Tom, Rozdzial
1 I,1 | się znajduje w czeladnej, spytał dźwięcznym głosem, nie zdejmując
2 I,1 | spojrzał bystro:~- Ciotuchna? - spytał - jaka ciotuchna?~- Moja,
3 I,2 | Takież tu porządki? - spytał uradowany Kmicic.~- I piwniczka
4 I,2 | rogi! o dukat!~- O co? - spytał Kmicic.~- Między rogi! o
5 I,2 | za pistolet.~- Nabity? - spytał.~- Nabity!~- O trzy! cztery!
6 I,3 | Kto ci to powiadał? - spytał żywo Kmicic.~- Kto powiadał?
7 I,5 | zamilkł na chwilę, po czym spytał zmienionym głosem:~- Prawdęli
8 I,5 | lubickich, bo spuściwszy głowę spytał cichszym już głosem:~- Kto
9 I,5 | Kazałaś im pójść precz? - spytał~- Tak jest.~- A oni poszli?~-
10 I,5 | Andrzeja.~- Panie rotmistrzu - spytał - a gdzie nam stanąć w Lubiczu?~-
11 I,7 | kazał przerwać robotę i spytał:~- Kto mówi?~- Chorąży orszański,
12 I,7 | niespokojnie.~- Na szable? - spytał wreszcie Kmicic. - Może
13 I,7 | roboty.~- Gdzie staniemy? - spytał żywo Kmicic.~- Tu... podwórzec
14 I,8 | tam waszej panny o zdrowie spytał, bo za grubianina by mnie
15 I,8 | Co wasza miłość mówi? - spytał pachołek Syruć.~- Głupiś!~
16 I,9 | urazy do mnie nie chowasz? - spytał pan Michał.~- Urazy nie
17 I,10 | dzieje Jana Olbrachta? - spytał wojewoda.~- "Za króla Olbrachta
18 I,10 | Tu umilkł, a po chwili spytał:~- Kto mówił: veto ?~Nikt
19 I,12 | Cóż to za Harasimowicz? - spytał Wołodyjowski.~- To gubernator
20 I,12 | A książę wojewoda? - spytał poważnie pan Jan Skrzetuski.~
21 I,12 | kur tak górnie pieje? - spytał nagle jakiś głos.~- Nie
22 I,12 | waszmość, kto to przyjechał? - spytał pan Michał stojącego obok
23 I,14 | książę.~Nagle zmieniwszy ton spytał z pewną poufałą dobrodusznością.~-
24 I,14 | nie widział - a na koniec spytał zmienionym głosem:~- Dokąd
25 I,16 | Jak to nie może być? - spytał Radziwiłł marszcząc brwi.~-
26 I,17 | Rochu! Mali prawo?~- Hę? - spytał sennym głosem Kowalski.~-
27 I,17 | z Kiejdan się jedzie? - spytał Jan Skrzetuski.~- Tak jest.
28 I,17 | Szwedów po drodze skubnąć? - spytał wreszcie, zwracając oczy
29 I,17 | majętności spustoszyć? - spytał Zagłoba.~- Nie to! Jeno
30 I,20 | obowiązku podtrzymania rozmowy, spytał:~- A co słychać w Kiejdanach?
31 I,20 | cicho i jakiś obcy głos spytał:~- A dokąd to, panie kawalerze?~
32 I,20 | dla niego miłosierdzia? - spytał.~- Żal mi go - odparł Zagłoba -
33 I,21 | Oskierki.~- A co nowego? - spytał wąsacz.~- Już przyszedł
34 I,23 | i będę bił...~- Kogo? - spytał książę.~- Kogo? - Pójdę
35 I,24 | zmroku już wszedł Soroka i spytał:~- Jedziemy, panie komendancie?~-
36 I,24 | Także to waść mówisz? - spytał Kmicic.~- Jako żywo! Niech
37 I,24 | pan miecznik w stancji? - spytał.~- Pan miecznik jest pomiędzy
38 I,25 | raczej, piękny kuzynie? - spytał książę.~- O naukę waszej
39 I,25 | ci jest, panie Kmicic? - spytał. - Wyglądasz jak Piotrowin...~-
40 I,25 | Gotowiście na śmierć? - spytał krótko.~- Gotowi - odpowiedzieli
41 I,26 | gdy tego dokazał, wówczas spytał:~- Dokąd mnie prowadzicie?~-
42 I,26 | kogoście ręce podnieśli? - spytał książę zwracając się do
43 I,26 | Pilwiszek.~- A co tam? - spytał ich Kmicic.~- Konie nam
44 I,26 | pognali za księciem.~- A co? - spytał Soroka.~Żołnierz kiwnął
45 II,1 | spojrzał przytomniej i nagle spytał:~- Co tu taki szum?~- Jaki
46 II,1 | do góry.~- A siła koni? - spytał człowiek w kożuchu.~- Chłopie!
47 II,1 | lepiej zamilczeć, a natomiast spytał:~- A duże to bory?~Chłop
48 II,1 | A gdzie to moje listy? - spytał.~- Jakie listy?~- Którem
49 II,1 | przed sień.~- Co tam? - spytał żołnierza stojącego u proga.~-
50 II,1 | ku zaroślom.~- Co tam? - spytał Kmicic.~- Kupa idzie! -
51 II,2 | cisza.~- Ilu ich tam jest? - spytał Kmicic.~- Będzie ze sześciu,
52 II,2 | drugi syn, panie Kiemlicz? - spytał pan Andrzej - czy aby nie
53 II,2 | oczy staremu, następnie spytał:~- Kiemlicz! a gdzie to
54 II,2 | z pni wyciosanych, nagle spytał:~- Co wy teraz robicie?~-
55 II,4 | odpowiedzieć popatrzył na Kmicica i spytał flegmatycznie:~- Czemu to
56 II,4 | A gdzie gospodarz? - spytał stanąwszy na środku izby.~-
57 II,4 | koniuchów.~- Czyi to ludzie? - spytał Rzędzian.~- A ktoś waćpan
58 II,4 | głowami aż do pułapu, i Kosma spytał:~- Ociec, prać?~- Prać! -
59 II,8 | ostrzegłeś mnie? Czemu to? - spytał tonem wymówki Janusz.~-
60 II,10 | powiedział, gdybyś mnie był spytał wówczas, kiedy miałem jeszcze
61 II,10 | proroctwach, wasza mość mówisz? - spytał wreszcie starostę, bo milczenie
62 II,10 | bałwochwalstwo..."~- Słyszysz waść? - spytał starosta pokazując Kmicicowi
63 II,10 | Na czyją intencję? - spytał Kmicic.~Prorokini spuściła
64 II,11 | drodze.~- Kto to jest? - spytał.~- Baron Lisola, wysłannik
65 II,11 | nie protestował; natomiast spytał nagle:~- Panie Weyhard,
66 II,11 | izby i podszedłszy ku niemu spytał:~- Panie kawalerze, rozumiesz
67 II,11 | doświadczonego człowieka wydobyć spytał żartobliwie:~- Ale skarbca
68 II,11 | modlił się.~- Chłopie? - spytał pan Andrzej - a co się to
69 II,12 | on ścisnął go za głowę i spytał, kto jest i skąd przybywa?~-
70 II,12 | waszmość tę wiadomość? - spytał ksiądz Kordecki.~- Nocowałem
71 II,12 | słyszał to na własne uszy? - spytał szorstko pan Piotr Czarniecki.~-
72 II,12 | zwróciwszy się do Kmicica spytał:~- Waćpan nie spodziewałeś
73 II,13 | gromadkę białych habitów spytał:~- Który pomiędzy wami jest
74 II,15 | uszkodziła. Ksiądz zaraz spytał:~- A gdzie to Babinicz?
75 II,15 | odsuwając na bok świecę spytał:~- A kto tam? Jest co nowego?~-
76 II,15 | jeszcze dadzą?~- Jak to? - spytał nie ukrywając zdziwienia
77 II,15 | Ilu ludzi chcesz wziąść? - spytał ksiądz Kordecki Kmicica.~-
78 II,15 | się nie zbudził, nikt nie spytał: "werda?"~Żołnierze jasnogórscy
79 II,15 | wchodzącego podniósł głowę i spytał spokojnym głosem:~- A kto
80 II,15 | Jaki żołnierz? skąd? - spytał pierwszy. (Był to inżynier
81 II,15 | zbieg z klasztoru, więc spytał jeszcze, ale już gorączkowo.~-
82 II,16 | co dobrego ten poseł? - spytał pan Piotr - uczciwą miał
83 II,16 | go jeszcze dla pewności spytał, czy mogę jako prywatnemu
84 II,17 | musi poradzić!~- Jak to? - spytał pan Czarniecki.~- Musi jeden
85 II,17 | tym waszmość sądzisz? - spytał nagle przeor.~- Na stu jeden
86 II,17 | czymże sznureczek zapalisz? - spytał ksiądz Kordecki.~- W tym
87 II,17 | sieradzki.~- A co tam? - spytał.~- Babinicz poszedł na ochotnika
88 II,18 | rozsadziłeś kolubrynę? - spytał Miller.~- Ja - odrzekł Kmicic.~-
89 II,18 | Wrzeszczowicza:~- Hrabio Weyhard - spytał - jakże? zdobędziemy tę
90 II,18 | Zbrożek wziął się w boki i spytał go z pewnym akcentem pogardy:~-
91 II,18 | Kogo tam diabli niosą? - spytał pułkownik.~Wierzeje skrzypnęły
92 II,18 | drogę do śląskiej granicy? - spytał pan Andrzej.~- Oj, oj! Matko
93 II,18 | Kuklinowskiego służyli? - spytał znów Kmicic.~- Tak jest,
94 II,19 | wyrzutów, do powiedzenia? - spytał Miller.~- Mam, pomimo wesołości
95 II,19 | mówisz? Co się stało? - spytał Miller.~- Pozwólcie mi odetchnąć -
96 II,19 | Kuklinowski!~- Na belce? - spytał Miller.~- Tak jest! Przeżegnałem
97 II,19 | polu.~- Co to za ludzie? - spytał Zbrożka Miller.~- To muszą
98 II,19 | Górze.~- Co on mówił? - spytał Miller.~Zbrożek wytłumaczył.~-
99 II,19 | Ale czy oni się zgodzą? - spytał książę Heski.~- Moją głowę
100 II,19 | Opłatki !...~- Nic więcej? - spytał ktoś z tłumu.~- Nic więcej -
101 II,20 | z księciem koniuszym? - spytał wreszcie pan Andrzej.~-
102 II,20 | wileński w Tykocinie oblężon? - spytał pan Andrzej.~Kiemlicz znów
103 II,20 | stało - że po raz trzeci spytał Kiemlicza:~- Mówisz tedy,
104 II,20 | był tylko sen; wreszcie spytał:~- To wy, Kiemlicze? My
105 II,21 | A coś waćpan za jeden? - spytał.~Kmicic nie od razu zrozumiał
106 II,21 | Co? gdzie? kto jest? - spytał.~- Ten oto szlachcic! Powiada,
107 II,21 | wiele pogodniejszą. Zaraz spytał Kmicica o nazwisko, a gdy
108 II,22 | rzekł Kmicic.~- Jak to? - spytał król.~- Miłościwy panie,
109 II,22 | prowadzi!~- A to czemu? - spytał król.~- Bo jeśli bez obrony,
110 II,22 | gdyby...~- Gdyby co? - spytał patrząc na niego bystro
111 II,23 | masz tę kresę przez gębę? - spytał pewnego razu król pokazując
112 II,23 | który słyszał całą rozmowę, spytał nagle:~- Toś waść był w
113 II,23 | Gdzieś ty był pułkownikiem? - spytał król nagle.~Nastała chwila
114 II,23 | zatrzymali go zaraz.~- Człeku - spytał Tyzenhauz - a czy my to
115 II,23 | uciekających.~- A gdzie król? - spytał. - Król poszedł w góry z
116 II,23 | Kto ma jakową radę? - spytał na koniec ksiądz Gębicki.~
117 II,23 | poznawszy go w ciemności, spytał:~- A gdzie król?~- Tam,
118 II,24 | to Polska, czy Węgry? - spytał po chwili przewodnika król.~-
119 II,24 | trójkę.~- A co za ludzie? - spytał po szwedzku, patrząc na
120 II,25 | Za jakich dragonów? - spytał król.~- A za tych, których
121 II,25 | okna zamku.~- Co to jest? - spytał król.~- Miłościwy panie!
122 II,27 | stało! - rzekł.~- Jak to? - spytał ze zdumieniem król.~- Żeby
123 II,32 | przy księciu Radziwille? - spytał.~- Ze starszyzny jeden Charłamp
124 II,33 | czym pierwszy pan Kmicic spytał:~- Gdzie on teraz jest?~-
125 II,34 | takowy dukacik!~- Albo co? i spytał rycerz.~- Bom okrutnie z
126 II,35 | chorągwi ordynackiej, i spytał półgłosem:~- A co to za
127 II,35 | Co? podjąłbyś się? - spytał starosta.~- Z Tatarami idę.~-
128 II,36 | co dłużej w lesie stać? - spytał z głupia frant Kmicic.~-
129 II,39 | zabłoconych.~- Od Horotkiewicza? - spytał Sapieha.~- Tak jest.~- Gdzie
130 II,39 | tatarskie.~- Co to za ludzie? - spytał hetman.~- Wojsko Bogusławowe! -
131 II,42 | z Tatary do Taurogów? - spytał hetman.~Kmicic zamknął oczy.
132 III,1 | A co nowego, Freed? - spytał. - Dubois wrócił?~- Dubois
133 III,1 | poszarpaną.~- A dragoni? - spytał - one dwa pułki?~- Wszystkie
134 III,2 | że uśmiechnął się tylko i spytał:~- A słonecznikowe ziarna
135 III,3 | nawet pomyśleć.~- Co tam? - spytał ujrzawszy Sapiehę.~- Nic!
136 III,3 | paroksyzm śmiechu przeszedł, spytał krótkim; urywanym głosem:~-
137 III,5 | inna rzecz!~- Czemu to? - spytał pan Czarniecki, bystro patrząc
138 III,5 | Takiż to z waści mistrz? - spytał Polanowski.~- Exemplum:
139 III,5 | powitawszy ich wdzięcznie, spytał zaraz:~- Czy to sławnego
140 III,6 | Wołodyjowskiego z Polanowskim, spytał:~- A nie widać posłów?~-
141 III,6 | jeszcze, gdy Czarniecki spytał:~- Co rzekł na mój list?~-
142 III,6 | rycerzom.~- A co powiesz? - spytał zbliżywszy się Szandarowski.~-
143 III,6 | reszta szwedzkiego wojska? - spytał chorąży.~- Jeszcze o świtaniu
144 III,6 | jego widok.~- Jakże to? - spytał - ten zdobył królewską chorągiew?~-
145 III,6 | towarzysze.~- Jak ci na imię? - spytał chłopaka pan Czarniecki.~-
146 III,7 | Cóż to była za dziewka? - spytał Zagłoba.~- Z zacnego domu,
147 III,7 | Także Sapio powiadał? - spytał Zagłoba czerwieniejąc z
148 III,7 | siedzim z założonymi rękami? - spytał nagle Roch wytrzeszczając
149 III,8 | innymi.~- A to czemu? - spytał Zagłoba.~- Czemu? Jako żołnierzowi,
150 III,9 | bezsenności.~- Co tam? - spytał Wołodyjowskiego. - Siła
151 III,9 | A siła wam ich uszło? - spytał.~Pan Wołodyjowski począł
152 III,9 | Toś waść wziął jenerała? - spytał żywo pan Czarniecki.~- Kogom
153 III,9 | A margrabia Fryderyk? - spytał Czarniecki.~- Jeśli tu nie
154 III,10| gdzie Carolus poszedł? - spytał Charłampa Wołodyjowski.~-
155 III,11| umilkli.~- Co to jest? - spytał któryś z pułkowników. -
156 III,12| Jak się ma Hassling? - spytał zaraz w progu.~- Chory,
157 III,12| pana Grodzickiego i zaraz spytał:~- A kto tam w owym szańcu
158 III,12| panie!~- Co tam? zabit? - spytał król.~- Pan Babinicz powiada,
159 III,12| roboty opadają!~- A jakże? - spytał król - utrzyma on się tam?~-
160 III,13| Jak się ma Hassling? - spytał zaraz w progu.~- Chory,
161 III,13| pana Grodzickiego i zaraz spytał:~- A kto tam w owym szańcu
162 III,13| panie!~- Co tam? zabit? - spytał król.~- Pan Babinicz powiada,
163 III,13| roboty opadają!~- A jakże? - spytał król - utrzyma on się tam?~-
164 III,14| królewskie hołdy przyjmowała?- spytał Wołodyjowski.~- Z początku
165 III,14| Cóż się takiego stało? - spytał Zagłoba.~- W czasie tykocińskiej
166 III,14| Takiż on rozkochany? - spytał znów Wołodyjowski.~- I najbardziej
167 III,14| jegomość pan Zagłoba? - spytał.~- Jestem!~- Z rozkazu króla
168 III,15| to jest? co to znaczy? - spytał powtórnie król.~Nikt nie
169 III,15| będzie.~- Więc co czynić? - spytał król.~- Jeśli go teraz do
170 III,15| wasza dostojność obronisz? - spytał kanclerz.~- Ha! jeszcze
171 III,18| odrzucił.~- Jakąż to? - spytał z obawą miecznik.~- Ażebyś
172 III,18| nakłania.~- Jakże to? - spytał zaniepokojony miecznik.~-
173 III,18| A co? można do Oleńki? - spytał książę.~Lecz miecznik tylko
174 III,18| wyciągnąwszy się wygodnie spytał tak spokojnie, jak gdyby
175 III,19| moją myśl, dlategom cię spytał, zali naprawdę tak mniemasz?
176 III,20| wieść ma zwiastować, więc spytał żywo:~- Dla Boga! co tam
177 III,21| dobry humor.~- Także to? - spytał stając przed Anusią i biorąc
178 III,22| się chcę żenić.~- Z kim? - spytał książę siadając na łóżku.~-
179 III,23| zdejmując czapki z głowy spytał:~- Gdzie stryj waćpanny?~-
180 III,24| donieść.~- Jezdni czy piesi? - spytał Duglas.~- Piesi, jest ich
181 III,24| do Prus dostać zdołasz? - spytał Wołodyjowski.~- Jak Bóg
182 III,24| pan Kowalski porabia? - spytał Kmicic.~- Pan Kowalski?
183 III,25| donieść.~- Jezdni czy piesi? - spytał Duglas.~- Piesi, jest ich
184 III,25| do Prus dostać zdołasz? - spytał Wołodyjowski.~- Jak Bóg
185 III,25| pan Kowalski porabia? - spytał Kmicic.~- Pan Kowalski?
186 III,26| Przez niedźwiedzia? - spytał blednąc Kmicic.~- Tak jest.~
187 III,27| Rzucać w prześcieradłach? - spytał pan Wołodyjowski.~- Sam
188 III,27| jeszcze sobie folguje? - spytał pan Wołodyjowski.~- Jakże
189 III,27| wysłał na zwiady.~- A co? - spytał chorążego pan Kmicic. -
190 III,27| ruszał.~- Co myślisz waść? - spytał hetman - przeprawią się
191 III,27| Coś z nią uczynił? - spytał Kmicic.~- Zaniechaj mnie,
192 III,27| żołnierzu, wojny uczył - spytał z uniesieniem hetman- żeś
193 III,27| Zali brat mój zabit? - spytał żywo.~- Nie zabit - odparł
194 III,27| wreszcie, gdy się uspokoił, spytał go:~- A co teraz przedsięweźmiesz?~-
195 III,30| Sapiehy.~- Na nową wojnę? - spytał Kmicic marszcząc brwi. -
196 III,30| błędnie na Wierszułła i spytał cichym, zduszonym głosem:~-
197 III,31| wieczora, gdy zostali sami, spytał ją:~- Oleńka, powiedz no
198 III,32| ucha Kmicica.~- Jędrek - spytał się - a nie wiesz, gdzie
|