Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
szabla 76
szablach 28
szablami 29
szable 113
szabli 49
szablice 1
szablina 1
Frequency    [«  »]
114 wojna
113 daj
113 prawie
113 szable
113 takich
112 ciagle
112 czasem
Henryk Sienkiewicz
Potop

IntraText - Concordances

szable

    Tom, Rozdzial
1 I,2 | zdrów, a tak i Kmicicowi na szable nie dotrzymasz.~- Bo jemu 2 I,3 | mruczeć, kłaść ręce na szable, Kmicic rzekł:~- Przyjechaliśmy 3 I,4 | bo to u nich humory jako szable ostre.~Pakosz Gasztowt, 4 I,4 | uczynić, w którym i nasze szable się przygodzą.~- Pan Kmicic 5 I,4 | powtórzył - pierwszemu, który szablę wyciągnie, łeb roztrzaskam!~ 6 I,4 | zawalidrogo? - pytał chwytając za szablę.~Uhlik przestał grać, a 7 I,5 | mieli, ale żołnierze mieli szable, a po staremu, kto ma szablę, 8 I,5 | szable, a po staremu, kto ma szablę, ten ma zawsze lepszą rację. 9 I,5 | Rzeczypospolitej, kto jeno ma szablę w garści i lada jaką partię 10 I,7 | Wołodyjowski skoczył po szablę do alkierza, ale nie zdołał 11 I,7 | ludzkich połyskiwały w cieniu szable, piki, rohatyny, a nawet 12 I,7 | Wychodź ze mną, zdrajco, na szable! Położysz mnie, to odjedziesz 13 I,7 | biły niespokojnie.~- Na szable? - spytał wreszcie Kmicic. - 14 I,7 | zatoczył półkole, dłoń i szablę pociągnął ku sobie i nim 15 I,7 | się nazywa : wyłuskiwać szablę.~Kmicic stał blady, z obłąkanymi 16 I,7 | pan Kmicic rzucił się na szablę i wpadł z nią znów na straszliwego 17 I,7 | żupana począł nią ocierać szablę. Zawrzasła szlachta jednym 18 I,8 | narażając się na kule i szable; po prostu zdobył jak 19 I,8 | gniewna, żem między was szablę włożył. Kiedy on ci lepszy, 20 I,8 | tygodnia, jak się z nim w szable biłem.~- E ! - rzekł Charłamp - 21 I,8 | jeśliś ty się z nim w szable bił, to on teraz leży.~- 22 I,9 | ile pan Wołodyjowski miał szablę ciętą, o tyle rękę lekką.~ 23 I,9 | pierwszy w Rzeczypospolitej na szable, tom drugi. Tymczasem niesłychana 24 I,9 | Wołodyjowski. - Od czasu jak szablę począłem nosić, zawsze byłem 25 I,10 | rytmem schłostał.~ ~Bodajby szablę kochał, mniej byłoby biedy,~ 26 I,10 | Dawajcie ich sam!... Na szable ich!... Bigosować!...~- 27 I,11 | zastępujący w nagłym razie szablę, puścił się z impetem za 28 I,12 | Nie wiadomo, gdzie ręce i szablę wetknąć!"~Takie to słowa, 29 I,12 | że nie prędzej popuścimy szable z dłoni, ich z ojczyzny 30 I,15 | Halabardnicy! Węgrzyni na szable ich biorą! Ach! Boże! że 31 I,17 | powiadają, i ten, mając szablę na. karku, wyczytał wszystko 32 I,18 | kupami, po kilkunastu na szable i rapiery, gdzieniegdzie 33 I,18 | rzekłszy pan Zagłoba spuścił szablę na temblak, wziął pistolet 34 I,20 | trzymając w jednej ręce szablę, w drugiej czapkę.~Ona stała 35 I,20 | i prawo mnie broni!~- I szable! - zakrzyknęli Chudzyński 36 I,20 | Waćpanowie, schowajcie te szable, bo każę obydwóch pod stodołą 37 I,20 | porwał, wyzwałem cię na szable... prawda?~- Tak jest - 38 I,22 | niech wstanie, wnet go tu na szable weźmie...~Tu zwrócił się 39 I,24 | to mi pan Wołodyjowski szablę podstawiał. Miałem się z 40 I,25 | gdyby wybierał się na bitwę. Szablę też miał przypiętą wysoko, 41 I,25 | było, żem w jednej miał szablę, w drugiej pistolet, a koń 42 I,26 | tobie i twoim. ~- Ja sam mam szablę do obrony, a swoich mam 43 I,26 | naszych oczach wydarł mu szablę z ręki i sztychem przebił. 44 II,1 | niedźwiedziem wpół się brał, a on mu szablę wydarł jako dziecku. Nie 45 II,1 | zerwał się i chwyciwszy szablę wypadł przed sień.~- Co 46 II,3 | jeno kożuchy, czapraki i szable proste, bo zaraz jedziem. 47 II,4 | czterech czeladzi zbrojnych w szable i bandolety.~Sam pan był 48 II,4 | dam mając zbrojną czeladzi szablę przy boku.~- Możesz wasza 49 II,4 | Chceszli być moim rękodajnym? Szablę będziesz za mną nosił i 50 II,4 | ręka mimo woli chwyciła za szablę. Wiedział bowiem Kmicic, 51 II,4 | stary Kiemlicz dobywając szablę.~Wtem drzwi pękły i żołnierze 52 II,4 | poczęła wyrzucać spod wozu szable i szturmaki, następnie samych 53 II,6 | coraz więcej gardzieli.~- Na szable opornych!... - krzyczeli 54 II,6 | Dziś takie czasy, że kto ma szablę, ten ma prawo! A jakie prawo 55 II,6 | opuścili, że serca i szable na jego skinienie gotowe. 56 II,9 | zdumieniu; żaden nie chwycił za szablę, żaden nie ruszył za Kmicicem, 57 II,13 | będzie więcej! Dlatego szablę coraz wyżej pod pachą noszę... 58 II,15 | zanurzać w wąską czeluść. Mieli szable, pistolety, niektórzy rusznice, 59 II,16 | wykręcił ramię, wyrwał szablę, następnie trzasnął w policzek, 60 II,17 | Szwedów odstąpić i przeciw nim szable zwrócić. Tymczasem z panem 61 II,17 | Dalibóg, człek mimo woli za szablę ima na jego widok! - rzekł 62 II,19 | groźnie wąsiskami i trzaskać w szable.~Wtem gwar, echa strzałów 63 II,20 | granicę przestąpi, wraz szable na Szwedów obrócimy, ale 64 II,21 | jeno pięści ściska i na szablę łakomie spogląda.~- Mieliśmy 65 II,22 | pewne to i doświadczone szable. Nadto jego świątobliwość 66 II,24 | sztychów nadstawią, tamci łamią szable, przewracają ludzi i konie. 67 II,25 | ciągnie ku nim, kto żyw i kto szablę w garści utrzymać może. 68 II,26 | znaki, już jego Szkotów na szable brali, gdym ja skoczył z 69 II,27 | miłościwy panie! A od czego mamy szable przy bokach?~- Bodaj waści! - 70 II,28 | wszyscy poczynają zgrzytać i w szable trzaskać.~- Bo i po co nas 71 II,33 | Zagłoba.~Przypasali więc szable, nałożyli burki ciepłe i 72 II,33 | plecach, każdy miał przy tym szablę, co nie zawsze w wielkich 73 II,36 | powydobywali bez komendy szable z pochew.~- O takie syny! 74 III,4 | uderzał o pancerz, szabla o szablę, a ów szczęk, kwik koński, 75 III,4 | ręcznej bitwie. Pracowały więc szable przeciw rapierom, trup padał 76 III,4 | pan Wołodyjowski puścił szablę na sznurek i chwycił go 77 III,5 | skarb gotowy!~- To wyciągnę szablę i pęcinę twemu koniowi podetnę, 78 III,5 | wojskiem mówił: "Nie nasze to szable biją, ale (powiada( imię 79 III,6 | się straszna rąbanina na szable tylko i rapiery, bo strzelać 80 III,6 | polskiego, który już wznosił nań szablę, jednym susem wydostał się 81 III,6 | Uczyniła się rzeź sroga i tłok. Szable brzęczały o rapiery, rapiery 82 III,6 | zmieniały się w maczugi, szable w błyskawice. Jednym zamachem 83 III,6 | mogli już dojrzeć krzywe szable walczących po przeciwnej.~ 84 III,7 | zawieram. Moja głowa, wasze szable! Nie wiem, czyli jest potentat 85 III,7 | odpowiedział chwytając szablę Wołodyjowski.~- Rochu, bywaj! - 86 III,8 | Czarniecki nie tylko najlepsze szable, ale i najlepszą gębę w 87 III,9 | płomień z nozdrzy, on zaś szablę puścił na temblak, czapkę 88 III,9 | na ziemię, a chwyciwszy szablę, wskazał nią na wezbrane 89 III,10| miłe, jakoby mi pan hetman szablę najlepszą złamał... Ale 90 III,11| wytrzymawszy ogień, wzięli ich na szable. Skoczyła swoim w pomoc 91 III,12| łatwo z głowy wyjąć jak szablę z pochwy?~Gdyby Bogusław 92 III,12| większej części tylko w szable, począł ściągać się w miejsce, 93 III,12| długich dzid, przeciw którym szable nie mogły nic wskórać.~Przeszło 94 III,13| łatwo z głowy wyjąć jak szablę z pochwy?~Gdyby Bogusław 95 III,13| większej części tylko w szable, począł ściągać się w miejsce, 96 III,13| długich dzid, przeciw którym szable nie mogły nic wskórać.~Przeszło 97 III,15| mu w piersi i podniósłszy szablę wpadł do klatki.~Popłoch 98 III,15| na miejscu. Naokół widać szable, szable i szable, pod nimi 99 III,15| miejscu. Naokół widać szable, szable i szable, pod nimi rozpalone 100 III,15| Naokół widać szable, szable i szable, pod nimi rozpalone twarze, 101 III,17| trybunałem cię nie osłoni, a szable szlacheckie nauczą moresu... 102 III,27| przez całą długość linii szable, jakby wąż błyskawiczny 103 III,27| i zwalał się pod konia. Szable Kmicicowych migotały im 104 III,27| przysunął się i trzymając szablę ostrzem do góry, rzekł:~- 105 III,27| wyprostował się w kulbace, szablę puścił na temblak i złożywszy 106 III,27| wstrzymując pędu wzniósł szablę do cięcia.~- Trup! trup! - 107 III,27| lecz oprzytomniał prędko; szablę puścił na temblak, przeżegnał 108 III,27| nogę z piersi książęcych i szablę podniósł.~- Mów! - rzekł.~ 109 III,27| wszystkich.~Książę Michał odpasał szablę z pochwą diamentami sadzoną 110 III,27| potężnemu panu, dość, że szable schowały się zaraz do pochew, 111 III,28| chorągiew. Bawił pochód i szable błyszczące w słońcu, i rozkładane 112 III,29| konie, chorągwie, buńczuki, szable i idą - nie! raczej pędzą 113 III,32| do Ewangelii i wszystkie szable naraz wysunęły się z pochew


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License