Tom, Rozdzial
1 I,1 | się zaś w bok ujął lewą ręką, prawą do wąsa podniósł
2 I,1 | nakrywali mnie tam czapką i ręką jako ptaka w gnieździe,
3 I,1 | pomilczał jeszcze chwilę, potem ręką kiwnął i rzekł:~- Prawdać
4 I,1 | obyczajem całusa od ust ręką i wyszedł. Po chwili zabrzęczał
5 I,2 | fechmistrz, fechtował się gołą ręką z niewidzialnym przeciwnikiem,
6 I,2 | Ranickiemu, na koniec kiwnął ręką i rzekł:~- Kiep z ciebie!
7 I,2 | wołał Kmicic ukazując ręką na ciemną ścianę, z której
8 I,4 | chciał być w zgodzie~kiwnął ręką i rzekł:~- My też się i
9 I,4 | pytała panienka.~Chłop kiwnął ręką.~- At! pana nie ma...~-
10 I,4 | krok jeszcze i ukazując ręką na drzwi:~- Precz stąd! -
11 I,4 | Kokosiński przysłaniając oczy ręką.~- Jako żywo! - przywtórzył
12 I,5 | przyznać, i czuprynę począł ręką na czoło nagarniać.~- Mój
13 I,5 | Poskoczywszy do stołu porwał drżącą ręką kaganek i przysunął go ku
14 I,5 | do izby. Kmicic ukazał im ręką na leżące pod ścianą trupy.~-
15 I,6 | jeden mógł prawo zbrojną ręką poprzeć, zbyt był sprawami
16 I,7 | Wołodyjowskiego, któremu ręka to przychodziła do zdrowia,
17 I,7 | zajmowali się wielce tą ręką, bo ją widzieli przy robocie
18 I,7 | karze. Chwałaż Mu, że mi już ręka chodzi dobrze w zawiasiech...
19 I,8 | ale tu wojna za pasem. Ręka zdrowa. Wstyd rycerzowi
20 I,8 | Radziwiłł mógłby ich jedną ręką przydusić.~- I mnie to dziwno -
21 I,9 | przybladł trochę na jego widok. Ręką, nawet mimo woli do szabli
22 I,10 | zasypał kartę, uderzył po niej ręką i rzekł:~- Posyłam jeszcze
23 I,10 | mogły się goić pod jego ręką, wyglądał teraz strasznie.
24 I,10 | znaczenie, po czym skinął ręką:~- Prócz tego mam słowo
25 I,10 | palce i trzymając się jedną ręką za odrzwia pisał węglem
26 I,11 | suknię, a ona nakrywszy oczy ręką poczęła patrzeć w kierunku
27 I,12 | przejechał czyniąc krzyż ręką na obie strony, błogosławiąc
28 I,12 | Chmielnickim, tą oto starą ręką usiekł; kto zaś nie słyszał
29 I,13 | przyjaciół - rzekł wstrząsając ręką małego rycerza. - Jakobym
30 I,13 | Książę kłaniał się głową i ręką, następnie jął witać gości
31 I,14 | otworzył je i położył sobie pod ręką, na stole, przy którym usiadł.~
32 I,15 | w tej piwnicy, gdy każda ręka ojczyźnie potrzebna? Gdy
33 I,16 | Raz już brałem ją zbrojną ręką, alem sobie potem przyrzekł,
34 I,17 | hetmańskiej, gotowe zbrojną ręką upomnieć się o swych pułkowników,
35 I,17 | książę Radziwiłł miał pod ręką, można było liczyć z pewnością.~
36 I,17 | drgnąć nawet pod żelazną jego ręką. Miało się spełnić wszystko,
37 I,17 | Kiejdanom, aby je mieć pod ręką.~- A pan Zagłoba - rzekł
38 I,17 | tam prosty człowiek, czego ręką nie zrobię, tego i głową...
39 I,17 | ludzkiej złości, a Jego ręka wszechmocna może nas z toni
40 I,17 | jeszcze zbyt ani głowa, ani ręka.~- Toś tedy waćpan zaraz
41 I,18 | mówić, coś do niego ukazując ręką w tę stronę, z której spuszczał
42 I,18 | Oficer przysłonił oczy ręką i patrzył przez chwilę,
43 I,20 | opierać nawet i zbrojną ręką i że w takim razie trzeba
44 I,20 | gospodarze lubili mieć pod ręką, mieszkania dla oficjalistów,
45 I,20 | wieś i kulą w łeb!~Ciężka ręka Butryma spoczęła na kołnierzu
46 I,21 | się w tym niewinnym, bo z ręką na sumieniu powiedzieć mogę,
47 I,23 | Radziwiłł począł kiwać ręką.~- Nie trzeba... nie trzeba...
48 I,25 | bowiem leżała jakoby pod ręką Radziwiłła.~Miasteczka,
49 I,25 | hiszpańskiej, i własną książęcą ręką zdobywał chorągwie i działa;
50 I,26 | zobaczyć; oczy przysłonił ręką, popatrzył przez chwilę
51 I,26 | Soroka.~Żołnierz kiwnął ręką.~- Nic!~- A tamci prędko
52 II,1 | więc Soroka zająć zbrojną ręką chatę i trzymać się w niej
53 II,1 | odparł Soroka wskazując ręką na szopę.~- A pobierzem?~-
54 II,2 | króla, któren pod szwedzką ręką jęczy.~- Zali to prawda,
55 II,3 | groźnie - bo nie zdzierżysz, a ręka boska jedna zdoła cię wówczas
56 II,4 | usadowiwszy się w nich zbrojną ręką, nie chciał potem na zawsze
57 II,4 | pucołowatą twarz i począł ręką po wąsikach się gładzić;
58 II,4 | widok groźnego szaraka i ręka mimo woli chwyciła za szablę.
59 II,4 | z wielką uciechą, że go ręka boska dosięgła, i coraz
60 II,4 | podzielonych pojedynczo ręką wybierze jako raki z saka.~
61 II,4 | Józwa chwycił za kark lewą ręką pana Andrzeja, a w prawej
62 II,4 | Stój!~I Kmicic, popierając ręką rozkaz, począł ich płazować
63 II,6 | wjechać, bo nagle kiwnął ręką z dobroduszną, choć wielkopańską
64 II,7 | firankami jego łoża i kiwała nań ręką, jakby chciała rzec: Pójdź
65 II,7 | przypomną.~Książę Janusz machnął ręką i wyszedł, a książę Bogusław
66 II,9 | każden wsparty w bok prawą ręką, z kapeluszem na bakier,
67 II,11 | opadł z niego, jakoby kto ręką odjął. Ogarnęła rycerza
68 II,12 | Wittenberg żelazną podobno ręką rządzi w Krakowie i duchownych
69 II,13 | zarazem wychudłą, drapieżną ręką chwycił kieskę leżącą na
70 II,13 | Czarniecki uderzył po nim ręką.~- Bóg go za bluźnierstwa
71 II,14 | Soroka! daj, co masz pod ręką!~Stary wachmistrz uwinął
72 II,15 | Opieka boska nas strzeże, ręka boża nas piastuje, ale wytrwajmy
73 II,15 | długo.~Obecni zauważyli, że ręka, którą trzymał perspektywę
74 II,15 | nagle i przysłonił oczy ręką. Kmicic stał wyprostowany
75 II,15 | świadczyły aż nadto jawnie, że to ręka ludzka dokonała zniszczenia.~
76 II,16 | już nie wystarczy, żadna ręka tamtej przemocy nie zmoże?
77 II,16 | chwilę mowę nawet mu odjęło, ręką tylko wskazał na list księciu
78 II,16 | schwycił go swą żelazną ręką za garść, wykręcił ramię,
79 II,17 | się nagle, jakby niewidomą ręką podpalone.~Prócz tego ginęli
80 II,17 | skoczywszy ku niemu począł mu ręką potrząsać, a pan Śladkowski
81 II,18 | kwadransie pracy zdołał ręką chwycić się za otwór armaty.
82 II,18 | rów.~Po chwili zmacał go ręką. Lecz teraz przychodziła
83 II,18 | mimo woli chwytał się zań ręką, ale myślał tylko o Kuklinowskim
84 II,19 | chodzi...~Tu począł trzeć ręką czoło. - Co nam z tego? -
85 II,20 | jamie niż w Kiejdanach, pod ręką księcia, który nigdy nikomu
86 II,20 | przecie myśleć o zemście; ręka jego przestała ciężyć nad
87 II,20 | tylko nie cięży ta szwedzka ręka, tam szlachta zbierała się
88 II,21 | jakeście się bronili i jak was ręka boska piastowała?~- Pewnie,
89 II,21 | i słusznie chłoszcze go ręka boża, ale przecie na rany
90 II,23 | Jakże on, niegdyś prawa ręka księcia wojewody wileńskiego,
91 II,24 | zaświeciła mu w głowie, i skinął ręką, że chce mówić, a gdy uciszyło
92 II,25 | się fortec.~- Wojsko jedną ręką w piersi się bije, a drugą
93 II,25 | czym i pana Sapiehy jest ręka, i pana kasztelana kijowskiego.~-
94 II,25 | drodze zaszły i w których ręka boża króla broniła. Sam
95 II,26 | początku. Wierzym ci, oto nasza ręka!~Kmicic przycisnął ją do
96 II,26 | zebrałem nową partię i zbrojną ręką ją wziąłem.~- Bogdaj cię!...
97 II,27 | więc mówić nie mógł, tylko ręką trzęsącą się ze wzruszenia
98 II,27 | Krzysztoporski uderzył się ręką w czoło.~- Mróz mi mentem
99 II,29 | tajemnicza pozaświatowa ręka podniosła się w jego obronie,
100 II,29 | ochroni ich przed mściwą ręką Litwinów. Książę w początkach
101 II,32 | rejestr, na którym coraz inna ręka szablą pisze... Ale jest
102 II,32 | się tuż koło czuba.~- Moja ręka! - krzyknął pan Wołodyjowski.~-
103 II,33 | poganina, którego ta stara ręka do piekła wysłała, jeden
104 II,34 | na karku mu spęczniały, ręka chwyciła za kindżał.~- Kęsim!
105 II,35 | pod żelazną bowiem jego ręką dzicy wojownicy musieli
106 II,40 | Sakowicza. Hetman na pożegnanie ręką mu kiwnął, po czym zwrócił
107 II,41 | zmieniły się prawie w szał... Ręka mimo woli szukała miecza,
108 II,41 | bliżej do lektyki i drżącą ręką począł wyciągać zza pasa
109 II,41 | Andrzeja blada była jak chusta, ręką pociągnął po mokrym czole,
110 II,42 | rzekłszy Kmicic począł się ręką gładzić po czuprynie.~-
111 III,1 | niektóre koni nie miały pod ręką, inne, po dalszych wsiach
112 III,3 | Starosta kałuski uderzył się ręką po kolanie, ale nie odrzekł
113 III,4 | sypał z oczu i ukazywał ręką na południe, gdzie w ruskich
114 III,4 | skoczył, sam siekł, sam własną ręką ścinał - pędząc za kupą
115 III,5 | na szkapie...~Tu machnął ręką pan Zagłoba.~- Jechał ludzką
116 III,6 | To rzekłszy uderzył się ręką po pole na znak niecierpliwości;
117 III,6 | oficerami, trzymając jedną ręką za grzywę źrebca, z rozwianym
118 III,6 | królewską chorągiew?~- Własną ręką i własną krwią - odparł
119 III,8 | samej wody, przysłonił oczy ręką i począł patrzeć pod blask.~
120 III,8 | zmarznie - rzekł machnąwszy ręką pan Andrzej.~- Mości pułkowniku! -
121 III,8 | lecz Zagłoba dał mu znak ręką, by stał spokojnie, sam
122 III,8 | przed gankiem Rocha i kiwnął ręką.~- A pójdź no tu bliżej,
123 III,9 | Litwa trzymana dotąd żelazną ręką Pontusa de la Gardie, powstała
124 III,9 | okrutnie pracował i sam własną ręką siekł, ścinał jak prosty
125 III,9 | grało. Pokazał wreszcie ręką na usta, że mówić nie może,
126 III,9 | Dość mi na stare lata... Ręka mi zemdlała... Już mnie
127 III,11| Wołodyjowski trzymał ich żelazną ręką, później też, patrząc na
128 III,11| pamiętać nie może, więc tylko ręką machnął i rzekł:~- Wreszcie,
129 III,11| chorągwie miały konie pod ręką i te najpierwsze wszczęły
130 III,11| rysi kołpaczek, pociągnął ręką po czole i ozwał się:~-
131 III,12| nie słyszał! Nie machaj ręką, panie Michale! Tumult uczynię!
132 III,12| w ucisku, pod straszliwą ręką załogi. Codziennie echa
133 III,13| nie słyszał! Nie machaj ręką, panie Michale! Tumult uczynię!
134 III,13| w ucisku, pod straszliwą ręką załogi. Codziennie echa
135 III,14| cnotę tej panienki nastąpić. Ręka Boża, mówię, nic więcej!
136 III,15| Erskin, chwyta za nią własną ręką, aby ją wywiesić na zewnątrz,
137 III,15| pan Potocki ukazując w dal ręką:~- A to proszę, nie zatrzymujem,
138 III,16| osoby jego strzec będę, ta ręka, pani, i ta szpada uwolniłyby
139 III,16| przez chwilę gniótł tylko ręką gardę szpady, słowa wyrzec
140 III,17| Ale poczekasz! Pierwej ta ręka i ta szabla spróchnieją!..~-
141 III,17| zgodzili, on jeden się zbrojną ręką przeciwi; za nic mu ojczyzna,
142 III,17| Więc i teraz porwał się ręką za lewy bok i trzasnąwszy
143 III,17| najcięższych terminach jenom ręką machali pogwizdywał, a teraz
144 III,18| przyklękła nad nim i poczęła ręką dotykać jego głowy i piersi.~
145 III,18| następnie wsparłszy się ręką o ziemię popróbował wstać,
146 III,20| będąc broniłem tą słabą ręką króla mojego i ojczyzny,
147 III,20| Ketling wydobył drżącą ręką pismo z kalety, podał je
148 III,21| pierwszyzna i że ta stara ręka jeszcze się na coś przyda.~-
149 III,21| wojskowych, więc skinęła ręką na pana Biesa, by usiadł,
150 III,23| niż on, który był prawą ręką zdrajcy.~Zdawało mu się,
151 III,24| kawalera po dwakroć własną ręką zwalił na ziemię.~Jakoż
152 III,25| kawalera po dwakroć własną ręką zwalił na ziemię.~Jakoż
153 III,26| Niepodobna było nie wierzyć. Ręka była pana Wołodyjowskiego,
154 III,27| omdlał. Księciu potem jakby ręką odjął.~Jakkolwiek Wołodyjowski
155 III,27| ostrzem; potrzebował tylko ręką ruszyć, tylko pocisnąć mocniej,
156 III,27| uchroniło cię przed moją ręką twoje księstwo twoje wojska,
157 III,27| jeszcze tyle sił, że za grot ręką pochwycił, który słabo przytwierdzon
158 III,27| mu się kłaniać dotykając ręką czoła, ust i piersi. Inni,
159 III,27| kłaniał na wszystkie strony i ręką po zabrukanej od potu i
160 III,27| Bogusława Bóg pokarał tą oto ręką!~To rzekłszy wyciągnął prawicę,
161 III,27| śmierć!~A książę Michał oczy ręką zatkał, bo przecie to Radziwiłła
162 III,27| mu podpisać, choć ledwo ręką ruszał... Książę krajczy
163 III,27| skoczył i zatkał mu usta ręką, krzyknąwszy przeraźliwym
164 III,28| wnuczko, to on świętokradzką ręką pociął wizerunki naszych
165 III,28| księcia Bogusława własną ręką usiekł i pojmał.~A dalej:~-
166 III,29| ocaliła właśnie ta sama ręka, która przed dwoma laty
167 III,30| Hamiltona; sięgnął więc ręką w zanadrze, wydobył, spojrzał
168 III,30| napis, niewieścią skreślony ręką:~"Do JMP Babinicza, pułkownika
169 III,30| dymem puścił! Widocznie ręka boska kierowała jego krokami
170 III,30| dwoma ledwie laty był prawą ręką wielkiego zdrajcy!~Lecz
171 III,31| Zdawało się jej, że jakaś ręka wszechmocna popycha ją do
172 III,31| spadła z konia na ziemię, bo ręką chwyciła konwulsyjnie za
173 III,32| Billewiczów!~Lecz ksiądz skinął ręką i począł czytać dalej wśród
174 III,32| ale samego księcia zbrojną ręką porwał, aby się za nas i
175 III,32| księcia Bogusława własną ręką obalił i pojmał; następnie
|