Tom, Rozdzial
1 I,1 | następowała po okrzykach Żmudzina; wówczas płomień oświecał jej białą
2 I,4 | ozwały się cienkie głosy.~Wówczas kawalerowie wstali i zbliżyli
3 I,5 | w drodze z konia spadł?~Wówczas Oleńka wybuchnęła płaczem;
4 I,6 | gwałtów, które spełnił, a wówczas chwytał ją żal prawdziwie
5 I,7 | panno... wolna jesteś!...~Wówczas spod narzuconych włosów
6 I,7 | tu o waćpannę chodzi!~Wówczas siły jej nagle wróciły,
7 I,8 | niebie stadko dzikich kaczek.~Wówczas począł sobie z nich wróżyć:
8 I,8 | nazwisko swoje powtórzyć. Wówczas powitała go uprzejmie, ale
9 I,9 | pokazywać się na oczy. Co mi wówczas pozostało?~- Zawszeć to
10 I,10 | było jedyną odpowiedzią, wówczas Ostrożka zwrócił się z najbezczelniejszą
11 I,10 | wierzy! Do broni! do broni!~Wówczas jakieś szmery poczęły przelatywać
12 I,12 | gdy je zmarszczy gniew, wówczas biada tym ludziom, tym wojskom,
13 I,13 | Grano też menueta, którego wówczas na dworze francuskim tańcowywano.
14 I,13 | do nich; nie ruszył się i wówczas, gdy książę zakrzyknął: "
15 I,14 | stronników, bez znaczenia... Cóż wówczas się stanie?...~Były to pytania
16 I,14 | Książę rozumiał dobrze, że wówczas i umowa, nad którą w skrytości
17 I,14 | straci wszelkie znaczenie, a wówczas i Szwedzi lekceważyć go
18 I,14 | zwycięstwo Janowi Kazimierzowi, wówczas ostatnia zguba nastanie
19 I,14 | bezkarnie łbów im poskręcać, wówczas niepokój nieznośny, piekielny
20 I,14 | Chyba, że ja koronę odrzucę, wówczas musi tak być... Zali więc
21 I,14 | kto tego nie rozumie! A wówczas obie krainy znowu się połączą
22 I,14 | jedną potęgę w domu moim! Wówczas obaczym, czy oni królikowie
23 I,14 | wielkopolskich nabytkach. Wówczas powiem im: "quos ego!" i
24 I,17 | hetmanie powiadano; wszyscyśmy wówczas pana Czarnieckiego okrutnie
25 I,17 | mógłby był odpowiedzieć, że wówczas nie pan Zagłoba jego, ale
26 I,19 | przeprawić na drugą stronę.~Wówczas łuk począł się zaciskać.
27 I,20 | Ejragoły i Dowgird z Plemborga.~Wówczas Kmicic zwrócił się ku nim,
28 I,20 | głowy.~- Teraz inna sprawa. Wówczas byłeś zabijaką, co się między
29 I,21 | Oleńki i jej usta zaciśnięte wówczas, gdy ich milczenie potwierdzało
30 I,22 | nam niż Jan Kazimierz!" - wówczas twarz jego wypogodziła się
31 I,22 | wydobyć prawdę z cieniów, a wówczas ten oficer, stanowiący jedyne
32 I,22 | bezwładnie na jego ramieniu.~Wówczas on wziął ją na ręce, tak
33 I,23 | Moskwę nawałem ruszą, a wówczas wojska ukrainne pod Potockim
34 I,23 | zmarszczył brwi i milczał.~- Wówczas - mówił dalej niskim głosem
35 I,25 | nieprzyjaciela het, daleko, wyżeną. Wówczas zbiegowie wyciągali ręce
36 I,25 | rodziną Sapiehów i łowami. Ale wówczas leśniczowie musieli mu wyszukiwać
37 I,25 | odrzekł pan Andrzej.~Wówczas książę odwrócił głowę, a
38 I,25 | poddają się jedne za drugimi - wówczas właśnie miasta pruskie,
39 I,26 | chcąc próbować oporu, ale wówczas ramiona jego wykręcały się
40 I,26 | krew, aż gdy tego dokazał, wówczas spytał:~- Dokąd mnie prowadzicie?~-
41 I,26 | za nim zniknęli goniący.~Wówczas wachmistrz zwrócił się do
42 II,2 | pocętkowała się plamami, wówczas drżeli przed nim. Czcili
43 II,2 | gdy się bronili, cóż wy wówczas?~- Pralim.~- Aha! Praliście!
44 II,2 | korony, jeno nie wiem, czy wówczas będzie ją na co włożyć,
45 II,3 | ręka boska jedna zdoła cię wówczas wyratować!~- To się po nas
46 II,4 | Poczekaj, zalezą, trafią tu, a wówczas zobaczysz waszeć!~- Tak
47 II,4 | również pod nimi ucieczki, i wówczas to właśnie parobcy, biorąc
48 II,5 | Skrzetuski - to kto mu się wówczas oprze?~Nikt nie umiał odpowiedzieć
49 II,5 | gdyby go Septentrionowie wówczas zaczepili, tedyby musieli
50 II,6 | Kowalskiego, który występował wówczas zza pleców pana Zagłoby
51 II,6 | niebieskie nas wesprą, i któż nam wówczas sprosta?!~- Tak będzie!
52 II,6 | obóz warowny założymy, a wówczas niech przychodzi Radziwiłł
53 II,6 | zwycięstwa Radziwiłła, a wówczas postać hetmańska przybierała
54 II,7 | egidą króla szwedzkiego, wówczas wszelki krok nieprzyjacielski
55 II,7 | Tykocina, bo to działo się wówczas, gdy jeszcze konfederackie
56 II,7 | nadejdzie losów odmiana? Czy wówczas uderzy na Chowańskiego,
57 II,7 | ty ją siłą zniewolisz, a wówczas Kmicic listy opublikuje.~-
58 II,9 | których jeśli im odmawiano, wówczas podpalali puszczę. Niektórzy
59 II,10 | przybierała pozór, chociaż i wówczas przed kościołami stawały
60 II,10 | przed kościołami, właśnie wówczas gdy w kościołach msze śpiewano.~
61 II,10 | gdybyś mnie był spytał wówczas, kiedy miałem jeszcze rude
62 II,11 | dobrowolnie Szwedom wydał.~Wówczas chwytał go żal tak niezmierny,
63 II,11 | lecz gdy znowu rozbłyskał, wówczas rozpromieniały się i wszystkie
64 II,12 | poczynały odmawiać litanię, a wówczas grzmot słów rozlegał się
65 II,12 | pierwszy głosu nie zabierał, wówczas ksiądz Kordecki ozwał się:~-
66 II,13 | którzy potrafią pokazać się i wówczas, gdy przyjdzie do sprawy.
67 II,13 | światło oblało podnóże skały i wówczas to jasnogórcy ujrzeli naprzód
68 II,13 | prawdziwej nieprzyjacielem. Wówczas, gdy on nadejdzie, musicie
69 II,14 | zmuszony był do odstąpienia. A wówczas, pomyśl, wasza miłość, jaki
70 II,15 | je oświeciła błyskawica. Wówczas mury, wyniosłe ściany i
71 II,15 | Żołnierz - odpowiedział Kmicic.~Wówczas i dwaj inni oficerowie zwrócili
72 II,15 | strony wojsk szwedzkich, wówczas prawdziwe szaleństwo ogarnęło
73 II,15 | czerwoną barwę - i rozedniało.~Wówczas Miller na czele sztabu podjechał
74 II,16 | księży potknął się lub upadł, wówczas rozlegał się wybuch śmiechu
75 II,16 | podobną odszedł odpowiedzią.~Wówczas obaj usłyszeli wyrok śmierci.~
76 II,16 | A to czemu?~- Dlatego że wówczas o jakichkolwiek układach
77 II,16 | Mnóstwo podobnych kręciło się wówczas po wojnie trzydziestoletniej
78 II,18 | nareszcie swoją kolubrynę. Wówczas stanął i począł nasłuchiwać.~
79 II,18 | lepiej, bo gdy ja go zgładzę, wówczas Zbrożek i Kaliński, a z
80 II,18 | kilka łokci nad klepiskiem. Wówczas Kuklinowski umoczył kwacz
81 II,18 | Dobrze. Jeśli wróci sam, wówczas natychmiast, jak wejdzie,
82 II,18 | oka zakneblowali mu usta.~Wówczas Kmicic wysunął się naprzód
83 II,18 | kształt półgęska, na belce. Wówczas Kmicic wziął się w boki
84 II,19 | pod komendę Kmicica. Ale wówczas mogli się stać groźni, jeśli
85 II,19 | połączyć z Żegockim i Kuleszą - wówczas kilka tysięcy szabel będzie
86 II,19 | żołnierzy i kilku szlachty.~Wówczas ksiądz Kordecki wyszedł
87 II,19 | okupowała się oblegającym, a wówczas ci odchodzili jak zwycięzcy,
88 II,19 | mówił dalej Wrzeszczowicz - wówczas nikt nie powie, żeśmy go
89 II,19 | wypadła paczka opłatków.~Wówczas pobladł i choć nikt nie
90 II,21 | Uczyniło się dość ciasno. Wówczas Kmicic trącił w łokieć stojącego
91 II,21 | na powrót Kuklinowskiego. Wówczas ja go kazałem do tej samej
92 II,23 | głowę położyć za ciebie. A wówczas, miłościwy panie, uwierzysz,
93 II,23 | wieczór zdarzył się pogodny, wówczas przy zachodzie przywdziewały
94 II,23 | odzyskał siły i głos. A wówczas pan Kmicic, przyłożywszy
95 II,24 | wkrótce zapadli i oni... ~Wówczas Szwedzi jak wicher ruszyli
96 II,24 | się i sam król znajdować. Wówczas to postanowili wciągnąć
97 II,24 | po czym otworzył oczy. Wówczas jeden z żołnierzy wlał mu
98 II,25 | Lubomirski szkodliwszym.~Lecz wówczas, gdy w złocie, aksamitach
99 II,25 | oba napełnione małmazją. Wówczas powstali wszyscy ze swoich
100 II,26 | Jaki taki zawstydzi się wówczas tak wielkiego rycerza przed
101 II,27 | drugi taki nastąpi chyba wówczas, gdy ostatni nieprzyjacielski
102 II,28 | wyprostował się od razu. Wówczas Wołodyjowski zwrócił się
103 II,29 | własnej wierze wątpił i wówczas rozpacz jego przechodziła
104 II,29 | papieżników nie przejdą, a wówczas zgniotą we dwóch Sapiehę,
105 II,30 | się z nim do klęcznika. Wówczas król podniósł się z jaśniejszą
106 II,31 | się z nim do klęcznika. Wówczas król podniósł się z jaśniejszą
107 II,33 | białogłowa jaka w oko wpadnie, wówczas choćby była zamężna, gotów
108 II,33 | jednej ulicy na drugą, a wówczas tłumy zbijały się w tak
109 II,34 | dojdzie uszu chanowych, wówczas mściwy gniew jego spadnie
110 II,34 | wreszcie zmęczenie przemogło. Wówczas rzucił się na łoże i zasnął
111 II,36 | francusku, co czynił tylko wówczas, gdy był w najwyższej pasji.~
112 II,37 | Pan Sapieha, jak mówiono wówczas w Rzeczypospolitej, "zastawił
113 II,38 | Pan Sapieha, jak mówiono wówczas w Rzeczypospolitej, "zastawił
114 II,41 | mopanku!.. Łbem o podłogę bić! wówczas ci odpowiem!...~Twarz pana
115 II,42 | nie przepłyną poza szańce.~Wówczas kazał się przeprawić na
116 II,42 | minęli szańce istotnie. Wówczas zwrócili na lewo i wparli
117 II,42 | ławą na widnym polu, lecz wówczas stało się coś strasznego.
118 III,2 | pułkownikiem znał, jeszcze wówczas wielkość mu przepowiadał -
119 III,4 | staje do walnej rozprawy. Wówczas trąby grały radośnie z jednego
120 III,5 | chybią; parol, że go sam wówczas oddam, ale nie prędzej.~-
121 III,5 | Na koniec zostali sami; wówczas Zagłoba zajechał drogę Skrzetuskiemu,
122 III,6 | niechrześcijańskiego zakazać.~Wówczas poczęto znosić rękawice
123 III,6 | między nimi z lada powodu. Wówczas sam Karol Gustaw postanowił
124 III,6 | i zatrzymało się dopiero wówczas, gdy źrebak, przestraszony
125 III,6 | rzednąć i wyjechali na brzeg.~Wówczas, nie dalej jak o trzysta
126 III,6 | którym wrzała główna bitwa, i wówczas to właśnie rozległy się
127 III,6 | się o kilkanaście sążni. Wówczas wyprostował się już w kulbace
128 III,7 | spędził wreszcie ucztujących.~Wówczas Kmicic zabrał swoich gości
129 III,7 | i gwałtem brać, jako to wówczas... pamiętasz?~- Tego nie
130 III,7 | i jeśli nie prędzej, to wówczas na pewno go dosięgniem.~-
131 III,8 | nosem, nie schodząca nawet wówczas, gdy się śmiał, nadawała
132 III,9 | znacznej i ochocie wielkiej. Wówczas wyjechał na przodek pan
133 III,9 | tętent zginął w oddaleniu, wówczas dopiero zjechał do oddziału
134 III,9 | szedł w bok nieprzyjaciela. Wówczas niedługo już trwała bitwa.
135 III,11| nie zdołał mu dotrzymać. Wówczas taka chęć zmierzenia się
136 III,11| prędzej za wozami do twierdzy. Wówczas laudańscy i Kmicicowi opasali
137 III,12| o głowę chodziło, wysłał wówczas piechotę z rozkazem, by
138 III,13| o głowę chodziło, wysłał wówczas piechotę z rozkazem, by
139 III,14| milczenia granatniki szwedzkie. Wówczas sam jenerał Grodzicki zajął
140 III,14| że nie byłem w Kiejdanach wówczas, gdy książę koniuszy przyjechał
141 III,15| kościoła Świętego Ducha, który wówczas za murami leżał, ale że
142 III,15| chwili do chwili cichł; a wówczas hen! w dali, w ostatnich
143 III,15| kapitulację się zgodzili? - oto wówczas, gdyśmy armaty od Bernardynów
144 III,15| gdy za wcześnie wybuchnie, wówczas Wittenberg może się jeszcze
145 III,15| wyratować, a jeśli wybuchnie wówczas, gdy będzie wyjeżdżał z
146 III,15| ubezpieczyć, a odesłać wszystkich wówczas, gdy ten ogień ugaśnie.~-
147 III,16| stronę Jana Kazimierza, wówczas i tak mógł młody książę
148 III,16| bliżej, czasem, że dalej, i wówczas wołał, że gorzeje, lecz
149 III,16| swej damy zaniechane już wówczas gonitwy rycerskie w szrankach.~
150 III,16| ogniem i mieczem cały kraj.~Wówczas szlachcic zerwał się i pojechał
151 III,16| że on to właśnie radził wówczas, gdy Kmicica w Billewiczach
152 III,17| musimy go zetrzeć; albo nie: wówczas Podlasie zajmiem bez oporu.
153 III,17| wierzyć Radziwiłłowi, nawet wówczas gdy mu się spodoba zmyślać.~-
154 III,17| billewiczowski honor chodziło, wówczas z desperacką jakąś odwagą
155 III,17| rzekłszy wyszedł z komnaty.~Wówczas Oleńka załamała ręce, a
156 III,20| straży przy bramie i gdybyś wówczas ty sama, pani, przejść ją
157 III,20| pobity przez Sapiehę, a wówczas niezawodnie powstałby w
158 III,20| mogła nadejść, bo właśnie to wówczas straszliwy Babinicz wysforował
159 III,22| razie potrzeby - zabij! Wówczas moja przysięga będzie rozwiązana
160 III,23| że w Taurogach zostanie. Wówczas ona zaczęła go prosić, iżby
161 III,23| jakowy między tą chasą, wówczas Carolus walną może klęskę
162 III,24| dostojnoście nie nadciągniecie; wówczas nie wypuścim raka z kobieli.~
163 III,24| dymy chałup widać było. Wówczas stanął i poobsadzawszy wszystkie
164 III,24| wracać tylko dawnym szlakiem, wówczas zaś wpadnie nam jakby w
165 III,24| odsłonił się las niepodszyty. Wówczas nadjeżdżający ujrzeli czterech
166 III,25| dostojnoście nie nadciągniecie; wówczas nie wypuścim raka z kobieli.~
167 III,25| dymy chałup widać było. Wówczas stanął i poobsadzawszy wszystkie
168 III,25| wracać tylko dawnym szlakiem, wówczas zaś wpadnie nam jakby w
169 III,25| odsłonił się las niepodszyty. Wówczas nadjeżdżający ujrzeli czterech
170 III,26| Andrzejowi przypomniały się wówczas słowa Zagłoby, gdy przy
171 III,26| który przy boku Karolowym wówczas był i własnymi oczyma na
172 III,26| Roch rozwalił go na dwoje. Wówczas sam król rzucił się na niego...~
173 III,27| pochylił się ku zachodowi. Wówczas zwolnili koniom i stanęli
174 III,27| kilkadziesiąt kroków do okopu.~Wówczas ujrzano, że jadący w przodzie
175 III,27| trzymałem mu przy gardzieli, a wówczas wiesz, co mi ten zdrajca
176 III,29| gąszczów, idąc pędem do ataku.~Wówczas zrozumiał, że trzeba cofać
177 III,32| wchodzących do niej osób.~Wówczas podniósł głowę, spojrzał
178 III,32| odpowiedział rycerz.~Wówczas, czy wiatr począł tak poruszać
179 III,32| się za niego nie chciała wówczas, gdy on we krwi własnej
180 III,32| bez kropli krwi w twarzy, wówczas szlochanie rozdarło na nowo
181 III,32| Szeremetem ukończyły ją wkrótce. Wówczas wrócił Kmicic świeżą chwałą
|