Tom, Rozdzial
1 I,2 | czekać niebożętom!~- Mości panowie! - rzucił cienkim głosem
2 I,2 | kochanego! On to, moi mości panowie, przytulił nas tu w swoim
3 I,2 | błogosławi. Dobra nasza, mości panowie!~- Zdrowie wasze! - zawołał
4 I,2 | zadzwoniło, i krzyknął:~- Mości panowie! sikorki pad oknami! sikorki!~-
5 I,3 | Szach, szach ! mości panowie! Zend zaśmiał się zupełnie
6 I,4 | wyjechały do kościoła, przybyli panowie: Kokosiński, Uhlik, Kulwiec-Hippocentaurus,
7 I,4 | zaścianku.~- Uważcie, mości panowie - mówił Kokosiński - jakie
8 I,5 | jakiś szlachcic. - Hejże, panowie bracia!~- Milczeć! - huknął
9 I,7 | Wszystko mi jedno.~- Mości panowie! - zawołał pan Wołodyjowski
10 I,10 | Nie myślą o nas, mości panowie - mówił - i bez pomocy nas
11 I,10 | niełasce jesteśmy, mości panowie, w niełasce! Jako na jatki
12 I,10 | wyginęła szlachta!" Zdrada, panowie bracia!~- Król, król zdrajca! -
13 I,10 | Następnie zakrzyknął: - Mości panowie! bracia, serdeńka! Posłuchajcie
14 I,10 | zapiał i zakrzyknął:~- Mości panowie, słuchajcie! Kto to taki?~ ~
15 I,10 | chwila wielkie słowa:~- Mości panowie! z wami żyć i umierać!~Przyjmowano
16 I,10 | ani pan Szlichtyng, ani panowie Kurnatowscy, Edmund i Jacek,
17 I,10 | Zdrada najzaraźliwsza, mości panowie!... Wyrwać kąkol, bo inaczej
18 I,10 | król Jan Kazimierz, ani panowie kanclerze, ani senat do
19 I,10 | zwątlą ducha do ostatka, że panowie senatorowie rozpoczną z
20 I,10 | chwila:~- A nuże, mości panowie, kto na ochotnika pod Szweda?
21 I,10 | prochu powąchać? Nuże, mości panowie, na ochotnika!~I tak przejechali
22 I,10 | szeregu i krzyknął:~- Mości panowie pospolitaki, ja zostaję
23 I,10 | i wołać:~- Dosyć, mości panowie, dosyć! Nie możemy iść wszyscy!~
24 I,10 | polskich szabel?!~- Mości panowie, nie krzyczcie jak wyrostki,
25 I,10 | mogli wytrzymać.~- Mości panowie, słyszycie, co mówią: impetu
26 I,10 | czasu odzywały się głosy: "Panowie bracia! ratujcie się!" A
27 I,10 | donośnym głosem:~- Mości panowie, bracia najmilsi! Nie trwóżcie
28 I,10 | Karolowi Gustawowi... Mości panowie, bracia najmilsi! Oto wiozę
29 I,10 | ocalenie wasze zależy... Mości panowie! Najjaśniejszy król szwedzki
30 I,10 | jego tubalny głos: "Mości panowie, bracia najmilsi!" - Na
31 I,10 | narada:~- Słyszycie, mości panowie, oni tam ojczyznę zaprzedają
32 I,10 | własnej się wyrzekać?! Mości panowie, to hańba, zdrada, morderstwo,
33 I,10 | parrycydium!... Ratujcie ojczyznę, panowie bracia! Na imię Boga! Kto
34 I,10 | zachrypłym głosem:~- Mości panowie! W dniu dzisiejszym poddaliśmy
35 I,10 | serdecznym tonem:~- Mości panowie! Jenerał Wittenberg prosi
36 I,10 | Vivat!~- A potem, mości panowie - dodał wojewoda - rozjedziem
37 I,11 | domów, drudzy do Warszawy. Panowie Skoraszewscy ruszyli właśnie
38 I,12 | pierwszy pan Michał.~- Mości panowie, otwórzcie oczy, Kiejdany
39 I,12 | jeszcze w Siennicy, a to panowie Skrzetuscy: Jan, rotmistrz
40 I,12 | zbrojnego luda... Ej, mości panowie! na kim się skrupi, na tym
41 I,12 | tak jest, jeśli ci dwaj panowie istotnie przeszkadzali,
42 I,12 | pomoc prosić. Źle, mości panowie dobrodzieje! Choć są tacy,
43 I,12 | chwila: "Z wolna, mości panowie! z wolna!" - a tłum posuwał
44 I,12 | Obrońca nasz! Na Szweda, mości panowie! Na Szweda!~Uczyniło się
45 I,12 | i począł wołać:~- Mości panowie, słuchajcie! Kto mnie nie
46 I,12 | Słuchajcie!~- Słuchajcie mości panowie! Starym kościom chciało
47 I,12 | przetom tu jest, mości panowie, aby razem z wami oponować
48 I,12 | będę wołał: "Na Szweda! panowie bracia! na Szweda!.. " Poprzysięgnijmy
49 I,12 | gdzie potrzeba.~- Mości panowie bracia!... Widzieliście,
50 I,12 | pokój. Ale książę, mości panowie, od którego z narady wracam,
51 I,12 | pewniejszy, okażmy tedy, mości panowie, nasze sentymenta. A nuże!
52 I,12 | na Szweda!"~Za mną, mości panowie!~To rzekłszy zeskoczył z
53 I,12 | rozejdźcie. Rozwagi, mości panowie! Na żywy Bóg, rozwagi, bo
54 I,13 | zatroskał. Patrzcie, mości panowie, jaki odęty siedzi... Piętnaście,
55 I,13 | przez astmę głosem:~- Mości panowie!... Wielu spomiędzy was...
56 I,13 | najjaśniejszego króla, my, panowie i stany Wielkiego Księstwa
57 I,13 | jeszcze obiecano? Mości panowie, oto Judasz Iskariota! Bodajeś
58 I,15 | działo? Ratujcie mnie, mości panowie, bo czuję, że mi się w głowie
59 I,15 | pocznijmy pacierze mówić, mości panowie, i polećmy się Najświętszej
60 I,15 | jaki krzyk!... Widzę, mości panowie, Stachowicz z dwoma oficerami
61 I,17 | kule biją! Na Boga! mości panowie! patrzcie!~- Co się stało? -
62 I,17 | go będą widzieli!~- Mości panowie! - mówił z uniesieniem Wołodyjowski -
63 I,17 | Radziwiłłowi dzięgielu!~Mości panowie, wolni jesteśmy i ludzi
64 I,17 | radziwiłłowskie dobra, mości panowie, na radziwiłłowskie dobra!
65 I,17 | Vivat! vivat!~- Mości panowie! - rzekł mały rycerz, gdy
66 I,18 | zdrajcę z najezdnikami, mości panowie, a kto najlepiej wyjdzie
67 I,18 | powieki zamykają...~- Mości panowie - rzekł pan Zagłoba - jest
68 I,20 | Jako żywo! - zakrzyknęli panowie Chudzyński z Ejragoły i
69 I,20 | więzić. Ratujcie, mości panowie bracia, wolność szlachecką!~-
70 I,20 | rzekł pan Zagłoba.~- Mości panowie, pomstę Radziwiłła na moją
71 I,20 | chcieliśmy zabić, mości panowie!... Uf!..~- Jak to może
72 I,20 | Pontusem de la Gardie.~- Mości panowie! - rzekł Zagłoba - jeśli
73 I,20 | wyszedł z izby.~- Mości panowie - rzekł po chwili milczenia
74 I,22 | jednomyślny".~- Z wami, mości panowie - mówił - damy rady tym,
75 I,22 | myśl utrafił. Weselcie się, panowie bracia! Chciałbym całą Litwę
76 I,22 | koniec książę wstał.~- Mości panowie, proszę o głos!~- Książę
77 I,22 | zaprowadzi. Wstańcie, mości panowie, bo to zdrowie pije się
78 I,22 | zabłysły mu dzikim gniewem.~- Panowie bracia ! - rzekł hetman -
79 I,22 | poczta! Dobra nasza, mości panowie! Jan Kazimierz pobit pod
80 I,22 | upaść.~- Cieszmy się, mości panowie! -rzekł dziwnym głosem pan
81 I,22 | złagodzić wrażenie.~- Mości panowie - rzekł - pierwszy bym płakał
82 I,22 | Ujściem. Cieszmy się, mości panowie! Na pohybel Janowi Kazimierzowi!...~
83 I,22 | purpurowy.~- Dziękuję wam, panowie bracia!... - rzekł poważnie.~
84 II,1 | my z izby nie ustąpim.~- Panowie nie przyjadą dziś - rzekł
85 II,1 | chacie? - pytał po drodze.~- Panowie mieszkają.~- Jak ich zowią?~-
86 II,1 | gdzie!~- A te konie skąd?~- Panowie naprowadzają, a skąd, Bóg
87 II,1 | prawdę: nie rozbijają twoi panowie na gościńcu?~- Czy ja, mój
88 II,1 | jeszcze z wiosny.~- To twoi panowie od wiosny konie sprowadzają?~-
89 II,4 | u mnie obroków, chyba ci panowie użyczą.~To rzekłszy karczmarz
90 II,5 | ich pobił?~- Pan Kmicic.~Panowie Skrzetuscy i Zagłoba aż
91 II,6 | następujące słowa:~- Mości panowie! Choćby kto w niezbrodzonym
92 II,6 | przeto pytam was, mości panowie, stojąc tu przed wami: Zalim
93 II,6 | spełni. Dziękuję z serca, panowie bracia, i tak tuszę, że
94 II,6 | dla nich umierać! Mości panowie! jako ta ojczyzna ojczyzną,
95 II,6 | rozlegało:~- Dla Boga, mości panowie! Proroctwa mnie wspierają!
96 II,6 | Damy sobie radę, mości panowie, jeno popierajcie mnie z
97 II,6 | wszystkich obecnych:~- Mości panowie! Są pieniądze, są działa,
98 II,6 | wojsko.~- A teraz, mości panowie, wszyscy pachołcy w skok
99 II,6 | wszyscy słyszeli:~- Mości panowie! gości mamy! serca mi nie
100 II,8 | auditu - rzekł Korf.~- Mości panowie - zawołał Bogusław - dajmy
101 II,15 | wam jedno pytanie, mości panowie: czy mnichy lepiej się proszą,
102 II,15 | Mnisi drwią z nas, mości panowie!~- Intencji nie było, ale
103 II,15 | Ale co teraz będzie, mości panowie! -zawołał książę Heski. -
104 II,16 | ojcowie czcigodni, i wy, panowie bracia szlachta, chwyciliście
105 II,19 | wiedział, i sądzę, że ci panowie chętniej podzielą się ze
106 II,19 | Wittenberg nie posiada. Mości panowie! Im dłużej się nad tym zastanawiam,
107 II,19 | reszty humory.~- Radźcie, panowie! - zakrzyknął Miller.~-
108 II,19 | zakrzyknął książę Heski.~- Panowie! - Odpowiedział Wrzeszczowicz -
109 II,19 | jego szaleją!~- Pozwólcie, panowie, przyjść do słowa panu Zbrożkowi,
110 II,19 | do oficerów:~- Komu wola, panowie, za mną na miejsce wypadku!~
111 II,20 | sprawy Jana Kazimierza.~Panowie ci, w porozumieniu z wielką
112 II,20 | poddał się bez boju?"- Jakże! panowie, szlachta, wojsko niebywałym
113 II,21 | nuncjuszowi tłumaczył, inni panowie za głowy się chwytali, inni
114 II,21 | kanclerz Koryciński.~- Mości panowie! - odezwał się z powagą
115 II,25 | wołali górale.~Tymczasem panowie jadący z królem otoczyli
116 II,27 | zastępy. Cisnęli się więc panowie i szlachta zbrojna, i żołnierze,
117 II,27 | nie wiemy.~- A ichmość panowie hetmani?~- Ichmość panowie
118 II,27 | panowie hetmani?~- Ichmość panowie hetmani pilno czekają rozkazów
119 II,28 | wszystkim zestarzał! Mości panowie! abyśmy co prędzej tego
120 II,28 | chorągwie i krzyknę: Mości panowie! komu wola ze mną pod Częstochowę
121 II,28 | przed zebraniem:~- Mości panowie! Kto katolik, kto Polak,
122 II,33 | dopuścił rozstrzelać... Mości panowie, nie godzi się takiego kawalera
123 II,34 | króla na obiedzie, ja, dwaj panowie Skrzetuscy, pan Charłamp
124 II,39 | nikogo konfundować. Mości panowie, nie mniemajcie, abyśmy
125 II,41 | wchodzić oficerowie.~- Mości panowie! - rzekł książę - oto pan
126 III,1 | legli wszelako i obaj panowie Kaweccy, i pan Malawski,
127 III,2 | rozkaz. Ze szlachtą, mości panowie, trzeba po ojcowsku, nie
128 III,2 | nie dam, co?~- Miło, mości panowie, słuchać nie tylko takiej
129 III,2 | Chodźmy na wały, mości panowie! - rzekł Skrzetuski.~- Idźcie,
130 III,3 | gotowi zaniechać... Mości panowie! jakem Zagłoba, pierwszy
131 III,3 | istotnie w podziw wprawił, panowie bowiem szwedzcy i dwudziestej
132 III,7 | desperował dalej Zagłoba. - Mości panowie, czy nie ma żadnego ratunku
133 III,8 | rzekł. - Zechciejcie ichmość panowie zatrzymać się tu, a ja pojadę
134 III,9 | Wołodyjowski. - Teraz, mości panowie, jedźmy żywo! Przy onej
135 III,9 | swojej dywizji:~- Mości panowie! Rzeką się nieprzyjaciel
136 III,9 | wiwatującym: ~- Nie mnie, mości panowie, nie mnie, lecz imieniowi
137 III,11| wzdłuż chorągwi.~- Mości panowie! - wołał donośnym głosem -
138 III,11| czynić!~- Cicho no, mości panowie! - rzekł nasłuchując zaniepokojony
139 III,12| pan nasz! ojciec! (mości panowie! już szlocham!) ojciec!...
140 III,12| Wstydziłem się, mości panowie, za tę Rzeczpospolitą...
141 III,12| komendzie. A kto, mości panowie, zechce go na ochotnika
142 III,13| pan nasz! ojciec! (mości panowie! już szlocham!) ojciec!...
143 III,13| Wstydziłem się, mości panowie, za tę Rzeczpospolitą...
144 III,13| komendzie. A kto, mości panowie, zechce go na ochotnika
145 III,14| miesiąc trzymał. Dziw, mości panowie, ale padł tak, jakby go
146 III,15| krzyczeć począł:~- Mości panowie! ratujcie!~Wrzaski zwabiły
147 III,15| zwycięstwie~libacji.~- Mości panowie! - mówił Zagłoba. - Oto
148 III,15| zdobyły! A kiedy, mości panowie, Szwedzi stracili otuchę,
149 III,18| na całej Żmudzi... A co panowie Sicińscy, nasi nieprzyjaciele,
150 III,18| wyrokach Twoich leży, aby panowie Sicińscy popękali z inwidii...
151 III,21| spod wielkiego Jeremiego, panowie Wołodyjowski, Skrzetuski
152 III,26| marszałek koronny, inni panowie ze swymi pocztami, wszystko
153 III,27| publicznie to oświadczam. Mości panowie! Dziękujcie panu Babiniczowi,
154 III,27| poczerwieniał i krzyknął:~- Mości panowie! to mój brat, to moja krew,
155 III,29| Billewiczówna!~- Popiszmy się, mości panowie, bo przed takimi oczyma
156 III,29| krzyknął: "W tył, mości panowie! a w ordynku! w ordynku!" -
157 III,29| dodaje drugi głos.~- Mości panowie! - woła nagle miecznik -
158 III,32| męstwa ni ochoty! Mości panowie! na cześć onych przyszłych
|