1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-4700
Tom, Rozdzial
501 I,11 | się, szelmy, zwiedzieli, że Zagłoba się zestarzał. Tak?
502 I,11 | Rzeczpospolitą rozgrodził, że wszystkie świnie sąsiedzkie
503 I,11 | grzbiecie siedzieć!~- Pewnie, że trzeba radzić, gdzie iść.
504 I,11 | wolną drogę. Szczęście, że teraz Tatarzy po naszej
505 I,11 | Posłuchajcie, waćpanowie... Prawda, że nasze imiona groźne są nieprzyjacielowi,
506 I,11 | wszystko jedno - a powiemy, że kto przed wiciami dobrowolnie
507 I,11 | ruszenia nabrałem wstrętu, że wolę sam iść niżeli z tłumem
508 I,11 | dobrzy żołnierze.~- Chyba że tak.~- Zaś miałoby być inaczej?
509 I,11 | poczekajcie no! Jan to już wie, że gdy raz pocznę głową robić,
510 I,11 | nieboga... Ale gdym jej rzekł, że trzeba iść, zaraz mi powiedziała: "
511 I,11 | boska! Tym się pocieszam, że o żonę i dziatki będę bezpieczny,
512 I,11 | zakrzątnęli się około wyprawy. I że ład był u pana Jana wielki,
513 I,11 | Częstokroć bowiem tak bywało, że w Rzeczypospolitej paliła
514 I,11 | Jan rad był z całej duszy, że takie schronisko dla żony
515 I,12 | 12~Gdy pan Jan Skrzetuski ze stryjecznym Stanisławem
516 I,12 | oszalał z radości, zwłaszcza że dawno już nie miał o nich
517 I,12 | wieści, o Janie zaś myślał, że znajduje się z chorągwią
518 I,12 | zacierał; a gdy mu powiedzieli, że pod Radziwiłłem chcą służyć,
519 I,12 | jeszcze bardziej na myśl, że nieprędko się rozłączą.~-
520 I,12 | rozłączą.~- Chwała Bogu, że do kupy się zbieramy, starzy
521 I,12 | samo tu jechali myśląc, że pierwsi będziem nieszczęście
522 I,12 | między nimi korespondencja, że jak któren rano kichnie
523 I,12 | wszystkich uwinął...~- Znasz że ty, Michale, dobrze księcia
524 I,12 | kraju nie uszła. Tak myślę, że szczerze on się teraz weźmie
525 I,12 | Z dwóch powodów: raz, że książę będzie chciał reputację
526 I,12 | zachwianą, poprawić, a po wtóre, że wojnę kocha...~- Tak jest -
527 I,12 | w wojnie i dlatego lubił ze mną lepiej niż z innymi
528 I,12 | niż łacinę.~- Z pewnością, że to nie wojewoda poznański,
529 I,12 | poznański, z pewnością, że to zgoła inny człowiek -
530 I,12 | jak diabeł i zdaje mu się, że w całym świecie większego
531 I,12 | człeka, o to zagniewan, że ten nie skacze, jak mu Radziwiłły
532 I,12 | króla jegomości także krzyw, że mu buławy wielkiej litewskiej
533 I,12 | Wszystko to prawda, jak i to, że woli w bezecnych błędach
534 I,12 | prawdziwej wiary się nawrócić; że katolików, gdzie może, ciśnie;
535 I,12 | katolików, gdzie może, ciśnie; że zbory heretykom stawia...
536 I,12 | Ale za to przysięgnę, że wolałby ostatnią kroplę
537 I,12 | wyciągnie, to zaraz myśli, że wszystkie rozumy pojadł...
538 I,12 | powiem - rzekł Wołodyjowski - że skoro się tu szlachta ruszy,
539 I,12 | sentyment, a waszmości powiem, że wolę być ciurą w regularnej
540 I,12 | chorągiewkę i upewniam, że gdybyście nie wiedzieli
541 I,12 | to byście nie poznali, że to nie starzy żołnierze.
542 I,12 | Wielkopolanami.~- Mam nadzieję, że to Bóg wszystko jeszcze
543 I,12 | rzekł Skrzetuski.~- Mówią, że Szwedzi dobrzy pachołkowie,
544 I,12 | Wołodyjowski - i gdyby nie to, że dwie inne wojny jednocześnie
545 I,12 | tym tylko może być kłopot, że wszystkie wojska z hetmanami
546 I,12 | Wszelako miejmy nadzieję, że Pan Bóg pomoże.~- Jedźmy
547 I,12 | bo już z niego znaczno, że tam książę wojewoda myśli
548 I,12 | odczytaliśmy raport Waszmości, że chorągiew już na nogach
549 I,12 | wojna! - rzekł Zagłoba.~- A że książę pisze, iż postąpi,
550 I,12 | sumienie nakazuje, to znaczy, że będzie bił Szweda - dodał
551 I,12 | rzekł Jan Skrzetuski - że pisze o wierności dla radziwiłłowskiego
552 I,12 | jego nieboszczyk nie tylko że wiana żadnego nie wziął,
553 I,12 | jeszcze, co ojciec wspominał, że jak się rodzic księcia Bogusława
554 I,12 | żenił, to ludzie sarkali, że tak wielki dom jak radziwiłłowski
555 I,12 | co waszmość powiadasz, że u nich chuda fara, to tak
556 I,12 | to tak nie jest. Pewnie, że gdyby kto Radziwiłłów wszystkich
557 I,12 | Daj Boże, żeby się jeszcze ze sobą przeciw Rzeczypospolitej
558 I,12 | nie ruszy.~- Tym bardziej że chorągiew kazał w Upicie
559 I,12 | jak zwykle.~- Cała rzecz, że wojna bliska - mówił - bo
560 I,12 | martwił, gdyż czasem myślę, że takie to już moje nieszczęście
561 I,12 | już moje nieszczęście i że chyba przyjdzie mi i umrzeć
562 I,12 | końca życia. Czasem i żal, że nie będzie komu sławy i
563 I,12 | panie Michale, jakeśmy ze sobą na elekcji w Warszawie
564 I,12 | Pamiętasz, jakeś to narzekał, że na ciebie żadna i nie spojrzy?
565 I,12 | której siedzę...~- To widzę, że cię jak cierń zakłuła? -
566 I,12 | rzekł pan Zagłoba.~- Pewnie, że jak sobie wspomnę albo,
567 I,12 | a panna Kachna myślała, że to nie pan Wołodyjowski,
568 I,12 | Jeremi. Człowiek wiedział, że po każdym spotkaniu wiktoria
569 I,12 | teraz zbawienie ojczyzny, a że gotów za nią życie oddać,
570 I,12 | to jest stolica heretyków ze wszystkiej Żmudzi, którzy
571 I,12 | luterski. Myślicie zaś, że tu mieszczanie Polacy albo
572 I,12 | siedzą.~- Dziwno mi to, że piorun tego zboru helweckiego
573 I,12 | Jakbyś waść wiedział, że się to zdarzyło. W środku,
574 I,12 | przedstawiający nogę orlą ze skrzydłem czarnym w złotym
575 I,12 | spod hełmu sterczy. Dobrze, że przyłbice wyszły z mody,
576 I,12 | żeś przyjechał!~- Lepiej, że ciebie pierwszego spotykam.
577 I,12 | stało.~- Właśnie dlatego, że się tam to stało, ja tu
578 I,12 | przyjechałem w tej nadziei, że tu nic podobnego się nie
579 I,12 | Wołodyjowski.~- O Boże! zaraz znać, że to nie pospolitaki! - zawołał
580 I,12 | zawołał pan Stanisław.~- Ale że to Charłamp im porucznikuje? -
581 I,12 | się mylę, ale pamiętam, że on w piatyhorskiej chorągwi
582 I,12 | ciężkim krokiem chodzi i sam ze sobą głośno gada, a we dnie
583 I,12 | to okrutna i mściwa wojna ze Szwedem z tych narad wyniknie,
584 I,12 | tacy, którzy powiadają, że książę z Moskwą paktuje,
585 I,12 | Szwedowi wciągnąć; inni, że przeciwnie; ale zdaje się,
586 I,12 | przeciwnie; ale zdaje się, że z nikim ligi nie będzie,
587 I,12 | trzeba waćpanom wiedzieć, że przed dwoma dniami przyjechał
588 I,12 | Niektórzy tedy cieszyli się, że zgoda nastąpiła między panami,
589 I,12 | między panami, i mówili, że to ją właśnie inkursja szwedzka
590 I,12 | drzwiami trzymał, mówił nam, że okrutnie głośno rozprawiali,
591 I,12 | zagadki.~- To się znaczy, że pan podskarbi w areszt wzięty?...
592 I,12 | oficerowie książęcy mówić ze sobą o tym, zgadywać powody...
593 I,12 | przeszkadzali, to chwała Bogu, że ich uprzedzono. Warci w
594 I,12 | Dziwy to są, takie dziwy, że w głowie się nie chcą pomieścić -
595 I,12 | Charłamp - bo już pominąwszy, że to tak wielcy dygnitarze,
596 I,12 | Na to umilkli wszyscy i ze strachem przez chwilę patrzyli
597 I,12 | czym Szwedów bóść.~- Ale że pan Gosiewski i pan kawaler
598 I,12 | na własne uszy. Prawda, że taką chorągiew Kmicic przyprowadził,
599 I,12 | z tak długimi rękawami, że zupełnie pokrywały mu dłonie.
600 I,12 | Harasimowicz?~- Pewnie, że nie do mnie, bom tego i
601 I,12 | tego i niegodzien... Ale że to marszałka nieobecnego
602 I,12 | Boże mnie chroń... Ale że książę dowiedziawszy się
603 I,12 | do wyboru. Mam nadzieję, że waszmościowie dobrodzieje
604 I,12 | waszmościów, tym chwalebniejsza, że takie ciężkie czasy idą.~
605 I,12 | Szwedzi do niej wejdą. Mówią, że i bitwę znaczną przegrał,
606 I,12 | bitwę znaczną przegrał, że do Krakowa chce umykać,
607 I,12 | Choć są tacy, którzy mówią, że to dobrze, bo Szwedzi żadnych
608 I,12 | rad?~Harasimowicz udał, że nie słyszy, i wzniósłszy
609 I,12 | ukłonami i z oznajmieniem, że książę pilno żąda widzieć
610 I,12 | chwili wrócił z doniesieniem, że książę prosi.~Dwaj Skrzetuscy
611 I,12 | towarzysza, ten zaś słuchał ze zmarszczoną brwią i kiwał
612 I,12 | zajęty przedmiotem rozmowy, że nie zwrócił zrazu uwagi
613 I,12 | uwagi, ale zgadłeś łatwo, że gdy je zmarszczy gniew,
614 I,12 | wielkiego w tej postaci, że patrzącym na nią rycerzom
615 I,12 | pan tak potężny i dumny, że mu było w całej niezmiernej
616 I,12 | Wybaczcie, waszmościowie, że pozwoliłem czekać - rzekł
617 I,12 | ucieszyłem się z duszy, że Bóg w takich chwilach zsyła
618 I,12 | powiedz panu Skrzetuskiemu, że Radziwiłł nie zapomina swych
619 I,12 | Nie mów nic i wybaczaj, że tak mało, ale powiedz, powiedz
620 I,12 | powiedz, powiedz ichmościom, że nie zginie, kto swoją fortunę
621 I,12 | nim był - Bóg mi świadek, że nie zapomniałbym nigdy takiego
622 I,12 | niecierpliwić zaczynało, że nie było o nim dotąd wzmianki.~-
623 I,12 | dotąd wzmianki.~- Zgaduję, że to waszmość, gdyż mi powiadano,
624 I,12 | Zagłoba mówił w Upicie, że nie z nieboszczykiem księciem
625 I,12 | już przywykli do tego, że nas niewdzięcznością karmią...
626 I,12 | Zagłoba - bo powiadali, że z nim się żaden człowiek
627 I,12 | chciałem pokazać młodszym, że męstwo nie całkiem jeszcze
628 I,12 | my tu przyjechali... Jeno że nieprzyjaciel naszedł ojczyznę,
629 I,12 | domu własnym i pamiętajcie, że co moje, to i wasze!...
630 I,12 | zebranym panom braciom, że nie wyjdę, bo czasu nie
631 I,12 | Już tak widać jest, że kto się o Radziwiłła otrze,
632 I,12 | bo to, co waćpan mówisz, że tu tak o promocję łatwo,
633 I,12 | znajdziesz.~- Jedno widzę jasno, że książę sobie ludzi kaptuje -
634 I,12 | rzekł Jan Skrzetuski - i że chyba jakieś zamiary tworzy,
635 I,12 | Alboż to nie powiedział, że mamy iść popioły wileńskie
636 I,12 | Powiadali na niego, że Wilno zrabował, a on chce
637 I,12 | zrabował, a on chce pokazać, że nie tylko cudzego nie potrzebuje,
638 I,12 | Michał pociągnął wszystkich ze sobą do bramy, aby się wjeżdżającym
639 I,12 | gdyż z daleka poznaję, że to ksiądz biskup Parczewski
640 I,12 | spraw publicznych, muszą ze sobą politykować.~- Ej,
641 I,12 | książę - rzekł Zagłoba - że tak księdza biskupa honoruje,
642 I,12 | nie wskórała, aż umarła ze zmartwienia... Ale czemu
643 I,12 | zakrzyknął Jan - to znajomy ze Zbaraża...~Jakoż wojewoda
644 I,12 | tam w Birżach słyszeliśmy, że książę wielkie wojsko zbiera
645 I,12 | wielkie wojsko zbiera i że ma Inflanty najechać.~-
646 I,12 | piekarniach się wylegać, twaróg ze śmietaną jadać, po sadach
647 I,12 | Szwedzi, i Kozacy wiedzą, że mam rękę przyciężką i dałby
648 I,12 | należałby mi się wypoczynek, ale że ojczyzna w paroksyzmie,
649 I,12 | ojczyzna w paroksyzmie, że nieprzyjaciel depce naszą
650 I,12 | Poprzysięgnijmy sobie, że nie prędzej popuścimy szable
651 I,12 | złocistej karecie. Wiedzą oni, że nie z Radziwiłłem to igrać.
652 I,12 | mnie imieniem całej Litwy, że nic z paktów, nic z pergaminów,
653 I,12 | głosy słuchaczy.~- Lecz że i wódz - mówił dalej Zagłoba -
654 I,12 | imieniu nas wszystkich, że go prosimy, aby był twardy,
655 I,12 | dla żołnierza. Przyznaję, że gładka, ale ja wolę takie,
656 I,13 | Harasimowicz opowiadał szlachcie, że wozy pójdą do Tykocina na
657 I,13 | wojskiem.~Rozeszły się wieści, że hetman polny Gosiewski dlatego
658 I,13 | dlatego został aresztowany, że nie chciał połączyć swych
659 I,13 | zalaniu Wielkopolski wraz ze wszystkimi miastami, o grożącym
660 I,13 | Działo się to dlatego, że jasne już były dla wszystkich
661 I,13 | zebranej szlachcie, zwłaszcza że i pułkownicy jego zaręczali,
662 I,13 | wojny dawniejsze i wiem, że bronili się zawsze w zamkach,
663 I,13 | głodem przymierają, chyba że połów ryb zdarzy się obfity.~
664 I,13 | Stankiewicza:~- A waszmość to kiedy ze Szwedami się zapoznał?~-
665 I,13 | trzeba waszmościom wiedzieć, że Szwedzi, jako to naród ustawicznie
666 I,13 | obyczajów. Pamiętam i to, że tak się na pruskim chlebie
667 I,13 | jegomość pan Stankiewicz mówi, że nietędzy z nich żołnierze.
668 I,13 | Stankiewicz. - Nieraz to bywa, że się pozwolisz bić póty,
669 I,13 | trochę starzy żołnierze, że ich pojedynczo, nie wspólnie,
670 I,13 | kompanii.~- Okrutniem rad, że waszmości widzę i sławnych
671 I,13 | Przy wszystkich to mówię, że gdyby nie waszmość, to bym
672 I,13 | daj go katu! Widzi mi się, że srodze polubię waćpana za
673 I,13 | wszyscy! -odrzekł Kmicic ze zwykłą sobie porywczością.~
674 I,13 | aby powiedzieć Kmicicowi, że pan miecznik rosieński z
675 I,13 | niezmiernej, tak subtelny, że przez pierścień można go
676 I,13 | Ciągle to powtarzam, że na nikogo więcej niż na
677 I,13 | pericula, tak ciężkie terminy, że i najwierniejsi się zachwieją.~-
678 I,13 | się waszej książęcej mości ze wszystkich grzechów moich,
679 I,13 | moich, i taka ich kupa, że jeno ojcowskiemu sercu waszej
680 I,13 | Dziś także, choć Bóg widzi, że głowa pękała mi od roboty,
681 I,13 | wyraźnie panu miecznikowi, że taka moja wola, abyście
682 I,13 | wiarę we mnie, miej ufność, że co uczynię, to dla dobra
683 I,13 | Na ten krzyż przysięgnij, że mnie nie opuścisz do śmierci!...~
684 I,13 | spoglądał przez chwilę na niego ze zdumieniem.~- Na tę mękę
685 I,13 | nieprzyjaciół nie wieszli to, że pan Gosiewski, pan Judycki
686 I,13 | okolicy stało tyle wojska, że gdyby był książę miał podobną
687 I,13 | odparł Kmicic - mam nadzieję, że nie masz między nimi szwedzkich
688 I,13 | Nic, mości książę, jeno, że tam zacni żołnierze się
689 I,13 | dala, jak obca, ani wie, że on tu jest. I gniew, ale
690 I,13 | za swoje dawne postępki, że miewał ochotę kazać się
691 I,13 | się pastwić nad sobą, ale że był między ludźmi, w dostojnym
692 I,13 | Kmicic zbudził się jakby ze snu.~Książę zeszedł ze wzniesienia
693 I,13 | jakby ze snu.~Książę zeszedł ze wzniesienia i wmieszał się
694 I,13 | Jan Laboureur w relacji ze swej podróży. Teraz więc
695 I,13 | Billewiczach, a przecie myślę, że przyjąłbyś wdzięcznie starego
696 I,13 | miecznik aż zarumienił się ze szczęścia, a książę mówił
697 I,13 | co i nabroił trochę; ale że młody i pod moją szczególniejszą
698 I,13 | protekcją, przeto tuszę, że jak we dwóch zaczniem błagać,
699 I,13 | Toż ona sobie wyobrażała, że ów nieszczęśnik albo tuła
700 I,13 | pułkownikowskim buzdyganem za pasem, ze wzniesionym czołem, z rozkazującą
701 I,13 | ramion; więc jakiś żal, że tyle litości i zmartwienia
702 I,13 | ukryć. Była zupełnie pewna, że idą ku niej. Nie patrząc
703 I,13 | patrząc widziała ich, czuła, że są bliżej i bliżej, że już
704 I,13 | że są bliżej i bliżej, że już nadchodzą, że zatrzymali
705 I,13 | bliżej, że już nadchodzą, że zatrzymali się. Tak była
706 I,13 | się. Tak była tego pewną, że nie podnosząc powiek wstała
707 I,13 | Wyspowiadałem się księciu ze wszystkich grzechów jako
708 I,13 | odparł Kmicic. - Patrzaj, że w to uwierzyli i ksiażę
709 I,13 | Daj mi jeno nadzieję, że jak uczynię, to i ciebie
710 I,13 | Oleńka, dajże mi pewność, że cię nie utracę, zanim z
711 I,13 | tylko mi jeszcze powtórz, że czekać będziesz, że za innego
712 I,13 | powtórz, że czekać będziesz, że za innego nie pójdziesz!...~-
713 I,13 | pójdziesz!...~- Waćpan wiesz, że mi wedle testamentu uczynić
714 I,13 | zakonu wstępować? powiesz mi, że cnotę dla cnoty trzeba praktykować...
715 I,13 | praktykować... a ja ci odpowiem, że miłuję cię jak desperat
716 I,13 | Tak już przyszło na mnie, że mi bez ciebie ani życia,
717 I,13 | kochaniem mógł napełnić... ile że na wojnę ruszamy. Nie żądam,
718 I,13 | zaraz poznał pan Andrzej, że słowa jego wywarły skutek.~-
719 I,13 | obiecała i on miał ten rozum, że niczego na razie nie żądał.
720 I,13 | żądał. Ale czuła to sama, że jej nie wolno, że nie godzi
721 I,13 | sama, że jej nie wolno, że nie godzi się zamykać mu
722 I,13 | zostawiła mu nadzieję, był ten, że w głębi serca kochała jeszcze
723 I,13 | dwojga paniątek trudno było ze świecą znaleźć w całej tej
724 I,13 | gdyż i ona miała suknię ze srebrnej lamy, spiętą szafirem,
725 I,13 | sali marszałek dał znać, że czas do stołu siadać, i
726 I,13 | obecnym, pamiętał hetman, że to ostatnia uczta przed
727 I,13 | siedzący bliżej mogli dostrzec, że czoło to było gęsto kroplami
728 I,13 | nim gniew. I dziwna rzecz, że dygnitarze siedzący obok
729 I,13 | taki przed każdą wojną, że z własną duszą gada - mówił
730 I,13 | Obaczcie, waćpanowie, że to i ksiądz biskup Parczewski
731 I,13 | czosnkiem tak przyrządzać, że kto pokosztował, zaraz od
732 I,13 | lutrów co niemiara, toteż się ze Szwedami zaraz powąchali -
733 I,13 | odwaga. Zdawać się mogło, że duch nieśmiertelnego "Jaremy"
734 I,13 | niewypowiedziana w połączeniu ze zdumieniem odbiła się na
735 I,13 | dokument haniebny! Wiem, że nie w swoim imieniu tylko
736 I,13 | chwili zakrzyknął:~- Kto nie ze mną, ten przeciw mnie! Znałem
737 I,13 | będzie!...~A wy wiedzcie, że miecz wisi nad waszymi głowami!..~-
738 I,13 | pan Zagłoba otrząsnął się ze zdumienia i wybuchnął:~-
739 I,13 | Gustawa, zerwał się wraz ze wszystkimi z miejsca, oczy
740 I,13 | spotyka.~Lecz ona cofnęła się ze wstrętem w twarzy i zgrozą.~-
741 I,14 | Książę rozumiał dobrze, że wówczas i umowa, nad którą
742 I,14 | Zdawało mu się chwilami, że prócz niego jest jeszcze
743 I,14 | by przypuszczał wczoraj, że w całej Koronie i Litwie,
744 I,14 | rozwaga przypomniała mu, że za tymi buntownikami stoi
745 I,14 | buntownikami stoi wojsko, że nie można bezkarnie łbów
746 I,14 | zechce?~Magnat spojrzał ze zdumieniem przed siebie.~
747 I,14 | nie stanie książę Bogusław ze swoimi pułkami, za nim wuj
748 I,14 | witebskiego i nikt nie zechce się ze mną podzielić...~- Hańbą! -
749 I,14 | buńczuków można poznać, że to hetman wielki."~- W imię
750 I,14 | wyszedł i po chwili wrócił ze świecznikiem w ręku.~- Wasza
751 I,14 | bo to z góry oświadczam, że bez względu na związek krwi
752 I,14 | im pozwoli... Powiedz mu, że Dydkiemie w dożywocie po
753 I,14 | sam na sam.~Zdawało się, że nie ma ani jednej kropli
754 I,14 | Przysiągłeś na krucyfiksie, że nie opuścisz mnie!~- Potępiony
755 I,14 | będziesz się czuł rozgrzeszony ze wszystkich swych win dawniejszych -
756 I,14 | żadnemu na myśl nie przyjdzie, że gdybym ja teraz wojnę zaciekłą
757 I,14 | zginąć!... Zali to myślisz, że i mnie żywot już nie cięży,
758 I,14 | mnie o pychę, niech mówią, że ojczyznę zdradzam dlatego,
759 I,14 | dokument i wszystkie chorągwie ze snu rozbudzę, aby na nieprzyjaciela
760 I,14 | ufaj!~- Nie mogę! - rzekł ze ściśniętymi zębami Kmicic.~
761 I,14 | wiesz dlaczego? Bom myślał, że masz duszę śmiałą, do wielkich
762 I,14 | zwykli, bo cię zakraczą, że ich na manowce prowadzisz.
763 I,14 | klęsk i takiego upadku, że zwykłymi sposoby już nam
764 I,14 | Chrystusa! Zali ty myślisz, że ja na wieki poddałem się
765 I,14 | protekcję Karola Gustawa, że ja ten kraj naprawdę myślę
766 I,14 | ten kraj naprawdę myślę ze Szwecją połączyć, że ten
767 I,14 | myślę ze Szwecją połączyć, że ten układ, za który zdrajcą
768 I,14 | pomocy, tedy może zginę, ale ze mną zginie Rzeczpospolita
769 I,14 | nim coś tak olbrzymiego, że Kmicic otworzył szeroko
770 I,14 | nieprzyjaciela nie stworzyć. Chyba, że ja koronę odrzucę, wówczas
771 I,14 | na te drgające gwiazdy, że niech jeno sił i zdrowia
772 I,14 | dotąd go uczynię. Ogień bił ze źrenic i oczu księcia i
773 I,15 | mości panowie, bo czuję, że mi się w głowie miesza...
774 I,15 | jeden cierpisz, a to wiedz, że nasze miejsce tu, a nie
775 I,15 | ale wierzę w to mocno, że się książę zreflektuje.
776 I,15 | negować, ale tak myślę, że się na wojsko będzie oglądał,
777 I,15 | mi jeno, jestżeś pewny, że twoi ludzie wiernie przy
778 I,15 | mnie dosyć, ale wiedzą, że hetman nade mną.~Zagłoba
779 I,15 | żałowałem pana Michała, że taki misterny, a teraz żałuję,
780 I,15 | misterny, a teraz żałuję, że jeszcze nie misterniejszy,
781 I,15 | Niedługo świtać pocznie. Myślę, że nam jakoweś alimenta przyniosą,
782 I,15 | dotrzyma. Ale to pewna, że przychodzi ostatnia zguba
783 I,15 | jeszcze nie bywało i pewnie, że mentem można stracić. Zali
784 I,15 | ta ojczyzna wyświadczyła, że ją jako Judasz zaprzedał,
785 I,15 | niemiła...~Tak to rozprawiał ze sobą pan Zagłoba. Tymczasem
786 I,15 | dwaj Skrzetuscy drzemali ze znużenia, ale gdy rozwidniło
787 I,15 | ja z góry was uprzedzam, że uczynię. Na fortel - fortel,
788 I,15 | pomoc dla nas.~- Pewnie, że niezwyczajne to hałasy -
789 I,15 | nich przyjechał... Mówi coś ze Stachowiczem... A jaki krzyk!...
790 I,15 | polskich chorągwi?... Bo że te się zbuntują, to zbuntują.~-
791 I,15 | ataku.~- Pioruny siarczyste! że musimy tu siedzieć! - zakrzyknął
792 I,15 | szable ich biorą! Ach! Boże! że nie możecie widzieć! Co
793 I,15 | widzieć! Co za żołnierze!~- I ze sobą się biją, zamiast z
794 I,15 | krzyki rozległy się tymczasem ze zdwojoną siłą.~- Już po
795 I,15 | zdrajcy, bo przysięgam, że więcej z rąk moich nie wyjdzie...~
796 I,16 | mogli. Człeku się zdaje, że sam sobie krwi upuścił. ~-
797 I,16 | nienawidzą.~- Ogłosisz, że Mirski, Stankiewicz i Wołodyjowski
798 I,16 | szlachta służy.~- Weźmiesz ze sobą regiment piechoty szkockiej
799 I,16 | rozstrzelałbym chętnie, gdyby nie to, że oni nie tylko w swoich chorągwiach,
800 I,16 | książęca mość! Żołnierze mówią, że Wołodyjowski życie waszej
801 I,16 | wdzięczność i zaprzysiągłem sobie, że mu się wypłacę!... Wasza
802 I,16 | I położenie było takie, że prawie niepodobna było mu
803 I,16 | początku zawodu zdrajcy poczuł, że nieraz przyjdzie mu ulegać
804 I,16 | despotyzmowi ludzi i okoliczności, że będzie zależnym od własnych
805 I,16 | daleko mniejszego znaczenia, że ten Kmicic, którego chciał
806 I,16 | przez twarz. Widocznym było, że jeszcze chwila, a wybuchnie
807 I,16 | rzekł książę - mam próbę, że i mnie będziesz umiał bronić
808 I,16 | im tam nie pourywają, a że czas wojny, w spokoju posiedzą,
809 I,16 | ryczącemu diabłu, który tu ze Skrzetuskimi przybył, zapisałem
810 I,16 | Człek temu nie winien, że głupi. Ten szlachcic był
811 I,16 | to i zakrzyknął. Myślał, że w obronie ojczyzny występuje,
812 I,16 | dla ojczyzny. Wiedział, że gardło naraża, a dlatego
813 I,16 | Taka już we mnie natura, że jak komu dobra życzę, to
814 I,16 | rzekł:~- Takeś mnie zagadł, że niczego nie mogę ci odmówić.
815 I,16 | nich łaski.~- Jako żywo, że zażądam, daj Boże najprędzej! -
816 I,16 | wdzięcznością, zwłaszcza że się nie spodziewali tego,
817 I,16 | opuścił.~- Spodziewam się, że go furia już opuściła; w
818 I,16 | każdym razie weźmiesz ludzi ze sobą i jeżeli nie zechcą
819 I,16 | dla ciebie. Mam nadzieję, że jeszcze ulepię z tego wosku
820 I,16 | mogą na Żmudzi, bo prawie ze wszystką szlachtą spokrewnieni.
821 I,16 | to jest rzecz, tak ważna, że się namyślam, czy nie od
822 I,16 | ją tu sprowadzić. Tylko że słuchaj: ja podejmuję się
823 I,16 | na drugi dzień pomyśli, że nie taki diabeł straszny,
824 I,16 | jej mężem, powiedzże jej, że niewiastom kądziel lepiej
825 I,16 | alem sobie potem przyrzekł, że więcej tego nie uczynię...
826 I,16 | bom sobie i jej przyrzekł, że gwałtu więcej nie użyję...
827 I,16 | użyję... Cała nadzieja, że wasza książęca mość wyperswaduje
828 I,16 | książęcej mości szczerą prawdę, że choć wielkie to szczęście
829 I,16 | niezgrabny i pokazało się, że własnych ludzi nie umie
830 I,16 | trzeba pokazać Szwedom, że mamy siłę i nie ulękniemy
831 I,16 | odeszlę; spodziewam się, że Pontus de la Gardie poczyta
832 I,16 | idzie! Ciężko! Już widzę, że z pół Litwy stanie przeciw
833 I,16 | nie ulęknie.~- Myślałem, że przynajmniej Radziwiłłowie
834 I,16 | książęcej mości, myślałbym, że ma rację i że najcnotliwszy
835 I,16 | myślałbym, że ma rację i że najcnotliwszy to w świecie
836 I,17 | przybiegł goniec z doniesieniem, że chorągwie Mirskiego i Stankiewicza
837 I,17 | się o swych pułkowników, że wzburzenie panuje między
838 I,17 | panuje między nimi straszne i że towarzystwo wysłało deputacje
839 I,17 | było przy tym przewidzieć, że mnóstwo szlachty zleci się
840 I,17 | nieobronnych Kiejdanach, zwłaszcza że nie na wszystkie pułki,
841 I,17 | ogień w zarodku. Wiedział, że żołnierze bez pułkowników
842 I,17 | spodziewał się słusznie, że wysłanie do tej odległej
843 I,17 | się, waszmościowie, iść ze mną.~- Dokąd? - pytał niespokojnym
844 I,17 | szepnął - nie mówiłem ci, że nam szyi nie utną?~Tymczasem
845 I,17 | Ale ja wiedziałem z góry, że się na to ten zdrajca nie
846 I,17 | waść z daleka przyjechał i że jego nie znasz. Komu on
847 I,17 | myślę - rzekł Oskierko - że nie chciał hetman sam naszą
848 I,17 | ściągnąć, ale przysiągłbym, że ten oficer wiezie rozkaz
849 I,17 | wiem, który głupszy.~- A że to zrobili go oficerem?~-
850 I,17 | Takiż to z niego osiłek?~- Że osiłek, to osiłek, a przy
851 I,17 | miał rozkaz nie dawać, a że nie masz rozkazu, więc dawaj.~-
852 I,17 | przez babkę, i dlatego, że ja także Korabiem się pieczętuję.~-
853 I,17 | żonaty jesteś?~- Pewnie, że żonaty! Ja jestem Kowalski,
854 I,17 | i to ci jeszcze powiem, że prędzej ona po tobie niż
855 I,17 | owdowiejesz. Szkoda jeno, że młodych Rochów mieć z nią
856 I,17 | Jakbyś wuj wiedział, że każden, jeśli nie na pierwsze,
857 I,17 | Do dna, do dna!~- Szkoda, że cię nie mogę widzieć! -
858 I,17 | bo pewnie mu nie kazał ze Szwedami się łączyć. Nie
859 I,17 | rzekł Zagłoba. - Wolę to, że szczerze mówisz, chociaż
860 I,17 | Bo nawet i to zauważ, że kto się ożeni, ten snadnie
861 I,17 | twej babki; więc poznaj to, że powaga kilku pokoleń we
862 I,17 | Zagłoba. - Lepiej to nawet, że nie będziesz miał dzieci,
863 I,17 | wachmistrz - powiedz mu, że szkapy ledwie nogi ciągną,
864 I,17 | jeździł naprzód - myślałem, że go tam znajdę, ale gdzie
865 I,17 | Wołodyjowski - zwłaszcza że nie na Upitę jedziemy.~-
866 I,17 | nieprawda, bo ja wiem dobrze, że jego klejnot woła się Wczele.~-
867 I,17 | Dam mu kawalerski parol, że nie będę ucieczki tentował,
868 I,17 | Powiedzże mu, jak wróci, że chcemy z nim mówić.~- Wedle
869 I,17 | kto miał, bo pokazało się, że karczemka była opuszczona
870 I,17 | karczemka była opuszczona i że nikt w niej nie mieszkał.
871 I,17 | wpadł!~- A zapowiedział, że się fortelem wydostanie.~-
872 I,17 | już wam dziś przysięgnę, że on i nas jeszcze wydostanie.
873 I,17 | Nie krzycz waść i bacz, że do starszych od siebie mówisz!~
874 I,17 | stanie, jeśli ty powiesz, że nas jako więźniów przywozisz,
875 I,17 | starsi godnością, powiemy, że to ty masz być do lochu
876 I,17 | wiarę?... Zali mniemasz, że komendant szwedzki zatrzyma
877 I,17 | zatrzyma nas dlatego tylko, że go pan Kowalski będzie o
878 I,17 | zaprzysięgli. Zali to myślisz, że żołnierzom jak my łatwo
879 I,17 | grzech - mówił dalej Roch - że ja do Kiejdan kazał nawracać,
880 I,17 | Boga on w sercu nie miał, że i szkapę mi zabrał, i łaski
881 I,17 | żołnierzy, i tak był strapiony, że aż żal było na niego patrzeć.~
882 I,17 | mówił pan Wołodyjowski - że nie masz w świecie takowych
883 I,17 | Stankiewicz - bo to nic, że ucieknie, ale jeszcze na
884 I,17 | potrzebie, mówisz waćpan, że i szablą potrafi się zastawić? -
885 I,17 | dowodzący konwojem... Ale że tam nie będą wiedzieli,
886 I,17 | Ale co waszmość mówisz, że nam głów nie poucinają,
887 I,17 | Wszystko się tak składa, że lepiej nie żyć, bo to już
888 I,17 | nie żyć, bo to już pewno, że teraz jeszcze jedna wojna,
889 I,17 | targa... I gdy pomyślę, że to ja buławę pod nogi hetmanowi
890 I,17 | resztki siwizny na łbie ze strachu stają. Tak jest!...
891 I,17 | oczy ku niebu.~- Mówią, że wojewoda witebski okrutnie
892 I,17 | się w żołnierzach kocha i że to chwalił mnie po potrzebie
893 I,17 | Powiadają - mówił Skrzetuski - że Tatarowie, którzy pana Rewerę
894 I,17 | kąsała.~- Wiadoma to rzecz, że występek znieść światła
895 I,17 | Michał Wołodyjowski zaręczał, że mogą się od niego pomocy
896 I,17 | Pewien jestem - mówił - że on do Upity uciekł, gdzie
897 I,17 | z Szawlów.~- Jako żywo, że bliżej i droga lepsza, bo
898 I,17 | Szawle. Po drodze zauważyli, że już niepokój panował we
899 I,17 | wypytywano żołnierzy, czy prawda, że kraj ma być przez Szwedów
900 I,17 | i odgróżek, tak dalece, że zaledwie nastawione do strzału
901 I,17 | Ale oficer odpowiedział, że ma rozkaz jak najdalej w
902 I,17 | o jego stanie przekonać, że przeto nie może do Birż
903 I,17 | popasłszy ruszył pan Roch wraz ze swymi więźniami w dalszą
904 I,17 | teraz już mi się wydaje, że nie masz dla nas rady...~-
905 I,17 | a on to potrafi.~- Jeno że kraju nie zna...~- Ale ludzie
906 I,17 | mniej cnotliwa. Bywało, że jak nasza chorągiew, a zwłaszcza
907 I,17 | nieco głos i pytał:~- Mówią, że wszyscy co lepsi żołnierze
908 I,17 | poczęło błyskać, rzekłbyś, że kto iskry wśród kłębów rozsypuje,
909 I,17 | oddać tę sprawiedliwość, że lubo garść miał ludzi, a
910 I,17 | Tymczasem Kowalski, widząc, że właśni ludzie opuścili go,
911 I,17 | gościńcu.~Nadbiegli inni. Ze dwadzieścia rąk chwyciło
912 I,17 | Całkiem mnie zatkało, że tchu nie mogę złapać! Na
913 I,17 | afekt!... Straszna to rzecz, że musimy hetmanowi posłuszeństwo
914 I,17 | i przyznaję im chętnie, że mężnie sobie poczynali...
915 I,17 | imieniu wszystkich podziękę, że nas nie zapomniał i in rebus
916 I,17 | Justycja nakazuje przyznać, że kto czego nie wymyśli, to
917 I,17 | mógłby był odpowiedzieć, że wówczas nie pan Zagłoba
918 I,17 | potrzebie. Tak jestem rad, że was wolnych widzę, jakobym
919 I,17 | wiktorię odniósł. Pokazuje się, że nie zestarzała się jeszcze
920 I,17 | wilkowi w gardło leźć? Jużci, że do Upity, i możecie mi wierzyć,
921 I,17 | ichmościów spotkać.~- A że to ludzie moi tak od razu
922 I,17 | Jakem im tedy oznajmił, że was do Birż wiozą, jakoby
923 I,17 | Myśleliśmy z daleka, że to hetman.~- Co? Pewnie,
924 I,17 | dwojakich powodów: naprzód, że nie przymierzając on jest
925 I,17 | wtóre - odrzekł Zagłoba - że gdybyśmy przez jakowy casus
926 I,17 | nam takiego łupnia zadał, że wszystkie sroki na Litwie
927 I,17 | przeczyta?~Pokazało się, że jeden pan Stanisław Skrzetuski
928 I,17 | nie chciało się pomieścić, że on nas żywych z Kiejdan
929 I,17 | drodze bierzmy, co się da, ze spiżarniów, ze stajen, obór,
930 I,17 | co się da, ze spiżarniów, ze stajen, obór, spichrzów,
931 I,17 | śmieje, i już to pewna, że nikomu nie dam się w tym
932 I,17 | towarzyszów.~- Moja rada jest, że jeśli się zdarzy, to dlaczego
933 I,17 | Radziwiłł upewniał Szwedów, że całą Litwę ma w ręku i że
934 I,17 | że całą Litwę ma w ręku i że wszyscy chętnie opuszczą
935 I,17 | Kazimierza; niechże się pokaże że to nieprawda.~- I słusznie! -
936 I,17 | było przy tym przypuszczać, że pierwsze uderzenie na Szwedów
937 I,17 | każdy pojedynczo powtarzał, że Szwedzi tuż, tuż, ale dokładnych
938 I,17 | Jan.~- Dziwno mi to jeno, że palą.~- Musiał szlachcic
939 I,17 | Michale?~- A co?~- Już widzę, że ci szwedzkie mięso zapachniało.
940 I,17 | on nie uciekł. Pamiętaj, że hetman nie wie o niczym,
941 I,17 | łatwo dać drapaka, zwłaszcza że i fortelów może się chwycić.~-
942 I,17 | Ale masz waść słuszność, że trzeba kogoś koło niego
943 I,17 | bitwy mi żal!... Prawda, że w nocy przy ogniu prawie
944 I,18 | kościoła, z rykiem bydła, ze szczekaniem psów i rzadkimî
945 I,18 | brzezinowego lasku, tak że laudańscy sami nie będąc
946 I,18 | z której spuszczał się ze swymi ludźmi pan Wołodyjowski.
947 I,18 | tęgie, przybrane w kaftany ze skórzanymi pasami przez
948 I,18 | nieszczęście zagrodzony ze wszystkich stron wysokim
949 I,18 | grzywą, niektóre gryzły się ze sobą, inne, oślepłe i rozszalałe,
950 I,18 | zaś przybiegł i starli się ze Szwedem, aż konie przysiadły
951 I,18 | pierwsze spotkanie Litwinów ze Szwedami.~Tymczasem pan
952 I,18 | słuchać gorzkich jego wymówek, że choć krewny, tak niegodnie
953 I,18 | kretesem, bo nie tylko, że mnie kula w łeb w Kiejdanach
954 I,18 | sobie, chmyzie, myślałeś, że ci się pozwolę do Birż odprowadzić
955 I,18 | wyjdziesz, bo to wiedz, że już niejednego promocja
956 I,18 | być wdzięczny?~- Za to, że tobą zdrajca nie orze jak
957 I,18 | kupami...~- Prawda!... Widzę, że się i twój dowcip na coś
958 I,18 | kilku ludzi, rozprawiając ze sobą głośno, i wnet o uszy
959 I,18 | tu zostawiać? Mało dusza ze mnie nie wyszła, tak mi
960 I,18 | wycinali... Ale Jan powiada, że to nie idzie.~- Słuchajcie
961 I,18 | żeśmy radziwiłłowscy ludzie, że z rozkazu hetmana wycięliśmy
962 I,18 | przez fortel symulował, że do Szwedów przechodzi. Będą
963 I,18 | wyrośnie. Bo uważcie tylko, że i w Szwedów to ugodzi, i
964 I,18 | rozum - dodał Mirski - bo że im to pomiesza szyki, to
965 I,18 | to pomiesza.~- Pewnie, że tak trzeba będzie uczynić -
966 I,18 | Zagłoba. - Kowalski mi mówił, że między jego dragonami jest
967 I,18 | Oznajmiłem już ludziom, że zostaniemy tu w tej brzezinie
968 I,18 | brzezinie do rana. Jeść nam ze wsi przyniosą, a teraz spać!
969 I,18 | porucznik oko. Dalibóg, że już waszmościów nie widzę,
970 I,19 | jakkolwiek tak nieliczne, że żadnemu po szczególe nieprzyjacielowi
971 I,19 | protestowali orężnie przeciw unii ze Szwecją, lecz bez jedności,
972 I,19 | Wołodyjowski przyciągnął ze swym oddziałem po bitwie
973 I,19 | tego ostatniego powtarzały ze zgrozą usta żołnierskie.
974 I,19 | rzekł Jan Skrzetuski - że słyszeli, jakoby król jegomość
975 I,19 | waszmościowie?~- Powiadają, że pan oboźny koronny - odrzekł
976 I,19 | tego! - rzekł Mirski. - Bo że tam niektórzy starzy żołnierze,
977 I,19 | przywiodła go do takiego gniewu, że się o życie jego obawiano,
978 I,19 | karb Radziwiłła, zwłaszcza że oficer i żołnierze, po bitwie
979 I,19 | Tymczasem doszła doń wieść, że Kmicic zgniótł chorągiew
980 I,19 | w pień wycięli głosząc, że to z naszego rozkazu czynią,
981 I,19 | choć mamy w Bogu nadzieję, że rychło pomsta ich dosięgnie.
982 I,19 | Doszły nas też wiadomości, że w Billewiczach, u miecznika
983 I,19 | którego napisz, jeśli myślisz, że pismem coś z nim wskórać
984 I,19 | list kontent był w duszy, że pułkownikom udało się wymknąć
985 I,19 | wiem o tym, ale Bóg da, że się z czasem o moich intencjach
986 I,19 | intencjach przekona, jako że nie przeciw ojczyźnie, ale
987 I,19 | rycerz. - Wiesz waszmość, że mnie tchórzem nie podszyto
988 I,19 | przyjdzie, tedy mówię otwarcie, że on nas pobije.~- A potem
989 I,19 | jeszcze nadziei, zwłaszcza że szlachta i chłopstwo nawet
990 I,19 | skrzydła niewodu zeszły się ze sobą.~Było to pod Niewiażą.~
991 I,19 | rzeka. Pan Wołodyjowski ze swoim pułkiem był w środku
992 I,19 | wykierowanych w ten sposób, że nawet pojedynczy człowiek
993 I,19 | uchwycił księcia, tak silny, że obecni drżeli o jego życie.
994 I,19 | zdołał.~Jakoż pokazało się, że Wołodyjowski korzystając
995 I,19 | tropów łatwo było dojść, że ruszał całym tchem końskim
996 I,19 | odgadł natychmiast z tego, że pragnął przebrać się do
997 I,19 | a tak dobrze je usypał, że długo by tu się nawet przeciw
998 I,19 | samym królem. Nie potrzebuję ze sługami traktować, mogąc
999 I,19 | rozkaz Pontusowi, aby mi ze dwa tysiące jazdy przysłał
1000 I,19 | król jegomość przekonał, że nie wszystka szlachta mnie
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-4700 |