Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
von 6
voto 1
votum 2
w 8303
wa 3
wabia 1
wabna 2
Frequency    [«  »]
13567 i
9912 sie
8533 nie
8303 w
6953 na
6173 z
4892 to
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

w

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8303

     Tom, Rozdzial
2001 I,22 | mylił się posądzając go w tej chwili o wrogie sprawie 2002 I,22 | Obecni utkwili ciekawe oczy w jego twarzy i starali się 2003 I,22 | Szwedom! - zakrzyknął - i w ślad za Wielkopolską przyjęło 2004 I,22 | książęcej, twarz stała się w jednej chwili jakby młodszą, 2005 I,22 | Wszyscy bowiem siedzieli w milczeniu, spoglądając niepewnym 2006 I,22 | przy tym coś potwornego w tym zadowoleniu, z jakim 2007 I,22 | odrzekł Szczaniecki. - Kubek w kubek to samo powiadali 2008 I,22 | Win najlepszych, jakie w piwnicach! - zakrzyknął 2009 I,22 | pobiegł spełnić rozkazy. W sali zawrzało jak w ulu. 2010 I,22 | rozkazy. W sali zawrzało jak w ulu. Gdy pierwsze wrażenie 2011 I,22 | ankary i poczęto odbijać w nich gwoździe. Humory ożywiły 2012 I,22 | bracia!... - rzekł poważnie.~W sali od świateł i oddechów 2013 I,22 | uczyniło się duszno jak w łaźni.~Panna Aleksandra 2014 I,22 | niespokojnym wzrokiem na hetmana w obawie, czy mu porzucenie 2015 I,22 | będzie za złe poczytane. W polu był to odważny żołnierz, 2016 I,22 | domiar złego hetman rzekł w tej chwili :~- Wróg mój, 2017 I,22 | sił jej brakło i chwyciła w niemocy za poręcz krzesła.~ 2018 I,23 | mnie męka. Nic tu po mnie w Kiejdanach. Niech wasza 2019 I,23 | ufa. Ale także ci to źle w Kiejdanach przy naszym boku?~- 2020 I,23 | się bili, że żyć będziemy w ogniu i w dymie, na kulbace 2021 I,23 | że żyć będziemy w ogniu i w dymie, na kulbace dzień 2022 I,23 | słuchaj rozpraw i dysput, gnij w bezczynności albo poluj 2023 I,23 | to i ból, toż to i męka w Kiejdanach z założonymi 2024 I,23 | raz do trąby włożą, temu i w dziesięć lat przypomną, 2025 I,23 | zacną. Ganchof mi o nią w oczy lezie i przymawia się 2026 I,23 | książęcej mości?~- Trzeba jechać w dalszą podróż...~- Dziś 2027 I,23 | a wszystko nie dochodzi w porę; całe zaś wojsko, które 2028 I,23 | Smoleńska po Mazowsze, przestały w istocie wpływać, a koszta 2029 I,23 | Ganchof zaraz by mi zaczął w skrzynie pukać, a tyś człek 2030 I,23 | kompanią.~- Byłem ja już w ich ręku i nic mi się nie 2031 I,23 | bardzo. Kmicic wpatrywał się w niego chciwie, bo mu się 2032 I,23 | Kraków oblegną, jak Bóg w niebie. Czarniecki ma go 2033 I,23 | Wiedz tedy naprzód, że w Wiedniu nie będą chętnym 2034 I,23 | Widawą i Żarnowem. Owóż w pierwszym spotkaniu przednie 2035 I,23 | oświadczyła, że będzie stać w szyku, ale się bić nie chce. 2036 I,23 | Wszelako to się pokazało, że w polu nie więcej Szwedzi 2037 I,23 | przyjdą z nim, a elektor nam w dodatku nie dopisuje.~- 2038 I,23 | zaraz ze Szwedami i z nami w ligę wejdzie, bo wiemy, 2039 I,23 | stanie, a tymczasem wchodzi w ligę, ale z miastami pruskimi, 2040 I,23 | Kazimierzu stoją. Myślę, że w tym będzie jakowaś zdrada, 2041 I,23 | Szwedom stoi, i niech im się w Małopolsce noga powinie, 2042 I,23 | Rzeczpospolita przepadła i że tylko w spółce ze Szwedami przez 2043 I,23 | Radziwiłł wpatrzył się surowo w młodzieńca.~- Zuchwały jesteś! - 2044 I,23 | natomiast palnął się dłonią w czoło i zakrzyknął:~- Głupim! 2045 I,23 | książę - i przydam, że miarę w zuchwałości przebierasz. 2046 I,23 | pływać, a kto idzie lasem, w którym dróg nie ma, ten 2047 I,23 | musi stawać i miarkować, w którą mu stronę iść należy... 2048 I,23 | się stanie. Elektor siedzi w margrabstwie, tedy Bogusław 2049 I,23 | będzie największą powagą w Prusiech i całkiem może 2050 I,23 | i całkiem może Prusaków w ręce wziąść, i wojsko pomnożyć, 2051 I,23 | akt unii ze Szwecją tutaj w Kiejdanach, jednakże za 2052 I,23 | sposobem będzie mógł wejść w konfidencję z konfederatami, 2053 I,23 | zaglądał, jakie kozery mam w ręku. Zresztą i personaliter 2054 I,23 | zważaj, dawaj ucho, co tam w pobliżu królewskiej osoby 2055 I,23 | nieźle po niemiecku poduczył. W Inflantach też często bywałem...~- 2056 I,23 | i do innych osób, które w tamtych stronach rezydują.~- 2057 I,23 | przystąpił. Możny to człek i w Małopolsce siła od niego 2058 I,23 | Kazimierz nie miał już co robić w Rzeczypospolitej. Królowi 2059 I,23 | objeżdżał mnie jako niedźwiedzia w kniei i starał się z daleka 2060 I,23 | takiej dziedziczki nie masz w Rzeczypospolitej, a gdyby 2061 I,23 | dwie fortuny złączyły, to w świecie nie byłoby równej... 2062 I,23 | wianem wziąść. nadzieję w nim obudź, a skusi się, 2063 I,23 | przejdzie do Szwedów; a w nagrodę zażąda małżeństwa 2064 I,23 | polski tron powołano, a tak w dwóch rodach dwie korony 2065 I,23 | rękę po wszystko, co tylko w mocy człowieczej, i dojść 2066 I,23 | rzeczywiście ręce, jakby chciał w nie jakąś niewidzialną koronę 2067 I,23 | znowu mu powietrza zabrakło w gardzieli.~Po chwili uspokoił 2068 I,23 | zastała na tronie... niż w królewskiej antykamerze...~- 2069 I,23 | expedite?~- Tak jest. Jeśli w czym pobłądzę, to z własnej 2070 I,23 | mu oddać znaczne posługi; w Kiejdanach ciężył mu już 2071 I,23 | mogły lada chwila sprowadzić w Kiejdanach wybuch i zerwanie, 2072 I,23 | szarża.~Skłonił się więc w milczeniu i rzekł:~- Wierną 2073 I,23 | Radziwiłł drgnął, lecz w mgnieniu oka opanował wrażenie.~- 2074 I,24 | jeszcze pod nim służyli, w tych lepszych czasach, gdy 2075 I,24 | którymi młody poseł mógł się w znaczniejszych miastach 2076 I,24 | udawał, że pije, niż pił w rzeczywistości. Nie w smak 2077 I,24 | pił w rzeczywistości. Nie w smak mu było wino i nie 2078 I,24 | jakiego drugiego nie masz w całej Rzeczypospolitej. 2079 I,24 | pachniało, jakoby z apteki. W bitwie rapierami okrutnie 2080 I,24 | zawsze uśmiechnięty, choćby w największym ukropie, gdyż 2081 I,24 | mężny to pan i pierwszy i w największy ogień szedł. 2082 I,24 | wojownik po naszym księciu w świecie największy.~- I 2083 I,24 | na świecie dzieją - rzekł w zamyśleniu Charłamp. - Gdyby 2084 I,24 | jest! jako żywo! - wtrącił w zamyśleniu Kmicic.~- Prócz 2085 I,24 | było?... Aha! ostatni raz w czasie elekcji dziś nam 2086 I,24 | natura... Owóż ostatni raz w czasie elekcji Jana Kazimierza, 2087 I,24 | okrutniem się zakochał w jednej pannie z fraucymeru 2088 I,24 | bestyjka... Ale com jej chciał w oczy bliżej spojrzeć, to 2089 I,24 | podróż na takowe zgryzoty. W pierwszej mili już mi się 2090 I,24 | dojechałem, ani mi była w głowie, i do tej pory w 2091 I,24 | w głowie, i do tej pory w kawalerskim stanie wytrwałem. 2092 I,24 | mi jedna stara niewiasta, w rzeczach afektu bardzo doświadczona, 2093 I,24 | widać było ludzi czekających w gotowości. Dziwny niepokój 2094 I,24 | i sercem, to pozostanie w tym kraju, w tej okolicy, 2095 I,24 | pozostanie w tym kraju, w tej okolicy, w tym mieście. 2096 I,24 | tym kraju, w tej okolicy, w tym mieście. Dawny Kmicic 2097 I,24 | duszy śmiertelnie i dlatego w tej chwili czuł się wobec 2098 I,24 | oczyma, jakoby się chciał w wodę rzucić.~Przed samymi 2099 I,24 | rosieńskiego.~- Jest pan miecznik w stancji? - spytał.~- Pan 2100 I,24 | jest pomiędzy oficerami w cekhauzie.~- A panna?~- 2101 I,24 | że pan Kmicic wyjeżdża w długą drogę i chce pannę 2102 I,24 | rzekł- bo nie wiem, czy się w życiu jeszcze obaczym.~Nagle 2103 I,24 | rozstawajmy się z gniewem w sercu i z urazą, aby kara 2104 I,24 | choć ty, człeku, i łbem w mur bij, nie ma już rady 2105 I,24 | mi dłużej nie wysiedzieć w męce, w kłótni, w żalu... 2106 I,24 | dłużej nie wysiedzieć w męce, w kłótni, w żalu... Człek 2107 I,24 | wysiedzieć w męce, w kłótni, w żalu... Człek się o cztery 2108 I,24 | Człek się o cztery ściany w izbie rozbija, bez rady, 2109 I,24 | roboty, jeno się ze zgryzotą w bary brać, jeno myśleć po 2110 I,24 | nieszczęsnych terminach i w końcu nic nie wymyślić... 2111 I,24 | niewiasta i nie możesz rozumieć, w czym zbawienie ojczyzny, 2112 I,24 | Wiedzże o tym, że zbawienie w księciu Radziwille i w Szwedach, 2113 I,24 | zbawienie w księciu Radziwille i w Szwedach, a kto inaczej 2114 I,24 | nigdy... Ej, Oleńka!... i w głowie się mąci... Oleńka! 2115 I,24 | Nie płacz, bo oszaleję!~I w najwyższym uniesieniu porwał 2116 I,24 | Szkoci trzymający straż w bramie uczynili chrzęst 2117 I,25 | drogami z Kiejdan wprost w dół, z biegiem Niewiaży, 2118 I,25 | Niemna, który przebywszy w pobliżu Wilków, znalazł 2119 I,25 | pobliżu Wilków, znalazł się w województwie trockim.~Całą, 2120 I,25 | rzekę nie przechodził, a w razie gdyby sam Radziwiłł 2121 I,25 | razie gdyby sam Radziwiłł w spółce ze Szwedami na niego 2122 I,25 | straszną wojnę rozpętać.~W przewidywaniu tego wcześnie 2123 I,25 | Prosty lud chronił się w niezgłębione lasy, do których 2124 I,25 | lewego brzegu uskoczyć, w jasyr poszła lub gardła 2125 I,25 | dnie wśród mchów leśnych, w szałasach przykrytych śniegami, 2126 I,25 | gromad lub do ognisk nocami w gąszczach leśnych błyszczących. 2127 I,25 | sprzymierzonych, którzy wycinali w pień ludność bez uwagi na 2128 I,25 | wsie, wycinali nawet drzewa w sadach, ziemię i wodę tylko 2129 I,25 | Wielu z tych ludzi uciekało w obłąkaniu umysłowym. Ci 2130 I,25 | Zołtareńki, byli ciągle jakby w gorączce i oczekiwaniu napadu. 2131 I,25 | dobytkiem i rzeczami. Wszystko w popłochu, przestrachu i 2132 I,25 | niemal modły, umacniał się w wierze względem Radziwiłła 2133 I,25 | Radziwiłła i powtarzał sobie w duszy:~"Takiemu to panu 2134 I,25 | lepiej wie, czego trzeba, i w nim jednym zbawienie."~Lżej 2135 I,25 | się zrobiło i pogodniej w sercu na myśl, więc jechał 2136 I,25 | jechał dalej z większą otuchą w sercu, rozdzielając duszę 2137 I,25 | Bóg da. Może się jeszcze w życiu spotkamy.~I tęsknota 2138 I,25 | I tęsknota wzmagała się w młodym kawalerze, ale zarazem 2139 I,25 | przed siebie, zanurzał się w bezbrzeżne lasy prawie wesoło. 2140 I,25 | tak raźno było na świecie.~W tym wąsaty Charłamp miał 2141 I,25 | Oleńka, spłakana, drżąca w jego ramionach jak ptak, 2142 I,25 | przyciąga wszystko, co się w jego kolisko dostanie ;teraz 2143 I,25 | wojewoda coraz bardziej w oczach młodego rycerza i 2144 I,25 | sama, posępna, ogromna, w rękach miecz i berło, a 2145 I,25 | Rzeczpospolita.~I bił czołem w duszy przed wielkością.~ 2146 I,25 | sobą daleko Niemen i weszli w kraj jeszcze lesistszy. 2147 I,25 | zapuszczały się czasem daleko w głąb kraju, pod samą 2148 I,25 | wojsk Zołtareńki należące, a w rzeczy nie uznające nad 2149 I,25 | Te, unikając spotkania w polu z wojskiem, a nawet 2150 I,25 | przydrożne, jednakże łatwo było w lasach natknąć się na spore 2151 I,25 | ostrożność.~Lecz nieco dalej, w Pilwiszkach nad Szeszupą, 2152 I,25 | który byłby wedle zwyczaju w pień wyciął ludzi, a miasto 2153 I,25 | Zołtareńkowych hultajów i w godzinę mostem ich położyli, 2154 I,25 | cośmy już wprzód chcieli w lasy uciekać, tośmy rozmyśliwszy 2155 I,25 | na małego rycerza i wpaść w jego ręce, a w takim razie 2156 I,25 | rycerza i wpaść w jego ręce, a w takim razie wszystkie listy 2157 I,25 | dostałyby się z nim razem w moc konfederatów. Wypadek 2158 I,25 | Andrzej pozostać parę dni w Pilwiszkach, aby laudańska 2159 I,25 | z koni i roztasować się w karczmie na dobre.~Na drugi 2160 I,25 | zjechał tu dziś rano stanął w starościńskim domu. Jest 2161 I,25 | Karczmarz począł obracać czapkę w ręku.~- Prawda, że to mamy 2162 I,25 | wileńskiego.~Pan Andrzej w ręce klasnął ze zdziwienia.~- 2163 I,25 | ubierać się pośpiesznie i w godzinę później był już 2164 I,25 | przed domem starościńskim.~W całym miasteczku roiło się 2165 I,25 | żołnierzy. Piechota ustawiała w kozły muszkiety na rynku; 2166 I,25 | Żołnierze i dworzanie, w najrozmaitszych ubiorach, 2167 I,25 | chorągwi, które pan Andrzej w Kiejdanach widywał, bo nie 2168 I,25 | wystroił się odświętnie w aksamity i złotogłów, a 2169 I,25 | sześciu ludzi przybranych w nową barwę szło dla asystencji 2170 I,25 | francuski sposób: więc paziowie w berecikach z piórami, rękodajni 2171 I,25 | berecikach z piórami, rękodajni w aksamitnych kaftanach, masztalerze 2172 I,25 | aksamitnych kaftanach, masztalerze w szwedzkich, wysokich butach 2173 I,25 | zamiaru zatrzymywać się dłużej w Pilwiszkach i wstąpił tylko 2174 I,25 | blaszanych sit, które trzymali w ręku. Kmicic oznajmił się 2175 I,25 | domu.~Przeszedłszy sień, w pierwszej izbie stołowej 2176 I,25 | Andrzej wszedł i zatrzymał się w progu. Książę siedział przed 2177 I,25 | przed lustrem ustawionym w rogu komnaty i tak uważnie 2178 I,25 | tak uważnie wpatrywał się w twarz swoją, świeżo widocznie 2179 I,25 | prawie młodzieńczą, ale i w niej nie było proporcji, 2180 I,25 | reszta twarzy, okolonej w dodatku długimi obfitymi 2181 I,25 | pewność siebie, malujące się w obliczu, nie pozwalały zapominać, 2182 I,25 | jeszcze łatwiej z pochwy.~W Niemczech, w Holandii i 2183 I,25 | łatwiej z pochwy.~W Niemczech, w Holandii i we Francji opowiadano 2184 I,25 | zajściach i pojedynkach. On to w Holandii rzucał się w największy 2185 I,25 | to w Holandii rzucał się w największy war bitwy, między 2186 I,25 | ciężkie chorągwie niemieckie, w trzydziestoletniej wojnie 2187 I,25 | wojnie wyćwiczone; on ranił w pojedynku, we Francji, najsłynniejszego 2188 I,25 | dworu francuskiego, na balu w Luwrze uderzył w twarz margrabiego 2189 I,25 | na balu w Luwrze uderzył w twarz margrabiego de Rieux 2190 I,25 | nie wchodziły oczywiście w rachubę.~Była to mieszanina 2191 I,25 | i nieokiełznanej odwagi. W czasie odwiedzin rzadkich 2192 I,25 | oszczepem. Zresztą nudził się w kraju i jako się rzekło, 2193 I,25 | dyplomatycznych wybiegów nadawał.~W tych umiał być cierpliwy 2194 I,25 | wytrwały, daleko wytrwalszy niż w "amorach", których długi 2195 I,25 | najbardziej pożądanych partyj w Europie. Swatali go sami 2196 I,25 | uciech i tak mi nie brak.~W ten sposób doszedł trzydziestu 2197 I,25 | lat wieku.~Kmicic, stojąc w progu, przypatrywał się 2198 I,25 | zwierciadło, a on rozczesywał w zamyśleniu włosy grzywki 2199 I,25 | poznam. A co tam słychać w Kiejdanach?~- Oto jest list 2200 I,25 | Donosi mi, że elektor w margrabstwie i że się do 2201 I,25 | popękała; następnie spojrzał w lustro i mówił dalej:~- 2202 I,25 | Kmicic, nie znaleziono jej w domu!~- Szczęście to - rzekł 2203 I,25 | przedarł.~- Męża oblegano w Zbarażu, a ja bym żonę oblegał 2204 I,25 | Zbarażu, a ja bym żonę oblegał w Tykocinie... Czy myślisz 2205 I,25 | wiem. Co ja mam wiedzieć? W Tykocinie go nie ma, mogę 2206 I,25 | Rzecząpospolitą wyrzekł. Warszawa już w rękach szwedzkich, jak to 2207 I,25 | Musi być pod Krakowem albo w samym Krakowie, jeśli się 2208 I,25 | Królewskich nie wybrał. W Warszawie dowiesz się o 2209 I,25 | sił...~- Wiemy już o tym w Kiejdanach! - rzekł Kmicic.~- 2210 I,25 | Jeżeli nie mają dość sił, to w każdym razie mają dobry 2211 I,25 | Rzeczpospolitą chodzi, dla której w każdej chwili gotów wydać 2212 I,25 | Gdy je raz będzie miał w ręku, gdy do miast swoje 2213 I,25 | sił do zabrania reszty. W tym tylko bieda, że i Szwedzi 2214 I,25 | księciem wojewodą, że póki w Prusach rzeczy się nie wyklarują, 2215 I,25 | szwedzką. I to słuszna, bo w ten sposób furtka zostaje 2216 I,25 | dałby się może wywieść w pole, ale królowa widocznie 2217 I,25 | stronnikiem Jana Kazimierza, a w rzeczy mając w ręku siłę, 2218 I,25 | Kazimierza, a w rzeczy mając w ręku siłę, targowałbym się 2219 I,25 | królowa! Więcej ona ma dowcipu w jednym palcu niż Jan Kazimierz 2220 I,25 | palcu niż Jan Kazimierz w całej głowie.~- Książę wojewoda... - 2221 I,25 | ze swymi radami; pisze mi w każdym liście: "zrób to 2222 I,25 | czytać głośno:~"Sam WXMć w drodze bądź ostrożnym, a 2223 I,25 | uprzątnąwszy poszłoby to w rozdrób."~Tu Bogusław rzucił 2224 I,25 | Prus i razem urządzać rzeź w Zabłudowie? Razem udawać 2225 I,25 | książę rozparł się wygodnie w fotelu, wyciągnął nogi i 2226 I,25 | powtarzać:~- Ej, galimatias w tej waszej Rzeczypospolitej, 2227 I,25 | Rzeczypospolitej, galimatias!... W świecie niczego podobnego 2228 I,25 | do głowy, bo się uderzył w perukę i zapytał:~- A waćpan 2229 I,25 | Harasimowicza, podstarościego w Zabłudowie.~- Na Boga! - 2230 I,25 | baliśmy się, żeby nie wpadły w ręce konfederackie. Czekaj 2231 I,25 | jego fortuna musi zostawać w ręku Radziwiłłów.~Kmicic 2232 I,25 | jestem pułkownikiem, a w dodatku księcia wojewody 2233 I,25 | lubo wytworną grzecznością, w której jednak było coś wprost 2234 I,25 | Harasimowicz ukazał się w progu.~- Jest list do waści - 2235 I,25 | pieniędzy zebrać możecie i wy w Zabłudowie, i pan Przyński 2236 I,25 | Zabłudowie, i pan Przyński w Orlu..."~- Pana Przyńskiego 2237 I,25 | Przyńskiego konfederaci usiekli w Orlu - przerwał książę - 2238 I,25 | dalej:~"... i pan Przyński w Orlu, choć publicznych podatków, 2239 I,25 | cokolwiek tam jest, ba! i w Orlu lichtarz wielki, i 2240 I,25 | najbardziej działa owe, co w ganku stoją, przy księciu 2241 I,25 | najbardziej tych zdrajców, co w wojsku moim bunt podniósłszy 2242 I,25 | wpuściwszy, pięknie popoić, a w nocy śpiących wyrżnąć (każdy 2243 I,25 | uczynić to może), albo ich w piwach mocnych potruć, albo 2244 I,25 | ich nie dostanie), tedy w skok za gotowe posprzedawać...'~ 2245 I,25 | drogi za nami i pewno wpadły w ręce tej chorągwi zbuntowanej, 2246 I,25 | wiedział, że się właśnie w owej chorągwi znajduje. 2247 I,25 | głosem Harasimowicz), tedy w ziemię pozakopywać, byle 2248 I,25 | Beczkę jednak jaką i drugą w Orlu i w Zabłudowie zostawić, 2249 I,25 | jednak jaką i drugą w Orlu i w Zabłudowie zostawić, a to 2250 I,25 | Dla Boga, życzliwie mi w tym posłużcie, a sekretnie, 2251 I,25 | czym poruszał z lekka głową w prawo i lewo, to oddalał 2252 I,25 | Kmicica, który siedział w cieniu, odwrócony plecami 2253 I,25 | pana Andrzeja, poznałby, w młodym pośle dzieje się 2254 I,25 | walczy ze sobą i przełamuje w sobie wybuch gniewu lub 2255 I,25 | wszystkom gotów! Ale chociaż w onych sprawach służę i w 2256 I,25 | w onych sprawach służę i w nich się obracam, przecie 2257 I,25 | Bogusław nie przestając patrzeć w lustro.~Oczy Kmicica błysnęły 2258 I,25 | koloryzować. Dopiero jak mu się w oczy roześmieję, to się 2259 I,25 | Gdybyśmy, Radziwiłłowie, żyli w Hiszpanii, we Francji albo 2260 I,25 | Hiszpanii, we Francji albo w Szwecji, gdzie syn po ojcu 2261 I,25 | fortuny przynależą. Ale tu, w tym kraju, gdzie król nie 2262 I,25 | panują, a przecie suffragia w sejmach Rzeszy mają, a przecie 2263 I,25 | może opędzić. Wszyscy lezą w jej granice jak przez rozgrodzony 2264 I,25 | panie kawalerze! kanalia w tym kraju żywie bez sumienia 2265 I,25 | mieć łaskawość! Już tam w Wielkopolsce Szwedzi szlachcie 2266 I,25 | Szwedzi szlachcie pałce w kurki od muszkietów wkręcają!... 2267 I,25 | musi zginąć, musi pójść w pogardę i w służbę do sąsiadów!...~ 2268 I,25 | musi pójść w pogardę i w służbę do sąsiadów!...~Kmicic 2269 I,25 | ale książę, cały zatopiony w swej mowie, upajał się własnymi. 2270 I,25 | panie kawalerze, zwyczaj w tym kraju, gdy kto kona, 2271 I,25 | gdy kto kona, to mu krewni w ostatniej chwili poduszkę 2272 I,25 | do głowy i nie zdołałem w sedno utrafić, tedy powiem 2273 I,25 | musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; 2274 I,25 | spojrzał uważniej na Kmicica i w tej chwili dopiero spostrzegł 2275 I,25 | Fatygi z nóg mnie obaliły i w głowie mi się kręci. Żegnam 2276 I,25 | Kmicic skłonił się i wyszedł.~W drugiej izbie pokojowcy 2277 I,25 | Żołnierze przyspieszali w milczeniu kroku, a Kmicic 2278 I,25 | trwożył się coraz bardziej, a w duszy myślał:~"Jakaś krew 2279 I,25 | zamknął się natychmiast w izbie i z godzinę nie dawał 2280 I,25 | nagle Kmicic ukazał się w sieni, bez czapki, w koszuli 2281 I,25 | się w sieni, bez czapki, w koszuli tylko i hajdawerach.~- 2282 I,25 | spostrzegł, że ci żołnierze w lot odgadują jego myśli.~- 2283 I,25 | za miastem puścić konie w skok i nie ustawać w 2284 I,25 | w skok i nie ustawać w lasach.~- Wedle rozkazu!~- 2285 I,25 | osiodłać, żeby i drugi był w zupełnej gotowości.~- Wiedziałem 2286 I,25 | Kmicic.~I jak był rozebrany, w hajdawerach tylko i rozchełstanej 2287 I,25 | do studni żurawianej w podwórzu zajazdu. Tu Kmicic 2288 I,25 | za drąg i zanurzył wiadro w wodzie, następnie wyciągnął 2289 I,25 | je spiesznie i porwawszy w dłonie chlusnął zawartą 2290 I,25 | dłonie chlusnął zawartą w nim wodę na pana Andrzeja, 2291 I,25 | poszli obaj do zajazdu.~W bramie spotkali swoich dwóch 2292 I,25 | przez miasto, za miastem w skok! - powtórzył im na 2293 I,25 | Kmicic.~I wszedł do izby.~W pół godziny później ukazał 2294 I,25 | przybrany już jak do drogi w wysokie jałowicze buty i 2295 I,25 | rozbierała muszkiety stojące w kozłach przed domami, do 2296 I,25 | Leźliśmy Chowańskiemu w gardło i nie zjadł nas... 2297 I,25 | panów z was poczyni... Ja w tym!... Nie uda się, pójdziecie 2298 I,25 | umikli także i patrzyli w niego jak w tęczę, tylko 2299 I,25 | także i patrzyli w niego jak w tęczę, tylko wąsiska ruszały 2300 I,25 | Lubieniec.~- Wojska wszystkie w rynku, a we dworze jeno 2301 I,25 | dwóch porwać pod pachy i w skok, co tchu w koniach!~- 2302 I,25 | pachy i w skok, co tchu w koniach!~- Wedle rozkazu! - 2303 I,25 | Kmicic - a usłyszycie strzał w komnacie, tedy mi gruchnąć 2304 I,25 | skomenderował Kmicic.~Ruszyli i w kwadrans później stanęli 2305 I,25 | żem myślał, skrupuły w tobie od moich słów rebelizowały, 2306 I,25 | konfederatów jadę, a właśnie i tu w mieście słyszałem, i wasza 2307 I,25 | konfederacka chorągiew. Nawet tu, w Pilwiszkach, okrutnie Zołtareńko 2308 I,25 | chciałeś wasza książęca mość w Tykocinie oblegać. Wszystko 2309 I,25 | jeszcze tacy głupi ludzie w tej Rzeczypospolitej, którzy 2310 I,25 | nie brak, a szczególnie w tym kraju! - rzekł książę. - 2311 I,25 | wyznaj mu niby poufnie, żem w duszy taki sam jego stronnik 2312 I,25 | wdzięczny i nie dam się w nagradzaniu księciu wojewodzie 2313 I,25 | drogę opatrzył. Wąż u niego w skrzyni siedzi.~- Niechże 2314 I,25 | naprawdę nie z tych, co ludziom w ręce patrzą.~O co tedy idzie, 2315 I,25 | rozmyśliwszy się dobrze w Kiejdanach, wziąłem ze sobą 2316 I,25 | jeśli rzeknę, że lepszego w kiejdańskich stajniach nie 2317 I,25 | przygodę nietrudno, może i w nieprzyjacielskie ręce wpaść, 2318 I,25 | gdyż i ma cnotę, że w bitwie kąsa nieprzyjaciół 2319 I,25 | mość nie posiada takiego w swoich stajniach.~- Może 2320 I,25 | że nie pora dziś konie w zawód puszczać. Chętnie 2321 I,25 | natolski, jeno myślę, że i w Natolii jeden się taki utrafił.~- 2322 I,25 | piękniejszy. Śledziona grała w nim, gdy szedł rysią, oczy 2323 I,25 | nie uwierzy! Tak on chodzi w szeregu, że gdy szereg idzie 2324 I,25 | wolne. Nieraz tak było, żem w jednej miał szablę, w drugiej 2325 I,25 | żem w jednej miał szablę, w drugiej pistolet, a koń 2326 I,25 | je cuglami prowadzić.~- W tym koniu człowieczy dowcip... 2327 I,25 | jakoby z wody wyszedł. A w którą stronę ruszymy?~- 2328 I,25 | książęca mość pozwoli, to w drugą stronę, ku lasowi. 2329 I,25 | drodze od miasta. Książę stał w środku.~- Ruszaj! - rzekł. - 2330 I,25 | Ruszaj! - rzekł. - Z miejsca w skok!... Marsz!~Szereg pomknął 2331 I,25 | biegowi. Ćwiczone konie, w największym pędzie, chrapiąc 2332 I,25 | straszliwym głosem:~- Bierz go!~W tej chwili Biłous i olbrzymi 2333 I,25 | kości zatrzeszczały mu w stawach, i trzymając w żelaznych 2334 I,25 | mu w stawach, i trzymając w żelaznych pięściach, poczęli 2335 I,25 | ostrogami własne konie.~Książęcy w środku trzymał się ciągle 2336 I,25 | środku trzymał się ciągle w szeregu, nie zostając ani 2337 I,25 | przerażenie, wicher bijący w twarz księcia Bogusława 2338 I,25 | księcia Bogusława odebrały mu w pierwszej chwili mowę. Szarpnął 2339 I,25 | Na nic opór, bo kula w krzyż! - zakrzyknął.~- Zdrajco! - 2340 I,26 | przydrożne zdawały się uciekać w tył w popłochu; mijali karczmy, 2341 I,26 | zdawały się uciekać w tył w popłochu; mijali karczmy, 2342 I,26 | Bogusław przechylał się w kulbace, jakby chcąc próbować 2343 I,26 | wykręcały się jeno boleśniej w żelaznych rękach Kmicicowych 2344 I,26 | tedy czas jakiś stępą i w milczeniu, przesłonięci 2345 I,26 | książęcej mości związać w tył ręce, tak będzie wygodniej.~- 2346 I,26 | każę końmi rozerwać, gdy w moje wpadniesz!~- Co ma 2347 I,26 | cyngiel ruszyć, by ci kulę w krzyże wpędzić, a dalibóg, 2348 I,26 | chwili rzekł:~- Nie śmiesz mi w oczy spojrzeć, panie Kmicic, 2349 I,26 | spojrzał Bogusławowi prosto w twarz.~- A jak tam moja 2350 I,26 | Głupiś, panie Kmicic!~- Bom w Radziwiłłów wierzył!~Znów 2351 I,26 | odważyłby się nikt nie tylko w Polsce, ale i w Europie 2352 I,26 | nie tylko w Polsce, ale i w Europie całej?~- To widać 2353 I,26 | widać niewielka fantazja w tej Europie, bo ja waszą 2354 I,26 | odrzekł pan Andrzej. - Jesteś w moim ręku i z tym się zgódź, 2355 I,26 | czwartą i piątą niepokoić, a w szóstej wyślą ludzi na zwiady, 2356 I,26 | na tamtym świecie, alias w piekle, z dwóch racyj: jako 2357 I,26 | Książę spojrzał uważniej w oblicze junaka i rzekł:~- 2358 I,26 | inaczej nie żyć by nam w tej Rzeczypospolitej. Za 2359 I,26 | Nieraz się już zdarzało w świecie, że wielki człowiek 2360 I,26 | śpię smaczno jak suseł. W dodatku, mało mi będzie 2361 I,26 | powtarzam, że chyba ty jeden w Europie mogłeś się na coś 2362 I,26 | rzeczy: żeś mnie porwał w chwili cholery i desperacji... 2363 I,26 | osobę czyli też później, w ostatniej chwili, przyszło 2364 I,26 | odpowiedzieć; bo i mnie samego w gębę pali, abym wam powiedział, 2365 I,26 | pókim żyw, póki mi tchu w gardzieli stanie, więcej 2366 I,26 | ciężko i jechał czas jakiś w milczeniu, z namarszczoną 2367 I,26 | namarszczoną brwią i okiem wbitym w ziemię, jak człowiek nieszczęściem 2368 I,26 | buławą, ze wstydem i z hańbą, w upokorzeniu, w męce... bo 2369 I,26 | z hańbą, w upokorzeniu, w męce... bo mi do oczu powiedziano: " 2370 I,26 | książęcej mości zaraz tu w łeb nie strzelił... Wyście 2371 I,26 | złamię przysięgę, uduszę w tych oto rękach, prochami 2372 I,26 | Widziałem to dobrze, palcami w puzdrze przebierał, w którym 2373 I,26 | palcami w puzdrze przebierał, w którym były pistolety. Nic 2374 I,26 | jedynego zbawcę ojczyzny w nim widziałem, żem mu się 2375 I,26 | Bogusław.~- Com stracił w tej służbie, n tym nie będę 2376 I,26 | ważne usługi: utrzymałem w posłuszeństwie moją chorągiew, 2377 I,26 | wyciąłem... Zababrałem ręce w krwi bratniej, w tej myśli, 2378 I,26 | Zababrałem ręce w krwi bratniej, w tej myśli, sroga to dla 2379 I,26 | dowiedział, mi szpik w kościach zdrętwiał! Jakże 2380 I,26 | Byłbym je katu oddał albo w ogień cisnął, bo ja nie 2381 I,26 | ja wiem?! Poszedłbym choć w dragony albo kupę bym nową 2382 I,26 | prawdy - nie zdradź, co masz w sercu, podaj się za zaprzańca, 2383 I,26 | żem ja, prostak, statystę w pole wywiódł, żeś wasza 2384 I,26 | na mękę, na ucisk? Gdzie w was sumienie? Gdzie wiara, 2385 I,26 | książę Bogusław - masz mnie w ręku i możesz mnie zabić, 2386 I,26 | wam będą!~- Jeżeli sposób, w jaki mnie porwałeś, nie 2387 I,26 | szelmowski, to niech mi w pierwszej bitwie szpada 2388 I,26 | przyrośnie.~- To fortel! W twardej ja się szkole ich 2389 I,26 | książę. - Listy zostały w Pilwiszkach. ~- Obszukać 2390 I,26 | czyli wam ciasno nie będzie w tej ojczyźnie, gdy wam obaj 2391 I,26 | śmiał dotąd tego uczynić w tym kraju, coś ty uczynił, 2392 I,26 | spokojnie; zrozumiał jedno w tej chwili, że w żadnym 2393 I,26 | zrozumiał jedno w tej chwili, że w żadnym wypadku życiu jego 2394 I,26 | drogą czy też położeniem, w jakim się znajdował, i głowę 2395 I,26 | i kołodziejnia zarazem, w której jadący traktem zatrzymywali 2396 I,26 | kulbaki i oddawszy bachmata w ręce Soroki chwycił znów 2397 I,26 | zawołał groźnie Kmicic.~- A ty w ziemię! - krzyknął straszliwym 2398 I,26 | pasa Kmicica, huknął mu w samą twarz.~- Jezus Maria ! - 2399 I,26 | Maria ! - zakrzyknął Kmicic.~W tej chwili koń pod księciem, 2400 I,26 | zaś przekręcił się jak wąż w kulbace ku Lubieńcowi i 2401 I,26 | wykrzyknął:~- Chybiony!~W tej chwili Bogusław zniknął 2402 I,26 | mu się pozwolił dogonić. W naszych oczach wydarł mu 2403 I,26 | ratunek. A ten ściął go w moich oczach... jakby go 2404 I,26 | krzyknął Soroka. - Do koni!~I w tejże samej chwili poczęli 2405 I,26 | męża.~Lecz książę Bogusław, w przekonaniu, że Kmicic nie 2406 I,26 | Bogusław. - Przejeżdżałem konia w kompanii tego kawalera, 2407 II,1 | czasu do czasu maczał szmatę w kuble wiszącym przy koniu 2408 II,1 | razem, a mniej doświadczeni w rzeczach ran od Soroki, 2409 II,1 | siedział jak każdy z nas.~Jakoż w godzinę później Kmicic otworzył 2410 II,1 | widocznie szumiało tylko w głowie pana Andrzeja, bo 2411 II,1 | przenikając skośnymi promieniami w gęstwinę, przesycało złotymi 2412 II,1 | lekki szelest, pomykając w głębiny boru przed jezdnymi.~ 2413 II,1 | o noclegu, ale że weszli w mokry bór i błoto poczęło 2414 II,1 | widniej, bo zeszedł księżyc w pełni. Nagle Soroka jadący 2415 II,1 | konia i ruszyli. Ślady kopyt w torfiastym gruncie ciągle 2416 II,1 | żołnierz.~I rzeczywiście, w dali ukazała się smuga czerwonawego, 2417 II,1 | stanęła jakaś postać ubrana w kożuch przewrócony wełną 2418 II,1 | koni? - spytał człowiek w kożuchu.~- Chłopie! Czyja 2419 II,1 | pytał znowu smolarz głosem, w którym widoczny był przestrach 2420 II,1 | Soroka - nie zbóje!~- Jedźcie w swoją drogę, nic tu po was!~- 2421 II,1 | rozmawiając weszli do chaty, w której na kominie palił 2422 II,1 | kominie. Były także i jagły, a w komorze, przy izbie, znalazł 2423 II,1 | sześciu mężów i z szopą, w której rżało stado koni, 2424 II,1 | zbójeckie, tym bardziej że w tej samej komorze, z której 2425 II,1 | rozmaite rupiecie, widocznie w dworach szlacheckich porabowane. 2426 II,1 | ręką chatę i trzymać się w niej przemocą lub drogą 2427 II,1 | Zostając z dawnych lat w służbie Kmicica, wierzył 2428 II,1 | wierzył on ślepo nie tylko w męstwo, ale i w szczęście 2429 II,1 | nie tylko w męstwo, ale i w szczęście młodego pana; 2430 II,1 | Jeden mąż, który był już w ręku Kmicica, porwany, bezbronny, 2431 II,1 | właśnie zjechał z drogi w głębokie lasy - a obecnie 2432 II,1 | a obecnie pragnął zostać w onej leśnej chacie, póki 2433 II,1 | wiedzieć, czego się trzymać, i w tym celu kazał żołnierzom 2434 II,1 | latarnia znalazła się zaraz w komorze. Soroka kazał chłopu 2435 II,1 | szedł za nim z pistoletem w garści.~- Kto tu mieszka 2436 II,1 | garści.~- Kto tu mieszka w tej chacie? - pytał po drodze.~- 2437 II,1 | się, chłopie, że weźmiesz w łeb!~- Mój jegomość - odpowiedział 2438 II,1 | Soroka.~Chłop podjął latarnię w górę i począł oświecać konie 2439 II,1 | nagle uderzył się pięścią w głowę:~- Kiep ze mnie! - 2440 II,1 | trzeba stracić! - rzekł sobie w duchu stary wyga z takim 2441 II,1 | szczęście. Trzeba siedzieć w chacie, póki pan Kmicic 2442 II,1 | z dala latarkę migocącą w ciemności, tęż samą, z którą 2443 II,1 | na tapczan obok Kmicica.~W chacie uczyniło się cicho, 2444 II,1 | rozpoczęły zwykłą muzykę, w przyległej komórce myszy 2445 II,1 | komórce myszy chrobotały w nagromadzonych tam rupieciach, 2446 II,1 | szkapy trzymałem...~- I co? w studnię skoczył?~- Nie, 2447 II,1 | studni siła leży naciętych, i w karczowe doły: Puściłem 2448 II,1 | i skoczyłem za nim, alem w pierwszym dole utknął. Noc, 2449 II,1 | progu chaty z muszkietem w ręku, żołnierze zaś siedli 2450 II,1 | księżycowa, ale hałaśliwa. W głębinach leśnych wrzało 2451 II,1 | wszystkich częściach lasu, w głębiach i bliżej, czasem 2452 II,1 | być.~- Najlepsze skarby w onej stajni - odparł Soroka 2453 II,1 | drogi - rzekł Biłous - i w tamtej stronie...~Tu wskazał 2454 II,1 | Nagnali nas jak siromachów w sieci; tu zbóje, a tam książę! - 2455 II,1 | Witkowskiego rzucił, to w oczach urósł jak sosna. 2456 II,1 | charakternikiem nieludzka moc. W oczach ci zginie albo kurzawą 2457 II,1 | umilkli i nadstawili uszu. W pobliżu istotnie dały się 2458 II,1 | drugiego rogala straszy.~- W całym lesie gody, jakoby 2459 II,1 | cisza zupełna zapanowała w głębiach leśnych. Z wolna 2460 II,1 | brzask począł przechodzić w świtanie, białe i blade 2461 II,1 | blade światło jęło wsiąkać w siebie różowe i złote blaski, 2462 II,1 | otwarły, Kmicic ukazał się w progu i zawołał:~- Soroka! 2463 II,1 | dokoła.~- Gdzie jesteśmy?~- W lesie, panie pułkowniku.~- 2464 II,1 | oczy poczęły mu gorzeć, a w końcu rzekł:~- Tedy on górą, 2465 II,1 | Którem miał przy sobie... W pasie były zatknięte; gdzie 2466 II,1 | skórzany pas podszyty irchą, w której były ściągane na 2467 II,1 | które miałem...~- Jeżeli w pasie ich nie ma, to nigdzie 2468 II,1 | nigdzie nie ma. Musiały zginąć w czasie jazdy.~- Na koń i 2469 II,1 | chałupie. Kmicic pozostał sam w izbie i począł rozmyślać 2470 II,1 | Billewiczówny. A wszakże Oleńka była w Kiejdanach, na łasce i niełasce 2471 II,1 | obcych wojsk zalegających w tej chwili pola Rzeczypospolitej 2472 II,1 | drugiej strony, Bogusław w jego ręku był zakładnikiem 2473 II,1 | zbuntowanych Węgrów i dragonów w Kiejdanach, że rozpraszał 2474 II,1 | przez nie księcia Janusza w ręku, boć owe listy mogły 2475 II,1 | siebie, Oleńkę!...~Rana w twarzy paliła go jeszcze, 2476 II,1 | twarzy paliła go jeszcze, ale w duszy piekł go żar stokroć 2477 II,1 | dobitkę wszystkiego, cierpiała w nim i miłość własna rycerska. 2478 II,1 | były owe cięgi, które mu w Lubiczu sprawił pan Wołodyjowski. 2479 II,1 | bezbronny, którego miał w ręku.~Z każdą chwilą rosło 2480 II,1 | ręku.~Z każdą chwilą rosło w Kmicicu poznanie, w jak 2481 II,1 | rosło w Kmicicu poznanie, w jak straszne i haniebne 2482 II,1 | popadł terminy. Im dłużej w nie patrzył, tym jaśniej 2483 II,1 | krzywda dla ojczyzny - w końcu ogarnął go przestrach 2484 II,1 | niego! Dopieroż byłoby mu w duszy jasno i przejrzysto! 2485 II,1 | czystym sumieniem, dopieroż by w sławie, jak w słońcu, stanął 2486 II,1 | dopieroż by w sławie, jak w słońcu, stanął kiedyś przed 2487 II,1 | pomsty!~Nagle rzucił się w desperacji na kolana w pośrodku 2488 II,1 | się w desperacji na kolana w pośrodku izby i począł mówić:~- 2489 II,1 | mieczem ścigać, póki mi pary w gębie, tchu w gardzieli 2490 II,1 | póki mi pary w gębie, tchu w gardzieli i żywota na świecie! 2491 II,1 | jakiś głos wewnętrzny rzekł w tej chwili:~- Ojczyźnie 2492 II,1 | Pojechał listów szukać.~- W której stronie strzelono?~ 2493 II,1 | gęstymi chaszczami.~- Tam! W tej chwili dał się słyszeć 2494 II,2 | Nastała cisza, ale wkrótce w przyległych chaszczach zaczęło 2495 II,2 | konia, drugą dłoń zwinął w kształcie trąbki koło ust 2496 II,2 | Nastała chwila ciszy, po czym w zaroślach rozległ się groźny 2497 II,2 | dymem sam nie zadławił!~Głos w zaroślach zamilkł, widocznie 2498 II,2 | Kmicic!!~I obaj stanęli w nieruchomej postawie, w 2499 II,2 | w nieruchomej postawie, w jakiej podkomendni witają 2500 II,2 | wiedzieć, że to wasza miłość w naszej sadybie! Dla Boga,


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-7000 | 7001-7500 | 7501-8000 | 8001-8303

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License