Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
swe 53
swedza 4
swedzi 4
swego 118
swej 86
swemu 9
swena 5
Frequency    [«  »]
119 widze
118 bardziej
118 okrutnie
118 swego
117 dal
117 mysl
117 wszystkim
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

swego

    Tom, Rozdzial
1 I,1 | wyrostka, który za czasu swego pobytu z ojcem w Wodoktach 2 I,6 | Rzeczypospolitej pożądał dla swego domu prawa zasiadania w 3 I,6 | kalwini, ośmieleni bliskością swego naczelnika, podnosili po 4 I,7 | majętność, i Bóg widzi, swego tylko dochodzę...~Prawda 5 I,7 | krzywda za krzywdę. Jeszcze swego dołożę, szkody nagrodzę... 6 I,10 | prosi nas dziś na ucztę do swego obozu, abyśmy przy kielichach 7 I,10 | głową.~Odwrócił się i ujrzał swego błazna, który wspinając 8 I,12 | Przyznał się i do afektu swego dla panny Billewiczówny, 9 I,12 | Wszyscyśmy się w niej swego czasu kochali i Michał także. 10 I,13 | wspaniały pan, który czasu swego przyjmując królowę Marię 11 I,17 | świadczyć, ale kiep ten, kto się swego nazwiska wstydzi... Jestem 12 I,17 | przykazania. Powinieneś swego syna także Rochem nazwać, 13 I,17 | ciemnościach opończę i jasny hełm swego oficera. Kowalski nie zatrzymując 14 I,17 | wybałuszali oczy na widok swego komendanta przybranego w 15 I,17 | słysząc to, chociaż niepewni swego losu i zmartwieni ciężko, 16 I,17 | jeden przez drugiego witać swego pułkownika. Butrymi, Gościewicze 17 I,18 | Wołodyjowski podstawił rękojeść swego dragońskiego pałasza, zakręcił 18 I,19 | która nie idąc za przykładem swego pułkownika wypowiedziała 19 I,20 | twarzy i rumieniec wstydu za swego wodza coraz silniej oblewał 20 I,20 | sprawa, bo jako Turek w swego Mahometa, tak on wierzy 21 I,20 | Mahometa, tak on wierzy w swego Radziwiłła. Sam myślałem 22 I,20 | jeno obłąkany.~- Jeśli swego Mahometa dotąd wyznawał - 23 I,25 | wyrżnęli, każdy gospodarz swego. Bo nie godzi się nic lepszego; 24 I,25 | wkrótce, że Soroka dobrze znał swego pułkownika, bo nagle Kmicic 25 I,25 | włócznej, zarżał lekko na widok swego pana.~- To ten! zgaduję! - 26 I,26 | Radziwiłła i trzyma go jak swego...~Gdzieżeś się taki uchował, 27 II,1 | ROZDZIAŁ 1~Wierny Soroka wiózł swego pułkownika przez lasy głębokie, 28 II,1 | widocznie teraz trafił swój na swego - nie! widocznie pan Kmicic 29 II,1 | przywykłemu myśleć głową swego pułkownika i czuć jego sercem.~ 30 II,2 | wstaw się za mną do Syna swego, zstąp ku ratunkowi memu, 31 II,4 | już usta otworzył, by ze swego ciemnego kąta powiedzieć:~- 32 II,4 | wylazły na wierzch, rękojeścią swego rapiera chciał strzaskać 33 II,6 | Skrzetuski. - A po co król ma swego kanclerza? A po co przy 34 II,6 | powinien, i w obronie pana swego i dobrodzieja stawa.~- Kto 35 II,7 | złamaną w sercu ufnością do swego narodu, uszedł na Śląsk, 36 II,8 | ramieniem przycisnął z lekka do swego boku jej rękę.~Tak przyszli 37 II,8 | zdarzyło, że wszyscy pana swego opuścili, ba, że dybać na 38 II,8 | uczynku się dopuści, ale pana swego nie zdradzi...~Obecni poczęli 39 II,9 | wypocząć i nie odmieniając swego przybranego nazwiska, porzucić 40 II,9 | dysydentów nie brak, i naczelnika swego potężnego w Radziwille mają, 41 II,9 | jechać przyszło!~- Jedź, swego nie daruj! - rzekł Szwed - 42 II,10 | obawiając się zemsty osobistego swego nieprzyjaciela Radziejowskiego.~ 43 II,10 | upamiętania przyjdzie i wedle pana swego się skupi, jeżeli wszyscy 44 II,10 | swoim położy. Jeżeli chyżo swego nie doścignie, zbliży się 45 II,11 | coraz natarczywiej wołały na swego hetmana:~"Idź, skłoń siwą 46 II,11 | wierności, bo oto wszyscy pana swego opuścili; nie masz miłości 47 II,12 | śmiałby przestąpić. Pana swego opuścił, Rzeczypospolitej 48 II,15 | rzekł zwracając się do swego sztabu.~I rozkazał podwoić 49 II,16 | zwłaszcza lubił go sadzać u swego stołu. Obecnie Kuklinowski 50 II,17 | Panno! osłaniajże sługę swego! - powtórzył przeor.~Czas 51 II,18 | potrzeby dłużej ukrywać swego właściwego nazwiska. Niechże 52 II,21 | ostygnąć.~- To sztuka, co swego nie daruje! Więcej nam takich! - 53 II,21 | przy tym jakowego wroga swego pogrążyć i sobie furtkę 54 II,22 | przychyli się do błagania sługi swego, na którego wierność Bóg 55 II,25 | Kraków i krew przelać za swego pana. Pod Czorsztynem przeszło 56 II,25 | pierwszy z magnatów przyjmował swego króla na swojej ziemi; on 57 II,25 | rozradowany, spotniały, skinął na swego własnego marszałka-kredencerza. ~ 58 II,27 | noc po podpisaniu aktu do swego wojska odjechał pod Tykocim, 59 II,29 | Radziwiłł, w ostatnich chwilach swego życia, niemal w godzinę 60 II,29 | wyniesieniu własnym, ni rodu swego, jeno żywot, siły i miłość 61 II,30 | Dumnie podnosili lwowianie swego złotego lwa w błękitnym 62 II,31 | Dumnie podnosili lwowianie swego złotego lwa w błękitnym 63 II,34 | ruchem chciał paść do nóg swego pułkownika, bo był to raczej 64 II,35 | zaś takim, w którym były swego czasu prezydia, ale już 65 II,35 | szlachcicem i dużo o mierności swego "staniku" mawiał, może dlatego, 66 II,35 | wielkim Jeremim, po panu swego czasu w Rzeczypospolitej 67 II,35 | księcia Michała, ani na swego gościa. Pan Kmicic poszedł 68 II,37 | rozradowana, największego swego wroga byłby w tej chwili 69 II,38 | rozradowana, największego swego wroga byłby w tej chwili 70 II,39 | najzacniejszych kawalerów swego czasu. Sama obecność jego 71 II,40 | oczyma.~Lecz trafił swój na swego albo na lepszego, i w oczach 72 II,41 | potrzebowałbymli predykanta, to bym swego zawołał... Waść nie umiesz 73 III,2 | myśli. Liczył też na urok swego imienia, na sławę niezwyciężonego 74 III,2 | obsypał i co dzień u stołu swego sadzał.~Lecz któż opisze 75 III,2 | a Szwed teraz znalazłby swego pogromiciela. Bóg zarządził, 76 III,3 | mości służą. Wysłał do mnie swego trefnisia, który mnie i 77 III,4 | owej świetnej armii, która swego czasu wkroczyła pod Wittenbergiem 78 III,4 | postanowił teraz użyć.~I pewien swego, zbliżał się hamując coraz 79 III,5 | przykład tym, którzy wielkość swego rodu ustawnie na myśli mając, 80 III,5 | bono należy o wielkości swego rodu zapomnieć. Więc choć 81 III,6 | straszny. Kozacy przezwali go swego czasu rabym psem, ale wedle 82 III,6 | bezecny, który pod koniec swego zawodu podniósł, aby naprawie 83 III,6 | jastrzębia.~Zaś pan Roch począł swego nie tylko ostrogami bość, 84 III,6 | tej chwili rzucić się na swego prześladowcę i przeszyć 85 III,7 | mnie (pomyślałem) rajfura swego uczynić? - czekaj!" I ludzi 86 III,8 | pan Michał, z przyczyny swego wzrostu.~Tymczasem oficer, 87 III,8 | za ono beneficjum ślubu swego wyrzecze.~Tu zwrócił się 88 III,9 | wołem, to się naprzód o ojca swego dopytuj, nie o wuja, bo 89 III,9 | miejsca i zakrzyknął na swego dworzanina:~- Witowski, 90 III,11| niełatwo było każdemu do swego trafić, tymczasem zza majdanu 91 III,11| Kmicic znał w Kiejdanach i swego czasu bardzo lubił.~- Puść 92 III,12| piersi najwierniejszego sługę swego i ojczyzny, który choć geniuszem 93 III,12| początku wojny piersi za swego monarchę i swój kraj nadstawiał.~ 94 III,13| piersi najwierniejszego sługę swego i ojczyzny, który choć geniuszem 95 III,13| początku wojny piersi za swego monarchę i swój kraj nadstawiał.~ 96 III,14| letniku, który Tatarowie dla swego "bagadyra" wznieśli. Kiemlicze 97 III,14| Ona poczęła się stryja swego, pana miecznika rosieńskiego, 98 III,16| Janusza. Owszem, w początkach swego pobytu w Taurogach, pełna 99 III,16| przyjaźń, używała nieraz swego wpływu, aby ludziom dobrze 100 III,16| uniesienia, powtarzał nieraz, co swego czasu mówił pierwszego wieczoru 101 III,16| jedyny Kmicic nie podlegał swego czasu temu wpływowi i ani 102 III,16| jedną modlitwę, do której swego czasu stary pułkownik zawsze 103 III,17| jezuita, stoczył na czele swego oddziału z kapitanem szwedzkim 104 III,17| Plaska, czy tam jak, który swego czasu był księdzem w Nieworanach, 105 III,17| rybą ze Żmudzią handluje. Swego czasu starał się nawet biskup 106 III,18| mość słuszność, że jutra swego nikt nie pewien: mogę zachorzeć, 107 III,21| poczęła opowiadać historię swego wyjazdu z Zamościa i wszystko, 108 III,23| wynieść oporną pannę do swego książęcego stanu, szczęśliwościami 109 III,24| Karol Gustaw kazał jej swego czasu umyślnie tam stanąć, 110 III,25| Karol Gustaw kazał jej swego czasu umyślnie tam stanąć, 111 III,27| Korsak wysłał natychmiast swego chorążego, Biegańskiego, 112 III,27| Kmicic dobiegłszy osadził też swego, kopyta zaryły się w 113 III,27| krańców, i mogli cały rozmiar swego zwycięstwa a nieprzyjacielskiej 114 III,28| Wołmontowicze Butrymów, które swego czasu spalił Kmicic, odbudowały 115 III,29| Ona używała i nadużywała swego wpływu łudząc go słowy, 116 III,30| Zwątpił on już o ocaleniu swego regimentu, nie chciał tylko 117 III,30| tygodniu sami poczęli prosić swego pułkownika, by odwrócił 118 III,31| Ci z laudańskich, którzy swego czasu poszli z panem Wołodyjowskim,


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License