zapadła noc, ale widno było
367 III,32| więcej nie mówili do siebie. Tymczasem ksiądz wyszedł z kazaniem;
|