Tom, Rozdzial
1 I,6 | tamując. Osobno i Paweł Sapieha odpór dawał i sławę zyskiwał.
2 I,8 | dzielim, zamiast bić. A że Sapieha zacny obywatel, to bym i
3 I,14 | wszystka zbrojna szlachta - i Sapieha, wojewoda witebski, groźny
4 I,14 | polskie, pójdą do niego i Sapieha stanie na czele wszystkich
5 I,14 | Syna! - woła książę - to Sapieha, to wojewoda witebski!~A
6 I,18 | wrócimy tu już, chyba z panem Sapiehą na Radziwiłła.~
7 I,21 | go do swych planów, ale Sapieha odesłał listy bez odpowiedzi;
8 I,21 | że tak było w istocie, bo Sapieha z każdym dniem rósł w wojskową
9 I,23 | przywiózł wieść, że pan Sapieha na waszą książęcą mość z
10 II,2 | nowinę usłyszał, zaraz pan Sapieha pokaże je Pontusowi. Chce
11 II,6 | mówił Zagłoba - że i pan Sapieha lubi w dobrej kompanii pociągnąć.
12 II,6 | snadnie, że się z panem Sapiehą pokochamy, bośmy do siebie
13 II,6 | panowanie, niech tylko pan Sapieha nadciągnie.~- Ale przez
14 II,6 | tentować, a przez ten czas pan Sapieha nadejdzie."~Na wypadek,
15 II,6 | że to nie Radziwiłł, jeno Sapieha poraził Chowańskiego przy
16 II,6 | Chwała Bogu! to, widać, pan Sapieha nadciągnął.~- Na Boga! co
17 II,6 | jeźdźców wołając:~- Pan Sapieha! pan wojewoda witebski!~
18 II,6 | hetman wielki, litewski, że Sapieha, nie Radziwiłł...~Lecz panu
19 II,6 | przez chwilę przed panem Sapiehą, nie wiedząc, co dalej mówić;
20 II,6 | zaczęli pokrzykiwać, lecz pan Sapieha uśmiechnął się tylko i rzekł:~-
21 II,6 | prowadźcie do obozu - rzekł Sapieha. - Powiadał mi przez drogę
22 II,6 | pan Wołodyjowski - odrzekł Sapieha - z czego wnoszę, że ma
23 II,7 | przymierze z Janem Kazimierzem. Sapieha urywał je jeszcze i gromił,
24 II,8 | ratunek tak uczynić, jak Sapieha radzi?~- A dla ciebie? Dla
25 II,12 | wypowiedziały, jest pan Sapieha, czemuś to do nich nie przystał?...~-
26 II,16 | Kazimierka trzyma? - nikt! Jeden Sapieha Radziwiłła gnębi.~Kmicic
27 II,16 | Kmicic zaciekawił się.~- Sapieha, mówisz waćpan, Radziwiłła
28 II,16 | samemu sobie. Niech go tam Sapieha zje. Urósł Sapieżka, to
29 II,16 | Podlasiu wojewoda witebski Sapieha zbił zdrajcę Radziwiłła,
30 II,17 | zwrócić. Tymczasem z panem Sapiehą się porozumiewają i z chanem.
31 II,20 | się ze sobą mocowali i pan Sapieha zmógł, bo Szwedzi nie mogli
32 II,25 | ręku, a na Podlasiu pan Sapieha pod Tykocinem co dzień w
33 II,26 | wywiódł, aby się z panem Sapiehą połączyć. Niedobitkowie
34 II,27 | kasztelan kijowski, i pan Paweł Sapieha, wojewoda witebski, i książę
35 II,27 | przyjść nie mogą. Powiadał pan Sapieha w Tyszowcach tak: "Chciałem
36 II,28 | grudnia pan wojewoda witebski Sapieha tak był już pewien zdobycia
37 II,28 | do Tyszowiec, aby też i Sapieha mógł w czymś przysłużyć
38 II,29 | tykocińskim. I kto oblegał? Sapieha, największy wróg osobisty!~
39 II,29 | zastawić ostatni kontusz jak Sapieha, związał się z jednym z
40 II,29 | Podlasie pełen był nadziei. Sapieha, nierównie gorszy wódz,
41 II,29 | mość.~- Bóg jest z panem Sapiehą - odpowiedział książę głucho.~
42 II,32 | twierdzono wszakże, że pan Sapieha na czele znacznej potęgi
43 II,32 | przerwał:~- Myli się w tym pan Sapieha - rzekł - pisząc, iż wielka
44 II,34 | Niech mi jeno na tydzień pan Sapieha do Prus Książęcych pozwoli,
45 II,35 | trybunałów teraz nie masz, a pan Sapieha co innego też ma na głowie.~-
46 II,37 | żołnierzom za przykład.~Pan Sapieha stał chwilowo w Białej.
47 II,37 | wjeżdżając do Białej. Oto pod Sapiehą służyło tylu szlachty z
48 II,37 | ogólną aprobatę otrzyma."~Pan Sapieha, jak mówiono wówczas w Rzeczypospolitej, "
49 II,37 | nie dążyli. Więc też pan Sapieha gotów był teraz uczynić
50 II,37 | potrzebował bać.~Tu zdziwił się Sapieha spojrzawszy na tę twarz
51 II,37 | dział i muszkietów, a pan Sapieha ucztę wspaniałą wyprawił
52 II,37 | chwili omyliłem. Tu pan Sapieha począł surowiej nieco spoglądać
53 II,37 | dyscyplinę trudniej!~Gdy pan Sapieha mówił w ten sposób, jeden
54 II,37 | Nazajutrz rankiem wysłał pan Sapieha Anusię do Grodna, z panem
55 II,38 | żołnierzom za przykład.~Pan Sapieha stał chwilowo w Białej.
56 II,38 | wjeżdżając do Białej. Oto pod Sapiehą służyło tylu szlachty z
57 II,38 | ogólną aprobatę otrzyma."~Pan Sapieha, jak mówiono wówczas w Rzeczypospolitej, "
58 II,38 | nie dążyli. Więc też pan Sapieha gotów był teraz uczynić
59 II,38 | potrzebował bać.~Tu zdziwił się Sapieha spojrzawszy na tę twarz
60 II,38 | dział i muszkietów, a pan Sapieha ucztę wspaniałą wyprawił
61 II,38 | chwili omyliłem. Tu pan Sapieha począł surowiej nieco spoglądać
62 II,38 | dyscyplinę trudniej!~Gdy pan Sapieha mówił w ten sposób, jeden
63 II,38 | Nazajutrz rankiem wysłał pan Sapieha Anusię do Grodna, z panem
64 II,39 | okryte.~Dlatego też pan Sapieha z radością ujrzał w swym
65 II,39 | nie pójść naprzód.~Lecz Sapieha lubił działać na pewno,
66 II,39 | się tedy Bogusław przed Sapiehą wymykał, nigdzie bitwy nie
67 II,39 | świetny przykład Częstochowy.~Sapieha był nie tylko wodzem, ale
68 II,39 | czyli tak zwany Krzysztofek Sapieha, stał z dwoma lekkimi chorągwiami
69 II,39 | Bogu chwała - rzekł pan Sapieha uderzywszy się rękoma po
70 II,39 | Horotkiewicza? - spytał Sapieha.~- Tak jest.~- Gdzie on
71 II,39 | uciekli?~- Z Drohiczyna.~Sapieha otworzył szeroko oczy.~-
72 II,39 | odezwać się z tym głośno.~Sapieha zaś czuł, że czynił, co
73 II,39 | wyskoczy ku Rokitnu.~A pan Sapieha również dłużej nie zwłóczył.~
74 II,39 | doświadczenia rycerstwo, że pan Sapieha rozmyśla, głową kręci, na
75 II,39 | książęcym, idących naprzód. Pan Sapieha sapał gniewnie, gdy kto
76 II,39 | przybyciem owego oddziału, że pan Sapieha wyszedł obaczyć, co się
77 II,39 | biorąc się za głowę pan Sapieha. - A nie łżeli on?~- To
78 II,39 | jako najprędzej - rzekł Sapieha.~- Póki się książę nie opamięta.~-
79 II,39 | Bogusławowi Szkoci. Pan Sapieha odjął ich Tatarom, jeść
80 II,40 | odebraniu tej relacji pan Sapieha, zostawiwszy resztę wozów
81 II,40 | wiedział jeszcze, że pan Sapieha w tego rodzaju praktykach
82 II,40 | oczyma w pana Sapiehę.~Pan Sapieha, widząc ową butę, uśmiechnął
83 II,40 | pismo do waszej dostojności.~Sapieha wziął list, otworzył dość
84 II,40 | przynajmniej moje instrukcje...~Sapieha przerwał.~- O waścinych
85 II,40 | Z kolei zdumiał się pan Sapieha.~- Ja zbójców na księcia
86 II,40 | w tej ciszy usłyszał pan Sapieha, jak Kmicic, stojący za
87 II,41 | macie? Zbyt ostrożny pan Sapieha, i niech patrzy, aby nie
88 II,41 | Rozumiem teraz, dlaczego pan Sapieha go żądał... Aleś na życie
89 II,41 | przedmiot rozmowy.~- Pan Sapieha na takowy układ nie przystanie -
90 II,42 | marzyć, bo naprzód, pan Sapieha sam nie miał jej do zbytku,
91 II,42 | potężniejsza, widoczne było, że pan Sapieha nastąpił na całej linii.~
92 III,2 | otrzymawszy wiadomość, iż pan Sapieha po odparciu Bogusławowego
93 III,2 | dowcip i fantazję.~Jan Sapieha, który naonczas zdradą jeszcze,
94 III,2 | na naradach całe godziny. Sapieha zresztą nie sądził, aby
95 III,2 | pewnej ironii w głosie, Sapieha.~A Karol odpowiedział z
96 III,2 | cynizmem:~- Daję, bo nie moje.~Sapieha pokręcił głową.~- Nieżonaty
97 III,2 | królewskiej mości odparł Sapieha.~Miał jednak słuszność pan
98 III,3 | oznajmieniem, iż pan Jan Sapieha pragnie w imieniu króla
99 III,3 | szpetnego dodać, bo pan Sapieha zawrócił tak z miejsca,
100 III,3 | żydowscy słudzy! Huź! huź!...~Sapieha stanął przed królem blady
101 III,3 | przyszła wieść, że pan Paweł Sapieha z potężną armią litewską
102 III,4 | szwedzkiej przejechawszy. Sapieha stawał się co dzień posępniejszy,
103 III,4 | wojsk i nadejście Litwy pod Sapiehą. Zwłoka była mu najlepszym
104 III,4 | nowe, coraz groźniejsze.~- Sapieha idzie, już jest w Tomaszowie! -
105 III,4 | kwartę i sto tysięcy ordy! Z Sapiehą się połączył!~Były między
106 III,7 | pilnował przeprawy.~Zaś pan Sapieha, hetman wielki litewski
107 III,7 | ujścia Sanu, aby się z panem Sapiehą zobaczyć i o dalszej wojnie
108 III,7 | teraz chodźmy, bo już pan Sapieha z panem Czarnieckim poczynają
109 III,7 | zastawione były stoły. Pan Sapieha wystąpił na cześć pana Czarnieckiego
110 III,7 | oficerowi, z którym pan Sapieha do swojej rodziny ją odesłał,
111 III,7 | Słyszałem, jak sam pan Sapieha to kiedyś powiadał, a on,
112 III,9 | owej postanowiono, iż pan Sapieha z litewskim wojskiem pozostanie
113 III,10| powiedz. Zali całkiem pan Sapieha rozbit?~- Gdzie tam rozbit!
114 III,10| nawet króla, ale już tam pan Sapieha nikogo nie dogoni!~- Taki
115 III,10| nie miał przegrać i pan Sapieha, zwłaszcza gdyście go, jako
116 III,10| a właściwie mówiąc, pan Sapieha myślał, że na tamtych uderzą,
117 III,10| przedni, i daje znać. A pan Sapieha właśnie do uczty zasiadał,
118 III,10| odrzekł Czarniecki - pan Sapieha przysłał mi ten list.~Po
119 III,10| Wołodyjowski.~- Pisze pan Sapieha, że chorągiew laudańska
120 III,10| ciebie rozkaz. Wprawdzie pan Sapieha, jako człek polityczny,
121 III,11| wojska, za czym ruszył pan Sapieha chorągwie ku Warszawie.
122 III,11| i błyskawice.~Szedł pan Sapieha na Żelechów, Garwolin i
123 III,11| pospolitaków, wiódł pan Sapieha. Rotmistrze, oganiając pułki,
124 III,11| wzruszeni, milczący. Nagle pan Sapieha pojawił się na białym koniu
125 III,11| wąsów błyskały zęby. Sam Sapieha spłonął jak pochodnia. Nagle
126 III,11| nieprzyjaciel się zbliża.~Pan Sapieha oznajmił też swoje przybycie
127 III,11| w padół łez i nędzy,~Pan Sapieha, nie mając piechoty ni dział,
128 III,11| troskę wyprawiał sobie pan Sapieha co dzień uczty, w czasie
129 III,11| nadciągnięciem króla i hetmanów, Sapieha wyprawił wspanialszą niż
130 III,11| każdy, a między innymi i pan Sapieha, będzie się starał gorliwość
131 III,11| konie i pojechali, gdyż pan Sapieha stał w innej stronie za
132 III,11| tu na ucztę proszono!~Pan Sapieha przyjął towarzyszów, jak
133 III,11| wszystko sobie pozwalał, Sapieha zaś taką miał do niego słabość,
134 III,11| gwarna, wesoła. Sam pan Sapieha przepijał raz po raz do
135 III,11| chcą się za mury dostać!~Sapieha zrozumiał w jednej chwili,
136 III,12| ponieśli, jeden tylko pan Sapieha trapił się wewnętrznie,
137 III,12| przez pana Oskierkę moście. Sapieha czekał na króla z uszykowanymi
138 III,12| kroków pustego miejsca.~Sapieha trzymając buławę w ręku
139 III,12| wielu innych. Posunął się Sapieha, jak ongi marszałek koronny,
140 III,13| ponieśli, jeden tylko pan Sapieha trapił się wewnętrznie,
141 III,13| przez pana Oskierkę moście. Sapieha czekał na króla z uszykowanymi
142 III,13| kroków pustego miejsca.~Sapieha trzymając buławę w ręku
143 III,13| wielu innych. Posunął się Sapieha, jak ongi marszałek koronny,
144 III,14| Duglasa w porozumieniu z panem Sapiehą częścią wojsk litewskich
145 III,14| pochwał sam Czarniecki ni Sapieha, ni Lubomirski, ni hetmani
146 III,14| wojnę podsycić. Powiada Sapieha, że najlepiej parę chorągwi
147 III,15| swojej komendy. Więc pan Sapieha stanął naprzeciw kościoła
148 III,15| Czarniecki na Gdański Dom, pan Sapieha z Litwą na kościół Świętego
149 III,15| Czarnieckiego, litewskie pod Sapiehą i niezmierne tłumy pospolitego
150 III,16| Białowieży stoi właśnie ten Sapieha, który dopiero co starł
151 III,17| możesz... Królu miły, jeślić Sapieha pobije, to i tak w połowie
152 III,19| uśmiechem.~- Jeśli filarem jest Sapieha - odrzekł - to nim tak potrząsnę,
153 III,20| protektorów, jako król, jako pan Sapieha lub pan Czarniecki. I będzie
154 III,20| jeszcze ze starym panem Sapiehą, próżno jej zaręczał, że
155 III,20| ciągnie na niego."~"I pan Sapieha zniesion będzie!" - pomyślała
156 III,21| Dałby Bóg; żeby pan hetman Sapieha obu pogrążył!~- Że pogrąży,
157 III,21| Trzeba tylko, żeby pan Sapieha tu przyszedł, aby było się
158 III,21| póki pan podskarbi albo pan Sapieha nie zbliżą się w okolicę
159 III,21| Mieliśmy wieść, że pan Sapieha jeszcze daleko; tymczasem
160 III,21| relacje były fałszywe i że pan Sapieha nie tylko nastąpił, ale
161 III,21| dowiedzieli, że sam pan Sapieha jeszcze nie nastąpił i że
162 III,21| Janowie i bitwę przyjąć. Pan Sapieha jest o dwa dni drogi. Gdym
163 III,21| może się zdarzyć, że pan Sapieha przejdzie granicę, aby elektora
164 III,21| księcia Bogusława? może pan Sapieha?... figę pan Sapieha! Kto
165 III,21| pan Sapieha?... figę pan Sapieha! Kto Szwedów tak samo gnębi?
166 III,22| wysłuchawszy relacji - czy pan Sapieha i ów Babinicz ścigają księcia
167 III,22| nie wiedział, czyli pan Sapieha nie następuje lub czy nie
168 III,22| piętach i dlatego takeś przed Sapiehą zmiatał, ażem cię znielubił
169 III,23| zakwitnąć miała. gdy pan Sapieha dla swojej prywaty wszystko
170 III,23| nadeszły wieści, że pan Sapieha z Babiniczem nie tylko nie
171 III,24| i oba w płacz. Żeby pan Sapieha nie był chory i żeby tu
172 III,25| i oba w płacz. Żeby pan Sapieha nie był chory i żeby tu
173 III,28| dorówna. On to - pod panem Sapiehą służąc - całkiem księcia
|