Tom, Rozdzial
1 I,3 | waćpanna... Kto się bije?~- Żołnierze z mieszczanami. W rynku
2 I,3 | że to asygnacji nie było; żołnierze poczęli gwałtem brać. Oblegliśmy
3 I,4 | hańba!... Myślałam, że to żołnierze niezgrabni, a to, widzę,
4 I,4 | Znać było jednak, że to żołnierze zawołani: miny rzęsiste
5 I,5 | przyjechał.~- I! co za bitwa! Żołnierze poczęli trochę łyczków tarmosić...~-
6 I,5 | pożałuję, bo to waćpańscy żołnierze.~To rzekłszy uśmiechnęła
7 I,5 | Słuszność wedle prawa mieli, ale żołnierze mieli szable, a po staremu,
8 I,5 | strzelaniny. Zapalili niebożęta żołnierze dla postrachu parę stodół,
9 I,5 | Właśniem na to przyjechał. Żołnierze zaraz do mnie z narzekaniem
10 I,5 | w kompanii... jako że żołnierze pohamować się w ochocie
11 I,5 | Lubicza, a za nim pocłapali żołnierze rozciągnąwszy się wężem
12 I,5 | pozwalał każdego dnia. Dalej: żołnierze skrzywdzili mieszczan, a
13 I,5 | Bywaj, kto żyw ! bywaj !~Żołnierze, którzy roztasowywali się
14 I,7 | poznać było można, że to żołnierze, nie zwyczajna niesforna
15 I,8 | to i zło, że się nawet i żołnierze na strony dzielim, zamiast
16 I,8 | nami nie myślą. Dobrzy to żołnierze, ale ich mało, i sam tylko
17 I,10 | wojnie będą z nich dobrzy żołnierze, ale nie teraz. A co do
18 I,10 | strzegli.~Dziwni to byli żołnierze, z którymi rotmistrzowie
19 I,11 | ludzie doświadczeni i dobrzy żołnierze.~- Chyba że tak.~- Zaś miałoby
20 I,12 | poznali, że to nie starzy żołnierze. Każden bity i kuty w ogniu
21 I,12 | stronę cekhauzu.~- Dobrzy żołnierze - rzekł Skrzetuski patrząc
22 I,12 | przybyliśmy ofiarować. My, żołnierze, bić się chcemy, i pilno
23 I,12 | słowa pana Zagłoby przerwali żołnierze trzymający straż w bramie,
24 I,13 | mówi, że nietędzy z nich żołnierze. Piechotę mają jaką taką,
25 I,13 | koroniarczykom, jacy to tu żołnierze! Nie będzie u nas Ujścia,
26 I,13 | Zdziwili się trochę starzy żołnierze, że ich pojedynczo, nie
27 I,13 | książę, jeno, że tam zacni żołnierze się weselą.~- Chodźmy...
28 I,15 | nie możecie widzieć! Co za żołnierze!~- I ze sobą się biją, zamiast
29 I,16 | Wasza książęca mość! Żołnierze mówią, że Wołodyjowski życie
30 I,17 | w zarodku. Wiedział, że żołnierze bez pułkowników są tylko
31 I,17 | Na korytarzu otoczyli ich żołnierze szkoccy zbrojni w muszkiety.
32 I,17 | rodzina! Mężowie dobrzy żołnierze, niewiasty cnotliwe. Moja
33 I,17 | spali wszyscy głębokim snem, żołnierze kiwali się także na kulbakach,
34 I,17 | z milę naprzód wyjechać.~Żołnierze poczęli mruczeć z nieukontentowaniem.~-
35 I,17 | zatrzymali wóz przed karczemką. Żołnierze pozłazili z koni i jedni
36 I,17 | konie chrupotały siano. Żołnierze koło wozu, wsparci na kulbakach,
37 I,17 | Stanisław Skrzetuski.~Wtem żołnierze spostrzegli, co się stało.
38 I,17 | opończy pana komendanta; żołnierze go nie poznali, noc była
39 I,17 | pan Stankiewicz, najlepsi żołnierze, najcnotliwsi ludzie!...
40 I,17 | miasteczka zajmować.~- Piękni żołnierze - ci, którycheśmy w Szawlach
41 I,17 | Mówią, że wszyscy co lepsi żołnierze nie chcą z nimi przeciw
42 I,17 | wozie.~- Co tam? - pytali żołnierze jedni drugich.~- Stój! -
43 I,17 | powtórnie komenda.~Wóz stanął. Żołnierze wstrzymali konie. Dzień
44 I,17 | Zagłoba. - Gdy w Upicie żołnierze posłali po konie na łąki,
45 I,17 | spodziewanym najściem szwedzkim.~Żołnierze wysyłani na drogę sprowadzali
46 I,18 | palnej.~Podjechawszy bliżej żołnierze pana Wołodyjowskiego ujrzeli
47 I,18 | Butrymów - na bok!~Posłuszni żołnierze odskoczyli - mały rycerz
48 I,19 | że tam niektórzy starzy żołnierze, którzy wiek życia pod Radziwiłłami
49 I,19 | Radziwiłła, zwłaszcza że oficer i żołnierze, po bitwie do Birż odesłani,
50 I,20 | Pomyśl jeno: zbuntowani żołnierze się włóczą i bezprawia czynią,
51 I,20 | skończył, drzwi się otworzyły i żołnierze wprowadzili Kmicica.~- Wolny
52 I,20 | i na koń wszyscy siadać!~Żołnierze cofnęli się i pan Andrzej
53 I,21 | hetmanowi, byli to dobrzy żołnierze, ale nie dość poważni, skutkiem
54 I,24 | na co krzywili się starzy żołnierze i przezywali go koczotką.
55 I,25 | zajęła domostwa poboczne. Żołnierze i dworzanie, w najrozmaitszych
56 I,25 | kogo gniew jego spadnie!~Żołnierze przyspieszali w milczeniu
57 I,25 | nie dawał znaku życia.~A żołnierze tymczasem bez rozkazu ładowali
58 I,25 | wzburzenia spostrzegł, że ci żołnierze w lot odgadują jego myśli.~-
59 I,25 | zatknięta była krócica.~Żołnierze zauważyli także, iż spod
60 I,25 | Stój! - rzekł nagle Kmicic.~Żołnierze stanęli, on zaś zwrócił
61 I,25 | pobuntowało, a szkoda, bo tędzy żołnierze. Cóż robić! Są jeszcze tacy
62 I,25 | nie! czekaj, ja sam siądę!~Żołnierze podali konia i pan Andrzej
63 I,26 | z odrętwienia otrząsnąć, żołnierze tymczasem chwycili z dwóch
64 I,26 | Obszukać go! - krzyknął Kmicic.~Żołnierze porwali znów księcia pod
65 I,26 | się dzikie głosy.~Trzej żołnierze, którzy jeszcze siedzieli
66 II,1 | i leżał jak martwy, aż żołnierze jadący razem, a mniej doświadczeni
67 II,1 | wyżej. Już obawiali się żołnierze, czy przebrną, czy głębsze
68 II,1 | Zbliżywszy się ujrzeli żołnierze chatę, studnię i dużą szopę,
69 II,1 | odrzekł nic. A tymczasem żołnierze złożyli śpiącego pana Andrzeja
70 II,1 | wrócił do chaty. Czujni żołnierze stali przy drzwiach i choć
71 II,1 | chaty z muszkietem w ręku, żołnierze zaś siedli koło niego gwarząc
72 II,1 | po liściach szeleszcze.~Żołnierze umilkli i nadstawili uszu.
73 II,1 | zawołał:~- Soroka! Bywaj!~Żołnierze zerwali się na równe nogi.~-
74 II,1 | moje listy!...~Tymczasem żołnierze odjechali, prócz jednego,
75 II,2 | przejechali.~- Toście wy żołnierze?~- Juści, nie zbóje.~- A
76 II,2 | wojnę z Chowańskim. Byli to żołnierze mężni i równie okrutni jak
77 II,2 | Kmicic rozumiał, że polegli, żołnierze mówili, że uszli z końmi,
78 II,2 | pomyślał pan Andrzej, że żołnierze mieli słuszność.~Toteż gdy
79 II,3 | cisnąć do głowy. Lecz że żołnierze Kmicicowi, którym pan Andrzej
80 II,3 | chwytania rozbieganych.~Żołnierze poglądali ze zdziwieniem
81 II,3 | okrutnie.~Nie wiedzieli żołnierze, że i dusza w panu Andrzeju
82 II,4 | szablę.~Wtem drzwi pękły i żołnierze Józwy zwalili się do izby;
83 II,4 | Kiemliczów i dwaj Kmicicowi żołnierze szli w pomoc panom.~Zawierucha
84 II,6 | mieszkańców województwa. Niektórzy żołnierze, zwłaszcza pocztowi i czeladź,
85 II,6 | czym zaczęli się ściągać żołnierze Kotowskiego i Lipnickiego,
86 II,6 | i wstrząsnęła cały obóz; żołnierze wypadli na wały, na niektórych
87 II,6 | zaczerwieniło się jakoby od zorzy. Żołnierze, odwracając się od światła,
88 II,6 | witebski!~Zaledwie to usłyszeli żołnierze, gdy jak wezbrana rzeka
89 II,6 | czekali jak za ojcem! - wołali żołnierze.~- A tak i przyszedł nasz
90 II,6 | zaszczytów zrzec się należy.~Żołnierze zaczęli pokrzykiwać, lecz
91 II,6 | Wierzę, że tu sami zacni żołnierze - odparł wojewoda - i anim
92 II,11 | litanię. Kmicic ją odmawiał, a żołnierze odpowiadali chórem. Nadjechały
93 II,13 | Stojąca na murach szlachta i żołnierze z nimi swe głosy, dzwony
94 II,13 | nocy?...~Po czym zakonnicy, żołnierze, szlachta poczęli wysypywać
95 II,14 | zawziętości tam nawet, gdzie sami żołnierze o obronie zwątpili! Stanie
96 II,15 | kapela niemałe wrażenie. Żołnierze na szańcach słuchali jej
97 II,15 | Nieraz bywało, że ledwie żołnierze obsiedli ognisko i wiszący
98 II,15 | rozbryzgiwało się w drzazgi i skry, żołnierze rozbiegali się z wrzaskiem
99 II,15 | jaskrawo, potem znów gasły.~Żołnierze poczęli patrzeć przed siebie
100 II,15 | Chwycili je skwapliwie żołnierze i wkrótce wzdłuż całych
101 II,15 | kichania pochrypnąć.~Lecz żołnierze mylili się, bo dzień nie
102 II,15 | byli pomiędzy nimi i starzy żołnierze, obeznani z wojną, którzy
103 II,15 | nikt nie spytał: "werda?"~Żołnierze jasnogórscy słyszeli skrzyp
104 II,15 | jakimś oficerem, właśni jego żołnierze zastrzelili go z rusznicy.~
105 II,15 | W głównym nawet obozie żołnierze i oficerowie opuścili namioty
106 II,15 | górę, w górę! - krzyczeli żołnierze. - Z oczu niknie!...~Istotnie,
107 II,16 | lecz właśnie doświadczeni żołnierze z rzemiosła, przywykli koleje
108 II,16 | podejrzanej wiary, poradził, by żołnierze sami wzięli sprawę w rękę
109 II,16 | szwedzkim zapanowała nieopisana. Żołnierze porzucili szańce i okopy,
110 II,16 | znów w wojsku; niektórzy żołnierze poczęli broń łamać i wołać,
111 II,16 | I tam bywają sławni żołnierze... My to wiemy o sobie,
112 II,17 | Prócz tego ginęli ciągle żołnierze, którzy pojedynczo, samowtór
113 II,17 | wschodnio-południowym przykopie; żołnierze bowiem ujrzeli wyraźnie
114 II,17 | i rozmaite inne hałasy. Żołnierze na murach odgadywali łatwo,
115 II,17 | niewiasty, dzieci i starcy. Żołnierze stali na murach, z nieustraszonym
116 II,18 | Jakoż nad ranem szukający żołnierze odkryli leżącego w rowie
117 II,19 | Oddział jego rozprasza się! Żołnierze jego szaleją!~- Pozwólcie,
118 II,19 | Kuklinowskiego zdjęli już żołnierze z belki i okrywszy kilimkiem
119 II,19 | szturmu. Sypano nowe szańce, żołnierze łamali w dalszym ciągu po
120 II,19 | udali się do kościoła, a żołnierze na mury.~Niewiasty wyszły
121 II,19 | zabudowań się cisną - mówili żołnierze.~- A czemu to od Szwedów
122 II,19 | w ten sposób.~Tymczasem żołnierze, którzy zgromadzili się
123 II,19 | lecz pogodna. Szwedzcy żołnierze, kostniejąc z zimna na szańcach,
124 II,19 | powtarzali sobie księża i żołnierze. - Komu Bóg śmierć zapisze,
125 II,19 | zakonnicy do kościoła, żołnierze na cichy postój i strażowanie
126 II,19 | klasztorem nie bywało.~O północy żołnierze szwedzcy usłyszeli płynące
127 II,19 | ścisnęło serca szwedzkie.~Żołnierze polscy spod komendy Zbrożka
128 II,19 | bolesnej wskazówki. Oto żołnierze szwedzcy tak już byli zniechęceni
129 II,19 | się już na jutrznię, gdy żołnierze strażujący przy południowej
130 II,19 | piorunem rozbiegła się w okrąg.~Żołnierze dopadli dzwonów i uderzyli
131 II,20 | Kiemlicz - a co dawniej żołnierze gardłem hetmanom grozili,
132 II,20 | ja wiem tylko to, co ci żołnierze mówili, którzy ze Szwedami
133 II,20 | jasnogórskimi obłowić. Ale co zacni żołnierze, to tylko lamentowali i
134 II,21 | i w rzeczy hultaje, jeno żołnierze okrutni i mnie wierni.~Tymczasem
135 II,23 | rycerskim, którymi towarzyszący żołnierze starali się czas podróży
136 II,23 | nigdy.~Popisywali się tedy żołnierze, czym który umiał; młodzi
137 II,24 | poczęły gryźć się i wierzgać. Żołnierze z dalszych trójek nie mogli
138 II,24 | pożegnam.~Skoczyli więc żołnierze wraz z góralami na miejsce
139 II,24 | powtarzany przez wszystkie usta.~Żołnierze przywlekli przed niego pana
140 II,27 | panowie i szlachta zbrojna, i żołnierze, to pojedynczo, to kupami,
141 II,29 | otworzyły się na roścież i żołnierze wpadli do środka.~Uczyniło
142 II,29 | Krzyki umilkły.~Natomiast żołnierze poczęli się zbliżać, obchodzić
143 II,29 | i zimną powagą śmierci.~Żołnierze przychodzili kolejno, a
144 II,29 | zaraz z komnaty. Po czym i żołnierze poczęli ją kolejno opuszczać
145 II,30 | prezentowało broń, następnie żołnierze spuszczali muszkiety do
146 II,31 | prezentowało broń, następnie żołnierze spuszczali muszkiety do
147 II,33 | przed Tatarami mają i ponoć żołnierze dziwy sobie o nich prawią,
148 II,36 | Zamościa. Otrzymali więc prości żołnierze po sto, a oficer sto pięćdziesiąt
149 II,37 | Usłyszawszy to, ci sami żołnierze, którzy by byli przed chwilą
150 II,38 | Usłyszawszy to, ci sami żołnierze, którzy by byli przed chwilą
151 II,39 | rannym chłodzie, z czego żołnierze zaraz wróżyli sobie pewne
152 II,40 | Niedziwno mi, że cię żołnierze miłują, bo i ty ich miłujesz.
153 II,41 | polskiej chorągwi Bogusławowej.~Żołnierze stali szeregiem w kwadrat,
154 II,41 | zwróciły się na Kmicica.~- Żołnierze! - krzyknął pan Andrzej. -
155 II,42 | oddział gromkim okrzykiem. Żołnierze sądzili, że to książę Bogusław
156 III,1 | powtarzali sobie oficerowie i żołnierze.~Jakoż pochód odbywał się
157 III,2 | dowiedział, jacy sławni żołnierze w nich się znajdują, tedy
158 III,2 | Sapiehę litewskiego. Wielcy to żołnierze, ale przecie jest coś w
159 III,4 | co gotuje! - powtarzali żołnierze.~Karol zatrzymał się przez
160 III,4 | nieprzyjacielowi, w którym wprawni żołnierze szwedzcy poznali husarię.~
161 III,4 | drugimi. Niektórzy polscy żołnierze prześcignęli ostatnie szwedzkie
162 III,4 | bo na białą broń szwedzcy żołnierze nie mogli się mierzyć z
163 III,5 | bezpieczeństwo.~Jenerałowie i żołnierze wzięli się tak gorliwie
164 III,6 | skończone, wstrzymali konie; żołnierze Szandarowskiego poczęli
165 III,6 | Szandarowski - gdzie on?~Żołnierze skoczyli szukać i znaleźli
166 III,7 | zapadł! - mówili między sobą żołnierze w polskich obozach.~Każdy
167 III,7 | Szwedzi; co rano oficerowie i żołnierze przychodząc nad brzeg Wisły
168 III,9 | się na śmierć. Strudzeni żołnierze poczęli się kiwać w kulbakach,
169 III,9 | ale rozwleczonym pasmem. Żołnierze jedni gawędzili ze sobą,
170 III,9 | i przerażenia. Niektórzy żołnierze krzyczeli wniebogłosy, niektórzy
171 III,9 | obejmujących je rękoma, jakby ci żołnierze chcieli je jeszcze po śmierci
172 III,9 | zagnała za nieprzyjacielem. Żołnierze znów poczęli ciskać chorągwie
173 III,10| zronili. Czytali w niej żołnierze, że król do Prus ma iść,
174 III,11| srodze, jako zwyczajnie żołnierze, ręki żelaznej nad sobą
175 III,11| dowiedzieć się, co to za żołnierze, a teraz na ucztę prosi?
176 III,11| dwakroć rozbito go tak, iż żołnierze jego kupkam i jeno mogli
177 III,12| alarmy tak ich zjadły, iż już żołnierze muszkietów w ręku utrzymać
178 III,13| alarmy tak ich zjadły, iż już żołnierze muszkietów w ręku utrzymać
179 III,15| rycerstwo, nawet prości żołnierze, gdyż ów dzień miał być
180 III,15| Zagłoby dowództwem, za czym żołnierze rozbiegli się po sadach
181 III,15| miecza. Małpy, z którymi żołnierze szwedzcy dobrze się obchodzili
182 III,15| piekło ziemskie. Przerażeni żołnierze odbiegają bramy, okien,
183 III,15| wydane Polakom. Szli tedy żołnierze obok dział z zapalonymi
184 III,23| by go tak nie drażniła. Żołnierze i mieszczanie w Taurogach
185 III,26| w dym... znikli! U mnie żołnierze poczną krzyczeć: "Złamią!
186 III,27| Lecz i w środku pancerni żołnierze nie pozwolili się rozerwać
187 III,28| wielce młodzi oficerowie i żołnierze, a ona strzygła oczyma na
188 III,29| do końca świata.~. Lecz żołnierze śmiać się naokoło poczęli.~-
|