Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
kazdej 37
kazdemu 23
kazden 13
kazdy 119
kazdych 1
kazdym 65
kaze 55
Frequency    [«  »]
121 oficer
120 stal
120 zali
119 kazdy
119 mna
119 rzecz
119 soroka
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

kazdy

    Tom, Rozdzial
1 I,2 | jeden przez drugiego, a każdy siebie tylko słuchał, z 2 I,4 | własnego dobra strzeże, którym każdy wedle upodobania rządzi. 3 I,4 | jeden w drugiego jak tur, a każdy wilkiem patrzy.~- Żeby nie 4 I,5 | byli do hajdamaków podobni. Każdy inaczej zbrojny: jedni w 5 I,5 | cię o to głowa nie boli. Każdy sobie pan w naszej Rzeczypospolitej, 6 I,6 | racja będzie tak jasna, aby każdy sąd, choćby z braci jego 7 I,7 | wierz kłopcu jako psu!~ ~Bo każdy kłopiec ma w sobie jad,~ 8 I,8 | Ej, przyznaj się...~- Każdy niech swoje arbuzy zjada, 9 I,9 | nie ma win na sumieniu? Każdy ma... Ale do pokuty i poprawy 10 I,10 | nie chcą w Gdańsku płacić. Każdy teraz jegomość nad stawem 11 I,10 | tam stawał tak dobrze jak każdy inny; ale ci natomiast, 12 I,10 | inowrocławskim. Ci przywiedli każdy po sto pięćdziesiąt ludzi 13 I,10 | się niepewnymi oczyma i każdy bał się pierwszy odezwać, 14 I,10 | Taki dobry szlachcic jak i każdy! - odpowiedział błazen.~- 15 I,10 | niespodzianie każe dawać. "Każdy poczyna sobie, jak mu lepiej - 16 I,12 | Najpodlejszy to gatunek ludzi! Każdy z nich niech jeno pióro 17 I,13 | miłe to było zdziwienie, każdy bowiem odchodził z jakąś 18 I,13 | do wielkich wojowników, każdy ma swój obyczaj. Hannibal 19 I,14 | losy kraju w ręku. Zresztą każdy z tych oficerów spełni wprawdzie 20 I,17 | także Rochem nazwać, aby każdy dudek miał swój czubek. 21 I,17 | spaliśmy jako i ty, a po wtóre, każdy by pierwej sobie pomógł 22 I,17 | rzekł Mirski- bo przez to każdy jakoby w ciemności brodzi 23 I,17 | i lepiej to potrafi niż każdy z nas.~- Ba! - rzekł Stanisław 24 I,17 | Chłopstwo było przerażone i każdy pojedynczo powtarzał, że 25 I,18 | Kilkunastu trzymało konie, każdy po dwa lub trzy, należące 26 I,19 | Tymczasem i najezdnicy, uważając każdy całą krainę za swą własność, 27 I,19 | bić Szwedów pod Klewanami, każdy potrafi.~Ganchof milczał.~ 28 I,20 | co? - zawołał Zagłoba. - Każdy inny wpierw by wrócił z 29 I,20 | się żegnać z sobą, a potem każdy przychodził kłaniać się 30 I,21 | otruł... Sztych za sztychem każdy z was wbija we mnie, choć 31 I,22 | opuścili; z ust ludzi, którymi każdy podmuch wiatru mógł chwiać 32 I,22 | udając, że nie baczy, na każdy jej ruch; odczuwał ciepło 33 I,23 | Nie mogę tu dłużej żyć. Każdy dzień większa dla mnie męka. 34 I,24 | Inna mowa, inny obyczaj, a każdy dworności tam się może nauczyć 35 I,24 | nie błądzę, nie mów o tym. Każdy niech wedle sumienia idzie, 36 I,25 | popiją, żeby ich wyrżnęli, każdy gospodarz swego. Bo nie 37 I,25 | w nocy śpiących wyrżnąć (każdy gospodarz uczynić to może), 38 I,25 | odparł Kmicic. - Symuluje każdy, zwłaszcza jeśli chce czegoś 39 I,26 | dwóch jeźdźców, z których każdy prowadził po parze jucznych 40 II,1 | będzie na koniu siedział jak każdy z nas.~Jakoż w godzinę później 41 II,1 | takich ludzi, z których każdy z czterema nieraz rady sobie 42 II,3 | szlachty konfederatom sprzyja i każdy chętnie odwiezie, a nam 43 II,4 | Szteinbok wydał manifest, by każdy spokojnie w domu siedział, 44 II,4 | tego, co od fortuny ma. Każdy chce się cieszyć z tego, 45 II,4 | bo wszystko odsednione.~- Każdy tam jedzie, gdzie mu lepiej, 46 II,6 | tabakiery Gradywa nie zażywał". Każdy w swoim życiu czynił to 47 II,6 | wyjątkiem pana Wołodyjowskiego, każdy pułkownik o sobie myślał.~ 48 II,6 | tej wspaniałej postaci. Każdy pułkownik wyjeżdżał kolejno 49 II,6 | kompanii pociągnąć. Nie dziw! każdy zacny człowiek to lubi. 50 II,6 | za święty obowiązek, aby każdy grosz tam szedł, dokąd jaśnie 51 II,9 | Ale minęły dawne czasy! Każdy wyciągał się jak mógł, sobie 52 II,9 | lekceważą wszyscy i prędzej każdy napadnie, mniej się odpowiedzialności 53 II,9 | niż na swojego heretyka. Każdy komendant, byleś słowo pisnął, 54 II,10 | rozmaitych wyderkafów. Wart był każdy z nich, by mu w oczy plunąć, 55 II,11 | nie ma komu egzekwować i każdy możniejszy je depce; nie 56 II,12 | dawał im żelazną odporność. Każdy się modlił, nikt nie myślał 57 II,12 | nie myślał o niczym innym; każdy dźwigał na sobie tłok i 58 II,12 | niemałe uczynił wrażenie; każdy bowiem mimo woli pytał się 59 II,12 | polećmy się Jej opiece i niech każdy pójdzie spać spokojnie, 60 II,13 | nie porozwiązuję, jeno w każdy węzeł każę turkus wprawić 61 II,13 | zażywania czarnych nauczyli i każdy ma dwóch albo trzech diabłów 62 II,13 | Bracia najmilsi! Niech każdy ku niebu serce podniesie, 63 II,13 | się tym widokiem obecni i każdy dobrej wróżby w tym młodzieńczym 64 II,14 | nią czworoboki piechoty; każdy pułk tworzył długi prostokąt, 65 II,17 | doszli do takiej wprawy, że każdy ich strzał powalał nieprzyjaciół. 66 II,19 | niej jakby spoza chmur. Każdy w duszy czuł wyczerpanie 67 II,19 | wyczerpanie i znużenie, każdy mówił sobie w duchu, że 68 II,19 | dlatego rzekł:~- Niech każdy z panów mówi szczerze, co 69 II,19 | wszystkich twarzach, bo każdy miał przeczucie, pewność 70 II,19 | któż to sprawił?~- Niechże każdy z czcią wspomina i wysławia, 71 II,19 | przywykli do ognia, tak każdy wiedział, co mu czynić należy, 72 II,19 | Krzyżowały się coraz nowe wieści; każdy widział odchodzących Szwedów 73 II,20 | tak per consequens, by też każdy i z własnymi poddanymi zgromadźcie 74 II,21 | toż i dziwu nie ma, że każdy jeno pięści ściska i na 75 II,22 | w głębokim milczeniu, bo każdy rozumiał, że tu o losy Rzeczypospolitej 76 II,23 | poczynały się szepty. Śledzono każdy jego ruch, rozważano każde 77 II,23 | rusznicami, nadstawiając uszu na każdy szelest. Długi czas trwało 78 II,25 | okryta i tak wspaniała, że każdy król mógłby się podobnym 79 II,33 | kołysały im się na plecach, każdy miał przy tym szablę, co 80 II,34 | kawałkiem chleba poczęstują, bo każdy się boi, to i nogi w końcu 81 II,37 | Boga za piecem i myślą, że każdy może, tak jak on, poły od 82 II,38 | Boga za piecem i myślą, że każdy może, tak jak on, poły od 83 II,40 | na wpół z politowaniem. Każdy człowiek śmiałością i zuchwalstwem 84 II,40 | pisał Bogusław - z którym każdy wysłaniec bezpiecznie powróci, 85 II,42 | dopiero powracać Tatarowie i każdy niemal wiódł na arkanie 86 III,4 | nie gonili w ordynku, ale każdy wypuszczał konia, ile pary 87 III,4 | większej części na próżno, bo każdy wolał ściąć nieprzyjaciela 88 III,4 | odwrotu. Na głos ich skoczył każdy do swojej chorągwi, i w 89 III,6 | płomień naprzód, gdy zaś każdy z rajtarów stojących przy 90 III,7 | żołnierze w polskich obozach.~Każdy bowiem, najmniej nawet ze 91 III,9 | ściągnęli jeszcze krócej konie, każdy zatamował oddech; nie było 92 III,11| odpowiedział hetman.~- Każdy inny poniżałby mnie, aby 93 III,11| musi pójść pilniej, ile że każdy, a między innymi i pan Sapieha, 94 III,14| Zagłoba - a Hiszpan to ci na każdy dzień tygodnia ma inne. 95 III,14| mówisz, panie kawalerze, jak każdy z nas. Zostań Polakiem, 96 III,14| mógł pochlubić, w to tylko każdy ślepo wierzy, że prędzej 97 III,14| przez munsztuk grają, by każdy na stanowisko ruszał. No! 98 III,15| Ślubowali za jego przykładem, każdy wedle możności, dygnitarze, 99 III,15| Po skończeniu mszy ruszył każdy z wodzów do swojej komendy. 100 III,15| słońce zakryły.~Uderzył tedy każdy zapamiętale tam, gdzie mu 101 III,16| w tych manowcach, gdzie każdy kształt mógł coś, ale mógł 102 III,24| alem im zapowiedział, że za każdy gwałt powróz! Za to w Prusiech 103 III,24| który też zaraz odrzekł:~- Każdy wiatrak myśli, że grunt 104 III,24| przegramy, albo wygramy...~- To każdy wie! - wtrącił Wołodyjowski.~- 105 III,24| gęby nie usłyszycie, bo nie każdy umie patrzyć generalnie. 106 III,25| alem im zapowiedział, że za każdy gwałt powróz! Za to w Prusiech 107 III,25| który też zaraz odrzekł:~- Każdy wiatrak myśli, że grunt 108 III,25| przegramy, albo wygramy...~- To każdy wie! - wtrącił Wołodyjowski.~- 109 III,25| gęby nie usłyszycie, bo nie każdy umie patrzyć generalnie. 110 III,26| stronach. Zdawało się, każdy Tatar umiał się dwoić i 111 III,27| jakby go skrzydła niosły. Każdy ordyniec przyległ był do 112 III,27| ludzi. Nikt go nie słucha; każdy umyka na własną rękę, kontent, 113 III,27| oczyma, pilnie bacząc na każdy ruch zwycięzcy, a gdy Kmicic 114 III,28| goryczy pod ten dach. Znała tu każdy kąt, lecz niemal z każdym 115 III,29| ustała w pracy póty, póki każdy ranny nie spoczął w chacie 116 III,30| w ciągłych bitwach, ale każdy Tatar tyle miał zaszytych 117 III,30| przewyższali całe wojsko, bo każdy sztukę fechtów posiadał.~ 118 III,30| wzbiera serce junackie, bo nie każdy tak by sobie dał rady jako 119 III,31| z Wodoktów do Lubicza i każdy wracał z odpowiedzią, że


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License