Tom, Rozdzial

 1  I,1  |          Bogdajże cię, mój królu złoty! Com ja winien, kiedy natura
 2  I,1  |         się kłaniać... Mój królu złoty! jeślić się co we mnie nie
 3  I,12 |        gdyż na szyi błyszczał mu złoty łańcuch zakończony jakimś
 4 II,8  |     takież mankiety wedle dłoni. Złoty łańcuch spadał mu na piersi,
 5 II,10 |      Częstochowy... oto czerwony złoty... weź go, proszę, i oddaj
 6 II,21 |      obrońców! - zawołał król. - Złoty gość!... Bodaj tacy co dzień
 7 III,9 |          przy wojsku zostawać.~- Złoty był pod Sandomierzem czas -
 8 III,15|    błękitną chorągwią, na której złoty lew był wyszyty. Rajtarowie
 9 III,15| astrologa lub na medyka, i tylko złoty łańcuch na szyi oraz brylantowa
10 III,15|         poczęła mu ciec z ust na złoty łańcuch, a buława marszałkowska