Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
teczowe 1
teczowym 1
teczy 2
tedy 285
tedyby 13
tedybym 4
tedym 1
Frequency    [«  »]
292 potem
291 szwedów
288 masz
285 tedy
285 wreszcie
280 ksiecia
277 króla
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

tedy

    Tom, Rozdzial
1 I,1 | Kmicicu słuch przepadł.~Miała tedy o czym rozmyślać panna Aleksandra, 2 I,1 | szyję utnij! Myślałem sobie tedy na ów konterfekt poglądając: 3 I,1 | Lepiej nie pozwolę.~- Tedy nie będę pytał. U nas w 4 I,1 | zaprosiła na wieczerzę.~Poszli tedy oboje, wziąwszy się pod 5 I,1 | truciznę zjadł!... Zostawiłem tedy część mojej hołoty w Poniewieżu, 6 I,2 | leżały o miedzę. Szedł on tedy teraz trzymając w obu rękach 7 I,2 | za co lafę pobierał.~Ci tedy otoczyli śmiejącego się 8 I,4 | zdarzało mu się to rzadko.~Ci tedy przyjechali do panny, która 9 I,4 | poznali się na niczym.~Zaraz tedy wystąpił pan Jarosz Kokosiński, 10 I,4 | Kokosiński i kazał dać. Obsiedli tedy stół, a gdy przyniesiono 11 I,4 | wyrostki ogromne; poczęli się tedy także skupiać pomrukując 12 I,5 | stracenia. Nagarnęło się tedy do niego zawalidrogów bez 13 I,5 | Kiejdan odesłać. Gdy się tedy zatrzymali przed dworem 14 I,5 | sprawiedliwego człowieka. Jakże to tedy było?~Kmicic pociągnął dobrze 15 I,5 | lepszą rację. Powiadają tedy łyczkom : "Zaraz my tu na 16 I,6 | palestrant pozazdrościć. Chcieli tedy starsi laudańscy Lubicz 17 I,6 | by mu co złego uczynił, tedy on mu tym samym rad płaci. 18 I,6 | pierwsza za tobą się wstawi, tedy jej orędownictwa wysłucham. 19 I,6 | a gdy kto przejeżdżał, tedy biegli za nim prosząc o 20 I,7 | katu oddany być powinien, tedy i panna musiała go już z 21 I,7 | chętniej opowiadał. Pewnego tedy wieczora zasiedli, jako 22 I,7 | dalej poprowadzi.~Poszli tedy rysią ku Lubiczowi owym 23 I,7 | wszystkie strony. Stali tedy jak w kamienie zmienieni 24 I,7 | bić.~- Jeśli on zdrajca, tedy panu hetmanowi oddany być 25 I,8 | ja o waćpannie zapomniał, tedy nie byłbym godny tej łaski, 26 I,8 | przed pojedynkiem zadał, tedy nie zaprzeczył, chociaż 27 I,8 | nie mogę...~- Nie masz tedy tu dla mnie szczęścia, jako 28 I,8 | Pan Wołodyjowski poskoczył tedy żywo i otworzywszy ręce 29 I,8 | jego swawolach w Upickiem, tedy najlepiej Waćpan list dla 30 I,8 | gravamina, hańbę czyniące, tedy nie oddawaj! obawiamy się 31 I,8 | ułowić, ale gdy wychodzili, tedy na własne uszy, powtarzam, 32 I,9 | ROZDZIAŁ 9~Zaczęły się tedy dla pana Wołodyjowskiego 33 I,9 | istotnie podswawoliłem. Wracam tedy do dom i cóż zastaję? Oto 34 I,9 | zmienia! - rzekł Kmicic.~- Tedy waści powiem co innego, 35 I,9 | głowie rozjaśniło. Naprzód tedy, gdym po pojedynku przyszedł 36 I,9 | odrzekł słabym głosem Kmicic - tedy... różne mi tu maści na 37 I,9 | albo Chowańskiego pożyczył, tedy bym list zatrzymał. Całe 38 I,10 | ukrytą myśl wyczytać.~- Tedy po co my tu przyszli? Czy 39 I,10 | pożądanej udzielić.~Posłano tedy po rotmistrzów łanową piechotą 40 I,10 | Pan Skoraszewski radził tedy założyć trzy obozy: pod 41 I,10 | będzie przeprawy tentował, tedy się tam ze wszystkich trzech 42 I,10 | Szwedów przyjacielem. Zaledwie tedy te podejrzenia rozbiegły 43 I,10 | za Rzymianina uchodzić, tedy jego odpowiedź okrutnie 44 I,10 | nieprzyjacielowi.~Jeździli tedy obaj przed szeregami czyniąc 45 I,11 | rotmistrzem dragońskim.~Pan Michał tedy, zbrojny w patyk lipowy 46 I,11 | I to być może.~- Jedźmy tedy ku Warszawie, byle spiesznie - 47 I,11 | królowie jeździli na łowy. Tędy też od strony Bielska i 48 I,12 | Pan Bóg pomoże.~- Jedźmy tedy nie mieszkając do Kiejdan! - 49 I,12 | w oko wpadła. Pojechałem tedy - i cóż waćpaństwo powiecie? - 50 I,12 | którzy mają pozwolenie. Jadąc tędy, dostaniem się na rynek. 51 I,12 | Spod Ujścia?... Na okrutną tedy hańbę waćpan patrzyłeś... 52 I,12 | naszym księciem. Niektórzy tedy cieszyli się, że zgoda nastąpiła 53 I,12 | ichmościów.~Porwali się tedy zaraz, bo już byli przybrani, 54 I,12 | Jeśli taka wasza chęć, tedy i w niej będziecie mieli 55 I,12 | jeśli zginąć przyjdzie, tedy ostatnim tchem będę wołał: " 56 I,12 | żołnierzy pewniejszy, okażmy tedy, mości panowie, nasze sentymenta. 57 I,13 | nieprzyjaciół ojczyzny ruszyć, tedy Bóg widzi, nie pozostanę 58 I,14 | to się porwę!~- Słuchaj tedy, żołnierzu: skoro nie twoja 59 I,14 | salutem przynieść mogących, tedy mnie opuszczają nawet ci, 60 I,14 | nikogo nie znajdę do pomocy, tedy może zginę, ale ze mną zginie 61 I,14 | fortuna na głowę kładą, tedy oddadzą go temu, kto go 62 I,15 | rzucił?~- Nie wiemy.~- Kto tedy przeciw księciu? jakie chorągwie?~- 63 I,15 | być! - Męko Pana naszego! Tedy żadnej klemencji nie można 64 I,16 | natychmiast będą rozstrzelani.~- Tedy oni mogą pójść zbrojno na 65 I,16 | A jeśli odmówię?~- Tedy mnie każ wasza książęca 66 I,16 | stanie... Ale jeśli nie, tedy będę miał zakładnika. Billewiczowie 67 I,17 | świecie jesteśmy śmiertelni, tedy władza z jednych na drugich 68 I,17 | koloryzować rzecz swoją, tedy od śmiechu ludzie pękają...~- 69 I,17 | potrzebie beresteckiej, tak tedy poznał mnie od razu i kazał 70 I,17 | niego była uczta. Podochocił tedy sobie król jegomość i począł 71 I,17 | ekspediowane. Wypocząwszy tedy dobrze do północy i konie, 72 I,17 | ani głowa, ani ręka.~- Toś tedy waćpan zaraz do Upity trafił? - 73 I,17 | zdrajcy, zbierali. Jakem im tedy oznajmił, że was do Birż 74 I,17 | obmyślił. Z Radziwiłłem tedy nie radzę wojny rozpoczynać, 75 I,17 | trochę czasu, kazałem sobie tedy sprowadzić za pejsy Żyda, 76 I,17 | rzekł pan Michał. - Tak tedy do wojewody witebskiego! 77 I,18 | spodziewał się zaczepki. Jął tedy machać rapierem i kapeluszem, 78 I,18 | i podparła. Rozproszeni tedy Szwedzi biegali wkoło, a 79 I,18 | każe.~- Bo muszę.~- On ci tedy każé wyrzec się naprzód 80 I,19 | Jeśli to się sprawdzi, tedy moglibyśmy między starymi 81 I,19 | zdradzie znajduje.~- Tak tedy na Podlasie? - pytał Oskierko.~- 82 I,19 | jeśli do bitwy przyjdzie, tedy mówię otwarcie, że on nas 83 I,20 | gdyby miało być inaczej, tedy wolałbym sto razy dostać 84 I,20 | Obronisz się w nich? Czego tedy książę chce dla waszmości? 85 I,20 | to wiesz, że na Podlasie tędy droga... Ale mniejsza z 86 I,20 | już byli na łące. Mówię im tedy: "Poświećcie no mi, niech 87 I,20 | wrony strawiły!" Kazałem go tedy nazad brać i tu prowadzić, 88 I,20 | królowi jegomości może.~- To tedy bądź waszmość zdrów... Daj 89 I,22 | swych ludzi wyprawił. Musiał tedy błagać prawie ze łzami uporną 90 I,22 | wesołe okrzyki.~Ciągnęły tedy jedna za drugą kolaski, 91 I,22 | chwili, o nią nie zabiega.~"Tedy jeszcze raz na nią spojrzę, 92 I,23 | odrzekł szorstko Kmicic.~- Tedy jej nie chcesz?~- Nie chcę. 93 I,23 | mość mnie jako nie użyjesz, tedy chyba ucieknę, watahę zbiorę 94 I,23 | tyś człek inny. Słuchaj tedy, o co chodzi.~- Słucham 95 I,23 | arkanów polityki. Wiedz tedy naprzód, że w Wiedniu nie 96 I,23 | Małopolsce noga powinie, tedy zaraz się Wielkopolska i 97 I,23 | tak się obrócą, jak mówię, tedy zaczniemy Szwedów bić.~Pan 98 I,23 | posiłki przeciw Szwedom. Tedy trzeba będzie wybierać.~- 99 I,23 | przeciw Szwedom się obrócić, tedy on ma być ogniwem między 100 I,23 | Elektor siedzi w margrabstwie, tedy Bogusław będzie największą 101 I,25 | a to byli swoi. Skoczyli tedy wraz na Zołtareńkowych hultajów 102 I,25 | progu, przypatrywał się tedy z ciekawością jego twarzy, 103 I,25 | nigdzie ich nie dostanie), tedy w skok za gotowe posprzedawać...'~ 104 I,25 | żałosnym głosem Harasimowicz), tedy w ziemię pozakopywać, byle 105 I,25 | przeniknąć mogę.~- Czego tedy życzysz, panie kawalerze, 106 I,25 | Prawda! prawda!~- Więc to tedy jeno pozory? - pytał Kmicic.~ 107 I,25 | królewskie z Boga samego wypływa, tedy, pominąwszy jakieś wojny 108 I,25 | zdołałem w sedno utrafić, tedy powiem inaczej. Rzeczpospolita 109 I,25 | książę siądzie na mego konia, tedy ja siądę na drugiego i pojedziem... 110 I,25 | albo z półtorasta kroków, tedy go we dwóch porwać pod pachy 111 I,25 | usłyszycie strzał w komnacie, tedy mi gruchnąć z garłaczy po 112 I,25 | niedawno temu przechodziła tędy konfederacka chorągiew. 113 I,25 | jego szwedzki majestat, tedy wyznaj mu niby poufnie, 114 I,25 | ludziom w ręce patrzą.~O co tedy idzie, panie kawalerze?~- 115 I,25 | stajniach nie masz. Teraz tedy mi go żal i strach mi, żeby 116 I,25 | mnie zawzięty. Umyśliłem tedy prosić waszą książęcą mość, 117 I,25 | jeśli szereg zawraca?~- Tedy zawróci i on, nie popsowawszy 118 I,26 | możliwość pogoni znikła. Jechali tedy czas jakiś stępą i w milczeniu, 119 I,26 | imienia nie hańbił!~- Te listy tedy tak cię zraziły, że postanowiłeś 120 II,1 | rozpatrywać grunt leśny.~- Konie tędy szły - rzekł - widać ślady 121 II,1 | ślady na błocie.~- Kto mógł tędy przejeżdżać, kiedy tu żadnej 122 II,1 | jużci, jacyś ludzie musieli tędy przejeżdżać. Dobrze by było 123 II,1 | zechce, pogrąży. Kmicic tedy był dla niego uosobieniem 124 II,1 | Miłościwy królu!... Tędy, bo tam zdrada!~Soroka podnosił 125 II,1 | gorzeć, a w końcu rzekł:~- Tedy on górą, ale się jeszcze 126 II,2 | Pralim.~- Aha! Praliście! Tedy macie swój rachunek u Zołtareńkowych 127 II,2 | kwaterach, ta, która ostatnio tędy ze Żmudzi przechodziła.~- 128 II,2 | rozlewania krwi bratniej skory. Tedy na boski sąd W. X. Mość 129 II,2 | pieczęciom każden uwierzyć musi. Tedy W. X. Mości zapowiadam tak: 130 II,2 | jenerał de la Gardie nadesłać. Tedy baczcie, aby was nie zaskoczył 131 II,2 | niż kupą mu zajść drogę, tedy obaczywszy moje nazwisko, 132 II,3 | porwaniu księcia Bogusława, tedy najprawdopodobniejszym wydało 133 II,3 | niedziele albo jutro wyjechać.~- Tedy potem o tym, a teraz słuchaj 134 II,3 | Uważam, wasza miłość.~- Tedy nie nazywam się Kmicic, 135 II,3 | albo zabiorą. Jeśli kupią, tedy nie z końmi, ale niby po 136 II,3 | ruszyć, to i nie może.~- Tedy przyjmuję twój sposób!... ~- 137 II,4 | kiwano rękawicą. Wróciwszy tedy, siadł za stołem i wziął 138 II,4 | Chudopachołcy, ale szlachta.~- Tedy czołem, czołem, mopankowie. 139 II,4 | się na tym znam), to czemu tedy do tych zacnych żołnierzów 140 II,4 | sprawa!" Postawiliśmy go tedy za wsią, pod gruszą, i już 141 II,4 | Żmudzi, siedząca. Postanowili tedy pułkownicy, żeby się po 142 II,4 | mi starosty!~Kopnęli się tedy w mig Kosma i Damian, a 143 II,5 | znów spotykamy!... ~Jęli tedy razem wszyscy na czasy narzekać - 144 II,5 | wydało, od kogo wiadomość, tedy swoje podpisuję. Zguba, 145 II,6 | świecie trwogę Szwedom. "Była tedy chwila folgi od Septentrionów" - 146 II,6 | w Europie.~Nie zaczepiał tedy Chowański ni Podlasia, ni 147 II,6 | własną rękę.~Postanowili tedy pułkownicy pod Białymstokiem 148 II,6 | odrzekł Zagłoba - niech się tedy wola waszmościów spełni. 149 II,6 | których nieprzyjaciel uwiódł - tedy pół Rzeczypospolitej do 150 II,6 | jakimś rządem ogląda. Będą tedy mieli i rząd, i uniwersały...~- 151 II,6 | regimentarzu w obozie - tedy Rzeczpospolita nie wie jeszcze, 152 II,6 | jeno Radziwiłł nadciągnie, tedy się w wielkiej wojnie pokaże, 153 II,7 | jego samego, myśleli. Czy tedy król szwedzki odda mu Litwę 154 II,7 | idziesz na Podlasie, co tedy będziesz z nią robił? Ze 155 II,8 | nazwisko.~Rozochocił się tedy książę Janusz i przechodząc 156 II,8 | i poprawę chcesz okazać, tedy pole przed tobą. Miasto 157 II,10 | właśnie pod Strugami. Pozwolił tedy "prać" Kiemliczom i sam 158 II,10 | wspomnienie - jakież tedy ziemskie przyczyny, dla 159 II,10 | uczynić i co sam uczynisz?~- Tedy pójdę z innymi, polegnę 160 II,10 | Częstochowy, bom też grzesznik!~- Tedy nie zatrzymuję, chociaż 161 II,11 | się raz jeszcze, rzekł:~- Tędy, ekscelencjo!~Kmicic cofnął 162 II,11 | służbę poczytać chciano.~- Tedy wypowiem wszystko, co mam 163 II,11 | cesarz ten sam ma sentyment, tedy będę prosił jego królewskiej 164 II,12 | zwrócił się do Kmicica:~- Cóż tedy opowiadasz, kawalerze, i 165 II,12 | mnichów straszyć?~Spoglądali tedy po sobie obecni, a on stał 166 II,13 | otoczyć te mury. W sercu miał tedy modlitwę, radość i wdzięczność.~ 167 II,13 | jeśli Szwedzi nie przyjdą?~- Tedy wiesz co, waćpan? Pójdziemy 168 II,13 | sławnym adze zdobył. Słuchał tedy pogróżek i wymysłów, a wreszcie, 169 II,14 | nazajutrz uderzyć.~Ledwie tedy rozbłysło na niebie, rozpoczęła 170 II,15 | Oczywiście - odrzekł Kmicic. - Tędy armaty wtaczają i wojska 171 II,16 | natychmiast powiesić!~Prowadzono tedy obu księży: ojca Błeszyńskiego 172 II,16 | spadnie z głowy posłów, tedy już nic innego, prócz podobnych 173 II,16 | dowiedzieć się prawdy, rzekł tedy udając umyślnie współczucie:~- 174 II,16 | Jako żywo! sam proponuję.~- Tedy słuchajże mnie, panie Kuklinowski ( 175 II,17 | czary odczyniać. Chodzili tedy po obozie szepcząc i śpiewając 176 II,17 | paskudztwo wyplunąć... Więc tedy Miller... tfu!... przysłał 177 II,18 | ROZDZIAŁ 18~Co tedy działo się z panem Andrzejem 178 II,18 | będzie z nim kilku ludzi, tedy zaraz na nich uderzyć... 179 II,18 | sam wróci - rzekł stary - tedy niczego się nie boję. Stanę 180 II,19 | Najświętszej Pannie! Źle tedy ze Szwedami!~W tej chwili 181 II,19 | szlachta.~- Napiszmy im tedy, żeby nas nie żałowali. 182 II,19 | być musi.~Życzyli sobie tedy wzajem pomyślności, długich 183 II,19 | jako i mieszczaństwa.~Szli tedy z miasta Częstochowy i z 184 II,20 | spytał Kiemlicza:~- Mówisz tedy, że książę złaman?~- Złaman 185 II,20 | powróciła. Przystąpiła już tedy pierwszych występków odmiana 186 II,20 | chłopskich. Rozpoczął się tedy okres żelaznych rządów żołnierskich. 187 II,21 | wchodź!... Miller oddał cię tedy Kuklinowskiemu?~- Tak jest, 188 II,22 | majestatu być protektorem.~Ci tedy radzili, aby król, poczekawszy 189 II,22 | przekąsem do Kmicica:~- Czekamy tedy doświadczonej rady waścinej...~ 190 II,22 | nazywa się Babinicz. Czemu tedy prawdziwe nazwisko ukrywa? 191 II,23 | go nigdy.~Popisywali się tedy żołnierze, czym który umiał; 192 II,23 | moim sędzią. Zaniechaj mnie tedy, abym zaś cierpliwości nie 193 II,23 | Którędy zaś do Żywca?~- Prosto tędy do drogi się dostaniecie:~ 194 II,23 | drugi raz nie pójdę. Jeśli tędy nie można się będzie przedostać, 195 II,23 | opowiadać całą prawdę.~Zeznał tedy ów jeniec, że należy do 196 II,26 | się nie bać. Chwyciłem się tedy wojewody jako deski zbawienia. 197 II,26 | natarczywie wnosił. Puścił mnie tedy wolno, ja zaś wróciłem do 198 II,26 | król szwedzki. Począłem mu tedy skakać do oczu. On też burzył 199 II,27 | związku do roborowania.~Czytał tedy król ów akt na walnej radzie 200 II,27 | staropolskiej cnoty uważać, tedy mu na was, przecząc, pokażą.~ 201 II,28 | i rzekł:~- Jeżeli tak, tedy jako mnie tu, waszmościowie, 202 II,28 | a chcesz wojsko psować, tedy co powiem, że pierwszy na 203 II,29 | w pomoc iść zamierzam, tedy im W. W. pan mój miłościwy 204 II,30 | najechanej ojczyzny.~Rosła tedy fortuna królewska, podnosiła 205 II,31 | najechanej ojczyzny.~Rosła tedy fortuna królewska, podnosiła 206 II,32 | wtrącił król.~- Po tym tedy nie godziło nam się więcej 207 II,32 | przyjść do siebie. Patrzył tedy na niego pan Michał nie 208 II,33 | wściekłość kąsały; przebijali się tedy przez tłumy, które się były 209 II,33 | zawołał Kmicic.~- Gadał tedy przy stole - rzekł Charłamp - 210 II,34 | już inne państwo.~Chodził tedy i pracował głową. Godzina 211 II,35 | tylko brakło! Przeczytasz tedy list, który do pana Sapiehy 212 II,36 | wykonam... Ruszajże sobie tedy waszmość z Bogiem do Krasnegostawu 213 II,37 | wodzowi przysłał. Radość tedy jak płomień wybuchnęła pomiędzy 214 II,38 | wodzowi przysłał. Radość tedy jak płomień wybuchnęła pomiędzy 215 II,39 | nie dopuścić. Będzie się tedy Bogusław przed Sapiehą wymykał, 216 II,40 | się do pana Kmicica:~- To tedy waść nas tak dojeżdżał w 217 II,42 | wymiarkować, i rzekł do Ułana:~- Tędy ich bokiem obejdziemy i 218 III,1 | jeniuszem ustępujący.~Ci tedy lękali się w sercach, aby 219 III,1 | nie wygubić. Jedni poszli tedy za Wieprz, inni do Końskowoli, 220 III,2 | przekazać może.~- Jakichże tedy sposobów radzisz mi wasza 221 III,2 | żołnierze w nich się znajdują, tedy pod niebo ich wynosił, darami 222 III,2 | incomparabilis nazywał. Co dzień tedy przy stole wszyscy słuchali, 223 III,2 | żbiczym wzrokiem patrzyć, tedy towarzyszowi spod najgórniejszej 224 III,3 | osoby, pierwsze. Powiedz tedy, wasza dostojność, najjaśniejszemu 225 III,4 | armaty przeciw nim grunt.~- Tedy w porę się cofniem i królowi 226 III,4 | innych ocalić. Zwrócili tedy konie i nastawiwszy rapiery, 227 III,4 | przeciwne strony.~Zatoczyli tedy obaj kołem i zwrócili się 228 III,5 | do Próchnika. Ujrzawszy tedy łunę i usłyszawszy strzały 229 III,5 | wyciągnął je na brzeg; tedy dopiero skakały, a on wziął 230 III,5 | nami okrutna!~Popędzili tedy konie i puścili się w skok. 231 III,5 | ojczyzny poświęcać. Jedźcie tedy (powiada) do niego, oznajmijcie 232 III,5 | magnatami rady dawać?~- Tedy powiadam, że z podziwienia 233 III,6 | przed kasztelana. Stanął tedy bosy, rozczochrany, z nagą 234 III,7 | się za Sanem.~Obsaczono tedy Szwedów zupełnie; chwycono 235 III,7 | gości między Tatarów. Siedli tedy w jego namiocie na łubach, 236 III,7 | niej zbyt nacierać, umyślił tedy dziewkę wysłać ze mną, niby 237 III,7 | lepiej kalkuluje. Powiada tedy do nas: "Ze Szwedem będzie 238 III,8 | miłował. Pocieszając go tedy w utrapieniu, tak mówił:~- 239 III,8 | był przed domem.~Ujrzeli tedy moc jenerałów i oficerów 240 III,8 | alabastrowej urny.~Siedział tedy w, fotelu ze złożonymi na 241 III,9 | pod Sandomierzem.~Złożyli tedy wodzowie polscy radę, w 242 III,9 | karczma była pusta. Jedni tedy przetrząsali główną budowę, 243 III,9 | piechoty i jazdy. Zadumał się tedy nieco pan kasztelan, bo 244 III,10| prawdę mówisz; powiadaj tedy, jako się wszystko odbyło?~- ... 245 III,10| Mów dalej.~- Babinicz tedy daje znać, a wojewoda na 246 III,10| było dobrze!" Poczynamy tedy jeść i pić. A i kapela poczyna 247 III,10| nadążył pod Sandomierz, tedy byśmy we dwóch z hetmanem 248 III,11| Jerzego i Pannę Marię. Płonęły tedy domostwa, gmachy i kościoły. 249 III,11| spotyka.~Rozpoczęła się tedy uczta gwarna, wesoła. Sam 250 III,11| Kotwicz w ogniu!~Ruszyli tedy wszyscy, co tchu w koniach, 251 III,14| Szwedzi dopuszczają. Radzą tedy, jak by tam wojnę podsycić. 252 III,14| wojny pokazać: zapalono tedy osadę blisko Taurogów, piechota 253 III,14| niecierpliwości Kmicic.~- Obaj tedy ruszyli do panny z całą 254 III,14| krzyknął Kmicic.~- Odmówiła tedy wprost! - mówił dalej Hassling. - 255 III,14| jak mnie ochota zeprze, tedy o niczym nie pamiętam i 256 III,15| słońce zakryły.~Uderzył tedy każdy zapamiętale tam, gdzie 257 III,15| zwycięstwa.~Trębacze poczęli tedy trąbić na murach i wiewać 258 III,15| być wydane Polakom. Szli tedy żołnierze obok dział z zapalonymi 259 III,17| strzegą wcale. Postanowił tedy pan miecznik wyprawić naprzód 260 III,17| przystojna nie minie... Ja tedy...~- Wasza książęca mość 261 III,17| ale gdy zechce się żenić, tedy żadnego szlachcica nie będzie 262 III,18| coć powiem.~- Jeżeli tak, tedy będę słuchał, chociażby 263 III,18| książęcej mości intencjach, tedy jestem pewien, że sercu 264 III,18| prawię, słuchać raczysz, tedy już do ostatka będę szczery.~- 265 III,20| wbrew rozkazowi chciała, tedy przeszłabyś, ale po moim 266 III,20| strzec pilnie.~Postanowili tedy nie prędzej próbować, 267 III,20| Sapieżyńskiego oręża.~Poczęli tedy wyczekiwać, ale przeszedł 268 III,21| przeciął. Poczęliśmy się tedy cofać, bo w ten sposób można 269 III,23| lutni jej grywał.~Płynęło tedy życie w Taurogach dla Anusi 270 III,23| kropli w tej rzece nie masz, tedy mi się wydało, że mnie anieli 271 III,24| palców wymyka. Pójdę mu tedy z niewielkim oddziałem na 272 III,24| że i książę, i Babinicz tędy przechodzili.~I zamyślił 273 III,25| palców wymyka. Pójdę mu tedy z niewielkim oddziałem na 274 III,25| że i książę, i Babinicz tędy przechodzili.~I zamyślił 275 III,26| mordowanych zmyliły mu rachunek, tedy zaczynał od początku, aby 276 III,26| się połączy.~"Trzeba mu tedy przypiekać - pomyślał Kmicic - 277 III,26| mnie wyjdzie!~- Starli się tedy w środku pola, iże piersi 278 III,27| już tych wojsk!~Posłano tedy ordę na łeb na szyję, aby 279 III,27| rapier z szablą.~Zwarli się tedy tak, że dwa konie uczyniły 280 III,27| zarył w ziemię.~Stał się tedy huk srogi między rycerstwem, 281 III,27| może być! Nie wierzę!~- Tedy ja za niego przysięgam na 282 III,28| ciągnie.~Spodziewała się tedy Anusia, że nadciągnąwszy, 283 III,28| pod osłoną puszcz.~Witano tedy miecznika, jak zbawcę, wielkim 284 III,29| okrzykiem żołnierstwa.~Poznał tedy miecznik, że jest otoczony, 285 III,30| pozostać mieli.~Przeciągały tedy chorągwie przed nim jedna


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License