Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
panstwie 6
panstwo 10
panstwu 1
panu 244
panuja 3
panujaca 1
panujacego 1
Frequency    [«  »]
245 glowe
245 raz
244 czas
244 panu
244 wacpan
243 czarniecki
242 chcial
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

panu

    Tom, Rozdzial
1 I,1 | bezecnym ogłoszono za to, że panu Orpiszewskiemu dom spalił 2 I,2 | przepił - od trzech lat przy panu Kmicicu się wieszał. Z nim 3 I,4 | i usłyszeć coś od niej o panu Kmicicu pragną.~- Bo my 4 I,4 | do Lubicza pokłonić się panu Kmicicowi, aby z nami żył, 5 I,4 | Bogu, tak Bóg Kubie! My też panu Kmicicowi zła nie życzym, 6 I,4 | oficyjerowie, takie i wojsko! Panu Sołłohubowi bydło zrabowali 7 I,4 | całe czyste uczucie oddała panu Andrzejowi. Wstyd jej było 8 I,4 | kawalerowie iść w pomoc panu Kmicicowi do Upity.~Panna 9 I,5 | bo trzeba było powiedzieć panu Andrzejowi o wypędzeniu 10 I,5 | po śniegu, tak jakem raz panu Tumgratowi w Orszańskiem 11 I,6 | Kłaniam do nóg.~- Powiedz panu... czekaj... powiedz panu... 12 I,6 | panu... czekaj... powiedz panu... niech go Bóg wspomaga...~ 13 I,7 | przesadzali się w usługach.~Panu Wołodyjowskiemu tak też 14 I,7 | Kmicica poszła rozmiłowana w panu Wołodyjowskim szlachta po 15 I,7 | majętność nie prędzej może być panu Kmicicowi odjęta, sądy 16 I,7 | i najzacieklejsi przeciw panu Kmicicowi. Szli, jak stado 17 I,7 | to gotów uczynić.~Nagle panu Wołodyjowskiemu przyszła 18 I,7 | Jeśli on zdrajca, tedy panu hetmanowi oddany być powinien, 19 I,8 | bałamuctwom koniec będzie.~Tu panu Wołodyjowskiemu przesunął 20 I,8 | posyłamy skąpo, gdyż więcej na panu podskarbim, po staremu nam 21 I,8 | Połowę z tych pieniędzy panu Kmicicowi J. M. P. oddaj, 22 I,8 | ciężkiej wielką sprawiły panu Wołodyjowskiemu ulgę, i 23 I,8 | Ludzie nie gadali już o panu Kmicicu ni o pannie Aleksandrze, 24 I,10 | przeciwnika, uległ kilkakroć panu Koniecpolskiemu. Nie będą 25 I,10 | wojennym nie mógł wyrównać panu Władysławowi Skoraszewskiemu, 26 I,10 | wojsk i sług. Wkrótce po panu Grudzińskim zjechał do Piły 27 I,11 | Pani Skrzetuska mówiła panu Zagłobie: ojcze, a on jej: 28 I,11 | nim mówiono niż nawet o panu Skrzetuskim, chociaż pan 29 I,11 | żeby tak choć z chorągiewkę panu przyprowadzić! Łatwo ich 30 I,11 | dobrowolnie stanie, miłą panu rzecz uczyni. Z większą 31 I,12 | wojewoda dotychczasową wojnę panu podskarbiemu Gosiewskiemu, 32 I,12 | Harasimowicz. - Księciu panu głowa pęka od roboty, ale 33 I,12 | możem dać więcej, a powiedz panu Skrzetuskiemu, że Radziwiłł 34 I,12 | wolałem dzidkę od łaciny.~Panu Stanisławowi Skrzetuskiemu, 35 I,12 | począł podawać z kolei rękę panu Zagłobie, dwom Skrzetuskim, 36 I,12 | Powiedz wasza miłość księciu panu w imieniu nas wszystkich, 37 I,13 | Powiedziałem wyraźnie panu miecznikowi, że taka moja 38 I,13 | Nie na kontempt księciu panu to mówię, ale radzę waćpanom 39 I,14 | Polska wyciąga ku nowemu panu ręce, i ona poddaje się 40 I,15 | który się przeciwko własnemu panu zbuntował? - pytał Zagłoba.~- 41 I,16 | grzeje, ni ziębi, ale to panu Wołodyjowskiemu jako brat 42 I,16 | książęca mość wyperswaduje panu miecznikowi, nie tylko 43 I,17 | oficer podniósł do oczu panu Zagłobie głownię ciężkiej 44 I,17 | nimi przeciw miłościwemu panu naszemu, któremuśmy wierność 45 I,17 | zdradzić!..~Mowa ta wielkie na panu Rochu zdawała się czynić 46 I,17 | pułkownicy rozmawiali o panu Zagłobie i jego cudownej 47 I,17 | Chmielnickiemu posiłkują, tak się w panu Czarnieckim kochają, 48 I,17 | nie chcą z nimi przeciw panu własnemu służyć?~- A jakże! 49 I,17 | będzie złożyć jegomości panu Zagłobie w imieniu wszystkich 50 I,17 | napłynęło. Przyprowadzimy panu Sapieże większą siłę, z 51 I,18 | rzekł patrząc w oczy bystro panu Rochowi:~- Komu życzysz 52 I,19 | gonił zaciekle. Było jednak panu Michałowi za ciasno, bo 53 I,20 | Ale niesporo jednak było panu Andrzejowi, i gdy wreszcie 54 I,20 | przecież ichmościowie księciu panu ustąpią.~- Sami mamy języki 55 I,20 | do góry, i począł patrzeć panu Wołodyjowskiemu prosto w 56 I,20 | wszczynając, czy ja służąc panu, który sam jeden uratować 57 I,22 | cesarskiej niemieckiej korony panu wojewodzie wileńskiemu!~ 58 I,23 | układ uczynić, na którym panu marszałkowi siła zależy, 59 I,24 | Po obiedzie dał hetman panu Andrzejowi listy i glejt 60 I,25 | sobie w duszy:~"Takiemu to panu służę! Zamknę oczy i pójdę 61 I,25 | zdążali na Podlasie. Ale panu Andrzejowi przyszło na myśl, 62 I,25 | zatrzymał się i skłoniwszy się panu Andrzejowi, rzekł po niemiecku:~- 63 I,25 | miał taki rozkaz, to bym o panu Lubomirskim wcale nie był 64 I,25 | się księciu, a następnie panu Andrzejowi, który podał 65 I,25 | życzliwość dobrego sługi ku panu. Cokolwiek pieniędzy zebrać 66 I,25 | stoją, przy księciu imci panu bracie wyślijcie, bo alias 67 I,26 | przy leżącym nieruchomie panu Andrzeju. Twarz Kmicica 68 II,1 | nie zdołały zrazu wrócić panu Andrzejowi przytomności - 69 II,1 | że otwarcie ust sprawia panu Andrzejowi ból nieznośny - 70 II,1 | się ktoś taki, kto by po panu Kmicicu przejechał.~- Zali 71 II,1 | Chyba łuczywem wielmożnemu panu zaświecę, bo nie masz latarni.~- 72 II,2 | oddaje usługę nie tylko panu Wołodyjowskiemu i jego przyjaciołom, 73 II,2 | pokuty!"~Tak to mówiło w panu Kmicicu sumienie, a pan 74 II,2 | zginę...~Tu głos zadrgał panu Andrzejowi, począł się bić 75 II,3 | żołnierze, że i dusza w panu Andrzeju zmieniła się tak 76 II,4 | dawniej billewiczowskiej, to panu Andrzejowi serce zatrzęsło 77 II,4 | którzy się znajdą, odwieź ich panu Wołodyjowskiemu i powiedz 78 II,4 | Czekaj... Powiedz jeszcze panu Wołodyjowskiemu, żeby się 79 II,4 | hetman już w drodze, a ja panu Wołodyjowskiemu nie wróg.~- 80 II,4 | łbach u tych ludzi; których panu Wołodyjowskiemu odwieziesz.~ 81 II,5 | Rzędzian. ~- "Ja (powiada) panu Wołodyjowskiemu ani konfederatom 82 II,5 | Da Bóg, staniemy do oczu panu hetmanowi litewskiemu - 83 II,6 | drudzy łzy poczęli ronić; panu Zagłobie pot kroplami osiadł 84 II,6 | Wiedzieli, że nie zbywa panu Zagłobie na obrotnym rozumie 85 II,6 | godnością.~Lecz nim przygotowano panu Zagłobie inkaust, pióra 86 II,6 | także nadciągali, ale o panu Michale nie było słychu. 87 II,6 | Sapieha, nie Radziwiłł...~Lecz panu Sapieże pilno widać było 88 II,6 | przypomniał sobie, co o panu Sapieże mówią, że się w 89 II,6 | zastał, za co jegomości panu Zagłobie muszę być wdzięczny.~ 90 II,7 | tej satysfakcji, aby owemu panu nie dać uczuć tej zależności 91 II,8 | Książę nie mógł wyjaśnić panu miecznikowi wszystkich powodów, 92 II,8 | rozmawiającymi.~- Powiedziałem panu hetmanowi - odparł z rozdrażnieniem 93 II,9 | przysięgę na wierność nowemu panu. Wydawano im na to świadectwa, 94 II,9 | Była jeszcze nadzieja w panu Czarnieckim, ale gdy on 95 II,10 | w domu nie masz. przy panu krakowskim, a z nim razem 96 II,10 | resztki wojska, które przy panu hetmanie Potockim się znajdują, 97 II,11 | drugiej strony nie brakło panu Andrzejowi i umartwień. 98 II,11 | Poczęto już wątpić i o panu marszałku Lubomirskim. Ci, 99 II,11 | dlatego wojska naprzód wysyła. Panu Andrzejowi nie tamowano 100 II,11 | Krakowa to pokłonić się nowemu panu, to uzyskać od niego cokolwiek, 101 II,11 | przybyciem do Częstochowy wypadł panu Andrzejowi w Kruszynie, 102 II,11 | nie zatajam, bo cesarzowi, panu memu, zawsze chcę wiernie 103 II,11 | nią gdzieś w ciemnościach.~Panu Kmicicowi wydało się, że 104 II,12 | ojczyźnie i opuszczonemu panu służyć, przeciw którym dotąd 105 II,13 | obznajmieni. Oddano ich w komendę panu Zygmuntowi Mosińskiemu pilnującemu 106 II,13 | miecznika sieradzkiego, a nawet panu Czarnieckiemu, choć mu mruczno 107 II,13 | spał; był na murach przy panu Czarnieckim, z którym gwarzyli 108 II,13 | Kordecki pojawił się przy panu Czarnieckim, a z nim szedł 109 II,15 | Podobała się ta odpowiedź i panu Czarnieckiemu, i księdzu 110 II,16 | najeźdźcy, ale przeciw własnemu panu ręce zuchwale podnosicie...~ 111 II,16 | Ponieważ z dawna znajomy był panu Czarnieckiemu, zbliżył się 112 II,17 | zechcecie ulegać wspomnionemu panu jenerałowi, bądźcie przekonani, 113 II,17 | spoczywa.~Tu zadrżał głos panu Śladkowskiemu i łzy pokazały 114 II,17 | uderzyła, znalazł się przy panu Czarnieckim w swoim rajtarskim 115 II,18 | pilno! Konie czekają!~Lecz w panu Andrzeju obudził się już 116 II,19 | Wrzeszczowicz?~- Nie przypisuję panu więcej odwagi, niż okazujesz!~- 117 II,19 | okazujesz!~- Ja zaś przypisuję panu mniej!~- A ja - rzekł Miller, 118 II,19 | Teraz odstępuję głos panu Wrzeszczowiczowi...~Miller 119 II,19 | panowie, przyjść do słowa panu Zbrożkowi, który pierwszy 120 II,20 | opowiadał stary Kiemlicz panu Andrzejowi, co słychać w 121 II,20 | żywie; inni, że się jeszcze panu Sapieże broni, ale ledwie 122 II,20 | Głogowej.~- Tam też pojedziemy panu do nóg się pokłonić, służby 123 II,20 | Kmicic, służby wygnanemu panu ofiarować. Czasem trafiały 124 II,20 | by do wierności prawemu panu powrócić. Swoją drogą słał 125 II,20 | Uprzejmości i Wierności waszych ku Panu observantia, i miłość, z 126 II,20 | szczędził też pochlebstw panu chorążemu Koniecpolskiemu, 127 II,21 | chłopstwo nikczemne przy panu swoim się oponować. Wojsko 128 II,21 | Fala krwi uderzyła nagle panu Andrzejowi do głowy, w oczach 129 II,22 | mówili, aby nie ufać zbytnio panu marszałkowi koronnemu, który 130 II,22 | ambicji, czy też z miłości ku panu i ojczyźnie wypłynie, zawsze 131 II,22 | porwał się, i stanąwszy panu Tyzenhauzowi twarzą w twarz, 132 II,22 | Chodziło tez teraz młodemu panu tylko o to, by król potrzebne 133 II,23 | On? Szwedom? On jest przy panu Sapieże. Sam widziałem, 134 II,23 | wykrętów. Zali miałby temu panu, tak ze wszystkich sił duszy 135 II,23 | okiścią czuby i kłaniać się panu, i szumieć gwarno a radośnie, 136 II,24 | poubezpiecza drogi, sam przeciw panu wyskoczy. Mogło mu pomieszać 137 II,24 | ludzi, gotowych zanieść panu marszałkowi umówione słowa. 138 II,24 | pomoc prawemu królowi i panu.~Oto nagle krawędzie wąwozu 139 II,25 | jezdni dać naprzód znać panu marszałkowi, że król się 140 II,25 | swemu prawowitemu królowi i panu.~Ale teraz było jeszcze 141 II,27 | łba. Skłonił się naprzód panu do nóg, potem dość hardo 142 II,28 | Tyszowiec wyjechał poleciwszy panu Oskierce prowadzenie dalszych 143 II,28 | jakieś persony, skoro mogą panu wojewodzie rozkazy dawać.~- 144 II,28 | która mi kazała buławę panu Sapieże w ręce włożyć. Niechże 145 II,28 | niewinności uchować. Po takim panu Longinie nijako jej było 146 II,29 | matce, przeciwko własnemu panu podniósł świętokradzką rękę 147 II,29 | w wierze ku ojczyźnie i panu naszemu wytrwać, a dawne 148 II,32 | pragnąc przez to okazać cześć panu, zabezpieczyć od wszelkiej 149 II,32 | czytać.~- Wdzięczni jesteśmy panu wojewodzie - rzekł skończywszy - 150 II,32 | Wypocznijcie trochę, a potem was panu Czarnieckiemu w sukurs podeślę, 151 II,32 | waszej królewskiej mości, panu memu miłościwemu, objawić, 152 II,32 | później poprowadzić je w pomoc panu Czarnieckiemu i konfederackim 153 II,33 | dopieroż gdy o waszmość panu mówić książę Bogusław począł, 154 II,33 | Gustawem w pole przeciw panu Czarnieckiemu ruszy.~- Waść 155 II,33 | co zechce, i pewnie ich panu Czarnieckiemu razem z nami 156 II,33 | Dokąd tak spieszno?~- Panu do nóg paść, aby mi komendę 157 II,34 | owym tatarskim komunikiem panu wojewodzie szedł w pomoc. 158 II,34 | królowi jegomości i waszmość panu mam za nią podziękować!~- 159 II,34 | ostatecznie przeciw prawemu panu z królem szwedzkim się połączył.~- 160 II,35 | wdowę po wielkim Jeremim, po panu swego czasu w Rzeczypospolitej 161 II,35 | wreszcie zatrzymały się na panu Kmicicu i patrzyły nań z 162 II,35 | goniąc odwijającą się nitkę.~Panu staroście pojaśniały oczy 163 II,36 | duszy i obiecywał sobie dać panu staroście dobrą naukę.~Nadszedł 164 II,36 | wstrzymał się. Kozak podał list panu Kmicicowi.~Kmicic rozłamał 165 II,36 | Kłaniajże się od Babinicza panu staroście i powiedz mu, 166 II,36 | Krasnostawie oddał. Powiedzże i to panu staroście, by mądrzejszych 167 II,36 | ich zdrowiem, aby mogli panu staroście opowiedzieć, jako 168 II,36 | odjezdnym napisał i przesłał panu staroście list następujący:~" 169 II,36 | nie śmieli się na oczy panu staroście kałuskiemu pokazać, 170 II,37 | Oczywiście gruchnęła wieść, że panu Sapieże walą auxilia, złożone 171 II,37 | opowiedziały.~Lecz dodało panu Andrzejowi to otuchy, że 172 II,38 | Oczywiście gruchnęła wieść, że panu Sapieże walą auxilia, złożone 173 II,38 | opowiedziały.~Lecz dodało panu Andrzejowi to otuchy, że 174 II,39 | uderzywszy czołem, oddał panu Sapieże pismo Kmicicowe.~ 175 II,39 | służby moje pokornie J. W. Panu i Hetmanowi memu polecając, 176 II,40 | jego ręce i tylko dzięki panu Sakowiczowi, podkomorzemu 177 II,40 | mądrze, bo inaczej każę zaraz panu Babiniczowi następować.~ 178 II,41 | Przez tego żołnierza odpiszę panu hetmanowi, żem dobrowolnie 179 II,42 | musiał opowiadać hetmanowi i panu Oskierce, jak i co się stało, 180 II,42 | wszystką potęgą na ratunek Panu i Ojczyźnie, bo sam nie 181 III,1 | stała wytrwale przy dawnym panu i Rzeczypospolitej. Powrót 182 III,2 | nas ukarać.~- Oby Bóg w panu Czarnieckim obrońcę wskrzesił! - 183 III,2 | ale przecie jest coś w panu Czarnieckim ekstraordynaryjnego, 184 III,3 | okrutną fantazją:~- Powiedz panu Sapieże, że Zamoyski ze 185 III,3 | jenerał Forgell skłonił się panu staroście z takim uszanowaniem 186 III,4 | Jeden z rajtarów przyłożył panu Zagłobie do samych piersi 187 III,4 | Dalsze słowa przerwał panu Zagłobie świst kul, więc 188 III,5 | wielkie rody...~- Tego nikt panu Lubomirskiemu nie ujmie - 189 III,5 | jak najwięcej! Niczego tak panu Czarnieckiemu nie zazdroszczę, 190 III,5 | wojsko pobuntował...~- I panu Sapieże wojsko przywiodłem, 191 III,5 | Zawszem to rozumiał o panu Czarnieckim, że mi życzliwy, 192 III,6 | śmierci nie zapomnę, ale i panu marszałkowi muszę dziękować, 193 III,6 | towarzyszów, zaśpiewała koło ucha panu Rochowi i utkwiła w krzyżach 194 III,7 | starzy wojownicy odradzali panu Czarnieckiemu ten postępek.~- 195 III,7 | zostawiwszy komendę nad wojskiem panu Lubomirskiemu i wziąwszy 196 III,7 | gładka w Zamościu, która się panu staroście kałuskiemu haniebnie 197 III,8 | oczy poczęły świdrować w panu Michale, lecz on stał spokojnie, 198 III,8 | Natomiast, ponieważ niczego panu Czarnieckiemu odmówić nie 199 III,8 | grzeszyli przeciw naszemu panu, który ojcem był, ojcem 200 III,9 | prawie powinna była przy panu Sapieże pozostać, ale że 201 III,9 | nadjeżdżał towarzysz i ciskał panu Czarnieckiemu pod nogi zdobytą 202 III,9 | ciskać chorągwie pod nogi panu Czarnieckiemu, więc on uradował 203 III,10| szepnął coś Zagłoba do ucha panu dzierżawcy z Wąsoszy, a 204 III,11| otoczeni i pozbawieni dowozu, panu Sapieże zaś nie pozostawało 205 III,11| Nie możesz, wasza miłość, panu hetmanowi tej ujmy okazać 206 III,12| Blisko pięć razy tyle co przy panu Sapieże, piechoty ruskie 207 III,13| Blisko pięć razy tyle co przy panu Sapieże, piechoty ruskie 208 III,14| Wołodyjowski.~- Tak! Naprzód panu miecznikowi rosieńskiemu, 209 III,15| jedna skoczyła w obłędzie panu Zagłobie na kark i chwyciwszy 210 III,15| Wołodyjowski stojący w pobliżu przy panu Sapieże zakrzyknął:~- To 211 III,16| mówić o wyprawie przeciw panu Sapieże. Naga prawda, 212 III,17| najlepiej wasza mość księciu panu na skrypt oddaj. Wiem też, 213 III,17| wyprawa na Podlasie przeciw panu Sapieże.~- Elektor i król 214 III,17| granice rozszerzyli; ale panu Sapieże to nie na rękę, 215 III,18| szczere przyznanie waszmości panu za satysfakcję, mnie za 216 III,19| W tym miejscu zabrakło panu miecznikowi głosu i list 217 III,20| zacnej sprawie, zacnemu panu służy.~- Niestety! - powtórzył 218 III,21| okrzykami:~- Chwała na wysokości Panu!~- Dziwno mi to - rzekła 219 III,21| potęgi widziała... Przy panu Sapieże najwięksi kawalerowie 220 III,21| człowiek im nie poradzi, ani panu Skrzetuskiemu, ani panu 221 III,21| panu Skrzetuskiemu, ani panu Zagłobie, ani panu Michałowi. 222 III,21| ani panu Zagłobie, ani panu Michałowi. Chociaż pan Michał 223 III,21| obaczyć, czyli nowiny o panu Sapieże nie przybyły, wypada 224 III,21| czynię - tłumaczyła się panu miecznikowi, który także 225 III,21| powinny wkrótce nadejść.~- Panu Braunowi kazałam, by zaraz 226 III,22| zapisie...~- Tak jest, po panu Longinie Podbipięcie. Wasza 227 III,24| ucieszony Duglas. - Damy panu podskarbiemu rady.~I nie 228 III,24| czyńże mnie niedźwiednikiem. Panu Sapieże, któren mnie o to 229 III,24| Naprzód, tego byś waćpan panu Sapieże nie śmiał powiedzieć- 230 III,25| ucieszony Duglas. - Damy panu podskarbiemu rady.~I nie 231 III,25| czyńże mnie niedźwiednikiem. Panu Sapieże, któren mnie o to 232 III,25| Naprzód, tego byś waćpan panu Sapieże nie śmiał powiedzieć- 233 III,26| właśnie od bitwy warszawskiej.~Panu Andrzejowi przypomniały 234 III,26| poszedł wielkim pochodem ku panu hetmanowi, a po dwóch dniach, 235 III,26| późną nocą, padł w ramiona panu Wołodyjowskiemu, który wyściskawszy 236 III,26| ciebie zawołany. I samemu panu Zagłobie, gdyby tutaj był, 237 III,26| gdzie pan Zagłoba?~- Przy panu Sapieże został, bo spuchł 238 III,27| sobie poradził!~- Trzeba panu Zagłobie o tym lekarstwie 239 III,27| Mości panowie! Dziękujcie panu Babiniczowi, bo gdyby nie 240 III,27| narazić się tak potężnemu panu, dość, że szable schowały 241 III,27| wolność zaraz odzyskał, bo go panu hetmanowi z prawa oddam 242 III,28| Prostkami go usiekł. Da on panu Sakowiczowi i takim dziesięciu 243 III,30| tej Rzeczypospolitej! Tu panu Kmicicowi strach podniósł 244 III,32| urodzonym a nam wielce miłym panu Andrzeju Kmicicu, chorążym


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License