Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
wolodyjowki 1
wolodyjowski 511
wolodyjowskich 1
wolodyjowskiego 127
wolodyjowskiemu 22
wolodyjowskim 29
wolosi 3
Frequency    [«  »]
128 wojny
127 ciebie
127 kraju
127 wolodyjowskiego
126 boguslawa
126 chyba
126 dnia
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

wolodyjowskiego

    Tom, Rozdzial
1 I,4 | który gościł u siebie pana Wołodyjowskiego, patriarcha zaścianka, słynny 2 I,7 | pannami i te pilnowały pana Wołodyjowskiego, któremu ręka to przychodziła 3 I,7 | pojechali starsi naprzód do pana Wołodyjowskiego, któren niewiele myśląc 4 I,7 | poruszyła pieśń pana Wołodyjowskiego, w której istotnie było 5 I,7 | się dwóch czeladników pana Wołodyjowskiego, których hałas zwabił do 6 I,7 | Domaszewiczami, przysunął się do pana Wołodyjowskiego.~- Wasza mość! - rzekł - 7 I,7 | znów rozległ się głos pana Wołodyjowskiego:~- Biegiem!~- Bij, zabij! - 8 I,7 | zacieklej.~Z rozkazu pana Wołodyjowskiego pozatykano otwory kłębami 9 I,7 | furknęła nad głową pana Wołodyjowskiego i upadła mu za plecami; 10 I,7 | i dom, ale bano się pana Wołodyjowskiego, a może obecność w domu 11 I,7 | sławiąc pod niebiosa pana Wołodyjowskiego, a on jechał zamyślony i 12 I,8 | skopkiem w ręku. Ujrzawszy pana Wołodyjowskiego stanęły jak wryte ze zdziwienia.~- 13 I,8 | polała się pod nogi pana Wołodyjowskiego.~- Uważaj na to, co trzymasz! - 14 I,8 | napierśniku i hełmie pana Wołodyjowskiego tak, gdy z daleka migotał 15 I,8 | panna podnosząc na pana Wołodyjowskiego swoje niebieskie oczy.~- 16 I,8 | słuchała ze zdumieniem pana Wołodyjowskiego, a on tak jeszcze mówił 17 I,8 | boleść nie przejednała pana Wołodyjowskiego, który skłoniwszy się wyszedł 18 I,8 | Dalsze rozmyślania pana Wołodyjowskiego przerwał pachołek Syruć, 19 I,8 | komputu, dawny znajomy pana Wołodyjowskiego, stary żołnierz i dobry. 20 I,9 | Zaczęły się tedy dla pana Wołodyjowskiego czasy ciężkiej pracy, rozpisywania 21 I,9 | ciężko i oczyma wpijał się w Wołodyjowskiego, ten zaś rzekł:~- Czemu 22 I,9 | Kmicic patrzył uważnie na Wołodyjowskiego, potem rzekł:~- Waćpan mówisz 23 I,11 | ale za to pana Michała Wołodyjowskiego zobaczymy, który w kompucie 24 I,12 | Wołodyjowski, tylko pachołek pana Wołodyjowskiego przyjechał...~Takem ten 25 I,12 | pan Charłamp spostrzegłszy Wołodyjowskiego puścił się ku niemu u rysią.~- 26 I,12 | Miejscami znajomi witali pana Wołodyjowskiego: "Jak się masz, Michale? 27 I,12 | wojewoda poznał ich, a najpierw Wołodyjowskiego, którego widocznie częściej 28 I,12 | panów Skrzetuskich i pana Wołodyjowskiego, do których mówił z cicha:~- 29 I,13 | Stankiewicza, Ganchofa, Charłampa, Wołodyjowskiego i Sołłohuba. Zdziwili się 30 I,13 | się przebrać, zastał pana Wołodyjowskiego i poznajomił się z resztą 31 I,13 | abyś tego nie czyniła. Pana Wołodyjowskiego odmówiłaś, wiem, bo sam 32 I,16 | chorągwiami i nad trzecią Wołodyjowskiego. Namiestnicy mają ci podlegać 33 I,16 | A w razie oporu? Bo to u Wołodyjowskiego laudańscy ludzie, którzy 34 I,16 | Nie będę Judaszem dla Wołodyjowskiego. Pójdę za waszą książęcą 35 I,16 | BiIlewiczów poczynać.~- W chorągwi Wołodyjowskiego sami laudańscy ludzie.~- 36 I,16 | wczoraj wysłać do chorągwi Wołodyjowskiego, by nad nimi komendę objął, 37 I,17 | spowiedzi? - szepnął do ucha Wołodyjowskiego.~Po czym zwrócił się do 38 I,17 | jakiś żołnierz z chorągwi Wołodyjowskiego wysunął się błyskawicą naprzód 39 I,18 | Podjechawszy bliżej żołnierze pana Wołodyjowskiego ujrzeli rajtarów przybranych 40 I,19 | o zbuntowaniu chorągwi Wołodyjowskiego, o bitwie klewańskiej, i 41 I,19 | sobie zdeptać nogami pana Wołodyjowskiego, tych pułkowników, którzy 42 I,19 | przeciw nam za przewodem Wołodyjowskiego burzyć się poczyna. Harasimowicza 43 I,19 | częściej zwracał się do pana Wołodyjowskiego z pytaniami:~- Panie Michale, 44 I,19 | hetman.~Na szczęście dla pana Wołodyjowskiego noc i burza z deszczem ulewnym 45 I,20 | obecna wyprosiła z rąk pana Wołodyjowskiego, ale po tym, coś teraz uczynił, 46 I,20 | szarpać jak psa! - rzekł do Wołodyjowskiego pan Andrzej - sam pójdę:~ 47 I,21 | godziny po odjeździe oddziału Wołodyjowskiego, przybył do Billewicz na 48 I,21 | by ten nie wpadł w ręce Wołodyjowskiego. Dowiedziawszy się, co zaszło, 49 I,21 | chwili pamiętać.~Ucieczka Wołodyjowskiego mogła zmienić rzeczy na 50 I,21 | nadzieję, że jeszcze może Wołodyjowskiego pochwyci i zniesie, więc 51 I,21 | że muszę jakiegoś pana Wołodyjowskiego po moich własnych majętnościach 52 I,23 | Żeromskiego, a zwłaszcza Wołodyjowskiego z jego laudańską kompanią.~- 53 I,25 | Kilka razy wspomniał także Wołodyjowskiego. Słuchał tego ze zdumieniem 54 I,25 | wpaść, choćby tegoż pana Wołodyjowskiego, który personaliter okrutnie 55 II,1 | i jeśli trafi na oddział Wołodyjowskiego i jego przyjaciół pułkowników, 56 II,2 | trzeciej krótki list do Wołodyjowskiego w następujących słowach:~" 57 II,3 | chorągiew laudańską pana Wołodyjowskiego i samemu pułkownikowi w 58 II,4 | listu, który miał dla pana Wołodyjowskiego, postanowił przesłać go 59 II,4 | billewiczowskiej, a dziś pana Wołodyjowskiego.~- Dla Boga! to pan Wołodyjowski 60 II,4 | rozmowa przeszła znowu na pana Wołodyjowskiego, na panów Skrzetuskich, 61 II,4 | nie uczynił, jenom do pana Wołodyjowskiego jechał, bo stary mój znajomy 62 II,4 | Chyba z afektu dla pana Wołodyjowskiego, że go to zdrowiem w Billewiczach 63 II,4 | pozwolił odprowadzić do pana Wołodyjowskiego, co by pomyślał pan Wołodyjowski, 64 II,5 | i zaraz udał się do pana Wołodyjowskiego, który nie widziawszy go 65 II,5 | od mego pana albo od pana Wołodyjowskiego admirować?~- Głupiś! - odpowiedział 66 II,6 | ROZDZIAŁ 6~Listy pana Wołodyjowskiego donoszące o pochodzie Radziwiłła 67 II,6 | marniały. Jednakże listy pana Wołodyjowskiego o grożącym pochodzie Radziwiłła 68 II,6 | mówić, że z wyjątkiem pana Wołodyjowskiego, każdy pułkownik o sobie 69 II,6 | wdzięczność polecał pana Wołodyjowskiego, ale Kotowski, Lipnicki 70 II,6 | udał się do kwatery pana Wołodyjowskiego, który mieszkał razem ze 71 II,6 | mówił pan Zagłoba do pana Wołodyjowskiego - jenoś do ataku stworzony 72 II,6 | laudańską, i przywoławszy Wołodyjowskiego rzekł mu:~- No, panie Michale, 73 II,6 | obce, których w wojsku pana Wołodyjowskiego nie było. A przy tym siła 74 II,6 | Radziwiłł zniósł ze szczętem Wołodyjowskiego i ten drugi, Kmicicowy, 75 II,6 | Wołkowyska. Mówią, że ogarnęli Wołodyjowskiego i tamten drugi podjazd, 76 II,6 | swych oficerów, mając i pana Wołodyjowskiego przy boku. Był to człowiek 77 II,7 | Kmicic w liście do pana Wołodyjowskiego. Od Podlasia przegradzały 78 II,26 | mnie Bóg przez ręce pana Wołodyjowskiego pokarał, który zebrawszy 79 II,26 | zapowiedni przez tegoż pana Wołodyjowskiego przysłał, a przez to pod 80 II,26 | dusza gorzej bolała... Do Wołodyjowskiego, do konfederatów, nie mogłem 81 II,28 | wreszcie zbliżywszy się do pana Wołodyjowskiego rzekł:~- Waść, na wypadek 82 II,28 | Panie pułkowniku - rzekł do Wołodyjowskiego - będziem petardę podsadzać.~- 83 II,29 | nareszcie pociągnął za połę pana Wołodyjowskiego.~- Panie Michale! - rzekł.~- 84 II,39 | W złą godzinę odesłałem Wołodyjowskiego, bo gdyby on tu był, dawno 85 II,39 | pewnie mniej żałuje, że Wołodyjowskiego tu nie masz, bo i ten temu 86 III,2 | pana Skrzetuskiego i pana Wołodyjowskiego, dawnych najdzielniejszych 87 III,3 | Panie Michale! - mówił do Wołodyjowskiego - inny już duch w Rzeczypospolitej 88 III,4 | się teraz w jedną pierś Wołodyjowskiego, lecz w tej chwili wpadli 89 III,5 | Zagłoba zwrócił się do Wołodyjowskiego i znów szepnął:~- Już i 90 III,6 | waść - rzekł Polanowski do Wołodyjowskiego. - Nic dobrego nie będzie, 91 III,6 | przed sień i spostrzegłszy Wołodyjowskiego z Polanowskim, spytał:~- 92 III,7 | ramiona się biorą - mówił do Wołodyjowskiego i do Skrzetuskich Zagłoba. - 93 III,8 | w towarzystwie Kmicica i Wołodyjowskiego, rozumiał zrazu, że ich 94 III,8 | zwróciły się natychmiast na Wołodyjowskiego, któren ruszył wąsikami, 95 III,9 | Nareszcie wprawne ucho Wołodyjowskiego dosłyszało coś podobnego 96 III,9 | którzy szukali.~Oddział Wołodyjowskiego zbliżył się na kroków sto 97 III,9 | i końskich, oddział zaś Wołodyjowskiego ruszył dalej, prowadząc 98 III,9 | bezsenności.~- Co tam? - spytał Wołodyjowskiego. - Siła masz języka?~- Jest 99 III,9 | buzdyganem i krzyknął na Wołodyjowskiego:~- W skok! bij!~A do wiśniowieckiej 100 III,9 | uradował się w sercu, i widząc Wołodyjowskiego, posunął ku niemu konia.~- 101 III,10| wodza, udał się wprost do Wołodyjowskiego, aby u niego po długiej 102 III,10| kulbaki i wszedł do kwatery Wołodyjowskiego. Porwali się z ław wszyscy, 103 III,11| Kmicic uczył się u pana Wołodyjowskiego szablą robić i postępy czynił 104 III,11| czeladź bez duszy do kwatery Wołodyjowskiego odnosiła:~- Świętego by 105 III,11| Skrzetuskich, Kmicica, Zagłoby, Wołodyjowskiego i Charłampa przyszedł nawet 106 III,11| na ratunek nowe pułki, a Wołodyjowskiego i Kmicica wsparł Wańkowicz, 107 III,11| obręb murów.~- Ruszaj do Wołodyjowskiego! - krzyknął na Akbah-Ułana - 108 III,11| ordynans. Wszyscy dopadli Wołodyjowskiego i powtórzyli mu rozkaz hetmański.~ 109 III,11| groźny a przeraźliwy głos Wołodyjowskiego, któremu chodziło o języka:~- 110 III,12| rozmowę przerwało wejście Wołodyjowskiego.~- Jak się ma Hassling? - 111 III,12| zastąpić?~Skrzetuskich ni Wołodyjowskiego nie było w tej chwili przy 112 III,13| rozmowę przerwało wejście Wołodyjowskiego.~- Jak się ma Hassling? - 113 III,13| zastąpić?~Skrzetuskich ni Wołodyjowskiego nie było w tej chwili przy 114 III,14| tryumfującym wzrokiem na Zagłobę i Wołodyjowskiego.~- Znamy , wykapana Diana, 115 III,16| kawalerowie, począwszy od pana Wołodyjowskiego, skończywszy na bardzo rubasznej 116 III,16| szukać.~Wspomnienie pana Wołodyjowskiego rozweseliło Oleńkę. Takiego 117 III,21| waćpanna znasz tak dobrze pana Wołodyjowskiego?~- Bośmy tyle lat razem 118 III,21| rzekła:~- Jak nie, to za pana Wołodyjowskiego pójdę!~ 119 III,26| rąk, mianowicie z rąk pana Wołodyjowskiego, który także przeciw niemu 120 III,26| laudański spod chorągwi pana Wołodyjowskiego z listem od małego rycerza.~" 121 III,26| wierzyć. Ręka była pana Wołodyjowskiego, herb pana Wołodyjowskiego, 122 III,26| Wołodyjowskiego, herb pana Wołodyjowskiego, a i szlachcica sobie pan 123 III,27| służyła.~Babinicz spojrzał na Wołodyjowskiego i odetchnął głęboko; mały 124 III,27| szybkim krokiem do pana Wołodyjowskiego.~- Dość już tego! - rzekł - 125 III,27| wszystkie tajemnice pana Wołodyjowskiego posiadłszy, a siłę mając 126 III,27| odmalowało się w twarzy pana Wołodyjowskiego, a oczy rycerstwa zwróciły 127 III,32| trzymany pod ręce przez pana Wołodyjowskiego i pana Zagłobę.~Tłumy obywatelstwa,


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License