Tom, Rozdzial

 1  I,4 |          Do Jędrusia, przyjaciela zacnego! Przed nim się poskarżym.~-
 2  I,7 |          to pozwolić, a tak i ona zacnego kawalera, i my sąsiada i
 3  I,12|        podskarbiego Gosiewskiego, zacnego człeka, o to zagniewan,
 4  I,25|          pan Andrzej - bo to żona zacnego kawalera, sławnego zbarażczyka,
 5 II,7 |        tej dziewki nie znasz... Z zacnego domu, cnota chodząca, rzekłbyś:
 6 II,8 |         mnie jeden szlachcic... z zacnego domu... Szlachcic ów, nie
 7 II,11| ekscelencji.~- Miło mi poznać tak zacnego kawalera - rzekł czarno
 8 II,21|         śmiałbym nawet mruczeć na zacnego senatora, który przykład
 9 II,22|          stąd odniesie.~To zdanie zacnego i doświadczonego biskupa
10 III,7|    dziewka? - spytał Zagłoba.~- Z zacnego domu, respektowa księżnej