Tom, Rozdzial
1 I,1 | wojna nie matka; ze śmiercią jedno ludzi swata.~Zmieszała nieco
2 I,1 | was mieszkają?~- Wszystko jedno! a waćpanna moją jesteś
3 I,1 | żeby to jechać, a ja zawsze jedno: Mam czas! żeniaczka nie
4 I,3 | Daleko czy blisko - wszystko jedno!~I Kmicic podniósł się w
5 I,5 | łuna oblała całą okolicę. Jedno morze ognia szalało nad
6 I,7 | wywleczem. Wszystko nam jedno!~- Słuchaj waść dobrze i
7 I,7 | poświecili?~- Wszystko mi jedno.~- Mości panowie! - zawołał
8 I,10 | milczące czworoboki, na jedno skinienie wodzów rozciągające
9 I,10 | odrzekł, iż to jest wszystko jedno, i aresztować go nie pozwolił.~-
10 I,10 | szlachta mieli na ustach jedno słowo: "paktować!" Wysłano
11 I,10 | w godzinę z całego obozu jedno rumowisko uczynić mogą.~
12 I,11 | oczu, a raczej z oka, bo jedno miał bielmem przykryte,
13 I,11 | ruszenie, więc im to wszystko jedno - a powiemy, że kto przed
14 I,12 | kozła na czole, a w gębie jedno słowo: "służba!"~Większy
15 I,12 | argumentu nie znajdziesz.~- Jedno widzę jasno, że książę sobie
16 I,14 | rzekł Kmicic. -Wszystko mi jedno!~- Choćbym cię do złego
17 I,15 | porwą życie! Wszystko mi jedno! - odpowiedział Wołodyjowski.~-
18 I,15 | niego Zagłoba.~- Wszystko mi jedno!~- Jakże to? Żaden z was
19 I,15 | być, aby do tej piwnicy jedno było wejście? Po dniu obejrzym.
20 I,17 | przeciągający orszak.~- Wszystko jedno! - rzekł Zagłoba. - Zawsześmy
21 I,17 | niego rezolutność z głupotą jedno stanowi. Zresztą, jak ma
22 I,20 | wolą, bez woli, wszystko jedno! Tam moje intencje na jaw
23 I,22 | i pomaga im ją gubić. Na jedno ojczyźnie wyjdzie, czy mu
24 I,22 | upaść musi i że województwa jedno po drugim odstępują prawego
25 I,23 | góry rzekł, że to wszystko jedno, i słuchaj dalej. Wiem to
26 I,23 | mnie do króla wypisuje, a jedno z dwojga z pewnością: albo
27 I,25 | Jestże to sens? Zali to się jedno drugiego trzyma? Ma foi!
28 I,25 | jednak był rzucił chociaż jedno spojrzenie na twarz pana
29 I,25 | stało, wszystko mi zresztą jedno!~- Wyjdziesz na człowieka!
30 I,25 | inne, wypadały z jego ust jedno po drugim. Kilka razy wspomniał
31 I,26 | niełatwa rzecz.~- Wszystko mi jedno. Podziękuj wasza książęca
32 I,26 | przynajmniej szczerze na jedno pytanie: zaliś już jechał
33 I,26 | możesz mnie zabić, ale o jedno cię proszę: nie nudź mnie!~
34 I,26 | odetchnął spokojnie; zrozumiał jedno w tej chwili, że w żadnym
35 II,1 | z ust jego wydobyło się jedno tylko słowo:~- Pić!~Soroka
36 II,1 | żołnierz kuty i bity, któremu jedno tylko uczucie obcym było,
37 II,1 | szopę i konie, wszystko mi jedno!~Na takie dictum latarnia
38 II,1 | bo bagna naokoło i tylko jedno przejście; dziwno mi to,
39 II,1 | dalej czynić? Bagna naokoło, jedno wyjście - jak do niego trafić?
40 II,3 | czy piechotą, wszystko jedno, byle się przedostać!~-
41 II,4 | na całą wysokość i przez jedno mgnienie powieki patrzyli
42 II,4 | I było mu to wszystko jedno, również jak i to, gdzie
43 II,5 | a szkoda gęby dwa razy jedno powtarzać.~- Widziałżeś
44 II,6 | Zbaraż tu urządzę, nic, jedno drugi Zbaraż! Zadławi się
45 II,6 | do siebie podobni, jako jedno ucho końskie do drugiego
46 II,6 | powagą pan Zagłoba.~- O jedno też jeno proszę, aby wasza
47 II,7 | twoim dragonom, wszystko mi jedno!~- Daję ci więc parol kawalerski,
48 II,8 | tej komnacie było chociaż jedno, wraz bym cię do niego zaprowadził...
49 II,8 | czasu dorzucał niedbale jedno więcej. Słuchacze zdumiewali
50 II,8 | książęcej mości, a mnie wszystko jedno, gdzie mam w więzieniu siedzieć;
51 II,11 | zginąć!~Dla Boga! żeby choć jedno łgarstwo mu zadać! Zali
52 II,12 | tych wiadomościach nic się jedno drugiego nie trzyma: Szwedom
53 II,12 | tego kawalera tu chodzi.~- Jedno tylko jeszcze pytanie -
54 II,14 | nie było żadnego wojska, jedno chłopi pozamykani w chałupach.
55 II,15 | panie jenerale. Zadam wam jedno pytanie, mości panowie:
56 II,15 | poszli; kraj bogaty, wesoły, jedno miasto lepsze od drugiego.~
57 II,15 | Intencji nie było, ale na jedno to wychodzi! - odrzekł Horn.~-
58 II,16 | całe wojsko miało na ustach jedno tylko słowo: "układy".~Udawali
59 II,16 | łeb?~- Wiem, wszystko mi jedno! Niech mnie!...~- To w takim
60 II,17 | cały kraj poddał się, to jedno miejsce się broni, co za
61 II,17 | zgruchotano dwa koła u armaty, jedno działo uszkodzone zamilkło.
62 II,19 | minęła.~A było przy przeorze jedno krzesło próżne, przed nim
63 II,19 | uspokoiło się wszystko - jedno wrażenie pognębiające zostało.
64 II,20 | że ten naród ma jeszcze jedno uczucie, to właśnie, którego
65 II,21 | Pan Andrzej przyklęknął na jedno kolano i ucałował ze czcią
66 II,21 | zdrajców mieć muszą, ale jedno mi wciąż po głowie chodzi
67 II,23 | szabli, miłościwy panie, jedno od kuli. Strzelono do mnie,
68 II,25 | kryształu, łącząc się w górze w jedno koło, rąbek pucharu stanowiące,
69 II,29 | albowiem z tymi ja tylko za jedno trzymam, którzy w wierze
70 II,32 | odparł prędko Babinicz - jedno słowo waszej królewskiej
71 II,34 | było prosić, ale tu się jedno z drugim schodzi. Przyszła
72 II,37 | odjezdnym rzekł jej:~- Żeby nie jedno licho, które w sercu jako
73 II,38 | odjezdnym rzekł jej:~- Żeby nie jedno licho, które w sercu jako
74 II,39 | posunięto i hetman rozumiał, że jedno tylko pozostaje, to jest:
75 II,42 | chociaż, swoją drogą, to jedno ci powiem: on diabeł, aleś
76 II,42 | czterech rogach, a w godzinę jedno morze płomieni rozlało się
77 III,3 | nie godzi.~- Wszystko mi jedno, z kim chce gadać, byle
78 III,3 | okolica wyglądała w nocy jak jedno morze ognia, lecz pan starosta
79 III,4 | wykończonym moście, którego jedno przęsło, jeszcze nie ukończone,
80 III,4 | rozkładał, zbladłymi usty jedno i drugie słowo rzucił, po
81 III,4 | nastroszonych piór wystaje. Znał on jedno niezawodne pchnięcie, w
82 III,5 | spraszał, by im przy winie jedno w kółko powtarzać, ale ja
83 III,5 | chodzi? Ale to wszystko jedno. Przeznałem go na wylot
84 III,5 | kucharka kluski. Jeno o to jedno cię jeszcze proszę: nie
85 III,5 | go mógł oddać, wszystko jedno kiedy.~- Więcej też nie
86 III,5 | marszałka, przymrużając jedno oko, i mruczał pod wąsami:~-
87 III,6 | rudawych wąsów... Jeszcze jedno potknięcie konia, jeszcze
88 III,7 | ale jej estymę i afekt.~- Jedno przyjdzie za drugim - rzekł
89 III,7 | rzekł Zagłoba.~- Wuj zawsze jedno, a ja, jakom żyw, widziałem
90 III,10| spokój, bo nie mogę gadać!~- Jedno jeno jeszcze powiedz. Zali
91 III,14| Chyba Hassling?~- Wszystko jedno, bo on ma dwa nazwiska,
92 III,16| wreszcie - odpowiedz mi na jedno jeszcze pytanie. Stoili
93 III,17| wojskiem - mówił książę.~- Jedno z dwojga: albo Sapiehę zastaniem
94 III,18| Za to zaś wszystko to jedno ustępstwo, że Carolus po
95 III,18| czy ojczyzna?~- Wszystko jedno, mości książę, boć to kardynalny
96 III,20| przy której Bogusławowa jedno nic. Tamto poważny senator,
97 III,20| jej dziewczęcego umysłu jedno i to samo, że zaś widziała
98 III,21| ożenił... toż mi wszystko jedno!...~- Daj wam Boże, abyście
99 III,22| nazwiskach. Im wszystko jedno: Kmicic czy Babinicz. A!
100 III,22| próżniactwa zaczną się amory...~- Jedno ci zapowiadam. Żenić się
101 III,23| Zdawało mu się, że pozostaje jedno tylko: nie zważać już na
102 III,24| Bogusław był zdania, że jedno i drugie, ale podszyte znamienitym
103 III,25| Bogusław był zdania, że jedno i drugie, ale podszyte znamienitym
104 III,27| Wszyscy zgodzili się na jedno, że trzeba dalszego odpoczynku
105 III,27| z miejsca ku rzece. Nim jedno strzelenie z łuku przebiegli,
106 III,27| ich! Armat tam nie masz, jedno z rzeką będą mieli robotę.~
107 III,28| tygodni później jeszcze jedno groźne nazwisko poczęły
108 III,29| Anusia:~- Dobrze! Wszystko mi jedno...~Ale nie powiedziała prawdy,
109 III,29| nie było jeszcze wszystko jedno.~
110 III,31| że Babinicz a Kmicic to jedno, ale przecie pod Magierowem
111 III,32| pocieszać. Ona powtarzała wciąż jedno, że go niewarta, że nie
|