Tom, Rozdzial
1 I,1 | traktowania. Były jednak między nimi i chłopki, mową głównie
2 I,1 | buńczuki. Cały niemal pułap był nimi założony. Po ścianach ciemnych
3 I,1 | A oczy ma jak ryś, aż nimi kłuje - odrzekła druga. -
4 I,1 | Lubiczu, bo co miałem innego z nimi robić?~- To waćpan z całą
5 I,1 | nich kochał i na wojnę z nimi chodził. Wiek życia razem
6 I,1 | serce ujmiesz. Będę razem z nimi waćpanu dziękowała, całe
7 I,2 | Wszystkie cztery ściany były nimi ubrane.~- Łowy tu muszą
8 I,3 | szarakami?~- Bo na wojnę z nimi chadzał, i to słyszałem
9 I,3 | jest jakiś pułkownik między nimi... Zapomniałem przezwiska...
10 I,3 | chabru, czarna brew nad nimi odbijała od białego czoła
11 I,3 | widziała.~- Nie wiem, kto tam nimi przedtem jeździł, bo zdobyczne.
12 I,3 | piersi wyskoczy~Na wojnę z nimi!"~ ~- Kto waćpana wyuczył
13 I,4 | to i źli ludzie, ale on z nimi wojnę odprawiał. Zali wypędzi
14 I,4 | Ranicki, Rekuć i Zend, a za nimi czeladź lubicka, zbrojno
15 I,4 | uczynić - zauważył Rekuć. - Z nimi nie trzeba wiele.~- Wolałbym
16 I,5 | osobiście nie spoczywało nad nimi, gdzie komendę brali jego
17 I,5 | musisz wybrać między mną i nimi, nie może inaczej być!~Kmicic
18 I,5 | miało nigdy miejsca między nimi, a ona aż załamała ręce
19 I,5 | nieruchomie. Zawisła nad nimi niezgoda, rozjątrzenie i
20 I,5 | nadzwyczajne. Tętent leciał przed nimi i za nimi; z koni zaczęła
21 I,5 | Tętent leciał przed nimi i za nimi; z koni zaczęła para buchać
22 I,6 | nieprzyjacielskie państwa, a za nimi całe ziemie i powiaty tworzyły
23 I,7 | Gościewicze i Stakjanowie, a za nimi inni dosyłali wiernie do
24 I,7 | chwili siedli na koń, z nimi dwóch czeladników: Ogarek
25 I,7 | szli na czele, piesi za nimi, i ciągnęli ku Wołmontowiczom,
26 I,7 | niwecząc i tnąc zapamiętale; za nimi walili Domaszewicze i Gościewicze.~
27 I,7 | przybywali na pomoc braci, a za nimi zbrojni chłopi z Wodoktów.~
28 I,7 | zapalone drzazgi w górę, za nimi zmieścili się inni, ciekawi
29 I,7 | Wolno tam ! - mówił idący za nimi Krzych Domaszewicz - wolno
30 I,7 | a i pan Wołodyjowski za nimi. Na podwórzu szlachta poczęła
31 I,8 | wzdychał w życiu. Były między nimi i bardzo urodziwe, i z wielkiej
32 I,8 | poszli rozbijać, tak i ja z nimi poszedł.~Pan Wołodyjowski
33 I,10 | jego dostojną osobę; za nimi w szyku bojowym ciągnął
34 I,10 | poznański zaś jeździł między nimi z odkrytą głową, podobien
35 I,10 | wermlandzka, przeszły granicę, za nimi poczęły się wtaczać działa,
36 I,10 | podlaski połączył się z nimi przy wyjściu z obozu. Widziano
37 I,10 | wesoło ze Skrzetuskim, za nimi duży oddział konny otaczał
38 I,10 | wojskami, a przez luki między nimi widziała szlachta pułki
39 I,10 | Ci weszli skwapliwie, za nimi wdarło się kilku mniejszych,
40 I,10 | pana Skrzetuskiego - za nimi nadbiegł i Kłodziński, dzielny
41 I,10 | do kupy! zdrada!" - a za nimi ruszyło już kilkuset szlachty
42 I,10 | lewej Radziejowskiego. Za nimi szli: Andrzej Karol Grudziński,
43 I,11 | nazajutrz w dzień pociągnęła za nimi kolaska, w której siedziała
44 I,12 | najpierwsi wiedzą i taka między nimi korespondencja, że jak któren
45 I,12 | niezmierną potęgę, ażeby się z nimi wiktorią nie dzielić. Bóg
46 I,12 | triarii rzymscy. Nie pójdzie z nimi tak łatwo Szwedom jak pod
47 I,12 | albowiem siedział przed nimi Janusz Radziwiłł, książę
48 I,12 | Wołodyjowski poznał dowodzącego nimi oficera.~- Tokarzewicz! -
49 I,13 | sposoby. Nacudowali się nad nimi nasi chłopcy niemało, bo
50 I,13 | nadzieję, że nie masz między nimi szwedzkich stronników...~
51 I,13 | kiedy chce głowę między nimi ukryć. Była zupełnie pewna,
52 I,13 | śniegi tają, tak między nimi poczęła topnieć nieufność
53 I,13 | i teraz w komitywie z nimi chodzą. Ja bym na miejscu
54 I,13 | żalu ruszał, jakby chciał nimi pannę Elżbietę odstraszyć.~"
55 I,13 | uląkł się Radziwiłła.~Za nimi przeszło kilku innych i
56 I,13 | pozostali na miejscu, a z nimi dwóch Skrzetuskich, pan
57 I,14 | wojsku i bez wpływu; za nimi kilku innych mniejszego
58 I,14 | las chorągwi płynie nad nimi, a na czele jedzie jakiś
59 I,15 | Porucznik Stachowicz jest z nimi, to przyjaciel Oskierki.~
60 I,16 | Charłampa, która połączyła się z nimi, zalegli gęstym trupem kiejdańskie
61 I,16 | dwaj i Wołodyjowski idą z nimi. Głów im tam nie pourywają,
62 I,16 | przedsięwezmą. A przecie to za nimi i za tą twoją dziewczyną
63 I,16 | Wołodyjowskiego, by nad nimi komendę objął, a w potrzebie
64 I,17 | wzburzenie panuje między nimi straszne i że towarzystwo
65 I,17 | stało. Uczynił się między nimi gwar. Jedni przez drugich
66 I,17 | nieprzyjaciół, sprzymierzył się z nimi przeciw miłościwemu panu
67 I,17 | przemocą nie ściągnięto. Z nimi na ratunek sam wyruszy,
68 I,17 | żołnierz - mieliśmy się z nimi bić, a teraz będziem im
69 I,17 | psu w gardło. Będą się nad nimi, żydowskie ich macie, znęcać.~-
70 I,17 | lepsi żołnierze nie chcą z nimi przeciw panu własnemu służyć?~-
71 I,18 | kościołem i dzwonnicą, a za nimi wysunęły się przednie. Rozległa
72 I,18 | laudańscy upędzali się za nimi. Gdzieniegdzie bito się
73 I,18 | rajtarów.~- A co myślisz z nimi czynić?~- Kazałbym ich powiesić,
74 I,19 | nieprzyjacielskich między nimi przyszło, na całej Litwie
75 I,19 | Birż. Posłaliśmy umyślnie z nimi najgłupszego oficera, aby
76 I,19 | Jakub, wielką ma między nimi powagę, do którego napisz,
77 I,20 | przeczytał. Będzie tam między nimi szarwark niemały, bo to
78 I,21 | wyjaśnień panowało pomiędzy nimi rozdrażnienie i nieufność.~
79 I,21 | już przepaść była między nimi, tak dalece wygasła w jej
80 I,22 | potargane. Nie było nic pomiędzy nimi wspólnego oprócz uczucia
81 I,23 | Zołtareńkę ruszać. Pójdę z nimi.~- Rad by Zołtareńko pohałasował
82 I,23 | Łaszcz, który kazał sobie nimi delię podszyć... Ale teraz
83 I,23 | Mazury podniosą, Prusacy z nimi pójdą, i może się przytrafić...~
84 I,24 | chustką na szpadzie między nimi jeździł, zawsze uśmiechnięty,
85 I,25 | pomocnikiem, nie chcieli z nimi wojny, a przynajmniej pragnęli
86 I,25 | nieprzyjaciel stał tuż nad nimi. Uciekały ku Prusom i kolaski
87 I,25 | niewiasty i dzieci; za nimi ciągnęły wozy ze służbą,
88 I,25 | dworskimi ludźmi i ubierała nimi sosny przydrożne, jednakże
89 I,25 | miał niemal dziecinne, nad nimi mały wąsik, ledwie pokrywający
90 I,25 | stąd dyfidencje pomiędzy nimi i elektorem.~- Ze zdumieniem
91 I,25 | Bogusława. Ruch już był między nimi, bo widocznie przyszły rozkazy,
92 II,1 | topiele nie odkryją się przed nimi, gdy po upływie pół godziny
93 II,1 | królewski, panów krewny, który z nimi też konie prowadzał, ale
94 II,1 | prowadzał, ale jak raz z nimi pojechał, tak i więcej nie
95 II,1 | owe listy, to choćby się nimi do konfederatów nie wkupił,
96 II,1 | ciemnej gwiazdy i hasał z nimi jak Cygan na jarmarku, i
97 II,2 | pytał Kmicic.~- Kto by z nimi był w zgodzie... Bić to
98 II,2 | Nawet oficerowie unikali z nimi zaczepki. Jeden tylko Kmicic
99 II,2 | hetman jednym zamachem mógł z nimi skończyć; pomyślą, że to
100 II,2 | kupę hultajów i buszować z nimi jako wicher po polu i puszczy?
101 II,3 | koni, można by pojechać z nimi niby po jarmarkach i przebierać
102 II,3 | miałem do Ełku, do Prus, z nimi jechać, to się dobrze składa,
103 II,4 | ja nie wiem, bom między nimi nie bywał, chociaż jakiś
104 II,4 | Że tam przyjdzie między nimi i Szwedami do wojny, to
105 II,4 | się do izby; ale tuż za nimi, prawie na ich karkach,
106 II,4 | człeka na ziemię; tuż za nimi następował stary, przykucając
107 II,4 | naprzód Rzędzianowi, za nimi laudańscy, za nimi Kmicicowi.~
108 II,4 | Rzędzianowi, za nimi laudańscy, za nimi Kmicicowi.~Rozpoczął się
109 II,4 | laudańscy szukali również pod nimi ucieczki, i wówczas to właśnie
110 II,4 | mig Kosma i Damian, a za nimi ojciec, i po kwadransie
111 II,5 | wyskoczy, ku Podlasiowi, a za nimi wkrótce ruszyła cała chorągiew
112 II,7 | jednocześnie już układał się z nimi. Miał też same plany i pan
113 II,9 | poprowadzić. Wielką też między nimi znalazł ochotę, ale dwaj
114 II,9 | i do Krakowa zajedziem z nimi skarżąc się, że nam płacić
115 II,9 | z domostw, by tańczyć z nimi, weselić się i swawolić.
116 II,9 | zbudził ludzi i ruszył z nimi przed siebie. Jechał ku
117 II,9 | rajtarskimi spostrzegał idące z nimi mniejsze lub większe gromadki
118 II,10 | podobno zdrowia i życia między nimi niepewien, musi uczynić,
119 II,10 | gwałtownie za ręce i począł nimi potrząsać.~- Prorokujże
120 II,11 | ich ojczyzny. Ja idę za nimi, więc któryż z nich ma mnie
121 II,11 | gorliwie szuka w nim win, by nimi własną niewdzięczność osłonić.
122 II,12 | pozwolisz..~- Chętnie przed nimi to powtórzę.~Ksiądz Kordecki
123 II,13 | murach szlachta i żołnierze z nimi swe głosy, dzwony większe
124 II,13 | trąbami przy ustach, za nimi długie i głębokie szeregi
125 II,13 | kilkunastu jeźdźców, a pomiędzy nimi oficer z rapierem w ręku.
126 II,14 | świecie niepamiętni. Za nimi widziałeś podgolone głowy
127 II,14 | złowrogo w słońcu; jeszcze za nimi trzęsły się po nierównej
128 II,14 | Czarniecki zaś spoglądał za nimi czas jakiś, wreszcie rzekł:~-
129 II,15 | wiara, ale byli pomiędzy nimi i starzy żołnierze, obeznani
130 II,15 | w pośrodku, ślęczał nad nimi tak pilnie, że aż długie
131 II,15 | na ich karkach i razem z nimi nadlatywali napastnicy,
132 II,16 | Czarniecki z Kmicicem, a z nimi ojciec Adamus Stypulski,
133 II,16 | Nie potrzebuję sobie nimi głowy zaprzątać - odparł
134 II,17 | Potocki i pan Lanckoroński, z nimi zaś całe wojsko, czekają
135 II,17 | dział i stojących tuż za nimi żołnierzy, podobnych z dala
136 II,17 | przodkiem wylatuje; ale gdy kto nimi wylot zatka i zapali, to
137 II,17 | przyznałem. Były między nimi nie gorsze od tej, którą
138 II,18 | więc westchnął na chwilę za nimi.~"Zdaliby się teraz szelmy! -
139 II,18 | Zbrożek i Kaliński, a z nimi wszystko polskie rycerstwo
140 II,19 | poddanie się rozpoczął. Z nimi razem poszła większość żołnierzy
141 II,19 | Niebo otworzy się nad nimi i tam wejdą w wesele, w
142 II,19 | wiwatowe doszły z fortecy, a za nimi nowe salwy.~- Dość mają
143 II,19 | chwali! Odeszli?~- Juże za nimi i ślady zasypało!~Wtem gromady
144 II,20 | nie mają, ale co w góry za nimi kilka partii posłali, to
145 II,20 | dziwne bowiem krążyły między nimi wieści i bajki o dzikości
146 II,20 | naprzód zaścianki, a za nimi i chłopstwo broń chwyciło.
147 II,21 | naprzód dwóch paziów, a za nimi wyszedł z wolna Jan Kazimierz.~-
148 II,21 | wysadzona! Strach między nimi, głód, mizeria! O odstąpieniu
149 II,21 | działa z Krakowa, a między nimi taką kolubrynę, której nie
150 II,21 | dobroć. Lecz ty nie gardź nimi, królu, i powierzyć się
151 II,22 | zaufanych oficerów, a między nimi i Kmicica, rzekł im:~- Pilno
152 II,22 | pan miłościwy komendę nad nimi powierza, to go przeprowadzę
153 II,22 | my znajdujem się między nimi... a na potem czuwajcie,
154 II,23 | to kawalerowie! A był z nimi i trzeci; tego całe wojsko
155 II,24 | gardzieli, o sto kroków przed nimi leżący, zaciemnił się od
156 II,24 | Kmicic, zamiast złączyć się z nimi, ruszył drobnym kłusem przeciw
157 II,24 | okrągłe skórzane kapelusze, za nimi wychyliły się ciała i kilkaset
158 II,25 | po drodze łączyły się z nimi coraz nowe kupy ludu zbrojnego
159 II,25 | już Szwedzi w zamku, a z nimi razem zgorzeje i książę
160 II,25 | nieprzyjacielem zrywają. Jest tam z nimi i wojewoda czernihowski,
161 II,25 | doskonale objąć i nacieszyć się nimi. Szła więc naprzód chorągiew
162 II,25 | proporczyków chwiał się nad nimi; przodem jechał porucznik
163 II,27 | już pewna, że hetmani, a z nimi wojsko, porzucili Szweda
164 II,27 | wyjściem kontentować, ale za nimi pójdziemy!~Ksiądz prymas
165 II,28 | pan Roch - samiż między nimi tacy synowie?~- Nie masz
166 II,29 | której mógłby się przed nimi schronić. Szarpały go w
167 II,29 | rękach latarnie i ci świecili nimi, postępując ostrożnie, chociaż
168 II,29 | mieli latarnie, świecili mu nimi w oczy, a on leżał olbrzymi,
169 II,29 | przychodzili kolejno, a między nimi i starszyzna. Zbliżył się
170 II,30 | tak że nie było między nimi człowieka, który by tyle
171 II,30 | muszkiety przy nogach; przed nimi na kształt pasterzy przechodzili
172 II,30 | senatem szli kupcy, a między nimi wielu Ormian w zielonych
173 II,31 | tak że nie było między nimi człowieka, który by tyle
174 II,31 | muszkiety przy nogach; przed nimi na kształt pasterzy przechodzili
175 II,31 | senatem szli kupcy, a między nimi wielu Ormian w zielonych
176 II,33 | w wykrot wpadł, a ja za nimi przez gąszcza aż do gościńca
177 II,33 | brzękułki, i potrząsających nimi jakoby z wściekłością; tuż
178 II,33 | przecie król może uczynić z nimi, co zechce, i pewnie ich
179 II,33 | Chybaby mieszkał między nimi, inaczej zaraz za jego oczyma
180 II,34 | ordyńcami komendę mógł objąć i z nimi zaraz w pole ruszyć.~- Nie
181 II,34 | Tatarów, to już ja sobie z nimi rady dam i na miękki wosk
182 II,36 | lecz nie miał czasu nad nimi rozmyślać, bo wkrótce ułapił
183 II,36 | których się na spółkę z nimi dopuszczał, więc chcąc odegnać
184 II,39 | wysypywać się w pole; za nimi pociągnął się długi szereg
185 II,39 | nie śmiał mierzyć się z nimi, czy też pragnął odciągnąć
186 II,39 | wzywać. Byli bowiem między nimi Szwedzi Niemcy i przyboczni
187 II,40 | Kmicicowych rozlegało się przed nimi, z boków, z przodu, z tyłu.
188 II,40 | Gryzeldy Wiśniowieckiej. Z nimi to policzy się książę, krzywdę
189 II,41 | Polaków i cudzoziemców. Za nimi poczęli wchodzić oficerowie.~-
190 II,42 | próżno Tatarowie wypuścili za nimi chmurę strzał. Spadł tylko
191 III,1 | gonią, a on właśnie szedł za nimi, wycinał opieszałych, tu
192 III,1 | molestissimus - wisiał ciągle nad nimi, jako chmura gradowa wisi
193 III,1 | nogi owe sakiewki owsa, a z nimi razem ciała Wikilsona i
194 III,1 | wisieć na kształt chmury nad nimi. Czarniecki, rozproszony,
195 III,2 | wspomnień łączyło się z nimi z owych dawnych czasów łubniańskich,
196 III,2 | oficerowie i Szwedów, i wojny z nimi świadomi. Pan Zagłoba ducha
197 III,3 | czworobok włóczni; między nimi wiewały chorągwie różnych
198 III,3 | chusty na miecze i poczęli nimi powiewać.~- Poselstwo -
199 III,3 | odprawują, gdyż po równi nimi gardzę!~- Jak mi Bóg miły,
200 III,3 | pochwałą starosta - co? będę z nimi robił ceremonie czy co?~-
201 III,3 | wojsko.~Zamość grzmiał za nimi ze wszystkich dział, a gdy
202 III,4 | dokładnością, jakby żelazne władały nimi ręce, krzyki wojenne rozlegały
203 III,4 | Skrzetuscy puścili się za nimi i wycięli, zanim ubiegli
204 III,6 | popłoch wszczynał się między nimi z lada powodu. Wówczas sam
205 III,6 | gadają, że sam król między nimi! - rzekł pachołek z iskrzącym
206 III,6 | Jeźdźcy polscy zwrócili za nimi konie i rozpoczęła się gonitwa.
207 III,6 | nad dwunastu rajtarów, za nimi zaś pognało blisko trzydziestu
208 III,7 | tymże impetem ruszyli za nimi. Rozpoczął się szturm do
209 III,7 | toteż spotkanie między nimi było takie, że aż najstarszym
210 III,8 | konsyliarzy dobierze i z nimi razem diabelskiej protekcji
211 III,9 | dalekich szli Tatarzy, a z nimi i zmuszeni do posłuszeństwa
212 III,9 | ruchem końskim kołysana, nad nimi trzecia jeszcze fala szabel
213 III,9 | wsie, miasta zostawały za nimi. Ledwie po wsiach wypadli
214 III,9 | udział. Było też siła między nimi Niemców i znaczny oddział
215 III,9 | Czarnieckiego biegły za nimi z krzykiem straszliwym,
216 III,9 | czapek, hełmów, bez broni. Za nimi lunął wkrótce cały potok
217 III,9 | się wzajemnie, a tuż za nimi, nad ich karkami i głowami,
218 III,11| dopiero drugiego dnia za nimi wyruszyć; ochota panowała
219 III,11| pomknęli razem, a Wańkowicz za nimi.~Lecz przybyli za późno.
220 III,11| już w bramę, idący zaś za nimi świetny oddział ciężkiej
221 III,11| czy Bogusławowej między nimi nie zobaczy, bo choć mu
222 III,12| ich się spodziewano. Za nimi nadeszło wojsko koronne,
223 III,13| ich się spodziewano. Za nimi nadeszło wojsko koronne,
224 III,14| koronni, on zaś stał przed nimi w podartym i zasypanym ziemią
225 III,15| w środek czworoboku; za nimi wpadła piechota łanowa,
226 III,15| tęgich chłopów władnąć by nimi zdołało. Tak uniesienie
227 III,15| zapalonymi lontami. Nad nimi chwiały się rozwinięte chorągwie
228 III,15| do chodzących zamków. Za nimi ukazał się świetny orszak
229 III,15| szable, szable i szable, pod nimi rozpalone twarze, wytrzeszczone
230 III,16| Rzeczpospolitę, więc nie ma się przed nimi gdzie schronić.~Oleńka nie
231 III,17| niczyjej uwagi i że pogoń za nimi nie pójdzie, chyba we dwa
232 III,17| Można będzie posłać za nimi cały regiment, wreszcie
233 III,17| iż książę pragnie się z nimi widzieć. Trzeba było wyjazd
234 III,17| Billewiczówna stanęła między nimi.~- Co wasza książęca mość
235 III,19| wynosić się do domów.~Za nimi ruszyli do Tylży ci, którzy
236 III,21| wszystkie wojsko kwarciane z nimi, i wszystkie rycerstwo,
237 III,21| nie pomóc. Najstarszy nad nimi jest tu Braun, tego zaś
238 III,22| pobitego, ale mnie między nimi nie obaczysz... Żegnam panią.
239 III,23| nowe stada jaskółek, a z nimi fama o uwięzieniu króla
240 III,23| wyszły na drugi dzień, a z nimi Ketling, Oettingen, Fitz-Gregory,
241 III,23| z innej linii poległo; z nimi trzecia część żołnierzy;
242 III,24| Radziejowski i Radziwiłł. Było z nimi dwa tysiące wybornej piechoty,
243 III,24| przyjaźń i zażyłość pomiędzy nimi. Obu młodym pułkownikom
244 III,24| ratunku wezmą, a elektora z nimi w dodatku.~Tu ożywił się
245 III,25| Radziejowski i Radziwiłł. Było z nimi dwa tysiące wybornej piechoty,
246 III,25| przyjaźń i zażyłość pomiędzy nimi. Obu młodym pułkownikom
247 III,25| ratunku wezmą, a elektora z nimi w dodatku.~Tu ożywił się
248 III,26| mówię ci, ziemia drżała pod nimi. Widzieliśmy piechotę brandenburską,
249 III,26| przejdzie, a oni już hen za nimi! jeno proporce migocą! Idą
250 III,26| Carolus na to: "Na nic przed nimi ustępować, trzeba opór dać
251 III,26| pierwszych szeregach, za nimi inne na dobrą dla żołnierzy
252 III,27| Prusaków i Szwedów, a pomiędzy nimi znacznego oficera von Rössela,
253 III,27| dopiero po połączeniu się z nimi, drugi raz się okopać. Bogusław
254 III,27| kołysały się na plecach, przed nimi biegł tętent bachmatów,
255 III,27| inne. Orda pozostała za nimi, bo o to usilnie Hassun-bej
256 III,27| ludzie jego cięli się z nimi, ostatka sił dobywając;
257 III,27| Bogusławowy kopnęły się za nimi z kopyta.~Krzyki oficerskie: "
258 III,27| bez jeźdźców biegną; za nimi z hukiem, krzykiem i tętentem
259 III,27| sił, bo odległość między nimi a rajtarią poczęła się zmniejszać
260 III,27| laudańska, za nią Korsakowa, za nimi dwie hetmańskie, za nimi
261 III,27| nimi dwie hetmańskie, za nimi wolentarska, za nią pancerna
262 III,27| w szarej barwie gnają za nimi, sieką i tratują z okrzykiem:~-
263 III,27| w okropnym popłochu, za nimi umykają, bez broni już i
264 III,27| kapeluszy, piechurowie, za nimi w zamieszaniu, w bezładzie
265 III,27| rozległo się nagle przed nimi i szara ćma tatarska wysunęła
266 III,29| śledzić, poruszyła się wraz z nimi, nie myśląc nawet o tym,
267 III,29| ją pochłonąć. Leci przed nimi gnane pędem powietrze, leci
268 III,30| żołnierz nie szedłby lepiej. Za nimi ciągnęła dragonia, przez
269 III,30| sztukę fechtów posiadał.~Za nimi na koniec przeciągnęło około
270 III,30| suną rysią.~- Mniejsza mi z nimi! - odrzekł pan Andrzej.~
271 III,32| Tłumy rozstępowały się przed nimi, a oni przeszli przez cały
272 III,32| wsi, a Babinicz pewnie z nimi!~Jakoż za chwilę daleki
273 III,32| ganek; Anusia wypadła za nimi.~Wtem tłumy ludzi i koni
274 III,32| cała droga była jeszcze nimi zapchana. Dobiegli w końcu
|