1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8500 | 8501-8533
Tom, Rozdzial
2001 I,18 | godzinę jeszcze, póki wszystko nie ucichło.~Zagłoba coraz był
2002 I,18 | niespokojniejszy.~- Zaliby się im nie powiodło?~- Wuj stary wojskowy
2003 I,18 | mówił:~- Dobre pachołki! Nie wiem, jaka tam piechota,
2004 I,18 | chciałem w ogień lecieć... A nie ranny który?~- Wszyscy zdrowi,
2005 I,18 | zostawiać? Mało dusza ze mnie nie wyszła, tak mi się chciało
2006 I,18 | Ale Jan powiada, że to nie idzie.~- Słuchajcie mnie
2007 I,18 | statystę. Szwedów puśćmy, ale nie powiadajmy im, kto jesteśmy.
2008 I,18 | Dalibóg, jeśli ta myśl nie jest warta więcej od waszego
2009 I,18 | najlepiej wyjdzie na tym, jeśli nie Rzeczpospolita?~- Grzeczna
2010 I,18 | jutro ich puszczę, ale dziś nie chcę o niczym wiedzieć,
2011 I,18 | ręce zemdlały... Oficer nie mógłby nawet dzisiaj jechać,
2012 I,18 | bo ja już i głosu w gębie nie mam od fatygi. Oznajmiłem
2013 I,18 | Dalibóg, że już waszmościów nie widzę, bo mi się powieki
2014 I,18 | susły, a jutro w drogę... Nie wrócimy tu już, chyba z
2015 I,19 | szczególe nieprzyjacielowi nie mogło dać skutecznego oporu,
2016 I,19 | chorągwi Niewiarowskiego, która nie idąc za przykładem swego
2017 I,19 | chorągwiami regimentować? Nie wiecie, waszmościowie?~-
2018 I,19 | wiedzą, gdyż pewne wieści nie mogły jeszcze nadejść.~-
2019 I,19 | przyprowadzić, a wtedy pewnie nie pozostanie to bez nagrody.~-
2020 I,19 | Oskierko i Stankiewicz.~- Rzecz nie jest łatwa - mówił mały
2021 I,19 | wszyscy społem.~Ale rzecz nie była mniej trudna, jak to
2022 I,19 | Książęca Mość sił i znaczenia nie masz - pisał ten ostatnia
2023 I,19 | jeśli skruchy i pokory nie okażesz i wierną służbą
2024 I,19 | wierną służbą winy swojej nie zatrzesz."~Radziwiłł wysłał
2025 I,19 | był sam ów król, jeżeli nie przywłaszczycielem tronu
2026 I,19 | oficera, aby go przekabacić nie mogli, ale i ten albo zdradził,
2027 I,19 | Kiejdan przywieź. Teraz nie tylko tobie, ale nam na
2028 I,19 | dziewczynę ruszyć.~- Przymusu nie użyję, chyba w ostateczności -
2029 I,19 | sobie - a w żadnym razie nie będę na Oleńkę nastawał.
2030 I,19 | Oleńkę nastawał. Zresztą nie moja wola, tylko książęcy
2031 I,19 | tylko książęcy rozkaz! Nie przyjmie mnie ona wdzięcznie,
2032 I,19 | intencjach przekona, jako że nie przeciw ojczyźnie, ale dla
2033 I,19 | boską, przebijem się czy nie przebijem?~- Tu o przebiciu
2034 I,19 | Tu o przebiciu się i mowy nie ma! - odpowiadał mały rycerz. -
2035 I,19 | waszmość, że mnie tchórzem nie podszyto i uderzę, na kogo
2036 I,19 | diabła... Ale hetmanowi nie zdzierżę, bo nie mnie się
2037 I,19 | hetmanowi nie zdzierżę, bo nie mnie się z nim równać!...
2038 I,19 | w każde inne ręce, byle nie w radziwiłłowskie!... A
2039 I,19 | czy by już w takim razie nie lepiej do pana Sapiehy nawrócić?~-
2040 I,19 | Zagłoba.~Lecz pan Michał nie tracił jeszcze nadziei,
2041 I,19 | nawet pojedynczy człowiek nie zdołałby się pod ich ogniem
2042 I,19 | pochód, ale za to uwięzionym nie pozostawało już więcej nad
2043 I,19 | ziemię się zapadł - w łozinie nie było żywego ducha.~Sam hetman
2044 I,19 | przechodząc koło Kiejdan nie podpali miasta lub nie pokusi
2045 I,19 | Kiejdan nie podpali miasta lub nie pokusi się o rabunek zamku?~
2046 I,19 | piechotą, ale jeśli tego nie uczynił, nieobronny zamek
2047 I,19 | pułkownika. Bo Radziwiłł nie wątpił, iż odwagi nie zbraknie
2048 I,19 | Radziwiłł nie wątpił, iż odwagi nie zbraknie Wołodyjowskiemu,
2049 I,19 | rezydencję kiejdańską. Mogło mu nie zabraknąć i czasu, gdyż
2050 I,19 | Przybywszy do Kiejdan Kmicica nie znalazł, lecz zastał wszystko
2051 I,19 | można. Jeśli ten człowiek nie skręci karku za młodu, to
2052 I,19 | na wspomnienie którego nie mógł się oprzeć hetman pewnego
2053 I,19 | jeszcze rzutniejszy, ale nie ma tego doświadczenia -
2054 I,19 | wychowany.~- Wasza książęca mość nie każe go ścigać? - pytał
2055 I,19 | i chłopstwo. A zarazem, nie poprzestając na Szwedach,
2056 I,19 | Idzie mi o brata Bogusława. Nie wiem, czy sobie tam, na
2057 I,19 | zrabują, kamienia na kamieniu nie zostawią.~- Chybaby się
2058 I,19 | kim, to z samym królem. Nie potrzebuję ze sługami traktować,
2059 I,19 | co innego... Ale Pontusa nie będę o to prosił. Trzeba
2060 I,19 | kraju jeździć... Przy tym... nie może być!... waść nie pojedziesz,
2061 I,19 | nie może być!... waść nie pojedziesz, bo tam wypada
2062 I,19 | król jegomość przekonał, że nie wszystka szlachta mnie opuściła.~-
2063 I,19 | nieśmiało Ganchof.~- Tam poseł nie będzie miał innej roboty,
2064 I,19 | przywieźć, a to wytłumaczyć, że nie ja kazałem bić Szwedów pod
2065 I,19 | chwili układu ze Szwedami nie zaznał chwili spokoju. Żarła
2066 I,19 | rzekł książę. - Daj Bóg, by nie było za późno.~
2067 I,20 | niespodziewanego napadu Kiejdany nie mógł już dłużej odkładać
2068 I,20 | strażę jechał. Czuł, że tam nie będzie wdzięcznie przyjęty,
2069 I,20 | na wszystkie strony, czy nie ujrzy gdzie mężów zbrojnych,
2070 I,20 | zasadzce. Ale trzech jeźdźców nie zwróciło niczyjej uwagi,
2071 I,20 | wznoszące się przed nim budowle. Nie była to wcale pańska rezydencja,
2072 I,20 | malowane, psuł proporcję, bo nie stał w pośrodku, ale z boku.
2073 I,20 | już tak z biegiem lat, że nie różniła się niczym od starej.
2074 I,20 | sam sobie z tego sprawy nie zdawał. Miał oto jakoby
2075 I,20 | tych niespokojnych czasach nie mogłem, chociaż pewnie na
2076 I,20 | chociaż pewnie na chęci mi nie brakło.~- Wielcem waszmości
2077 I,20 | Kmicic zaś przez chwilę nie chciał wejść pierwszy, i
2078 I,20 | postanowił sobie udawać, że ich nie widzi.~Nastało kłopotliwe
2079 I,20 | pogardę dla siebie, ale nie chcieli w przyjacielskim
2080 I,20 | tych niespokojnych czasach nie może inaczej być... Siła
2081 I,20 | szwedzkiego, spodziewał się nie mieszkając na nieprzyjaciela
2082 I,20 | popiły tamtejsze jeszcze nie ostygłe pomścić. Toż waszmości
2083 I,20 | nieszczęście, któremu jeśli nie było można zapobiec, to
2084 I,20 | nieprzyjacielskiej stolicy uczynić. Jakoż nie byłoby już od tego daleko,
2085 I,20 | już od tego daleko, gdyby nie warchołowie, którzy najzacniejsze
2086 I,20 | razem na nieprzyjaciela. Nie dziwić się przeto, że zdrowie
2087 I,20 | ale czemu to do Kiejdan nie przyjadą, czemu do oczu
2088 I,20 | przyjadą, czemu do oczu nie wypowiedzą mi, co przeciw
2089 I,20 | mnie mają, i moich racji nie chcą wysłuchać?"~- Kogoż
2090 I,20 | się we drzwiach.~- A to nie widzisz, że się mroczy?...
2091 I,20 | miecznik.~- Tego waszmość pan nie mów, gdyż zwyczajna to rzecz,
2092 I,20 | jeno książę chwili wolnej nie ma, więc tak mi rzekł: "
2093 I,20 | Billewiczem, że sam do niego nie mogę, ale niech on do mnie
2094 I,20 | zaraz, bo jutro lub pojutrze nie wiem, gdzie będę!" Ot, masz
2095 I,20 | niemały - rzekł - ale... zaraz nie mogę... Widzisz waszmość,
2096 I,20 | panie mieczniku, zgoła to nie przeszkoda, bo przecież
2097 I,20 | rzekł pan Chudzyński.~- Nie czekając, co kto o nas postanowi! -
2098 I,20 | kawalerowie. Zresztą, by im w czym nie ubliżyć, proszę ich także
2099 I,20 | osoby:~- Gdy książę prosi, nie wolno odmawiać!~Na to tamci
2100 I,20 | ichmościowie pojadą, czy chcą, czy nie chcą, bo mnie się tak spodobało,
2101 I,20 | ale względem waszmości nie chcę siły używać i proszę
2102 I,20 | waćpana przywieźć, ale póki nie stracę nadziei, że prośbą
2103 I,20 | coś wskóram, póty prosić nie przestanę... i na to waszmości
2104 I,20 | że włos ci tam z głowy nie spadnie. Książę chce się
2105 I,20 | przeciw przywilejom!~- Nie będzie gwałtu, jeżeli waszmość
2106 I,20 | jako sąsiada do sąsiada. Nie chciejże odmawiać, bo czasy
2107 I,20 | waćpana przyjeżdżać. Włos nie spadnie z żadnej billewiczowskiej
2108 I,20 | spichrzu zamykasz, zali to nie przymus? A gdy mu pić każesz,
2109 I,20 | nosem wino ucieka, zali to nie przymus? A tu wiedz waszmość,
2110 I,20 | jutro jedni albo drudzy nie zajadą, nie zrabują, nie
2111 I,20 | albo drudzy nie zajadą, nie zrabują, nie spalą, na majętności
2112 I,20 | nie zajadą, nie zrabują, nie spalą, na majętności i na
2113 I,20 | majętności i na osobę waściną się nie targną?... A cóż to, Billewicze -
2114 I,20 | jednych Kiejdanach nic ci nie grozi, a tu stanie załoga
2115 I,20 | pan miecznik - ale jeżeli nie pojedziem dobrowolnie, to
2116 I,20 | przyszło! - rzekł Kmicic.~- Nie mówiłamże stryjowi - rzekła
2117 I,20 | jak najdalej, bo nas tu nie zostawią w spokoju... Ot,
2118 I,20 | robić? cóż robić? na gwałt nie masz lekarstwa! - zawołał
2119 I,20 | do tego haniebnego domu nie powinniśmy dobrowolnie jechać.
2120 I,20 | biorą, wiążą i wiozą... Nie my jedni będziem cierpieli
2121 I,20 | cierpieli prześladowanie, nie nas jednych pomsta zdrajców
2122 I,20 | koniach poprowadź, bo inaczej nie pojedziem!~Krew uderzyła
2123 I,20 | stłumionym ze wzruszenia głosem - nie mam w twych oczach łaski,
2124 I,20 | nagle odwagi przybyło - nie pojedziem dobrowolnie!...
2125 I,20 | waść dragonami.~Lecz Kmicic nie uważał na niego wcale, tak
2126 I,20 | zakrzyknęłaś bez sądu, racyj nie wysłuchawszy, nie pozwoliwszy
2127 I,20 | racyj nie wysłuchawszy, nie pozwoliwszy mi słowa na
2128 I,20 | był katem! Innej pomsty nie chcę. Bóg z tobą, ale takową
2129 I,20 | niczego więcej już od cię nie chcę, bo gięłaś łuk, pókiś
2130 I,20 | bo gięłaś łuk, pókiś go nie złamała... Wąż pod twoją
2131 I,20 | Bogdaj cię! bogdaj cię!~- Nie pojedziemy! - powtórzył
2132 I,20 | Ejże! - mówił - ejże, nie próbujcie!... Konie słychać,
2133 I,20 | który jeszcze słowo, że nie pojedziesz!~Istotnie, za
2134 I,20 | jeźdźców. Ujrzeli wszyscy, że nie ma rady, a Kmicic rzekł:~-
2135 I,20 | bracia, wolność szlachecką!~- Nie bój się waść! - odparł Wołodyjowski -
2136 I,20 | zwracając się do Kmicica - nie masz do mnie szczęścia,
2137 I,20 | drugi raz drogę zachodzę... Nie spodziewałeś się mnie?~-
2138 I,20 | trafia i ostatniej hańby nie przynosi... Dziś jużeś niegodzien,
2139 I,20 | prędko, bo żywej jednej duszy nie znajdziesz, która by się
2140 I,20 | teraz uczynił, pewnie i ona nie ujmie się za tobą.~Tu oczy
2141 I,20 | powiekami, lodowata, zimna, ale nie postąpiła kroku naprzód,
2142 I,20 | postąpiła kroku naprzód, nie rzekła ni słowa.~Ciszę przerwał
2143 I,20 | Ja tej panny o instancję nie proszę!~Panna Aleksandra
2144 I,20 | inne uczyniły toż samo.~- Nie pozwól mnie szarpać jak
2145 I,20 | spokojnie, nic już do nikogo nie mówiąc, jeno pacierz cicho
2146 I,20 | miecznik rosieński:~- Zali już nie ma dla niego miłosierdzia? -
2147 I,20 | zabierajcie się zaraz z nami. Nie ma innej rady. Możecie się
2148 I,20 | przesiaduje. Tam was nikt nie znajdzie.~- Ale substancja
2149 I,20 | Zagłoba - skoczę obaczyć, czy nie ma przy tym nieszczęśniku
2150 I,20 | tu panna huku muszkietów nie przelękła, jako że niewiasty
2151 I,20 | Jan Skrzetuski. - Gdyby nie dobrowolna jego przy Radziwille
2152 I,20 | przemówił, aleć on, jeśli nie chciał przy ojczyźnie stanąć,
2153 I,20 | mógł duszy Radziwiłłowi nie zaprzedawać.~- Tak jest! -
2154 I,20 | narzeczonym, słowa dla niego nie znalazła. Uważałem ci ja
2155 I,20 | Rycerze skoczyli za głosem, nie rozumiejąc, co się stało,
2156 I,20 | obaj złożyli ją na sofie, nie dającą znaków życia. Zaczęto
2157 I,20 | Wolałbym, żeby tego wszystkiego nie było - mówił skłopotany
2158 I,20 | po drodze go zgładzić, a nie u mnie. Jakże tu teraz jechać,
2159 I,20 | zemsta radziwiłłowska nikogo nie oszczędza.~- Może też i
2160 I,20 | pannie, jak się rzecz ma i że nie można ucieczki zwłóczyć,
2161 I,20 | wrócił z krewniaczką, która nie tylko siły odzyskała, ale
2162 I,20 | znów zemdleje, lecz nikt nie zwrócił na nią uwagi, bo
2163 I,20 | odsapnę... Oto temu, że gdyby nie ów Kmicic, że gdyby nie
2164 I,20 | nie ów Kmicic, że gdyby nie ów zacny kawaler, to byśmy
2165 I,20 | miecznikowi, lecz do tego nie przyszło.~Przede wszystkim
2166 I,20 | Przede wszystkim jednak nie pozostawał żaden cień wątpliwości,
2167 I,20 | cień wątpliwości, że gdyby nie Kmicic, obaj Skrzetuscy,
2168 I,20 | waszą kompanię i znać was nie chcę!...~- Tu nie ma o tym
2169 I,20 | znać was nie chcę!...~- Tu nie ma o tym mowy - odpowiedział
2170 I,20 | kawalerze, czemu to tego listu nie pokazałeś?" A on na to: "
2171 I,20 | A on na to: "Bo mi się nie spodobało!" Taka jucha harda,
2172 I,20 | śmierci. Ale ja, kiedy to go nie porwę, kiedy nie zacznę
2173 I,20 | kiedy to go nie porwę, kiedy nie zacznę obejmować. "Dobrodzieju -
2174 I,20 | Dobrodzieju - mówię - żeby nie ty, już by nas wrony strawiły!"
2175 I,20 | sam ledwiem z konia ducha nie wyparł, ażeby wam jak najprędzej
2176 I,20 | Skrzetuski. - Gdyby tacy nie chcieli...~Lecz zanim skończył,
2177 I,20 | żaden z nas się na ciebie nie targnie. Cóżeś za desperat,
2178 I,20 | żeś tego listu od razu nie pokazał? Nie bylibyśmy cię
2179 I,20 | listu od razu nie pokazał? Nie bylibyśmy cię turbowali.~
2180 I,20 | spokojną, ale chmurną, i nie bez dumy patrzył na oficerów
2181 I,20 | bo z góry zapowiadam, że nie gdzie indziej, jeno do Radziwiłła
2182 I,20 | drogę, ja pójdę w swoją! Nie pora was nawracać i na nic
2183 I,20 | stajecie. Zdrajcami was nie nazwę, bo wiem, że intencje
2184 I,20 | rzekł Zagłoba - gdybym nie widział, jakeś waćpan rezolutnie
2185 I,20 | Wiedziałem, że na nic się nie przyda was nawracać!...
2186 I,20 | twojego Radziwiłła, który nie tylko ojczyznę, nie tylko
2187 I,20 | który nie tylko ojczyznę, nie tylko króla, ale własnych
2188 I,20 | ambicji służy, ale to tak nie jest. Nie zły to człowiek,
2189 I,20 | służy, ale to tak nie jest. Nie zły to człowiek, jeno obłąkany.~-
2190 I,20 | kawaler gotów samemu diabłu, nie tylko Radziwiłłowi do oczu
2191 I,20 | stado tureckie darował, nie ucieszyłbym się tak, jak
2192 I,20 | życie zawdzięcza, nikt tego nie będzie negował.~- Bóg z
2193 I,20 | zapytał miecznika Mirski.~- Nie osiedzę ja się tu spokojnie
2194 I,20 | powiem szczerze, że mi to nie na rękę zaraz z wami się
2195 I,20 | odjechał, toć mnie tu zaraz nie spalą ani nie zamordują,
2196 I,20 | mnie tu zaraz nie spalą ani nie zamordują, a do takiej drogi
2197 I,20 | będę gotów, ale tak łap cap nie mogę.~- My też nie możem
2198 I,20 | łap cap nie mogę.~- My też nie możem czekać, bo miecz wisi
2199 I,20 | czasem żołnierza, który choć nie miał do cię szczęścia, rad
2200 I,21 | szedł bojąc się, by ten nie wpadł w ręce Wołodyjowskiego.
2201 I,21 | wraz z Oleńką i do Kiejdan, nie wypocząwszy nawet koniom,
2202 I,21 | groźnego magnata odwrócić. Nie śmiał też protestować dla
2203 I,21 | to dobrzy żołnierze, ale nie dość poważni, skutkiem czego
2204 I,21 | czego cała konfederacja nie miała powagi. Tymczasem
2205 I,21 | Stankiewicz i Oskierko, nie licząc samego małego rycerza,
2206 I,21 | Podlasia całkiem na razie nie opuścić i księcia Bogusława
2207 I,21 | księcia Bogusława na Żmudź nie ściągnąć.~Było to potrzebne
2208 I,21 | niezdolny, wierzyć początkowo nie chciał, by ktoś bez wahania
2209 I,21 | jeszcze przez nieprzyjaciela nie zajętych, były oddane na
2210 I,21 | że jednej Żmudzi objąć nie może.~Położenie coraz było
2211 I,21 | Kmicica w drodze do Billewicz nie zdybał, co stało się dlatego,
2212 I,21 | dragonów pan Wołodyjowski nie omieszkał zabrać z sobą,
2213 I,21 | natychmiast wołać do siebie.~- Nie udało ci się jako i mnie -
2214 I,21 | Milcz - rzekł Radziwiłł.~- Nie zmilczę, bom tam przed tymi
2215 I,21 | do nich przystał, a jam nie chciał i powiedziałem im: "
2216 I,21 | zapłacić za wybuch, gdyby nie nagły atak astmy, który
2217 I,21 | Hm! Ale lada dzień może nie przyjść. Zła nasza, panie
2218 I,21 | go otoczyli, wilki były i nie wymknęły się, a on się wymknął.
2219 I,21 | biją. Kto wie, kto wie, czy nie przyjdzie się go za połę
2220 I,21 | skrzydle. Zacne pokoje im dano, nie mogą się skarżyć, chyba
2221 I,21 | Jeszcze kapela na to wesele nie zamówiona. Bywaj waćpan
2222 I,21 | pan Wołodyjowski byłby na nie zważał! Cały żal i ból,
2223 I,21 | chwili, tkwił w tym, że ona nie wymówiła tego słowa. A przecie
2224 I,21 | przecie po dwakroć poprzednio nie wahała się go ratować. Takaż
2225 I,21 | dalece wygasła w jej sercu nie już miłość, lecz prosta
2226 I,21 | sumieniu powiedzieć mogę, że nie dla promocyj, nie dla zysków,
2227 I,21 | mogę, że nie dla promocyj, nie dla zysków, nie dla chlebów
2228 I,21 | promocyj, nie dla zysków, nie dla chlebów mu służę, jeno
2229 I,21 | dobrze! Niechże tak będzie! Nie pójdę z win nie popełnionych
2230 I,21 | będzie! Nie pójdę z win nie popełnionych się oczyszczać
2231 I,21 | tysiąc razy.~A jednak ból nie ustawał, owszem, wzmagał
2232 I,21 | lecz mimo całego umęczenia nie mógł. Po chwili wstał i
2233 I,21 | mówił do siebie głośno:~- Nie może być inaczej, jeno serce
2234 I,21 | Tegom się po tobie, panno, nie spodziewał... Bogdaj ci
2235 I,21 | Andrzeja.~- Mości książę, nie moja wina; powiedziałem,
2236 I,21 | myślał.~- Niechże tego więcej nie będzie. Nie dorzucaj choć
2237 I,21 | tego więcej nie będzie. Nie dorzucaj choć ty ciężaru
2238 I,21 | przebaczyłem, innemu bym nie przebaczył.~Kmicic milczał.~-
2239 I,21 | przebaczyłem w Kiejdanach, to nie dlatego, żem cię chciał
2240 I,21 | na świecie dokazać, temu nie wolno ni własnej, ni cudzej
2241 I,21 | cudzej słabości folgować, nie wolno większych spraw dla
2242 I,21 | najeść, tyś ledwie z ich rąk nie zginął, a teraz pójdą na
2243 I,21 | Gdyby zginęli w Kiejdanach, nie byłoby tego wszystkiego.
2244 I,21 | upadnie, ten może się więcej nie podnieść, i tym snadniej,
2245 I,21 | narobili ci ludzie!~- Tyle oni nie zaważą, aby mogli całe przedsięwzięcie
2246 I,21 | popsować.~- Choćby nic więcej nie uczynili nad to, że za ich
2247 I,21 | już wyjaśniła, że to byli nie moi ludzie, ale list z pogróżkami,
2248 I,21 | pozostał i tego listu mu nie daruję... Jest Pontus szwagrem
2249 I,21 | czyby radziwiłłowskie progi nie były dla niego za wysokie...~-
2250 I,21 | mość niech z samym królem, nie z jego sługami, traktuje.~-
2251 I,21 | I jeśli zgryzoty mnie nie zabiją, nauczę tego Szwedzika
2252 I,21 | modestii... Jeśli zgryzoty mnie nie zabiją, a bodaj czy się
2253 I,21 | cierniów ani boleści nikt nie szczędzi... Ciężko mi! ciężko!...
2254 I,21 | parrycydowie podnoszą...~- Przecie nie wszyscy, bo są tacy, którzy
2255 I,21 | Jeszcze wierzą... póki nie przestaną! - odpowiedział
2256 I,21 | Dałby Bóg, żebym się nią nie otruł... Sztych za sztychem
2257 I,21 | choć niejednemu to na myśl nie przychodzi...~- Wasza książęca
2258 I,21 | mość na intencje zważaj, nie na słowa.~- Dziękuję za
2259 I,21 | Ciasno mi... i duszę się... nie tylko dlatego, że astma
2260 I,21 | cierpię... W nocy coś mi spać nie daje, coś chodzi po komnacie...
2261 I,21 | którzy się chwieją...~- Nie ma już takich! - odpowiedział
2262 I,21 | już sobie precz poszedł!~- Nie zwódź, sam to widzisz, że
2263 I,21 | ale trzeba przetrwać... Nie mów nikomu o tym, coś tu
2264 I,21 | mnie przyszedł, bo już się nie powtórzy, a na dziś właśnie
2265 I,21 | I ty się rozpogódź, a nie mów nic nikomu, bo co ja
2266 I,21 | dlatego, abyś choć ty mnie nie dręczył... Gniew mnie dziś
2267 I,21 | uniósł... Pilnuj, aby się to nie powtórzyło, bo o głowę twoją
2268 I,21 | obsypał, sam Peterson by się nie powstydził... Idź teraz,
2269 I,22 | głowę chodzi, że wszyscy, nie tylko wojskowi, ale i obywatele
2270 I,22 | człowieka są wystawieni. Panna nie chcąc narażać stryja ustąpiła.~
2271 I,22 | jak gdyby żadna troska nie zaciężyła mu poprzednio -
2272 I,22 | pragnął bowiem tą ucztą nie tylko we własnych stronnikach
2273 I,22 | cieszy się z nim razem, więc nie szczędził zabiegów ni kosztów,
2274 I,22 | zatrzymywał się przed znajomymi, nie szczędząc w mowie tytułów: "
2275 I,22 | ojczyźnie życzył; albo więc nie mógł inaczej postąpić, jak
2276 I,22 | więcej wytchnienia, który nie chce się powadzić o nas
2277 I,22 | nam dał przykład, jeśli nie Wielkopolska?~- Extrema
2278 I,22 | i drugiej. Jeśli on nas nie wyratuje, zginiemy... W
2279 I,22 | bojaźń lub pochlebstwo, i nie zważał, że wychodziły one
2280 I,22 | kwarta litewskiej, a we mnie nie masz innej... Jeżeli zaś
2281 I,22 | jednak zrozumiał, że ani on nie potrafi być tak obojętnym,
2282 I,22 | obojętnym, ani ta sąsiadka nie jest tak obcą, aby mogli
2283 I,22 | tak im trudno. Bo oboje nie chcieli i nie mogli wypowiedzieć
2284 I,22 | Bo oboje nie chcieli i nie mogli wypowiedzieć szczerze,
2285 I,22 | za sobą przeszłość, ale nie mieli przyszłości. Dawne
2286 I,22 | wszystko było potargane. Nie było nic pomiędzy nimi wspólnego
2287 I,22 | jednak za nic w świecie nie byłby odstąpił tego miejsca,
2288 I,22 | sukni, baczył, udając, że nie baczy, na każdy jej ruch;
2289 I,22 | czujna, choć niby na niego nie zważa. Porwała go nieprzezwyciężona
2290 I,22 | strzyc ukośnie oczyma, póki nie ujrzał jasnego czoła, oczu
2291 I,22 | ciemnymi rzęsami i białej, nie pomalowanej barwiczką jak
2292 I,22 | przypomniał, że to przecie on sam, nie kto inny przy niej siedzi, .
2293 I,22 | przynajmniej w tej chwili, o nią nie zabiega.~"Tedy jeszcze raz
2294 I,22 | że Kmicic błądził, ale nie był tyle winny, nie zasługiwał
2295 I,22 | ale nie był tyle winny, nie zasługiwał na taką pogardę,
2296 I,22 | przynajmniej od śmierci uchronić, nie pokazał jednak tego listu,
2297 I,22 | pokazał jednak tego listu, nie rzekł ani słowa i poszedł
2298 I,22 | męstwo z całego serca, więc nie mogła się oprzeć mimowolnemu
2299 I,22 | wyrządziła mu tę krzywdę, nie oszczędziła mu ani obelgi,
2300 I,22 | ani obelgi, ani wzgardy - nie chciała mu przebaczyć nawet
2301 I,22 | o takie zadośćuczynienie nie stoi, i aż rumieńce na twarz
2302 I,22 | twarz jej wytrysły.~"Skoro nie stoi, niechże się obejdzie" -
2303 I,22 | pokrzywdzony o krzywdę stoi, czy nie stoi, wynagrodzić ją trzeba;
2304 I,22 | słuchać - co być może - nie chciał, przyszłoby się tylko
2305 I,22 | A po wtóre: winien czy nie winien, rozmyślnie czyni
2306 I,22 | zostanie. Tak jest! Jeśli i nie winien, azali nie słuszna
2307 I,22 | Jeśli i nie winien, azali nie słuszna takim pogardzać,
2308 I,22 | który tyle nawet rozmysłu nie ma, żeby zło od dobrego,
2309 I,22 | co zasłużył. Póki skruchy nie widzę, póty mam prawo potępiać..."~
2310 I,22 | skruchy już w jego twarzy nie widać. Wtedy to właśnie
2311 I,22 | Oleńka może w twarzy kawalera nie dojrzała, ale dojrzała ból
2312 I,22 | stołem, ażeby wzruszenia nie zdradzić.~A tymczasem uczta
2313 I,22 | władnąc tymczasem tą krainą, nie wprzód ją zda, aż spokój
2314 I,22 | a ci gryźli wąsy, by się nie roześmiać, widocznie dworował
2315 I,22 | Szlachcic wydął usta i nie zmieszany wcale odpowiedział:~-
2316 I,22 | elekcyjny, a już też za wiele nie możem waszej książęcej mości
2317 I,22 | drugiego, a kto ci tego nie życzy, niech wstanie, wnet
2318 I,22 | biesiadników:~- Wstań, kto nie życzysz cesarskiej niemieckiej
2319 I,22 | wileńskiemu!~Oczywiście nikt nie wstał. Nie śmiano się już
2320 I,22 | Oczywiście nikt nie wstał. Nie śmiano się już również,
2321 I,22 | co też się stanie...~Lecz nie stało się nic, jeno ochota
2322 I,22 | co chwila kielichy. Wino nie mogło rozpędzić posępnych
2323 I,22 | iż wojewodzie wileńskiemu nie bliżej do wielkoksiążęcego
2324 I,22 | ośmieszenie jego nadziei nie oddziałało źle i na oficerów
2325 I,22 | wzroku książęcego, a Kmicic nie pił, ale patrzył w stół
2326 I,22 | już Radziwiłłowi i gdyby nie to dziwne znaczenie, jakie
2327 I,22 | omotany siecią, z której nie może się wyplątać.~Niespokojny
2328 I,22 | Ichmościowie wybaczą, że czytania nie odłożę, choć przy uczcie
2329 I,22 | Pierwszy list jednakże nie zwiastował widocznie nic
2330 I,22 | Nic to! Nagroda ich nie minie!...~Po czym wziął
2331 I,22 | się! - powtórzył hetman nie zauważywszy tonu, jakim
2332 I,22 | nawet ludzie słabego ducha nie śmieli naśladować radości
2333 I,22 | tu Rzeczpospolita szkody nie ponosi, jeno pana zmienia.
2334 I,22 | jęły powtarzać: "Stało się! nie ma już rady!" - "Może będzie
2335 I,22 | zgodzić z fortuną!" - "Książę nie da nas ukrzywdzić!" - "Lepiej
2336 I,22 | pan Jurzyc.~Ale tym razem nie odpowiedziało mu już milczenie
2337 I,22 | czy mu porzucenie stołu nie będzie za złe poczytane.
2338 I,22 | wszystkich toastów do dna nie spełni, bom dziś wesół!~-
2339 I,22 | rzekł miecznik.~- Stryju, ja nie mogę dłużej, mnie słabo! -
2340 I,22 | tak, aby niczyjej uwagi nie zwrócić; lecz sił jej brakło
2341 I,22 | rzekł pan Andrzej.~I nie pytając o pozwolenie objął
2342 I,23 | abym dla cię uczynił?~- Nie mogę tu dłużej żyć. Każdy
2343 I,23 | też na niego bez Szwedów nie możemy... Graf Magnus okrutnie
2344 I,23 | dlaczego! Dlatego że mi nie ufa. Ale także ci to źle
2345 I,23 | mi źle, iż i wypowiedzieć nie umiem. Prawdę mówiąc, myślałem,
2346 I,23 | zamiast na nieprzyjaciela... Nie mogę wytrzymać, po prostu
2347 I,23 | mogę wytrzymać, po prostu nie mogę... Wolę sto razy śmierć,
2348 I,23 | jakąś funkcję wojskową, nie o ślub! - odrzekł szorstko
2349 I,23 | szorstko Kmicic.~- Tedy jej nie chcesz?~- Nie chcę. Ni ja
2350 I,23 | Tedy jej nie chcesz?~- Nie chcę. Ni ja jej, ni ona
2351 I,23 | też dusza we mnie podarła, nie będę jej o nic prosił. Chciałbym
2352 I,23 | zapomnieć, póki mi się rozum nie pomiesza. Tu nie ma nic
2353 I,23 | się rozum nie pomiesza. Tu nie ma nic do roboty, a bezczynność
2354 I,23 | ciężko, póki nowiny dobre nie przyszły... Tak mnie jest
2355 I,23 | ułapić, by jej gorzkie myśli nie rozerwały, i siedzieć? Co
2356 I,23 | zrozumieć ani umysłem objąć nie mogę... od czego jeszcze
2357 I,23 | książęca mość mnie jako nie użyjesz, tedy chyba ucieknę,
2358 I,23 | książę. - Pod Wilno cię nie puszczę ani chorągwi ci
2359 I,23 | puszczę ani chorągwi ci nie dam. Jeżeli zaś wbrew mojej
2360 I,23 | czekają... Dla własnego dobra nie powinieneś tego czynić.~-
2361 I,23 | gdzie jeszcze kraj spokojny, nie ustały dotąd funkcjonować.
2362 I,23 | funkcjonować. Możesz się wprawdzie nie stawić, ale wyroki zapadną
2363 I,23 | laudańska przypilnuje, by ci nie przepomniano.~- Żeby prawdę
2364 I,23 | żeby mu ją dać... Wszelako nie może to być, gdyż trzeba
2365 I,23 | mi tam kogoś znacznego, z nie lada jakim nazwiskiem i
2366 I,23 | lada jakim nazwiskiem i nie obcym, ale polskim, które
2367 I,23 | przez się świadczyło, że nie wszyscy mnie opuścili i
2368 I,23 | swoi pustoszą, a wszystko nie dochodzi w porę; całe zaś
2369 I,23 | pod kluczem siedzi, grosza nie użyczy, raz dlatego, żeby
2370 I,23 | użyczy, raz dlatego, żeby nie chciał, po wtóre, że sam
2371 I,23 | chciał, po wtóre, że sam nie ma. Co jest grosza publicznego,
2372 I,23 | grosza publicznego, to biorę nie pytając; ale siłaż to go
2373 I,23 | trzeba znacznie wystąpić, nie żałować!...~- Nic ja nie
2374 I,23 | nie żałować!...~- Nic ja nie będę żałował!~Oblicze hetmana
2375 I,23 | bo rzeczywiście gotowizny nie miał, chociaż niedawno Wilno
2376 I,23 | w ich ręku i nic mi się nie stało.~- To dobrze. Wstąpisz
2377 I,23 | ściągnął i mnie odesłał, ale nie tu, jeno do Tylży, gdzie
2378 I,23 | jako pogubić. Ale to już nie twoja głowa, dam mu własnoręczną
2379 I,23 | wszystko, co się napisać nie da. Owóż wiedz o tym, że
2380 I,23 | wczorajsze wieści były dobre, ale nie tak dobre, jakem szlachcie
2381 I,23 | szlachcie powiedział, a nawet i nie tak dobre, jakem sam zrazu
2382 I,23 | umieją zdobywać fortece, a nie było nawet czasu na wzmocnienie
2383 I,23 | tedy naprzód, że w Wiedniu nie będą chętnym okiem patrzeć
2384 I,23 | którego sam sobie na razie nie umiał sprawy zdać. Oto on,
2385 I,23 | starły Szwedów na proch. To nie pospolite ruszenie...i Szwedzi
2386 I,23 | stać w szyku, ale się bić nie chce. Wszelako to się pokazało,
2387 I,23 | się pokazało, że w polu nie więcej Szwedzi od kwarcianych
2388 I,23 | żołd zapłacić, to się i nie będą buntowali. Potocki
2389 I,23 | będą buntowali. Potocki nie ma siła ludu, ale srodze
2390 I,23 | a elektor nam w dodatku nie dopisuje.~- Jakże to?~-
2391 I,23 | zdrada, chybaby elektor nie był sobą albo zgoła o szwedzkiej
2392 I,23 | szwedzka z Rzeczypospolitej nie wyjdzie! - odparł ponuro
2393 I,23 | Głupim! głupim!~- Tego ci nie neguję - rzekł książę -
2394 I,23 | supozycje, które mogą się nie sprawdzić i pewnie się nie
2395 I,23 | nie sprawdzić i pewnie się nie sprawdzą. Ale ostrożnym
2396 I,23 | być. Kto chce, by go woda nie porwała, musi umieć pływać,
2397 I,23 | idzie lasem, w którym dróg nie ma, ten często musi stawać
2398 I,23 | ojczyzny będzie tak lepiej, ale nie będziem mogli, jeśli książę
2399 I,23 | książęca mość, bo znowu nie rozumiem!~- Podlasie blisko
2400 I,23 | Ale czemu książę Bogusław nie ma wybierać?~- Bo póki on
2401 I,23 | ma wybierać?~- Bo póki on nie wybierze, póty Szwedzi bardziej
2402 I,23 | powrót ułatwić, czego by nie mógł uczynić, gdyby wprzód
2403 I,23 | mieć po sobie, i dom nasz nie tylko nie upadnie, ale się
2404 I,23 | sobie, i dom nasz nie tylko nie upadnie, ale się wzniesie,
2405 I,23 | grunt dobro ojczyzny...~- Nie chwytajże mnie za każde
2406 I,23 | jednakże za stronnika ich nie uchodzi. Niechże puszcza
2407 I,23 | Kmicic.~- To część zaledwie i nie najważniejsza. Od księcia
2408 I,23 | Karolusa Gustawa. Ja tu nie mogę z grafem Magnusem do
2409 I,23 | on na mnie zyzem patrzy i nie przestaje suponować, że
2410 I,23 | Słusznie czy niesłusznie, nie chcę, aby tak było i aby
2411 I,23 | powiesz, jak prawda, nic nie dodasz, nic nie ujmiesz.
2412 I,23 | prawda, nic nie dodasz, nic nie ujmiesz. Możesz mu się przyznać,
2413 I,23 | wyprosił. Nic ci się za to nie stanie, owszem, może się
2414 I,23 | grafa wprost przed królem nie będziesz oskarżał, boć to
2415 I,23 | że żałują, iż graf Magnus nie dość się hetmanowi wypłaca
2416 I,23 | królewskiej osoby mówią, i donoś nie mnie, ale jeśli się nadarzy
2417 I,23 | Szwedach, tedyby Jan Kazimierz nie miał już co robić w Rzeczypospolitej.
2418 I,23 | Królowi szwedzkiemu tego nie ukrywaj, że ode mnie do
2419 I,23 | dla Szwedów skaptować... Nie chwal się z tym wprost,
2420 I,23 | syna jego, Herakliusza, nie oddał. Dzieci to jeszcze,
2421 I,23 | drugiej takiej dziedziczki nie masz w Rzeczypospolitej,
2422 I,23 | fortuny złączyły, to w świecie nie byłoby równej... Smarowna
2423 I,23 | mu mówić?~- To, czego ja nie będę mógł napisać... Ale
2424 I,23 | je z czasem odziedziczy. Nie dość na tym; podsuń i to,
2425 I,23 | się tam tej myśli oburącz nie pochwycą, to pokażą się
2426 I,23 | małymi ludźmi. Kto wysoko nie mierzy i wielkich zamysłów
2427 I,23 | rzeczywiście ręce, jakby chciał w nie jakąś niewidzialną koronę
2428 I,23 | Radziwiłł począł kiwać ręką.~- Nie trzeba... nie trzeba...
2429 I,23 | kiwać ręką.~- Nie trzeba... nie trzeba... Już mi lepiej...
2430 I,23 | Koniecpolski a Sobiescy także nie wiadomo, jak się przechylą...
2431 I,23 | jeszcze! Jak najprędzej!...~- Nie maszże jakiej prośby do
2432 I,23 | i ona... jakowej krzywdy nie doznali!...~- Bądź pewien.
2433 I,23 | dziewkę jeszcze miłujesz?~- Nie może być! - rzekł Kmicic. -
2434 I,23 | jedna męka została... Nie chcę ja jej, ale nie chcę,
2435 I,23 | Nie chcę ja jej, ale nie chcę, by ją inny brał...
2436 I,23 | książęca mość niech tego nie dopuści... Sam nie wiem,
2437 I,23 | tego nie dopuści... Sam nie wiem, co gadam... Jechać
2438 I,23 | Niech wasza książęca mość nie zważa na moje słowa. Bóg
2439 I,23 | że póki z czasem afekt nie ostygnie, to choć się samemu
2440 I,23 | ostygnie, to choć się samemu nie chce, przecie parzy myśl,
2441 I,23 | to spokojny, bo nikogo tu nie dopuszczę, a wyjechać stąd,
2442 I,23 | dopuszczę, a wyjechać stąd, nie wyjadą. Wkrótce wszędy pełno
2443 I,24 | towarzyszyć, postanowił bowiem nie jechać bez pewnej asystencji,
2444 I,24 | na noc lub jeśliby słota nie ustała, nazajutrz rano.
2445 I,24 | pasmami na zachodzie.~Nic nie stawało na przeszkodzie
2446 I,24 | niż pił w rzeczywistości. Nie w smak mu było wino i nie
2447 I,24 | Nie w smak mu było wino i nie szło mu do głowy, nie rozweselało
2448 I,24 | i nie szło mu do głowy, nie rozweselało humoru, a tymczasem
2449 I,24 | kawaler, jakiego drugiego nie masz w całej Rzeczypospolitej.
2450 I,24 | jegomość musiał godzić.~- Nie ma co! - mówił Ganchof. -
2451 I,24 | patrzcie waszmościowie...~- Nie my jedni, ale cała Rzeczpospolita
2452 I,24 | Charłamp.~- Lepiej o tym nie mówić! - odpowiedział Ganchof. -
2453 I,24 | zająca wypatroszył. Żeby nie to, tyle byście mnie waszmościowie
2454 I,24 | afekt wytrząsłem po drodze. Nie masz jak podróż na takowe
2455 I,24 | stanie wytrwałem. Ot, co! Nie masz jak droga na nieszczęśliwe
2456 I,24 | Daj Boże, obok siebie, nie przeciw sobie.~- Nie może
2457 I,24 | siebie, nie przeciw sobie.~- Nie może inaczej być! - odrzekł
2458 I,24 | gdyby przedtem nigdy o niej nie myślał.~"Trzeba siąść na
2459 I,24 | potem tak daleko, by słowa nie rzec i odjechać? Ot, do
2460 I,24 | mówienia tak się stało. Toż on nie jest już jej narzeczonym,
2461 I,24 | narzeczonym, jako i ona nie jest i nie będzie jego żoną.
2462 I,24 | narzeczonym, jako i ona nie jest i nie będzie jego żoną. Przepadło,
2463 I,24 | zerwało się, co było, i nie wróci, i nie zwiąże się
2464 I,24 | co było, i nie wróci, i nie zwiąże się na nowo. Szkoda
2465 I,24 | czasu, słów i nowej męki.~"Nie pójdę!" - myślał Kmicic.~
2466 I,24 | powiedzieć jej: "Waćpanna mnie nie chcesz, więc wracam ci słowo.
2467 I,24 | oboje, jakoby testamentu nie było... i niech każde szuka
2468 I,24 | teraz to powtarzasz?"~- Nie pójdę! Niech, co chce, będzie! -
2469 I,24 | rozmyślać: czy iść, czy nie iść, przestał rozumować
2470 I,24 | waćpannę pożegnać - rzekł- bo nie wiem, czy się w życiu jeszcze
2471 I,24 | jechać bez pożegnania, ale nie mogłem. Bóg raczy wiedzieć,
2472 I,24 | przygodę nietrudno. Lepiej nie rozstawajmy się z gniewem
2473 I,24 | kara boska na które z nas nie spadła. Ej! siła by mówić,
2474 I,24 | a tu język wszystkiego nie wypowie. No! szczęścia nie
2475 I,24 | nie wypowie. No! szczęścia nie było, woli bożej, widać,
2476 I,24 | było, woli bożej, widać, nie było, a teraz, choć ty,
2477 I,24 | człeku, i łbem w mur bij, nie ma już rady nijakiej! Nie
2478 I,24 | nie ma już rady nijakiej! Nie winujże mnie, waćpanna,
2479 I,24 | mnie, waćpanna, to i ja cię nie będę winował. Już na ów
2480 I,24 | winował. Już na ów testament nie trzeba zważać, bo jako rzekłem:
2481 I,24 | żeby sobie winy odpuścić. Nie wiem,, co mnie tam spotka,
2482 I,24 | jadę... Ale już mi dłużej nie wysiedzieć w męce, w kłótni,
2483 I,24 | mościa panno, bez rady!... Nie masz tu nic do roboty, jeno
2484 I,24 | terminach i w końcu nic nie wymyślić... Trzeba mi tego
2485 I,24 | junaka.~- Ja do waćpana nie chowam urazy... - rzekła
2486 I,24 | Bodaj tego wszystkiego nie było! - odrzekł Kmicic. -
2487 I,24 | ani jej przebrnąć... Człek nie czynił tego, co chciał,
2488 I,24 | czynił tego, co chciał, nie szedł, gdzie zamierzył,
2489 I,24 | żal we mnie siedzi - może nie do waćpanny. Bo ja sam wiem
2490 I,24 | kogo i czego?... Myśląc nic nie wymyślę, ale tak mi się
2491 I,24 | duszy mojej pragnę, tak nie byłem i nie będę zdrajcą!~-
2492 I,24 | pragnę, tak nie byłem i nie będę zdrajcą!~- Już tego
2493 I,24 | będę zdrajcą!~- Już tego nie myślę!... - rzekła Oleńka.~-
2494 I,24 | Waćpanna jesteś niewiasta i nie możesz rozumieć, w czym
2495 I,24 | zbawienie ojczyzny, więc ci się nie godzi potępiać ani wyroków
2496 I,24 | właśnie ojczyznę gubi. Ale nie czas mi dyskursować, bo
2497 I,24 | jechać. Wiedz tylko, żem nie zdrajca, nie przedawczyk.
2498 I,24 | tylko, żem nie zdrajca, nie przedawczyk. Bodajem zginął,
2499 I,24 | znów niezgoda między nami nie powstała. Błądzę czy nie
2500 I,24 | nie powstała. Błądzę czy nie błądzę, nie mów o tym. Każdy
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8500 | 8501-8533 |