Tom, Rozdzial
1 I,1 | mnie tu wiatr przywiał, daj Boże, szczęśliwy.~- Waćpan wiedziałeś
2 I,4 | ma prawa sądzić, a broń Boże nieufność okazać! Bogu lepiej
3 I,4 | on nam nie życzył, co daj Boże, amen!~- Byle był po naszej
4 I,4 | wszyscy ręce opuścili. Daj Boże takich jak najwięcej. Ale
5 I,4 | hubką.~- Może to być.~- Boże nam pomóż - dodał Uhlik.~-
6 I,5 | aż tu słychać, tam bitwa! Boże, zmiłuj się nad nami!~Oleńka
7 I,7 | Pannę porwał Kmicic... co? - Boże odpuść! zbój, warchoł...
8 I,8 | uczciwość, że nie daj Panie Boże nikomu gorszej żony.~Czuł
9 I,8 | zbrudziło. Tak mi Panie Boże dopomóż! A oprócz tego mogą
10 I,8 | powtórzyła kilkakrotnie:~- Boże, Boże, Boże!~Ale ta jej
11 I,8 | powtórzyła kilkakrotnie:~- Boże, Boże, Boże!~Ale ta jej boleść
12 I,8 | kilkakrotnie:~- Boże, Boże, Boże!~Ale ta jej boleść nie przejednała
13 I,10 | bał, ale z naszymi, daj Boże, abyśmy coś znaczniejszego
14 I,11 | raz jeden tylko. Skaranie boże! Pamiętaj, żebyś się więcej
15 I,11 | krew żołnierska. Daj ci Boże, żebyś był do ojca podobny,
16 I,11 | zdrajców zostawiła. Dajże Boże jeszcze raz powietrze na
17 I,11 | Rzeczpospolitą całą zawojować - czego Boże nie daj! - niż puszczę.
18 I,12 | jak i król szwedzki. Daj Boże, żeby się jeszcze ze sobą
19 I,12 | odparł Wołodyjowski.~- O Boże! zaraz znać, że to nie pospolitaki! -
20 I,12 | Charłamp. Nie zapieram, Boże mnie chroń... Ale że książę
21 I,12 | stryjeczny, Stanisław.~- Wielki Boże, co słyszę! - zakrzyknął
22 I,12 | To pan Zagłoba.~- Wielki Boże! co słyszę!...~- Jeśliś
23 I,12 | rzekł Stanisław. - Dajże Boże wojnę, wojnę jak najprędzej,
24 I,12 | Zdrada! Nieszczęście! O Boże, Boże! Nie wiadomo, gdzie
25 I,12 | Zdrada! Nieszczęście! O Boże, Boże! Nie wiadomo, gdzie ręce
26 I,12 | pan z panów! Szczęść ci Boże, panie Michale. Skonfundowałeś
27 I,12 | ambicja, panie Janie. Daj nam, Boże, więcej takich senatorów!~
28 I,13 | mają jaką taką, ale jazdę, Boże się pożal, bo koni w ich
29 I,13 | rozkazy wojsku dane.~- Miły Boże, miły Boże! - mówił pań
30 I,13 | dane.~- Miły Boże, miły Boże! - mówił pań Twarkowski,
31 I,13 | Zostali sam na sam.~- Daj ci Boże zdrowie, żeś pospieszył! -
32 I,13 | rąk moich dojdzie i daj Boże doczekać, wiele innych,
33 I,13 | zatrzymał się i słuchał.~- Daj Boże - rzekł po chwili - aby
34 I,13 | obydwom powinien.~- Dajże Boże dziewce jak najprędzej! -
35 I,13 | przez ten czas pójdziesz? Boże ratuj! Boże uchowaj od takiej
36 I,13 | czas pójdziesz? Boże ratuj! Boże uchowaj od takiej rzeczy,
37 I,13 | sobie w duszy.~- Wejrzyjże, Boże, na moją nędzę, bo już nie
38 I,13 | powtarzając zbladłymi wargami:~- Boże!... Boże!... Boże!... com
39 I,13 | zbladłymi wargami:~- Boże!... Boże!... Boże!... com ja uczynił?..~
40 I,13 | wargami:~- Boże!... Boże!... Boże!... com ja uczynił?..~Wtem
41 I,13 | hetmanie stają!... Wybieraj!... Boże wszechmogący!... Co waćpan
42 I,14 | powtórzył po trzykroć:~- Boże! Boże! Boże!...~Po chwili
43 I,14 | powtórzył po trzykroć:~- Boże! Boże! Boże!...~Po chwili tak
44 I,14 | trzykroć:~- Boże! Boże! Boże!...~Po chwili tak mówił
45 I,14 | spokojni wewnątrz! Wielki Boże, który obracasz gwiazd kręgi,
46 I,15 | co? - rzekł wreszcie. - Boże miłosierny, ratuj!~- Uspokój
47 I,15 | a nie gdzie indziej... Boże miłosierny! zmiłuj się nie
48 I,15 | Słuszny, słuszny gniew twój, Boże, daj jeno karę najprędzej!
49 I,15 | pomyślnie! - rzekł Jan.~- Daj Boże, żeby się skończył pomyślniej -
50 I,15 | Strzały poczęły słabnąć.~- Boże miłosierny! nie odkładaj
51 I,15 | na szable ich biorą! Ach! Boże! że nie możecie widzieć!
52 I,15 | jeszcze z szablą spotkał... Boże! przedłuż mi życie na pohybel
53 I,16 | wielki książę litewski, a daj Boże, w przyszłości król polski,
54 I,16 | Jako żywo, że zażądam, daj Boże najprędzej! - odrzekł Kmicic.~-
55 I,16 | najcnotliwszy to w świecie pan. Boże, daj mu wszystko dobre!...
56 I,22 | nas ze Szwedami.~- Dajże Boże, aby wszystko zmieniło się
57 I,24 | dorzucił Ganchof. - Daj Boże, obok siebie, nie przeciw
58 I,24 | przeciw boskiej. Daj ci Boże szczęście i spokojność.
59 I,24 | inaczej bym oszalał.~- Dajże Boże i waćpanu szczęście! - odrzekła
60 I,24 | nigdy!... Brońże mnie, Boże, i sądź!... Waćpanna jesteś
61 I,25 | sekretnie, przez miłosierdzie boże!... A palcie, co piszę i
62 I,26 | złamał... Teraz mnie, Panie Boże, sądź!"~- Do rzeczy! do
63 II,4 | dech mu zatyka.~- Daj mu Boże zdrowie, zacny to pan!~-
64 II,4 | mówią, co myślą, daj zaś Boże, by jak najprędzej od gadania
65 II,4 | Ucieknę jak najdalej, a Ty, Boże, mnie prowadź..."~I począł
66 II,4 | tobą, i nieszwedzkie..."~"Boże, bądź miłościw!... - odpowiadał
67 II,6 | zjeść miskę jajecznicy. Boże miły, toż on całe życie
68 II,9 | Cicho waść, na miłosierdzie boże! - Odrzekł szlachcic - zgubisz
69 II,9 | powtarzając jak w obłąkaniu:~- Boże, ujmij się! Boże, skarz!
70 II,9 | obłąkaniu:~- Boże, ujmij się! Boże, skarz! Boże, ratuj!~
71 II,9 | ujmij się! Boże, skarz! Boże, ratuj!~
72 II,10 | postaci ręki i miecza były... Boże, bądź miłościw nam grzesznym!...
73 II,10 | zwyciężyć, kiedy to dopuszczenie boże, wola wyraźna, w proroctwach
74 II,12 | zamknięte! przez miłosierdzie boże! bramy trzymajcie zamknięte!... -
75 II,13 | trąb przerażał śpiące sługi boże? Zaliby przybywał na czele
76 II,16 | kościoła i nałożenie wam (Boże, odwróć) okropnej i srogiej
77 II,16 | uczciwą miał twarz...~- Boże nas chowaj od takich uczciwych! -
78 II,16 | gaśnie...~- Dziwne zrządzenie boże!~- Odmienna wojny kolejka.
79 II,17 | będę rwał ku klasztorowi.~- Boże, Boże, ileż to niebezpieczeństw! -
80 II,17 | ku klasztorowi.~- Boże, Boże, ileż to niebezpieczeństw! -
81 II,17 | myślałbym, że ma... Dajże mu Boże szczęście, daj mu Boże,
82 II,17 | mu Boże szczęście, daj mu Boże, bo takiego drugiego kawalera
83 II,18 | pana... To nie żarty... Boże uchowaj, gdyby i ci się
84 II,18 | pojedynczych można napotkać, ale to Boże daj!~Nastała chwila milczenia.~-
85 II,20 | Sapiehę.~- Sprawiedliwe sądy boże! - rzekł Kmicic. - On, który
86 II,22 | będę go miał na oku i broń Boże przygody, nie ujdzie żyw
87 II,24 | słyszał go tłum cały:~- Boże! któryś mnie przez ręce
88 II,26 | nie da się wyprzedzić!~- Boże, jej błogosław! - rzekł
89 II,26 | krzywda... Ufaj w miłosierdzie boże!~Kmicic uśmiechnął się już
90 II,27 | uchodzącego! - rzekł król.~- Daj Boże najprędzej!... - zakrzyknęli
91 II,27 | na koń i jedzie, jedzie! Boże wam błogosław, ale powoli,
92 II,29 | odrzekł Charłamp:~- Daj je Boże! Nie stanie się nic gorszego!~
93 II,29 | wasza książęca mość.~- Boże, bądź miłościw duszy mojej!...
94 II,32 | alem pierwszy raz, a daj Boże, ostatni, przeciw dyscyplinie
95 II,34 | statecznie miłowała...~- Dajże Boże - mówił ze łzami w oczach
96 II,34 | łzami w oczach junak - dajże Boże, abym nie inaczej zginął,
97 II,34 | Kmicic.~I złożył ręce.~- Boże wielki! Niech mi jeno na
98 II,34 | waszmość uczynił! Dajże, Boże, czymkolwiek się wywdzięczyć!~-
99 II,35 | radziwiłłowskiej równa.~- Daj Boże Anusi. Lżejsze jej będzie
100 II,36 | zmowie!...~- W jakiej zmowie? Boże, bądź miłościw mnie grzesznej!...~-
101 II,37 | ją odwiózł... Broń czego Boże, jeszcze będą ludzie gadali,
102 II,38 | ją odwiózł... Broń czego Boże, jeszcze będą ludzie gadali,
103 II,39 | wszystkiego błogosławieństwo boże niezbędne - rzekł Oskierko -
104 III,5 | odrzekł pan Jan.~- Dajże mi Boże takich oficerów jak najwięcej!
105 III,5 | pana Czarnieckiego... Daj Boże naszemu królowi jak najdłuższe
106 III,6 | nieraz przysporzysz. Daj Boże, żeby twoi synowie mieli
107 III,8 | wieszają, nie szlachtę! Boże! Boże! jak my ciężko grzeszyli
108 III,8 | wieszają, nie szlachtę! Boże! Boże! jak my ciężko grzeszyli
109 III,9 | i zakrzyknąwszy: "W imię Boże! szczęśliwie!" - ruszył
110 III,12| szabel na zawołanie!... O Boże miłosierny!... Nie mogę
111 III,12| ogniem i dymami, mówiąc:~- Boże Abrahamów, Boże Izaaków
112 III,12| mówiąc:~- Boże Abrahamów, Boże Izaaków i Jakubów, zmiłuj
113 III,13| szabel na zawołanie!... O Boże miłosierny!... Nie mogę
114 III,13| ogniem i dymami, mówiąc:~- Boże Abrahamów, Boże Izaaków
115 III,13| mówiąc:~- Boże Abrahamów, Boże Izaaków i Jakubów, zmiłuj
116 III,14| szturmu... dobrze zdrowym!... Boże was błogosław! Obcej krwi
117 III,14| szablą, bo odmówiła wprost.~- Boże jej błogosław! - krzyknął
118 III,15| kościół zdobędę, tak mi Panie Boże dopomóż, amen!- dokończył
119 III,15| to i bunt gotowy.~- Daj Boże, by się nie zaczęli rozjeżdżać -
120 III,18| chodzi o błogosławieństwo boże, którego pewnie by Pan Jezus
121 III,18| Żmudzi, mości mieczniku!~- Boże wielki, Boże miłosierny,
122 III,18| mieczniku!~- Boże wielki, Boże miłosierny, niezbadane są
123 III,18| spytała Sakowicza.~- Uchowaj Boże! - odrzekł starosta oszmiański.~-
124 III,20| odpowiedzieć modlić się począł.~- Boże wielki i miłosierny! - mówił. -
125 III,20| pozostałych tu oficerów. Boże, Boże! gdybym był przewidział
126 III,20| pozostałych tu oficerów. Boże, Boże! gdybym był przewidział
127 III,20| wiktoria i błogosławieństwo boże? Ustąpi ta radziwiłłowska
128 III,21| nie to co dziś!... Mój Boże, kto by się to wtedy spodział,
129 III,21| kogo schronić.~- Daj go Boże jak najprędzej - odpowiedział
130 III,21| wszystko jedno!...~- Daj wam Boże, abyście się zeszli... Ale
131 III,21| Bóg wie co suponujesz?~- Boże uchowaj, nic nie suponuję!~-
132 III,21| cofa się ku Sokółce, daj Boże szczęśliwie! - odrzekł oficer.~-
133 III,23| jakby nigdy zmiłowanie boże nastąpić nie miało. Owszem,
134 III,23| dodatku okrutnie.~- Dajże Boże, byś co wskórała.~- Ja bym
135 III,23| kleszczami będą szarpali!... O Boże! o Boże!~- Bójże się waćpanna
136 III,23| będą szarpali!... O Boże! o Boże!~- Bójże się waćpanna tego
137 III,23| jeszcze nic nie mówiłam? O Boże! Boże! Nic nie wiesz? Pan
138 III,23| nic nie mówiłam? O Boże! Boże! Nic nie wiesz? Pan Babinicz
139 III,24| waćpan, co mnie czeka?~- Boże ci błogosław, panie Michale!...
140 III,25| waćpan, co mnie czeka?~- Boże ci błogosław, panie Michale!...
141 III,26| śmiercią zginął, że nie daj Boże żadnemu z nas gorzej. Dość
142 III,26| pan miłościwy... dajże mu Boże zdrowie i długie lata, bo
143 III,26| husaria już rozpuściła konie. Boże, co za impet! Wpadli w dym...
144 III,26| Bogusława nie skonfunduję. Boże, Boże! toć Prostki niedaleko!
145 III,26| Bogusława nie skonfunduję. Boże, Boże! toć Prostki niedaleko!
146 III,27| Babinicz! następuj w imię boże! ot, na tę ścianę!~I buławą
147 III,27| ja pokutuję. Ukarz mnie, Boże, nie wedle winy mej ciężkiej,
148 III,28| Ale teraz nie mogę... O Boże miłosierny! nie mogę!...
149 III,29| Sakowicza jak wicher! ~- Boże! Boże wielki! - krzyczy
150 III,29| Sakowicza jak wicher! ~- Boże! Boże wielki! - krzyczy jak w
151 III,29| popędził Babinicz, wołają:~- Boże ci błogosław, wojenniku
152 III,29| Butrymowie powtarzają chórem:~- Boże ci błogosław! Boże cię prowadź!
153 III,29| chórem:~- Boże ci błogosław! Boże cię prowadź! Bez ciebie
154 III,29| Czarniecki nie dorówna... O Boże! Boże! Prawda, że on tu
155 III,29| Czarniecki nie dorówna... O Boże! Boże! Prawda, że on tu wróci?
156 III,30| Pochwalone imię Pańskie! Boże miłosierny! oto i nagroda
157 III,30| ludzkiej na to wskórać. Boże, Boże! Hiperboreje, Szwedzi,
158 III,30| ludzkiej na to wskórać. Boże, Boże! Hiperboreje, Szwedzi, Prusacy,
159 III,32| rzekł - miłosierdzie boże jest nade mną! Czuję, iż
160 III,32| to jaśnie. Miłosierdzie boże jest nade mną!~Potem milczał
161 III,32| utrapioną ojczyznę pomścić..."~- Boże, bądź miłościw mnie grzesznej! -
162 III,32| piersi jej wychodził jęk:~- Boże! Boże! Boże!~I znów zabrzmiał
163 III,32| jej wychodził jęk:~- Boże! Boże! Boże!~I znów zabrzmiał
164 III,32| wychodził jęk:~- Boże! Boże! Boże!~I znów zabrzmiał głos księdza,
165 III,32| aby go widzieć lepiej.~- Boże, błogosław mu! Boże, błogosław! -
166 III,32| lepiej.~- Boże, błogosław mu! Boże, błogosław! - ozwały się
|