Tom, Rozdzial
1 I,3 | skoczył do waszej miłości. Ledwie tchu mogę złapać...~Przez
2 I,4 | pierwszy przed kilku dniami; ledwie głową kiwnęła w odpowiedzi
3 I,4 | warcząc, dojechali do lasu. Ledwie minęli pierwsze drzewa,
4 I,5 | sercu leży, bo mi wstyd, żeś ledwie przyjechał, już cię całe
5 I,5 | ozwał się głos tak cichy, że ledwie dosłyszalny.~Po czym Rekuć
6 I,8 | wyście zaraz poumykali, ledwie z was łyka zdjęto.~- Ja
7 I,8 | pierwsza boleść. Niebożątko ledwie zipie od trosków, jeszczem
8 I,9 | ale gracz pierwszej wody. Ledwie żem się wylizał!~- A jakże
9 I,10 | mówili inni. - Wszakże ledwie wrócił ze Sztokholmu poprzedni
10 I,10 | Na dwudziestu chłopów ledwie jeden wojnę widział, a na
11 I,10 | nie ulękną Szwedy.~On zaś, ledwie wojennych skosztował kłopotów,~
12 I,10 | I oddalili się obaj; ale ledwie uszli kilkanaście kroków,
13 I,10 | szyderskie okrzyki. On zaś, ledwie uciszył tłumy, wracał na
14 I,11 | posiłków nie obmyśliła. Ale ledwie się Wittenberg pokazał,
15 I,11 | Stanisław, zdrożony wielce, ledwie się posiliwszy i napiwszy,
16 I,17 | powiedz mu, że szkapy ledwie nogi ciągną, a wozowe ustały.~
17 I,17 | potężny mąż z buławą w ręku. Ledwie go pan Wołodyjowski wziął
18 I,19 | przez Szkotów. Nazajutrz ledwie brzask ranny ubielił wierzchy
19 I,20 | Ejragoły. Kmicic zauważył, że ledwie usłyszeli jego nazwisko,
20 I,20 | jak uciekać, gdy dziewka ledwie żywa?... Gotowa się rozchorować.~-
21 I,21 | wszystkiego wojska się najeść, tyś ledwie z ich rąk nie zginął, a
22 I,25 | konwój bez wytchnienia, ledwie się na krótkie noclegi zatrzymując.
23 I,25 | dziecinne, nad nimi mały wąsik, ledwie pokrywający górną wargę.
24 I,26 | ręki i sztychem przebił. Ledwie mieliśmy czas zakrzyknąć.
25 II,4 | młody, choć personat, lat ledwie dwudziestu kilku. Twarz
26 II,4 | i zaraz do czytania. Ledwie zaczął czytać, kiedy to
27 II,4 | podobno przez ręce leciała, że ledwie mogli jej docucić... A wszelako...
28 II,5 | Józwa Butrym usieczony, ledwie tchnie!~- Józwa Butrym?...
29 II,11 | się z nim coś dziwnego. Ledwie słowa: "Kościół jasnogórski!",
30 II,13 | pomstą nieprzyjaciela.~Lecz ledwie upłynęło pół godziny, dwaj
31 II,13 | strzelać, chybaby oni zaczęli.~Ledwie domówił, gdy rajtar podniósł
32 II,14 | nich nazajutrz uderzyć.~Ledwie tedy rozbłysło na niebie,
33 II,14 | siedmnastoletnie pacholę, które ledwie do nowicjatu wstąpiło. Podawał
34 II,15 | dusiły się dymem i gorącem.~Ledwie pogaszono jedne pociski,
35 II,15 | pogaszono jedne pociski, ledwie wody spłynęły po zrębach,
36 II,15 | gotowy. Nieraz bywało, że ledwie żołnierze obsiedli ognisko
37 II,15 | Fossis... - rzekł głucho.~Ledwie co odeszli, nadciągnęli
38 II,16 | Patrzcie, waszmościowie, ledwie nie pędem ku Szwedom bieży.
39 II,16 | niejaką nadzieję zgody. Ledwie to usłyszał, aż ręce otworzył
40 II,16 | całując go po rękach.~Ale ledwie to wymówił, ledwie skończył,
41 II,16 | Ale ledwie to wymówił, ledwie skończył, gdy trąbka ozwała
42 II,16 | jeno myślał... Przy tym ledwie podobno już dyszy. Kto dopuści,
43 II,17 | na niego.~Obaj z księdzem ledwie go poznali, taki z niego
44 II,17 | sułtańskiego dzianeta wsadził, i ledwie północ uderzyła, znalazł
45 II,17 | go serdecznie i zawrócił. Ledwie uszedł ze trzydzieści kroków,
46 II,18 | chorągwi w litewskim kompucie.~Ledwie usłyszał to Kuklinowski,
47 II,18 | szwedzki oficer, już odjechał. Ledwie tchu z konia nie wyparł!~-
48 II,19 | zapanował ruch w całym obozie. Ledwie światła dzienne zagasły,
49 II,20 | panu Sapieże broni, ale ledwie tchnie. Podobno na Podlasiu
50 II,21 | za chwilę. Jan Kazimierz, ledwie ją ujrzał, zaraz zakrzyknął:~-
51 II,21 | oponować. Wojsko pod hetmanami ledwie już dysze, tak chce na Szwedów...
52 II,22 | dla Szwedów nie nowina! Ledwie nie co dzień rozchodzi się
53 II,24 | że osada jaka, do której ledwie za pół dnia spodziewano
54 II,24 | drogami, po których konie ledwie mogły postępować. Czasem
55 II,24 | myśliwe za łowcem, lecz ledwie posunęli się z miejsca,
56 II,25 | będących, napadł i siła naciął, ledwie nie wszystkich zniósł...
57 II,27 | oczami, i rąk klaskanie. Ledwie już wytrzymać mogą.~- Zewsząd
58 II,28 | Wołodyjowski zawołał:~- Ledwie się wojska trochę największym
59 II,28 | wojewodzińskim zebrało, ledwie jest jakowaś siła na obronę
60 II,28 | jeszcze prywatę zadają, ledwie nie zdrajcą być mienią.~
61 II,32 | pismo i zaczął czytać, ale ledwie zaczął, zaraz przerwał:~-
62 II,33 | to było, bo król jegomość ledwie wspomniał.~Pan Kmicic począł
63 II,33 | bardzo w oko wpadła, bo ledwie że nie mruczał z ukontentowania
64 II,34 | się boi, to i nogi w końcu ledwie z głodu wlokłem.~- Na miły
65 II,34 | zakomenderował Kmicic.~Ledwie skończył, już sucha kiełbasa
66 II,35 | Szurski. - Sam pan starosta ledwie oczu nie wypatrzy i jako
67 II,37 | było z młodym księciem i ledwie zdrowie z rąk Kmicicowych
68 II,38 | było z młodym księciem i ledwie zdrowie z rąk Kmicicowych
69 II,39 | przez samego Bogusława. Ledwie sam zdrowie wyniósł!~Nastała
70 II,39 | najśpieszniej nam ułowi.~Kmicic, ledwie usłyszał, już był za drzwiami,
71 II,39 | cholery silnie zachorzał i ledwie na koniu usiedzieć może,
72 II,41 | reszta tak znużona, iż ledwie na nogach stała. Prócz tego
73 III,3 | służyło w nich cudzoziemców, ledwie trochę Prusaków i Francuzów,
74 III,3 | kilkanaście dział, które ledwie że wciągnięto na szańce,
75 III,4 | szli tak wolno, że czasem ledwie przez cały dzień milę ujść
76 III,4 | Poznaję tych ludzi - zawołał ledwie spojrzawszy Sweno - ta chorągiew
77 III,4 | wyciągnęły się tak, iż ledwie brzuchami nie dotykały ziemi.
78 III,4 | co się za rzeką dzieje. Ledwie spojrzeli - dostrzegli i
79 III,4 | W pień niemal wycięci! Ledwie sto ludzi bieży!~W tej chwili
80 III,4 | nagle ramię zdrętwiało; ledwie się zdołał zastawić od ciosu,
81 III,5 | ostrożności nie były zbyteczne, ledwie bowiem tabor ruszył, już
82 III,5 | sprawę w ręce, pojechał i ledwie gębę otworzył, już Lubomirski
83 III,6 | zgłodniałe i zmorzone snem pułki ledwie maszerowały. Coraz więcej
84 III,7 | przeprawił się przez Wisłę. Ledwie po okolicy głos poszedł,
85 III,9 | munsztuk tak cicho, że je ledwie usłyszano, chciał bowiem
86 III,9 | miasta zostawały za nimi. Ledwie po wsiach wypadli chłopi
87 III,9 | króla pod Sandomierzem.~Ledwie to usłyszał kasztelan, gdy
88 III,9 | co ich boli.~Tymczasem ledwie całą duszą mógł objąć tę
89 III,10| widząc go wchodzącego, on zaś ledwie im głową skłonił, już rzekł:~-
90 III,11| Bogusławem opanowała mu duszę, iż ledwie mógł wysiedzieć pod Lublinem,
91 III,12| chciało myśleć o tym wojsko. Ledwie pan Grodzicki szańce jakie
92 III,12| szańce jakie takie wysypał, ledwie do murów nieco się przysunął,
93 III,12| upływał bez wycieczek, lecz ledwie muszkieterowie szwedzcy
94 III,12| Radziejowskiego należał. Ledwie trzymały się jeszcze porozszczepiane
95 III,13| chciało myśleć o tym wojsko. Ledwie pan Grodzicki szańce jakie
96 III,13| szańce jakie takie wysypał, ledwie do murów nieco się przysunął,
97 III,13| upływał bez wycieczek, lecz ledwie muszkieterowie szwedzcy
98 III,13| Radziejowskiego należał. Ledwie trzymały się jeszcze porozszczepiane
99 III,14| Zagłoba.~- Prawda! prawda! Ledwie na nogach stoję!~Jakoż wróciwszy
100 III,14| mówili, to tylko powiem, iż ledwie przyjechali, wszyscy zaraz
101 III,14| uwierzywszy wreszcie, z radości ledwie się posiadał, boć to dla
102 III,14| westalki, drugie - co to ledwie spojrzysz, już chciałbyś...~-
103 III,16| zamykać los temu młodzieńcowi, ledwie wyrosłemu z pacholęcia,
104 III,17| niszczycielom w sercu zawziętością.~Ledwie nogą zstąpił z kałamaszki,
105 III,18| wczoraj tak zdrętwiał, że mnie ledwie Sakowicz odratował; mogę
106 III,18| również krew rycerska więc ledwie usłyszała słowa Sakowicza,
107 III,21| pana Horotkiewicza, iż sam ledwie uszedł, a inni powiadają,
108 III,22| tak pognębiony i chory, że ledwie na nogach mógł się utrzymać.
109 III,24| jak kupa drozdów, z nogami ledwie na cal wyniesionymi nad
110 III,24| staremu wyszły na wierzch, ledwie zaś stanął na własnych nogach,
111 III,24| stanął na własnych nogach, ledwie odsapnął, już pan Wołodyjowski
112 III,25| jak kupa drozdów, z nogami ledwie na cal wyniesionymi nad
113 III,25| staremu wyszły na wierzch, ledwie zaś stanął na własnych nogach,
114 III,25| stanął na własnych nogach, ledwie odsapnął, już pan Wołodyjowski
115 III,27| w górę podlatywał, a oni ledwie go złapią i znów w górę.
116 III,27| całą szablą uderzy, czasem ledwie końcem dosięgnie, czasem
117 III,27| końcem dosięgnie, czasem ledwie kółeczko niewielkie a jako
118 III,27| jutro cię dostanę!~Nagle, ledwie słowa te przebrzmiały w
119 III,27| Dziewka... słuchaj...~Ledwie pan Andrzej usłyszał te
120 III,27| cienia zazdrości w sercu, ledwie go ujrzał, zakrzyknął:~-
121 III,27| świeżego konia, bo tamten ledwie już drgał, wysłał go wraz
122 III,29| wkrótce czambulik stanowił ledwie czwartą część jego siły.
123 III,30| pomocy i ufności. Dopieroż ledwie dwa lata upłynęły, jak obłąkany
124 III,30| nie chciały. Przed dwoma ledwie laty był prawą ręką wielkiego
125 III,31| i Wołmontowicze. Panna, ledwie ujrzała pierwsze dymy lubickie,
126 III,32| wszystkich po trochu. Lecz ledwie czwarta część wróciła z
127 III,32| się aż jasno od stali, to ledwie mógł odśpiewać Ewangelię.
128 III,32| tegoż księcia postrzelon, ledwie do zdrowia przyszedłszy,
|