Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
drucianym 1
drudzy 43
druga 82
drugi 162
drugich 15
drugie 32
drugiego 73
Frequency    [«  »]
164 serca
163 dwóch
163 krzyknal
162 drugi
161 chwila
161 gdyz
161 glowy
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

drugi

                                                bold = Main text
    Tom, Rozdzial                               grey = Comment text
1 I,4 | prócz wyprawy i inwentarzy. Drugi przyjechał Kasjan Butrym, 2 I,5 | Kmicic świecił dalej... Drugi z kolei leżał Zend z wyszczerzonymi 3 I,7 | niech do Butrymów rusza, drugi konia mnie podaje!~- U Butrymów 4 I,7 | niby po jałmużnę - odrzekł drugi.~- A co to za żołnierz przy 5 I,7 | milczenia.~- Nie nazwałbyś mnie drugi raz zdrajcą - rzekł znów 6 I,7 | szerpentynę powtórzył po raz drugi:~- Podnieś!~Przez chwilę 7 I,7 | czapkę, chrząknął raz i drugi, a widząc, i to nie pomaga, 8 I,7 | rycerz ozwał się po raz drugi:~- Przyjdź waćpanna do siebie, 9 I,8 | trafia gratka, jaka się drugi raz może nie trafić, a to 10 I,8 | co powinien bym był na drugi dzień uczynić, ale nie chciałem 11 I,8 | zaczął zaciąg czynić, i drugi dla pana Kmicica, który 12 I,8 | smakował!... Czekajże, mam i drugi list, prywatny, hetmana 13 I,9 | Rzeczypospolitej na szable, tom drugi. Tymczasem niesłychana rzecz! 14 I,10 | krew rycerska.~Kto wie, czy drugi Jeremi Wiśniowiecki nie 15 I,10 | Wiśniowiecki nie zmieniłby Ujścia w drugi Zbaraż i nie zapisał w tych 16 I,10 | Jakoż gdy ubiegł tydzień i drugi, a zaczynał się trzeci, 17 I,10 | koniec włóczni w ziemię, drugi nadstawiali przeciw pędzącym 18 I,10 | przed forpocztami. Przybywał drugi trębacz z listem od Wittenberga 19 I,10 | Ptastwo przeleciało po raz drugi i trzeci - i znów świstowi 20 I,11 | chłopaków: jeden pięcio-, drugi czteroletni, czarnych i 21 I,12 | jeden tylko książę Jeremi, a drugi pan Koniecpolski ojciec 22 I,12 | końcach i podniesione do góry; drugi, młodszy, ubrany całkiem 23 I,13 | Zapomniałem, jak się ten drugi zamorek nazywa. Bodajże 24 I,13 | wodą na twarz.~W tej chwili drugi wystrzał działowy wstrząsnął 25 I,13 | trzaskiem do nóg księcia. Drugi cisnął Mirski, trzeci Józefowicz, 26 I,14 | zagarnąć. Mogą zwyciężyć raz i drugi nasze wojsko; utrzymać nas 27 I,15 | jeden regiment, Mieleszki drugi; te stoją przy księciu... 28 I,16 | ołtarza powloką, ale na drugi dzień pomyśli, że nie taki 29 I,17 | pioruny zatrzasły! - mruknął drugi dragon.~- Cicho bądź! będzie 30 I,18 | kapeluszem machać.~- Dajcieże mu drugi raz! - zakrzyknął pan Wołodyjowski.~ 31 I,18 | kapelusz zapadał; zastępował go drugi, drugiego trzeci, lecz pan 32 I,19 | może pójść wysoko.~Był i drugi człowiek, na wspomnienie 33 I,20 | bliski sąsiad Billewiczów, drugi - pan Chudzyński, dzierżawca 34 I,20 | do mnie szczęścia, bo ci drugi raz drogę zachodzę... Nie 35 I,21 | przeczytali mi w nagrodę drugi, któryś wasza książęca mość 36 I,22 | minie!...~Po czym wziął drugi list, ale zaledwie nań okiem 37 I,25 | w karczmie na dobre.~Na drugi dzień przekonał się, że 38 I,25 | księcia de Fremouille; drugi słynny zabijaka, baron von 39 I,25 | pan Andrzej krząknął raz i drugi, rzekł nie odwracając głowy:~- 40 I,25 | dwa konie osiodłać, żeby i drugi był w zupełnej gotowości.~- 41 I,25 | powtórzył czynność raz, drugi i chlustał wodą ze wszystkich 42 I,25 | Szarpnął się jeno raz i drugi, lecz bez skutku, bo tylko 43 I,26 | przeciw niemu, gdy raz i drugi przyrzekł mi coś, a potem 44 II | TOM DRUGI~ 45 II,1 | posłużył, ale może nie posłużyć drugi raz. Iść śladem kopyt na 46 II,1 | chory, zakrzyknąwszy raz i drugi, zasypiał, a potem znów 47 II,1 | ogarnął, porwał się raz drugi za głowę.~- Zdrajcam dla 48 II,1 | co koń wyskoczy, a za nim drugi żołnierz.~Obaj dobiegli 49 II,2 | musiał być człekiem wiekowym, drugi szedł prosto, jeno szyję 50 II,2 | niespokojnie oczyma.~- A gdzie drugi syn, panie Kiemlicz? - spytał 51 II,2 | kilku ludzi, między którymi drugi syn starego i smolarz; wszyscy 52 II,3 | roztropny i bywały.~- Dobrze. Drugi list trzeba odwieźć ku Podlasiowi; 53 II,4 | przewaliła się od stołu w drugi koniec izby. Laudańscy bronili 54 II,6 | czy każdej nie dorosnę. Drugi Zbaraż tu urządzę, nic, 55 II,6 | Zbaraż tu urządzę, nic, jedno drugi Zbaraż! Zadławi się dobrze 56 II,6 | on jeden regimentarz, ja drugi, ale już taktu wszystkie 57 II,6 | zapalając się pan Zagłoba. - Drugi uniwersał wyda się do szlachty 58 II,6 | warowny założym, Zbaraż drugi! Jeno, towarzysz czynie 59 II,6 | przez Prusy elektorskie, drugi raz, że pobiwszy wojska 60 II,6 | szczętem Wołodyjowskiego i ten drugi, Kmicicowy, podjazd" - powtarzali 61 II,6 | przybiegł z ostrzeżeniem? A ów drugi podjazd? A pan Lipnicki?"~ 62 II,6 | Wołodyjowskiego i tamten drugi podjazd, który niedawno 63 II,7 | wtrącić rozkazał, ale na drugi dzień wypuścił i guzem złocistym 64 II,8 | Janusz pozostał sam. Raz i drugi przeszedł ciężkim krokiem 65 II,9 | nieradzi byli - odpowiadał drugi - co robić przeciw takiej 66 II,10 | leźć na dach patrzyć, czy drugi nie nadjeżdża. I gdybyż 67 II,10 | rzekł starosta. - To już drugi!~Panna czytała dalej:~"Jan, 68 II,11 | Ekscelencjo! jestli na świecie drugi kraj, gdzie by tyle nieładu 69 II,11 | ale dlatego, że przyszedł drugi, mocniejszy? Gdzie jest 70 II,12 | rozlegał się z jednego końca w drugi. Między pieśnią a pieśnią, 71 II,13 | spotkawszy go u muru, na drugi dzień po powrocie wysłańców 72 II,13 | Wtem przypadł do trupa drugi rajtar pragnąc zobaczyć, 73 II,13 | strzała świsnęła znowu i drugi padł na piersi pierwszego.~ 74 II,14 | błękitny przewrócił się raz i drugi, przytoczył pod mur, 75 II,15 | końca linii szwedzkich w drugi. Szańce pokryły się sinawymi 76 II,15 | Widziałem lepiej - mówił drugi. - Celowaliśmy tym właśnie 77 II,15 | sosna zgruchotana piorunem, drugi oficer wpadł ze szpadą na 78 II,16 | Przynajmniej ten zdrajca drugi raz pewnie nie podejmie 79 II,16 | odpowiedzialności! - dodał drugi.~- Bo nikt nie ma prawa 80 II,16 | czym żołdacy chwycili za drugi koniec i udając, że prowadzą 81 II,16 | który posłów więzi. Na drugi dzień przyszedł do klasztoru 82 II,16 | dzień przyszedł do klasztoru drugi z wysłanych ojców, Małachowski, 83 II,16 | z jednego końca świata w drugi... Znałżeś tam waszmość 84 II,18 | Obejrzał się za siebie raz i drugi. Ni kościoła, ni klasztoru. 85 II,18 | nią wpół ciała, rzucili drugi jej koniec żołnierzowi siedzącemu 86 II,19 | z jednego końca wałów na drugi. Najodważniejsi nawet zlękli 87 II,19 | odwinął jeden skład chusty, drugi, trzeci i odwijał coraz 88 II,21 | próżno pytam, gdzie jest taki drugi naród, w którymchwała 89 II,21 | Próżno patrzę, gdzie drugi naród, w którym tak otwarty 90 II,22 | marszałek koronny nadesłał znów drugi list, donoszący, że wszystko 91 II,23 | się szersza dolina, której drugi koniec gubił się w oddaleniu. . 92 II,23 | Bóg, abym z własnej ziemi drugi raz miał uchodzić! Niech 93 II,23 | rozumnej rady, ale na tułactwo drugi raz nie pójdę. Jeśli tędy 94 II,23 | koni słychać - odpowiedział drugi. - Pan Babinicz wraca!~Tymczasem 95 II,25 | jeden taki puchar królowi, drugi marszałkowi, oba napełnione 96 II,25 | Tu kredencerz podał mu drugi kielich.~- Vivat! vivat! 97 II,26 | szwedzkie pierś nadstawił, i na drugi dzień po przybyciu do Lubowli 98 II,27 | marszałka koła rycerskiego; drugi Jana Wielopolskiego, kasztelana 99 II,27 | najszczęśliwszy mego życia, a drugi taki nastąpi chyba wówczas, 100 II,29 | fraucymeru w Kiejdanach, drugi paź, medyk, a zarazem astrolog 101 II,34 | nich był pan Wołodyjowski, drugi dzierżawca z Wąsoszy. Obaj 102 II,34 | króla! Jeden do waszmości, drugi do wojewody witebskiego.~- 103 II,34 | mieli ci pośpiech nakazywać. Drugi list oddasz wojewodzie, 104 II,35 | dwóch krzesłach jedwab; drugi motek koloru różanego założyła 105 II,36 | Sapiehy: jeden od księżnej, drugi od pana starosty. Kmicic 106 II,41 | palcem na bliznę.~- To już drugi!... - mruknął na wpół do 107 II,41 | służby... Nu, czas to czas!~Drugi oprawca zbliżył się i poczęto 108 II,42 | kazał się przeprawić na drugi brzeg.~Niebezpieczne to 109 II,42 | to było przedsięwzięcie. Drugi brzeg był prosty i bagnisty 110 III,2 | Sapiehy wykaraskał, już jest drugi... Ale tego nastroję jako 111 III,4 | końca szwedzkiego obozu w drugi i, o cudzie! - nowe siły, 112 III,4 | Czarniecki uderzał raz i drugi, lecz gdy zagrzmiały armaty, 113 III,4 | słońcu na skrętach raz i drugi, następnie poczęli się zanurzać 114 III,4 | niego, on na nich.~- Jest i drugi! Drugi! trzeci! czwarty, 115 III,4 | na nich.~- Jest i drugi! Drugi! trzeci! czwarty, cała kupa! - 116 III,4 | największą dokładnością, za nim drugi, trzeci, czwarty. Przestrzeń 117 III,5 | głodowej spać nie mogli. Nim drugi kur zapiał, znękane żołnierstwo 118 III,5 | Exemplum: pan Wołodyjowski drugi mój uczeń. Z tego mam prawdziwą 119 III,6 | jednego końca Ukrainy w drugi.~Z samą zaciekłą wytrwałością 120 III,6 | króla utkwiwszy.~Następnie drugi rajtar zaczernił mu przed 121 III,6 | chwili rumak zaplątał się drugi raz i znów, nim król ustawił 122 III,6 | niósł kieskę królewską, drugi kapelusz, na którym czarne 123 III,9 | skoczyła ku niemu w dym. Drugi poszedł Szandarowski, trzeci 124 III,9 | mógłbyś przejść suchą nogą na drugi brzeg.~Czarniecki przepłynął 125 III,9 | liście, zepchnęła go na drugi, zmieszała drugi, wtem doskoczył 126 III,9 | zepchnęła go na drugi, zmieszała drugi, wtem doskoczył za nią Szandarowski 127 III,9 | Ale do wody nie będę drugi raz skakał... Nie jedz, 128 III,10| przejść po nim nie zdołają. Na drugi dzień jeszcze budują. Począł 129 III,10| Szwedzi już przeszli przez ów drugi most, który poniżej zbudowali, 130 III,11| byłeś!" Mają teraz... Ten drugi kościół, zaraz tam obok, 131 III,11| przywiódł - tłumaczył się na drugi dzień przyjaciołom - a coż 132 III,11| wspiął konia, za nim poleciał drugi i trzeci ordynans. Wszyscy 133 III,12| plan oblężenia układać.~Na drugi zaraz dzień czeladź poczęła 134 III,12| naprzód sam Wittenberg, drugi główny po Karolu dowódca, 135 III,12| Wrangel młodszy, Horn, Erskin, drugi Loewenhaupt, i mnóstwo dam 136 III,13| plan oblężenia układać.~Na drugi zaraz dzień czeladź poczęła 137 III,13| naprzód sam Wittenberg, drugi główny po Karolu dowódca, 138 III,13| Wrangel młodszy, Horn, Erskin, drugi Loewenhaupt, i mnóstwo dam 139 III,14| mieli w Warszawie podobnych. Drugi obsadziwszy Duglasa w porozumieniu 140 III,14| użyje. Jakoż porwano na drugi dzień pana miecznika i osadzono 141 III,15| Simiarum destructor! - zawołał drugi.~- Victor! - dodał trzeci.~- 142 III,17| Pacholik z listami wyjechał na drugi dzień. Trzeciego rozmawiał 143 III,17| miecznik.~Bogusław po raz drugi spojrzał nań badawczo, po 144 III,19| księcia przez dwa dni, bo drugi paroksyzm cięższy był od 145 III,21| szelma jest, a ów Sakowicz drugi! Dałby Bóg; żeby pan hetman 146 III,23| Gotowe rajtarie wyszły na drugi dzień, a z nimi Ketling, 147 III,23| niebezpieczeństwie.~I na drugi dzień zwołał na radę Bützowa, 148 III,24| coś zajść koniecznie.~Na drugi dzień dopiero sprawa się 149 III,24| się, śmiejcie, będziecie drugi raz sami Warszawę zdobywali!~- 150 III,24| uda się raz, to uda się drugi, dopóki moc nieprzyjacielska 151 III,25| coś zajść koniecznie.~Na drugi dzień dopiero sprawa się 152 III,25| się, śmiejcie, będziecie drugi raz sami Warszawę zdobywali!~- 153 III,25| uda się raz, to uda się drugi, dopóki moc nieprzyjacielska 154 III,26| Miałżeby pan Gosiewski istotnie drugi raz do Prus ciągnąć? Niepodobna 155 III,26| rajtaria mostem! uderzyli na drugi regiment - mostem! Tu huk, 156 III,26| niedźwiedzia i zaraz na drugi dzień powiadał: "Albo mnie, 157 III,27| po połączeniu się z nimi, drugi raz się okopać. Bogusław 158 III,27| jednego końca szeregu w drugi, potem dwie ławy jeźdźców 159 III,27| z głównego wiru, gdy oto drugi Radziwiłł, książę Michał 160 III,28| przedstawienia nie pomogły. Jeden i drugi chcieli się w gotowości 161 III,29| zaroślach, przetacza się na drugi brzeg. Jeszcze ich widać, 162 III,29| pościgu nie wyjdzie! - dodaje drugi głos.~- Mości panowie! -


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License