1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8303
Tom, Rozdzial
1501 I,16 | książę litewski, a daj Boże, w przyszłości król polski,
1502 I,16 | że go furia już opuściła; w każdym razie weźmiesz ludzi
1503 I,16 | przybyć, to ich wsadzisz w kolaskę, otoczysz dragonami
1504 I,16 | to najstarszego, dostanę w ręce, inni dwa razy pomyślą,
1505 I,16 | BiIlewiczów poczynać.~- W chorągwi Wołodyjowskiego
1506 I,16 | wczoraj rozstali?~- Jakoby mi w pysk dała!~- Cóż rzekła?~-
1507 I,16 | człowiek obejrzy, ona już w sedno utrafi.~- Utrafiła
1508 I,16 | utrafi.~- Utrafiła ci też w serce... Staraj się także
1509 I,16 | nad nimi komendę objął, a w potrzebie do posłuszeństwa
1510 I,16 | potem do tamtych chorągwi. W ostatnim razie nie szczędź
1511 I,16 | rację i że najcnotliwszy to w świecie pan. Boże, daj mu
1512 I,17 | wszystkich chorągwi stojących w pobliżu Kiejdan i dalej,
1513 I,17 | wezwaniem, by się łączyły w kupę dla obrony ojczyzny.
1514 I,17 | trudno się będzie opierać w nieobronnych Kiejdanach,
1515 I,17 | hetmańskie, ale zamiast osłabić w nim ducha, zdawało się go
1516 I,17 | buntownikom i zdeptać ogień w zarodku. Wiedział, że żołnierze
1517 I,17 | było ich trzymać niżeli w otwartych Kiejdanach. Książę
1518 I,17 | do tej odległej fortecy, w której wedle układu musiała
1519 I,17 | nadzieję uwolnienia ich w umysłach zbuntowanych żołnierzy
1520 I,17 | już był, gdy do piwnicy, w której siedzieli, wszedł
1521 I,17 | wszedł oficer z latarnią w ręku i rzekł:~- Zbierajcie
1522 I,17 | żołnierze szkoccy zbrojni w muszkiety. Zagłoba coraz
1523 I,17 | krewniak, gdyż i struktura w nas jednaka. Grube masz
1524 I,17 | odziedziczyłem.~- No, to się w drodze wywiedziemy... Mamy
1525 I,17 | wywiedziemy... Mamy czas!~- W drodze? - rzekł Zagłoba.~
1526 I,17 | ruch wielki. Tu i owdzie w ciemnościach majaczyły włócznie
1527 I,17 | pytał Zagłoba wpatrując się w ciemne postacie wyciągnięte
1528 I,17 | Czołem! czołem!~- Czołem! W zacnej kompanii pojedziem.
1529 I,17 | Stankiewicz.~- A ja bym wolał kulą w łeb! - zawołał Wołodyjowski -
1530 I,17 | siedzieć z założonymi rękami w czasie takiej wojny nieszczęsnej.~-
1531 I,17 | poprzysięże, ten jakoby był już w grobie, a nie pamiętam przykładu,
1532 I,17 | jego szyję odkrył, gdym w niewoli w Krymie siedział.
1533 I,17 | szyję odkrył, gdym w niewoli w Krymie siedział. A i nasz
1534 I,17 | wiezie rozkaz do Szwedów w Birżach, żeby nas natychmiast
1535 I,17 | kiejdański. Miasto spało, w oknach nie było świateł,
1536 I,17 | spytajcie się moich towarzyszów, w jakich bywałem opałach,
1537 I,17 | oficerem?~- On u Mieleszki w dragonach chorągiew nosi,
1538 I,17 | chwili namysłu zacząłby zaraz w nią trykać. Przykazano mu,
1539 I,17 | czterdzieści ośm godzin w cekhauzie przespał i ziewał
1540 I,17 | pieczętują, na której kozieł w tarczy jest wyimaginowany
1541 I,17 | żeśmy się spotkali, bo ja tu w rzeczy samej na Litwę do
1542 I,17 | przyjechałem, a chociażem w opresji, a ty na koniu i
1543 I,17 | wolności, chętnie bym cię wziął w ramiona, bo co swój, to
1544 I,17 | po wszystkich członkach, w głowie uczyniło mu się jasno,
1545 I,17 | Noc tak ciemna, choć w pysk daj. Własnych palców
1546 I,17 | bić niż mnie, krewnego, w ręce im wydawać?~- Może
1547 I,17 | Rochu : gdybyś tak wpadł w ręce onych buntowników,
1548 I,17 | snadnie ojcem być może; ale w wuju płynie ta sama krew,
1549 I,17 | płynie ta sama krew, co w matce. Nie jestem ci wprawdzie
1550 I,17 | kulbakach, inni, jadący w przedzie, podśpiewywali
1551 I,17 | tuż za wozem konia ujrzał w ciemnościach opończę i jasny
1552 I,17 | jadących na przedzie i znikł w ciemnościach.~Nagle do uszu
1553 I,17 | Skrzetuski.~- Tak jest. Ale w Upicie stoi moja chorągiew,
1554 I,17 | Musi być przy ludziach albo w karczmie.~- Chciałbym go
1555 I,17 | pytał Wołodyjowski stojącego w pobliżu dragona.~- A kto
1556 I,17 | była opuszczona i że nikt w niej nie mieszkał. Już też
1557 I,17 | Zagłobę; nagle rzucił się w tył i zakrzyknął:~- Niechże
1558 I,17 | wszystkich twarzach: pod burką i w czapce pana Zagłoby spał
1559 I,17 | jego własnym koniu!~- Jako w wodę wpadł!~- A zapowiedział,
1560 I,17 | swego komendanta przybranego w wielbłądzią burkę, w rysi
1561 I,17 | przybranego w wielbłądzią burkę, w rysi kołpaczek i uśpionego
1562 I,17 | Jakim sposobem uciekł?~- W hełmie i w opończy pana
1563 I,17 | sposobem uciekł?~- W hełmie i w opończy pana komendanta;
1564 I,17 | winien. Noc była ciemna, choć w pysk daj, a on zdjął waszej
1565 I,17 | zgonim!~- Szukaj wiatru w polu! - rzekł Stankiewicz.~
1566 I,17 | więźniowi pozwolił uciec w swoim własnym hełmie i opończy,
1567 I,17 | lis wyprowadził młodego w pole! - rzekł Mirski.~-
1568 I,17 | Pistoleciska też musiałeś mieć w olstrach?~- A były!... -
1569 I,17 | wieki!... Bogdaj mi kula w łeb!...~- To cię nie minie! -
1570 I,17 | Prędzej nam zawierzy i ciebie w podziemiu zamknie.~- Zginąłem!
1571 I,17 | Hańba cię czeka i kula w łeb, nic więcej!~- Bom nic
1572 I,17 | ojczyznę, wydał ten kraj w ręce nieprzyjaciół, sprzymierzył
1573 I,17 | być ogłoszony?... Wejdź w siebie, zapytaj sumienia,
1574 I,17 | krewny! - ale krewny! Boga on w sercu nie miał, że i szkapę
1575 I,17 | nikt nie może iść z nim w paragon.~Kowalski nie odrzekł
1576 I,17 | Zadziwiająca to jest rzecz w istocie - mówił pan Wołodyjowski -
1577 I,17 | Wołodyjowski - że nie masz w świecie takowych terminów,
1578 I,17 | zawsze coś wymyśli. Mężny on w potrzebie bywa jako Achilles,
1579 I,17 | jego język, bo ostrzejszego w całej Rzeczypospolitej nie
1580 I,17 | śmiechu ludzie pękają...~- Ale w potrzebie, mówisz waćpan,
1581 I,17 | zabrał, a kto wie, co tam w nich było przeciw nam napisano...
1582 I,17 | napisano... Nie wierzę ja w to, iżby komendant szwedzki
1583 I,17 | iżby komendant szwedzki w Birżach miał dać ucho nam,
1584 I,17 | czynić, to rzecz pewna. W każdym razie głów nam nie
1585 I,17 | bo przez to każdy jakoby w ciemności brodzi i sam siebie
1586 I,17 | sobie zadawać i responsu w duszy szukać!~- Wodza, wodza,
1587 I,17 | Gosiewski, hetman polny, w niewoli u Radziwiłła.~-
1588 I,17 | chwili rzekł:~- Byłem raz w Warszawie i poszedłem na
1589 I,17 | nasz miłościwy, jako się w żołnierzach kocha i że to
1590 I,17 | Czarnieckiego za głowę ściskać, a w końcu rzekł: "Choćby takie
1591 I,17 | Nie masz już takiej gęby w Rzeczypospolitej, która
1592 I,17 | Chmielnickiemu posiłkują, tak się w panu Czarnieckim kochają,
1593 I,17 | Oskierko. - Słyszałem, jak to w Kiejdanach przy księciu
1594 I,17 | sławili, a księciu było to nie w smak, bo się zmarszczył
1595 I,17 | tak samo mógłby być u mnie w Tykocinie podstarościm."~-
1596 I,17 | człowiek, żeby miał przyjaciół w nieszczęściu opuszczać.~-
1597 I,17 | nich nie spodziewam, bo w chorągwi laudańskich ludzi
1598 I,17 | Skrzetuski - a my tymczasem w Birżach staniemy.~- To nie
1599 I,17 | to jeszcze by mogli być w Birżach przed nami i drogę
1600 I,17 | macie. A my jeszcze nie w Szawlach.~Jakoż dopiero
1601 I,17 | dziećmi i dobytkiem i dążącego w głębie lasów, którymi cały
1602 I,17 | była wozami i kolaskami, w których jechały żony i dzieci
1603 I,17 | schronić się przed wojną w posiadłościach kurlandzkich.
1604 I,17 | posiadłościach kurlandzkich. W samych Szawlach, które stanowiły
1605 I,17 | mieszczaństwa gapiły się w rynku na nieznanych ludzi,
1606 I,17 | większego bezpieczeństwa w podróży. Ale oficer odpowiedział,
1607 I,17 | że ma rozkaz jak najdalej w głąb kraju dotrzeć, aby
1608 I,17 | wraz ze swymi więźniami w dalszą drogę, skręcając
1609 I,17 | rady...~- Głowa Zagłoby w tym, żeby ich ominąć albo
1610 I,17 | smołę aż do Rygi wożą, a w mojej chorągwi takich nie
1611 I,17 | żołnierze - ci, którycheśmy w Szawlach widzieli, trzeba
1612 I,17 | mówił mały rycerz - chłop w chłopa na schwał!... Uważaliście
1613 I,17 | towarzystwo husarskie i pancerne w Inflanciech szuka koni,
1614 I,17 | waćpaństwu, gdym ich teraz w Szawlach ujrzał i te ich
1615 I,17 | cię Szwed miotłą po łbie w stajni moresu uczył!~- Albo
1616 I,17 | rycerzy im odwozimy jakoby psu w gardło. Będą się nad nimi,
1617 I,17 | rozmówisz. Toż i komendant zaraz w Szawlach po Żyda musiał
1618 I,17 | się nagle głos jadącego w przedzie pana Rocha.~- Bodaj
1619 I,17 | pana Rocha.~- Bodaj ci kula w pysku stanęła! - mruknął
1620 I,17 | blaskach widać było na gościńcu w przedzie wznoszące się kłęby
1621 I,17 | szło naprzeciw.~Wkrótce w kurzawie poczęło błyskać,
1622 I,17 | Wołodyjowski miał płomień w oczach.~- To moi laudańscy
1623 I,17 | potężny oddział wojska idącego w dobrym szyku, jakoby do
1624 I,17 | chwili byli jeszcze bliżej. W pierwszym szeregu, nieco
1625 I,17 | jakiś potężny mąż z buławą w ręku. Ledwie go pan Wołodyjowski
1626 I,17 | krewniak przyjeżdża do cię w odwiedziny!~Ale pan Roch
1627 I,17 | Ognia! - zakomenderował w odpowiedzi Kowalski.~Zapadło
1628 I,17 | spłoszone stado kuropatw, w mgnieniu oka.~- Tych żołnierzy
1629 I,17 | przebiegł połowę drogi, w szeregach Zagłoby huknął
1630 I,17 | pana Rocha zarył nozdrzami w kurzawę i padł przywalając
1631 I,17 | padł przywalając jeźdźca.~W tej samej chwili jakiś żołnierz
1632 I,17 | za połę i poła została mu w ręku; po czym jęli się wodzić
1633 I,17 | i szarpał jak niedźwiedź w matni; rzucał ludźmi jak
1634 I,17 | raczej na wozie, i chwytał w objęcia Skrzetuskich, małego
1635 I,17 | Hetmaniłem tym ludziom w zastępstwie twoim i przyznaję
1636 I,17 | teraz wolny, zdaję władzę w twoje ręce.~- Niechże wasza
1637 I,17 | z rąk Zagłoby, uszykował w mig chorągiew do pochodu
1638 I,17 | jegomości panu Zagłobie w imieniu wszystkich podziękę,
1639 I,17 | wąsa.- Beze mnie bylibyście w Birżach!... Justycja nakazuje
1640 I,17 | wymyśli... Panie Michale, nie w takich to bywaliśmy opałach!
1641 I,17 | pewnie nie opuścicie mnie też w potrzebie. Tak jestem rad,
1642 I,17 | trafić? do Kiejdan? wilkowi w gardło leźć? Jużci, że do
1643 I,17 | Wczoraj rano już byłem w Upicie, a w południe ruszyliśmy
1644 I,17 | rano już byłem w Upicie, a w południe ruszyliśmy ku Birżom,
1645 I,17 | południe ruszyliśmy ku Birżom, w tę stronę, w której spodziewałem
1646 I,17 | ku Birżom, w tę stronę, w której spodziewałem się
1647 I,17 | do Birż wiozą, jakoby kto w mrowisko kij wsadził. Konie
1648 I,17 | pachołków, by je sprowadzić, i w południe ruszyliśmy już
1649 I,17 | południe ruszyliśmy już w drogę. Oczywiście objąłem
1650 I,17 | jakowy casus dostali się w jego ręce, to by nam takiego
1651 I,17 | waszmościowie, co stało w tym liście, który Kowalski
1652 I,17 | niemiecku umiał, gdyż często w domu do Torunia jeździł,
1653 I,17 | opowiem - rzekł Zagłoba. - Gdy w Upicie żołnierze posłali
1654 I,17 | go znam, dziwno to było i w głowie nie chciało się pomieścić,
1655 I,17 | Skrzetuski.~- Owóż takiemu lepiej w paszczękę nie leźć - rzekł
1656 I,17 | pewna, że nikomu nie dam się w tym wyprzedzić. Co z pieniędzy
1657 I,17 | inni.~I jechali czas jakiś w milczeniu, aż wreszcie pan
1658 I,17 | Szwedów, że całą Litwę ma w ręku i że wszyscy chętnie
1659 I,17 | jaki oddział wlezie nam w drogę, to mu po brzuchach
1660 I,17 | Takich mogło się znaleźć w szeregach radziwiłłowskich
1661 I,17 | wywoła ogólne powstanie w kraju.~Postanowił więc pan
1662 I,17 | Wołodyjowski ruszyć na noc w stronę Poniewieża, zagarnąć
1663 I,17 | można, szlachty laudańskiej w okolicach Upity i stamtąd
1664 I,17 | Upity i stamtąd zanurzyć się w Puszczę Rogowską, do której,
1665 I,17 | gromady chłopstwa uciekającego w lasy przed spodziewanym
1666 I,17 | za wieś czyli miasteczko w tamtej stronie?~- Klewany,
1667 I,17 | wszystkich utkwione były w kierunku, skąd coraz gwałtowniejsze
1668 I,17 | chwilą.~- Łuna! - szeptano w szeregach.~Pan Michał pochylił
1669 I,17 | ludziom kazać go pilnować, bo w czasie bitwy łatwo dać drapaka,
1670 I,17 | bitwy mi żal!... Prawda, że w nocy przy ogniu prawie nic
1671 I,17 | jakby chciał umykać, to mu w łeb palcie.~- Ugniotę ja
1672 I,17 | palcie.~- Ugniotę ja go w palcach jak wosk, nie bój
1673 I,18 | ludzi poruszające się szybko w różne strony. Krzyk ludzki
1674 I,18 | ujrzeli rajtarów przybranych w koliste kapelusze, ale niezbyt
1675 I,18 | gromadami chłopów zbrojnych w cepy i widły, strzelając
1676 I,18 | trzepocącym jeszcze skrzydłami w przedśmiertnych podrygach.
1677 I,18 | nieprzyjaciela, oświecony pożarem, w którego blaskach dokładnie
1678 I,18 | gwałtownie, na kształt lalek w jasełkach, krzycząc, klnąc,
1679 I,18 | sobie "pokosztować Szwedów" w bitwie otwartej, zupełnej,
1680 I,18 | coś do niego ukazując ręką w tę stronę, z której spuszczał
1681 I,18 | owce i biegli do koni.~W mgnieniu oka stanęli w sprawnym
1682 I,18 | W mgnieniu oka stanęli w sprawnym szeregu, na którego
1683 I,18 | rosłe i tęgie, przybrane w kaftany ze skórzanymi pasami
1684 I,18 | skórzanymi pasami przez ramię, w jednostajne czarne kapelusze
1685 I,18 | poglądając bystro, ale spokojnie, w stronę drogi.~Jednakże z
1686 I,18 | laudańskich ludzi wjeżdżał już w koło wrot. Oficer szwedzki
1687 I,18 | swoich ludzi, czy szeregi w porządku, poprawił się w
1688 I,18 | w porządku, poprawił się w kulbace i krzyknął:~- Naprzód!~
1689 I,18 | tręzle i przechyliło się w tył, inni dobiegli i uderzyli
1690 I,18 | używały jeszcze kopij, które w koronnym wojsku służyły
1691 I,18 | spodziewając się bitwy w ciasnocie, kazał je zatknąć
1692 I,18 | Szwedów, lecz zepchnął ich w tył, tak iż poczęli się
1693 I,18 | chłopstwo z szerokiej ulicy, w której gorąco od płonących
1694 I,18 | się z wolna, ale zawsze w dobrym porządku. Trudno
1695 I,18 | podołać.~Była to dziwna bitwa, w której z przyczyny wąskiego
1696 I,18 | mogły tylko pchać stojących w przedzie. Ale przez to właśnie
1697 I,18 | właśnie walka zmieniła się w rzeź zaciekłą.~Pan Wołodyjowski,
1698 I,18 | Jana Skrzetuskiego, aby w samej chwili ataku mieli
1699 I,18 | nad ludźmi, używał do woli w pierwszym szeregu. I co
1700 I,18 | szwedzki zapadał przed nim w ciżbę, jakoby nurka dawał
1701 I,18 | zwracał twarz i klingę nieco w prawo lub w lewo i strącał
1702 I,18 | klingę nieco w prawo lub w lewo i strącał w mgnieniu
1703 I,18 | prawo lub w lewo i strącał w mgnieniu oka rajtara ruchem
1704 I,18 | rwąca konopie zanurzy się w nie tak, iż ją zupełnie
1705 I,18 | on niknął chwilowo z oczu w tłumie rosłych mężów, lecz
1706 I,18 | rajtarów rozciągnął się w mgnieniu oka wszerz, w długą
1707 I,18 | się w mgnieniu oka wszerz, w długą linię, chcąc całym
1708 I,18 | ruszył naprzód całym impetem w ścieśnionej kolumnie, która
1709 I,18 | ścianę szwedzką rozbiła ją w mgnieniu oka jakoby klinem
1710 I,18 | rozproszyło się najpierwej; prawe, w którym był sam oficer, dłużej
1711 I,18 | gdzieniegdzie bitwa zmieniła się w szereg pojedynków i mąż
1712 I,18 | do kup walczących i biły w nie kopytami.~Pan Wołodyjowski,
1713 I,18 | schylił się do olster, lecz w tej chwili, cięty przez
1714 I,18 | kulbace, mały rycerz zaś sunął w głąb wirydarza i jechał
1715 I,18 | Szwedzi ulegać bieglejszej w szermierce i pojedynczej
1716 I,18 | obficie krwią śmierć własną.~W godzinę później docinano
1717 I,18 | pan Zagłoba, stojąc opodal w brzezinie z wozem, na którym
1718 I,18 | nie tylko, że mnie kula w łeb w Kiejdanach czeka,
1719 I,18 | tylko, że mnie kula w łeb w Kiejdanach czeka, ale i
1720 I,18 | pozwolę do Birż odprowadzić w kompanii zacnych ludzi i
1721 I,18 | zacnych ludzi i Szwedom w paszczękę nas wrazić, największych
1722 I,18 | wiedz o tym raz na zawsze i w dysputy się nie wdawaj,
1723 I,18 | dochodziły aż do owego ustronia w brzezinie.~- Już tam pan
1724 I,18 | niespokojny; nagle rzekł patrząc w oczy bystro panu Rochowi:~-
1725 I,18 | to nasi!~- Sumienie się w tobie budzi... A jakżeś
1726 I,18 | pytał pan Roch drapiąc się w głowę.~- Rozkaz! - zakrzyknął
1727 I,18 | odrzekł pan Roch.~- To dobrze! W pierwszej okazji będziesz
1728 I,18 | temblak, wziął pistolet w garść i ruszył naprzód.
1729 I,18 | niecierpliwość brała i chciałem w ogień lecieć... A nie ranny
1730 I,18 | musiałeś tam używać jak pies w studni. A godziło się to
1731 I,18 | pieczonych, bo się tam kilkunastu w ogniu przypaliło.~- Niech
1732 I,18 | Bo uważcie tylko, że i w Szwedów to ugodzi, i w Radziwiłła.
1733 I,18 | i w Szwedów to ugodzi, i w Radziwiłła. Kiejdany od
1734 I,18 | Gorąco tam było na drodze jak w piekarni... Uf! całkiem
1735 I,18 | nawet dzisiaj jechać, bo w pysk zacięty.~- Po jakiemu
1736 I,18 | Szwedzi umieją, tyle lat się w Niemczech nawojowawszy.
1737 I,18 | zająć, bo ja już i głosu w gębie nie mam od fatygi.
1738 I,18 | ludziom, że zostaniemy tu w tej brzezinie do rana. Jeść
1739 I,18 | się jako susły, a jutro w drogę... Nie wrócimy tu
1740 I,19 | która, obok dwóch najazdów w granice Rzeczypospolitej
1741 I,19 | witebski, ale on zbyt był w tej chwili zajęty obroną
1742 I,19 | Bychowa i rozpaczliwą walką w głębi kraju, ażeby od razu
1743 I,19 | tych ich niesnasek mogło w przyszłości wypłynąć ocalenie
1744 I,19 | Radziwiłł, zawiedziony w rachubie na wojsko, postanowił
1745 I,19 | Hetman ufał mu ślepo i w ostatnich właśnie czasach
1746 I,19 | znaleźć, zamiast tu się z kąta w kąt tłuc...~- A kto ma nad
1747 I,19 | korzyści i z rozkoszy, jaką w zdradzie znajduje.~- Tak
1748 I,19 | trzeba było przechodzić w pobliżu Kiejdan, jakoby
1749 I,19 | Kiejdan, jakoby wedle jamy, w której lew krążył.~Drogi
1750 I,19 | miasteczka i wsie były w ręku Radziwiłła; nieco za
1751 I,19 | rozkazu na nich uderzyła.~W tydzień przyszedł list do
1752 I,19 | komendanta birżańskiego, a w dziesięć dni od samego Pontusa
1753 I,19 | masz - pisał ten ostatnia w takim razie jak mogłeś układ
1754 I,19 | takim razie jak mogłeś układ w imieniu całego kraju zawierać! -
1755 I,19 | mojego pana odwraca się od W. Ks. Mości i kara rychło
1756 I,19 | się stało, ale grot utkwił w dumnej duszy i rana paląca
1757 I,19 | którego słowo niedawno w posadach ten kraj, większy
1758 I,19 | równym, zwycięstwami rozgłos w całym świecie sobie zjednał
1759 I,19 | świecie sobie zjednał i w pysze własnej jak w słońcu
1760 I,19 | zjednał i w pysze własnej jak w słońcu chodził - musiał
1761 I,19 | całą chorągiew laudańską. W tym celu ruszył przeciw
1762 I,19 | drugim przybłędą, wyrwali się w drodze do Birż. Posłaliśmy
1763 I,19 | ten albo zdradził, albo go w pole wywiedli. Dziś Wołodyjowski
1764 I,19 | dwadzieścia pod Klewanami w pień wycięli głosząc, że
1765 I,19 | protekcji kazalibyśmy, jako Bóg w niebie, szyje poucinać.
1766 I,19 | nam przychodzi, choć mamy w Bogu nadzieję, że rychło
1767 I,19 | Doszły nas też wiadomości, że w Billewiczach, u miecznika
1768 I,19 | się można. Sam udaj się w kilkadziesiąt koni do Billewicz
1769 I,19 | zależy, gdyż kto ma ich w ręku, ten ma całą Laudańską
1770 I,19 | całą Laudańską okolicę, w której szlachta przeciw
1771 I,19 | przeczytawszy ów list kontent był w duszy, że pułkownikom udało
1772 I,19 | sypać począł obiecując sobie w duszy zaraz po ukończeniu
1773 I,19 | Przymusu nie użyję, chyba w ostateczności - mówił sobie -
1774 I,19 | ostateczności - mówił sobie - a w żadnym razie nie będę na
1775 I,19 | umocnieniem Kiejdan, które w przyszłości rezydencją jego
1776 I,19 | on szczuka. Uczynię, co w mojej mocy, aby się wymknąć,
1777 I,19 | pośrutować i psom da. Dla Boga! w każde inne ręce, byle nie
1778 I,19 | każde inne ręce, byle nie w radziwiłłowskie!... A czy
1779 I,19 | radziwiłłowskie!... A czy by już w takim razie nie lepiej do
1780 I,19 | go też uczyniły niegdyś w wojsku Jeremiego owe pochody
1781 I,19 | napady, błyskawicowe zwroty, w których nad innymi oficerami
1782 I,19 | ogary ścigany, który nieraz w pobliżu strzelców się przemknie,
1783 I,19 | Wołodyjowski ze swoim pułkiem był w środku łuku. Miał wprawdzie
1784 I,19 | polowych armatek wykierowanych w ten sposób, że nawet pojedynczy
1785 I,19 | podziwu.~Pan Wołodyjowski w ziemię się zapadł - w łozinie
1786 I,19 | Wołodyjowski w ziemię się zapadł - w łozinie nie było żywego
1787 I,19 | wprowadził z łozy całą chorągiew w rzekę i płynąc lub brodząc
1788 I,19 | koni, zapadłych po brzuchy w błota, wskazywało miejsce,
1789 I,19 | błota, wskazywało miejsce, w którym wylądował na prawy
1790 I,19 | ruszał całym tchem końskim w stronę Kiejdan. Hetman odgadł
1791 I,19 | jego i kosztowności była w Kiejdanach. Kmicic powinien
1792 I,19 | sześć godzin drogi za sobą.~W każdym razie należało spieszyć
1793 I,19 | znalazł, lecz zastał wszystko w pokoju, i opinia, jaką miał
1794 I,19 | pułkownika, wzrosła podwójnie w jego umyśle na widok usypanych
1795 I,19 | doświadczenia - i tamten w szkole Jeremiego za Dnieprem
1796 I,19 | Idzie o Litwę, by ją w posłuszeństwie nam i królowi
1797 I,19 | Kmicica jakim sposobem dostać w ręce!... Dobra mi tam zajadą,
1798 I,19 | niebezpiecznie zapuszczać się w kraj wzburzony. Kto tam
1799 I,19 | gdzie król osobą swoją w tej chwili się znajduje
1800 I,19 | przybywało mu srebrnych nici w wąsach i czuprynie. Słowem,
1801 I,19 | i czuprynie. Słowem, żył w męce i giął się pod brzemieniem.~
1802 I,19 | się nagle i uderzył dłonią w czoło.~- Dwie chorągwie
1803 I,20 | nawet i zbrojną ręką i że w takim razie trzeba będzie
1804 I,20 | pierwej namawiać i prosić. W tym celu, aby przybyciu
1805 I,20 | napadu, pozostawił dragonów w karczmie odległej z pół
1806 I,20 | mężów zbrojnych, ukrytych w zasadzce. Ale trzech jeźdźców
1807 I,20 | ze starości tak, iż szyby w oknach wydawały się przy
1808 I,20 | dach z czterema dymnikami w pośrodku i dwoma gołębnikami
1809 I,20 | psuł proporcję, bo nie stał w pośrodku, ale z boku. Widocznie
1810 I,20 | dwa ramiona podkowy.~Były w nich gościnne pokoje, używane
1811 I,20 | gościnne pokoje, używane w chwilach wielkich zjazdów,
1812 I,20 | jakaś postać niewieścia, w której w jednej chwili Kmicic
1813 I,20 | postać niewieścia, w której w jednej chwili Kmicic poznał
1814 I,20 | z gołą głową, trzymając w jednej ręce szablę, w drugiej
1815 I,20 | trzymając w jednej ręce szablę, w drugiej czapkę.~Ona stała
1816 I,20 | służby powinne, ale wcześniej w tych niespokojnych czasach
1817 I,20 | kłaniali się sobie wzajem w progu; wreszcie pan Andrzej
1818 I,20 | i po chwili znaleźli się w komnacie.~Zastali tam dwóch
1819 I,20 | dwóch szlachty: jeden, człek w sile wieku, był pan Dowgird
1820 I,20 | siebie, ale nie chcieli w przyjacielskim domu kłótni
1821 I,20 | Tymczasem pan miecznik zaklaskał w dłonie na pachołka i kazał
1822 I,20 | swoją do ust i rzekł:~- W ręce waszmości... Rad waćpana
1823 I,20 | waszmości... Rad waćpana widzę w domu moim.~- Rad bym szczerze;
1824 I,20 | spytał:~- A co słychać w Kiejdanach? Jakże zdrowie
1825 I,20 | odpowiedział Kmicic - i w tych niespokojnych czasach
1826 I,20 | być wiadomo, że dziś Wilna w Wilnie trzeba szukać, bo
1827 I,20 | pytał pan miecznik.~- W pierwszym rzędzie waszmość
1828 I,20 | niepożądany kierunek, zaklaskał w dłonie.~Pachołek ukazał
1829 I,20 | się, żeście oboje państwo w dobrym zdrowiu, bo gdym
1830 I,20 | dobrodzieju! - rzekł Kmicic.~W tej chwili pachołek wniósł
1831 I,20 | ustąpią.~- Sami mamy języki w gębie i możemy za siebie
1832 I,20 | kawalerowie. Zresztą, by im w czym nie ubliżyć, proszę
1833 I,20 | ubliżyć, proszę ich także w imieniu księcia do Kiejdan.~-
1834 I,20 | rozmówić z tobą i chce, abyś w tych czasach niespokojnych,
1835 I,20 | tych czasach niespokojnych, w których nawet chłopstwo
1836 I,20 | których nawet chłopstwo w kupy zbrojne się zbiera
1837 I,20 | zbrojne się zbiera i rabuje, w Kiejdanach zamieszkał. Ot,
1838 I,20 | stodołą postawić i kulą w łeb!~Na to struchleli tamci
1839 I,20 | Kmicic - i masz waszmość w tym dowód, żem dragonów
1840 I,20 | wolałbym sto razy dostać kulą w łeb niż tu po waćpana przyjeżdżać.
1841 I,20 | cała Litwa mówi o opresji, w jakiej obywatele zacni w
1842 I,20 | w jakiej obywatele zacni w Kiejdanach jęczą?~Kmicic
1843 I,20 | miecznik poczyna się chwiać w uporze.~- Mości dobrodzieju! -
1844 I,20 | sąsiadami przymus częstokroć w afektach initium bierze.
1845 I,20 | każesz zdejmować i wasąg w spichrzu zamykasz, zali
1846 I,20 | zbliżają, a waść mniemasz, że w tym ukropie uchronisz się
1847 I,20 | forteca? Obronisz się w nich? Czego tedy książę
1848 I,20 | waszmości? Bezpieczeństwa, bo w jednych Kiejdanach nic ci
1849 I,20 | waścinej strzegła jak oka w głowie od wszelkiej swawoli
1850 I,20 | Zawiszy! - odparł Kmicic.~W tej chwili panna Aleksandra
1851 I,20 | nagle wspomniał, co zaszło w Kiejdanach, i jej twarz
1852 I,20 | miejscu, więc skłonił się w milczeniu z daleka.~Miecznik
1853 I,20 | bo nas tu nie zostawią w spokoju... Ot, i sprawdziło
1854 I,20 | wzruszenia głosem - nie mam w twych oczach łaski, skoro
1855 I,20 | dotknięty.~- Kochasz się w ludzkiej męce - mówił dalej
1856 I,20 | i zęby szczękały mu jak w febrze.~- Ejże! - mówił -
1857 I,20 | za dwa pacierze masz być w kolasce, inaczej stryjaszek
1858 I,20 | inaczej stryjaszek kulą w łeb dostanie!~I widać, coraz
1859 I,20 | krzyknął, aż szyby zadrżały w oknach:~- W drogę!~Lecz
1860 I,20 | szyby zadrżały w oknach:~- W drogę!~Lecz jednocześnie
1861 I,20 | zwróciły się ku drzwiom, w których stał jakiś mały
1862 I,20 | stał jakiś mały człowieczek w pancerzu i z gołą szablą
1863 I,20 | pancerzu i z gołą szablą w dłoni. Kmicic cofnął się
1864 I,20 | już dragoni tego kawalera w łykach, a ratunku on więcej
1865 I,20 | Kmicic - myślałem, żeś waść w ręku księcia.~- Właśniem
1866 I,20 | panu Wołodyjowskiemu prosto w oczy.~- Boś zdrajca i renegat -
1867 I,20 | obieraj śmierć, gdyż jako Bóg w niebie, twoja ostatnia godzina
1868 I,20 | Billewiczównę, której twarz była w tej chwili jakby z kamienia
1869 I,20 | wyprowadzić za wieś i kulą w łeb!~Ciężka ręka Butryma
1870 I,20 | drugą, wyciągając przed sobą w ciemnościach ręce; nagle
1871 I,20 | ciemnościach ręce; nagle w głowie jej się zakręciło,
1872 I,20 | głowie jej się zakręciło, w piersiach tchu zbrakło i
1873 I,20 | A między zgromadzonymi w pierwszej izbie głuche przez
1874 I,20 | A Niewiarowskiego ludzi w pień podobno wyciął.~- Musiał
1875 I,20 | Jak dalece winien, to w tym macie waćpanowie najlepszy
1876 I,20 | Uważałem ci ja dobrze, iż w męce była, ale milczała,
1877 I,20 | Wołodyjowski. - Wsadzim pannę w kolaskę, bo uciekać waćpaństwo
1878 I,20 | Jedźmy! - rzekła Oleńka.~- W drogę! - zawołali oficerowie.~
1879 I,20 | Oleńka z rumianej zrobiła się w jednej chwili biała jak
1880 I,20 | był to bowiem ów list, w którym Radziwiłł wymawiał
1881 I,20 | instancje uwolnił ich od śmierci w Kiejdanach.~- A co? - powtarzał
1882 I,20 | dlatego przy sobie, aby w razie potrzeby okazać go
1883 I,20 | miłosierdzia pomordowani w Kiejdanach, zaraz po owym
1884 I,20 | tamtemu by przez ten czas w łeb ołowiu napchano. Ale
1885 I,20 | jakoby mnie kto pięścią w łysinę buchnął. "Na Boga! -
1886 I,20 | Taka jucha harda, nawet w godzinę śmierci. Ale ja,
1887 I,20 | Dziwny to jest człowiek, w którym, widać, tyle dobrego,
1888 I,20 | Przystań do nas, niech piorun w tego kiejdańskiego tyrana
1889 I,20 | Rzeczpospolitą może. Idźcie w swoją drogę, ja pójdę w
1890 I,20 | w swoją drogę, ja pójdę w swoją! Nie pora was nawracać
1891 I,20 | to ojczyznę gubicie, wy w poprzek jej ratunkowi stajecie.
1892 I,20 | mieczami tę rękę bodziecie i w zaślepieniu zdrajcami czynicie
1893 I,20 | oszczędzi, gdyś go o to w Kiejdanach prosił?~- Tak
1894 I,20 | Mieliście przez czas wojny w Birżach zostawać.~- Poznajże
1895 I,20 | począł przebiegać oczyma. a w miarę jak czytał, krew mu
1896 I,20 | czoło.~Nagle zmiął list w ręku i rzucił na ziemię.~-
1897 I,20 | człowiekiem sprawa, bo jako Turek w swego Mahometa, tak on wierzy
1898 I,20 | Mahometa, tak on wierzy w swego Radziwiłła. Sam myślałem
1899 I,20 | rzekł Zagłoba - tom diablo w nim ową wiarę podkopał.
1900 I,20 | A cóż? siadać i jechać w drogę... Koniska też się
1901 I,20 | waszmościowie zaraz chcecie ruszać w drogę, to powiem szczerze,
1902 I,20 | takiej drogi trzeba się w to i owo zaopatrzyć. Bóg
1903 I,20 | gdzie się chcesz schronić?~- W puszczy, wedle waszej rady...
1904 I,20 | zdrów... Daj Bóg, abyśmy się w lepszych czasach spotkali.~-
1905 I,20 | przyszli. Pewnie się tam gdzie w polu obok siebie zobaczymy.~-
1906 I,20 | Aleksandrze.~- Żonę moją waćpanna w puszczy zobaczysz i chłopczysków,
1907 I,20 | ich tam ode mnie i kwitnij w dobrym zdrowiu - rzekł Jan
1908 I,20 | za rękę i przycisnęła ją w milczeniu do ust.~
1909 I,21 | bojąc się, by ten nie wpadł w ręce Wołodyjowskiego. Dowiedziawszy
1910 I,21 | wyjazdowi do Kiejdan i rad był w duszy, że się na tym burza
1911 I,21 | wiele trosk, ażeby o tym w tej chwili pamiętać.~Ucieczka
1912 I,21 | oporne zaś wojska rosły w siłę i co dzień przybywało
1913 I,21 | powaga radziwiłłowska zmaleje w takim wypadku w oczach szwedzkich
1914 I,21 | zmaleje w takim wypadku w oczach szwedzkich do zera.~
1915 I,21 | przekonał go, że tak było w istocie, bo Sapieha z każdym
1916 I,21 | Sapieha z każdym dniem rósł w wojskową potęgę. Garnęli
1917 I,21 | Rzeczpospolita miała się w tym gmachu zmieścić, a tymczasem
1918 I,21 | Hetman wyprawiając się w pomoc Kmicicowi miał był
1919 I,21 | go to także, że Kmicica w drodze do Billewicz nie
1920 I,21 | nocy spędzonej na koniu, w południe następnego dnia
1921 I,21 | wraz z wojskiem na powrót w Kiejdanach i pierwsze jego
1922 I,21 | miecznik rosieński, żeś wpadł w ręce tego małego diabła.~-
1923 I,21 | przy mnie, przeczytali mi w nagrodę drugi, któryś wasza
1924 I,21 | mu oczy, tamował oddech w piersiach i pewnie drogo
1925 I,21 | nagły atak astmy, który w tej chwili pochwycił księcia.
1926 I,21 | wydobył się chrapliwy ryk, w którym Kmicic zaledwie zrozumiał
1927 I,21 | ran i stłuczeń otrzymanych w bitwie ze zbuntowanymi Węgrami
1928 I,21 | nas skrupią. Cała nadzieja w Wołodyjowskim, że starych
1929 I,21 | Imaginuj sobie wasza mość w tej olszynie, w którejśmy
1930 I,21 | wasza mość w tej olszynie, w którejśmy go otoczyli, wilki
1931 I,21 | Gdzież ich postawiono?~- W prawym skrzydle. Zacne pokoje
1932 I,21 | ból, jaki Kmicic odczuwał w tej chwili, tkwił w tym,
1933 I,21 | odczuwał w tej chwili, tkwił w tym, że ona nie wymówiła
1934 I,21 | nimi, tak dalece wygasła w jej sercu nie już miłość,
1935 I,21 | służyć, to przecie czuję się w tym niewinnym, bo z ręką
1936 I,21 | że korzyść dla ojczyzny w tym widzę - za cóż bez sądu
1937 I,21 | być inaczej, jeno serce w tej dziewce zawzięte!~I
1938 I,21 | osłabienie wielkie. Siedział w głębokim krześle skórą obitym,
1939 I,21 | chwili książę - tych ludzi w Birżach egzekwować, którym
1940 I,21 | twoją prośbę przebaczyłem w Kiejdanach, to nie dlatego,
1941 I,21 | ludzie powinni byli zginąć tu w Kiejdanach, bo patrz, co
1942 I,21 | przez twoją instancję stało: w kraju opór podsycony, wojna
1943 I,21 | i ucz się!~Gdyby zginęli w Kiejdanach, nie byłoby tego
1944 I,21 | wiem to z praktyki, że kto w pędzie chociaż o mały kamień
1945 I,21 | patrzyła jeno we mnie i w Wiśniowieckiego jako w dwa
1946 I,21 | i w Wiśniowieckiego jako w dwa słońca!... Wszystko
1947 I,21 | I te same wojska, które w czasach powszechnej klęski
1948 I,21 | wszyscy, bo są tacy, którzy w waszą książęcą mość jeszcze
1949 I,21 | muszę, ot! wykruszać siły w powiatowej wojnie, jaką
1950 I,21 | Kazałem ministrowi Adersowi w gwiazdy patrzyć... Zaraz
1951 I,21 | Tymczasem męki cierpię... W nocy coś mi spać nie daje,
1952 I,21 | twarz pokazywać, by ducha w ludziach pokrzepić... I
1953 I,21 | zdrów... Ma dziś być wesoło w Kiejdanach!...~
1954 I,22 | i obywatele zamieszkali w okolicy Kiejdan, na długość
1955 I,22 | miejscową. Tłumy, strojne w aksamity i lamy, i kosztowne
1956 I,22 | znajomymi, nie szczędząc w mowie tytułów: "panie bracie"
1957 I,22 | jak postąpił, albo arcana w tym jakieś tkwią, które
1958 I,22 | Tentanda omnia!~- Całą ufność w naszym księciu połóżmy i
1959 I,22 | Niechże Litwę i władzę ma w ręku.~- Godzien on i jednej,
1960 I,22 | nie wyratuje, zginiemy... W nim salus...~- Bliższy on
1961 I,22 | ust ludzi słabych, którzy w niebezpieczeństwie pierwsi
1962 I,22 | rację, panie bracie, bo w Janie Kazimierzu na garniec
1963 I,22 | Jurzyc.~- O, toś mi waść w myśl utrafił. Weselcie się,
1964 I,22 | człowiek śmiały i ostry zarówno w języku, jak w szabli.~-
1965 I,22 | ostry zarówno w języku, jak w szabli.~- Co waść przez
1966 I,22 | pytał książę utkwiwszy w niego oczy.~- Że serce waszej
1967 I,22 | przymusem i poszedł dalej.~W tej chwili też zbliżył się
1968 I,22 | rzeka, do tej samej sali, w której niedawno unia ze
1969 I,22 | rosieńskim a panną Aleksandrą.~W obojgu aż zadrgały serca,
1970 I,22 | wymienione, i oboje zawahali się w pierwszej chwili: lecz przyszło
1971 I,22 | oboje to zmiarkowali, że w tym tłumie osób i najrozmaitszych
1972 I,22 | cierpiał, a jednak za nic w świecie nie byłby odstąpił
1973 I,22 | pań twarzy.~Było zawsze w tej twarzy coś tak dla niego
1974 I,22 | pociągającego, że aż serce w biednym kawalerze zadrgało
1975 I,22 | Żeby zaś taka zawziętość w tak anielskiej urodzie mieścić
1976 I,22 | głęboka, więc wkrótce dodał w duszy: "Nic mi po tobie,
1977 I,22 | i że nikt, przynajmniej w tej chwili, o nią nie zabiega.~"
1978 I,22 | nią spojrzę, a potem się w drugą stronę zwrócę" - pomyślał.~
1979 I,22 | niej z ukosa, ale właśnie w tej chwili ona uczyniła
1980 I,22 | z postępowania Kmicica w Billewiczach, ze słów Zagłoby
1981 I,22 | śmierci uwolnił, przecie tyle w nim było jakiejś wspaniałej
1982 I,22 | wspaniałej dumy, że wpadłszy w ich ręce, mając przy sobie
1983 I,22 | niesprawiedliwie sądziła. Dłużnaś w tym jeszcze i sobie..."~
1984 I,22 | jeszcze i sobie..."~Lecz było w tej pannie także dumy niemało,
1985 I,22 | obejdzie" - rzekła sobie w duszy.~Wszakże sumienie
1986 I,22 | przekonać, czy skruchy już w jego twarzy nie widać. Wtedy
1987 I,22 | oboje.~Skruchy Oleńka może w twarzy kawalera nie dojrzała,
1988 I,22 | ciężkim wrażeniem, lecz w miarę kielichów przybywało
1989 I,22 | zaświadczyć o ufności swej w zamiary gospodarza - odpowiedział
1990 I,22 | ze zdumieniem, rzekł:~- W waszej i to mocy, ale za
1991 I,22 | śmiano się już również, bo w głosie pana Szczanieckiego
1992 I,22 | rozpędzić posępnych myśli w głowach ucztujących ani
1993 I,22 | pana Szczanieckiego zmalał w oczach zebranej szlachty
1994 I,22 | ów wszczepił przekonanie w zebraną szlachtę, iż wojewodzie
1995 I,22 | Wszystko obrócone było w żart, w pośmiewisko - a
1996 I,22 | Wszystko obrócone było w żart, w pośmiewisko - a przecie
1997 I,22 | a przecie uczta po to w znacznej części była wydana,
1998 I,22 | oddziałało źle i na oficerów w sprawę wtajemniczonych.
1999 I,22 | Kmicic nie pił, ale patrzył w stół przed sobą z namarszczoną
2000 I,22 | Radziwiłł zadrżał na myśl, że w tym umyśle lada chwila może
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8303 |