Tom, Rozdzial
1 I,1 | dziewkami dworskimi same były prawie szlachcianki, sieroty bardzo
2 I,1 | Pacunelów przysyłano każdego prawie wieczora do apteczki po
3 I,1 | familianci, godni ludzie, ale prawie na każdym jest kondemnatka.
4 I,4 | tak małomówne, że w izbie prawie nie słychać było gwaru.
5 I,5 | i odpowiedział niedbale, prawie wesoło:~- A po co mnie wybierać,
6 I,5 | ukazując na przyległą izbę.~I prawie przemocą wepchnąwszy go
7 I,6 | zaprzeczał, że i gniew mnie prawie nadludzki opanował, ale
8 I,6 | Wielkiego Księstwa Litewskiego, prawie w otwartą zmieniła się wojnę.
9 I,7 | Gasztowt rad go podejmował i prawie prochy przed nim zdmuchiwał,
10 I,7 | czyniąc ruchy bardzo małe,~prawie nieznaczne; zdawało się,
11 I,7 | głową spuszczoną, z twarzą prawie zasłoniętą włosami, i całkiem
12 I,8 | żołnierskie i choć od pacholęcia prawie służył, choć we wszystkich
13 I,8 | dojechali do Pacunelów, prawie nie myślał już o konfuzji,
14 I,10 | krążyć po obozie.~Tej nocy prawie nikt nie spał w całym Ujściu,
15 I,10 | polski.~Z tej strony nie było prawie wcale szańców i nie było
16 I,11 | nią i Rzeczpospolita, bo prawie wszyscy się zgodzili...
17 I,16 | położenie było takie, że prawie niepodobna było mu odmówić.~
18 I,16 | dużo mogą na Żmudzi, bo prawie ze wszystką szlachtą spokrewnieni.
19 I,17 | Pan Czarniecki od afektu prawie mówić nie mógł, jeno powtarzał: "
20 I,17 | Prawda, że w nocy przy ogniu prawie nic nie widzę. Żebyśmy się
21 I,18 | szybkość i jednoczesność prawie mechaniczną ich ruchów.~
22 I,18 | ruchy małe, a błyskawiczne, prawie nieczłowiecze.~Jak niewiasta
23 I,20 | Mości dobrodzieju! - rzekł prawie wesoło. - Między sąsiadami
24 I,22 | wyprawił. Musiał tedy błagać prawie ze łzami uporną a śmiałą
25 I,22 | cudzoziemskiego autoramentu, którzy prawie wszyscy przy księciu wytrwali.
26 I,22 | Kmicicowi tak było źle, że prawie mękę cierpiał, a jednak
27 I,22 | ramię i podtrzymało już prawie mdlejącą.~- Ja waćpannę
28 I,24 | go i wyprawił dość czule, prawie po ojcowsku, zalecając ostrożność
29 I,25 | zanurzał się w bezbrzeżne lasy prawie wesoło. Od czasu jak po
30 I,25 | ta postać stawała mu się prawie drogą. Dotychczas uginał
31 I,25 | oczach młodego rycerza i prawie nadludzkie przybierał rozmiary.
32 I,25 | oręża dźwigać, uchodziła prawie bez wyjątku do Prus przed
33 I,25 | również niezwykle drobną, prawie młodzieńczą, ale i w niej
34 I,25 | piękności i blasku, z orlą prawie śmiałością spojrzenia. Wobec
35 I,25 | obfitymi puklami włosów, nikła prawie zupełnie; usta miał niemal
36 I,25 | począł powtarzać z jękiem prawie:~- Jezusie Nazareński, Królu
37 I,25 | Kmicic nie szedł, ale biegł prawie naprzód, wymachując rękoma
38 I,26 | tak, iż wyprostował się prawie zupełnie, książę zaś przekręcił
39 II,1 | miarę wszelką i graniczące prawie z szaleństwem, które jednak
40 II,4 | do izby; ale tuż za nimi, prawie na ich karkach, wjechała
41 II,6 | podziwiając roztropność, prawie męstwu wyrównywającą.~A
42 II,7 | go traktować tak dumnie, prawie lekceważąco, gdyby się nie
43 II,7 | mara - mara śmierci. Co noc prawie ukazywała się ona przed
44 II,8 | skłonił się tak nisko, że prawie zgiął się we dwoje, pukle
45 II,8 | wypuszczono. Dzieckiem jeszcze prawie byłem podówczas, ale tym
46 II,9 | Między Kurpiami, chociaż prawie nikt z nich nie widział
47 II,10 | miejscowi mieszkańcy nikli prawie; dla własnego też bezpieczeństwa
48 II,12 | śmiertelnej obawy odjęło mu prawie przytomność.~W kaplicy panował
49 II,13 | brzemienia, pod którym już prawie upadał. Pokuty zadano mu
50 II,14 | taki jakiś spokój, jaki prawie tylko kamienne posągi mieć
51 II,14 | na ustach miał nieziemski prawie uśmiech szczęścia, słodyczy,
52 II,15 | rapier w martwej dłoni, żaden prawie nie miał ni hełmu, ni kapelusza.
53 II,15 | przewieszone ciało kanoniera, prawie na wpół przecięte strasznym
54 II,16 | znalazł za bramą, począł biec prawie, jakby go coś gnało od klasztoru
55 II,16 | dni poprzednie pozwoliły prawie zapomnieć. Teraz na nowo
56 II,18 | najstaranniej. Wieczorem odzyskał prawie zupełnie siły.~Miller kazał
57 II,19 | rozdrażnienie graniczące prawie z obłędem. Twarz mu zsiniała,
58 II,19 | miał przeczucie, pewność prawie, że czasy niedoli miną już
59 II,20 | porządku, jaki w pospolitym prawie opisany. Już teraz między
60 II,21 | wyrostków o rumianych i prawie anielskich dziecinnych twarzach.
61 II,21 | każdej sposobności cytować.~- Prawie to niepodobne rzeczy - ozwał
62 II,23 | silnie w górę puszczał, że prawie go widać nie było, a on
63 II,23 | zmniejsza się?~- Gaśnie, gaśnie prawie w oczach - odrzekło kilka
64 II,24 | późną nocą dotarł do Żywca i prawie nie zwrócił uwagi w miasteczku,
65 II,24 | gardziele górskie, ciemne prawie, śniegami przysłonięte,
66 II,24 | ze Szwedami stawało się prawie niepodobnym, i zresztą króla
67 II,24 | najechał nań tak blisko, że prawie trącili się kolanami, i
68 II,24 | wróciła mu na chwilę, uśmiech prawie dziecinny przebłysnął mu
69 II,25 | bez wojska, nie posiadając prawie szat do zmiany, przecie
70 II,29 | wojskowych został przy nim prawie sam jeden. Gorzka to była
71 II,32 | Radziwiłł i Opaliński... prawie w jednym czasie... Sądź
72 II,33 | waść przy tym? - pytał.~- Prawie żem się z Kiejdan nie ruszał -
73 II,33 | na nich ciekawie, chociaż prawie nieprzyjaźnie, tak wielka
74 II,33 | królewskiego ich chan przysłał, tak prawie jakoby w darze, a chociaż
75 II,35 | czasu w Rzeczypospolitej prawie największym, który jednakowoż
76 II,35 | znakomitą pamięć, dzięki której prawie wszystkimi językami rozmówić
77 II,40 | Bogusławem przywiózł: mówił on prawie wszystkimi językami; w bitwie
78 II,41 | jego sercu, iż zmieniły się prawie w szał... Ręka mimo woli
79 II,42 | idzie. Popłyną! Ta woda prawie stoi.~- Konie skostnieją
80 II,42 | ludzie wydostali się na brzeg prawie wszyscy. Kmicic kazał spieszonym
81 III,1 | łatwo ten kraj ogarnął, więc prawie nie mógł pojąć, co się stało,
82 III,4 | skurczył się jeszcze bardziej i prawie przywarł do konia, w mgnieniu
83 III,5 | rabując, ścinając, lecz prawie nikt z nich nie miał powrócić
84 III,6 | dokonano z szablą w ręku. Nikt prawie nie pozostał, jeno Czarniecki,
85 III,6 | pokryła bujnym liściem, było prawie ciemno, więc jeźdźców polskich
86 III,8 | dlatego, iż po niemiecku tak prawie płynnie jak po polsku mógł
87 III,8 | zwracał oczu pan Zagłoba, gdyż prawie senatorską nosił w sobie
88 III,9 | naprzód laudańska, która po prawie powinna była przy panu Sapieże
89 III,9 | czapki, paląc z bandoletów. Prawie wszystkie wiodły za sobą
90 III,11| Koniecpolskich, który ogromem prawie Radziejowskiemu był równy,
91 III,11| oddział ciężkiej jazdy był już prawie cały w promieniu fortecznym.
92 III,12| od Ujazdowa, podjechali prawie do samego Solca, a ponieważ
93 III,12| Okrutnie i pałace umocnione, prawie w fortece pozmieniane -
94 III,13| od Ujazdowa, podjechali prawie do samego Solca, a ponieważ
95 III,13| Okrutnie i pałace umocnione, prawie w fortece pozmieniane -
96 III,16| potężni i mogli deptać po prawie, lecz gdyby zwycięstwo przechyliło
97 III,16| chwili i pragnął jej tak prawie mocno jak samej Oleńki.
98 III,16| składał dowody nadludzkiej prawie odwagi, i co dzień na cześć
99 III,17| doprowadziłem już pokój do skutku. Prawie o podpisanie traktatów tylko
100 III,18| wdzięcznie wszystkiego, co prawię, słuchać raczysz, tedy już
101 III,21| wojskach zagranicznych służąc, prawie po polsku zapomniał, a przynajmniej
102 III,23| Babiniczem czuł on jakiś strach, prawie zabobonny, tak okropne zostały
103 III,26| stada drapieżnych ptaków, prawie zapamiętali się wśród rzezi
104 III,26| podsycały. Co dzień też prawie mówił w swym sercu do dziewczyny:~"
105 III,26| nic ze swej nadludzkiej prawie lotności. Poznawszy, że
106 III,27| jeszcze rajtarie nie dotknęły prawie wody, gdy straszna królewska
107 III,27| spostrzega tuż nad sobą, prawie nad głowami, tysiące końskich
108 III,27| zaciśniętymi zębami, leżąc prawie na szyi rumaka, bódł ostrogami
109 III,28| pod Filipowem, przeszła prawie bez echa. Babinicz był bliższym,
110 III,29| rozgłoszenie nowiny całą prawie ludność laudańską. Resztki
111 III,29| dwie mile na nich jechał i prawie do nogi wytępił.~On, również
112 III,30| A owo i teraz na Żmudzi prawie już nie masz nieprzyjaciół.~
113 III,32| zresztą była zgorączkowana, prawie nieprzytomna. Na twarzy
|